Sześciu Polaków wystartuje w Engelbergu

  • 2015-12-23 14:54

Już w najbliższą niedzielę i poniedziałek w szwajcarskim Engelbergu odbędą się kolejne zawody z cyklu Pucharu Kontynentalnego. Na Dużej Titlis (HS 137) zobaczymy sześciu reprezentantów Polski.

O kolejne pucharowe punkty powalczy czterech członków kadry B, jeden zawodnik z kadry juniorów, a także Stanisław Biela, który trenuje poza kadrami. Co ciekawe, w żadnych zawodach nie wystartują Jan Ziobro oraz Aleksander Zniszczoł. Będą to pierwsze konkursy 4. periodu Pucharu Kontynentalnego.

Skład Polski na PK w Engelbergu (HS 137):

- Andrzej Stękała (5. miejsce w klasyfikacji generalnej PK 2015/2016);

- Bartłomiej Kłusek (12. miejsce w klasyfikacji generalnej PK 2015/2016);

- Krzysztof Miętus (23. miejsce w klasyfikacji generalnej PK 2015/2016);

- Jakub Wolny (24. miejsce w klasyfikacji generalnej PK 2015/2016);

- Stanisław Biela (44. miejsce w klasyfikacji generalnej PK 2015/2016);

- Dawid Kubacki.

Program PK w Engelbergu (HS 137):

Niedziela, 27.12.2015

9:00 - Odprawa techniczna

12:00 - Oficjalny trening

14:00 - Pierwsza seria konkursowa

Poniedziałek, 28.12.2015

12:00 - Seria próbna

13:00 - Pierwsza seria konkursowa


Dominik Formela, źródło: PZN
oglądalność: (11371) komentarze: (120)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @HKS

    Jak odpuści YOG to może jeszcze w PŚ w Lahti wystartować.

  • HKS profesor

    @???
    Tak założyłem bo tuż przed YOGiem będą loty więc i tak nie będzie miał co robić. A MŚJ to już trudno założyć że odpuści. Oficjalnie tam Janus mówi o Letalnicy i Sapporo.

  • anonim
    @HKS

    Zapomniałeś o Roku Justinie.

    Skąd info o starcie D.Prevca na MŚJ i YOG?

  • dejw profesor
    @borek99

    Znalazłem, wielkie dzięki za info.

    Niezbyt fajnie to brzmiało.. Mam nadzieję że ma jednak szanse, aby pozbierać się na austriacką część T4S.

    Przy okazji z tego artykułu można było się dowiedzieć o problemach innego Austriaka, zdolnego (potrójnego medalisty MŚJ) Patricka Streitlera (to właśnie on był najbliżej Wolnego w Predazzo).

  • HKS profesor

    @dervish
    Przecież liderzy nie współgrają z resztą składu;) Jak ktoś będzie na fali to się wybierze, jak będzie słabł to pewnie nie. Tak czy siak nie wierzę żeby nie było przerzutek z japońskiego COCu.

    Zakopane jest dobre na przerwę, bo do ostatniego konkursu MŚwL jest 15 dni startowych w ciągu 21 dni także całkiem solidna dawka;)

  • dejw profesor
    @dervish

    "Zburczany"? Eee.. Really?

    Dla mnie akurat odpuszczenie Japonii przez większość najlepszych nie byłoby niczym dziwnym - po przeskakaniu dwóch periodów (w tym przedłużonego z T4S), drugiej najważniejszej imprezy w sezonie czyli MŚwL i Zakopanego to byłby bardzo dobry moment na przerwę w startach i regenerację (biorąc też pod uwagę kwestie logistyczne).

  • dervish profesor
    HKS

    Powiem tak.
    Z uwagi na specyfikę obecnego sezonu jak również na umiejscowienie japońskich konkursów w czasie czyli już po ważniejszych punktach obecnego sezonu wiele będzie zależało od tego jak ukształtuje się sytuacja w PN i PŚ. Bo w tym czasie to liczyć się będzie już tylko walka o KK i PN.
    Moim zdaniem klucze do obsady w Japonii mają w swoich rekach Prevc, Freund i Niemcy. Od ich obecnosci bedzie wiele zależało.
    Norwegowie, może i byliby skłonni odpuścić Norwegię, ale jeżeli zechcą walczyć o PN to nie mogą sobie na to pozwolić w sytuacji gdy do Japonii pojadą Niemcy. Dla Niemców wiadomo PN rzecz święta, a jeszcze świętszą będzie jeżeli już w tym czasie Freund będzie miał ogromną stratę do Prevca. Jeżeli Freund do tego czasu będzie miał kontakt z Prevcem to jeżeli tylko nie będzie jakiegoś kryzysu to na pewno nie odpuści Prevcowi Japonii bo to by raczej oznaczało pożegnanie się z marzeniami o KK.

  • HKS profesor

    Problem w tym, że ja nie twierdzę że Japonia była obsadzana kadłubowo. Owszem czasem tak bywało ale też bez przesady. Choćby masz zeszłoroczny przykład Vikersund gdzie gdyby nie Norwegowie to by były dopiero egzotyczne zawody, w Sapporo na pewno nie było gorzej.

    A już wiadomo że w Sapporo nie będzie Domena więc obsadza jest słabsza;) Na niekorzyść Sapporo działa to, że jest COC i po prostu głupio odsyłać do domu kogoś kto się tam przyzwoicie pokaże. Zawsze ktoś tam robi "podwójny start" i dosyła mniejszą grupę.

  • dervish profesor
    HKS

    Jeżeli racje ma dejw, który ma wprost przeciwne zdanie do Twojego czy mojego (a my tylko dopuszczamy możliwość , ze tym razem Japonia nie będzie obsadzona tak kadłubkowo jak do tej pory) to znaczy, że nasze opinie zdaniem dewa są pozbawione sensu. ;)

    Generalnie, w tym sezonie raczej nie należy się spodziewać wynikających z kiepskiej obsady tzw. łatwych punktów w Japonii. Aczkolwiek w odróżnieniu od dejwa nie wykluczam, że może się zdarzyć słabsza obsada, jednak prawdopodobieństwo takiej obsady (brak Niemców i/lub Norwegów w najsilniejszych składach) jest moim zdaniem dosyć niskie. A Niemcy+Norwegia+Słowenia to już daje 20-21 miejsc, do tego dodaj Japonię i okaże się że o punkty nie będzie łatwiej niż w dowolnym normalnie obsadzonym PŚ.

  • HKS profesor

    @dervish
    Być może ma rację, to się okaże. Moim zdaniem idealnym momentem i mało kosztownym na odpuszczenie jest Zakopane, choć na pewno ktoś wybierze Sapporo ale to jednak dwa konkursy.

    Na pewno nie będzie przesadnego odpuszczania, ale gdzieś po tym maratonie i zawodach/kwalifikacjach praktycznie bez przerwy trzeba odpocząć i niektórzy wybiorą Zakopane, niektórzy Sapporo a Prevc nie wybierze nic.

  • dervish profesor
    HKS

    O to chodzi, że obecny sezon ma zdecydowanie inna specyfikę niż poprzednie, więc trudno się spodziewać, że to co praktykowano zazwyczaj będzie miało przełożenie na obecny sezon.

  • dervish profesor
    HKS


    dervish (profesor)
    14 grudnia 2015, 22:29

    @sakala
    Być może. Ale nie zapomnij, ze w tym sezonie raczej nie bedzie odpuszczania Japonii. Nie ma zadnej imprezy docelowej. MŚL bierze sie z marszu tak jak kazdy inny konkurs PŚ. Tym razem Sapporoo pod wzgledem obsady niewiele bedzie sie rózniło od innych konkursów PS.
    ----------------------


    dejw (profesor)
    14 grudnia 2015, 22:41

    @dervish
    Wprost przeciwnie. To właśnie idealny moment na odpuszczenie konkursów.

    -------------------

  • HKS profesor

    Przecież nawet rok temu był 21 zawodników z 30 PŚ, więc wątpię żeby dejw pisał że kategorycznie na pewno wszyscy odpuszczą.

    Niektórzy odpuszczą albo Zakopane albo Sapporo. Kwestia wyboru. Do tego zostaje logistyczne rozegranie tego czy ktoś kto będzie skakał na COC zostanie na PŚ jak to się zazwyczaj robiło.

  • dervish profesor

    "Poza tym jak Hula/Zniszczoł/Kot albo jakieś objawienie (np. Stękała, Miętus) nie wyskacze (chociaż jeden!) odpowiedniej ilości punktów w PŚ to te wszystkie sztaby trzeba zaorać i posadzić od nowa."

    Ale , żeś przywalił z tym Zniszczołem. Dobrze, że Mietusa albo Bieguna nie dodałeś do tej listy ;)

    Zgadzam się, co do Kota. Jeżeli on do tego czasu nie wskoczy do top 55 to będzie przypał sezonu.
    A co do Stefana, to na dwoje babka wróżyła. Jeżeli mu się nie uda to zbyt dużej pretensji raczej do niego nie będzie się miało. On już na tę chwilę przebił najśmielsze oczekiwania zdecydowanej większości fanów i antyfanów.

  • EmiI profesor

    Może zobaczymy w Sapporo w końcu Schlierenzauera? 1 konkurs w PŚ przez całą karierę w Japonii to rekord chyba jak na skoczka o takiej ilości startów. Prognozy na Japonię ciężko przewidzieć bo zawsze MŚwL były po Japonii. I najczęściej 10 zawodnik był koło 15 miejsca w PŚ. Teraz może być lepiej i zabraknąć może z góra dwóch zawodników z czołówki.

  • dervish profesor
    Japonia

    "Brak imprezy docelowej to raczej betonowanie składów, bo nie trzeba uważać żeby forma nie uleciała tylko jak jest forma to się startuje i się zobaczy, zapewne też lepsza obsada w Japonii."

    Dokładnie o takiej możliwości napisałem kilka dni wcześniej. I zostałem za to "zburczany" między innymi przez profesora dejwa który kategorycznie uważa, że Japonię jak zwykle czołówka odpuści. Moim zdaniem jest bardzo prawdopodobne, że tym razem czołówka nie odpuści Japonii właśnie dlatego , że w tym sezonie nie ma imprezy docelowej, a poza tym wyjazd do Kraju Kwitnacej Wiśni odbędzie się już po MŚL.

    Teoretycznie odpuszczenie Japonii przez czołówkę byłoby możliwe gdyby Prevc i Freund do tego czasu byli zdecydowanie przed resztą stawki i obaj "umówili się" na zrobienie sobie wolnego albo jeden z nich złapał jakiegoś wielkiego doła (w takim przypadku możliwa by była przerwa w dowolnym punkcie sezonu). Znając przyzwyczajenia Gorana Janusa trudno się spodziewać , żeby wycofał Prevca a to zmusi Niemców do wysłania najsilniejszego składu a w slad za nim pójda Norwegowie. Dodać do tego Japończyków i można nie oglądać się na to co zrobi Kuttin. PŚ w Japonii będzie raczej obsadzony bardzo silnie w porównaniu do tego do czego byliśmy przyzwyczajeni w poprzednich sezonach.

  • HKS profesor

    Kruczek powinien po prostu wystawić w Zakopanem najlepszych tak jak to robi praktycznie każdy kraj, a zaplecze powinno być na tyle mocne żeby przy jakimś szczęściu mogło powalczyć tak jak np. teraz prezentują się Niemcy, którzy na PK wyślą zawodników od 14 w dół, ale mogą się okazać nie aż tak słabi jak się wydaje - nie wiadomo.

    Wysyłanie jakiegoś jednego pewniaka do Sapporo byłoby właśnie nieodpowiedzialne ze względu na loteryjność tamtych konkursów. Ewentualnie można nie wystawić krajówki a to oznacza ryzyko jakby odwołali jakiś konkurs w "loteryjnej" Wiśle.

    Poza tym jak Hula/Zniszczoł/Kot albo jakieś objawienie (np. Stękała, Miętus) nie wyskacze (chociaż jeden!) odpowiedniej ilości punktów w PŚ to te wszystkie sztaby trzeba zaorać i posadzić od nowa.

  • dervish profesor
    HKS

    "Już sobie wyobrażam te wielkie dysputy o tym kogo wysłać do Japonii w czasie PŚ w Zakopcu w wiadomym celu;)"

    Trener Kruczek będzie musiał odbyć niezłą gimnastykę swoim mózgiem ;)

    Jeżeli znowu coś źle policzy to ewentualna kwota 5 w kolejnym periodzie będzie dużo boleśniejsza niż obecnie w 4 czy w następnym 5. Bo po "polskim 5 periodzie" mamy 6 period z aż 8 konkursami PŚ i 8 konkursami PK.

  • HKS profesor

    Chociaż Janus już zapowiedział, że nie będzie Domena:
    - na lotach
    - w Sapporo
    - będzie startował na YOGu i MŚJ

    Czyli po Willingen zostanie mu być może Zakopane, później Oslo i Trondheim i przetransportuje się na YOG i na zakończenie sezonu może wpaść na Wisłe i Titisee.

    Trochę śmiesznie jeśli dalej będzie w formie na TOP 6, ale pewnie nieco osłabnie. No i Janus będzie musiał jakiegoś swojego kadrowicza przygotować na PŚ;);)

  • HKS profesor

    Brak imprezy docelowej to raczej betonowanie składów, bo nie trzeba uważać żeby forma nie uleciała tylko jak jest forma to się startuje i się zobaczy, zapewne też lepsza obsada w Japonii.

    Paradoksalnie najsłabsza może być obsada w Zakopanem, bo niektórzy na pewno będą chcieli odpocząć po 3 tygodniowym maratonie, a że jest drużynówka to można sobie pozwolić to nawet nie będą to duże straty w generalce.

  • kasztelan doświadczony

    Ciekawa będzie walka o limit na 2 konkursy w Japonii. Z pewnością się przyda.

    W ogóle fajny będzie sezon po MŚwL. Żadnej imprezy docelowej, to i składy będą bardziej "luźne". I PK będzie jasną prolongatą do PŚ.

  • HKS profesor

    Się okaże w niedziele ale inne rozstrzygnięcie niż Polska/Austria/Norwegia byłoby sporą niespodzianką. Kogo by tam Niemcy czy Słoweńcy nie zgłosili. Chociaż szczególnie u tych pierwszych pierwszych komuś forma mogła znacząco wzrosnąć, bo po FISie mogli tylko trenować.

    Chociaż po co nam ten limit to nie wiem, bo 11 miejsc na Zakopane to aż za dużo, aktualnie jest na upartego 11 zawodników "godnych" występu w PŚ. Ewentualnie może się Zniszczoł odrodzić, ale z kolei ktoś może opaść z formą.

    Już sobie wyobrażam te wielkie dysputy o tym kogo wysłać do Japonii w czasie PŚ w Zakopcu w wiadomym celu;)

    A co do składu Norwegów, to patrząc na to że forma Lindvika ciągle rośnie to może się okazać że on wystrzeli w Engelbergu, miał dużo czasu na spokojnie trenowanie a ostatnio w równym konkursie zmiażdżył takiego Velte, Sjoena czy Bjoergenga a to nie ogórki.

  • borek99 doświadczony
    @dejw

    On ma chyba cały czas problemy ze zdrowiem - Vorarlberger Nachrichten 2 grudnia pisał (jak ktoś będzie chciał to sobie znajdzie w "internetach") o tych problemach, jednak pisali też, że ma wystartować w Renie na PK, ale tam go na starcie zabrakło, więc pewnie dalej nie doszedł do siebie...

  • dervish profesor

    Tak więc dosyć mocarny (zwłaszcza patrząc na nazwiska) skład wysyłają Norwegowie

  • dervish profesor

    Tom Hilde,
    Fredrik Bjerkeengen,
    Espen Roe,
    Robin Pedersen,
    Phillip Sjoen,
    Marius Lindvik,
    Rune Velta,

  • dervish profesor
    PK skład Norwegii na Engelberg

    Tom Hilde, Asker Skiklubb
    Fredrik Bjerkeengen, Kolbukameratene
    Espen R

  • dejw profesor
    @HKS

    Czasami coś się jednak przewinie, przy okazji jak podawane są składy na PŚ ;)

    No fakt, zapomniałem jeszcze o Schiffnerze.
    Wohlgennant to chyba zaginął na dobre ;) Od momentu ogłoszenia kadr przez Austriaków jedynymi oficjalnymi startami jakie zaliczył były październikowe mistrzostwa kraju, w którym wcale nie wypadł źle.

  • HKS profesor

    @dejw
    Ogólnie poza Polakami i Norwegami nikt nie ogłasza składów na PK co zawody i czasem się jakieś info przy okazji pojawi a zazwyczaj nie;) Zresztą zainteresowanie PK głównie generują Polacy;)

    U AUTów na pewno startują Kofler i Diethart. Stawiam, że po prostu wystawią krajówkę z TCS czyli zapewne Schiffner, Altenburger, Aigner i Aschenwald/Tollinger. No chyba że Wohlgenannt wróci gdzieś zaginiony w akcji, w końcu to kadra A więc mogą nim przybetonować.

    U Słoweńców już ciężej wywróżyć bo może dadzą szanse Pavlovcicovi/Kusowi, powinni dać szansę Cene i może Damjan przerwie mityczne treningi i powalczy o miejsce w składzie. Jemu akurat podobno nic nie dolega, przedłużył przgotowanie fizyczne do września i chciał zimą latać jak na paralotni. Chyba deczko nie wyszło. Pungertara też by się nie spodziewał bo tak jak Dezman ma jakieś problemy.

    To jest kadra Gorana jakby ktoś się czasem zastanawiał czemu ten a nie tamten (np. Hvala;)).

    Jernej Damjan / 1983
    Nejc Dezman / 1992
    Jaka Hvala / 1993
    Rok Justin / 1993
    Robert Kranjec / 1981
    Tomaz Naglic / 1989
    Peter Prevc / 1992
    Matjaz Pungertar / 1990
    Anze Semenic / 1993
    Jure Sinkovec / 1985
    Jurij Tepes / 1989

    Ze zdrowych jeszcze tylko Nagilica i Sinkovca nie wepchnął do PŚ więc @Ojciec Marek czekamy na wielki powrót!

  • dejw profesor
    @HKS

    No tak to niestety wygląda. Gra na zwłokę i może mu się to po raz kolejny udać..

    Kto jedzie jako wsparcie dla Koflera? Piątka z Reny i Rovaniemi bez Hubera/Dietharta?
    Składu Słoweńców jeszcze nie ma?

    @OjciecMarek
    Naglic pewnie jest przymierzany na MŚwL :P

  • yyy profesor

    Jak patrze jacy skoczkowie maja pewne miejsce w 55, to można się tylko łapać za głowę.

  • pepeleusz profesor

    @Dervish stwierdził ,,Pardon! jest uzasadnienie. Zapomniałem o parytecie w myśl którego trener Kadry A nie może sobie pozwolić na to aby na sztandarowej imprezie sezonu większość w kadrze miał trener kadry B. No i wszystko jasna. Nie liczy się forma, liczy się parytet''.

    Ciekawy jestem czy Dervish nadal podtrzymuje swoje zdanie na temat zasadności nominacji Kubackiego zamiast Murańki na IO i niby merytorycznych przesłankach ku temu. No bo jak to -teraz jest dyskryminacja i betonowanie , w wtedy to niby każdy miał równe szanse bez względu na przynależnośc kadrową ? Taa jasne
    Wszystkie argumenty przytaczane wtedy za Murańką można było bowiem zastąpić jednym - z góry założoną dyskryminacją wszystkich zawodników spoza ówczesnej kadry A. Ponieważ przed Soczi znalazło się czterech własnych podopiecznych skaczących w PŚ jako tako (nie to co przed Oslo 11) to maksymalny parytet wynosił wtedy 20 % (choć najlepsze było by 0 %). Ponieważ było tak iż Ziobro wtedy wyprzedził obiektywnie Murańkę wynikami, to stało się jak się stało i konsekwencje skandalicznego potraktowania Murańki mamy do dziś. Murańka pozbawiony zaufania do ,,ciemiężyciela'' nie wykonał żadnego progresu po TCS 13/14, beton selekcyjny jak trwał tak trwa tzn wszyscy spoza kadry A czują kłody pod nogi (jak np wytłumaczyć pomijanie Huli i Stękały w wyjściowym składzie na Klingenthal, a tego drugiego dalej na Lillehammmer?) a są wzywani tylko w ostateczności na ratunek jak Stękała na Engelberg, atmosfera siadła

  • dervish profesor
    Ponurzyca

    Żeby zaspokoić Twoją ciekawość sprawdziłem dokładniej.
    Wszystko sie zgadza.
    Tamtego dnia czyli po NT Kotowi brakowało 25 pkt do zajmującego 55 miejsce Asikainena (137pkt).
    Na 56 miejscu był Tom Hilde który miał o 1 punkt mniej niż Fin.
    Po Engelbergu Hilde przeskoczył Asikainena i obecnie 55 miejsce należy do Hazetdinowa (142 pkt) który tym samym podwyższył poprzeczkę dla Kota do 29 pkt.

    PS.
    Skąd ci wyszło 33 pkt? Tyle brakuje Mackowi do zajmującego 54 miejsce Hvali

  • dervish profesor
    Ponurzyca

    Czy jest sens wracać do wykopalisk? ;)
    Jak chcesz zaspokoić ciekawość to ci powiem. Tyle brakowało Kotowi tamtego dna do 55 miejsca WRL, które wówczas zajmował Asikainen.

  • Ponurzyca weteran

    @dervish nie wiem skąd wziąłeś te 25 pkt. u Kota.
    Bodajże jeszcze przed NT pisałem, że ,,kreska" dla Maćka jest ustawiona na 145 (a może było to już po???).
    I nadal się to nie zmieniło. Wtedy założyłem, że młody Prevc skoczy dobre zawody (miał bodajże 86 pkt.)w Engelbergu i przeskoczy Kota. To, że poprzeczka (kreska) nie podniosła się wyżej to efekt słabego (pechowego?) startu Honzy Matury i baraku tym razem farta u Fina. Kofler też nie zrobił wyniku.
    Obecnie Maciek ma bodajże 112 pkt. więc brakuje mu 33.
    Więc jak doliczyłeś się 25 pktów w WRL ?

  • OjciecMarek profesor
    @HKS

    Jak to zmienników nie widać?!?! A Naglic? :p

  • HKS profesor

    A Kofler na 100% w Engelbergu więc po raz kolejny wielkie starcie Kofler-Hilde-Kubacki!

  • HKS profesor

    @dejw
    Wnioskując po wypowiedziach Kruczka to już na Niżny Tagił były korekty, a w Engelbergu zdaniem Klimowskiego Kamil już miał na prawdę dobry sprzęt.

    Kruczek po prostu gra na zwłokę bo kiedyś ta forma na poziom drugiej i trzeciej dziesiątki pewnie przyjdzie, Słoweńcy są w stanie skakać dobrze przed i po imprezie docelowej wiec nie takie cuda się dzieją w skokach;)

    A co do Dezmana to jednak jest jeszcze gorzej i wróci albo pod koniec sezonu jak się "zachowawczo" wyleczy albo w przyszłym bo pójdzie pod nóż, więc ewentualnych zmienników nie widać jak się młodzi (Prevc, Lanisek, Bartol) wyskaczą.

  • dejw profesor
    @HKS

    Na tym portalu, choćby nawet wszyscy nie przeszli kwalifikacji, to i tak głaskanie będzie dalej ;)

    Kruczek po prostu wymyślił sobie nową bajeczkę i teraz zwala wszystko na jakieś "rezerwy sprzętowe". Teraz to już tak całkiem na serio zaczynamy gonić. Teraz, po 5 pucharowych weekendach.
    A kibice i dziennikarze to zwyczajnie łykają i pocieszają: no to teraz już po prostu MUSI być lepiej. Przychodzą następne zawody, jest tak jak było, a nawet gorzej, więc przychodzi fala słusznego rozczarowania, kibice domagają się wytłumaczeń, domagają się zmian. Dzień czekania, pojawiają się kolejne (coraz bardziej kuriozalne) tłumaczenia, zapewniania no i zabawa trwa dalej, błędne koło się zamyka. Kto to koło w końcu przerwie? Stoch, kolejnym przejmującym wywiadem? Złotousty Prezes?

  • HKS profesor

    A co do PK to jednak ze względu na młodzież jest tak nieobliczalny że ciężko wytypować faworytów;)

    Najsłabiej wyglądają Niemcy bo muszą skakać zawodnikami 14 w dół, a Austriacy i Słoweńcy w PK nie błyszczą, Słoweńcy na MS nie nawiązali za bardzo walki nawet z Semenicem ale nowa skocznia, nowy dzień i może się wiele zmienić.

    Brak jednego miejsca będzie kolejną porażką, a dwa są w miarę realne. NOR i POL po 1 to pewniaki po kursie 1,01;) Trzecie powiedzmy w miarę otwarte;)

  • HKS profesor

    @dejw
    Trudno żeby dalej się głaskali po wiadomym miejscu;) Ale to jest śmieszne, że dziennikarze przyjmują do wiadomości te Kruczkowe wymysły że Austriacy zrobili jakiś postęp między Niznym Tagiłem a Engelbergiem. Fettner od początku króluje na treningach, Kraft i Hayboeck też nie klepali buli, Poppinger coś tam punktował ale zaprezentował się faktycznie lepiej no i wrócił Kofler. A Kruczek ich przedstawia jako modelowy przykład postępu. Przecież oni byli na podium w Klingenthal. Nie skakali rewelacyjnie ale to właśnie było spokojne wejście w sezon.

    I jeszcze lepsze wyniki w Tagile Polaków tłumaczy tym, że podgoniliśmy wtedy sprzętowo, a w Engelbergu rywale znowu uciekli. To jest tragikomiczne...

    Poza tym Kuttin dalej mówi, że jego zawodnicy zbyt mocno stosują się do norm i trzeba to przemyśleć co znaczy że Kruczek znów będzie uważał że rywale uciekli sprzętowo. I tak do końca świata?

  • dejw profesor

    Ten wywiad Wolnickiego z Kruczkiem w Przeglądzie Sportowym.
    Dobrze że w końcu ktoś zaczął zadawać konkretniejsze pytania, trafniejsze uwagi.
    Natomiast odpowiedzi Kruczka.. Po prostu bez komentarza.

  • anonim
    powodzenia na zawodach

    Panowie walka do końca

  • dejw profesor

    Po tym jak prezentował się Hilde w całym sezonie, także w Engelbergu to właśnie jego można uznać za faworyta nr 1 do dwóch zwycięstw.
    Kofler także (jeśli tylko będzie skakał), jeśli powtórzy swoje skoki z PŚ, to nawiązać z nim walkę może być ciężko.
    Mimo wszystko Polacy z pewnością powinni bić się o jedno miejsce i jeśli przegrają je z Niemcami (najmocniejsi z FC i AC) i Słoweńcami (nierówni kontynentalowcy + najprawdopodobniej Cene Prevc) to.. no cóż.

  • HKS profesor

    Faworyci to rzecz jasna
    1. Norwegia
    2. Polska
    3. Austria
    4. Słowenia
    5. Niemcy

    Teraz jakby Polacy nie byli w TOP 3 to już by była porażka, a jest i duża szansa na 2 miejsca, w zależności czy Kofler jeszcze utrzymuje forme.

  • yyy profesor

    A z jakiej paki Norwegowie, Austriacy i Niemcy są faworytami? Jak dla mnie to Stękała i Kubacki będą poza zasięgiem rywali. Kofler, ani razu nie stanie na podium.

  • JankessPL doświadczony
    @dervish

    Tak w sumie to się wyrobiłeś z wiedzą, bo bywało z tym u Cb krucho, ale wciąż wkurzające są Twoje komentarze pod każdymi zawodami, gdzie głównie się skupiasz nad mniej ważnymi sprawami(limity) niż nad najważniejszymi sprawami, czyli formą tu i teraz. Co do PK w Engelebrgu, faworytami są Słoweńcy, Norwegowie i Austriacy, do walki pewnie włączą się Polacy i Niemcy, ja po cichu liczę na pierwsze punkty Citimara lub Karty :)

  • dervish profesor

    "Kotowi brakuje już tylko i aż 25 pk do top 55 WRL. :) A przed nim 2 konkursy w Engelbergu więc jest to cel jak najbardziej do osiągnięcia"

    Jeszcze wracając do tego cytatu to chyba było po NT???
    Co innego spekulacje na temat szans w sytuacji kiedy mówi się możliwościach a co innego kiedy stawia się zawodnika przed przymusem. Dla mnie od momentu kiedy usłyszałem wiadomość o powołaniu Stękały było nieomal jasne, że skończy się na obcięciu kwoty do 5. Podobnie jak ty uważałem ,że większe szanse (chociaż także iluzoryczne) były że Andrzej obroni swoją pozycje mimo nieobecności niż ze Kot będąc w sytuacji przymusowej zdobędzie 25 pkt w Engelbergu. Aczkolwiek tego wykluczyć nie mogłem.
    Trener mając dwie szanse (Kot, Stękała) lekkomyślnie zrezygnował z większej na rzecz mniejszej, podczas gdy nie powinien rezygnować z żadnej z nich. Źle skalkulował a jemu przecież płacą całkiem niezłe pieniądze , żeby nie popełniał takich błędów.

  • HKS profesor

    @dervish
    To był cytat z drugich zawodów w Niżnym Tagile, gdzie na podstawie loteryjnego weekendu oceniłeś Austriaków i formę Kota. Wtedy jeszcze nikt nie wiedział, że Stękała będzie powołany na PŚ.

    Jak widać taką samą logiką kierował się Kruczek, który z pełną powagą mówi że liczył że Kot będzie dwa razy w drugiej dziesiątce... co po raz kolejny wystawia mu świadectwo tracenia kontaktu z rzeczywistością.

    Tak czy siak jak jest forma to nie ma takich dylematów.

  • dervish profesor
    HKS

    Co do ocen Kota i tego cytatu który przytoczyłeś.
    Chciałbym przypomnieć, że wcześniej wyraziłem swoje głębokie niezadowolenie z decyzji dotyczącej powołania Stękały, a później próbowałem wytłumaczyć sobie motywy jakimi kierował się trener. Wtedy napisałem o szansach Kota, ale o ile dobrze pamiętam było to na zasadzie spekulacji. Wątpię aby z mojego pisania wynikało, że głęboko wierze w szanse Kota.
    Raczej usiłowałem sobie wmówić, że trener wie co robi nie wierząc ze tak jest.
    Zresztą podzielałem Twoje zdanie w kwestii szans Kota na co dowodem jest ta wypowiedź :).

    -----------

    dervish (profesor)
    15 grudnia 2015, 18:23

    HKS

    "Po Engelbergu będzie przecież zmniejszona kwota startował do sześciu skoczków"

    Ciekawe jak Stękała wymyślił tą szóstkę czyli co uznał już za pewnik. Szczerze mówiąc to dużo bardziej prawdopodobne że on się obroni niż Kot zarobi tyle punktów, ale jeśli już uznał to za pewnik to ciekawa sprawa;) Może Niemcy też biorą Geigera i Paschke? ;)

    --------
    Podzielam Twoje refleksje w powyższej kwestii. Zapewne pamiętasz, że kilkanaście wpisów niżej spekulowałem w podobny sposób. Może rzeczywiście trener Kruczek wie o czymś o czym nie wie opinia publiczna. Może wie że Niemcy rezygnują z walki o kwotę a może wie że któryś z konkursów w Rovaniemi może sie nie odbyć.



  • dervish profesor
    HKS

    Uważam, ze mamy tu sprzężenie zwrotne. Obcięcie limitów to skutek błędów i wynikłej z tego kiepskiej formy a czasami po prostu lekkomyślnych decyzji selekcjonerskich a jednocześnie pociągają one za sobą kolejne problemy wynikłe z niemożności uprawiania tej dyscypliny sportu przez większą grupe reprezentantów jak również betonowanie składów i trudniejszą ścieżkę awansu dla nowych "twarzy".
    Jedno drugie napędza.
    Należy ubolewać nad jednym i nad drugim. Obciecie limitów to skutek błedów z przeszłości. Od samego obciecia bardziej mnie bolą skutki jakie takie obcięcie będzie miało na przyszłość. :(
    Nikt mnie nie przekona, że kwota startowa poniżej 6 miejsc w PS to jest to na co zasługują polskie skoki. Aktualna forma ma tu niewielkie znaczenie bo kwoty to temat długookresowy, ja patrze na potencjał jaki niewątpliwie mamy.

  • HKS profesor

    @dervish
    Tylko problem polega na tym, że dla Ciebie limity mogą być przyczyną problemów w polskich skokach, a dla innych są skutkiem. Takie matematyczne zabawy są fajne dla mniejszych krajów, gdzie np. walczy się o limity dla "refundacji" kosztów za danego zawodnika.

    Przykład Austrii - Kofler mógł w desperacji lecieć do Tagiłu i zbierać punkty, ale celem nadrzędnym była dla niego forma sportowa, jeśli zbuduje zadowalającą to w Engelbergu zrobi co trzeba, nie zrobił dlatego że nie był dobrze przygotowany do sezonu, a Ty zapewne byś się doszukiwał błędnej polityki startowej bo mógł ciułać punkty w Tagile.

    Teraz mówisz, że Kruczek źle ocenił sytuacje (w ogóle rozumowanie Kruczka jest absurdalne - dlaczego koniecznie chciał mieć 6 miejsc a nie 7? Bo tak brzmi jego tłumaczenie że to 6 to jakiś mityczny cel i 5 i 7 być nie może), a sam pisałeś tak:

    "Kotowi brakuje już tylko i aż 25 pk do top 55 WRL. :) A przed nim 2 konkursy w Engelbergu więc jest to cel jak najbardziej do osiągnięcia"

    Czyli tak samo błędnie oceniłeś sytuacje i szczerze mówiąc też nie wiem jakie miałeś przesłanki do tego, bo żadnych takowych nie było.

  • sakala weteran

    @dervish

    Zgadzam się - niech czytelnicy forum sami osądzą. Prosiłbym tylko o nie usuwanie moich komentarzy. ;)

  • dervish profesor
    sakala

    A poza tym to niechętnie wchodzę w polemiki z Tobą bo zazwyczaj grozi to awanturą, a ja już chciałbym mieć za sobą okres pyskówek, bo wiem że one do niczego nie prowadzą.
    Więc nie dziw się , że mimo kilkukrotnych wywoływań do tablicy pozostawałem głuchy na Twoje apele. ;)

  • dervish profesor
    sakala

    W odróżnieniu od Ciebie ja nie prowadzę żadnej kampanii wyborczej ani innej misji, to zostawiam działaczom PZN. Nie mam ambicji zmieniania świata PZN i nie zadręczam się dylematami typu ilu ludzi czyta moje komentarze i czy pdzielają moje zdanie.
    Jestem zwykłym kibicem, któremu leży na sercu dobro polskich skoków. Kibicuje jak potrafię i pisze to co czuję. Jak byś nie zauważył to jest forum sportowe gdzie każdy kibic może wyrazić swoje zdanie, a nie propagandówka jedynie słusznej opcji.
    Więc może łaskawie pozwolisz , że będę udzielał takich komentarzy na jakie mam ochotę a nie takich jakie Twoim zdaniem powinienem pisać. Jeżeli masz pretensje, że poruszam tematy odciągające od tego o czym Ty chciałbyś dyskutować to nic na to nie poradzę. Widocznie słabo się starasz albo Twoje tematy nie są na tyle atrakcyjne by więcej osób chciało wziąć udział w polemice, a może zniechęcasz dyskutantów swoim kategorycznym sprzeciwem wobec innych poglądów?
    Zacznij ciekawą dyskusję bez napinki, to może wezmę w niej udział oczywiście o ile jesteś skłonny tolerować głosy które ewentualnie będą sprzeczne z Twoimi opiniami. Ja nie jestem uprzedzony ani do Ciebie ani do Twoich tematów.

    Kiedy uważam ze coś jest w moim mniemaniu dobre to chwale kiedy jest wręcz przeciwnie to ganię. Teraz tak się stało ze podpadł mi trener i za to go krytykuję jednakże cały czas pozostaję w szacunku dla jego dokonań z przeszłości.

    Nie oceniam Twoich motywacji i Ty nie oceniaj moich, bo uwierz mi trafiasz kulą w płot. Z tym przypisywaniem mi ideologii i różnych ról w PZN to jest tak samo jak z Twoimi pomówieniami, że ja i kolega artjonc to ta sama osoba. Bajki. Pamiętasz jeszcze wczoraj czy przedwczoraj czyniłeś takie aluzje. Pewnie uważasz także, że kłótnie i oczywista niechęć jaką darzymy się z owym kolegą to tez taka gierka mająca zamaskować rzeczywistość? :)

    P.S.
    Co do Olka Zniszczoła to kilka razy pisałem, że nie podoba mi się to co z nim się dzieje. Jeżeli pojawi się odpowiedni news to być może o nim podyskutujemy, tylko z góry uprzedzam ja mogę pisać tylko o własnych odczuciach, nie mam zamiaru autorytatywnie wskazywać winnych i nie mam recepty na to co zrobić żeby Olek wrócił do PŚ.

  • sakala weteran

    @???

    Kruczek in flagranti - brak słów...

  • anonim
    @HKS

    Tak.

    http://www.przegladsportowy.pl/sporty-zimowe/skoki-narciarskie,lukasz-kruczek-mowi-o-slabym-poczatku-skoczkow,artykul,632329,2,300.html

  • HKS profesor

    @???
    Co to za wywiad? Wolnicki z PS?

  • sakala weteran

    @dervish

    Jeszcze jedna uwaga. Zamiast odciągać uwagę od spraw naprawdę istotnych limitami, skomentuj może proszę aktualną formę Olka Zniszczoła. Nie ma co, ,,oszlifowany diament''.

  • sakala weteran

    @dervish

    Ja? Od lat niezmiennie, siedząc w caboose, pilnuję tylko żeby jacyś bandyci nie przekierowali składu naszych talentów transportowanych do Norwegii na bocznicę w Kazachstanie. ;)
    Jeśli w przeciągu roku, dwóch beton w środowisku narciarskim nie zostanie wymieciony to utracę wiarę, że moje komentarze mają jakiekolwiek znaczenie i przestanę - jak piszesz - ,,hejtować''. Pytanie co poczniesz wtedy z sobą, bo że zainteresowanie twoimi wpisami w końcu spadnie, to masz jak w banku.
    Możesz w to wierzyć bądź nie, ale mnie jest szczerze żal tych chłopaków, których przeznaczeniem było może uprawiać skoki narciarskie na najwyższym poziomie.
    Siebie samego na bocznicę mogę odstawić tylko ja i będzie to znaczyło, że gdzieś, kiedyś podjąłem złą decyzję i poniosę też pełną odpowiedzialność osobistą i finansową bo jestem tzw. ,,prywaciarzem''. A co z odpowiedzialnością liderów frakcji?




  • Kolos profesor
    ???

    Najprawdopodobniej Jan Ziobro jest obrażony odstawieniem od składu i/lub uważa ze Puchar Kontynentalny to dla niego zbyt niskie progi.

  • Peter90 stały bywalec

    https://www.youtube.com/watch?v=Fr9FT_sPbsA&spfreload=10 obejrzyjcie :})

  • Peter90 stały bywalec

    Małyszowi się śniło,ze dawał rady Piotrkowi żyle :D

  • anonim

    https://www.youtube.com/watch?v=Fr9FT_sPbsA&spfreload=10
    ojerzyjcie link - proszę:)

  • anonim

    Wywiad z Kruczkiem

    "Kto na pewno nie pojedzie?
    Łukasz Kruczek: Aleksander Zniszczoł. Myślę też, że Jasiek Ziobro może wrócić do Pucharu Świata przez występu w Pucharze Kontynentalnym. Chcę jednak zobaczyć wszystkich podczas treningu. We wtorek kilku skakało, my pracowaliśmy nad kombinezonami."

    Przydałoby się info o co chodzi z Ziobrą...

  • yyy profesor

    Nie napisałem nic obraźliwego na temat Stękały. Powiem ci dosłownie. Andrzej Stękała, nie wywalczył by limitu z PK, nawet gdyby wystartował w PK, podczas ostatniego Weekendu.

  • burek stały bywalec

    @yyy

    Nie mów tak o Stękale "kupę zdobył" pokazuje że udajesz psychiatryka pomyśl sobie o tym co piszesz i nie pisz tak o polskich skoczkach.

  • dervish profesor
    sakala

    A Ty ciągle na bocznicy? Kto ci wajchę ustawia? Przyznaj się?
    Juz wiemy, ze nie jesteś ani z frakcji Kruczka, ani Maciusiaka ani Tajnera.
    Na czyja rzecz konsekwentnie od lat hejtujesz? ;)

  • yyy profesor
    dervish

    A moim zdaniem takiej formie jakiej był Niemiec, to Stękała by kupę zdobył a nie miejsce w top 3 periodu, nawet jak by wystartował.

  • sakala weteran

    @pawelf1

    ,,Utarło się takie powiedzenie czy pogląd życiowy, że najgorszymi wrogami człowieka z reguły stają się z ci ,którzy byli wcześniej największymi pochlebcami..........:))))''

    Po prostu w związku przestawiają powoli wajchę na Maciusiaka więc siłą rzeczy treść komentarzy @d. ulega zmianie. ;)

  • dervish profesor
    Ponurzyca

    Logika polskiego sztabu szkoleniowego jest zagmatwana jak akcja w czeskim kinie. :)
    Najpierw "świadomie podjęto ryzyko licząc na dobre skoki Maćka Kota i zrobienie kwoty właśnie przez niego" -przeliczyli się stracili 5 osobo-miejsc w obecnym periodzie. Teraz będą się "gimnastykować by jak najszybciej kwota wróciła do sześciu" bo podobno przez to zabrakło miejsca w składzie na PS dla Andrzeja Stękały. Nie ma przeprosin za podjecie złych decyzji i za księżycowe kalkulacje. Cierpi Andrzej, cierpią inni dla których zabrakło miejsc startowych. Atmosfera w kadrze pod psem. Szkoleniowcy skonfliktowani, kadrowicze patrzą na siebie wilkiem.
    Cierpi Janek Ziobro który przed Engelbergiem "nie był w złej formie ale wręcz przeciwnie, dysponował forma na PŚ" a teraz nawet w kadrze na PK nie znalazł miejsca i to pomimo dwutygodniowego BPS-u :).

    Teraz trener będzie uprawiał aerobik by w kolejnym periodzie kwota wróciła do 6. Tylko po co aż taka gimnastyka? Wszak w następnym periodzie mamy tylko 3 konkursy indywidualne jeden w Polsce gdzie wystawimy krajówkę, a więc i bez zwiększenia kwoty w PŚ i tak będzie miejsce dla 11 skoczków i dwa dalekie wyjazdy do Japonii. A równolegle z PŚ w Kraju Kwitnącej Wiśni będziemy mieli PK w Bischofschofen gdzie prawdopodobnie znowu będziemy się "gimnastykowali" o kwoty na dużo ważniejszy 6 period w którym przewidziano aż 8 konkursów PŚ. Jeżeli trener wyśle do Japonii zbyt okazałą wycieczkę to znowu może się okazać, że nie ma komu walczyć w PK. :) I tak w kółko Macieju. Zero myślenia. Dojedzie do tego, że wzorem ubiegłych lat znowu będziemy mieli do czynienia z niesławnymi powołaniami strategicznymi (vide Murańka ). Co ciekawe przeważnie te strategiczne powołania do PK mają miejsce właśnie w czasie gdy rozgrywany jest PŚ w Japonii. :)

  • hololomat bywalec
    Transmisja

    Będzie gdzieś jakaś transmisja jak w Renie ? Czy tylko relacja ?

  • anonim
    Kubacki

    Kubacki jedzie na kawę, banany i może uda się pograć na konsoli jak nie wejdzie do 30 -tki.

  • Ponurzyca weteran

    Ziobro jest pyskaty. Zawsze był.
    Przypyszczył, strzelił focha i nie pojechał do Finlandii bo nie chciał (zafundował wycieczkę Andrzejowi Zapotocznemu - taki drobny prezent na święta).
    Teraz tym bardziej nie chce mu się jechać - urywać się ze świąt - ma babę i dziecko.
    Niech kawalery i młokosy jadą. A co. ;)
    Poważnie to łukasz Kruczek dał się podpuścić Maciusiakowi i wmanewrować w chorą sytuację. Pan M. chce zająć pozycję Pana K. i tyle.
    Trener kadry A naiwnie wierzył, że M. Kot zdobędzie te trzydzieści parę punktów. I chyba nadal wierzy...
    A może nawet uwierzył Maciusiakowi, że Andrzej Stękała dwa razy stanie w Engelbergu na podium...
    Kto to wie...

    Ale OK, ryzykowali, nic nie wyszło, trudno taki jest sport.
    Walczymy dalej.
    No właśnie?
    Walczymy?
    Celem walki były by miejsca na podium + odbicie dwóch miejsc na PŚ w Polsce.
    Czyli na PK powinno zostać wysłanych przynajmniej trzech mocnych zawodników. Kubacki, Stękała i Ziobro.
    Nie łudzę się, że przy takiej obsadzie norweskiej okraszonej Koflerem da radę cokolwiek wyrzeźbić. A na kolejne konkursy wrócą Niemcy.
    Jak skacze Dawid Kubacki na skoczni dużej w Engelbergu widzieliśmy 4 dni temu. Jak poszło na takim obiekcie Stękale także.
    Panie Kruczek ktoś Panu nóż zardzewiały w plecy wbija!

  • yyy profesor
    Ziobro

    Zastanawiam, się w jaki sposób on ma zamiar wejść do krajówki na Zakopane, gdzie niby zaprezentuje się na tle rywali?

    Zadziorność zadziornością, ale po prostu poszedł droga Velty czy Ahonena, nie ma formy, stwierdził, że musi trenować a nie rywalizować, gdzie i tak nic nie wygrywa.

  • ann81 weteran

    Ziobro niby dalej trenuje? Zachowuje się tak, jak rok temu Maciek Kot. Czyżby czekała go taka sama przyszłość?

  • anonim
    Spytkowianin

    Ziobro jest zbyt zadziorny, oby nie wyszło mu to bokiem, bo formą się raczej nie wybroni...

  • anonim
    @hmmm

    do hmmm

    Jestem mieszkańcem miejscowości, z której pochodzi Ziobro i tak się składa i znam jego brata i on mi powiedziął że Ziobro sam odmówił wyjazdu do Finlandi na PK, ze względu na to, że nie dostał powołania na Engelberg i masz rację.

  • Xander weteran

    Dziwne że żadnego z juniorów nie widzimy w PK.
    Kantyka, Leja, Podżorski i Ruda po występie w Fis cupie nigdzie ostatnio nie startują. Ciekawe czy są w gorszej formie od Bieli, dałbym jednemu z nich szansę. Chociaż do Staszka nic nie mam, wolę jego oglądać niż klepiącego bule Bieguna czy Olka w rozsypce który marnie punktuje, zamiast walczyć o wysokie lokaty.

  • dervish profesor

    A co się stało z Przemkiem Kantyką?
    Latem eksploatowano go do granic wytrzymałości. W PK robił co chciał, nawet na LGP zasłużył, a teraz nie zasługuje na PK, mało tego ledwo odnajduje się w FC?

  • anonim

    Pisałem, że Ziobro odmówił wyjazdu do Finlandii i miałem rację. Teraz są tylko dalsze konsekwencje.

  • dejw profesor
    @gość

    Przecież Zniszczoł mierzył się już z Bielą w tym sezonie w PK 5 razy i przegrał nieznacznie tylko raz.
    A co do Ziobry, to ja sobie nie umiem wyobrazić, że mógłby zjechać z dyspozycją że nie mieściłby się w składzie na CoC.

    Zaczynam się zastanawiać, czy może to targanie Bieli po kolejnych zawodach (mimo że wespół z Biegunem byli zdecydowanymi kandydatami do odsunięcia ze składu) nie jest jakąś "rekompensatą" dla niego, za to że nie został uwzględniony w kadrach na ten sezon.

  • anonim
    Ziobro i Zniszczoł

    Nie wystąpią w PK dlatego, że Kruczek nie chce by się okazało w jakiej są naprawdę formie (za Miętusem, Kłuskiem, Bielą itp.). To by była kompromitacja, nie może sobie na to pozwolić...

  • dejw profesor
    @???

    Takie wyjaśnienie już raz przeszło. Ciekawe co wymyślą teraz.

  • dervish profesor

    Szkoda ze teraz nie mamy jakiegoś Fis Cupu. Niezły skład można by tam wystawić: Ziobro, Zniszczoł,Biegun, Kantyka, Byrt + pozostali najlepsi polscy juniorzy... Ciekawe dla ilu znalazłoby się darmowe miejsce w kadrze.

  • anonim
    @kasztelan

    Tylko że wtedy były solidne podstawy żeby Ziobrę wystawić bo na małej skoczni był 8 więc się nie dziwię że był wtedy zły na Kruczka.

    Może spokojny trening pomoże Ziobrze i Zniszczołowi i zaczną oni w styczniu prezentować jakiś poziom

  • anonim
    Kubacki

    Kubacki wreszcie na zapleczu

  • yyy profesor
    W_S

    A co ma spięcia na lini Ziobro vs Kruczek do powołania na konkursy w Engelbergu? To nie on o tym decyduje

  • kasztelan doświadczony
    -

    bo chyba państwo nie sądzą, że nasz sztab trenerski uważa, że Biela jest mocniejszy od Ziobry. To nie są aż tacy dyletanci.

  • kasztelan doświadczony
    -

    Jak już jest konflikt pomiędzy Kruczek - Ziobro, to tylko i wyłącznie z winy Ziobry. Nie pojechał na PŚ w Engelbergu bo nie zdobył żadnego punktu (jakby odsunął kogoś punktującego były skandal). I tyle, a jak się nadal obraża, to niech nie skacze w PK. Kubacki i Murańka rok temu w PK często skakali, Ziobro skakał tylko w Wiśle.

    W ogóle Ziobro to dziwny człowiek. Kruczek go nie wziął na dużą skocznię w Falun to od razu robił fochy. A Ziobro to nie jest skoczek, który ma papiery na solidne punktowanie w PŚ.

  • dervish profesor
    pawelf1

    Zdrada przyjaciela bardziej boli niż otwarta wrogość wroga.

    Kiedy Łukasz kruczek zasłuży na pochwały będę pierwszym który mu pogratuluje. Teraz kiedy popełnia błąd za błędem dostaje za swoje.

  • pawelf1 profesor
    dervish (profesor)

    Utarło się takie powiedzenie czy pogląd życiowy, że najgorszymi wrogami człowieka z reguły stają się z ci ,którzy byli wcześniej największymi pochlebcami..........:))))

  • dervish profesor
    kabaret

    Ziobro, Zniszczoł do Fis cupu!
    Oczywiście to tylko ponury, żart( mam nadzieję bo w połowie chyba prawdziwy).
    Stało się to czego obawiałem się, Andrzej zapłacił za błędne kalkulacje trenera Kruczka. Kolejna niczym nieuzasadniona zsyłka do PK. A gdyby pozwolono mu na wywalczenie miejscówki to nie byłoby racjonalnego wytłumaczenia dla jego nieobecności w T4S. Pardon! jest uzasadnienie. Zapomniałem o parytecie w myśl którego trener Kadry A nie może sobie pozwolić na to aby na sztandarowej imprezie sezonu większość w kadrze miał trener kadry B. No i wszystko jasna. Nie liczy się forma, liczy się parytet, żeby nieco przysłonić najwstydliwszą cześć nagiego króla. ;)


    Największa szopka jest jednak z Jankiem Ziobro. Skoczek który zdaniem trenera "nie skacze źle a wręcz przeciwnie ma formę na PŚ" odbywa niekończący się BPS (ciekawe przed jaką imprezą)
    i juz drugi drugi z rzędu weekend nie startuje. Trzeba przyznać , że w środku sezonu w jego najważniejszej części zafundowano członkowi kadry A długą przerwę w startach. Bedzie miał czas dla żony i dla dzieci :(.

    Jego kolega z kadry czyli Olek bije rekordy świata w degradacji, zaczął sezon z kadrą A, a po jednym periodzie nie ma dla niego miejsca nawet w kadrze B. Moze w FC sobie znajdzie. Pod choinkę powinien dostać prezent w postaci wpisu do Księgi Guinessa. Oczywiście z dedykacją Łukasza Kruczka.

  • Mike93 stały bywalec
    Porównanie

    Kamil Stoch 28 lat
    15 zwycięstw, 32 razy na podium
    Severin Freund 27 lat
    20 zwycięstw, 43 razy na podium
    Peter Prevc 23 lata
    9 zwycięstw, 33 razy na podium

    To pokazuje że Ci dwaj skoczkowie są po prostu lepszymi zawodnikami niż Kamil któy wykorzystał 2 lata świetnej formy na wszystkie swoje największe sukcesy 2013-2014

  • anonim
    Małysz na trenera!

    Ciekawy jestem jak wyglądałaby forma naszych skoczków, gdyby prowadzeniem treningów na jakiś czas zajął się Adam Małysz. Co jak co, ale nasz najlepszy skoczek wszechczasów na skokach się zna i ma coś, co Kruczek stracił - Autorytet. Poza tym Adam jest bardziej otwarty na współpracę, myślę, że więcej by osiągnął niż Kruczek. Ale Adam sam musiałby wyrazić chęć objęcia takiej funkcji i oczywiście musiałoby dojść do odpowiedniego porozumienia finansowego z PZN.

  • anonim
    @dejw

    "Po konsultacji z trenerem znów okazało się, że Janek oddaje skoki dobre i powtarzalne, nawet na poziom PŚ, ale na PK go nie powołamy, bo lepiej potrenować i ustabilizować skoki"

    Czyli co zakładasz takie wyjaśnienie?


    Dziwna jest ta sytuacja z Ziobrą,wszak teraz jego ulubiony Engelberg i on mógłby być tym,który wywalczy dodatkowe miejsce.Oczywiście musiałby to jeszcze w Ga-Pa potwierdzić,ale stawiałoby go to w lepszej sytuacji.

  • klik bywalec

    Przecież Ziobro został ministrem, to i czasu mniej..

    :))

  • Bogdinho weteran

    No to Ziobro strzelił sobie w stopę. Na TCS już na pewno nie wystąpi. Za najsłabszego (lub dwóch najsłabszych) po części Niemieckiej powinno dojść dwóch najlepszych z PK w Engelbergu, także Ziobro może zapomnieć o TCS. Ciekawe, czy będzie w stanie powrócić do kadry na MŚwL, bo po utraceniu pewnej pozycji w reprezentacji ciężko jest potem do niej wrócić, szczególnie, że sam nie prezentuje jakiejś nadzwyczajnej formy. No chyba, że nagle wystrzeli, ale z tą techniką - śmiem wątpić.

  • anonim

    Małysz o Łukaszu Kruczku."Latem wyniki były, zimą nie ma, choć nastąpił podział na kadrę A i B, co miało dać efekty. Więcej współpracuję z prowadzącym kadrę B Maćkiem Maciusiakiem, mamy lepszy kontakt. Największy ból jest taki, że między drużynami dalej nie ma współpracy. Niby razem trenują, jeżdżą na te same zgrupowania, ale każdy robi swoje. Nie ma wymiany opinii, konsultacji. Dla Łukasza to trudny moment,może powinien wysłuchać zdania szkoleniowców klubowych? Kiedy ja miałem problemy, szukałem odpowiedzi u Jasia Szturca, mojego personalnego trenera z Wisły. Osoby z zewnątrz czasem potrafią zauważyć drobne szczegóły, których trener prowadzący nie jest w stanie dostrzec. To ważne, żeby być otwartym na współpracę, a w Polsce o nią ciężko. Co trener, to jego pomysł i jego opinia."

  • HKS profesor

    @pawelf1
    Wąsowicz mówił, że jest nerwowa atmosfera w sztabach, różne opinie na różne kwestie.

    Zawsze brak formy prowadzi w konsekwencji do nerwowych działań.

  • pawelf1 profesor
    Brak Ziobry

    można wytłumaczyć spięciem na linii zawodnik-trener. Ale dlaczego nie zastąpił go Zniszczoł? Obaj to kadra A.

    Jakbym chciał być podejrzliwy to bym pomyślał że to rewanż . ""ty odstawiasz Stękałę z T4S to ja odsiewam twoich z PK."""

    Ale gdyby (nie daj Boże) tak to wyglądało to mielibyśmy dwóch trenerów do natychmiastowego wypie.....nia....

  • anonim
    Ziobro nie na TCS

    2 newsy wcześniej

    - Kamil Stoch (19. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2015/2016);

    - Stefan Hula (25. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2015/2016);

    - Maciej Kot (30. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2015/2016);

    - Piotr Żyła (36. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2015/2016);

    - Klemens Murańka (38. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2015/2016).

  • anonim
    bez kalkulacji

    Ziobro przeciez bedzie wytypowany na TCS, to nie moze jechac do Szwajcarii. Jasna sprawa.

  • anonim
    W_S

    zaufanie kota i ziobry juz dawno stracił, teraz stoch do nich dołączy,

  • W_S profesor
    Spięcie na linii Ziobro-Kruczek jest bardzo możliwe

    Wszyscy pamiętamy MŚ w Falun i słowa Ziobry, po braku nominacji go do 5 na HS134...Może tym razem też powiedział wprost Kruczkowi co o nim myśli. Posada Kruczka jest coraz bardziej zagrożona i wydaje mi się że on stracił zaufanie zawodników.

  • acka weteran

    Oj, chyba Ziobro powiedział i ciągle mówi trenerom kadry parę słów prawdy, do słuchu -dlatego teraz ma szlaban na wyjazdy... Zupka w garnku reprezentacyjnym coraz bardziej kwaśna, ale wciąż nie ma odważnych, by ją wylać i zacząć gotować od nowa.

  • pawelf1 profesor
    dejw (profesor)

    Właśnie , właśnie , też miałem to pisać .
    Mamy mało informacji ... ale dziwnie to wygląda .

  • HKS profesor

    Z Ziobrą to dziwna sytuacja, bo Neumayerowi, Eisenbichlerowi, teraz Velcie, Hilde i prawdopodobnie Koflerowi nie spadnie korona przy startowaniu w PK. Taka kolej losu w sporcie, a Ziobro chce tak jak Kot w zeszłym sezonie cały czas trenować?

    Odpuszczenie Rovaniemi rozumiem, bo tam nie mógł nic "wyskakać", chciał potrenować ale teraz nie rozumiem jaki to ma sens.

  • W_S profesor
    Dwóch utalentowanych skoczków...

    czyli Zniszczoł i Ziobro bo awansie do kadry A zrobili straszny regres...Ziobro jako członek kadry B, 4 wskakiwał do pierwszej 10 PŚ
    (2 podia, 1 zwycięstwo)+ dobre występy na IO. Zniszczoł sezon temu dobre wyniki i bardzo dobre skoki, po awansie do kadry A problemem dla niego jest TOP30 CoC...To nie jest przypadek...

  • anonim
    a Ziobro

    czy faktycznie doszło do spięcia na linii zawodnik-trener i ten pierwszy powiedział wprost to o czym owijał w bawełnę Stoch przed kamerami? czy za słowa prawdy został odstawiony?

  • anonim
    Członek kadry A

    czyli zniszczoł nawet się nie łapie do pk, hahah

  • dejw profesor

    Hm, brak Ziobry coraz bardziej zastanawiający.. "Po konsultacji z trenerem znów okazało się, że Janek oddaje skoki dobre i powtarzalne, nawet na poziom PŚ, ale na PK go nie powołamy, bo lepiej potrenować i ustabilizować skoki"? Coś tu znów nie gra..

    No i druga, wiele mówiąca wiadomość: na miejsce "zwolnione" przez Janka powołano Bielę, zamiast Zniszczoła.
    Czyli piąta i szósta dziesiątka PK oraz szczęśliwe punkty wywalczone przez pozakadrowicza są więcej warte niż trzy punktowane występy (jedno w TOP20) i dwa niepunktowane (tuż poza "30") występy kadrowicza A?

  • pawelf1 profesor
    Hmmm..ciekawe

    Z Ziobro robi się ciekawie . Co tam naprawdę się stało . Skoro Kubackiemu i Stękale korona z głowy nie spadnie to Ziobro też chyba by mógł wystartować i porównać się z kolegami. Ciekawe......

  • lol doświadczony
    Ziobro

    No, do marca się pewnie wyrobi :-) Może ma dużo zamówień na meble.

  • Stoszek profesor
    aha

    No tak. Czyli Jasiek zostaje trenować

  • IntelektualnyZbawcaCiemnychMas doświadczony

    Widać Ziobro nadal trenuje ;) Ciekawe, ciekawe.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl