Adam Małysz: "Postaramy sie dotrzymać kroku najlepszym"

  • 2010-01-29 18:35

Adam Małysz jako jedyny z naszych skoczków przekroczył dziś granicę 200 metrową, skacząc 211 metrów z mocno obniżonego rozbiegu podczas kwalifikacji do niedzielnych zawodów.

"Kwalifikacje były dla mnie udane, oddałem fajny skok, więc na pewno moje nastawienie przed zawodami jest optymistyczne. Dwóch tak zwanych "latawców" (Robert Kranjec oraz Martin Koch – przyp. red) przede mną nie skakało, dlatego trudno mi to wszystko tak obiektywnie ocenić. Diametralnie poprawiły się warunki, co spowodowało, że bardzo nam belkę obniżono, aż o 11 rozbiegów w porównaniu do skoku który oddałem w drugim treningu. Jednak muszę powiedzieć, że warunki są fajne i miejmy nadzieję że jutro i pojutrze będzie tak samo" – mówił po kwalifikacjach "Orzeł z Wisły".

Adam Małysz zapewnił, że tak duża zmiana belki nie wytrąciła go z równowagi, jak to się stało w przypadku Harriego Olliego, który swoją próbę zupełnie zepsuł (127 metrów).

"Przed moim skokiem belka została obniżona z 27-mej na 21-ą, co znaczyło że oddawano dalekie skoki i zapewne był wiaterek z przodu. Nie jest to żaden powód do stresu, po prostu trzeba się skoncentrować i oddać normalny skok" – dodał Polak.

Najlepszy z Polaków wierzy, że mimo nieco eksperymentalnego składu, drużyna jest w stanie walczyć o dobre miejsce.

"Co do naszych szans w jutrzejszym konkursie drużynowym, to na pewno nie przyjechaliśmy tutaj z kadrą podstawową. Myślę jednak, że ci którzy tutaj są, ze mną włącznie, postarają się dotrzymać kroku tym najlepszym albo może chociaż przynieść satysfakcję kibicom, którzy nas będą oglądać" – zakończył Małysz.

W kwalifikacjach nie wziął udziału Gregor Schlierenzauer, który regeneruje siły przed czekającymi go startami w Vancouver. Austriak pojawi się w Oberstdorfie dopiero jutro przed konkursem drużynowym, w którym wystartuje.

Korespondencja z Oberstdorfu, Vicktoria Murawska


Vicktoria Murawska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13443) komentarze: (126)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • lolo stały bywalec

    hehe Fanka j zwykle błysnęła inteligencja i spostrzegawczością.

  • czarnylis profesor
    @Fanka

    Nie wiem jak jest z bocznym wiatrem. Są fachowcy, którzy się na tym znają i to ich trzeba zapytać, jak boczny wiatr wpływa na skok. Jeśli wieje prostopadle do linii lotu, to pewnie nie wpływa na długość.
    Aparatura pomiarowa jest na każdym konkursie, przecież korzystają z niej Tepes i trenerzy, tylko system jest wyłączony :)

  • anonim

    @ czarnylis

    Widziałam te grafikę.
    Ale też była ona już pokazana w tym sezonie zimowym na ekranie o ile mnie pamięć nie myli podczas któregoś konkursu TCS, tak samo to pokazali i nowego systemu wtedy nie było.
    Tak, że mi to nic nie mówi a tym bardziej, że są wszędzie czujniki na całej długości skoczni do momentu lądowania:)
    Jak coś napiszą na ten temat oficjalnie gdzie one są i w jakich punktach i w jakiej odległości wtedy uwierzę.
    A co z wiatrem bocznym ?
    Przecież wieje nie raz z różnych kierunków widać jak zawodnik po wyjściu z progu musi korygować swój lot to miało miejsce własnie wczoraj, przy skoku jakiegoś zawodnika, co prawda skorygował to bo odleciał ale odjeli mu noty za styl.
    A czy nie powinni właśnie mu dodać pkt za tzw, boczny wiatr ?
    Dla mnie jest to wszystko bardzo nie jasne.

  • Emil profesor

    @Anika. Najlepiej wprowadzić do PZN kuratora z miasta a nie z góralskiej dziczy (bez urazy).
    Zaniedbania:
    Skoki kobiet
    Narciarstwo alpejskie
    Narciarstwo akrobatyczne (muldy i skoki) w ogóle nie istnieje a to sa konkurencje olimpijskie!

  • Anika profesor

    Polecam przeczytać, co n.t. szkolenia i startów polskich skoczkiń, napisała Asia Gawron na blogu:
    http://skakajki.blog.onet.pl/
    To naprawdę jest przerażające. W takim układzie nasze dziewczyny nie mają żadnych szans na dojście do jakichkolwiek sensownych wyników.
    Kto uparł się, aby je pognębić?
    O ile chłopców jakoś się szkoli, to na dziewczynach już położono krechę? Jak długo jeszcze mają trenować i jeździć na zawody za własne pieniądze? W dodatku startować (w Polsce) na maleńkich skoczniach?
    Pamiętam, że jeszcze niedawno chłopców (starszych juniorów) też kiszono na K40. Chłopcom się udało. Mogą już skakać na K70. Chociaż generalnie w ich szkoleniu też są niedoróbki

    Przecież przy takim podejściu polskie skoczkinie nigdy się nie rozwiną.
    A Soczi zbliża się milowymi krokami!
    Znowu obudzimy się z ręką w nocniku, dzięki "mądrym inaczej" działaczom.

  • marii506 bywalec
    adAM

    Małysz wygra w niedziele . a na podium bedzie jescze amman i koch.

  • anonim

    Stawiam 260 metrów pana Adama.

  • Emil profesor

    O tym jaki ma wpływ wiatr na wyniki przejżyjcie wyniki serii treningowych przez LGP w Zakopanem. W 1 treningu wiało pod narty mocno a w drugim w plecy. I nagle skoki zaczeły być od 10 do 30 m krótsze mimo dłuzszych rozbiegów. I nawet nowy system im nie pomógł bo noty mieli od 20 do 50 pkt nizsze. To jest jedynie drobna rekompensata taka wrecz jałmuzna jesli miales pecha. Gdyby wprowadzic takie wspolczynniki które naprawde by oddawały to co skoczek zyskał/stracił w wyniku wiatru to by rewolucja była o wiele wiele wieksza.

  • anonim

    stary sysem bez pokazywania wiatru
    nowy system z pokazywaniem wiatru
    co lepsze?
    najlepszy jest stary z pokazywaniem wiatru ale wychodziły by wszyystkie przekręty fisu
    i fis sie dlatego nie zgodzi

  • Samo stały bywalec

    @grzesiek
    Zgadza się 6 miliardów ludzi na świecie a według FIS wychodzi, że ltylko Hofer nadaje się na dyrektora PŚ, propozycja półrocznego sprawoania funkcji przez kolejnego przedstawiciela państw uczestniczących w PŚ to przegięcie w drugą stronę. Trudno by w trakcie jednego cyklu tak bez powodu kończyć kadencję i przekazywać ster. Mógłby jednak być wybierany na 2-3 letnią kadencję spośród zgłaszających się kandydatów

  • anonim

    jamesiunio
    no to dobrze, bo jakoś mnie nie przekonuje narazie

  • anonim

    Ale co to ma w ogóle znaczyć że bardziej opłaca się(na mamucie) skoczyć 15metrów(sic!) krócej ale za to telemarkiem. Skoki staną się też niezwykle nudne. Można założyć wygrane Schliriego , Ammana pare Małysz czy Morgiego i koniec. Dla pozostałych 3 miejsce nie jest w zasięgu. I jeszcze chcą skakać tym systemem bez przerwy już. Skoki narciarskie to nie F1 gdzie liczy się głównie bolid. Tu zależy dużo od człowieka. Co z tego że będzie 1,5 m/s jak jakiś dajmy na to Kranjec po wyjściu z progu zadrze dzioby nart za bardzo w górę i na k-120 skoczy 125 i jeszcze uplasuje się za Bachledą co 115 skoczył.

  • Emil profesor

    @Anika. Przepraszam za niedokładne wyrażenie sie chodziło mi o 3 i 5 pkt a ten co ma najmniej punktów wygrywa. Średnia miejsc też dobry pomysł.

  • Anika profesor

    Nie bardzo rozumiem, jak wyliczyłeś, że skoczek z miejscami 1,2,3 zająłby 3. miejsce, a z 2,3,5 - 5. Mnie wychodzi odpowiednio: 2.m i 3.
    Sensowniejsze niż średnia miejsc, jest tak jak teraz, branie pod uwagę sumy skoków ze wszystkich serii.

    @Dexter
    Na IO obowiązują stare zasady.
    a moim zdaniem konkursy IO powinny być rozgrywane, jak MŚ w lotach, czyli 2 dni, po 2 serie.

  • anonim

    Tanie gadanie. Skoki narciarskie sa od lat teatrem niespodzianek i sensacji, jak w malo ktorym sporcie. Liczba pojedynczych triumfatorow zawodow PS jest niewiarygodna. Akurat w przypadku tego sportu proby zobiektywizowania zawodow sa jak najbardziej trafione. Kozystny wiatr to korzystny wiatr, nadal mozna na nim spor zyskac, wystarczy tylko maksymalnie go wykorzystac, podobnie jak oplaca sie 'zylowanie' skoku w fatalnych warunkach. Nie ma polsrodkow. Wygrywac beda Ci, ktorzy beda oddawac maksymalnie dobre skoki w stosunku do warunkow w jakich skakali. Czy to jest ruch w zla strone? Retorycznie chyba pytam.

  • jamesiunio bywalec

    Dexter nie będzie ( na szczęście )

  • jamesiunio bywalec

    Tylko dziewięć zespołów wystąpi w drużynówce w Oberstdorfie, która odbędzie się w sobotnie popołudnie o godz. 14:00. Oprócz faworytów: Austrii i Norwegii zobaczymy Niemców, Finów, Polaków, Japończyków, Słoweńców, Czechów i Kazachów. Ci ostatni skazani są na odpadnięcie po 1. serii.
    Jeszcze do wczoraj murowanymi faworytami byli Austriacy z Kochem, Koflerem, Loitzlem i Schlierenzauerem. Po treningach i kwalifikacjach widać jednak, że podopieczni Kojonkoskiego chcą pokrzyżować plany ekipie Pointnera. Znakomicie skakali Evensen i Jacobsen, a Hilde i Romoeren także spisywali się dobrze. Czy walka rozegra się tylko między tymi zespołami? A może Finowie obudzą się z letargu?

  • Emil profesor

    @jaleb. I właśnie dla tego ze uważam się za pechowca jestem zwolennikiem maksymalnego ograniczenia czynniku szczęścia. ( i pecha)

  • anonim

    Ten system jest wg. mnie ciosem w atrakcyjność skoków. W życiu i w sporcie trzeba mieć oprócz umiejętności szczęście. Poza tym nie da się wyliczyć punktowej wartości wiatru. Jeszcze lepiej jak by się okazało że Hofer z Tepesem go układali.

  • anonim
    System dobry, trzeba więcej pomiarów i czujników.

    Bachleda zaprotestuje i FIS zrezygnuje z nowego systemu. Bo zawsze przed nim i po nim mają dobry wiatr, tylko jemu źle dmucha.

  • anonim

    http://managerskijumping.phorum.pl/

  • anonim

    malysztomistrz said:
    "stawiam 244 metry evensena"
    Nie no, nie przesadzaj ; ) Ustać taki skok do byłby prawdziwy hardcore, do tego zeskok musiałby być bardzo dobrze przygotowany. Zobacz jak lądował Evensen w Oberstdorfie na odległościach 223,5 i 224,5 : ) Olli nieco dalej, ale bez większych problemów.

  • anonim

    pawel, ciebie smiesza obroncy zawodnikow, a sam bronisz nowych przepisow:] evensen jest tylko rpzykladem, ale za to dobrym. ostatnio wlasnie przegral konkurs, norwegowie zlozyli protest i sprawa ucichla.
    problemem nie sa belki,kombinezony,wiatr czy skocznie. problemem sa ci sami ludzie z jednej kliki od lat dzierzacy w dloniach caly ten biznes skokow.
    dlaczego nie moznaby wybierac dyrektora skokow co pol roku? kazdy kraj po kolei by mial swoje przewodinctwo i wtedy nie mozna by posadzac austriakow o ciagle drukwoanie zawodow. czyzby hoffer naprawde byl jedynyms pecem od konkursow? praktyka pokazuje ze nie, bo ilosc nietrafnych decyzji w ciagu calego sezonu wola o pomste do nieba, a w kolejkach ustawiaja sie zawodnicy pokrzywdzeni przez te kanalie.
    'tepes to idiota' - janne ahonen. nic do dodania.

  • Wako doświadczony

    Widać to było w tym skoku kwalifikacyjnym jak długo Adama niosło tuz nad zeskokiem.
    To było tak jak dawniej ,kiedy sporo metrów potrafił pokonać będąc już tuz tuz nad ziemią.
    A ostatnio to warunki raczej Mu nie sprzyjały. Bo brakowało tego odlatywania w samej końcówce.
    A Ci co tutaj wcześniej pisali że na wiatr narzekali zawsze polacy to chyba nie maja wątpliwości jaką rolę odgrywa wiatr.
    Który się zmieniał wczoraj nawet przy dwóch po sobie skaczących zawodników.
    Jeżeli niektórzy mieli za wiatr -2 a jnni -18 to jest spora różnica.

  • pawelf1 profesor
    Amanzauer (*-66.flashnet.pl), 30 stycznia 2010, 10:20

    Zdaje się że przepis o tym ,że zawodnik mógł sam zarządać obniżenia belki funkcjonował tylko na początku LGP , potem z tego zrezygnowano . Oczywiście zawodnik czołówki czy jego trener może prosić jury o coś takiego z uwagi na bezpieczeństwo ale to jury musi się do tego przychylić. Rzeczywiście poczatkowo każdy zawodnik mógł sobie oobniżyć belkę (tylko o 1 ) bez żadnej przyczyny>

  • anonim

    obniza belkę przed evensenem w niedzielę
    bo szczerze to raczej sie nie przejeli sie tym ze moze sie wywalić na 235 metrze
    czemu? bo nie jest austriakiem
    w nowych zasasdach rekord w planicy jest pewny w tym roku
    i na pewno szliri go nie ustanowi bo mu obniza belkę i jest za cienki by ustać taki skok
    stawiam 244 metry evensena
    a szliri skoczy 210 m i bedzie sie cieszył ze wygrał
    a w rzeczywistości wsciekły ze rekordu nie pobił

  • KamilBK początkujący

    uwaga uwaga cóż za spaniała nowina :

    Puchar Świata w skokach – konkurs drużynowy
    miejsce: Oberstdorf (Niemcy)
    skocznia: Heini-Klopfer-Skiflugschanze, K-185
    data: sobota, 30 stycznia, godz. 13:50
    transmisja: TVP 1
    komentarz: !@@@@@!Sebastian [Nie]Szczęsny@@@

    czemu nie SZzaran ? :(

  • pawelf1 profesor
    Anika (am4ja@wp.pl) ,

    To nie sędziowie dodają /odejmują punkty . Robi to program komputerowy i robi to szybko , trwa to tyle samo czasu co pokazanie do tej pory noty końcowej łącznie z notami za styl.(kilka sekund) Pewnie trwa tak DŁUGO he he he (STRASZNIE) bo tyle czasu sędziowie wpisują swoje noty (w końcu to tylko ludzie).

  • anonim
    belka?????

    ktoś wie, czy o zmianie belki decyduje tylko jury, czy zawodnik sam moze poprosic dowolnie o zmianę belki?(byłoby to bez sensu bo co chwile by były zmiany belek, np. jakis kazach sobie obniży do belki nr 1 i dostanie tyle bonusu ze wygra zawody)

  • Emil profesor

    @Anika. Bingo! Ale ja bym wprowadził jeszcze co innego co równiez może być mało czytelne ale jeszcze bardziej sprawiedliwe niż nowy system. 3 serie ale liczyły by sie tylko dwa najlepsze skoki. Ale jak zrobić skoro skok skokowi nie równy przez chociażby rozbieg? Liczyć sume miejsc. Jak załóżmy skoczek w 3 seriach będzie miał miejsca 1,2,3 będzie miał sume miejsc 3. A ten co miał miejsca 2,3,5 bedzie miał sume miejsc 5 i będzie za nim.

  • anonim
    @Fanko,

    udało mi się w końcu znaleźć info o BMI:
    "1.2.1.1 Ski length
    According to the body weight/height relationship (BMI = body weight /
    body height2 in Kg/m-2, ). See enclosure.
    However, the maximum ski length is 146 % of the total body height of the
    competitor a minimum BMI of 20 has to be reached.
    As from the competition season 2010/11 (after OWG 2010):
    The maximum ski length is 145% of the total body height of the
    competitor a minimum BMI of 20.5 has to be reached.
    Exception:
    For Youth competitions, the maximum ski length is limited to 143 % from
    the body height only (no BMI formula will be applied)."

    Cytat pochodzi z poniższego linku:
    www.fis-ski.com/data/ document/edition20091.pdf

  • Emil profesor

    @rysiek. Tylko latem w nowym systemie Gregor przegrał tylko 1 konkurs. Więc nie zupełnie, jak skoczek jest w formie to niezależnie od doświadczenia system mu pomoże.

  • Anika profesor

    W związku z narastającą dyskusją n.t. nowych przepisów, proponuję poddać pod rozważania zalety i wady tej opcji, w porównaniu z n.p. wprowadzeniem zasady rozgrywania trzech serii konkursowych. Co do ewentualnych sprzeciwów stacji telewizyjnych, to wydaje mi się, że to jest do przewalczenia. Bo który z kibiców nie wolałby oglądać trzech serii i widzieć od razu rezultaty, zamiast zastanawiać się po każdym skoku ileż to punktów sędziowie dodadzą lub odejmą zawodnikowi. Wystarczy rozpocząć lobbing na rzecz wprowadzenia trzech serii.

  • rysiek922 początkujący
    @grzesiek

    bardzo możliwe, ale ten przelicznik może okazać się korzystny dla Adama, gdyż on skacze dobrze nawet jak nie ma świetnego wiatru. może zacznie stawać na podium... zresztą ten przelicznik będzie łowił doświadczonych i znakomitych pod względem techniki lotu zawodników - czyli nie takich schlierenzauerów, tylko Małysza, który nie potrzebuje wiatru, żeby dobrze skoczyć. jestem dobrej myśli

  • pawelf1 profesor

    Generalnie jestem zwolennikiem nowego systemu. Wymaga on dopracowania ale jest po prostu lepszy od tych ciągłych loterii.
    BELKI.Wczorajsze kwalifikacje nie są najlepszym przykładem na to jak to będzie wyglądać w konkursie. Wczoraj dbano by było" uczciwie" dla zawodników kwalifikujacych się(różnica dla nich to kilka belek).Ustawiono belkę wysoko (zbyt wysoko) wiedząc że dla pierwszej 10 w razie czego się ją obniży(oni przecież się nie kwalifikowali). Zawody na pewno zaczną z nizszej belki choć dzięki nowym przepisom nie będą musieli zachowywać się zbyt asekuracyjne co z reguły kończyło się krótkimi skokami.
    Nie potrzebnie sie martwicie o EWERSENA. On ma rozum , trenerów i cały sztab działaczy(dotyczy to też innych zawodników) , jak jury będzie szaleć z belkami to napewno będą protesty.Bawią mnie ci forumowicze którzy "robią " za "obrońców". Jak będzie trzeba to zawodnicy będą bronić się sami.
    NIESPODZIANKI. To co mieliśmy do tej pory w skokach trudno nazwać niespodziankami. To zwykła loteria z ochroną dla czołowej 4-5 zawodnków.Czyż nie ma PRAWDZIWYCH niespodzianek w innych sportach? Nawet tak policzonych i zmatematyzowanych jak lekka atletyka.Ale tam są PRAWDZIWE niespodzianki .
    Mówiąc o fuksach skupiamy się na czołowych pozycjach. A zapominamy że największa przypadkowość zajmowanych lokat zdarzała się na dalszych pozycjach .Nikt nie przejmował się zawodnikami 2 cz 3 dziesiątki puszczanych na żywioł tylko z zachowaniem tzw. korytarza.Większe ceregiele zaczynały się dopiero przy puszczaniu czołówki. Te zabiegi sprawiały że skoki zachowywały RESZTKI WIZERUNKU SPORTU.Strach pomyśleć jak by wyglądały wyniki gdyby nie te zabiegi ochronne dla czołówki.(wstrzymywanie , powtarzanie serii, odwoływanie itp.)

  • anonim
    Przelicznik

    Niestety moi drodzy ten przelicznik wiatru nie powstal by wyrownac szanse. on powstal by drukowac zawody.
    do tej pory jak ktos skoczyl bardzo daleko, jak np evensen wczoraj to przerywano konkurs. teraz beda obnizac belke najlepszym. niby jest wszystko ok, ale...
    SZWINDEL !
    Evensen zwyczajnie, niezaleznie od tego jak by skoczyl nie moze wygrac konkursu. przeciez w wypadku skoku na grubo powyzej hs nie da sie skoczyc i ustac dalej. amman musial ten problem rozwiazac i rpzegral notami ze szlirim calkiem niedawno. krotko mowiac to ze zawodnik skoczy ekstremalnie daleko nic mu nie daje bo jury obnizy belke i jazda, mozna ladowac na punkcie k z telemrakiem idealnym i sie prowadzi:/ zauwazcie ze W DRUGA STRONE tak nigdy nie bedzie, tj poniewaz najlepssi skacza ostatni, oni nie moga nic stracic na dalekim ladowaniu. zeby ich pokonac trzeba skoczyc duuuuuuuuzo dalej, ale poniewaz noty drastycznie wtedy spadaja nawet to nie gwarantuje sukcesu.
    pan hofer najpierw wprowadzil swoich zawodnikow do czolowki, a teraz ustawil dla nich nowe przejrzyste reguly, eliminujace slabszych. co by o nim nie mowic trzeba pwoeidziec ze w fachu drukowania i wypaczania konkursow ma doktorat.

  • czarnylis profesor
    @Fanka

    A widziała Ty, tą dużą grafikę z wiatrem? Tą, gdzie tych strzałek jest coś koło sześciu? Skoro na niej był wiatr na dole, to chyba logiczne, że tych czujników podłączonych do systemu nie brakuje. Są na całej skoczni.

  • anonim

    Ten system nowy byłby sprawiedliwy wówczas gdyby na całej długości skoczni aż do momentu lądowania zawodnika były czujniki z pomiarami wiatru.
    Obecnie nie ma.
    I tak na skoczni mamuciej jest to bardzo nie sprawiedliwe bo o ile mnie pamięć nie myli wiatr i jego siła i kierunek mierzony jest po wyjściu z progu zawodnika, z resztą tak jest chyba na każdej skoczni a co z tym wiatrem na mamucie szczególnie na dole skoczni ? kiedy zawodnik dostaje taki podmuch nagle i leci jeszcze dalej?
    Ktos wie ile jest tych pomiarów na mamucim obiekcie ?
    Ale na bank na dole skoczni nie ma już.
    No chyba, że ulepszyli to nie co na zimę ale nigdzie o tym nie czytałam.
    System jeszcze mocno nie dopracowany.
    I na MŚ w lotach też będzie już on obowiązywał.

  • anonim

    Negrita
    Ty to dobrze gadasz :)

  • czarnylis profesor
    Co do nowych zasad cd.

    Mamy podgląd na współczynnik wiatru przed każdym skokiem i odbiór zawodów znacznie się poprawił. Wystarczy się tylko przyzwyczaić do tego by na niego zerknąć. Łatwo można przekalkulować ile dany zawodnik musi skoczyć by zając takie, a takie miejsce.
    Nie dość, że same zawody są o wiele bardziej sprawiedliwe, to wiemy jak komu wiało, a paluszki Tepesa i całe jury traci na znaczeniu, a to chyba także olbrzymi plus. Odwołane serie będą od tej chwili rzadkością, a odległość w skokach liczyć się będzie zawsze, bo obojętnie w jakiej sytuacji zawodnik musi starać się skoczyć jak najdalej by osiągnąć satysfakcjonujący go wynik.
    Dzięki mobilności belek nie będziemy oglądać skoków tuż za bulę początkiem konkursów i wbrew pozorom, średnie odległości w zawodach znacznie się wydłużą.
    Nie taki diabeł straszny jak go malują i za wiele zalet, płacimy niewielką cenę w postaci przejrzystości odbioru zawodów, ale tylko do czasu aż nauczymy się oglądać skoki według nowych zasad.

  • asd weteran

    @TAMM

    Tak samo myślę, bo co komuś po wietrze pod narty po wyjściu z progu, jak na dole będzie cisza albo w plecy? Nie dość, że "wciśnie" go w zeskok albo spadnie z wysoka, to jeszcze mu punkty za wiatr odejmą.

  • Sadzio105 doświadczony
    -

    O ile się nie mylę, w skokach chodzi o odległość i styl, nie o wiatr. Mam nadzieję, że te zasady pójdą w szlag jak te z 2000 roku.

    _______
    Sadzio w zasadzie masz rację, ale...
    Nic nie może "pójść w szlag". Co najwyżej szlag może coś lub kogoś trafić. Coś może np. "pójść w diabły"

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2010-01-30 10:01:34 ***

  • anonim

    alfons6669 "Jeżeli ktoś ma pecha i ma straszne warunki to z systemem czy bez może zająć jedno z ostatnich miejsc, jedynie różnica może polegać na tym, czy będzie to miejsce ostatnie czy np. 5. od końca."

    To załóżmy taka sytuacje:
    Jeśli ktoś ma szczęście i ma strasznie dobre warunki to z systemem czy bez może zając jedne z pierwszych miejsc,jedyna różnica może polegać na tym, czy będzie to miejsce pierwsze czy np.5.

    No pewnie a co tam taka drobna jedyna roznica.

  • TAMM profesor

    Jak dla mnie, nowy system, to dobry pomysł.
    Ale wymaga dopracowania.
    I to znacznego.
    Jeśli zawodnik będzie miał:
    1) 1 m/s na progu, a potem coraz mniej, aż do 0 m/s
    2) 0,5 m/s na całej długości
    3) 0 m/s na progu, a potem coraz więcej, aż do 1 m/s
    Średnio wszystkim wyjdzie 0,5 m/s.
    Oczywiste jest jednak, że w sytuacji 3), zawodnik skoczy dalej, niż w sytuacji 1), czy 2).
    Na dodatek, aktualne pomiary, nie oddają dokładnie sytuacji na skoczni.

    Jeśli komuś naprawdę będzie zależało, to sądzę, że system zostanie dopracowany w przeciągu kilku sezonów.
    Na szybszą pracę, bym nie liczył.

  • Snoflaxe weteran

    @JA :D
    Latem toczyło się tu wiele dyskusji i padły chyba wszystkie możliwe argumenty za i przeciw. Wtedy na prawdę ciężko się oglądało konkursy, a dziś widziałem kilka skoków kwalifikacji i rzeczywiście w miarę jest to przejrzyste.
    Wszystko jest niezwykle uśrednione. Pomiary wiatru, bonusowe punkty itd. Ale system ten inaczej nie może funkcjonować. Na pewno w takiej postaci nigdy nie będzie sprawiedliwy, bo na skok wpływa zbyt wiele czynników, żeby wszystko bezbłędnie obliczyć i uogólnić, ale moim zdaniem zdecydowanie sprawiedliwszy niż bez przeliczników.
    Przed LGP byłem wielkim przeciwnikiem tego systemu. Już po pierwszym konkursie zacząłem przychylniejszym okiem na niego patrzeć i z biegiem czasu się do niego przekonałem. Znam argumenty przeciwników, ale tak jak mówię, rywalizacja sportowa jest na pewno bardziej obiektywna. Jeżeli ktoś ma pecha i ma straszne warunki to z systemem czy bez może zająć jedno z ostatnich miejsc, jedynie różnica może polegać na tym, czy będzie to miejsce ostatnie czy np. 5. od końca. Jeśli warunki nie są skrajnie ekstremalne to system generalnie będzie się sprawdzać.
    Oczywiście dla widzów pod skocznią na pewno będzie to wszystko okropnie niezrozumiałe i wielu z nich się po prostu zniechęci. Przed telewizorem jeszcze jako tako można to zrozumieć i wszystko sobie obliczyć. Nie będzie to to co kiedyś, ale wolę mieć sprawiedliwszą, choć w pierwszym momencie mniej klarowną sytuację.

  • Emil profesor

    @JA :D a w starym systemie śnieg nie wypaczał wyników? Dajesz skrajne przypadki. W praktyce jest o wiele więcej plusów niż minusów.

  • Emil profesor

    @ JA :D Po pierwsze po swoim skoku Hajek prowadził. Uhrmann skoczył z dużo niższej belki. A reszty nie chce mi sie pisać tylko popatrzcie na posty Hiszpanki.

  • JA :D doświadczony
    @Atlantyda

    No właśnie, dlatego przepisy są niesprawiedliwe i niemiarodajne. Ciekawa jestem, jak są obliczane te różnice w metrach przy obniżaniu lub podwyższaniu belek. Ktoś powie, że prędkości na progu są przeliczane na metry. Może i tak, ale różni zawodnicy mają różne prędkości. Przykładu nie trzeba długo szukać. Adam Małysz. Kojarzy ktoś tego zawodnika? Szybkimi prędkościami nigdy nie grzeszył. A skoro jest, na przykład kilometr wolniejszy od Schlierenzauera, to dlaczego nikt mu tego nie zrekompensuje? Słabsza prędkość wcale nie musi być z winy Adama. Wyobraźmy sobie taką sytuację (podobnie jak wcześniej pisałam o Planicy): Schlierenzauer 10-ty po pierwszej serii, skacze świetnie w drugiej serii. Nagle zaczyna padać śnieg. Adam prowadzi, ale ma tak zasypane tory, że nie da się szybko pojechać. I co wtedy? Dlaczego nikt mu nie zrekompensuje tego metrami?
    Jeszcze raz powtórzę: wypaczanie wyników i zabijanie piękna sportu.

  • TAMM profesor
    @JA :D

    Akurat zwycięstwo Urbanca, pamięta sporo osób.
    Znacznie więcej niż wygraną Yumoto, podium Miedwieda, czy inne przypadkowe, wysokie pozycje.

  • anonim
    JA

    Ten system ma wady i zalety, pisałam o tym ponizej, ale masz sporo racji. Dzięki, ze mi odpisałaś i jeszcze raz pozdrawiam wszystkich i miłego wieczoru ;)

  • anonim
    Iro

    Odpowiem w ten sposób: to prawda, co napisałeś/-aś. I to jest w pewnym sensie jego piękno, aczkolwiek uwaqżam, ze sama idea wprowadzenia pewnego przelicznika, uczynienia rywalizwacji bardziej sprawiedliwą jest słuszna. Skoczkowie mówią, ze przelicznik nie jest jeszcze idealny, ale moze w przyszłości uda się go dopracować. Dobrze, ze skoki idą do przodu, ale jak napisał Obiektywny niedoskonałości są. Dziekuje wszystkim, którzy mi odpisali, a pozdrawiam każdego kto choć raz wszedł dziś na forum. Dzis jest naprawdę cudowny dzień :)

  • JA :D doświadczony
    @Negrita

    Wygrał, miał chwilę radości (trochę zgaszoną, ale jednak). Było, minęło. Dzisiaj zapewne mało kto o tym pamięta. Sport bez niespodzianek, to nie sport. W jakim celu oglądać zawody, skoro wiadomo jaki będzie wynik. Powiedzmy sobie, że w niedzielę wygra, nie wiem, Schlierenzauer, drugie miejsce dla Simiego a trzecie przykładowo zajmie Adam. Nie będzie żadnych niespodzianek, żadnych zaskoczeń. Jeżeli założymy sobie, że w sezonie jest 27 konkursów, to dzięki tym przepisom z góry będzie można ustalić zwycięzców. Dajmy trochę wygranych Schlierenzauerowi, trochę Ammannowi, no i nie zapomnijmy o Adamie.
    Chcesz oglądać zawody, w których nie będziesz wiedziała o co chodzi? Nie wiem, czy oglądałaś dzisiejsze kwalifikacje. Chodzi mi o Hajka. Skoczył najdalej, cieszył się, ale okazało się, że nie prowadzi, bo odjęto mu punkty za to, że miał szczęście. Tak to wygląda. I powtórzę to, co napisałam w poprzednim komentarzu- teraz nie chodzi o to, by skoczyć jak najdalej. Wyobraźmy sobie taką sytuację: Skoki w Planicy, po pierwszej serii prowadzi Adam, drugi na przykład Gregor. W II serii Schlierenzauer skacze, powiedzmy sobie, 220 metrów przy wietrze w plecy. Prowadzi. Został tylko Adam. Załóżmy, że miał dużą przewagę i wcale nie musi skoczyć daleko. Idziemy dalej. W trakcie lotu Adam widzi, że jego skok będzie fantastyczny, o wiele lepszy niż skok Schlierenzauer. Ale, ma wiatr pod narty, dlatego zostaną odjęte mu punkty (absurd!), no i skok będzie świetny, daleki, więc lądowanie będzie dalekie od ideału. I co robi Adam? Stwierdza, że nie ma sensu ciągnąć tego skoku, bo zwyczajnie mu się to nie opłaca. Wobec tego ląduje bliżej od Schlierenzauera, ale wystarcza mu to do zwycięstwa. Dostaje oczywiście wysokie noty za styl, bo wylądował pięknym telemarkiem. I jaki to ma sens?

  • Atlantyda bywalec

    http://www.forum.skijumping.pl/showthread.php?t=4912

  • mmm doświadczony

    PLAN ZAWODOW zeby bylo juz jasne

    30.01.2010, sobota
    12:00 seria próbna
    14:00 pierwsza seria konkursowa

    31.01.2010, niedziela
    12:00 seria próbna
    14:00 pierwsza seria konkursowa

  • anonim

    Negrita (dawniej Hiszpanka) sport ma to do siebie ze czasami zdarzaja sie niespodzianki .W kazdej dyscyplinie tak jest.Druga sprawa ,dobre warunki tez trzeba umiec wykorzystac ,a to nie udaje sie kazdemu nielotowi.

  • Atlantyda bywalec

    "Poza tym, chyba w locie każdy zawodnik zachowuje się inaczej."
    To prawda, jestem ciekawa dlaczego tego nie uwzględniono, ale z drugiej strony to niby jak?

  • mmm doświadczony

    autor: JA :D , 29 stycznia 2010, 19:58
    @mmm
    No i figa! Bo konkurs jest o 14:00 a nie 12:00.
    ***

    masz racje nie zwrocilem na to uwagi. Czyli na glownej stronie skijumping.pl jest blad.
    Korekta admina by sie przydala

  • anonim
    Obiektywny

    Masz trochę racji, ale nie do końca. Wiesz czego nie lubię w skokach? Jak tylko dzięki warunkom wygrywa zawodnik, który nie preztnuje nic specjalnego i nie znajduje sie w dobrej dyspozycji: przykład Urbanca z Zakopanego. Nie żebym coś do niego miuała i chciała go zdyskredytować, ale nie należał wtedy do czołówki.

  • obiektywny początkujący

    Negrita ciekawe czy bedziesz tak zachwalac nowe przepisy jak Malysz znajdzie sie w takiej sytuacji:odda jeden z najdłuższych skokow a zajmie miejsce pod koniec 10 bo mial wysoka belke i wiatr pod narty. Dzis je zachwalasz bo m.in. Malysz byl wygranym kwalifikacji .

  • anonim
    JA

    Mogę z Tb polemizować? Zakopane 2007- tak brzmi mój argument. Pamiętasz zwycięstwo Urbanca? Jeśli nie to może przypomnę, ze był to jednoseryjny, loteryjny, wietrzny konkurs, gdzie przegrało wielu dobrych zawodników- Adam Małysz był wtedy 5. Było to jedyne zswycięstwo, ba podium w karierze Słoweńca. Wygrał, bo jego rodak Tepes puścił go w korzystnych warunkach. Gdyby obowiązywał wówczas nowy suystem Słoweńcowi odjęliby sporo punktów za wiatr, więc byłby 2-3, a może nawet poza podium.

  • obserwator doświadczony

    wszystko bylo by ok gdyby nie to ze sedziowie decyduja kiedy i obnizyc a kiedy podyzszyc belke.I to ma byc sprawiedliwe?! Przeciez Hofer z Tepeszem juz nie ierwszy raz pokazali jak robic w konia niektorych skoczkow.To powinna byc decyzja trenerow reprezentacji czy chca obniznyc czy podwyzszyc belke!

  • JA :D doświadczony

    Nie wiem, może się mylę, ale dla mnie te zasady wcale nie są sprawiedliwe. Mówiąc nieskromnie, jestem dobra z matematyki i ten system to nie jest dla mnie żadnym problemem, ale chyba nie o to chodzi w skokach. Moim zdaniem to zabija ducha sportu. Nie rozumiem, dlaczego karać zawodnika za to, że miał szczęście? Poza tym, chyba w locie każdy zawodnik zachowuje się inaczej. Dlaczego nie jest to uwzględniane? I na koniec, te zasady zabiją piękno tego sportu. Teraz tak naprawdę nie chodzi o to, żeby skoczyć najdalej. No bo co z tego, że Evensen skoczył tak bardzo daleko, skoro dostał bardzo niskie noty za styl. Jeżeli Hofer i spółka chcieli zepsuć ten sport, to trzeba przyznać, że osiągnęli wielki sukces. Nic tylko gratulować.

  • Snoflaxe weteran

    Brawo Adam. Te 211 metrów to było coś ;) Odjęto mu wprawdzie najwięcej punktów za wiatr, ale mimo to po przeliczeniu wszystkich punktów zajął drugie miejsce za Ammannem. Jednak trzech bardzo groźnych rywali Adama dziś nie wystąpiło. Adam ciągle potwierdza, że jest w stanie walczyć o wysokie miejsca i mam nadzieję, że pojutrze takie miejsce wywalczy. Może będzie podium? ;)

    @ptaku (ptaku505@wp.pl) , 29 stycznia 2010, 19:32
    Podczas gdy zawodnik siedzi na belce podane jest ile punktów otrzymuje za belkę. Tuż po skoku, w momencie, gdy do tej pory podawana była wyłącznie odległość, teraz oprócz odległości jest również liczba punktów odjętych lub dodanych za wiatr. Tak więc, kto lepszy w rachunkach, szybko sobie policzy ;)

    @Anulka
    http://skijumping.pl/wiadomosci/10693/FIS-podaje-szczegoly-nowych-zasad/

  • miki bywalec

    Anulka

    Jutro i pojutrze nowe przepisy przez około dwie godz. będzie tłumaczył Sebastian Szczesny.

  • anonim
    skoki

    NO NIEWIEM CO SZOKU PSYCHICZNEGO MY NIEDOSTANIEMY ADAM NA 255 M Z ŁADNYM TELMARKIEM

  • anonim

    @Jaswer
    Nie bedę się zagłebiał w ten system,ale moim zdaniem nie mozna tego wyliczyc tak na sztywnych liczbach,bo przecież nigdzie nie jest powiedziane,że taka a taka belka to dokladnie tyle i tyle metrów,a wiatr owszem mozna mierzyc,ale czy aby na pewno każdy malutki podmuch na tak dużej przestrzeni? Wątpię.Niech zmieniają wszystko,ale powinni zachować normalne skakanie.Niech przed konkursem lepiej sie przykladają do wysokości belek.

  • mika bywalec
    @mmm

    No właśnie dlatego się zapytałam. W tv mówili, że konkurs jest o 14 a tu jest napisane, że o 12 , więc najzwyczajniej chciałam się dopytać. Jakiś problem?

  • Bykov początkujący
    Przepisy

    na stosunku wiatru do odlegloscxi prze;licznik 1.2 km/h/dmi na 1sec wiatr sprzyjajacy odnosnik 05km/nt na secunde .i to tyle filozofi reszta to kalkulator w reksch!

  • Jaswer bywalec
    -

    może mi ktoś logicznie odpowie... co miał zrobić Evensen? Skoczył świetny skok, lecz przegrał z najlepszymi prawie 20pkt... jeżeli sytuacja miałaby się powtórzyć to co musiałby zrobić Evensen, żeby wygrać z najlepszymi, skoczyć 240? Bo według systemu oceniania tyle by właśnie skoczył Amman z rozbiegu, z którego skoczył Evesnen, to jakiś obłęd.. Opozycja powie, że przed jego skokiem można obniżyć belkę, lecz jest to wielkie ryzyko, gdyż jeżeli wiatr osłabnie albo się odwróci to wyląduje na buli i żadne przeliczniki nic mu nie dadzą.... co to jakiś totolotek czy skoki narciarskie? To może od razu powiedzmy zawodnikom z niższym numerem startowym, że konkursu nie wygracie...

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(13538), 2010-01-29 21:10:43 ***

  • anonim

    @LOS
    Myślisz,że to jeszcze możliwe? Cieżko uwierzyć,w powtórkę z 2007,ale kto wie...Dla mnie brylowanie tylko czasie olimpiady wystarczy.Ale wierzyć trzeba,bo jest na dobrej drodze,dzisiejszy skok znakomity,to powinno dać kopa psychicznego

  • anonim

    Czy moze ktos objasnic szczegolowo na czym polegaja te nowe przepisy?

  • anonim
    skoki

    NIEWIEM CZEMU TYLU WROGOW AUSTRYJAKOW TO TEZ WIELCY SKOCZKOWIE Z TALENTEM

  • anonim
    SKOKI

    CZEKAM NA TEN CZAS KIEDY ADAM BEDZIE BRYLOWAŁ NA SKOCZNIACH

  • anonim
    ........

    coś tak czuję że Adaś zrobi w Vancouver rzeznie!...przypomina mi się Sapporo 2007:)..a co dalej było to już każdy wie..............:D

  • anonim

    na takie skoki, loty Adasia to az z przyjemnością sie patrzy :)
    Serducho "pikawa" szybciej bije:)
    Mam nadzieję, ze jutro chłopaki się sprężą i staną na wysokości zadania.

  • XDKamilekXD bywalec
    A. Małysz

    Wyniki A. Małysza z Oberstdorfu w ostatnich 3 sezonach :

    Sezon 2006/2007 - 3, 1, 4
    Sezon 2007/2008 - 17
    Sezon 2008/2009 - 27

  • Allison stały bywalec

    Adaś, Adaś, Adaś! Pięknie!
    Obyś powtórzył dzisiejszy skok jutro i pojutrze, życzę Ci jak najlepiej Mistrzu;)

  • JA :D doświadczony
    @mmm

    No i figa! Bo konkurs jest o 14:00 a nie 12:00.

  • mmm doświadczony

    autor: mika (*197.neoplus.adsl.tpnet.pl), 29 stycznia 2010, 19:46
    -
    Mam pytanie, na którą godzinę przewidziano początek jutrzejszych zawodów?
    ***

    Kolejna gimnazjalistka? Co za pytania idiotyczne.
    Kiedy? kto? gdzie? jak?
    Slepi czytac posty nizej albo rozgladac sie na glownej stronie jest infirmacja najblizswe zawody.
    Najbliższy konkurs:
    30.01.2010
    godz. 12:00
    Oberstdorf
    HS 213 (K-185)
    okularki?

  • Maciek5052 profesor
    czarnylis

    czyli podane są metry ile zawodnik powinien skoczyć ? Sorry że tak głupio pytam ale kwali nie oglądałem i nie wiem jak to za bardzo wygląda:(

  • czarnylis profesor
    @Ptaku

    Nie przejmuj się. Kiedyś miałem podobne obiekcje, ale przekonałem się do tego systemu i cieszę się, że zostanie do końca sezonu. Przed skokiem masz podany współczynnik wiatru i już wiesz ile (mniej-więcej) zawodnik musi skoczyć by wyjść na prowadzenie.
    Nie jest tak źle.

  • anonim
    skoki

    ADAM BRAWO ALE COS MI SIE ZDAJE ZE WŁĄCZY SIĘ DO GRY AMANN I GREGOR

  • Maciek5052 profesor

    eh jakoś nie mogę się przekonać do tego nowego systemu:( To już nie są te skoki co wcześniej czyli białe było białe a czarne było czarne , ktoś skoczył 215 metrów i wiedziałem że będzie pierwszy a tu nagle się okazuje że spada za zawodnika który skoczył 198 metrów :(

  • anonim

    ile druzyn jutro wystartuje?

  • JA :D doświadczony

    Jak ogląda się takie skoki Adama jak ten z kwalifikacji, to uśmiech sam się pojawia na twarzy, a serce się raduje. Wiem, wiem, Ammann i Schlierenzauer są w świetnej formie. Ale patrząc na to wszystko jak tu nie być optymistą?

  • anonim

    Adasiu nie musisz dotrzymywać kroku najlepszym, gdyż jesteś jednym z nich. Ta belka nie wyszła zawodnikom na dobre może poza Tb i Harrym Potterem. Ale Ahonen, Roomoren, Loitzl, Koffi wyraźnie odstawali od czołówki- także Polak skoczył wręcz bajecznie. Wiecie dlaczego jestem taka spokojna? Bo uiwlebiam Adama, a zarówno miłość idola i fana opiera się na zaufaniu. Ptoste, ale prawdziwe.

    Dzisiejszy dzień zarówno dla mnie jak i dla Adama pozostanie w pamieci jako wielki sukces.

  • anonim

    w niedziele niezły kabaret bedzie
    Adam skoczy 225 m
    obniza o 5 belek i schleri skoczy 207 i bedzie prowadził
    a potem obniza ammannowi i skoczy 203 i wyprzedzi schlieriego
    Adam musi skoczyć 230 m by wygrać w oberstdorfie
    http://www.youtube.com/watch?v=uOKgllWnInc&feature=related
    ciekawe ile pkt Adam by dostał za wiatr wtedy
    60 pkt powinien dostać

  • anonim

    Adam leć :) a tak poważnie to biorąc pod uwagę skok Małysza i Evensena (Evi +7 za belke - Małysz +38 bodajże pkt) Evi 224,5m Adam 211 m (evi -7 za wiatr - Adam - 17 za wiatr )
    łączna nota Evensena 207,6 (belka-wiatr-nota-odległość )
    usuwając notę sędziowską to ok 160pkt
    Adam za 211 m miał 151,2 pkt - dodajmy 38 pkt za belkę to już ok 190pkt. i odejmijmy e 17 pkt za wiaterek to 173 pkt. awięc najlepszy skok w kwalifikacjach :) ammana nie liczyłeem więc chyba jednak drugie mejsce xD

  • IceMan10 doświadczony

    Oczywiście główną imprezą są IO ale że w ten weekend są loty, to pozwolę sobie zauważyć że szykuje się niezła bitwa na MŚ w lotach w Planicy. Hajek, Evensen, Jacobsen, Kranjec, Koch, Romoren, Schlierenzauer, Amman będą ostro walczyć. Włączy się pewnie Olli który potrzebuje dawki wiatru pod narty na buli ze względu na obieraną przez niego chyba najniższą parabolę lotu. Może jeszcze Neumayer i Hautamaeki (jeśli się przebudzi) się włączą. No i nie wolno zapomnieć o Adamie, polecieć też potrafi. Będzie się działo ;)

  • Sadzio105 doświadczony
    @Anja1980

    Ślepa jesteś? Przecież napisałem, że się nie dziwie jak skacze w takim szaleńczym tempie.

  • Sadzio105 doświadczony
    @TAMM

    A co będzie ciągnął? Bo nie do końca zrozumiałem ;)

  • Anja1980 doświadczony
    Sadzio105

    A ty co potrafiłbyś tak cały sezon być w takiej formie jak Gregorek. Chyba nie? Gregor Schlierenzauer to też człowiek a nie maszyna do skakania i trezba pamiętać że on ma tylko 20 lat a ten sezon jest naprawde dłuuuuugi.

  • TAMM profesor
    @Sadzio105

    Gregor sobie należycie odpocznie i dalej będzie ciągnął.

  • Sadzio105 doświadczony

    No i proszę, czyżby Gregorka dopadło zmęczenie? W sumie się nie dziwie, od dwóch lat skacze w szalonym tempie. Z tym, że IO widać za horyzontem i może być już za późno na regenerację.

  • mmm doświadczony

    autor: Karolina (*201.neoplus.adsl.tpnet.pl), 29 stycznia 2010, 18:12
    jimena94
    Mam pytanie? W jakim składzie będziemy jutro startowali w konkursie drużynowym?
    ***

    A w jakim mozemy startowac jak jest tylko 4 zawodnikow.
    Karolina idz juz spac. Glowka nie pracuje

  • Karolina doświadczony
    jimena94

    Mam pytanie? W jakim składzie będziemy jutro startowali w konkursie drużynowym?

  • anonim

    Z tego co widzialem Adam skakal w kwalifikachajch w starym kombinezonie.
    Oni nie umieja nic uszyc na Małysza! Co jest grane znowu.
    Skacze na treningach w nowym slabo i zaklada stary zurzyty ponoc z tamtego roku z Planicy i lata lepiej w tym dziadzie.

    Ponoc to polska firma robi dla nas te stroje. Trzeba do Austrii i Niemiec jechac i zalatwic to a nie oddawac sie w rece Polskiej firmy ktora importuje materialy ktore sa ochlapami z tego co zostalo po strojach Austryjakow.

    EHHH

  • anonim

    Rzeczywiscie Gregor opuszcz ostatnio dużo treningów i kwalifikacji.Ale to jego sprawa ale niewiem czy sie koksuje to juz zostawiam jemu samemu.

  • anonim

    Adam super! Oby tak na konkursach no i Igrzyskach ;)

  • TAMM profesor

    Schlieri odpoczywał dziś.
    Jutro odpoczywa Ammann.
    Ciekawe, który lepiej spisze się w niedzielnym konkursie.

  • Grand początkujący

    On juz jest w formie musi to jeszcze wyskakać oby to byl ten przelomowy moment jutro

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl