Wojciech Fortuna: "Współczuję Justynie Kowalczyk"

  • 2014-06-09 20:27

W ostatnich dniach sportowy świat obiegły dramatyczne informacje o depresji Justyny Kowalczyk, najlepszej polskiej sportsmenki ostatnich lat. Do problemów zdrowotnych zawodniczki z Kasiny odniósł się pierwszy polski mistrz olimpijski w skokach, Wojciech Fortuna, który sam po życiowym sukcesie w Sapporo przez wiele lat nie mógł poradzić sobie z własnym życiem.

– Jest mi niezmiernie przykro, że Justynę spotkały takie problemy. Ta dziewczyna poświęciła wszystko dla kariery sportowej. Szkoda, że za to, co osiągnęła, musi płacić taką cenę. Współczuję jej - wyznał Fortuna.

Były skoczek uważa, że w tych okolicznościach jej medale z ostatnich dużych imprez nabierają jeszcze większego znaczenia.

– Jeśli mimo takiej traumy zdobyła złoty medal igrzysk olimpijskich w Soczi i z powodzeniem walczyła o medale mistrzostw świata, to jej sukcesy nabierają jeszcze większej wartości. Pokazuje to jednocześnie, jak mocną osobą jest Kowalczyk. To daje mi wiarę w to, że uda jej się wyjść z tego kryzysu.

Kowalczyk przerwała zaplanowany długi urlop i rozpoczęła przygotowania do sezon. Zdaniem mistrza z Sapporo to dobra decyzja:

- Decyzję o wyjeździe do Ramsau i rozpoczęciu treningów uważam za słuszną. To bardzo dobra droga. Praca powinna jej pomóc. Mając zajęcie, może zapomni o smutnych wydarzeniach z przeszłości. Poza tym Justyna ma świetnego trenera. Od dawna powtarzam, że Aleksander Wierietielny to facet o ogromnym doświadczeniu. Na pewno wspólnie znajdą rozwiązanie tej okropnej sytuacji.


Adrian Dworakowski, źródło: sport.fakt.pl
oglądalność: (4406) komentarze: (2)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    mnie to dziwi

    Troche tu wszyscy coś pomieszali z tą Justyną - ja też jej współczuję, zwłaszcza z powodu utraty dziecka ale szczerze mówiąc wg mnie to nie są wydarzenia do tzw prania publicznego a po drugie widze lekką przesadę w tej narodowej dyskusji. Przecież Justyna ma takie problemy z powodu prywatnych wyborów a nie sportowych i opowiadanie ,że płaci taką cenę za poświęceniu się karierze sportowej jest bzdurą , bo akurat płaci cenę za inne aspekty jej życia, których nie uważam za sensowne komentować

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl