Kamil Stoch: "Tu trzeba bardziej latać niż skakać"

  • 2014-01-05 21:12

Kamil Stoch ze swoich dzisiejszych skoków w Bischofshofen był dosyć zadowolony. Nasz reprezentant w kwalifikacjach, po locie na 132,5m uplasował się na 10. pozycji.

"Emocje po Innsbrucku już opadły. Dziś skakało mi się generalnie nie najgorzej, chociaż miałem trochę problemu z kierunkiem odbicia, więc te skoki nie były jakieś bardzo dalekie, takie solidne. W kwalifikacjach skok był zdecydowanie najlepszy dziś, chociaż nadal trochę mu brakuje. Super skakanie zostawiam sobie na jutro. Nie to, że nie chcę pokazywać już dziś wszystkiego, ale nie zawsze da się skakać od początku dobrze, trzeba najpierw wyczuć skocznię. To zupełnie inny obiekt niż te, na których skakaliśmy poprzednio. Jest ona dużo większa, trzeba tu bardziej latać niż skakać" - mówił po kwalifikacjach Kamil Stoch.

"Deszcz nie był dziś problemem, lekko sobie padał, nie przeszkadzał w skakaniu. To, że mam łatwego rywala w parze nie ma znaczenia, generalnie muszę po prostu oddać taki skok, jaki potrafię, wykonać swoje zadanie. Nie uważam, żeby te moje lokaty w zawodach przed Innsbruckiem były jakieś kiepskie, ale takiego konkursu jak wczoraj potrzebowałem i nie ukrywam, że trochę mnie podbudował" - kontynuuje lider Pucharu Świata.

"Po konkursie w Innsbrucku porozmawiałem sobie z Simonem Ammannem i dziś nie przyjechał na skocznię, bo nie chciał widocznie pokazywać podbitego oka, za to, że mnie goni w klasyfikacji generalnej" - żartował na koniec rozmowy Kamil.

Korespondencja z Bischofshofen, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10306) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Tak to prawda, mówił o tym sam Kamil w wywiadach dla sport.pl. W Innsbrucku natomiast Kamil powiedział, że już przeziębienie ma za sobą i czuje się dobrze.

    Kwestia dzisiejszego gorszego samopoczucia to chyba po prostu zmęczenie po nieprzespanej nocy. Przynajmniej mam taką nadzieję.

  • BlackWhite początkujący
    Pytanie

    Ciągle chcę o to zapytać, a ciągle zapominam. Niedawno niektórzy pisali, ze Stoch przyjechał dość mocno przeziębiony na TCS. To prawda? Skąd macie tę informację? Czytając cytat z wywiadu Kamila, który wstawił @wan zen, zauważyłam słowa "nie czuję się dobrze"...

  • michnar stały bywalec
    Koszulka

    Jak Kamil będzie miał koszulkę w Zakopanem to ją dowiezie do końca. Można się obawiać, że w Kulm przestanie liderować, więc potem w Polsce musi pokazać klasę. A potem luty, nie chodzi mi tu o Sochi tylko o to, że przez kilka sezonów w tył Kamil prezentował najlepszą formę w lutym i marcu.
    sezon 2010/2011 - miejsce 10. w generalce, 3 wygrane konkursy - w Zakopanem, Klingenthal i Planicy

    sezon 2011/2012 - miejsce 5. w generalce, zaczął wyraźnie punktować w drugiej części sezonu, także były zwycięstwa

    sezon 2012/2013 - miejsce 3. w generalce, wszyscy pamiętamy jak Stoch w Predazzo, Kuopio i Trondheim deklasował rywali, przesunął się z 5 na 3 w generalce, a przecież w końcowej fazie sezonu są duże różnice.

    sezon 2013/2014 - ? zwycięstwa w PŚ na pewno, do tego Kamil nas przyzwyczaił, ale może coś więcej? :D

  • anonim
    Stoch najlepszy

    Mam wrażenie, że Ci reporterzy nie rozumieją tych żarcików Kamila, ten się nawet nie zaśmiał, podejrzewam że nawet nie uśmiechnął. A szkoda, lubię widzieć Kamila w humorze :)

    Wydaje się być zmęczony, widać to po jego twarzy, mam nadzieję że dziś w nocy wypocznie i jutro będzie pełen sił.

    Kibicujemy!

  • BlackWhite początkujący
    @krysia

    Kamil wspomniał w innym wywiadzie, że źle spał w nocy i "czuł się, jakby ktoś obudził go o 3-ej nad ranem i kazał skakać", stąd to zmęczenie. Tak przynajmniej przypuszczam.
    Btw. w 100 % zgadzam się ze @Stingerem.

  • anonim

    Stoch to dość specyficzny zawodnik; kiedy ma swój dzień i jest w formie to nie ma na niego mocnych, ale gdy samopoczucie jest gorsze, to natychmiast przekłada to się na jakość skoków. Myślę, że Kamil mógłby być genialnym zawodnikiem, seryjnym zwycięzcą ( bo predyspozycji fizycznych mu odmówić nie można), ale te duże wahnięcia dyspozycji dnia ( samopoczucia) uniemożliwiają mu wejście na wyższe obroty.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl