Skalite - opóźnienie z powodu wieży

  • 2008-10-20 15:48

Zbliża sie termin oddania do użytku skoczni w Szczyrku-Skalitem. Już wiadomo, że inwestycja nie zostanie ukończona na czas. Zdaniem Centralnego Ośrodka Sportu, winny jest geodeta.

Trwa drugi etap budowy skoczni. W jego ramach firma Skobud miała wybudować skocznię K-70 obok gotowej już "dziewięćdziesiątki" i wyłożyć obie igelitem. Oprócz tego miały powstać domki startowe, nowy most-zeskok nad potokiem Żylica oraz wieża sędziowska. Ta jednak nie powstanie na czas.

"Wieża powstanie dopiero w listopadzie" - tłumaczy dyr. Zbigniew Łagosz (COS). "Wszystko z powodu zepsutej mapy do celów projektowych. Przez geodetę, który wadliwie ją wykonał musieliśmy przesunąć wieżę o dwa metry. To się wiązało z dodatkowym wykupem terenu, zmianią planu zagospodarowania oraz uzyskaniem nowego pozwolenia na budowę. Straciliśmy przez to mnóstwo czasu. Dopiero 29 października będziemy mogli rozpocząć budowę wieży, bo takie są przepisy."

Dyrektor Łagosz zapewnia, że zrobi wszystko, by skocznia była otwarta dla trenujących skoczków przed ukończeniem budowy wieży. "Wieża nie jest potrzebna do treningów. Będzie na nią osobne pozwolenie, więc to jakby osobny teren budowy. Igelit powinien być gotowy końcem października. Wpuścimy skoczków na obiekt a obok będziemy budować wieżę." Centralny Ośrodek Sportu nie nałoży na wykonawcę kary finansowej, gdyż opóźnienie nie powstało z jego winy. Natomiast wyciągnie konsekwencje w stosunku do geodety. "Sprawa już jest w sądzie" - powiedział Łagosz.

Wieża musi powstać do końca listopada, bo w grudniu mają odbyć się pierwsze zawody kontrolne. COS zapewnia, że tak będzie. Ale drobne opóźnienia mogą też pojawić się z innego powodu niż zepsuta mapa. Zdaniem inż. Stanisława Bąka, kierownika budowy, kilka deszczowych dni znacznie utrudniło prace na zeskoku skoczni K-70. W tej chwili trwają tam ostatnie prace nad profilem i zaczyna się deskowanie zeskoku. Znacznie bardziej zaawansowane jest deskowanie na K-95. Igelit czeka już w magazynach. W przyszłym tygodniu zacznie się rozbiórka budynku dawnego przedszkola. Wiosną, w ramach następnego etapu prac, mają w tym miejscu powstać trybuny. Najbardziej zaawansowane są roboty przy domkach startowych, gdzie trwają prace wykończeniowe. Niemal gotowe są rozbieg i bula skoczni K-70, podobnie jest z mostem nad Żylicą.

Najnowsze zdjęcia z budowy skoczni znajdują się w naszej galerii.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7440) komentarze: (64)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Drogi

    nieznany (*221.neoplus.adsl.tpnet.pl) a gdzież to w moim poście jest napisane że cieszę się z kontuzji sportowców co? albo że popieram niedotrzymywanie terminów? popukaj się w czółko i zanim na kogoś wysmarujesz te swoje głupoty to radzę poczytać w dodatku postaraj się zrozumieć przeczytany tekst! chodziło mi właśnie o takich malkontentów i zanFców jak ty w jojczeniu i czarnowidztwie którzy sami nic nie robią żeby było lepiej ale wypisywać głupoty to pierwsi! i kasa, liczenie jej innym i zazdrość cię zżera że sam pewnie parę stówek na miesiąc masz!A co do działaczy jeżeli chodzi o budowę i błąd geodety to co ma piernik do wiatraka hę?! Tak wygląda po tym jak dużo wiesz o pracy działaczy że pewnie jesteś takim drugim Tomaszewskim co to jak nie był w PZPN-ie to na nich psioczyl potem jak się załapał do nich to przestał a jak się go pozbyli to znowu opowiada te same kawałki! A i na koniec w sprawie skoczni k-40 wystarczy znowu troszkę poczytać i dowiedziałbyś się że będzie budowana zgodnie z harmonogramem razem z trybunami w przyszłym roku na wiosnę!Życzę dużo zdrowia i więcej życzliwości w stosunku do innych!

  • anonim

    Sobotni Dziennik Zachodni potwierdza na pierwszej stronie tekst niniejszej realacji - opóźnienie będzie, winny geodeta.
    Nie do końca rozumiem błędu dwóch metrów. Jeżeli jest to błąd sytuacyjny to jeszcze mogę starać się to zrozumieć, ale jeżeli wysokościowy, a wszystko wskazuje na to drugie , to jest to już nawet nie skandal, ale dziecinada.

  • anonim
    @borka

    Rozumiem, że Ty należysz do tego typu kibiców, którzy się ciesza z każdego niedotrzymanego terminu a co za tym idzie z każdej dodatkowej kontuzji młodych skoczków, którzy z powodu opieszałości działaczy i osób odpowiedzialnych za budowę skoczni muszą trenować na dziurawych skoczniach i łamac nogi i kaleczyć się na wystających drutach na przestarzałych skoczniach w Wiśle i Szczyrku.
    Dla mnie ważniejsi są skoczkowie, dla Ciebie Twój Pan, którzy przynosi tysiące do domu i mydli oczy naiwnym kibicom. że wszystko jest OK a terminy wielokrotnie przekładane są dotrzymane...
    No i działaczom oczywiście musimy być wdzięczni, że wogóle zechcieli cokolwiek zrobić za wypłacane im pensje i że byli tak łaskawi i dobudowali skocznie ... Może wystąp o ich beatyfikację?

    A tak na marginesie. Co z przetargiem na budowę K-40, która według pierwotnych zapowiedzi tychże prawie błogosławionych działaczy miała być gotowa przed zimą w 2007 roku? Czekamy na czerwiec 2009?

  • anonim
    Szkoda

    pisać do takich znaFców jak nieznany (*153.neoplus.adsl.tpnet.pl) fanka! przecież on i tak będzie plótł te swoje bzdety! Bardzo mi się podobało jak wyszli na palantów z tym deskowaniem :) naprawdę! ci sami "eksperci" wieszczyli że Malinka nie powstanie teraz że Skalite, a jak już będzie oddana do użytku to przeniosą się np. na Stadion Narodowy albo autostrady! Ale co tam najważniejsze że sezon już się zbliża jeszcze miesiąc i zacznie się kręcić karuzela ze skokami i biegami bo oprócz Małysza i spółki jest jeszcze Justyna i oczywiście biathlon!

  • anonim
    @Bled

    A to juz rozumiem panów z COS. Znów przetarg na projekt K-40 ogloszą w czerwcu 2009. Przetarg na budowę w sierpniu a potem "szok" i wszystkich zaskoczą jesienne deszcze w górach (wszak to cos nieprawdopodobnego by na jesień w górach padał deszcz lub nawet śnieg..."
    Wesołej budowy. Na Skalitem chca pobić czas marudzenia z Malinką? przekroza 4 lata zanim wszystko bedzie gotowe? Guiness sie ucieszy ...

  • anonim

    @nieznany (*153.neoplus.adsl.tpnet.pl),

    "Najpierw zrobiono prowozorke pod MŚj a teraz opóźniają budowe K-70. O przetargu na K-40 nikt nic nie gada. A może już wiadomo kto ją buduje?"

    ... a może jest już zafakturowana..? i może po odbiorach PINB-u..? Kto wie...?
    Czasem fajnie jest sobie popieprzyć.... co?

  • andbal profesor
    nieznany

    Trzeba mieć tupet i pisać jak Gall. Czy mówi Ci coś taki temat jak pieniądze. Bo myślę że wszystkim wiadomo co to jest i jak sie je wydaje chociażby na poziomi podstawowej komórki społecznej. Jakieś tam przychody rozchody itd. A może szkoda czasu.

  • anonim
    @bonuisia

    Plamę to daje COS w Szczyrku!
    Wszystkie 3 skocznie K-95, K-70 i K-40 miały byc oddane w zeszłym roku! Najpierw zrobiono prowozorke pod MŚj a teraz opóźniają budowe K-70. O przetargu na K-40 nikt nic nie gada. A może już wiadomo kto ją buduje?

  • MarcinBB redaktor
    aby wyważyć

    Trzeba zwrócić uwagę, na to, że opóźnienia jednak są.
    A opóźnienia nie są niczym dobrym. Ale praca się posuwa do przodu a widać już koniec tego etapu. A to cieszy. Opóźnienia spowodowała z pewnością kiepska pogoda, myślę, że Inwestor również zwracał uwagę głównie na Malinkę, która była pilniejsza i nie poganiał za bardzo wykonawcy.
    Nie chce mi się wdawać w szczegóły, ale szacuję, że jeśli igelit na Malince układano mniej-więcej miesiąc (zaczęto gdy odeskowanie nie było jeszcze gotowe a w stoku wciąż była dziura) to na Skalitem (gdzie odeskowanie obu skoczni jest jeszcze mniej zaawansowane a powierzchnia łącznie obu skoczni chyba trochę mniejsza niż jednej K-120) potrwa to pewnie tyle samo, może troszkę krócej a o wszystkim będzie decydować pogoda.
    Przewiduję, że skończą układać igelit między 15 a 20 listopada. Oby zdążyli przed śniegiem i mrozem. Do wczoraj w Beskidach było babie lato (żarówa, 20 stopni w słońcu) dziś spadł deszcz. To są góry. Różnie może być. Jutro może wrócić lato, pojutrze może spaść śnieg.

    Najważniejsze, to żeby zdążyli ze wszystkim do grudnia, by rozegrać kilka konkursów przed planowanym Festiwalem.
    Myślę, że jak to się uda, mało kto będzie miał do nich pretensje. Jak jest sens ćwiczyć na igelicie tuż przed zimą? Skoro idzie zima, trzeba się przestawiać na śnieg. W listopadzie to już się jeździ i szuka śniegu, jeśli jeszcze go nie ma na miejscu. Niech już lepiej trenują w grudniu na Skalitem na śniegu.

  • anonim
    Tyle

    krzyku o odeskowanie i okazało się że domorośli budowniczowie z forum znowu dali plamę, tak jak i z brakiem postępów na skoczni a tu juz kładą igelit :)! Ludziska naprawdę trochę luzu wymądrzacie się, pokazujecie jak to sie znacie na wszystkim a potem plama! Skocznie rosną i z tego się trzeba cieszyć! Tak samo jest z Euro2012 oczywiście dla wiecznych pesymistów wszystko jest czarne i nic sie nie uda, ale ja wierzę że większość Polaków wie że będzie wszystko ok! Pozdrawiam i czekam na pomyślne wieści ze skoczni całego świata gdzie będą skakać nasi chłopacy z Adamem Małyszem na czele!

  • MarcinBB redaktor
    @Bled

    Pozwolenie, jak mi powiedziano, "już jest". Natomiast 29 października wchodzi w życie uchwała Rady Miasta w Szczyrku uwzględniająca zmianę zagospodarowania przestrzennego na skoczni. Jeśli dobrze zrozumiałem to, co mi powiedziano, bo na procedurach do końca się nie znam. Ale mam wrażenie, że Inwestor ma doskonałe dojścia i pozwolenie już czeka na złożenie papierów i wydane zostanie od ręki :-)

  • anonim

    Polecam link:

    www.saltopiano.it

    Pooglądaj sobie budowę i sposób układania, a dowiesz się że można praktycznie zrobić to z każdego miejsca, i bez względu na kierunek, byleby iść równolegle po zeskoku.
    Każdy panel można wywinąć o 180 stopni. Wyjąć, zamienić na inny, zainstalować inne kolory etc...

  • anonim

    Wieża, wieża, wieża... jeżeli Inwestor ma słabe dojścia w Starostwie to pozwolenie uzyska po 65 dniach od złożenia papierów. Papiery może złożyć po uprawomocnieniu się uchwały o zmianie planu miejscowego... pytanie - jakie są te daty? Gdyż inaczej wieży możemy w tym roku nie zobaczyć. 29 października - to co to za data? Nikt przecież z góry nie wie z jaką datą pozwolenie na budowę otrzyma i z jaką datą budowę rozpocznie... i jest to dla mnie jedyna niejasna sprawa w całej tej inwestycji, którą od ponad roku codzień obserwuję i której kibicuję.

    Rok poprzedni pokazał, że do rozegrania zawodów stała wieża konieczna nie jest. Powstała tam wtedy dość solidna platforma z rusztowań estradowych i dało się skakać i skoki oceniać. Trza tylko chcieć, nie narzekać.

    Obecny wykonawca to istna "Zosia Samosia". Wiele robót które na innych obiektach były zlecane różnym chochsztaplerom-specjalistom, tutaj mają być wykonane własnym sumptem (igielit, ceramiczny najazd). Oby nauka w las nie poszła.
    Zazieleniło się na buli więc igielit już się kładzie. Ponoć firma dostała na układanie maty certyfikat od dostawcy z Finlandii (po uprzedmin przeszkoleniu pracowników)
    Co do drewna, to proponuję wziążć sobie kawałek deski i zrobić grilla... Jeżeli ktoś nie odróżnia drewna impregnowanego od świeżego. Ktoś inny z kolei próbuje to zrobić na podstawie zdjęcia...?! Litości !
    Czytam sobie i widzę że coraz więcej szuka się sensacji na Skalitym. To dobrze, bo coś się dzieje po kilku miesiącach ciszy, gdzie nikt nawet nie wspomniał w lecie o tej budowie (gdy deszcz napierdzielał przez trzy tygodnie non stop). Myślę że ten coraz większy szum zwiastuje jej, nawet jeśli nie w terminie, to rychłe zakończenie.

    ...i pozdrawiam Pana, który we Wszystkich Świętych będzie się czuł oszukany, gdyż nie zobaczy skoczków na zeskoku.

  • anonim

    @nieznany (*177.neoplus.adsl.tpnet.pl),

    Nie uważasz, że jeśli Pan Łagosz mówi, iż mają ATEST i GWARANCJE na to drewno, to jesli w przyszłości się cos stanie z tymi dechami to nie będzie wina Pana Łagosza ?
    Tylko tego kto ten atest wydał ?
    Nie wiem, może Pan Łagosz musi sie jeszcze zabawić w detektywa czy aby go z tym nie oszukali?

    Mówiłam, że będzie riposta, że ta odpowiedż i tak nie wystarczy tak więc poszukiwań dziur w całym c.d.

    Tylko, dlaczego mój komentarz zniknął skoro miałam rację?

  • Anika profesor

    Dziękuję bardzo p. Zbigniewowi Łagoszowi, za odpowiedź.
    Właściwie, on, jako jedyny wypowiada się pod kreską, nie poczytując tego sobie za ujmę.
    Ooo, gdybyż inni zechcieli wziąć z niego przykład :)

  • anonim
    @rodzic

    Skocznie miały być ukonczone do końca października, maja problemy tylko z wieżą, czyli same skocznie już 1 listopada będa czynne dla trenujących. Z pewnością pierwsze treningi odbęda się 1-2 listopada.
    Jesli nie, to znaczy, że znów oszukują.

    A skoro zakupiono i zapłacono za drewno impregnowane, które ma trwałość chyba ponad 20 lat, to wiadomo kto powinien zapłacić za każdą wcześniej przegniłą deskę. Wiadomo, że osobiscie Pan Łagosz, który wszystko nadzoruje i stwierdza że wszystko jest zrobione OK. Już nie będzie trzeba szukac winnych.

  • Emu doświadczony

    Panie Łagosz, skoro Pan tu zagląda to może napisze Pan, czy plany budowy mniejszej skoczni są aktualne? I czy nie przydałaby się jeszcze mniejsza, coś poniżej K-10? Tylko proszę nie mówić, że takich skoczni się nie buduje, bo to nieprawda. ;) Buduje się, tylko nie w Polsce, a akurat przy polskim stopniu zainteresowania skokami mogłyby być przydatne (także np. dla amatorów).

  • anonim

    Z artykułu wynika że skoki na skoczni będą możliwe jec=szcze przed zimą ? Na igelicie ? To świetna wiadomość dla zawodników z Beskidów a szczególnie z SMS Szczyrk . Gratulacje dla wykonawców .

  • anonim

    Proszę się nie martwić - oczywiście drewno było impregnowane ciśnieniowo, mamy atest i gwarancje. Nie można wprowadzić na tenże obiekt innego drewna. Nie chodzi tu tylko o niegospodarność ale przede wszystkim o parametry techniczne wytrzymałości.

  • Adi.P. weteran
    Impregnacja

    Jako , ze pierwszy poruszyłem temat tarcicy urzytej do deskowania więc może poproszę o rozwianie naszych złych myśli przez Pana Dyrektora Łagosza.
    Wiem ,że Pan śledzi komentarze , więc prosiłbym o udzielenie informacji przez osobe kompetentną. Nie boi się Pan ,ze za rok wpadnie NIK i zarzuci komuś niegospodarność by delikatnie powiedzieć.

  • Anika profesor

    Nie chodzi o narzekanie, ani o najeżdżanie na kogokolwiek.
    Ja chcę uzyskać odpowiedź na proste pytanie:

    CZY DREWNO UŻYTE DO ODESKOWANIA SKOCZNI BYŁo IMPREGNOWANE CIŚNIENIOWO, CZY NIE?

    To pytanie jest bardzo ważne dla żywotności skoczni i nie jest pytaniem napastliwym.
    Nie jest to skomplikowane pytanie i w prosty sposób można na nie odpowiedzieć.
    Dlaczego osoby dobrze poinformowane tego nie czynią - nie wiem. Odpowiedzi jednak nadal oczekuję.

  • sol początkujący

    jak sie zaczna konkursy to zacznie sie najezdzanie na skoczkow:P Polakowi nie dogodzisz:D to juz jego natura...poczekajmy co wyjdzie z tych prac....albo zacznijmy wspolnie budowac jedna skocznie:P moze z tego cos ciekawego wyniknie;D

  • anonim

    Owszem! Masz rację !

    Ale czy wy myslicie, że przy budowie takiej budowy jak skocznia narciarska, pracują amatorzy ?
    Nie sądzę!
    Sęk w tym, że tutaj ludzie już dobrze wiedzą, co bedzie z ta skocznią za kilka lat!
    Dlatego troche ironicznie stwierdziłam, że ogólnie my lubimy na wszystko i na wszystkich narzekać :) nie wszyscy oczywiście!
    Zastanawiam się czasami skąd to sie bierze, ten pesymizm u ludzi, czy to w sferze ogólno życiowej czy sportowej, tak ogólnie,
    na wszystko ludzie narzekają !
    Zamiast się cieszyć, że powstanie nowa skocznia, to jest wyszukiwanie czegoś czego nie ma.
    A najgorsze sa chyba domysły, co może być a co będzie itd !
    A ja mam dobre lekarstwo na ten pesymizm:)
    Niech już się rozpocznie PŚ, nowy sezon zimowy, emocji nam nie zabraknie, kibice bedą nieco zajęci śledzeniem konkursów, choć wątpię aby narzekanie zgineło:)

  • Anika profesor

    Problem będzie, jeżeli drewno istotnie NIE jest impregnowane. Surowe drewno na odkrytym terenie wytrzymuje 3-4 sezony (też wiem to z moich ogrodniczych doświadczeń), chyba, że jest to drewno teakowe, cedrowe lub dębowe. Wtedy wielokrotnie dłużej.

  • anonim

    @boniusia

    Widzisz, bo to u nas juz tak jest, że nawet jak coś robią, budują, przynajmniej się starają żeby cos powstało,
    to i tak ludziom bedzie żle i zawsze znajdą coś aby zasiać w innych wątpliwości, że jest tragicznie!
    Ogólnie nasz naród lubi narzekać, dosłownie na wszystko, mam nadzieję, że nie wszyscy są tacy sami i doceniają to co mamy.
    Wyrażnie pisze w art. że skocznia zostanie oddana na czas, więc w czym właściwie problem?
    Ano, problemem jest sam fakt zaakceptowania tego faktu:)

  • Anika profesor

    Odeskowanie.

    Z doświadczenia "budowlano-ogrodniczego" wiem, że drewno impregnowane ciśnieniowo ma taki zielonkawy kolor. Przypatrywałam się uważnie fotografiom i śladu zieloności na deskach nie zauważyłam.
    Marcinie, byłeś tam, widziałeś na własne oczy więc powiedz, czy deski były impregnowane, czy nie.

  • krwisty weteran

    Ja jak zawsze daleki jestem od ciagłego utyskiwania nad tymi budowami,lecz kwestia niezaimpregnowanych desek bardzo mnie zaniepokoiła.Może autor artykułu Marcin wie coś więcej lub jest w stanie zadzwonić i popytać na temat tych desek.Bo to az nie do uwierzenia żeby żaden z budowniczych nie pomyślał i kładł surowe dechy jak leci.....!Toż to by było straszne niedopatrzenie i samobójstwo odwleczone odwleczone w czasie za parę sezonów!Marcinie rozwiej nasze wątpliwości:-)

  • anonim
    @boniusia

    Skocznia zbudowana na łapucapu rozpadnie sie tak szybko w jak szybkim tempie została zbudowana. Ale oczywiście dziury w deskach za 4-5 lat firmy budującej nie interesują, bo remont pójdzie na koszt podatników. (chyba że firma budująca daje gwarancje na 20 lat)?
    Ktoś pytał o impregnowanie drewna i nie uzyskał odpowiedzi. Rzeczywiście deski połozone nad potokiem i na glinie bez impregnacji szybko zgniją i co potem? Wymiana po 3-4 latach całości?
    No i skoro termin ukończenia to koniec października, to rozumiem, że igelit na obu skoczniach będzie do tego czasu leżał a w listopadzie będa sie juz bawili tylko z wieżą!

  • anonim
    Dlaczego

    na forum tyle osób wypisuje głupoty na temat skoczni i jej rozbudowy? wyraźnie w artykule jest napisane że jedyna inwestycja która jest zagrożona to budowa wieży natomiast jak można przekonać się oglądając chociażby zdjęcia prace trwają i budowa posuwa się naprzód! A już nie mówię o tekstach w stylu deskowanie i igelit- zresztą takie same pojawiły się przy rozbudowie skoczni w Wiśle i jak się okazało nie miały one nic z prawdy skocznię oddano do użytku na czas! Więcej realizmu a nie jojczenia i narzekania!

  • Schlieri-fanka doświadczony

    Tak więc oczekiwania na małe skocznie ciąg dalszy... Martwię się, iż znów przeciągną termin i ich budowa potrwa tyle ile skoczni w Wiśle:P A znając polskie realia napewno tak będzie:p
    Rety, rety...

  • Boy profesor

    W następnym sezonie LGP już 13 konkursów, nie ma co liczyć na to że w jeszcze następnym będzie więcej, a ze skoczni, które są w kalendarzu na pewno nie zrezygnują, więc LGP w Malince możliwe tylko wtedy gdy zastąpi Zakopane.

  • anonim

    Prze3cież juz mozna sie starać o LGP. Tych 5 tysięcy ludzi, co było w Zakopanem wejdzie śmiało i na Malinkę!
    A od LGP do PŚ juz tylko krok. Jak będziemy za długo marudzili, to inne nowe skocznie nas wyprzedza i dla nas juz nie zostanie "miejsca" w kalendarzu.

  • anonim
    @kuba+

    Nie chciałbym studzić Twojego zapału, ale Adam Małysz, wspominał, że spełnienie wszystkich procedur żeby załatwić Puchar Świata w Wiśle może potrwać bardzo długo, i przy załatwianiu takich spraw pośpiech nie jest wskazany, może wręcz zaszkodzić. Obawiam się, że to potrwa znacznie dłużej niż sądzisz.

  • Adi.P. weteran
    Postęp

    Byłem tam 3-tyg. temu po MP i prace idą niestety bardzo wolno. Niewiele sie zmieniało poza odeskowaniem mostu i najazdu na K-70. Realnie patrząc sukcesem będzie położenie igelitu do końca listopada.
    Pytanie do Marcina , czy oni kładą surowe drewno bez impregnacji? Jeśli tak,to za jakieś 6-8 lat cały najazd sie rozleci a zeskok jeszcze szybciej. To drewno będzie narażone na ciągłą dużą ilośc wody i powinno być kładzione wyłącznie impregnowane próżniowo lub w solankach. Surowe byłoby koszmarnym błędem lub niedopatrzeniem !

  • MarcinBB redaktor
    @Boy

    W jaki sposób to, że wiele osób uważało już wcześniej, że skocznia nie będzie gotowa, sprawia że zacytowane zdanie jest nieprawdziwe :-) ?
    Gdyby napisano "jeszcze nie wiadomo", to co innego.

  • anonim

    A kogo interesuje wieża?
    Mnie martwi, że nie ma deskowania na K-95 i K-70 i nie kładą jeszcze igelitu. Skoczkom do treningów jest potrzebny rozbieg i igelit na buli i zeskoku i to jest pilna potrzeba. Z resztą moga sobie marudzić, to oni sie wstydu najedza przed światem jak sędziowe zaś na deskach będa stali.
    Może mało ludzi wie, że skoczkowie z SMS muszą trenowac aż we Frenstacie! To dodatkowe kilka godzin stracone na dojazd i zabieranie tym chłopcom czasu na nauke i czasu wolnego. A bez porządnej regeneracji, czyli i wypoczynku forma sama z siebie sie nie pojawi!

  • MarcinBB redaktor
    @Emu

    Skocznia K-40 zmieści się między K-95 a wyciągiem. Zgodnie z planem będzie budowana wiosną, wraz z trybunami. Poszukaj starszych artykułów z działu "skocznie narciarskie" tam gdzieś znajdziesz wizualizację projektu.

  • Boy profesor

    "Już wiadomo, że inwestycja nie zostanie ukończona na czas. "

    Nieprawda, bo to było wiadome od samego początku. Poczytajcie sobie komentarze pod newsami o Skalitem z poprzednich tygodni i miesięcy.

  • Emu doświadczony

    Trochę mnie zaniepokoiło, że nie mówią ani słowa o mniejszych skoczniach... o, policzę się ze skubańcami, gdyby mieli porzucić tę część projektu... ;)
    Tak na poważnie, czy wiadomo coś nowego? Wg poerwotnego planu skocznie miały być ułożone w kolejności bodajże K-40, 95, 70. Czy coś się zmieniło? Na lewo od K-95 jest w tej chwili wyciąg, więc chyba musieliby budować skocznię dopiero za wyciągiem... Czy wiadomo coś o tym, czy uzupełnią projekt o mniejszą skocznię? Ktoś podobno się ustnie zobowiązywał dodać do planu K-15... moim zdaniem przydałaby się jeszcze jakaś K-7, takich skoczni naprawdę bardzo brakuje w Polsce.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl