Wypowiedzi Dawida Kubackiego i Andrzeja Stękały po konkursie w Bischofshofen

  • 2016-01-06 22:00

Ostatnia odsłona Turnieju Czterech Skoczni była bardzo nieudana dla Dawida Kubackiego, który zajął dopiero 46. lokatę. Jeden punkt w zawodach zdobył natomiast tegoroczny debiutant w PŚ, Andrzej Stękała.

Dawidowi Kubackiemu nie udało się wywalczyć ani jednego punktu w Bischofshofen.

Andrzej StękałaAndrzej Stękała
fot. Tadeusz Mieczyński

Czy przyczyną słabszego występu było spięcie zawodnika?
- Nie, z nerwami czy napięciem nie miałem problemu. Miałem na skok założenie, żeby to było lepiej zaczęte od biodra, niestety zacząłem trochę za wcześnie i musiałem to zwalniać, i w konsekwencji próg nie oddał, toteż trochę mi to przeleciało, narty też w pierwszym momencie za progiem nie bardzo chciały wyjść i były trochę "na limicie", przez to też musiałem wyczekać. Traciłem prędkość, wysokości nie nabrałem, bo próg nie oddał, i to było przyczyną tej złej odległości niestety. Ale przeanalizowałem już z trenerem jak to wygląda i co trzeba zrobić, żeby to wyglądało tak jakbyśmy tego chcieli.

Czyli raczej nie było tu typowej konkursowej tremy?
- Nie. Ostatnio o tej presji mówiłem, ale miałem parę dni, żeby to sobie w głowie poukładać. Myślę, że może nie w stu procentach, ale przynajmniej częściowo ją zredukowałem i też trochę inaczej się czułem dziś na skoczni. Już nie było czegoś takiego, że gdzieś się ta presja pojawiała i rozpraszała mnie. No ale mimo wszystko niestety popełniłem błąd i takie są tego konsekwencje, że nie miałem już okazji skoczyć drugiego skoku, bo nie dostałem się do serii finałowej. Ale teraz trzeba się z powrotem zabrać do roboty, mam kolejne starty już niedługo, bo jedziemy z powrotem do Garmisch na Puchar Kontynentalny, więc teraz będę miał chwilę na odpoczynek, dwa dni bez skakania, i tam już z taką świeżą energią liczę na fajne skoki.

Czy jesteś zadowolony ze swojego startu w całym Turnieju?
- Nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolony. Ja to traktuję tak połowicznie, bo były elementy, które były dobre, ale były też te złe. Myślę, że te dobre trzeba zapamiętać i je utrwalać, na kolejnych treningach i kolejnych zawodach, a z tych gorszych po prostu wyciągnąć wnioski i poprawiać, bo to jest jedyna skuteczna metoda na to, żeby te skoki mnie zadowalały przede wszystkim.



Andrzej Stękała zawody w Bischofshofen zakończył natomiast na 30. miejscu, co dla debiutującego skoczka jest dobrym wynikiem. Czy było to nawet małe spełnienie marzeń?
- Spełnienie na pewno, ale jest to też motywujące do dalszej pracy. Może tam było troszeczkę szczęścia, że wszedłem do drugiej serii, ale on zepsuł skok, ja też zepsułem skok. Po prostu lepiej skoczyłem od niego i tyle, tego się będę trzymał.

To kolejne potwierdzenie tego, że stać cię na "trzydziestkę" Pucharu Świata, a może nawet można więcej?
- Tak, można więcej, bo te skoki dzisiaj nie były takie jakie chciałem, ale dały awans. Jest troszkę niedosytu, że ten drugi skok jeszcze troszkę nie wyszedł, bo już naprawdę z progu to dobrze wyglądało, tylko po prostu za długo mi tam narta wisiała, nie zapracowałem tak dobrze stawem, żeby od razu do mnie przyszła i po prostu wytraciłem wysokość.

Jak wrażenia z pierwszych skoków w Pucharze Świata?
- Powiem szczerze, że to bardzo motywujące jeździć na Puchar Świata i chciałbym, żeby dłużej była taka atmosfera jak tutaj właśnie jest, że aż naprawdę szkoda, że to już koniec Turnieju, bo naprawdę super się tutaj bawiłem.

Nigdy nie startowałeś w Willingen, a to duża skocznia – czy lubisz takie duże obiekty?
- Tak, lubię takie duże obiekty, już to mówiłem. Bardzo się cieszę, że tam jadę i że powalczę tam o kolejne punkty.

Czy odczuwasz znużenie z powodu ciągłych startów?
- Nie. Mam nadzieję, że będzie jeszcze intensywniej!


Olga Maciejewska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6044) komentarze: (28)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kierownik_kotlowni bywalec
    Kiedyś...

    Andrzej Stękała na portalu "obok" zapowiedział, że kiedyś w przyszłości wygra Turniej Czterech Skoczni. To bardzo dobrze, że ma ambicje godne prawdziwego sportowca, na początek jednak polecam coś mniejszego, a zarazem równie szalonego: "chciałbym w przyszłości zakwalifikować się do każdego z 4 konkursów".

  • ryba początkujący
    gość

    Nie, dziecko, Ty kompletnie nic nie rozumiesz. I w tym Twój problem.
    Ale naprawdę dawno nikt mnie tak nie rozbawił. :)

  • anonim
    ryby

    Przepraszam, nie wiedziałem że jesteś dziewczyną... teraz to już wszystko rozumiem... czekaj, jak to było ? Aha już wiem : "Ujmujący młody mężczyzna o aparycji przysparzającej mu rzesze fanek" taki tekst można znaleźć na stronie Evenementu, gdy pierwszy raz to przeczytałem to uznałem, że ktoś się po prostu pomylił ale teraz już wiem, że wcale nie...

  • ryba początkujący
    gość

    Przede wszystkim to przez całe życie myślałam, że kibice są od czegoś zupełnie innego, ale jak widać, okropnie się myliłam. Dzięki za wyprowadzenie z błędu. :P
    Z resztą bezmyślnego bełkotu szkoda mi polemizować.

  • anonim
    ryba

    No dziwne by było, gdyby mówił, że go satysfakcjonują... mówić każdy sobie może co chce a kibic jest od tego, by wyłapać fałsz i odpowiednio zawodnika ocenić - przyznaję, Kubacki na pewno chciałby przełożyć swoje dobre skoki treningowe i kwalifikacyjne na konkursy, jakieś ambicje tam pewnie ma ale zwyczajnie go na to (obecnie) nie stać i on sam sobie zdaje z tego sprawę - do tego dochodzi technika skoku, raz mu wyjdzie a raz nie i to po prostu w zawodach szybko wychodzi... w innym temacie pisałem, że co z tego, że Kubacki skoczył 129m w treningu i zajął 7 miejsce jak w kwalifikacjach i tak awansuje z końcowych lokat a w konkursie przegra parę - i tak też się stało jak mówiłem, ale nie spodziewałem się, że przegra aż tak... Dziwię się tylko, że te wywiady, w których notorycznie mówi o kroczkach do przodu lub do tyłu go nie męczą, przecież każdy skoczek na jego miejscu już by się wkurzył i zrobił sobie przerwę i trening no ale to trzeba chcieć skakać dobrze w PŚ - Kubackiemu jest moim zdaniem wszystko jedno i dlatego nawet widać u niego przebłysk radości, że jedzie na PK...

  • ryba początkujący
    @ gość i @zdezorientowany

    Naprawdę się zastanawiam, gdzie wy ludzie macie uszy?! Kubacki w porównaniu do co niektórych swoich kolegów zawsze był raczej powściągliwy w wypowiedziach i bardzo dyplomatyczny. Dlatego powbijaliście sobie do głów, że nie ma ambicji.
    Ma!
    Wystarczy uważnie go posłuchać. Ostatnio cały czas powtarza, że obecne skoki i miejsca w klasyfikacji go nie satysfakcjonują.
    Może to wynik współpracy z psychologiem, może letnich wygranych, ale wreszcie zaczął o tym mówić otwarcie i wprost. No ale tacy "kibice" jak wy i tak wiedzą lepiej, jaki to on jest i o co mu chodzi. :P

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    @Emil
    I właśnie to mnie u skoczków wkurza.Że najważniejsze jest się dobrze bawić.Ja wiem że nie tylko to Stękała mówił ale też np Żyła i to mnie osobiście się bardzo nie podoba.Dlatego imponuje mi podejście Macieja Kota i Dawida Kubackiego.Oni ambitniej do tego podchodzą od pozostałych.Nie liczę Stocha oczywiście choć też mi się tam wydawało że chlapnął też o zabawie ale może mi się tylko wydawało.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    I tak dobry sezon dla Stekaly bo zdobyl pieresze punkty w Willingen tez chyba bedzie w 30 zobaczymy

  • anonim
    Zdezorientowany

    Zgadzam się, Kubacki sprawia wrażenie, że tak naprawdę nie interesuje go jaki uzyska wynik, po prostu sobie skacze i tyle - jak mu wyjdzie i jest w 3. dziesiątce to mówi o kroczku do przodu a jak mu nie wyjdzie to mówi, że coś go przyhamowało, tudzież próg mu nie oddał a w następnym konkursie postara się to wyeliminować - i to by było na tyle jeśli chodzi o Kubackiego. Kaska jakaś jest to sobie tak skacze trochę tu, trochę tam, trochę od sponsorów i tak od sezonu do sezonu, w lecie jak jest dyspozycja to sobie wskoczy na jakieś podium, w PK też sobie czasem wskoczy na podium - i czego ma chcieć więcej ? Podejrzewam, że on nawet wolałby występować dłużej w PK, bo często jest w premiowanej nagrodami finansowymi czołówce i może sobie lepiej zarobić niż w PŚ.

  • EmiI profesor
    @kibic_skoków_narciarskich

    Teksty o zabawie zgadzam się wkurzające ale nie jeden Stękała użył tego nieszczęsnego sformułowania w wywiadzie, w tym sezonie czy w poprzednich.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Sam skoczek chyba lepiej wie co robi dobrze a co źle.Dawid Kubacki nie raz udowodnił że potrafi daleko i ładnie skakać, brakuje mu tylko stabilizacji formy.Dzisiaj akurat ten słabszy skok oddał  w konkursie i zdarza się.Teraz przed Kubackim walka o zwiększenie limitu dla Polski, bardzo ważne żeby Polacy dostali to dodatkowe miejsce w PŚ a nie można zapominać jeszcze o Macieju Kocie który w PŚ w Willingen kto wie czy po dobrym występie nie wywalczy dodatkowego miejsca.Trzeba na to liczyć.A Stękała tak naprawdę odzyskał to co zabrano Kubackiemu w Ga-Pa, znów nie podoba mi się wypowiedź tego zawodnika.On tu przyjechał się bawić? Bawić to się można na weselu albo na imprezie, tu trzeba poważnie traktować swój zawód a nie się bawić.Bo chłopcem już nie jest tylko zawodnikiem walczącym w PŚ.I szczerze taka wypowiedź jest pozbawiona jakiegokolwiek sensu i Stękała się jeszcze musi dużo uczyć, nie tylko skakania ale też żeby uspokoił trochę swój niewyparzony język.

  • anonim
    Kubacki

    Słuchając wypowiedzi Kubackiego odnosze wrażenie jakby nie robiło mu to różnicy czy będzie 1 w PŚ czy 50 w PK, dla niego konkursy to tylko trening,a celem samym w sobie jest skakanie dla samego skakania, zreszta to drugie tyczy sie tez paru innych naszych skoczkow,a to raczej mało logiczne podejście.

  • michal1238 bywalec
    @firehunter

    Spójrz chociażby na Freunda i zamilcz.

  • Major_Kuprich profesor
    Doors zwariował

    Do czego to doszło O_o

  • Doors stały bywalec
    Andrzej Stękała

    Andrzej był przed sezonem na 12 miejscu w hierarchii polskich skoczków. Chyba sobie kpicie jeśli jesteście rozczarowani jego ostatnimi wynikami. Chłopak nic nie musi, niech zbiera naukę i wyciąga wnioski.

    Brawa dla Andrzeja!

  • anonim
    Andrzej

    Naprawdę milo się go słucha. Swoboda wypowiadania się przed kamera połączona z luzem.

  • marro profesor

    Dzisiaj Kubacki miał pecha ale wierze ze jego forma niedługo wybuchnie przypomni sobie LGP i stanie na podium PS. Natomiast Stekala fuksem wszedł do 2 serii i tam nic nie pokazał, ten zawodnik musi przede wszystkim okazać wiecej szacunku dla starszych.

  • zloty_medalista weteran

    Dawid jak zwykle - "popełniłem błąd, może się poprawię, teraz na kontynentalu oczyszczę głowę i będę świeższy". Fajnie, że widzi błędy, szkoda tylko że ich nie eliminuje, a o to właśnie chodzi.

  • Xellos profesor
    "Miałem na skok założenie"

    To nie miej.

    Moim zdaniem na skok konkursowy nie powinno się nic zmieniać. Do treningu i zmian są skoki treningowe, kwalifikacyjny, seria próbna.

    Ale bez jaj, założenia na skok konkursowy ? Przecież trzeba się liczyć z tym, że może nie wyjść. Wystarczyło powtórzyć to co wcześniej a nie grzebać i realizować doskonalenie swoich skoków.

  • Ujfry bywalec

    A właśnie. Czekamy na wspaniały komentarz wspaniałego trenera. Ciekawe co tym razem powie, radzę zapiąć pasy a sam idę po popcorn bo ubaw po pachy murowany.

  • anonim
    rycerz lata

    rycerz lata, kolejny raz wypolerował bulę..., jednak PK to jest jego liga, potrafię zrozumieć brak formy, ale nie potrafię zrozumieć tego co on wygaduje w video, mówi że były dobre elementy raz 24 miejsce na 3 konkursy... błagam...

  • Ujfry bywalec

    Czyli co tu dużo mówić, wyszło jak zwykle.
    Przyszedł konkurs, typowe gadanie, że "no próg nie oddał, narta została bla bla bla ale teraz wiem nad czym trenować i to poprawić i myślę, że na następnych zawodach będzie na prawdę fajnie". Po czym przychodzą następne zawody i... no i wiadomo co - to samo :-)

  • Stinger profesor

    Podsumowując występy Kubackiego i Stękały na całym turnieju to należy dać im wielkiego minusa.
    Obaj potrafili oddawać dobre skoki, niestety zazwyczaj to były skoki treningowe.
    Co prawda obaj po razie zapunktowali (Dawid miał jedną szansę więcej) ale w przypadku Andrzeja był to prezent od Leyhe, a Kubacki w porównaniu do skoków treningowych szału nie zrobił.

  • pawelf1 profesor
    kloi (*137.ssp.dialog.net.pl)

    Przecież tam jest Maciusiak , ich trener . Przyjechał razem z Stękałą.

  • anonim
    Letnia GP

    nie ma żadnego znaczenia. Można traktować to jako trening, przygotowanie do sezonu zimowego. Mało kto pamięta zwycięzców tego cyklu ;)

  • anonim
    Kruczek

    Ale przeanalizowałem już z trenerem jak to wygląda i co trzeba zrobić, żeby to wyglądało tak jakbyśmy tego chcieli.-z kim no k... ja się pytam z kim bo p.... na zawał ze śmiechu.

  • Firehunter doświadczony
    Jakoś nie mogę przeboleć jego zmarnowanej szansy na wygranie LGP

    Kento Sakuyama 561 punktów w 11 startach. Jeśli pomnożymy wynik Kubackiego który skakał tylko w 5 konkursach razy dwa, to wyjdą 562 punkty. Czyli miał realne szanse na wygranie całego tego cyklu. To była szansa na 1. miejsce! Czujecie to? 1. miejsce! Jeśli jeszcze nie poczuliście, to powtarzam jeszcze raz: 1 miejsce!!!

  • anonim
    Kubacki

    Jak ci próg nie oddał to ja mogę.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl