Enej Faletic
fot. Tadeusz Mieczyński
Enej Faletic wygrał sobotni konkurs cyklu Alpen Cup na Toni-Seelos-Olympiaschanze (HS109) w Seefeld. Reprezentant Słowenii triumfował dzięki próbom na odległość 103,5 m i 104,5 m. Czwarte miejsce zajął Kamil Waszek. Pucharowe punkty zdobyło pięciu Polaków.
Enej FaleticPo pierwszej serii, rozgrywanej w loteryjnych warunkach wietrznych, liderem konkursu był Enej Faletic. Słoweniec poszybował na odległość 103,5 metra i wyprzedzał o 5,9 punktu Janne Holza (103 m) oraz o 7,9 pkt. Lukasa Haagena (103 m). Czwarty był Kamil Waszek (108 m) przed Julianem Auingerem (103 m) i Lovro Jelencem (102 m).
Siódme miejsce na półmetku zajmował Urban Simnic (103 m), ósmy był Anoki Pouradier (98 m), dziewiąty Jaka Kramer (101 m), a dziesiąty Lasse Deimel (99,5 m).
Klemens Staszel z wynikiem 97,5 metra plasował się na dziewiętnastej pozycji. Dwudziesty drugi był Łukasz Łukaszczyk (100 m), dwudziesty szósty Wiktor Szozda (96 m), trzydziesty siódmy Mateusz Mysza (97 m) przed Piotrem Kocurem (94 m), czterdziesty pierwszy Konrad Tomasiak (93,5 m), czterdziesty trzeci Jakub Niemczyk (88,5 m) przed Stanisławem Wierciochem (90 m), pięćdziesiąty pierwszy Michał Obtułowicz (92,5 m), pięćdziesiąty piąty Szymon Dubiel (92 m), sześćdziesiąty pierwszy Mateusz Maciusiak (89,5 m), siedemdziesiąty pierwszy Karol Pieczarka (85,5 m), a siedemdziesiąty siódmy Wojciech Wróbel (83 m) przed Dawidem Dzioboniem (81,5 m).
W finale Enej Faletic uzyskał wynik 104,5 metra, dzięki któremu Słoweniec triumfował w Seefeld z przewagą 15,5 punktu nad Janne Holzem (98 m) oraz 17,8 pkt. nad Lukasem Haagenem (98,5 m). Na czwartej pozycji rywalizację ukończył Kamil Waszek (98 m), piąty był Lovro Jelenc (101,5 m), a szósty Jaka Kramer (96 m).
Kolejne lokaty zajęli Urban Simnic (95 m) oraz Thomas Benedik (95 m) ex aequo z Julianem Auingerem (88 m). Czołową dziesiątkę zamknął Mai Zakelsek (94 m).
Pucharowe punkty zdobyli dziewiętnasty Łukasz Łukaszczyk (92,5 m), dwudziesty drugi Wiktor Szozda (93 m), dwudziesty piąty Klemens Staszel (88 m) i dwudziesty dziewiąty Konrad Tomasiak (90 m).
Na trzydziestym trzecim miejscu zawody ukończył Stanisław Wiercioch (91,5 m). Trzydziestą szóstą pozycję zajął Piotr Kocur (88,5 m), czterdziesty piąty był Michał Obtułowicz (87 m) przed Mateuszem Myszą (86,5 m) i Jakubem Niemczykiem (83,5 m), pięćdziesiąty piąty Szymon Dubiel (83,5 m), sześćdziesiąty siódmy Mateusz Maciusiak (78,5 m), siedemdziesiąty pierwszy Wojciech Wróbel (82 m) przed Karolem Pieczarką (80 m), natomiast siedemdziesiąty szósty Dawid Dzioboń (82 m).
Cały sobotni konkurs rozegrano z 16. platformy.
Dzięki wygranej w Seefeld, Enej Faletic (430 pkt.) umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej cyklu. Słoweniec wyprzedza Janne Holza (317 pkt.) i Lukasa Haagena (310 pkt.). Jedenaste miejsce zajmuje Łukasz Łukaszczyk (135 pkt.).
Kolejne zawody Alpen Cup rozegrane zostaną za trzy tygodnie, 9-10 stycznia we francuskim Chaux-Neuve (HS118).
WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FESA z wynikami konkursu >>>
Zobacz klasyfikację generalną Alpen Cup 2025/26 >>>
ZAPIS TRANSMISJI:
-
-
szczurnik weteran
@Arturion
Jak już wyciągamy dzieciarnię... kim jest Joelle Ammann z rocznika 2010?
-
PabloAimar bywalec
@Dudu7
Nie od razu Kraków zbudowano kolego !
Narazie to Kamil ma napewno potężne wyjście z progu a wolę takich zawodników niż Anemików w stylu Zniszczoła czy obecnie Kamila Stocha , którzy przejeżdzają po prostu próg -
waldemarsson weteran
@Kazimierzz
Szanowny Panie, kiedyś z tego co pamiętam w mistrzostwach Polski albo jakimś Orlen cupie wystąpił Dawid Stoch.
-
-
-
-
aVe początkujący
wgl jest tak mało konkursów w alpen cup. Było planowanych 16-teraz 14 bo brakuje predazzo a i tak wiecej niż rok temu 12(11).
-
andbal profesor
Następne zawody AC w Chaux-Neuve są w tym sam terminie co zawody FC w Klingenthal (9-10 stycznia). Dla juniorów lepiej wystartować w AC niż w FC bo Austria, Niemcy czy Słowenia to raczej do FC wystawiają "starszych". W ostatnim FC z Austrii występował tylko Haagen, u Niemców więcej bo Deimel, Holz i Kullmann. U nas startowali Łukaszczyk, Szozda, Staszel, Tomasiak, Obtułowicz i Dubiel. Na zawodach AC zawsze skaczą dwie serie w konkursie a w FC nie jest im łatwo dostać się do drugiej serii.
-
Fan_Gruszki profesor
@Rawianek
Dlatego powinni jechać do Engelbergu on i Sarniak żeby spróbowali je zdobyć.
-
-
Kazimierzz stały bywalec
@waldemarsson
Dawid Stoch?? A może Kamil KUBACKI ;]] Widze że ktoś moje satyryczne zapędy tez zaczyna przejmować ;] to super bo moje słowa jak widać nie idą tu na wiatr
-
Kazimierzz stały bywalec
No własnie co się dzieje z Pilchem?? Zapadł się pod ziemie?? Dziwne ze redakcja nic o nim nie pisze. Chyba ze w formie jest tak fatalnej itp ale nic o Pilchie nie wiadomo i nie wiadomo chyba będzie
-
Prekursor Skoczni Vip profesor
@ASJ_212
Pilcha nie wliczasz? W sumie niewiadomo czemu ostatnio był odstawiony...
-
waldemarsson weteran
Widzę że w polskim uniwersum skoków oprócz Kota jest jeszcze Kocur.
Ciekawe czy Dawid Stoch jeszcze skacze. -
ZKuba36 profesor
Moim zdaniem.
Należy w pierwszej kolejności stawiać na tych, którzy ostatnio robią największe postępy, a nie na tych, którzy kiedyś skakali lepiej, z nadzieją, że wrócą do dobrego skakania. Niech wykażą w niższej klasie, że powrócili do formy, lub niech sami wywalczą tam miejsce dla siebie.
-
Kornuty stały bywalec
Brawo Waszek ! Na Kontynentalny razem z Wąskiem.
-
StaryEmil stały bywalec
@Janusz11
Co ciekawe Norwegia też jest członkiem FESA i mogła by startować na AC jakby chciała. Zresztą FESA to skrót od Federation of European Ski & Snowboard Associations więc to są zawody europejskie a nie krajów alpejskich, zresztą teraz bardziej adekwatna byłaby nazwa Europa Cup a nie Alpen Cup.
-
Janusz11 doświadczony
Pierwsze w sezonie zimowym zawody AC to okazja do przyjrzenia się formie juniorów w poszczególnych reprezentacjach. Obecnie drużynowo dobrze pokazują się Słoweńcy z mocnym liderem Faleticiem, Niemcy i jak zwykle Austriacy. Polska w tych zawodach została w tyle, ale nie startowało 2 najlepszych juniorów (Słoweńcy pokazali się w komplecie, Niemcy i Austriacy nie wystawili tylko nr 1), gdyby teraz odbywał się konkurs drużynowy MŚJ, to medal byłby zależny od tego, ile odrobiłby Tomasiak (raczej wystarczająco). W AC oczywiście z istotnych reprezentacji nie ma Norwegii, USA i Japonii, ale z tej grupy tylko Colby jest kandydatem do medalu indywidualnie, Amerykanie bez Frantza raczej nie powalczą w drużynie, a młodzi Norwegowie też niewiele pokazali w FC u siebie.
Waszek zaliczył falstart w FC, ale ten weekend już bardzo udany w jego wykonaniu, potwierdza formę z lata i mitycznych treningów, zaczyna wyrastać na trzeciego pewniaka do składu na MŚJ. O pozostałe 2 miejsca walczą chyba Łukaszczyk, Szozda i Staszel (w tej kolejności), ale zawsze ktoś może jeszcze wyskoczyć z formą.
Po słabym początku zimy z grup bazowych obok Niżnika pozytywnie zaprezentowali się Krzak i Waszek, więc ta ekipa nie wygląda już tak źle, za to SMSy jeszcze w wakacyjnej formie.
Łukaszczyk po kontuzji daleki jest od swojej dobrej formy, zobaczymy, czy będzie się poprawiać w kolejnych tygodniach, bardziej niepokoją Byrski, który nawet się nie załapał do składu, oraz Szozda, któremu w przeciwieństwie do Waszka niewiele pomogło przejście do grup bazowych i nadal skacze na trzecią dziesiątkę FC / AC. -
ZKuba36 profesor
Moim zdaniem.
Waszek i Sarniak na najbliższy PK!
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się