Wielkie marzenia Kojonkoskiego

  • 2009-10-23 15:27

Mika Kojonkoski marzy o objęciu przez Norwegię panowania w skokach narciarskich i walce o medale w Vancouver. Marzenia nie są bezpodstawne – jego podopieczni świetnie skakali nie tylko w Letniej Grand Prix, ale i na właśnie zakończonym zgrupowaniu w Klingenthal.

„Mam wielkie marzenia w związku z drużyną. Celem jest ponowne zwycięstwo w Pucharze Narodów. Kiedy drużyna prezentuje się świetnie podczas zawodów, wtedy można zacząć myśleć o Vancouver” – mówi trener Norwegów.

Kojonkoski jest właśnie w drodze do Finlandii po zakończeniu tygodniowego zgrupowania na igelicie w niemieckim Klingenthal. „Treningi były udane, podobnie jak cały letni sezon. Zawsze chcemy być na najwyższym poziomie i prezentować stabilną formę, ale widziałem wiele świetnych skoków w tym tygodniu” – przyznaje Kojonkoski.

Porównując skoki z takimi zawodnikami jak Adam Małysz, Emmanuel Chedal i innymi, ocenia, że Norwegowie uzyskują dobre rezultaty. „Wielu kadrowiczów skakało nieźle i pokazuje dobrą formę. Dodatkowo jest wielu innych, którzy robią szybkie postępy. Akseli Kokkonen skakał całkiem udanie, Jon Aaraas i Kim Rene Elverum Sorsell mieli dobre momenty, a Roar Ljoekelsoey pokazał, że jest w najlepszej formie od lat” – zdradził Fin.

Nadchodzi zimowy sezon, obfitujący w wydarzenia. „To za wcześnie, by mówić o pojedynczych celach. Najpierw chcemy wprowadzić drużynę na wysoki poziom, aby wtedy myśleć o igrzyskach i innych zawodach. Nie zapominajmy, że to bardzo wrażliwy sport. Nadchodzące tygodnie będą bardzo ważne. Jesteśmy dopiero w połowie drogi od rozpoczęcia sezonu” – mówi Kojonkoski.

„Latem nie chcieliśmy stracić pewności siebie. Pięć lokat na podium i zwycięstwo w Pucharze Narodów sprawiły, że cel wydaje się osiągnięty. To pokazuje, że zmiany, które wprowadziliśmy wiosną były udane. Odwaliliśmy kawał dobrej roboty i jesteśmy przygotowani do sezonu lepiej niż kiedykolwiek” – podsumował Kojonkoski.

Teraz przed Norwegami pięć dni na odpoczynek psychiczny i fizyczny. Później nie będzie już na to czasu aż do zakończenia sezonu zimowego.


Alicja Kosman, źródło: skijumping.no
oglądalność: (7316) komentarze: (94)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • TAMM profesor

    Norwegowie w PŚ 1995/96.

    13. Espen Bredesen - 592 pkt.
    15. Roar Ljoekelsoey - 501 pkt.
    16. Eirik Halvorsen - 417 pkt.
    27. Lasse Ottesen - 233 pkt.
    31. Sturle Holseter - 199 pkt.
    38. Kent Johanssen - 122 pkt.
    53. Arne Vorvik - 58 pkt.
    53. Oyvind Berg - 58 pkt.
    57. Tommy Ingebrigtsen - 50 pkt.
    63. Stein Henrik Tuff - 28 pkt.
    83. Simen Berntsen - 8 pkt.
    84. Kristian Brenden - 7 pkt.
    84. Magnus Oeverby - 7 pkt.
    89. Paal Hansen - 5 pkt.
    95. Frode Haere - 1 pkt.

  • TAMM profesor

    Norwegowie w PŚ 1996/97.

    7. Kristian Brenden - 793 pkt.
    11. Lasse Ottesen - 545 pkt.
    13. Roar Ljoekelsoey - 462 pkt.
    16. Espen Bredesen - 384 pkt.
    22. Sturle Holseter - 234 pkt.
    28. Haavard Lie - 160 pkt.
    37. Kent Johanssen - 115 pkt.
    48. Tommy Ingebrigtsen - 68 pkt.
    48. Simen Berntsen - 68 pkt.
    56. Henning Stensrud - 43 pkt.
    61. Wilhelm Brenna - 32 pkt.
    61. Hein-Arne Mathiesen - 32 pkt.
    64. Egil Groenn - 29 pkt.
    70. Arne Vorvik - 18 pkt.
    78. Frode Haere - 12 pkt.
    93. Christian Meyer - 4 pkt.
    99. Stian Kvarstad - 2 pkt.

  • TAMM profesor

    Norwegowie w PŚ 1997/98.

    12. Kristian Brenden - 549 pkt.
    15. Henning Stensrud - 398 pkt.
    18. Lasse Ottesen - 288 pkt.
    28. Jon Petter Sandaker - 217 pkt.
    32. Roar Ljoekelsoey - 191 pkt.
    40. Sturle Holseter - 78 pkt.
    43. Espen Bredesen - 65 pkt.
    48. Tommy Ingebrigtsen - 54 pkt.
    50. Stian Kvarstad - 50 pkt.
    54. Frode Haere - 44 pkt.
    60. Morten Aagheim - 33 pkt.
    76. Haavard Lie - 10 pkt.
    76. Kjell Erik Sagbakken - 10 pkt.

  • TAMM profesor

    Norwegowie w PŚ 1998/99.

    11. Tommy Ingebrigtsen - 512 pkt.,
    16. Morten Aagheim - 428 pkt.
    20. Lasse Ottesen - 363 pkt.
    22. Kristian Brenden - 344 pkt.
    29. Roar Ljoekelsoey - 173 pkt.
    31. Christian Meyer - 168 pkt.
    32. Olav Magne Doennem - 167 pkt.
    33. Henning Stensrud - 160 pkt.
    64. Kjell Erik Sagbakken - 23 pkt.
    66. Oddgeir Heimdal - 22 pkt.
    75. Jon Petter Sandaker - 11 pkt.
    80. Frode Haere - 9 pkt.
    84. Tom Age Aarnes - 8 pkt.
    91. Marius Smariset - 5 pkt.
    101. Espen Bredesen - 1 pkt.
    00. Wilhelm Brenna - 0 pkt.

  • anonim
    @ katka

    Nie jestem zaślepiona. Po prostu umiem docenić zawodników za ich osiągnięcia (przyznasz, że spośród aktywnych w tej chwili skoczków norweskich Ci Dwaj są najlepsi) i uważam, że za to, co zrobili podczas swojej kariery, należy im się wsparcie.
    A młodzi... Niech skaczą w PŚ, LGP... Najlepiej tak świetnie, jak Sklett podczas piątkowych kwalifikacji w Zakopanem i ostatnich Mistrzostw Norwegii.
    Co do wieku debiutu: Evensen ma już 24 lata (a nie wygrał dotąd żadnego konkursu PŚ czy choćby PK), Sklett - 23 (ani jednego podium w PŚ czy wygranej w LGP - aluzja do Courchevel 2003 r.), Gangnes - lepiej już nie wspominać (1 wygrany FIS-cup, ale on jest z tej trójki najmłodszy). Więc z łaski swojej - pozwólcie mi kibicować najlepszym! (choć to może być trudne, jak trener nie będzie dopuszczał Ich do zawodów, forując tę trójkę, której wybitne osiągnięcia przed chwilą przytoczyłam).
    A żeby mi nikt nie zarzucił, że żadnych młodych skoczków nie doceniam, to napiszę, że chetnie dokładniej pośledziłabym postępy Kim Rene Elverum Sorsella (starszy o nieco ponad pół roku od Gangnesa), a o ile więcej ma miejsc na podium (3 razy drugi w PK, 3 razy trzeci), kilkakrotnie czwarty i szóste miejsce podczas MŚJ. Dodatkowo dla mnie miłe jest to, że sporo tych sukcesów odniósł w Polsce. Kim, lykke til!

  • anonim

    Nadal trwam przy swoim i to od momentu kiedy nasi zawodnicy w PŚ w Zakopanem wskoczyli do finału w składzie 7-miu skoczków.
    Od tego momentu coś drgnęło i szło coraz lepiej.
    To nie był przypadek, że w Planicy nasi drużynowo zajęli 2 miejsce czy tak trudno to pojąć, czy wciąż będzie przekonanie, ze nasi nic nie potrafią.
    Przypadek mógłby być wówczas kiedy w zawodach Autom by wyrażnie lepiej szło ale to nie było w zawodach, ale od pierwszych treningów na tej skoczni nasi skakali dalej od nich nawet Greg wysiadł.
    Byli przemęczeni? Bzdury, każdy był zmęczony sezonem a jak nasi nie startowali to na treningach 2 razy tyle skakali.
    Nasza drużyna jak i skoki Adama, który wskakiwał na podium, to nie był przypadek, po prostu byli lepsi od innych.

  • sledzik16 weteran

    "Odwaliliśmy kawał dobrej roboty i jesteśmy przygotowani do sezonu lepiej niż kiedykolwiek” – podsumował Kojonkoski."

    Po tej wypowiedzi można wnioskować że Norwegowie mogą być w doskonałej dyspozycji w zimie

  • Snoflaxe weteran
    @AntyMK

    O tym upadku nie słyszałem, dobrze - był poobijany, nie mógł startować itp. Ale od wielu jest w bardzo słabej formie, nie mógł być nieskończoność trzymany w kadrze.

  • anonim
    @AntyMK

    Nie obraz sie ale czy ty naprawde jestes tak zaslepiona ta fascynacja do co niektorych zawodnikow czy tylko udajesz? Nie od dzis wiadomo ze Sigurd i Roar nie sa juz w takiej formie jak kilka lat temu (co nie oznacza ze tak bedzie do konca szczerze im zycze zeby wrocili do formy sprzed lat) i jedyne co im potrzeba to spokojny trening wiec zamiast nich warto wstawiac do druzyny mlodych zawodnikow by "oskakali" sie w PŚ! Przeciez Roar nie od razu odnosil sukcesy w PŚ co innego Sigurd ale warto tu wspomniec ze debiutujac mial juz 22/23 lata wiec jakby nie patrzac to wiekszosc mlodych zawodnikow jeszcze nie dobrnela do tego wieku! Trzeba jeszcze wspomniec ze w czasach kiedy Sigurd odnosil najwieksze! sukcesy (2002/2003 i 2003/2004) nie bylo ograniczen wagowych BMI co w przypadku Sigurda bylo na tyle istotne ze gdy je wprowadzono to posypala sie cala jego forma. Kto wie czy jakby do dzisiaj nie wprowadzono BMI to wyniki wygladalyby kompletnie inaczej. Jak widac argumenty ktore tlumacza nieobecnosc w kadrze Roara i Sigurda oraz obecnosc innych zawodnikow mozna wymieniac w nieskonczonosc.

  • anonim
    @ Fanka

    Adyć ja też sobie pozwoliłam zażartować, bo co tu dużo mówić - to raczej Polacy (patrząc na całokształt naszych osiągnięć w skokach - drużynowo i indywidualnie) mieli pewnego farta. I dobrze! Takie niespodzianki na pewno ożywiają tak piękną dyscyplinę sportu, jaką są skoki narciarskie.
    Ja też nie mogę doczekać się rozpoczęcia sezonu, oby był piękny, z sukcesami naszych ulubieńcow (bez względu na to, komu kibicujemy, chociaż wiadomo, że Adam jest the best!). Bo nawet sukcesy ulubieńców nie cieszą, jak inny zawodnik cierpi. Jakoś tak znowu mnie wzięło na wspominki i cofam się myślami do Kuusamo 2003. Nie mogłam cieszyć się z wygranej Siggena, drugiego miejsca Adama (co w efekcie dało Mu prowadzenie w PŚ), dopóki nie udało mi się uzyskać z mediów informacji o stanie zdrowia Morgiego po tym upadku. Albo - spotkanie z Norwegami w "Antrakcie" zimą 2007 r. w Zakopanem nie było tak na 100% udane (chociaż brali w nim udział fajni zawodnicy, zwłaszcza niejaki Anders J.), bo kilka kilometrów od tej kawiarni walczył o zdrowie i życie Jan Mazoch. Brrrr! Obyśmy w tym sezonie nie musieli czegoś podobnego przeżywać.

  • anonim

    Uważam, ze w Planicy jednak to nie był fart, wygrali bo w tych dniach w lotach byli lepsi od innych, tak uważam.
    Tak samo jak Polacy byli w Planicy lepsi od innych zajmując 2 miejsce.
    Wskazywały na to już treningi od pierwszego dnia, że te drużyny wyrażnie są lepsze nawet od samych Austriaków.
    Ja mam nadzieję, ze nadchodzący sezon będzie pełen emocji i pięknych skoków.

  • anonim
    @ sledzik16

    Jaka kadra narodowa, takie wyniki. Ale chyba mieli 4 miejsca na podium i fartem wygrali drużynówkę w Planicy, bo im Polacy na to pozwolili :-).

  • sledzik16 weteran

    W ubiegłym sezonie Norwegowie nie popisali sie jakoś znacznie może w tym sezonie będzie lepiej

  • anonim
    @ alfons

    Wiesz, dlaczego Sigurd nie wystartował w Villach? Miał bardzo ciężki upadek (tak, tak, na średniej - vel normalnej - skoczni też można się okropnie rozbić) i dlatego trenerzy wycofali Go z konkursów. Tak samo w Trondheim, przed I konkursem miał w serii próbnej upadek, ale zdołał wystartować. (BTW dzień wcześniej poważny upadek na tej samej skoczni zaliczył Anders J., co wyłączyło Go z zawodów na kilka tygodni). Widziałam zdjęcia z upadku Siggena w Trondheim (ze stron norweskich) - włos się jeży (noszę długie, a mimo to się zjeżyły i to porządnie) i jestem pełna podziwu, że mimo tego koszmaru zdecydował się wystąpić w konkursie. Dlatego podium w Predazzo tym bardziej Mu się należało (o ile wyniki można w takich kategoriach rozpatrywać, bo przecież Sam skoczył tak, aby zająć to miejsce, tak samo jak zwycięzca Tom).

  • Snoflaxe weteran
    @AntyMK

    Oczywiście, że przypadkowo. Oto jego miejsca w tamtym sezonie:
    Kuusamo - 26.
    Trondheim - 37 i 26.
    Villach - nie startował
    Engelberg - 22 i 24.
    Oberstdorf - 32.
    Ga-Pa - 41.
    Innsbruck - 12.
    Bischofshofen - odpadł w kwalifikacjach
    Predazzo - 2. (jedna seria) i 50. (ostatni)
    Liberec - 46 i 35.
    Willingen - 31.
    Kuopio - 34. oraz nie zakwalifikował się do drugiego konkursu

    Zdobył 128 pkt w tym aż 80 w tym jednym przypadkowym starcie.

    Evensen pierwsze podium zimą miał również bardzo szczęśliwe, ale przez cały sezon skakał na prawdę bardzo dobrze. W drugim na pewno też mu szczęście pomogło, ale byle kto nie skoczy dwukrotnie tak znakomicie nawet przy dobrych warunkach.
    Natomiast podia latem mnie nie zdziwiły po treningach w Zakopanem, gdzie skakał znakomicie.

  • anonim

    Mimo to to jakieś nieporozumienie z twojej strony porównywać wyniki Adama i Pettersena, co nie zaprzeczysz, że zrobiłaś.
    Jak pokazałam wyniki jednego i drugiego, to powtarzam, Małysz nawet w tych słabszych sezonach a miał ich bardzo mało nigdy nie ukończył klasyfikacji generalnej nawet poza 15-stką.
    I do dziś jest najlepszym zawodnikiem z kadry nikt, jak na razie z naszych nigdy nie przeskoczył go w klasyfikacji ogólnej na końcu.
    Dlatego uważam, że o dawaniu czy nie dawaniu akurat jemu jakiejś szansy, o której piszesz to też nieporozumienie bo od 2000 roku ogólnie wyniki bardzo dobre i dobre, choć dla niego samego i dla nas kibiców zajęcie miejsca 12 w kl.generalnej to porażka.
    A prawda jest taka, że niektórzy zawodnicy mogą sobie co najwyżej pomarzyć o takich miejscach.
    I ja ciebie nie biję :) ani nie pobiłam:) nie mam zamiaru takiego:) wyłożyłam czarno na białym wyniki ich obojga.
    A to czy Pettersen będzie w kadrze czy nie, czy będzie na PŚ to zależy tylko i wyłącznie od trenera jeśli są aktualnie lepsi od niego, to ich wybierze.

  • anonim

    No to ten PETTERSEN jak widać po wynikach, które podałam mają się nijak w porównaniu z naszym Małyszem.
    To tak jakby porównać "malucha" z "BMW " :))

  • anonim

    @ alfons
    Przypadkowo na podium? To chyba raczej Evensen, a nie Sigurd. Tamten konkurs był piękny! Wygrana Toma, podium Siggena, dobre miejsce Roara (był 10. o ile mnie pamięć nie myli). No i na okrasę - prezentacja niekonwencjonalnej techniki skoku przez kolejnego Norwega.
    @ Fanka
    Nazwisko Tego Zawodnika pisze się PETTERSEN!

  • Snoflaxe weteran

    W sezonie 2007/08 Pettersen był aż 33. bo stanął raz przypadkowo na podium.

    @AntyMK
    A Roar od razu odnosił nie wiadomo jakie sukcesy? Od sezonu 2002/03 do 2006/07 skakał na bardzo wysokim poziomie, wiele lat wcześniej zdarzyło mu się kilkakrotnie stanąć na podium i w kadrze był pewnie jeszcze wcześniej. Gdyby te kilkanaście lat temu nie dano mu szansy, to kto wie jak wyglądałaby dziś jego biografia i osiągnięcia?
    Na pewno tak będzie z kimś innym, któremu się dziś daje szansę. Praca wykonana dziś nawet jeśli teraz nie przynosi efektów, może swój owoc przynieść za wiele lat. 15 lat temu byłabyś pewnie wielce przeciwna, że Ljoekelsoeya bierze się na zawody bo przecież są inni, jak to mówisz wybitni zawodnicy, których się powinno wspierać bo inaczej będą chcieli kończyć karierę.

    Natomiast Pettersen gdy znalazł się w kadrze miał 2 bardzo dobre sezony, później przez wiele lat był w kadrze, a i tak skakał bardzo słabo. Chodzi przede wszystkim o to, że słabo na tle innych Norwegów a to spośród nich Mika musiał skompletować kadrę, więc nic dziwnego, że stracił już cierpliwość i dał szansę innym, dobrze rokującym na przyszłość.

  • anonim
    Sigurd Petersen

    Wyniki klasyfikacji generalnej.
    Sezon 2001/02.......... 74 miejsce
    2002/03...........10 miejsce
    03/04............4 miejsce....najlepsze w karierze
    05/06............35 miejsce
    06/07............24 miejsce
    07/08............33 miejsce
    08/09............46 miejsce

  • anonim

    Matko jedyna mało mi oczy nie wylazły z orbit sprawdziłam wyniki Petersena od 2002 roku.
    Więcej był poza 30 stką, 40 stką, w klasyfikacji generalnej niż w pierwszej dziesiątce,
    Porównywanie jego wyników nawet do słabszych sezonów Adama to jakiś kosmos to nie porównywalne.
    Adama można porównać do Ahonena ale nie do Petersena.
    Nie ta półka:)

  • TAMM profesor
    @AntyMK

    Ma największe osiągnięcia.
    Czy aktualnie jest w najlepszej dyspozycji?
    Nie wiem.
    Ale jeśli byliby w równej formie, to postawiłbym na niego.

  • TAMM profesor

    Jeśli Sigurd i Roar będą w bardzo podobnej formie do innych norweskich zawodników, to Mika powinien postawić na nich podczas IO.
    Doświadczenie zawsze się przydaje, zwłaszcza w drużynie.

    Szczególnie jeśli chodzi o Roara.
    Na 99%, to jego ostatni sezon (ma skończone 33 lata i zbliż się do 34, będzie to jego 18. sezon w PŚ).
    Dobrze byłoby zobaczyć go na IO.

    Dla Pettersena też mogą, to być ostatnie IO (blisko 30 lat).
    Dobrze, jakby znalazł się w ekipie.

  • anonim
    @ TAMM

    Czy z tej trójki najlepszy jest Sigurd, tak?

  • anonim
    @ TAMM

    A teraz wylicz, jaką szansę ma Sklett, żeby wygrać dwa konkursy PŚ przed ukończeniem 23 lat? Sigurd do osiągnięcia tego wieku wygrał w Trondheim i Sapporo.

  • TAMM profesor
    @AntyMK

    Sklett musiałby wygrać 2 konkursy przed 8. stycznia 2009 (aby zrobić, to szybciej niż Pettersen).

    Ale, to już chyba było, więc szanse są znikome. ;)

  • anonim
    @ Fanka

    Prosiłam, żebyś mnie nie biła, bo przecież jestem grzeczna ;-). To była tylko taka mała prowokacja ze z góry zamierzoną refleksją - zawsze należy DOBRYM i Wybitnym Zawodnikom pomagać, a nie ich niszczyć. Co niestety obserwuję w wypadku Siggena i Roara. Mam nadzieję, że Twoje dobre życzenia Sigurdowi pomogą.
    Ps. Adamowi kibicuję od lat i nigdy w Niego nie zwąpiłam. Nawet w tych słabszych sezonach.

  • TAMM profesor
    @AntyMK

    Ciężko wygrać taki zakład. ;)

    Evensen ma 24 lata 1 miesiąc i 16 dni.
    Pettersen, gdy to (TCS, 6 zwycięstw i 4 podia) osiągnął, miał 25 lat 0 miesięcy i 11 dni.
    Evensen będzie miał tyle 27 września 2010 roku.

    Musiałby mieć świetny sezon. ;)

  • Snoflaxe weteran
    @AntyMK

    Tylko z tego co wiem, Roar i Sigurd nie mają kłopotów zdrowotnych, mających im utrudniać życie i skoki. Nie skaczą już na tym poziomie co kiedyś i już. Roar startował tylko w Letnim PK w Lillehammer, (i to nie najgorzej) ale poza tym zupełnie nie dawano mu szansy. Być może dlatego, że wielu innych w Norwegii skacze teraz lepiej.

    Tak jak pisałem, nie można ciągle inwestować w jednych i tych samych. Trzeba pomyśleć o innych, bo kadra każdego kraju bardzo szybko się zmienia, tak jak forma poszczególnych skoczków. (z nielicznymi wyjątkami)

  • anonim

    Naprawdę nikt nie chce się założyć? A może o 2 wygrane konkursy PŚ przez Skletta do ukończenia 23 lat? To przecież tak niewiele, a członkowie kadry narodowej konkursy PŚ powinni wygrywać bez problemu.

  • TAMM profesor

    Johan Remen Evensen na MŚ.

    3 starty.

    2 indywidualne.
    2 razy w "30". (100,00%)

    Rezultaty:
    27. - 21.02.2009 - Liberec - HS 100
    30. - 27.02.2009 - Liberec - HS 134

  • anonim

    Porównanie do Adama wyników a niejakiego Norwega to nieporozumienie.
    Adam od 2000 roku owszem miał słabsze sezony ale nigdy nie schodzi poniżej jakiejś krytycznej normy.
    Sezon 2003/04 klasyfikacje generalną ukończył na 12 miejscu ale to normalne było po tak wspaniały poprzednich trzech sezonach jednak to miejsce 12 to i tak nie było złe
    Nastepny sezon to 2004/05
    TCS - 4 miejsce
    Klasyf.lotów - 4 miejsce
    klas. generalna 4 miejsce
    Rewelacja.
    Nastepny sezon 2005/06
    klasyfikacja generalna 9 miejsce, więc nie bylo az tak zle zmieścił się w dziesiatce.
    Sezon 2006/07 wiadomo ,,, piekny
    sezon 2007/08 .........nawet jeśli mu cos nie wychodziło klasyfikację ukończył na 12 miejscu
    Nastepny 2008/09.............Miał kłopoty z techniką skoku a mimo to kl.generalną ukończył na 13 miejscu.
    Więc jak same wyniki mówią on nigdy pomimo słabszych sezonów nie schodził poniżej jakiejś krytycznej normy i nigdy nie kończył klasyfikacji generalnej od 2000 roku gdzieś za dwudziestką.
    Dlatego zawsze jest w kadrze bo był nawet w słabszych sezonach i tak najlepszym naszym zawodnikiem.
    Czego życzę Petersenowi.

  • TAMM profesor

    Johan Remen Evensen w FC.

    3 starty.
    3 razy na podium. (100,00%)

    Najlepsze rezultaty:
    1. - 10.03.2007 - Sapporo Miyanomori-Okurayama
    1. - 06.03.2007 - Zao
    2. - 05.03.2007 - Zao

  • anonim
    Evensen

    Dobra, poddaję się! Jak do ukończenia 24 lat wygra 6 konkursów PŚ (i oprócz tego stanie 4 razy na podium) i zwycięży w TCS, przestanę negatywnie się o nim wyrażać. Kto przyjmuje ten zakład?

  • TAMM profesor

    Johan Remen Evensen w LGP.

    3 starty.
    3 razy w "10". (100,00%)

    Najlepsze rezultaty:
    2. - 22.08.2009 - Zakopane
    3. - 23.08.2009 - Zakopane
    9. - 03.10.2009 - Klingenthal

  • TAMM profesor

    Johan Remen Evensen w PK.

    10 startów.
    8 razy w "30". (80,00%)
    4 razy w "10". (40,00%)
    1 raz na podium. (10,00%)

    Najlepsze rezultaty:
    2. - 18.03.2007 - Zakopane
    4. - 13.01.2008 - Sapporo Miyanomori-Okurayama
    9. - 08.03.2008 - Trondheim
    10. - 09.03.2008 - Trondheim

  • anonim
    @ alfons

    Tak się składa, że Daniel (choć tak krótko mogliśmy Go podziwiać na skoczniach) bardzo mi zapadł w pamięć. I z tego co wiem, rzeczywiście miał problem ze zdrowiem, a konkretnie - z utrzymaniem prawidłowej wagi ciała, bo nie wiem, czy sobie przypominacie, jest osobą o raczej "solidniejszej" budowie. I z tego co czytałam w norweskiej prasie, zwrócił się o pomoc do Norweskiego Związku Narciarskiego, której nie otrzymał. Dlatego postanowił zakończyć karierę. Czyli, gdyby Mu pomogli (tak jak teraz forują E., S. i G.), moglibyśmy się cieszyć do tej pory Jego skokami. I niestety mam obawy, że do podobnych decyzji (zakończenie kariery z powodu braku wsparcia) mogą być zmuszeni Dwaj Najlepsi Norwegowie ostatnich lat.

  • TAMM profesor

    Johan Remen Evensen w PŚ.

    26 startów.

    22 indywidualne.
    19 razy w "30". (86,36%)
    5 razy w "10". (22,73%).
    2 razy na podium. (9,09%)

    Najlepsze rezultaty:
    3. - 14.02.2009 - Oberstdorf
    3. - 14.12.2008 - Pragelato
    7. - 13.12.2008 - Pragelato
    10. - 15.03.2009 - Vikersund
    10. - 06.12.2008 - Trondheim

  • Snoflaxe weteran
    @AntyMK

    I jak twoim zdaniem został zniszczony?

  • Snoflaxe weteran
    @AntyMK

    No tak, przepraszam, myślałem że mówisz o Adamie, bo przecież nie można powiedzieć, że nie był rewelacją :)

    Forfang skakał w sezonie 2004/05 i kolejnym ale bez rewelacji. Później chyba coś było nie tak z jego zdrowiem no i generalnie skakał bardzo słabo. Gdyby to było w Polsce, pewnie dalej byłby w kadrze bo i tak byłby jednym z lepszych, ale w Norwegii to nie przejdzie :)

  • anonim
    @ alfons

    Piszemy o Norwegach, z małymi "wycieczkami" do innych nacji. Kto był rewelacją sezonu letniego 2004 r.? Z Norwegii, do licha! Wygrał 2 konkursy (Innsbruck i Hakuba) zajął 3 miejsce w generalce. O dziwo, dzięki tym wynikom , trener wybrał Go do kadry narodowej. A potem szybciutko (sezon 2005/2006, którego Zawodnik nawet nie dokończył) się Go pozbył.
    Aha! Jest też letnim Rekordzistą Wielkiej Krokwi (139,5 m., wyrównane przez Adama w 2007 r.)
    Oczywiście - Daniel Forfang! :-(

  • Snoflaxe weteran

    Evensen, Sklett i Gangnes również mogą mieć ogromne możliwości. W sumie na pewno mają, skoro Kojonkoski na nich właśnie stawia.

  • Snoflaxe weteran
    @TAMM

    Myślę, że to na pewno. Ale talentu nie da się zmierzyć ani jednoznacznie określić. Zapewne wielu innych skoczków go ma, ale zostaje on zaprzepaszczony.

  • TAMM profesor
    @AntyMK

    Wyniki Evensena na pewno nie są przypadkowe.
    To duży talent.
    Nie dziwie się więc, że Mika na niego stawia.

  • Snoflaxe weteran
    @AntyMK

    Przypadkowe wyniki (Evensen)? Hehe standardowa wypowiedź przeciwników.

    Ale nie można wiecznie zajmować się zawodnikami, którzy coś osiągnęli, bo trzeba budować zespół, szeroką kadrę, trzeba dawać szansę młodszym, żeby mogli pokazać swój potencjał i żeby mogli zostać dostrzeżeni przez trenerów.

    "nie bardzo wiadomo, jak jest z formą i kiedy może ona przyjść" - To jest akurat żaden argument na to, żeby akurat Ljoekelsoeyowi i Pettersenowi pomóc. Tych trzech, których tak nie cierpisz też mogą nie wiadomo kiedy złapać dobrą formę. (Evensen od poprzedniego sezonu na prawdę już się liczy w światowej czołówce).

    Ciekawe jak zniszczono Adama po lecie 2004. To że nie wygrywał wszystkich konkursów to znaczy że go zniszczono? I to pewnie jeszcze wina Kuttina?

  • anonim

    @ alfons
    Ale mi nie chodziło o bezpośrednie porównywanie formy Adama ze słabszych sezonów i Sigurda też ze słabszych. Chodziło mi tylko o to, że zawsze trzeba WYBITNYM zawodnikom pomagać, a nie Ich dołować. Nie pamiętam, kto to powiedział (może i Adam, ale głowy za to nie oddam - jeszcze może mi się przydać), że w skokach to w sumie nie bardzo wiadomo, jak jest z formą i kiedy może ona przyjść (niezależnie od wykonanej pracy). Dlatego uważam, że trener powinien wesprzeć Roara i Siggena, a nie E., S. i G. (to od pierwszych liter nazwiska tych, co byli na LGP w Zakopanem).
    @ markos
    Jak widać, Evensen swoimi przypadkowymi wynikami w Zakopanem nie wszystkim zamknął usta. Ja zamknąć się nie dam.

    A czy pamiętacie, w jak "pięknym" stylu został zniszczony Zawodnik, rewelacja letniego sezonu 2004 r.?

  • Snoflaxe weteran
    @AntyMK

    Częściowo masz rację, tylko my nie mamy tak bogatego zaplecza jak Norwegowie, a Adam nawet gdy skakał trochę słabiej to i tak był najlepszy spośród Polaków.
    Pettersen skacząc fatalnie tego lata był nastym lub nawet słabszym zawodnikiem spośród Norwegów, poprzedniej zimy było nie wiele lepiej.

    Porównywanie więc słabszej formy Adama i Pettersena mija się z celem.

  • anonim
    @ Luk (23 października 2009, 18:23)

    cyt. Ostatni dobry sezon Pettersena to 06/07
    Może i racja. Ale ja chciałabym w tym momencie przypomnieć Innego Skoczka, Który w ciągu wielu lat swojej wspaniałej kariery też miał znakomite sezony, ale i słabsze. Np. w sezonie 2003/2004 był tylko 4 razy na podium nie wygrywając żadnego konkursu (do tego zakończył sezon przedwcześnie koszmarnym upadkiem), w sezonie 2005/2006 był raz na podium i raz wygrał konkurs. Czy z tego powodu powinien wylecieć z kadry narodowej? Według wypowiedzi niektórych Osób z forum - chyba tak. Jednakże związek narciarski Jego kraju postanowił Mu w kolejnym sezonie dać jeszcze szansę i utrzymać w kadrze narodowej, za co Ten Zawodnik odwdzięczył się w pięknym stylu: zdobywając złoto MŚ, wygrywając 9 konkursów PŚ i kolejną, czwartą Kryształową Kulę. A nasze kibicowskie nerwy w niedzielę w Oslo - to na szczęście zupełnie inna bajka (z happy endem).
    @ Fanka nie bij!

  • kibic_malysza profesor

    @TAMM

    Jak będe coś potrzebował o norwegach to przypomnij mi, że to tutaj napisałeś te statystyki, nieraz się mogą przydać a szczególnie w sezonie zimowym.

  • TAMM profesor

    Norwegowie w PŚ 1999/00.

    12. Lasse Ottesen - 535 pkt.
    13. Tommy Ingebrigtsen - 494 pkt.
    29. Roar Ljoekelsoey - 213 pkt.
    36. Henning Stensrud - 96 pkt.
    45. Morten Aagheim - 46 pkt.
    65. Arne Sneli - 14 pkt.
    70. David Andersen - 8 pkt.
    73. Olav Magne Doennem - 6 pkt.
    73. Jon Petter Sandaker - 6 pkt.
    74. Tore S. Sneli - 4 pkt.
    79. Wilhelm Brenna - 1 pkt.
    79. Espen Bredesen - 1 pkt.

  • TAMM profesor

    Norwegowie w PŚ 2000/01.

    11. Tommy Ingebrigtsen - 391 pkt.
    28. Roar Ljoekelsoey - 151 pkt.
    29. Olav Magne Doennem - 148 pkt.
    31. Henning Stensrud - 133 pkt.
    45. Morten Solem - 73 pkt.
    53. Anders Bardal - 47 pkt.
    60. Lasse Ottesen - 23 pkt.
    61. Kristian Brenden - 21 pkt.
    66. Haavard Lie - 14 pkt.
    73. Morten Aagheim - 5 pkt.

  • TAMM profesor

    Norwegowie w PŚ 2001/02.

    35. Roar Ljoekelsoey - 117 pkt.
    36. Anders Bardal - 109 pkt.
    43. Tommy Ingebrigtsen - 66 pkt.
    59. Daniel Forfang - 18 pkt.
    65. Lars Bystoel - 12 pkt.
    67. Morten Solem - 10 pkt.
    71. Ole Christen Enger - 8 pkt.
    74. Sigurd Pettersen - 6 pkt.
    88. Olav Magne Doennem - 1 pkt.
    00. Henning Stensrud - 0 pkt.

  • TAMM profesor

    Norwegowie w PŚ 2002/03.

    9. Roar Ljoekelsoey - 757 pkt.
    10. Sigurd Pettersen - 747 pkt.
    14. Bjoern Einar Romoeren - 523 pkt.
    26. Lars Bystoel - 226 pkt.
    29. Henning Stensrud - 200 pkt.
    35. Tommy Ingebrigtsen - 150 pkt.
    36. Kim-Roar Hansen - 143 pkt.
    42. Anders Bardal - 77 pkt.
    45. Akseli Kokkonen - 59 pkt.

  • TAMM profesor

    Norwegowie w PŚ 2003/04.

    2. Roar Ljoekelsoey - 1.306 pkt.
    3. Bjoern Einar Romoeren - 825 pkt.
    4. Sigurd Pettersen - 787 pkt.
    11. Tommy Ingebrigtsen - 526 pkt.
    19. Akseli Kokkonen - 280 pkt.
    21. Lars Bystoel - 263 pkt.
    30. Morten Solem - 172 pkt.
    32. Anders Bardal - 162 pkt.
    33. Henning Stensrud - 161 pkt.
    72. Olav Magne Doennem - 5 pkt.
    00. Ole Christen Enger - 0 pkt.
    00. Kim-Roar Hansen - 0 pkt.
    00. Daniel Forfang - 0 pkt.
    00. Tommy Egeberg - 0 pkt.
    00. Jon Aaraas - 0 pkt.

  • TAMM profesor

    Norwegowie w PŚ 2004/05.

    2. Roar Ljoekelsoey - 1.440 pkt.
    10. Lars Bystoel - 613 pkt.
    14. Bjoern Einar Romoeren - 467 pkt.
    20. Sigurd Pettersen - 314 pkt.
    21. Henning Stensrud - 275 pkt.
    25. Tommy Ingebrigtsen - 224 pkt.
    28. Daniel Forfang - 178 pkt.
    41. Morten Solem - 80 pkt.
    54. Anders Bardal - 28 pkt.
    64. Akseli Kokkonen - 17 pkt.
    80. Jon Aaraas - 5 pkt.
    00. thomas Lobben - 0 pkt.
    00. Tommy Egeberg - 0 pkt.

  • TAMM profesor

    Norwegowie w PŚ 2005/06.

    4. Roar Ljoekelsoey - 875 pkt.
    6. Bjoern Einar Romoeren - 757 pkt.
    13. Lars Bystoel - 495 pkt.
    23. Tommy Ingebrigtsen - 208 pkt.
    27. Anders Bardal - 161 pkt.
    33. Henning Stensrud - 145 pkt.
    35. Sigurd Pettersen - 118 pkt.
    37. Daniel Forfang - 82 pkt.
    52. Morten Solem - 22 pkt.
    62. Tom Hilde - 12 pkt.
    00. Andreas Vilberg - 0 pkt.
    00. Thomas Lobben - 0 pkt.
    00. Jon Aaraas - 0 pkt.
    00. Akseli Kokkonen - 0 pkt.

  • TAMM profesor

    Norwegowie w PŚ 2006/07.

    2. Anders Jacobsen - 1.319 pkt.
    14. Roar Ljoekelsoey - 474 pkt.
    16. Anders Bardal - 418 pkt.
    20. Tom Hilde - 281 pkt.
    24. Sigurd Pettersen - 210 pkt.
    29. Bjoern Einar Romoeren - 174 pkt.
    42. Morten Solem - 63 pkt.
    45. Henning Stensrud - 55 pkt.
    76. Lars Bystoel - 9 pkt.
    77. Jon Aaraas - 7 pkt.

  • TAMM profesor

    Norwegowie w PŚ 2007/08.

    4. Tom Hilde - 1.228 pkt.
    5. Anders Bardal - 942 pkt.
    6. Anders Jacobsen - 827 pkt.
    11. Bjoern Einar Romoeren - 690 pkt.
    33. Sigurd Pettersen - 128 pkt.
    37. Roar Ljoekelsoey - 99 pkt.
    37. Lars Bystoel - 99 pkt.
    47. Henning Stensrud - 35 pkt.
    51. Jon Aaraas - 28 pkt.
    53. Andreas Vilberg - 26 pkt.
    00. Kenneth Gangnes - 0 pkt.
    00. Kim Rene Elverum Sorsell - 0 pkt.

  • TAMM profesor

    Norwegowie w PŚ 2008/09.

    8. Anders Jacobsen - 661 pkt.
    10. Anders Bardal - 598 pkt.
    20. Johan Remen Evensen - 334 pkt.
    24. Tom Hilde - 269 pkt.
    26. Roar Ljoekelsoey - 259 pkt.
    34. Bjoern Einar Romoeren - 113 pkt.
    40. Vegard-Haukoe Sklett - 68 pkt.
    46. Sigurd Pettersen - 42 pkt.
    50. Kim Rene Elverum Sorsell - 29 pkt.
    87. Jon Aaraas - 2 pkt.

  • anonim
    xd

    Zycze powodzenia :)
    PS. Tylko podzielcie sie z Autami! :)

  • anonim

    Najlepsza czwórka obecnie to Hilde,Romoeren,Jacobsen i Evensen

  • MalyszFan początkujący
    Norwegowie

    Norwegowie mogą być mocni w tym sezonie;)

    Ja jednak liczę na to,że Polacy będą już od początku dobrze skakać,nie tak jak rok temu:)

    Pzdr;)

  • strong return doświadczony
    Ops pomyłka

    "W konsekwencji i tak o wiele więcej będzie przegranych niż wygranych".Tak miało być. Wcześniej zamiast "na" powinno być "tak".

  • materac doświadczony

    mam nadzieję że Jacobsen pokaże na co go stać ;)

  • strong return doświadczony
    -

    Witam wracam,bo do zimy już blisko.
    Co do artykułu. To jest tak jak w F1.Teoetycznie są tam 4 ekipy do wygrywania na przyszły sezon,ale co najmniej dwie z nich będą jadły okruszki z Pańskiego stołu.Tak samo na papierze w skokach mocni są:Finowie,Austriacy,Norwegowie oraz pojedynczy zawodnicy typu:Małysz,Ammann,Wasiliew(lub może inny Rosjanin) Kuettel,a zawsze mogą być i będą niespodzianki.W konsekwencji i tak o wiele więcej będzie wygranych niż przegranych.No,więc z rezerwą podchodziłbym do tego typu wypowiedzi.Nawet jak jest się dobrym to to nie znaczy,że nie trafi się ktoś lepszy.
    Zwłaszcza w tak nieprzewidywalnej dyscyplinie sportu jak skoki gdzie można przegrać swoje szanse przez psychikę oraz utracić formę nawet na przestrzeni 1,5 tygodnia. Również nie mogę się już doczekać nowego sezonu.Będę kibicował wszystkim mogącym przełamać austriacką hegemonię,która bokami mi już wyłazi. Oby Polacy byli wiodącymi postaciami rozpoczynającej się za kilka tygodni karuzeli,tak jak to było na PK w Wiśle.

  • TAMM profesor

    Norwegowie drużynowo na IO.

    13.02.1988 - Calgary - K 90 - 3.
    20.02.1992 - Albertville - K 120 - 7.
    09.02.1994 - Lillehammer - K 120 - 4.
    08.02.1998 - Nagano - K 120 - 4.
    18.02.2002 - Salt Lake City - K 120 - 9.
    20.02.2006 - Pragelato - HS 140 - 3.

  • MorgiFan stały bywalec

    Norwegowie będą mocni.
    Jacobsen, Bardal, Evensen, Romoeren, Hilde, Gangnes i Ljoekelsoey to może być kadra marzeń.

    W drużynówce w Kuusamo pewnie powalczą z Austriakami. Ciekawe czy wreszcie zaczną dobrze skakać nowi zawodnicy - Gangnes czy Evensen (skakał dobrze już w 2008/09), ale on to na poziomie światowym.

  • kibic_malysza profesor

    Z tego co tam piszą w Rz, to Adam na trening do Klingenthal się nie miał zamiaru wybierać, piszą o treningu w Wiśle albo w Zakopanem.

    Ja sobie przypominam taką sytuacje sprzed kilku lat, gdzie bardzo mało pisano o Małyszu, ale jak dobrze pamiętam później Adam wrócił na skocznie i wszystkich przeskakiwał. Więc może to - że teraz jest mało informacji o nim - niech będzie tą dobrą nadzieją.

  • anonim

    O, jest to w Rzepie pt " Małysz będzie trenował w domu "

  • anonim

    @kibic

    Kurcze nie wiem gdzie to czytałam ale była wypowiedż Tajnera po MP, że po MP trener Adama pojechał na trochę do domu ale w następnym tygodniu wraca do Wisły i tam mają trenować.
    A pierwsze skoki na śniegu nie wykluczone, że Adam odda właśnie w Wiśle, Zakopanem lub Szczyrku.
    Według moich obliczeń ten "następny tydzień " to ten, który teraz mija.
    Więc jakim cudem Adam byłby w Niemczech?
    heheh ale jesteśmy śledczymi, słuchaj a może założymy biuro detektywistyczne do spraw Adama Małysza ? :)) hehe

  • tomis stały bywalec

    Chyba wszystkie reprezentacje marzą o medalach. Życzę tego norwegom ale i jeszcze bardziej reprezentacji polski

  • JPW2 weteran

    O medalach na IO marzy kilka reprezentacji. Norwedzy swietnie skakali w LGP no ale jeszcze 112 dni ....

  • kibic_malysza profesor

    @Fanka

    Ja to jednak inaczej rozumie, skoro norwedzy skakali na tle Adama tak dobrze to Adam chyba nie aż tak dobrze.
    Zresztą nie ma sie co głowić, trening treningiem, nie wiadomo jakie belki, ile skoków w ciągu dnia itd.
    A tak wogóle to i tak nie mamy pewności, że Adam Małysz trenował(trenuje) w Klingenthal. Nikt nas o tym nie poinformował jak narazie, a szkoda bo skoro można napisać o norwegach, o japończykach to .. chyba mieszkamy w Polsce i jesteśmy Polakami i nie trudno cyba redaktorom dowiedzieć się co obecnie porabia Adam Małysz.

  • anonim

    Wygląda na to, ze Adam tam był i skakał rewelacyjnie skoro się z nim porównywali:)
    Nie wiem czy czegoś nie pokręciłam ale tak to rozumiem.
    Choć nie wiem bo Adam miał trenować w Wiśle chyba.

  • malyszomanka12 stały bywalec

    Wszyscy podobno są w "wspanialej" formie... Ojj, zimą będzie ciekawie... xD

  • kibic_malysza profesor

    "Porównując skoki z takimi zawodnikami jak Adam Małysz, Emmanuel Chedal i innymi, ocenia, że Norwegowie uzyskują dobre rezultaty."

    Okazuje się, że Małysz jednak był na zgrupowaniu w Klingenthal...

    Szkoda, że dowiadujemy się tego od NORWEGÓW !

  • TAMM profesor

    Norwegowie mogą być mocni.
    Ale stawiam jednak na Finów. ;)
    Jacobsen powinien znów pokazać na co go stać.
    Mam nadzieję, że Ljoekelsoey będzie w formie i znajdzie się w ekipie na PŚ.
    To samo tyczy się Pettersena.
    Aczkolwiek będzie ciężko.
    Jacobsen, Evensen, Bardal czy Kokkonen mogą być ciężcy do przeskoczenia.

  • Luk profesor

    A Ljoekelsoeya i Pettersena tez lubię ale jak nie maja formy to niech nie zagradzają drogi zawodnikom o lepszej formie

  • Luk profesor

    @AntyMK

    Ostatni dobry sezon Pettersena to 06/07. potem już skakał na poziomie przedskoczka. Więc po co w ogole on ma byc w kadrze? Tylko za osiągnięcia? Tak samo Ljoekelsoey. Skacze fatalnie.
    A Evensen? Miał bardzo dobry poprzedni sezon zimowy. W Oberstdorfie na mamucie skoczył ponad 220m. Stawał również kilkukrotnie na podium.

    Czworka najlepszych Nrwegów na obecna chwilę to Evensen, Kokkonen, Romoeren i Jacobsen.

  • anonim
    @K.

    Nie denerwuj się, z tą osobą jest ewidentnie coś nie tak :] I tak nadchodzi ostatni sezon Roara. Za rok nie będzie się miała czego czepiać.

  • anonim
    @AntyMK.

    Jeny ile w Tobie złości i nienawiści do Bogu ducha winnych skoczków.Rozumiem, że kogoś można nie lubić,ale żeby życzyć im aż tak źle?

  • markos7207 bywalec
    @AntyMK

    Rozumiem Twoją sympatię dla Siggena, bo też go lubię ale niestety przez ostatnie lata nie potrafił udowodnić gdy otrzymywał szansę że jest lepszy niż jego konkurenci do miejsca w drużynie. A Johan w Zakopanem zamknął usta krytykom swoimi wynikami.
    Gangnes w ostatnich mistrzostwach na igielicie na Granaasen przegrał tylko z Akseli Kokkonenem, a wyprzedził Pettersena i Roara. A Kim jak do tąd nie udowodnił że należy mu się miejsce w kadrze. Fakt że Sklett też nie.

  • vegx redaktor

    @lula
    Jeśli już coś jest to na:
    fis-ski.com
    lub na stronach poszczególnych konkursów.

  • anonim

    Kiedy będzie więcej informacji o konkursach typu: o której kwalifikacje, serie próbne? Wie ktoś gzie to znaleźć?

  • kamka weteran

    każdy marzy o tym samym

  • anonim
    No to ja też o marzeniach

    IO w Vancouver, drużynówka: Norwegia w składzie: Roar, Siggen, Kim oraz Anders J./Anders B./Tom zdobywa złoto.
    W kadrze narodowej są i występują na wszystkich konkursach, żebym mogła Ich często widzieć, podziwiać i kibicować: Skład z PŚ w Zakopanem 2009 r. + Anders J.
    Zaś Sklett (przede wszystkim), Evensen i Gangnes wylatują z kadry narodowej i czasami pokazują się na Norges Cup-ach jako przedskoczkowie, oczywiście.

  • anonim

    Też mam marzenie i to nie bezpodstawne.
    Nasi zawodnicy wszyscy skakali tego lata świetnie.
    Mam powody sądzić, ze w sezonie olimpijskim Polska będzie nareszcie ekipą liczącą się na świecie.
    Marzenia się spełniają a podstawy do takiego myślenia są.
    Tak więc każdy o czymś marzy, życzę im bardzo dobrej formy w tym nadchodzącym sezonie i oby wywiązała się zdrowa sportowa rywalizacja i sprawiedliwa pomiędzy ekipami i zawodnikami.
    Ja liczę na naszych a jak będzie okaże się.

    Zwróciłam na coś uwagę w tym newsie, Mika po zgrupowaniu jedzie do domu zawodnicy też, jak rozumiem będą teraz trenować w klubach.
    Widocznie to norma, że trener jedzie po zgrupowaniu do siebie to informacja dla osób, które zarzucały Lepistoe, ze po zgrupowaniach jeżdził do domu.
    Mika robi dokładnie to samo.
    Tak czy siak nie mogę sie doczekać PŚ, jeszcze miesiąc i ciut:) I się zaczyna.

  • anonim
    @ Norweg

    Widzisz, jak tak napisałam specjalnie, bo trafia mnie po prostu, kiedy widzę, jak ta trójka (E., S. i G. - od pierwszych liter ich nazwisk) jest faworyzowana kosztem Najlepszych - Roara i Sigurda. Swoją drogą - chętnie znowu zobaczyłabym w Zakopanem Roara, Siggena i Kima, ale raczej w zimie tam nie pojadę. Cieszę się, że byli w tym roku.

  • anonim

    @AntyMK

    To nie Polska, że jak ktoś poza kadrą, to może odejść i kończyć karierę... W Norwegii dostaje się szanse nawet jak się jest poza kadrą...

  • anonim

    Roar L., Kim-Rene - A Kto to jest? Na ile znam skład kadry narodowej, to Ich chyba tam nie ma. No i ciekawe, jak się na treningach prezentuje Sigurd? Bo On i Roar w Mistrzostwach Norwegii wypadli świetnie (podium), a te Evenseny, Skletty i Gangnesy mogłyby Im narty i kombinezony nosić.

  • David27 doświadczony

    no oby Norwegowie pokazali miejsce w szeregu Austriakom a Jacobsen Schlierenzauerowi kto jest najlepszym skoczkiem ;)

  • markos7207 bywalec
    Marzenia się spełniają

    Mam takie same marzenia jak trener Wikingów i wierzę że będą dominowali w tym sezonie na skoczniach, ze skocznią w Vancouver na czele.
    Z tym wyjątkiem że jedynym który może z nimi wygrywać jest Orzeł z Wisły, a i na igrzyskach jedno złoto także dla niego jest zarezerwowane.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl