Mika Kojonkoski: "Wszystko się popsuło"

Mika Kojonkoski w PŚ

Mika Kojonkoski ur.19.04.1963:

1984/1985 - 70 miejsce - 2 pkt--- 7 Fin
1985/1986 - 50 miejsce - 8 pkt--- 9
1986/1987 - 63 miejsce - 5 pkt - 10

Punktowano(1-25 pkt,2-20,3-15,4-12,5-11,6-10,15-1 pkt)

Miejsca w konkursach:

9 miejsce--- 22-12-1985 Chamonix
12 miejsce - 04-03-1987 Oernskoeldsvik
14 miejsce - 10-03-1985 Oslo
15 miejsce - 22-03-1986 Planica
15 miejsce - 14-03-1987 Planica
23 miejsce - 04-01-1986 Innsbruck
32 miejsce - 30-12-1985 Oberstdorf
32 miejsce - 01-01-1986 Garmisch-Partenkirchen
58 miejsce - 06-01-1986 Bischofshofen
-----------------------------
15 zdobytych pkt PŚ

Norwegowie w PŚ 2007/2008

Sytuacja po 21 konkursach - po PŚ w Willingen:

4 HILDE Tom -------------------Norwegia - 917 pkt
5 BARDAL Anders -------------Norwegia - 668
8 JACOBSEN Anders ----------Norwegia - 609
10 ROMOEREN Bjoern-Einar - Norwegia - 512
30 PETTERSEN Sigurd -------- Norwegia - 128
34 LJOEKELSOEY Roar ------- Norwegia -- 99
47 AARAAS Jon --------------- Norwegia -- 28
49 VILBERG Andreas --------- Norwegia -- 26
53 STENSRUD Henning ------- Norwegia -- 19
58 BYSTOEL Lars --------------Norwegia -- 16

Norwegia w Pucharze Narodów

1997/1998 - 5 miejsce - 1987 pkt
1998/1999 - 4 miejsce - 2489
1999/2000 - 5 miejsce - 1624
2000/2001 - 4 miejsce ---460 (punktowano tylko dróżynówki)
2001/2002 - 7 miejsce ---897 (6.Polska - 2105)

Okres Miki Kojonkoskiego:

2002/2003 - 3 miejsce - 3273
2003/2004 - 1 miejsce - 5008
2004/2005 - 3 miejsce - 4124
2005/2006 - 2 miejsce - 3525
2006/2007 - 2 miejsce - 3710
2007/2008 - 2 miejsce - 3822 - po 21 konkursach indywidualnych

No niestety to sa skoki narciarskie :)
Willingen było tak pięknie w skokach w drużynie i Rommorena skoki indywidualne a tutaj..................... wielki zawód dla norweskich kibiców :)

wiesz, czasami powie się lub napisze cos na szybko pod wplywem emocji i chwili a dopiero potem sie mysli nad tym co sie zrobilo ;p przyznaje, że to zla metoda, ale coz poradzic na porywczy charakter.
w kazdym razie, nie mam nic do Kojona, kiedys byl moim guru, podobnie jak kiedys niecierpialam Austriakow;)

co do polaków... tajner będzie szukał i myśle ze będzie szukał skandynawa koniecznie! a Mika to zawsze był tutaj gdzieś po cichu wymieniany,ale nie denerwujcie sie fani Norwegów! to sie napewno nie spełni ! ;DD
jedyna kadra gdzie Mika ma szanse pójść to Niemcy, bo mają kase, mają skocznie, infrastrukture odpowiednią i myśle że Ulle Kojonkoska tylko tam sie zgodzi miszkać..gdzies w willi w alpach..a nie w bacówce w zakopanem

koniec

nie poczyłam sie dotknięta. poczułam sie zżenowana... ale juz jest okey. wyjaśniłyśmy sobei wszystko i tyle. ;-) jakby ktoś nazwał np. Nikunena pewnym siebie tez bym tak zareagowała, ale Mika tu jest znany własnie z tego ze nie wyolbrzymia szans i jest powściągliwy od obiecywania złota... wszy.

hm, ja bym wolala, żeby Kojonkoski zostal z kadra norweska, widac, że dobrze sie razem czują, on bardzo do nich pasuje i fajnie by bylo jakby jeszcze pod jego wodzą odniesli wiele sukcesow.
ciekawa jestem co bedzie z naszym trenerem, czy zostanie Lepistoe czy kogos innego znajdą, ale szczerze mowiac, to nie mam pojecia kto bylby najlepszym trenerem w obecnej sytuacji.

a jeśli chodzi o martwienie sie to cuż...znasz mnie dobrze i wiesz ze to nie chodzi o czyjeś zdanie przeciw Norwergom, tylko o głupie i dziwaczne nazywanie kogoś tym kim nie jest i to jeszcze bez sęsownych argumentów! każdy jest pewny siebie jak jest w czymś dobry, jednak napewno tej pewności Mika nie okazywał przed MŚ w lotach, a sugerował delikatnie ze moga tam być dobrzy! i dla mnie byli, szkoda tylko ze niewystarczająco by zyskać to co chcieli. a drużynóki sa jeszcze 2 i myśle ze odkupią swoje w nich... ;-)

przyznaje, że ta pewność siebie Austriaków i ich zachowanie czasami mnie denerwuje i mysle sobie 'wez juz chłopie przestan' , bo to po pewnym czasie może stac się upierdliwe. jednak mysle, że nieco wyolbrzymilam ta rzekoma pewnosc siebie Kojona, po prostu kiedy przeczytalam ten artykuł to przypomnial mi sie zeszly sezon, ta cala nagonka norwesko-polska, te niedomowienia, spekulacje, plotki itd i byc moze pod wplywem emocji napisalam tak, choc wiem, że jesli chodzi o pewnosc siebie to Austriacy nie maja rownych.
ale lubie zarowno ich, jak i norweskich skoczkow i przepraszam norqe jesli poczulas sie dotknieta moimi slowami. peace;)

@ Fanka

oficjalnie Mika ma możliwość zerwania kontraktu już po tym sezonie, jednak to sie napewno nie stanie. jeśli nie będzie chciał to za dwa lata moze odejść, jednak do olimpiady jego kontrakt będzie funkcjonował na takich zasadach jak teraz, a jesli będzie chciał go zerwać to kontrakt już będzie nieco inny. swoją drogą chodzą pewne pogłoski ze mógłby znaleść miejsce w Niemczech za spore pieniądze, ale powiem tak: te sprawy nie są czystymi informacjami, choć Niemcy kusza go nie od dziś, Polacy tez będą szukac nowego trenera (!) i kto wie moze dziadek Tajner będzie szukał gdzieś fina szkoleniowca...a ma Mike jest łasy już od dawna, a sa jeszcze w obiegu Szwajcarzy !... jednak do olimpiady Mika raczej zostanie w Norwegami, na to sie składa wiele czynników.

@norge

Powiedz mi bo jestes w temacie, czy Mika zostaje z Norwegami az do Olimpiady ?

Wiadomo juz coś ? Czy dopiero bedą z nim to negocjować.
Nie martw się, napewno w jabliższej druzynówce wypadną lepiej, maja świetnych zawodników a potknięcia każdemu się zdarzają, nawet tym najlepszym.
Także, zobaczysz, niedługo znów będą na szczycie, taki potencjał jaki oni mają tak sobie nagle nie ginie.

a to czy ośmieszyli ...no cuz. Oni jechali tam po złoto. nie po srebro, nie po brąz! po złoto i tylko po złoto! takich jak oni-lotnikówe-nie interesowało nic innego poza 1 miejscem, bo sa lotnikami i to najlepszymi na świecie [jak dotychczas] ! do nich należą rekordy, i Oni sie czują znakomicie na mamutach i nie dziw sie ze szyscy odzieli ich w złoto za wczasu, choć jeszcze nie było konkursu ! a okazało sie ze niedość indywidualnie było tragicznie-bo cuż innego jak tacy skoczkowie nie są nawet w pierwszej 3!- to jeszcze drużynowo nic wielkiego nie pokazali...w takiej sytuacji gdzie mają jeden medal i to brązowy mogli tam wogóle ne jechać...i nikt by pewnie w eufori za prostackim gregorkiem nie zauważył.. przykre

@magdalenka

teraz ujełas to słusznie, jednak pewność siebie austryjackich skoczków była u szczytu własnie przed TCS i co było dalej...to było pewnie przykre dla was fanów nie ustających przerażajacym optymizmem...to mimo wszystko każdy może kibicowac komu chce i na widok zwycięstw pić szanpana ale nazywanie kogoś "pewnym siebie" choć ni razy nie było po tym kimś widac tej pewności to już szczyt dobrych manier. moje bronienie Kojonkoskiego ..jak juz zauwazyłaś pewnie... jest tutaj oczywiście jednoznaczne i oczywiste! każdy moze powiedzieć ze "miałem dobry dzień, jutro będzie lepiej" ale to odbiega znaczaco od "pewności siebie" i arogancji jakiej nie ujmiesz austryjakom, mówiących "kim są" na każdym kroku! takich wypowiedzi było mnustwo i moge nimi atakowac , ale po co?! czasem trzeb poprostu wykazać elokwencje i inaczej interpretowac wypowiedzi! już kto jak kto ..ale Norwegowie..pewnie siebie? phyyy!

michas - nie sikam na ich widok jesli chcesz wiedziec, nie jestem napalona na nich nastolatką, za to ta "90" w twoim nicku moze zdradzic wiele o twoim wieku, jesli sie myle to mnie popraw, ze nie masz 18 lat? jesli masz, to przepraszam bardzo, ale jak mozesz podciagac mnie pod grono napalonych fanek skoro nic o mnie nie wiesz? cenie i bardzo lubie Austriakow za to, że potrafią wydobyc i wykorzystać swoj talent.

norge- nie uważam jakoby Austriaccy skoczkowie jak i trenerzy nie byli pewni siebie, bo są, ale maja prawo , bo jakbyś nie zauważył(a) to zdobywają oni wszystko co możliwe do zdobycia, oprocz TCS. a Kojonkoski niestety nie ma takich zawodników; nie uważam, żeby nie mieli oni talentu , czy żeby nie dobrze skakali. wrecz przeciwnie, oni też potrafią doskonale skakać, jednak bardziej że tak to ujmę widoczne są sukcesy Austrii i dlatego uważam, że mają prawdziwy powód, żeby być pewnymi siebie.

norqe-kojo

Norwegowie strasznie zawiedli oczekiwania jakie wobec nich były, ale naprawde nie sądze by się ośmieszyli

Magdalenka2605

"bo Schlieri i Morgi wyciągnęli drużynę na 3 miejsce), ale na szczęście pokazali kto w tym sezonie (i nie tylko w tym) jest najlepszy;)"

Posikanym na sam ich widok dziewczynkom mówimy tutaj stanowczo NIE

okey! musze przyznać że moi przegrali, ze zawalili, ośmiaszyli i w każdym tego słowa znaczeniu zawiedli...i przyznaje to! musze przyznać! ale jak czytam takie wypowiedzi jak "magdalenki"to nie wiem czy sie śmaić czy płakać ale chyba to drugie... nigdy w życiu Norwegia i Kojonkoski nie byli uważani za pewnych siebie, nawet jak ktoś Kojona nie nawidzi to tak sie nie zbłażnie mówiąc że jets on "pewny siebie" ! jest z zasady mało mówny choć często udziela wywiadów, ale nigdy nie wyrasta przed szereg jak poitnerek np. i nie mówi ze coś "bedzie bo musi" ! to media mazwały Norwegów faworytami i nałożyły na nich złoto za wczasu! sam Kojon nie mówił nigdy ze wygrają tam! On nigdy przed takimi zawodmai nie mówi takich bzduur bo w przeciwieństwie do austryjaków odniusł jakiś sukces pracując z "kalekami co na bule lecieli" i to w 3 wydaniach i posuiada coś co sie nazywa "doswiadczenie!"...w tym też z austrią a poitner jedzie na pracy Kojonkoksiego i powtarza tą samą rozgrzewke jak powiedział kiedyś Horngacher ! to nie ejst sukces poitnera ze austria ma złoto ale jego skoczków co sie w dzieciństwie nauczyli jak skakac na "złotych skoczniach" z najlepszą parą nart jaka była w sklepie i to oni sami sie poprowadzili a nie ten plastikowy i żenujący facet co chce być tym naj trenerem i jakoś dziwnie nie moze a potem stęka cały letni sezon przygotowawczy ! żalllllll !

żal to mi tutaj mi ciebie..

@magdalenka 2605

pewny siebie ? hahahahhahahahahhahahahahahah chyba kpisz dziwczynko ?! pewny sebie Kojonksoki ? dobre! haha... a austria i pan robocik morgi to są wstrzemiężliwi i pokorni jak nikt... tak...i ich wypowiedzi :" nasz teem jest najlpeszy w tym sezonie i nikt nam nie dorównyje" [dla NRK] ," juz mam kule, cieszy mnie to i nawet gdybym treraz niemiał 100 % na to ze ją zdobęde to i tak bym ją wygrał" [morgi dla ARD] "byliśmy najlepsi dzisiej a jutro wypadniemy jeszcze lepiej, to nasze zawody, tu w Vllach skaczemy rewelacyjnie, napewno tak jest! "[ poitnerek dla ARD] ...mam wymieniac dalej ?! pewnie siebie Norwegowie i Kojoinksoki ! tak panie Kojonkoski magdalenka uważa ześ pan zbyt pewny siebie, niech sie pan poprawi... komediaa, żenada, żal... czyś ty kiedyś oglądała z nim wywiad, czytała, a moze zansz go z mitów? puk puk...kto tam...durnota ! ...

....

Alex Poitner nie jest najlepszym trenerem tylko ma najlepszy sztab specjalistów za sobą i wiele osób tego nie rozumie lansując tezę o wielkości austriackiego trenera.

-

szkoda że się norwegom nie udało. za dużo szczęścia dla austri ;p w sumie są ok, oprócz morgiego - jego to nie lubię odkąd pamiętam !

mnie także nie jest żal Kojona, nie lubie go, bo jest zbyt pewny siebie i swoich 'talentów' , ale norweskich skoczków owszem lubię. uważam, że podopieczni Kojona po wygranej w Willingen byli za bardzo pewnie tego, że wygrają również MŚ, bo przyznajmy szczerze, że Austriakom się noga powinęła w Willinen (głównie Kochowi i Koflerowi, bo Schlieri i Morgi wyciągnęli drużynę na 3 miejsce), ale na szczęście pokazali kto w tym sezonie (i nie tylko w tym) jest najlepszy;)

zadzam się z Martina S - Alex jest najlepszym trenerem i oby pozostał z Austriakami jeszcze dłuuugo ;)

Tytuł

W tytule zmienić imę i nazwisko i pasuje do nas. U nas to się dopiero popsuło. Ciekawe czy Hulę po wpadce odsuną od TN i w nagrode pojedzie na wycieczkę do Kanady.

omg.. ze Kojonkoski jest Finem to głupia nie jestem, to akurat wiem:P tylko, ze trenuje Norwegów, dlatego tak napisałam. Gdybym nie wiedziałą, że Kojo to Fin, to bym też zacytowała zdanie "Dla nas te mistrzostwa może odbyły się tydzień lub dwa za wcześnie, myślę że jeżeli byśmy mogli jeszcze tydzień lub dwa potrenować, to byśmy o wiele lepiej wypadli" - kontynuuje FIN".. a nie zrobiłam tego, to chyba o czymś świadczy tak?:) ale ok, przyznaje, niepotrzebnie zwróciłam uwag, no uczepiłam się żeby nie było:P zwracam honor;)

@qwerty

Proszę bardzo: 540984

A tak serio, to stawialam na Finow. Ich zwyciestwo byloby mila odmiana, mogliby pogodzic Austriakow i Norwegow, ktorzy ostatnio tocza ostra batalie o zaszczytny tytul najlepszej druzyny sezonu. Szczerze, i tak jest mi wszystko jedno, konkursy druzynowe jakos mnie nie wzruszaja (z wiadomego powodu), cala zabawa polega na ustawieniu trzech druzyn na poszczegolnych stopniach podium, rotacja mile widziana : Austria, Finlandia, Norwegia; Norwegia, Finlandia, Austria etc, etc, etc ...

qwerty

Śmiem twierdzić, że Norwegowie odkują się w Planicy na drużynówce... Ale to już nie będzie medal MŚ...

Nie moge, dobrze sie stalo, Norwegowie zajeli nalezne im miejsce. O medalu oproszonym zlotym kruszcem nie powinni nawet myslec, material zbyt ciezki, chlopcy,choc brakiem sil i krzepy nie grzesza, mogliby medali nie udzwignac. Ale to tylko taki zart, panie Kojonkoski.

Co tu dużo mówić - te mistrzostwa to jednak porażka Miki Kojonkoskiego.
Sądzę, że być może w pewnym momencie sam uwierzył, że złoto indywidualnie i drużynowo jest pewne, więc nie motywował zawodników wystarczająco.
Ale on jest jak Leo Beenhaker - uczy się przez całe życie, wie jakie błędy popełnił i jak je naprawić. Sądzę, że szybko wyciągnie odpowiednie wnioski i Norwegowie będą mocni na najbliższych mistrzostwach świata.

Jakos mi nie szkoda Norwegów , to samo zdjecie było przy artykule jak Kojonkowski mówił ze "dla Adama była koszulka lidera poprzedniego sezonu za ciezka" i dlatego wcale nie bede płakać nas tym ze Norwegia nie była na pierwszym miejscu! Można by powiedziec tak samo o gangu Miki - za ciezko im było , haha i co panie Kojonkowski:PP

Szkoda Norwegów :( Ale miałam nadzieję na 2 miejsce dla nich, a nie dla Finów, bo 1 do Austrii należy bezkonkurencyjnie ;)

hmy

Żal mi norwegów ale nie kojona jak na mój gust był zbyt pewny siebie a skoki jak to skoki rządzą się własnymi prawami i długość skoku ma większe znaczenie niż mądrzenie się podobno najleprzego trenera świata bo obecnie moim skromnym zdaniem jest nim Alex Poitner

Nie dziwić mu się że jest zawiedziony. Przecież Norwegia przyjechała jako faworyt tych mistrzostw. A tu niespodzianka? Chyba nie. Austriacy byli lepsi. A duzym zaskoczeniem bylo 2 miejsce finów wydawało sie że Norwedzy będą lepsi w ko.ńcu to oni dominowali w ostsnich zawodch druzynowych.

eh, gdyby MS byly w innym terminie moze bylo by lepiej, albo chociaz gdyby konkurs indywidualny mial 2 serie a nie 4 - bylby medal. no coz, trudno, zostaje czekac na nastepne konkursy, nastepne mistrzostwa... w sumie to na nastepny sezon ;)

OMG

Mika jak ci sie cos niepodoba to blagam oddajcie Polsce ten medal napewno nam bedzie sie podobal
MIKANIE BADZ ZYLA ZZEKNIJCIE SIE MADALU NA ZECZ POLSKI JAK UWAZACIE GO ZA PORAZKE :DDDD
ps.
plax nie uwazajcie mnie za fanatyka ten komentarz to tylko sposob podkreslenia goryczy po druzynowce w wykonaniu naszych skoczkow :D

Strasznie szkoda mi Norwegów! Bardzo zasługiwali na zwycięstwo, ale NIESTETY wygrali austriacy:( Wielka szkoda...

Psycholog się nie spisał... he he
Z jednej strony dobrze się stało dla widowiska, bo przynajmniej konkurs nie był aż tak przewidywalny, no i wygrali Austriacy, chociaż trzymałam kciuki za Finów, bo Morgenstern z ekipą zgarnęli w tym sezonie wszystko co można było, prócz TCS

@Caffee

Mika jest finem dlatego fiński szkoleniowiec :)


Szkoda Norwegów .. ale dziś z Austrią nikt nie miał szans...

Faktycznie jest trochę żal Norwegów.Ja jednak jestem za tym żeby wygrywali najlepsi a jeżeli ktoś popełnia błędy to znaczy że najlepszy nie jest.Austriacy wypadli fantastycznie i pełne gratulacje dla nich.Żal mi Kojonkoskiego bo to na pewno wielkie rozczarowanie ale życie toczy się dalej.Mogę się założyć że Norwegowie pokażą dużą klasę na turnieju skandynawskim tak na otarcie łez.