Piotr Żyła: "Wystarczy skakać normalnie"

  • 2015-02-25 00:04

Piotr Żyła przekroczył rozmiar dużej skoczni Lugnet (HS 134) i tym samym zwyciężył w jednej z wtorkowych serii treningowych. W rozmowie z dziennikarzami wielokrotnie podkreślał, że jego dewiza na te mistrzostwa to: "normalnie wystarczy". Tym samym zawodnik tłumaczył, że najważniejszy jest wewnętrzny spokój i koncentracja na każdym kolejnym skoku.

Nasz reprezentant poszybował na odległość 134,5 m w pierwszej i 123 m w drugiej serii treningowej. - Pierwszy skok był bardzo dobry, chociaż mogłem wylądować telemarkiem i jeszcze z metr dalej. Drugi był trochę gorszy, ale nie można się skupiać na tym, żeby kolejny start był taki sam jak poprzedni. Trzeba po prostu odlecieć tyle, ile się da – powiedział.

Żyła wspomniał również o jego zdaniem nieudanym występie na skoczni normalnej, który zakończył na 33. pozycji. - Zamiast chcieć skakać normalnie, myślałem o tym, żeby skoczyć jak najlepiej. To był szkolny błąd, który często popełniałem w przeszłości. Byłem zawiedziony, ale musiałem o tym zapomnieć i skupić się na kolejnych skokach – podkreślił.

28-letni zawodnik zapewnił jednak, że zarówno on jak i koledzy z drużyny nie potrzebują wsparcia psychologa. - Trenerzy są bardzo dobrymi psychologami. Poza tym psycholog za nas nie skoczy. Każdy musi sobie sam radzić z tym, co ma w głowie. Ja cały czas nad tym pracuję i coraz lepiej mi wychodzi – stwierdził.

Żyła zaprzeczył również, że powodem jego słabszych skoków jest zła pozycja najazdowa. - Moje gorsze skoki są spowodowane zbyt dużą chęcią świetnego występu. Powoduje to niepotrzebne napięcie, które sprawia, że mięśnie są zbyt spięte przez co najazd nie jest stabilny i swobodny. Ta pozycja najazdowa bardzo mi pasuje. Akceptują ją również trenerzy, którzy wiedzą, że potrafię z niej daleko odlecieć – podsumował.


Katarzyna Skoczek, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8362) komentarze: (68)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Saymon19

    "Gdyby zadbano o stan psychiczny Piotra to bez problemu mógłby wskakiwać regularnie do "10" PŚ..." ; "Bo Żyle przez tą swobodę w kadrze się w d*pie poprzewracało" - 1. Stan psychiczny Piotra jest w doskonałej kondycji, w odróżnieniu od kilku innych skoczków i jak widzę co po niektórych forumowiczów. 2. Piotr jest bodajże najspokojniejszym pod tym względem, zero narzekania na cokolwiek, wręcz nigdy otwarcie nie skrytykował decyzji trenera, czy też sposobu szkolenia, mimo iż gołym okiem widać że ma swój indywidualny tryb trenowania, jest lojalny wobec Kruczka. Widocznie taki mają układ, jeden drugiemu nie wchodzi w drogę i wszyscy są zadowoleni. Podsumowując uważam że Kruczek dobrze robi że jest wobec Żyły elastyczny, lepiej tak niż niesnaski między nimi przez cały sezon.

  • anonim

    @Saymon
    Dzięki za odpowiedż. Ja też takie stwierdzenie slyszałem tylko odnośnie Piotra i nie mam pojęcia dlaczego niektorzy mowią także o Kubackim (wpisy nizej nik ???).

  • hmm początkujący

    "Wystarczy skakać normalnie"
    Zgadza się. Niestety w przypadku Żyły problem jest nie do przeskoczenia. By skakać lub robić dobrze cokolwiek innego, przede wszystkim trzeba być normalnym.

  • Saymon19 profesor
    @Rodrygo

    Jedynym zawodnikiem, który wg. Małysza ma takie wybicie to Żyła...

  • anonim
    ???

    Gdzie Malysz mówi o wybiciu Kubackiego?( rzekomo atomowym ? , bo ja nigdzie nic takiego nie wyczytalem)

  • anonim
    Kanapowa Kibicka

    przeczytałem ten tekst i dalej twierdzę, że Żyła nie wie o co chodzi w przygotowaniu mentalnym.
    Przy takim talencie i rozumowaniu, na pewno uskacze na piwo i fast fooda. Jak tak lubi to jego sprawa.

  • anonim

    Zyla w zadnym wypadku nie moze byc wyrzucony z druzyny na sobotni konkurs. Obojetnie czy zawali indiwidualny konkurs czy nie.

    Bez Zyly w druzynie nie ma medalu na 100%
    Ale jak on bedzie w druzynie i jednak pusci dwie takie bomby jak wczoraj to moze nawet byc zloto jak Kamil, Dawid i Klemens swoje najlepsze skoki pokaza.

    Tylko ze u Zyly prawdopodobienstwo na dwa bomby w konkursie wynosi okolo 10%
    Lepiej miec 10% szanse na Zloto niz 0% szans na jaki kolwieg medal.

  • anonim
    Piotr Żyła: "Wystarczy skakać normalnie"

    To nie będzie tradycyjnej "gimnastyki" na rozbiegu?

  • Galgan początkujący
    @Stinger

    Jestem tego samego zdania, jeśli Żyła znowu zawali konkurs indywidualny to w składzie na drużynówkę nie powinien się znaleźć. Znaczyłoby to po prostu, że nie jest w stanie sobie poradzić teraz psychicznie z ważnym konkursami, szczególnie że jak zawali drugi z kolei konkurs i dostanie szansę na występ w drużynie to nie będzie u Piotrka żadnego "normalnie wystarczy" tylko się zepnie żeby coś wszystkim udowodnić, co może mieć fatalne skutki. Jestem jednak pewien, że Kruczek nie odsunie Żyły ze składu nawet jak ten będzie jutro 50...

  • MSad stały bywalec
    Bartek

    Tak przezylem utrate tych 200zl ze masz racje chcialem sie powiesic ale wpadlem na genialny pomysl. Bede pisal tak jak niezarejstrowany Bartek. Natchnales mnie do zycia i co wazne o czym wspominasz nie bedziesz mogl wstawic ignora i bedziesz musial me wssane z d;py komentarze czytac i pisac swe jakze soczyste ripsoty. Bo tylko to potrafisz najlepiej.Nie masz mnie czasami u siebie w lodowce?

  • Saymon19 profesor
    @Bartek

    To nie jest MSad tylko jakiś dzieciok, który się za niego podaje...

  • Bartek stały bywalec
    @MSad_

    Nie powiesiłeś się za te stracone 200 zł.I czemu piszesz jako gość.Boisz się że będziemy ci usuwać twoje wyssane z d.py argumenty w komentarzach.

  • Stinger profesor

    Piotrka stać na miejsce w 10, zresztą stać go było też na normalnej a jak się skończyło wszyscy wiemy.
    Wiem że to nasz numer 2 i z takich skoczków się nie rezygnuje ale jeśli Żyła znowu się skompromituje będzie musiał Kruczek się zastanowić co robić z drużynówką bo drużynówka ma to do siebie że trzeba oddać 8 równych i dobrych skoków by w ogóle myśleć o medalu.
    Napisałem myśleć bo stawka jest wyrównana i być może te skoki będą musiałby być jeszcze lepsze.

  • anonim
    tak chcieć żeby nie chcieć

    Ot cały klucz do sukcesu. Kolejny raz pojawia się ten sam problem, o którym już ileś razy pisałem. Nasi chcą za dobrze skakać, żeby chcieli tak np. skakać na 40 miejsce to może by im to wszystko lepiej wychodziło.

  • anonim

    Na stronie sport.pl jest wywiad z Piotrem, między innymi również o współpracy z psychologiem. Niby to samo, ale inaczej ujęte, no i od razu inaczej brzmi...
    Link, jeśli można:
    http://www.sport.pl/skoki/1,65074,17480594,MS_w_Falun__Zyla__Jak_sie_czlowiek_zepnie__pospinaja.html?as=2

  • Saymon19 profesor
    ???

    Bo Żyle przez tą swobodę w kadrze się w d*pie poprzewracało... Każdy robi tam co chce i jak mu się podoba, dlatego Kruczek powinien wylecieć... Trenerem powinna być osoba, która jak coś mówi to trzeba to robić, a nie trener mówi jedno, a zawodnik drugie... Po co taki trener, równie dobrze ja mogę machać chorągiewką...

  • anonim
    .....

    @yyy
    Trzeba sto razy przegrać, żeby raz wygrać. Te słowa mistrz świata powtórzył w telewizji w dniu swojego życiowego triumfu. Dzięki ojcu Kamil wierzy w skutki pracy z psychologiem.

  • Saymon19 profesor
    michal1238

    Pisałem o tym dokładnie bodaj 2 dni temu, więc dzisiaj użyłem skrótu myślowego... Żyła jest wielki talentem, który został zmarnowany przez PZN, który oszczędza na wszystkim jak się da, a trenerem kadry jest osoba, która nie ma daru przekonywania i nikt go nie słucha robiąc co chce... Gdyby zadbano o stan psychiczny Piotra to bez problemu mógłby wskakiwać regularnie do "10" PŚ, a nawet stawać na podium... Sam Apollo czy Małysz często mówili, że nie widzieli nigdy zowodnika z takimi predyspozycjami jak Żyła (głównie umiejętność świetnego wybicia), jednak brak psychiki i jego własne wymysły (pozycja dojazdowa) ten talent zmarnowały....

  • anonim
    Piotrek Zyła

    ma swój świat a wy mu chcie go zakłocic. Ładnie to tak z butami komus pchac sie do lozka? Jesli jest potrzebny komus psychiatra to tylko wam. Dobrze ,że Piter nie slucha tutejszych nadwornych medrcow bo wtedy to rzeczywiscie potrzebny by mu był psychiatra

  • anonim
    @dejw

    Właśnie teraz jest moda na psychologów.Psychologowie to najwięksi złodzieje współczesnych czasów.Ich praca polega na zadawaniu pytań, które mógłby zadać KAŻDY.I przypominam, że Żyła już współpracował z psychologiem.Zrezygnował.Nie każdy jest Kotem.

  • Samo stały bywalec
    @Xellos (weteran)

    Przepraszam czy tę dziwną pozycję Żyła ma od juniora czy może jeszcze wcześniej, nie. Wydziwia z nią od roku, kiedy był młodszy raptem o rok, a piszesz jakby tę pozycję miał od kołyski.

  • Saymon19 profesor

    Jakby Żyła miał psychikę Ziobry to byłby MŚ, bo to największy talent polskich skoków...

  • dejw profesor

    Takie mamy teraz czasy, że ludzie nie lubią, bardzo nie lubią mówić o swoich problemach. Większość woli udawać że wszystko jest w porządku, silić się na radość i uśmiech. Wolą to niż opowiedzenie o tym co ich naprawdę gryzie. Psycholog? Nieee, nigdy.. Przecież to niemodne, obciachowe, ludzie będą się ze mnie śmiać, wyzywać od czubków i wariatów..
    Piotrek najwyraźniej ma właśnie takie podejście. Próbuje sobie z tym radzić sam. I wcale mu nie wychodzi lepiej, czego idealnym potwierdzeniem był konkurs na małej skoczni.

  • anonim
    Myślenie na poziomie głowonoga

    -28-letni zawodnik zapewnił jednak, że zarówno on jak i koledzy z drużyny nie potrzebują wsparcia psychologa.
    -Moje gorsze skoki są spowodowane zbyt dużą chęcią świetnego występu.
    - Problem jest w głowie. Pracuję nad tym, ale czasem mnie to przerasta. W tym skoku przerosła mnie cała sytuacja.
    -Każdy musi sobie sam radzić z tym, co ma w głowie. Ja cały czas nad tym pracuję i coraz lepiej mi wychodzi.

    Czy Żyła wie co mówi?

  • zloty_medalista weteran

    Xellos - dokładnie. Warto też zaznaczyć, że z garbikiem i fajeczką Żyła dał radę wygrać w Oslo, a różnej maści "specjaliści" i tak gadają na okrągło o jego pozycji dojazdowej i janusze łykają to jak pelikany. Zresztą ten sezon pokazuje nawet jeszcze dobitniej, że kłopot z Żyłą leży gdzie indziej. Niektóre skoki mu nie wychodzą, ale inne ma wręcz kapitalne i to w tej samej pozycji. Sam Wiewiór podkreśla w wywiadach, że za bardzo się napala na sukces, więc problem leży w jego głowie.

  • Xellos profesor
    Żyła

    Jest za stary na zmianę tej pozycji dojazdowej. Weźcie ochłońcie co niektórzy.

    Sprawdźcie ile on ma lat i pomyślcie zanim coś napiszecie.

    Pozycja taka pozostanie do końca jego kariery. Jedyne nad czym musi pracować to nad głową. Jak skacze na luzie o i z takiej pozycji dojazdowej leci daleko jak czołówka.

    Od zera to można zmieniać skoczka młodego jak Murańka, Kruczek kompletnie mu zmienił styl i połowę sezonu skakał jak dawny Kubacki. Teraz trochę znowu skacze agresywniej po treningach przed MŚ. Taki młody zawodnik to może zmieniać wszystko, a nie stary Żyła.

  • anonim
    Niech wynik przemówi

    W ciemno stawiam że Żyła będzie w dwójce najlepszych Polaków w konkursie. Jak ktoś poniżej napisał "Góral i psycholog, nigdy...", coś w tym jest, Żyła robi swoje, i robi to dobrze, po co drążyć temat, przecież nie będzie drugim Małyszem, ale będzie solidnym skoczkiem, uważam że powinien trzymać się swojego zdania, a jak uzna kiedyś za stosowne coś zmienić, to zrobi to dla siebie, nie pod presją otoczenia. Do psychologa to można młodzików wysyłać, a nie chłopa dorosłego, myślącego samodzielnie.

  • anonim

    @???

    Z tym, że ja akurat zgadzam z opinią Małysza, tą dotyczącą Kubackiego także, Kubacki ma silne wybicie problem polega raczej na tym, że nie umie tego wykorzystać.
    Tak samo zgadzam się z tym co powiedział o Żyle. Żyła jak kiedyś stawał na podium nie miał tej udziwnionej pozycji dojazdowej, która właśnie nie tyle zmniejsza prędkość co sprawia, że czasem trudno się z niej dobrze wybić.

    Może Małysz niekoniecznie byłby świetnym trenerem zresztą się tego nie podejmuje ale jednak uważam, że skacząc tyle lat wie co mówi.

    No ale Żyła swoje.

  • mezo początkujący
    polska "wunderwaffe"

    Ciekawi mnie jedno, co trener miał na myśli przed MŚ mówiąc iż mamy tajną broń na MŚ.Na normalnej skoczni to nie zadziałało. Oby odpaliło na dużej....

  • anonim
    -

    To skakaj chłopku roztropku normalnie a nie w pozycji jajecznej.

  • Asia09 początkujący
    Trener też nie potrzebny bo za nas nie skoczy ...

    Lekarz też nie potrzebny bo za nas nie będzie łykał tabletek, poddawał się rehabilitacji czy leżał w szpitalu. To tłumaczenie jest żałosne. Niech pan Piotr porozmawia ze Stochem i Małyszem. Oni ciągle podkreślają wkład psychologów w ich sukces.

  • anonim
    Małysz

    Dla tych co cytują wypowiedź Małysza o Żyle-Małysz twierdzi też,że Kubacki dysponuje atomowym odbiciem...Czemu tego nie cytujecie?

  • asd weteran

    tyle, ze wypowiedz zyly iz "Ta pozycja najazdowa bardzo mi pasuje. Akceptują ją również trenerzy" swiadczy, ze trenerzy albo faktycznie uwazaja, ze jest ona w porzadku, albo boja sie powiedziec, ze nie jest.

  • Bury stały bywalec
    Żyła i jego problemy

    Jeżeli problemem jest pozycja najazdowa (a tak mi się wydaje) to psycholog nic tutaj nie zdziała. No bo co on może? Powiedzieć "Piotruś nie jedź w ten sposób"? Jeżeli Żyła nie zrozumie, że w tej pozycji ma złe wyważenie ciała i złą pozycje do wybicia to nikt mu nie pomoże. Wiemy, że stać go na dobre skoki, na zwyciężanie, ale przede wszystkim musi dojść do powtarzalności skoków.
    Tutaj widzę raczej pracę dla sztabu szkoleniowego i trenera, a nie dla psychologa.
    Niech Żyła doskacze do końca sezonu tak jak chce, a w lecie powinien popracować nad tą pozycją, a Kruczek powinien się pilniej zając tą sprawą jeżeli chce stworzyć drużynę.

  • anonim

    Chyba my robimy niektórym skoczkom krzywdę. Piszemy o psychologu, zawodnicy to czytają i jeszcze bardziej utwierdzają się w swoim przekonaniu. Góral i psycholog: nigdy. Tak myśli np. Żyła. Choć pamiętajmy, że korzystał już z wizyty takiego specjalisty.

  • skladak stały bywalec

    Dokładnie jak wygrywał w Oslo, to pozycja najazdowa była normalna,jak stawał w Planicy na podium też była normalna, odkąd zaczął grać w reklamach i wąchać jajka to skończyło się wskakiwanie na podium PŚ.Więc argumenty, że pozycja jajeczna jest lepsza dla niego to mit.

  • asd weteran

    "psycholog za nas nie skoczy" - swietna argumentacja, nie ma co. rozumiem, ze na tej samej zasadzie niepotrzebny dietetyk, bo za nas nie zje i niepotrzebny instruktor na silowni, bo za nas nie dzwignie. a co do pozycji - bylo mowione wielokrotnie, ze obecna pozycja nie powoduje spadku predkosci, lecz powtarzalnosci - na zasadzie raz wyjdzie a raz nie. i piotrek jest w tym sezonie idealnym przykladem, ze to prawda. to samo zreszta mowi chocby malysz. to ze wyskakal wiecej niz reszta to zaden argument, bo widocznie ma 2 razy wiecej talentu i z normalna pozycja moglby wyskakac 4 razy wiecej.

  • anonim

    @Jarek42
    Jak wygrywal w oslo zyla mial normalna jeszcze pozycje najazdowa ;)

  • Jarek42 stały bywalec

    Boklevowi też mówili, żeby nie skakał pokracznym stylem. Nie posłuchał. Piotrek skacze bardzo dobrze z tą pozycją. Przecież wygrał PŚ. Z normalną pozycją sobie nie radzi.

  • anonim
    Nie marudźcie na tą jego pozycję

    bo z tym najazdem wyskakał w tym sezonie wiele więcej niż reszta drużyny, która "potknęła się o próg". Jak zaczęła się krytyka jego pozycji w tamtym sezonie, to próbował ją poprawić, przestał dobrze skakać i były pretensje że na IO nic nie pokazał.

  • solemn bywalec

    Żyła miał fantastyczną pozycję dojazdową w zeszłym sezonie i jaki był efekt? Co najmniej 1 km/h mniej na rozbiegu w porównaniu do reszty stawki i brak medalu na igrzyskach. Argumenty o tym, że przy tej pozycji dojazdowej nie da się skakać jest tak sam bezsensowny jak negowanie niegdyś stylu Jana Boklöva. Nie chcę powiedzieć, że styl Żyły jest rewolucyjny, ale jak pokazują same skoki nie wyklucza on dalekiego latania.

  • Samo stały bywalec
    "Wystarczy skakać normalnie"

    Ale do tego trzeba normalnej pozycji dojazdowej

  • anonim

    Czyli dalej Żyła wypiera problem. Psycholog - nie, pozycja dojazdowa - super. A potem stale , jak mantra to samo tłumaczenie: zepsułem skok, odbicie mi przeszło na palce, narty mi podjechały itd.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl