Kamil Stoch: "Nie zawsze dostaje się to, co się chce dostać"

  • 2015-02-27 00:32

Obrony mistrzowskiego tytułu nie było. Kamil Stoch po raz drugi w na Mistrzostwach Świata w Falun zakończył rywalizację w drugiej dziesiątce. 27-latek w czwartkowym konkursie na dużej skoczni Lugnet zajął 12. miejsce, będąc przy tym drugim z Polaków.

Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński

- Wiedziałem, że to będą dla mnie trudne Mistrzostwa Świata. Nie spodziewałem się, że aż tak. Czegoś mi tutaj brakowało, być może świeżości. Mentalnej i fizycznej. Od początku sezonu cały czas życie mnie szkoli. Nie startowałem w 1/3 sezonu, przez co musiałem ciągle coś gonić i nadrabiać. Może przez to aktualnie czegoś brakuje - stwierdził podopieczny Łukasza Kruczka.

Poniedziałkowe i wtorkowe treningi były w porządku. Co się wydarzyło, że dzisiaj nie udało się nawiązać walki o medale? - Treningi były ok. Później jakby coraz bardziej wchodziłem w sytuację zawodów lub czegoś brakowało. Te skoki nie były już tak udane.

W każdym sezonie przychodzi zazwyczaj dołek. Czy to jest ta chwila? - Możliwe, że tym razem tak się zdarzyło.

Czy dwukrotny mistrz olimpijski spodziewał się, że ponownie może przegrać z którymś z kolegów z kadry? - Oczywiście. To nie ma znaczenia który z nas jest lepszy. Ważne, aby każdy wykonywał swoją pracę. Każdy pracuje na swoje konto. Gratuluję Piotrkowi, który skakał na prawdę dobrze. Jako drużyna wypadliśmy nieźle. Moje skoki były równe, ale krótkie. Zabrakło płynności w tych skokach. Były w miarę dobre, ale bardzo szybko przycinałem je na buli, przez co traciłem całą wysokość.

Wystarczy mobilizacji na sobotnią rywalizację drużynową? - Zawsze wystarczy. Dalej chcę walczyć, ale pytanie na ile jestem w stanie. Dziś nie byłem w stanie wygrać zawodów. Robiłem co mogłem, dałem z siebie wszystko, natomiast dzisiaj wystarczyło tylko na tyle. Nie zawsze dostaje się to, co się chce dostać. Jedyne na co możemy liczyć w sobotę, to na swoje dobre skoki. Nikt nam nie da wyniku za darmo. Uważam, że jako drużynę stać nas na bardzo dobry wynik.

Korespondencja z Falun, Dominik Formela i Tadeusz Mieczyński.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12098) komentarze: (102)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @lucjan

    Bzdury opowiadasz, jesteś zwykłym hejterem, jakich wielu na forum. 11 medali IO oraz 16 medali MŚ, świadczy o tym jak świetnym związkiem jest PZN pod kierownictwem Tajnera.

    Trasa nartorolkowa nie jest w kompetencji prezesa PZN, cały budżet związku jest mniejszy niż kwota, jaką Norwegowie przeznaczają na smarowanie nart. W budowę trasy musi zaangażować się któryś z samorządów.

    Jakby była sytuacja odwrócenia płci, tzn jakbyśmy mieli świetny biegaczy i skoczkinie, to też byś hejtował i pisał, że Tajner zabija męskie skoki i kobiece bieganie.

    Taki jest sport, nie można mieć wszystkich konkurencji tak samo silnie obsadzonych.

    Tajner nic nie zniszczył bo przed Tajnerem nie mieliśmy dobrych biegaczy ani kombinatorów a skoki kobiece były konkurencją pokazową (na igrzyskach zadebiutowały zaledwie rok temu).

    Sukcesy biegaczy, kombinatorów i skoczkiń jeszcze przyjdą. I tak bardzo dużo udało się zrobić Tajnerowi i obecnie zawodnicy zrzeszeni w PZN są najlepszymi polskimi sportowcami. Na 14 plebiscytów PS w tym wieku 10 razy zwyciężali przedstawiciele narciarstwa klasycznego (Justyna 5, Adam 4 i Kamil raz, pozostałe zwycięstwa to 3 razy Otylia i raz Kubica).

    Pozostałe związki sportowe powinny brać przykład z PZN a ich prezesi z Tajnera.

  • anonim
    głupota jedną goni drugą tuta

    Tajner niszczy polski sport zimowy i tak długo bedzie to robił jak długo on i jego działacze leśne dziadki zostaną u władzy.
    Przypominam, ze po pierwszych wielkich sukcesach Małysza nie on był prezesem tylko złodziej Włodarczyk udowodniono mu korupcję na wizerunku Małysza kiedy siłą Minister Sportu go odsunął, Tajner wszedł tam jako kurator już wtedy nie był trenerem polskiej kadry.
    Rządzi tam już dwie kadencje i nie dlatego, że dobrze zarządza związkiem ale dlatego go wybierają bo wciąz coś obiecuje tym , którzy na niego głosują już wcześniej miał być odsunięty ale naobiecywał nie wiadomo co i znowu go wybrali jego dni są i tak policzone.
    Zniszczył biegi męskie w Polsce, ma w nosie wybudowanie jakiejkolwiek trasy nartorolkowej czy zimowej profesjonalenj do biegania, miał w nosie żeby stworzyć jakąs kadrę dziewczyn w skokach wiele dziewczyn odeszło bo nie widziało perspektyw a rodzice wiecznie płacic za wszystko nie mieli już z czego, niszczy kombinację norweską.
    Ten człowiek już dawno powinien odejśc to szkodnik polskiego sportu.
    I skończ pierniczyć farmazony bo sie kompromitujesz.

  • anonim
    do mmm

    Małysz miał słabszy okres po TRZECH Z RZĘDU ZDOBYTYCH kRYSZTAŁOWYCH KULACH I ZŁOTYCH MEDALACH MISTRZOSTW ŚWIATA,a Stoch zdobył zaledwie 1 Kryształowa Kulę i już ma obnizkę formy ,chociaż sporo w tym sezonie odpoczywał.

  • lecho bywalec
    I jeszcze ad Tajner

    Niech zejdą na ziemię ci, którzy uważają, że Tajner nic Małyszowi nie dał, że Małysz to samograj albo że tak naprawdę jego sukcesy wypracował np. Mikeska. Za Mikeski to Małyszowi tak się świetnie skakało, że myślał o karierze dekarza. Gdyby nie Polo, jego metody i cały system treningu który wspólnie z Adamem stworzyli (biomechanik, psycholog itp.) to by był gruz i spalona ziemia. Ale deprecjonujcie sobie dalej.

  • lecho bywalec
    Prawda jest taka...

    ...że gdyby Kamil zdobył w Falun dwa brązy a reszta skakała tak, jak teraz, to byłyby powszechne zachwyty nad tym, jak Kruczek fantastycznie przygotował kadrę, jak wielką mamy szansę na medal w drużynie itp. A jedyne, co by się zmieniło, to miejsca zawodnika, który 1/3 sezonu leczył kontuzję i realnie patrząc, miał duże szanse nie trafić z formą.

    O tym, że krytycy Kruczka w reguły zarzucali mu zbytnie skupienie na Stochu, a teraz zarzucają mu zbyt małe skupienie na Stochu a nawet "zepsucie" go (niby jak?), nie wspomnę. To jest durne samo przez się.

  • anonim

    I znowu odwracanie Maćka ogonem. Za brak medali skoczkiń odpowiada Tajner? A za medale skoczków nie odpowiada? Zbyt dużo tych sukcesów jest, żeby to był przypadek.

    To Tajner stwarza warunki do zdobywania medali. Nie we wszystkich konkurencjach się udaje, ale taki jest sport.

    Stocha prowadził Klimowski (pierwszy trener klubowy) a potem w reprezentacji Tajner (za niego Stoch debiutował w kadrze), Kuttin, Lepistoe i Kruczek, z czego dwóch ostatnich zatrudnił Tajner.

    Jak widać rola Tajnera jest duża, a w przypadku młodszych zawodników jeszcze większa.

  • Joker8794 początkujący
    Wujek Tajner

    Tajner przywozi medale?
    I co z tego skoro Stoch, Małysz i Kowalczyk nie szkolili się za jego kadencji?
    Jego zasługą jest to, że nie mamy dziewczyn, które można by tu przywieźć na konkurs druż. mieszanych w skokach oraz to że zdobywamy tu coraz mniej złotych medali- z przeminięciem konkurencji kończą nam się te medale , które on z Kurzajewskim zdobył w... mini-studiu pod skocznią.

  • anonim

    Nie da się we wszystkim wygrywać, nawet najsilniejsze nacje też mają słabo obsadzone dyscypliny. A nam się dużo udało wygrać, 27 medali mistrzowskich imprez. Zanim pojawił się Tajner przez trzy dekady był ogór i spalona ziemia w sportach zimowych. To są fakty. Jakby każdy polski związek sportowy zdobywał po tyle medali, to na letnich igrzyskach zdobywalibyśmy 50 i więcej medali.

    I nie przeinaczaj faktów jak ci wygodnie. Za sukcesy skoczków i biegaczek Tajner nie odpowiada? Ale za brak sukcesów kombinatorów i alpejczyków ponosi winę?

    I fakty są takie, że nie tylko Małysz i Kowalczyk zdobywali medale. Jeszcze Stoch, Żyła, Kot, Kubacki oraz Jaśkowiec. A w PŚ wygrywali jeszcze Ziobro i Biegun. Łącznie dziewięcioro zawodników zrzeszonych w PZN, którzy doprowadzeni zostali do mistrzowskiego poziomu sportowego i odnieśli międzynarodowy sukces.

  • maniek początkujący

    Ty chyba jesteś sam tym Tajnerem bo chyba nikt nie wierzy w to co piszesz tylko ty.
    Tajner widzi tylko skoki i tam idzie najwięcej kasy.
    Męskie biegi leżą i kwiczą wystarczy poczytać sobie co mówią sami biegacze kombinacja leży a to, ze Małysz i Kowalczyk przywozili tyle medali i kryształowych kul to nie jego zasługa.
    Skończ siać propagande.

  • anonim

    Oceniamy PZN a więc i prezesa. Najlepszym wyznacznikiem są medale. I fakty są takie, że PZN jest najlepszym związkiem sportowym w Polsce. A Tajner jest jego prezesem i ma znaczący wkład w te sukcesy. To od niego się zaczęło gdy był trenerem Małysza. Pojawiły się rzesze kibiców, pojawili się sponsorzy, zainteresowanie telewizji i w związku z tym pieniądze. Gdy został prezesem to zaczęły się medale w biegach. To on podejmuje strategiczne decyzje, to on decyduje jak wydawać pieniądze, kogo zatrudnić w sztabie szkoleniowym, w jakim kierunku ma rozwijać się związek. To się sprawdza a dowodem są medale. Faktom nie da się zaprzeczyć.

    11 medali Igrzysk Olimpijskich (na czterech ZIO, dla porównania na poprzednich 18 ZIO łącznie 4 medale) oraz 16 medali Mistrzostw Świata, 9 Kryształowych Kul i wiele innych sukcesów w ciągu zaledwie 14 lat. Z każdej imprezy jego podopieczni przywożą medale (jedyny wyjątek to 2005 rok, gdy już nie był trenerem Małysza a jeszcze nie został prezesem PZN).

    W ciągu tych 14 lat dziesięciokrotnie zawodnicy spod skrzydeł PZN zostawali najlepszymi sportowcami Polski.

    O Fortunie nikt nie zapomina. Ale wtedy nie było systemu i na kolejny medal trzeba było czekać trzy dekady. A obecnie jest system i dlatego z każdej imprezy wracamy z medalami. I to Tajner miał wkład w budowę tego systemu.

    Na chwilę obecną Tajner to najlepszy polski działacz sportowy XXI wieku.

  • maniek początkujący

    Ciebie chyba pogięło cos.
    To PZN przywozi medale ?
    Najwięcej medali przywoziły dwie nasze samorodki, perły w sportach zimowych Kowalczyk i Małysz.
    Gdzie reszta ? I nie zapominajmy o Fortunie jest Mistrzem Olimpijskim i jest w historii czy to się komuś podoba czy nie.
    I jeszcze coś Blecharz i Żołądź mieli największy wkład w sukcesy Małysza przez kilka lat.

  • anonim

    Blecharz i Żołądź to chyba tylko w dwóch medalach olimpijskich mieli udział. I ja ich oczywiście doceniam. Ale to Tajner był kierownikiem tego zespołu.

    To są fakty. Liczba medali zdobytych przez PZN na kolejnych Igrzyskach:

    2 (2002), 1 (2006), 5 (2010), 3 (2014)

    Liczba medali zdobytych przez PZN na kolejnych MŚ:

    2 (2001), 2 (2003), 0 (2005), 1 (2007), 3 (2009), 4 (2011), 3 (2013), 1* (2015)

    * - może wzrosnąć.

    Skoro jest tak fatalnie to czemu jest tak dobrze? Obecnie nie ma drugiego polskiego związku sportowego tak regularnie przywożącego medale z mistrzowskich imprez.

    Co ciekawe jedyne zero wypadło wtedy, kiedy Tajner już przestał być trenerem skoczków a jeszcze nie był prezesem PZN.

    Wniosek: Tajner wszystko zamienia w złoto.

    (we wcześniejszym poście była nieścisłość, Tajner ma udział w 27 medalach IO + MŚ a nie 25, oczywiście 11+16).

  • denis13 doświadczony
    artjonc

    To była ironia o tego Nobla... Zdziwiłem się, że nie wyczuwasz.

    Jeżeli Tajner ma udział w tych medalach to co można powiedzieć o innych trenerach, Pawle Włodarczyku, psychologach, fizjoterapeutach itd? Oni też mają zasługi. Przykład: dr.Jan Blecharz i Jerzy Żołądź mieli wkład w sukcesy Małysza.
    Tak więc Tajner nie jest jedynym, który ma jakieś tam zasługi, ale nie mówię że jest wspaniały.
    Jeżeli według ciebie Tajner jest niesamowity to ja już nie mam pytań...
    Skończmy tą dyskusję.

  • anonim

    Nie masz pojęcia o czym piszesz. Nobla dostaje się za dokonania naukowe a nie sportowe. Za sportowe dokonania dostaje się medale.

    I Tajner jako trener a potem prezes PZN miał udział w 25 medalach IO oraz MŚ.

    Zanim przyszedł Tajner to był ugór w sportach zimowych. Na medal olimpijski czekaliśmy 30 lat.

    A teraz pretensje, że kombinatorzy odstają. Spokojnie. Zaczęło się od męskich skoków, potem doszły kobiece biegi, przyjdzie czas na połączenie obydwu konkurencji.

  • denis13 doświadczony
    artjonc

    PZN należą się ordery? No ciekawe.. Może jeszcze Nobla? Prezesa tego związku ocenia się nie po 2 dyscyplinach jakimi są skoki narciarskie i biegi tylko po wszystkich. I tu król jest nagi. To że są sukcesy w skokach i biegach to nic dziwnego. Ale jak z pozostałymi? Trzeba ich "zrujnować", żeby zainwestować wszystko na te, które mamy szanse na sukcesy? Oczywiście, że nie. Trzeba przeznaczyć na wszelkie dyscypliny zimowe. I nieważne, czy to kombinacja norweska czy biegi narciarskie. Jasne, że nie oczekuje cudów. I jak czują się ludzie, którzy trenują narciarstwo alpejskie lub dowolne? Źle. Oni muszą płacić za swoje pieniądze, żeby wystartować w zawodach.
    Jeżeli taka zła opinia publiczna o Tajnerze i szara rzeczywistość nie przeszkadza ci to proszę bardzo to zachwycaj się Tajnerem.

  • anonim

    Po pierwsze PZN na całą swoją działalność ma mniej kasy niż Norwegowie na smary do nart.

    Po drugie skoczkowie i biegaczki ściągają sponsorów więc ciężko na nich nie stawiać.

    Po trzecie trenowanie skoczków i biegaczy jest tańsze niż narciarzy alpejskich. Narciarstwo alpejskie to jedna z najdroższych dyscyplin sportowych, nie licząc sportów motorowych oraz żeglarskich.

    Po czwarte narciarstwo alpejskie to sport bardzo popularny (przez to konkurencja jest bardzo duża) a skoki i biegi to sporty niszowe.

    Po piąte ministerstwo pomaga za miejsca w ósemce a nie pod koniec trzydziestki.

    Po szóste w Polsce nigdy nie będzie tras do narciarstwa alpejskiego, chyba że ludzkość zacznie terraformować planetę, a to nastąpi nie szybciej niż w XXIV wieku i pod warunkiem, że spełnią się przewidywania kilku filmów science fiction.

    Tak więc nie oczekuj cudów.

    I tak obecnie związek kierowany przez Tajnera jest najlepszym i najbardziej obfitującym w medale związkiem w Polsce. I należą mu się za to ordery.

    Tajner wiecznie prezesem nie będzie. On wywodzi się z narciarstwa klasycznego, może po nim przyjdzie alpejczyk. Zobaczymy czy będzie super jeśli się okaże, że alpejczycy pójdą w górę i będziemy mieli jednego zawodnika pod koniec trzydziestki a biegaczki/skoczkowie zaczną dołować i też będziemy mieli jednego zawodnika pod koniec trzydziestki.

  • denis13 doświadczony
    artjonc

    Tak tak. Tajner jest oczywiście super działaczem. Jemu trzeba postawić pomnik bla bla bla...
    Czy ja mówiłem że będziemy potęgą w sportach alpejskich?
    Nie. Tylko mówię, że ja nie oczekuje sukcesów na miarę Andrzeja Bachledy Curuś II tylko miejsc w 30. Każde miejsce punktowane będzie dużym sukcesem. Tylko trzeba mieć ten program szkolenia, ale PZN z Tajnerem traktuje ich po macoszemu.
    PZN z tego co wiem ma wygórowane oczekiwania. Oczekują, aby zawodnik przyniósł im dobre wyniki i to z PŚ by potem mieć EWENTUALNIE pomoc finansową. Ale jak nie ma tego szkolenia to te wyniki są nieosiągalne.
    Niestety sport to nie tylko skoki i czasami biegi narciarskie.

    Szczegóły: http://eurosport.onet.pl/zimowe/narciarstwo-alpejskie/szkolenie-narciarzy-alpejskich-w-polsce-jest-czy-go-nie-ma/f7vfw

  • anonim

    Potęgą w sportach alpejskich nigdy nie będziemy. Bo o ile taką skocznię, trasę biegową lub nartorolkową czy nawet tor lodowy można zbudować praktycznie gdziekolwiek, chociażby na Mazurach, to gór nie zbudujemy.

    A miejsca w trzydziestce odbioru dyscypliny nie zmienią, skoro miejsca w dziesiątce w skokach traktowane są jako katastrofa i powód do zmiany trenera i prezesa.

    Nigdy wszystkie dyscypliny w ramach związku nie rozwijają się na równym poziomie. Przykład to chociażby siatkarki i siatkarze.

    Fakty są proste. 11 z 20 polskich medali zimowych igrzysk olimpijskich zdobyli podopieczni Tajnera (jako trenera lub prezesa). Kolekcję uzupełnia 16 medali MŚ oraz 9 Kryształowych Kul. 10 z 14 zwycięzców plebiscytu Przeglądu Sportowego na sportowca roku w tym tysiącleciu to podopieczni Tajnera.

    To Tajner ma największy wkład w to, że Polacy pokochali przedstawiciele sportów zimowych.

    Jeśliby zrobić konkurs na najlepszego polskiego działacza sportowego w tym tysiącleciu to Tajner nie ma konkurencji.

  • denis13 doświadczony
    artjonc

    Tajner ma zasługi tylko wyłącznie w skokach. W biegach narciarskich mimo że Jaśkowiec coś pokazuje to nadal jest dno. Kowalczyk skrtykowała Tajnera i innych działaczy za zabicie dyscypliny. I ja się temu nie dziwię.
    I mówię jeszcze raz jak jest w kombinacji norweskiej, narciarstwie alpejskim? Nie wymagam jakichś wielkich sukcesów tylko dobrych zawodników na miarę czołowej 30 w PŚ. A takich nie mamy. Jest po prostu dno i jeszcze raz dno. Takim działaniem można nazwać nie PZN tylko PZSN.

  • IntelektualnyZbawcaCiemnychMas doświadczony
    Mike93

    Zawsze mnie zastanawiało czemu porównuje się zupełnie odmienne sporty jak Skoki i Futbol.
    Piłkę Nożną uprawia się w ponad 150 krajach, skoki w 12-15 z czego w 5-6 na poważnie.
    Marketing, sponsorzy, liczba kibiców...nie ma porównania.
    A widać jak koleżanka @fanka skoków wie dużo na temat naszej kadry.

    @fanka skoków
    Skoki są popularne w Polsce tylko dlatego że mieliśmy geniusza Małysza i mamy geniusza Stocha.
    Na świecie Skoki z zimowych są mniej popularne od Biathlonu, Alpejskich konkurencji, Bobslejów, nie wspominając o Hokeju.

    Jeżeli spytasz 100 przeciętnych Anglików kto to jest Stoch to ilu odpowie poprawnie? 5? 10?
    A jak spytasz kto to jest Lewandowski, to zapewniam że najmniej 80/100 odpowie poprawnie.
    Na świecie bardziej od Stocha popularni są wymieniając pierwszych z brzegu Polaków:
    Lewy, Milik, większość naszych Piłkarzy, Kwiatkowski, Majka, Radwańska, Gortat czy S.Janikowski.

    I dlatego też Stoch NIGDY nie zarobi tyle co wyżej wymienieni sportowcy.

  • anonim

    Oczywiste jest, że Tajner ma duże zasługi. Jak zacząłem rozumieć świat i interesować się sportem, to mieliśmy 4 medale zdobyte na zimowych igrzyskach w całej historii. Minęły lata osiemdziesiąte i dalej mieliśmy cztery. Lata dziewięćdziesiąte i ciągle licznik trzymał się na czterech. Na mistrzostwach świata w konkurencjach zimowych też nie bardzo było z czego cieszyć, raz na dekadę powody do radości dawał Sikora.

    A teraz na kilku igrzyskach z rzędu jednorazowo potrafimy zdobywać więcej medali niż w całym XX wieku.

    W ciągu bardzo krótkiego czasu (4 ostatnie igrzyska) liczba medali z 4 (zdobytych na pierwszych 18 igrzyskach) podskoczyła do 20 a 11 z nich zdobyli podopieczni Tajnera (jako trenera lub prezesa związku).

    Więc progres jest widoczny.

    A Norwegią w sportach zimowych nigdy nie będziemy. Zresztą kraje z większymi tradycjami śnieżnymi i lodowymi też nie we wszystkich dyscyplinach mają sukcesy. Przykładowo Szwecja nie istnieje w skokach, a przecież to Szwed wymyślił obecnie obowiązujący sposób skakania. Finowie w ostatnich czasach mogą tylko marzyć o takich sukcesach jak my. Francuzi dopiero parę dni temu odczarowali trwającą dekadę niemoc medalową w biegach narciarskich. Norwegia nie ma żadnych medali IO/MŚ w hokeju na lodzie.

  • Mike93 stały bywalec
    fanka skoków

    Twoja zazdrość i zawiść jest niesamowita...

    Co ty chcesz od piłkarzy?? Ty im płacisz?? Nie, wiec wara od nich. Oni zarabiają za granica w swoich klubach bo ktoś uznał ze im sie należy.
    I w porównaniu z piłkarzami to Ziobro, Kubacki czy Kot to na prawdę marki sportowcy....Taki Lewandowski jest od nich szybszy, silniejszy, wytrzymalszy itp..

    Tak reprezentacja gra słabo...prowadzi w swojej grupie eliminacyjnej w której są również Mistrzowie Swiata, ogarnij sie

  • asd weteran

    nigdzie nie pisalem o wyplywaniu medialnym - chodzilo mi tylko o wyplywanie finansowe i zarabianie na talencie zawodnikow.

  • erytrocyt_ka profesor
    -

    @asd A czy Ty przypadkiem nie przesadzasz z tym "medialnym wypływaniem" żony Stocha na jego talencie? Przecież tak stricte o niej słyszy się praktycznie tyle, co nic.
    @fanka skoków Zgadzam się z Tobą... Dodałabym tylko, że zarobki nawet tych wybitnych skoczków, to nie osiągają chyba nawet 1/4 zarobków choćby Lewandowskiego.

  • asd weteran

    jezeli pijesz do mnie, to calkowicie zle zrozumialas moja wypowiedz. nie mam nic przeciwko udzialu w reklamach i roznych akcjach marketingowo-promocyjnych przez skoczkow. nie podoba mi sie tylko wizja tychze proponowana przez ten caly evenement. co do zony stocha, to po prostu nie lubie ludzi wyplywajacych na talencie innych i zarabiajacych na ich wizerunku (samemu nie robiac w sumie nic oprocz "menedzerowania") i to wszystko.

  • anonim
    do krytykujących

    A co jest złego w tym, że popularni, czołowi polscy sportowcy biorą udział w reklamach i czerpią zyski z tego, że są rozpoznawalni? Jakoś nikt się nie oburza, że piłkarze od lat zarabiają kasę na reklamach, że naszą beznadziejnie grającą reprezentację ciągle widać w mediach. Przecież w porównaniu z nimi taki Kot, Kubacki czy Ziobro to świetni sportowcy, którzy przynajmniej mogą się pochwalić jakimiś sukcesami. Nie każdy zostaje mistrzem świata, ale obiektywnie patrząc, każdy z nich osiągnął/osiąga wyniki, które plasują go w szerokiej,światowej czołówce tej dyscypliny. Nie widzę nic złego w tym, że dobrzy zawodnicy korzystają z możliwości zyskania sponsorów, bo nie od dziś wiadomo, że sportowcy takich dyscyplin jak skoki nie zarabiają kokosów (poza wąskim gronem tych naprawdę wybitnych). A porównując ich wyniki do wyników wspomnianych piłkarzy uważam, że skoczkom się te pieniądze znacznie bardziej należą. Nie wiem, na ile prawdziwe są oskarżenia pod adresem żony Stocha, która jasne - robi niezły biznes na ich talencie, ale tak samo robi każdy menadżer - ma jakieś pomysły,do których realizacji potrzebuje czyjegoś talentu. Być może wpływa to na nich negatywnie - nie wiem, bo nie znam ich prywatnie, ale wcale tak nie musi być i niektóre komentarze wyglądają mi na zwykłą,polską zawiść i szukanie dziury w całym. Każdy siedzi przed TV i wymaga, zamiast zastanowić się nad tym, czy przypadkiem to nie jest normalna sytuacja, że sportowiec ma lepsze i gorsze momenty w karierze i nie każda impreza musi przynieść medal. I takie jest życie, a słabszy wynik wcale nie musi oznaczać czyjejś winy - a bo żona cwana, a bo trener beznadziejny...

  • asd weteran

    nie znam, oceniam po dzialalnosci (do czego mam prawo). nie oceniam zreszta jej prywatnie, bo to mnie nie interesuje, ale to co robi w tym swoim klubie i promocji i jak to wyglada na zewnatrz.

  • erytrocyt_ka profesor
    -

    @asd
    No tak, Ty znasz Stocha i jego żonę prywatnie, wow, zachodzę w głowę jakim cudem niektórzy są tak świetnie o wszystkim poinformowani. Tak na marginesie, uważam, że te insynuacje o żonie Kamila są nie na miejscu.

  • erytrocyt_ka profesor
    -

    @asd
    No tak, Ty znasz Stocha i jego żonę prywatnie, wow, zachodzę w głowę jakim cudem niektórzy są tak świetnie o wszystkim poinformowani. Tak na marginesie, uważam, że te insynuacje o żonie Kamila są nie na miejscu.

  • denis13 doświadczony
    artjonc

    Co takiego wielkiego zrobił Polo Tajner jako trener? Miał tylko Małysza nic więcej. Pozostali polscy skoczkowie czyli Mateja, Pochwała czy synek Tajnera Tomisław nie zbliżyli się choć na 2% to co osiągnął Małysz w latach 2000-2003. Nie zapomnij że Małysz miał psychologa jakim był niejaki dr. Jan Blecharz i miał spory wkład w jego sukcesy.

    A jakim jest prezesem? Takim jakim był trenerem czyli słabym. Zainwestował pieniądze głównie tylko w skoki. W biegach narciarskich jest tylko Justyna Kowalczyk. Sylwia Jaśkowiec mając 28 lat(1 marca już skończy 29 lat) dopiero teraz zdobywa sukcesy i myślę, że to już jest za późno, żeby jakiś drugi medal zdobyć.
    Jak jest z pozostałymi dyscyplinami czyli kombinacja norweska, narciarstwo alpejskie? Czy są jakieś sukcesy? Nie ma i nie widać żadnych talentów.
    Wniosek: Polo Tajner ma gdzieś te inne dyscypliny bo ich w ogóle nie inwestuje. Można powiedzieć że Tajner jest prezesem PZSN(Polski Związek Skoków Narciarskich).

  • anonim

    A ja, jakbym miał klub, to bym Stochową zatrudnił, żeby pozyskiwała sponsorów.

  • spider początkujący
    do polka

    Piotrek jesr w lepszej formie od Kamila :) Nie lubię Stocha, gdyż ogólnie nie lubię wszystkich cwaniaków.

  • Jarek42 stały bywalec

    Inna sprawa, że Tajner rzuca wszystkie siły dla najlepszych, a ci słabsi dostają mniej.
    Ale ja też podzielam jego opinię, że lepiej mieć jednego mistrza na medalowym miejscu niż 4 w drugiej dziesiątce.

  • Jarek42 stały bywalec

    @jaaaaaaa
    Załóż kolego okulary, to może dojrzysz, co zrobił Tajner.
    Ale jak ktoś niedowidzi, to trudno. Leczyć go nie będę, bo nie jestem specjalistą.

  • polka bywalec
    Tylko nie rezygnować z walki.

    Dopóki turniej trwa, trzeba walczyć dalej. Trzymam kciuki za polską drużynę. Zawahania formy Kamila Stocha? Nie ma o tym mowy -on nawet jak skacze słabiej to i tak ląduje najdalej z Polaków; poza tym wyrósł z drużyny nigdy nie miał osobnego sztabu trenerskiego i za to go należy cenić. A gdzie inni Polacy - czemu nie zdobyli medalu jak np Norwegowie? Trener Kruczek - pamiętam skakał w starych kombinezonach a mimo to walczył w drużynie jak mógł - nie widzę w tej chwili lepszych następców na trenera, jeśli się pojawią to może będzie czas na zmiany; ci co są tu często wymieniani , cóż mieli swoją szansę za czasów Adama Małysza, wtedy się sprawdzili a co osiągnął na tych dzisiejszych mistrzostwach np Ahonen albo Oli? Moim zdaniem Łukasz Kruczek objął drużynę w chwili, gdy nikt nie chciał bo wszyscy , nawet ci najlepsi sportowi komentatorzy twierdzili że po odejściu mistrza skoki już się skończyły.Nadal kibicuję polskiej drużynie, która jak się lepiej zmobilizuje to jest w stanie wypaść lepiej.Nie wierzę w słabą formę Stocha ani Żyły, Murańki, Ziobro.
    Niech sobie wyobrażą,że to Zakopane i będzie sukces.Powodzenia!!!!

  • anonim
    hahhaha

    Tajner zrobił dla polskiego sportu bardzo wiele.Hahahaha dobre

  • Jarek42 stały bywalec

    Tajnera i Kruczka będę bronił do końca. Jeśli się komuś to nie podoba, to jego sprawa.
    To są ludzie, którzy dla polskiego sportu zrobili bardzo wiele.
    A biegacze narciarscy? Trzeba trenować, to potem przyjdą małe sukcesy, potem małe pieniądze, potem duże sukcesy i duże pieniądze. A oni chcą od razu duże pieniądze.
    Na początku Justyna też nie dostawała kokosów. Później odniosła sukces, no i poszło dalej.

  • Mania początkujący
    Ł. Kruczek - Kamil nie jest przemeczony przez trening w Szczyrku

    Kamil nie stracił swiezosci i nie jets przemeczony przez trening w Szyrku wg trenera:
    sport . tvp. pl /19038758/ kruczek-jest-niedosyt-oczekiwalismy-innych-wynikow

  • anonim
    bez wiatru

    Kamil powiedział to czego nie może powiedzieć inaczej "Nie zawsze dostaje się to ,co się chce dostać" Dostał tak on jak i wielu innych skoczków od ł...ka Tepesza ścianę wiatru i cała praca wykonana na te mistrzostwa poszła na marne.
    Można mieć nadzieję że w sobotę natura doceni pracę skoczków i będzie
    cicho bez wiatru.

  • anonim

    Fakty są takie, że Tajner ma udział we wszystkich medalach, jakie zdobyliśmy w ostatnich latach. Albo jako trener albo jako prezes. W skokach tych medali jest już 14 zdobytych przez 5 różnych zawodników, do tego 5 Kryształowych Kul, ponad 50 wygranych konkursów PŚ przez pięciu różnych zawodników (w tym dwóch kolejnych nie będących medalistami MŚ). Medal w drużynie, trzecie miejsce w Pucharze Narodów. To tylko te ważniejsze z sukcesów.

    Idzie młodzież, na MŚJ i Uniwersjadzie kosimy najwyższe laury.

    Tak, twierdzę, że Tajner zna się bardziej na skokach niż wszyscy na tym forum razem wzięci.

    Jakby przyjrzeć się dokładniej, to medale w biegach też zaczęły się od kiedy Tajner został prezesem. To on miał udział w stworzeniu teamów Adama i Justyny.

    W skokach też zaczęło się od osamotnionego Adama a teraz mamy drużynę i ciągle jesteśmy aktualnymi medalistami MŚ w drużynie.

    W biegach też już nie tylko Justyna zdobywa medale bo dołączyła do niej Sylwia i zdobywamy medal w drużynie. A dzisiaj panie ładnie się pokazały w sztafecie, udowodniły, że warto na nie stawiać. A za dwa lata będą jeszcze mocniejsze i może być jeszcze lepiej. Wystarczy, że Kowalczyk normalnie przepracuje okres przygotowawczy i jest w stanie urwać pół minuty na swojej zmianie. Pozostałe też spokojnie są w stanie poprawić się po parę sekund na kilometrze. Jaśkowiec tak na prawdę dopiero weszła w kierat Wierietielnego i przypuszczam, że on ma plan jak jej przykręcić śrubę. Pozostałe dziewczyny dzięki dobremu miejscu w sztafecie załatwiły sobie stypendium i lepsze warunki dla całego zespołu. Maciuszek po kontuzji wzmocni konkurencję. Zawiązała się współpraca pomiędzy teamem Justyny a resztą kadry.

    Jeśli Tajner to wszystko sabotuje to niech sabotuje dalej, skoro są efekty.

  • anonim
    Kamil

    Dla mnie jest mistrzem, nie musi zawsze wygrywać.
    Jest klasą sportowca. Oby więcej takich w polskim sporcie.

    Przy okazji - pozdrawiam kibiców sezonowców. Idźcie, odnoście własne sukcesy, chętnie popatrzę...

  • Oski początkujący
    Kamil to wielki zawodnik

    i napewno to niepowodzenie go nie podłamie, fakt może nie jest teraz w swojej top formie bo jak jest to nikt z nim nnie ma szans:) ale to nie powód żeby goa zaraz hejtować. Może lepiej niech ludzie którzy to robią zastanowią się czy to w czymś Kamilowi pomoże? Na pewno włóżył całe swoje serce i chciał się przygotować jak najlepiej do tych mistrzostw. Sam powiedział, że dał z siebie maxa i po prostu wyszło jak wyszło.
    Kibicem się jest a nie bywa:) Powodzonka Kamil dla ciebie i chłopaków w sobotę. Jeszcze nie raz coś Kamil wygra a 2 medal z Soczi i złota w Predazzo nikt mu już nie zabierze.
    Liczę, że prawdziwych kibiców jest więcej niż internetowych frustratów potrafiących tylko mieszać kogoś z błotem.

  • anonim
    artjonc (*-57.toya.net.pl)

    tutaj na forum nikt na niczym się nie zna, sami fizyczni po podstawówce. Ale nas oświeciła twoja wypowiedź, że w Polsce są jeszcze ludzie którzy znają się na skokach: Stoch, Kruczek i Tajner.
    Ten ostatni dodatkowo wspaniały mentor polskich dwuboistów, alpejczyków i polskich biegaczy na nartach.
    Szcun.

  • anonim
    -

    Czy srole muszą nadawać spod gprs.plus?

  • anonim

    Niezaprzeczalnym jest fakt, że Kruczek powinien kontynuować swoją pracę. Jego odejścia domagają się tylko trolle, które nie mają pojęcia o skokach.

    Przykład pierwszy z brzegu to różne osoby piszą w stylu "może nie trzeba było robić treningu motorycznego" a same nawet nie mają pojęcia co to jest trening motoryczny. Ktoś inny pisze o treningu siłowym. I każdy z nich jest przekonany, że zna sedno problemu, mimo że nawet się o niego nie otarł.

    Dobrze, że Kruczek, Tajner i Stoch nie przejmują się głupimi komentarzami. Gorzej, że młodsi zawodnicy jak Kot, Murańka nie mają tyle dystansu, czytają różne bzdury i się nimi nakręcają.

  • anonim
    jest ok

    Udane zawody, forma rosnie a kamil popelnia nieduzy blad po wyjsciu z progu. Nie widzialem skokow janka ale pewnie tez robi blad ktory mozna skorygowac podczas treningow i serii probnej. Zyla, muranka skacza ok, mamy wiec realne szanse na medal. Plan minimum przyzwoitosci to 4 miejsce, ale to jest pewny wynik.

  • anonim
    nootxd

    takie bajki to opowiadaj swojej babci, o tym geniuszu trenerskim Łukaszu Kruczku.
    Powtórzę ci jeszcze raz, Małysz domagając się trenera H.Lepisto pokazał Kruczkowi gdzie jest jego miejsce i co myśli o jego fachowości.

  • Asia09 początkujący
    nootxd

    Tutaj nie chodzi o to czy jest źle czy dobrze tylko o to, że 7 lat trenowania przez jedną osobą nie wydaje się dobrym rozwiązaniem, szczególnie dla młodych zawodników, którzy powinni uczyć się od jak największej ilości trenerów. Jeśli nie zmiana trenera to powinny być jakieś konsultacja z innymi nawet zagranicznymi trenerami.

  • mezo początkujący
    medal tylko w biegach

    już czekam na podsumowanie MŚ przez prezesa PZN. jak wytłumaczy porażkę na skoczni, gdzie pieniądze płyną strumieniami, w porównaniu do biegów, gdzie nakładów prawie nie ma .Narciarstwo alpejskie, które rozkwita pod rządami Tajnera dyskretnie przemilczę.

  • anonim
    -,-

    dajcie spokój juz z tymi hejtami na trenera Kruczka.. Kamil wygrał 2 lata temu-Kruczek najlepszy trener na świecie, Kamil wygrywał w Soczi - Jakiż to cudowny trener Łukasz, Kamil wygrał PŚ- ojojj nie ma lepszego od trenera naszego itd itd... Teraz przyszedł cięższy sezon i juz won wspaniały z poprzednich lat trenerze?Zastanówcie się trochę co piszecie... Kamil i reszta w następnym sezonie będą wygrywać i znowu będzie jakiż to trener Łukasz jest cudowny? Prawda jest taka, że trener Łukasz Kruczek może i najlepszym skoczkiem nie był ale za to trenerem jest bardzo dobrym. I tyle w temacie. Pozdrawiam kibiców-jak jest dobrze ;P

  • anonim
    co z tego wynika

    z tego wynika, że Kruczek, Stoch, i Eve-nement przy współudziale forumowych lemingów mają nas wszystkich za głupią hołotę. Mordy zamknąć i słuchać głupawych, pokrętnych i nie na temat wypowiedzi, przecież nic się nie stało.
    Stoch wczoraj trąbił: Nie ma mowy o problemie, a dziś że pokażą dopiero swój pazur w drużynówce.
    Mnie to lata co oni sobie myślą, zawalony sezon, zawiedzeni kibice, ale sponsor na pewno coś będzie miał do powiedzenia i nie da się okpić obietnicami.
    Szkoda a mogło być tak fajnie.

  • Asia09 początkujący
    Siedem lat trenowania to bardzo dużo !

    Kamil trzymam kciuki za dalsze sukcesy. Nie miałam jakiś większych nadziei na te mistrzostwa. Kruczka albo bym po sezonie zwolniła razem z Tajnerem albo dała jeszcze ew. jeden sezon szansy w którym nie ma ważnych zawodów ze zmianami w sztabie. Kadra w tym sezonie nie osiągnęła nic. Więc problem jest.

  • anonim
    kruczy won

    @kruczy won - ten facet tak się nie nazywa. Sprawdź sobie Wikipedię

  • anonim

    Kamil był w formie, ale Kruczy go wziął w obroty i sprawa się rypła, Kruczy - won

  • erytrocyt_ka profesor
    -

    Właściwie to wypowiedź Stocha, ta od razu po konkursie, w której mówił, że czuje się przetrenowany, trochę zastanawiająca. Może było za dużo tych skoków oddanych na zgrupowaniu w Szczyrku? Kamil chyba aż takiej ogromnej dawki treningów nie potrzebuje, komentator podczas transmisji o tym wspominał. W poniedziałek na treningach Kamil skakał bardzo dobrze, na złoto i tak by to nie wystarczyło, bo Freund był nie do pokonania, ale na medal wydaje mi się, że mogłoby wystarczyć. Kamil chyba wspominał, że we wtorek rano miał trochę mocniejszy trening motoryczny i stąd słabsze czucie na progu. Może ten trening motoryczny był zbędny? Coś chyba Kruczek przekombinował. Ciekawe, czy jutro Kamil odpuści treningi.

  • pitus stały bywalec
    Fb Kamila

    Fragment wpisu z fb Kamila: "Za Eve-nement Team proszę: jeśli macie pisać bzdury, nie piszcie nic Emotikon smile Miłego wieczoru."
    Wkleiłem to bo myślę, że niektórzy powinni się dostoswać ;)

  • anonim
    Cytat roku LOL

    "Nie zawsze dostaje się to, co się chce dostać"

    no to Kamil oświecił wszystkich tym co powiedział hahahah

  • erytrocyt_ka profesor
    @DamjanFras

    Lubiłam oglądać skoki od czasów Małysza, ale tak głębiej zaczęłam się nimi interesować od około 2011 roku. Jeżeli to więcej niż jeden słabszy sezon, to ok, zwracam honor. Nie upieram się przy swoim, dobrze, że mnie ktoś uświadomił.
    Tylko, że no, my możemy tu sobie pisać, zwolnić Kruczka, nie zwolnić, a to jednak nie zależy od nas i raczej PZN naszymi opiniami się nie kieruje.

  • anonim
    malysz

    malysz na trenera

  • Xander weteran

    Czytał ktoś wywiad z Kruczkiem na Onecie. Przecież ten człowiek się tylko ośmiesza. Dla niego zawody udane bo jeden zawodnik w 10 drugi zaraz za nią a ogólnie czterech w 30. Więc wszystko jest ok. A Kamil się poprawił względem skoczni normalnej więc jest dobrze. Gorszych głupot nie słyszałem. Jeżeli takie wyniki go zadowalają to ja nie mam więcej pytań. Kamil po tej kontuzji miał się skupić tylko na MŚ, a wypadł beznadziejnie. Teraz Kruczek gada że Stoch miał swoje problemy a jeszcze wczoraj gadał że jest wszystko w porządku.

  • pitus stały bywalec

    Dla mnie słabszy wynik Stocha nie jest jakąś wielką porażką. Nie można w sporcie, w skokach wygrywać imprezy za imprezą. Fakty są takie, że od kilku lat mamy jednego z najlepszych skoczków na świecie, który na ostatnich 2 wielkich imprezach przed Falun zdobył 3 złota na 4 możliwe! (MŚwL nie liczę- nie ta ranga). Dodatkowo wygrany Puchar Świata. Wszystko to sprawiło, że trochę byliśmy rozpieszczeni i te tłuste lata powodują u niektórych rozczarowanie. Jak widać Prevc- medalista ostatnich imprez wyjeżdża z niczym, choć wydawać się mogło, że jest mocniejszy od Kamila w tym sezonie. Teraz przyszedł czas Freunda, który dojrzał i nauczył się wygrywania. Po jego sukcesach znowu przygaśnie i wyskoczy ktoś kolejny. Taka kolej rzeczy. Może znowu Stoch? Sam Kamil mówił przed konkursem, że jak nie będzie medalu to trudno, za 2 lata kolejne mistrzostwa.

  • Piotr S. weteran

    Chyba przesadzono z treningami. Trening siłowy na dwa dni przed zawodami okazał się kiepskim pomysłem.Czemu tego treningu nie zrealizowano w ubiegły piątek sobotę czy niedzielę?

  • papa_s weteran
    Gorzki smak porażki

    Niestety wykrakałem bo jakiś miesiąc temu krakałem o tym.
    Nawet bez łyżki miodu:( Honor Triady obronił Freund ale po MS przyjdzie dla niego zadyszka i KK zdobędzie Prevc.

  • denis13 doświadczony

    No cóż wyszły Stochowi najgorsze MŚ od Oberstdorfu w 2005 roku. Jednak sezon był niepełny z powodu kontuzji i jest co usprawiedliwiać. To że wygrał zawody w PŚ jeszcze niedawno to musiało się coś stać w przygotowaniach w Szczyrku skoro skacze przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo.

  • DamjanFras doświadczony
    @erytrocyt_ka

    od kiedy się interesujesz skokami ??
    Tylko szczerze, nie czepiam się Ciebie, ale twierdzę, że od nie dawna, w przeciwnym razie wiedziała byś, że to piąty słaby sezon pod egidą Kruczka, a udane miał tylko dwa..
    To nie jest PIERWSZY SŁABSZY SEZON tylko PIĄTY !!!

  • mmm doświadczony

    @Peter90

    Ma to, że zwykle po kilku latach sukcesów przychodzi trochę gorszy okres i chyba każdy z tych wybitnych skoczków to przechodził. Podałem Małysza bo to dobry przykład. Te MŚ wskazują, że z Kamilem może być podobnie (nie musi), Stochowi trafiła się kontuzja, która jednak tutaj dużo zmienia. Małysz na przykład w sezonie 2003/04 (czyli po 3 sezonach sukcesów) był w pełni sił, ale zawodził - wprawdzie też miał kontuzję ale pod koniec sezonu, kiedy to już i tak nie miało wpływu na to, że tamten sezon był taki a nie inny.

  • anonim
    -

    Jak czytam takie teksty w stylu DamjanFras : Kamil nie musisz nic nikomu udawadniać-powodzenia a jest ich wiecej to tak jakbym pogrzebową mowe pozegnalną czytał.

    @Saymon19 Nadal masz durnowate nic nie wnoszace zaczepiajace komentarze.
    Zebrałem ich w calośc i wysłałem adminowi z prosbą aby zablokował takiego użytkownika który wszczyna tylko kłótnie , obraża i rozpowszechnia nieprawdziwe sytuacje. łamie w każdym swym komentarzu kilka punktów regulaminu.

  • krzychszp doświadczony
    Czas na zmiany

    Zawsze przychodzi czas wypalenia i potrzeba zmian, żaden trener nie jest wieczny. Kruczek zrobił już swoje, jakieś tam zasługi ma. Ale coś się wyraźnie skończyło, coś nie działa, brakuje pomysłu i świeżego spojrzenia na kadrę i indywidualne potrzeby zawodników. Dlatego czas na zmiany w sztabie trenerskim.

  • Peter90 stały bywalec

    mmm - Ach widziałem,ze przywołasz Małysza,ale co ma Małysz do formy Stocha ? Stoch skacze swoją historię :)

  • mmm doświadczony

    Małysz też po kilku latach sukcesów miał słabszy okres (tak jak Kamil teraz stawał na podium i nawet wygrywał konkursy ale na największych imprezach zawodził i te główne laury zdobywali inni), ale potem znowu miał jeden piękny sezon, może nawet najlepszy (mówię oczywiście o sezonie 2006/07) bo te sukcesy lepiej smakowały po kilku latach rozczarowań

    Może z Kamilem będzie podobnie, chociaż wierzę, że nie trzeba będzie czekać 3 sezony na jakieś większe sukcesy, ale na pewno motywacja powinna rosnąć a nie spadać, Stoch przed tym sezonem był zawodnikiem właściwie spełnionym (to + lata już pracy z Kruczkiem mogło spowodować jakiś spadek motywacji i jakieś małe wypalenie) i teraz te nieudane MŚ paradoksalnie mogą go odświeżyć i na nowo zmotywować do walki o nowe sukcesy; oczywiście tylko teoretyzuję, no bo główną przyczyną tych słabszych występów może być kontuzja

    Może już ten przyszły sezon będzie dużo lepszy, a na razie może na pocieszenie będą jakieś podia, zwycięstwa w konkursach na koniec sezonu

  • erytrocyt_ka profesor
    -

    Ja bym jeszcze zostawiła Kruczka na jeden sezon... Wiele mówi się o tym, że sezon poolimpijski zazwyczaj jest słabszy. Jeżeli też następny również będzie słaby, no to wtedy ale niestety nie będzie raczej innego wyjścia. Ale u nas w Polsce jest taka dziwna tendencja do zmieniania trenera po jednym słabszym sezonie... Ciekawe czy Słoweńcy wyrzucą Gorana Janusa, w końcu też dla nich te MŚ są gorsze. Prevc przez dwie imprezy z rzędu zdobywał po dwa medale, a teraz, podobnie jak Kamil, ani jednego. Założę się jednak, że zostanie.

  • paulo stały bywalec

    Nie zwalniajcie Kruczka, on musi sam odejsc... honor. ojczyzna, kibice.

  • anonim
    Treningi

    Te treningi chyba zadziałały w złą stronę bo przed nimi były miejsca 1,7,4,2 a teraz środek stawki. Szkoda, ale niestety może być coraz gorzej dopóki nie zostanie zatrudniony fachowiec na stanowisku trenera.

  • anonim
    kamil

    Jestm bylem i zostane kibicem polskich skokuw.

  • ktosiek bywalec
    -

    Dla tych, co myślą, że będzie medal w drużynie: nie mamy lidera... Stoch na poziomie drugiej dziesiątki to za mało, a Żyła to Żyła...

  • DamjanFras doświadczony
    Kamil

    jesteś jednym z największych tego sportu, nie musisz nic nikomu udowadniać, jeszcze nie raz będziesz na szczycie, powodzenia mistrzu :)
    ----------------------------------
    Panie Kruczek najwyższy czas rozłożyć skrzydła i odlecieć hen daleko w stronę Kazachstanu :)

  • Stinger profesor

    Kamil Stoch zaliczył wielką porażkę na tych MŚ.
    Nie mówcie mi że on już nic nie musi bo sam w wywiadzie przyznał że chce. Prawdą jest że świat się nie zawali jeśli Kamil będzie miał jedne MŚ gorsze ale te wyniki są rozczarowujące.
    Mam wrażenie że Kamil został źle przygotowany do MŚ.
    Nie zwalałbym na kontuzje bo po kontuzji jest już sporo czasu i skoro Kamil potrafił wygrywać w PŚ to znaczy że po kontuzji śladu nie ma.

    Cóż co było to było ale Kruczek powinien odejść. Coś się wyczerpało i skończyło. Ta współpraca chyba się wypaliła i pora na zmiany.

  • paulo stały bywalec

    Nawalka na trenera, on wie jak niemca dowalic!!!

  • anonim
    kamil

    Ludzie uspokujcie sie skoki sa sprawa glowy nie treningu.

  • xxx doświadczony
    Kamil

    i tak jesteś wielki :)

  • Doors stały bywalec
    Kamil Stoch

    Kamil, dla mnie i tak jesteś mistrzem, ale pora abyś coś zmienił w swoich przygotowaniach, bo z Kruczkiem już ani Ty, ani drużyna daleko nie zajedzie.

    po 7 latach pewne rzeczy się wypaliły...

  • anonim

    Już czas obalić mit, że Kruczek jest dobrym trenerem dla Stocha. To ze Kamil osiągnął tyle to raczej zasuga jego talentu i pracowitości a nie Kruczka. Kamil jesteś wielki, a panu Kruczkowi czas podziękować za pracę, chyba ze nasi dalej spokojnie wchodzą w sezon.

  • Saymon19 profesor
    @MSad (*173.208.219.66)

    Jak chcesz kogoś udawać to byś się dowiedział co ten ktoś sądzi, bo prawdziwy @MSad twierdził, że MŚ nic nie znaczy, a prawdziwy mistrzem jest zdobywca KK, co zresztą jest 100% prawdą...

  • anonim

    kruczy musi odejść, zepsuł Stocha.

  • anonim
    Bzdety Kamilu,


    Trzeba było uszanować propozycję, jaką Wam złożyłem przed mistrzostwami. Olaliście mnie i mamy tego efekt. Aby potrafić skakać na nartach, potrzebna jest wiedza fizyczna, Ty jej nie masz, ale kiedy poprawnie wykonałeś moje zalecenia w Soczi, był sukces, ale nazbyt szybko o nich zapomniałeś, co stwierdzam po Twoich dzisiejszych skokach. Radzę zmienić "doradcę życiowego".

  • solemn bywalec

    Kamil głowa do góry. Do igrzysk pozostały 3 lata. W tym czasie zgarniesz TCS oraz MŚwL. A potem jako wisienka na torcie pozostanie obrona 2 tytułów mistrza olimpijskiego. Tego Ci z całego serca życzę!

  • MSad_ profesor
    Tylko wielcy mistrzowie

    zdobywają medale na kolejnych MS z rzędu.

  • anonim

    Nic nie będzie w kolejnym sezonie, nie napalajcie się. Gorzej nie będzie ale lepiej tez dużo nie.

  • mis początkujący
    kamil

    kamil sezon 2015/2016 będzie cały twój:D wygrasz puchar świata,t4si mś świata w lotach i mała kryształowa kula będziesz prawdziwym dominatorem,kolejne mistrzostwa będą twoje tak jak i sezony bo kontuzji nie będzie,głowa do góry i tak prawdziwi kibice cię kochają w tym ja :)

  • Saymon19 profesor
    Trener od lata 2015

    Alex Pointner lub Jan Szturc...

  • bueno początkujący

    Mówi się trudno, ale niedosyt jest...

  • anonim
    Kruczek do widzenia

    Definicja kompromitacji

  • W_S profesor
    Kamil dla mnie jesteś, byłeś i będziesz wielki

    żadne nieudane zawody tego nie zmienią.

  • asd weteran

    ja paradoksalnie nie uwazam wynikow polakow na tych mistrzostwach za zle. uwazam je za przecietne. tyle, ze po bardzo slabym calym sezonie, probowac zamazac czesciowo plame wczesniejszej formy mogly tylko mistrzostwa swietne, a nie przecietne. i dlatego wlasnie, ten sezon jest porazka calosciowo.

  • kolesio weteran
    Szpital

    Dziś potrzeba było top formy żeby zdobyć medal. A nie da się przygotować top formy spędzając pierwszy miesiąc sezonu u chirurga na stole operacyjnym i rehabilitanta - szczególnie jeżeli jest operowany staw skokowy. Wbrew temu co myślą niektórzy (także dziennikarze) Kamil jest człowiekiem, a nie cyborgiem.
    Nie można w nieskończoność podawać przykładu S Ammanna z 2002 r. On co prawda się napradę potłukł, ale nie miał żadnej operacji, tylko leczył sińce i otarcia.

  • anonim
    Stoch wraz z Kruczkiem

    oszukali prawdziwych kibiców nie mówiąc prawdy. Prawda jest taka,że Stoch jak tylko zaczął skakać nie był nigdy w formie.
    Te 2 zwyciestwa to był jedynie wypadek przy pracy,

  • Saymon19 profesor
    Szkoda...

    Predazzo - złoto i brąz
    Falun - nic

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl