Maciej Kot: "Mam nadzieję, że zawody w Zakopanem będą przełomowe"

  • 2016-01-23 21:19

W przeciwieństwie do minusowej temperatury, atmosfera pod Wielką Krokwią była dziś wyjątkowo gorąca. A to za sprawą naszych reprezentantów, którzy zajęli 3. miejsce w konkursie drużynowym. Jednym z tych, którzy swoimi skokami rozgrzali kibiców, był Maciej Kot.

Maciej KotMaciej Kot
fot. Tadeusz Mieczyński

Jeśli ktoś przed konkursem drużynowym nie widział go w składzie, był w błędzie. - Mam nadzieję, że po moich sobotnich skokach, nikt nie ma wątpliwości, że miejsce w drużynówce wywalczyłem ciężką pracą w ostatnich tygodniach i dobrymi skokami w piątek – mówi Kot - W konkursie powtórzyłem dobre skoki z treningów. Może nie były idealne, ale dobre i przede wszystkim takie, na jakich mi najbardziej zależało – równe. Wykonałem swoje zadanie najlepiej jak potrafiłem.

Zawodnik ma nadzieję, że dobry występ w Zakopanem będzie dla niego punktem zwrotny w tym sezonie. - Tej zimy moje skoki bywały różne – od takich pojedynczych, bardzo dobrych, po te zepsute. Na szczęście w ostatnich tygodniach sporo się zmieniło. Spokojny trening mi pomógł i już od piątku moje skoki są dobre i równe. Potwierdziłem to w sobotnich zawodach. I takiego też potwierdzenia potrzebowałem, żeby dodać sobie pewności siebie, nabrać trochę luzu i uwierzyć w swoje możliwości – komentuje.

Jak przyznaje, zazwyczaj miał cele wynikowe. - Teraz trochę się to zmieniło. Te cele są dla mnie ważne, ale nie stawiam ich już na 1. miejscu. Staram się nie napalać na jakiś wynik , robić swoje, koncentrować się na tym, żeby wykonać dobrze swoją pracę. I myślę, że to przynosi pozytywny rezultat – twierdzi.

Gdyby w sobotę rozgrywane były zawody indywidualne, 12. miejsce. Ta lokata dałaby mu satysfakcję w niedzielnym konkursie? – Byłoby to najlepsze miejsce w tym sezonie i na takie też jutro liczę. Mam nadzieję,że będzie kolejne "przełamanie" i kolejny dobry dzień dla mnie – mówi.

Zapytany jednak o to, czy mierzy w czołową "10", odpowiedział: - Nie zapędzajmy się. Byłoby bardzo fajnie, ale po tak udanym konkursie nie można dać się zapędzić w takie myślenie, że teraz należy się wbić w tę "10" – zauważa - Trzeba robić krok po kroku i cały czas robić swoje. Jeżeli te moje dobre skoki dają 12. miejsce, to jutro należy skakać tak samo. Być może inni skoczą gorzej, będą lepsze warunki, troszkę szczęścia i wtedy będzie "10". Ale nie można chcieć skakać jeszcze lepiej, bo wtedy zazwyczaj wychodzi gorzej.

Korespondencja z Zakopanego, Katarzyna Skoczek i Paweł Guzik


Katarzyna Skoczek, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4390) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor

    Maciej Kot to dzisiejszy numer dwa, a po treningach i kwalifikacjach wydawało się że jest numerem 4/5 (zmiany z Kubackim) także to pokazuje że ten wybór Kruczka był bardzo dobry.
    Oczywiście nie wiem co pokazałby dzisiaj Kubacki ale jedno jest pewne że brak Kota to byłby minus.

    Co jutro? Trzymam się tego co pisałem wczoraj, druga dziesiątka z walką o TOP 15.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Dalekich skoków jutro Maciej !! Skacz tak jak dzisiaj to nawet możesz powalczyc o miejsce w 10 !!

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Maciej Kot to przykład człowieka szalenie ambitnego.On nawet po skokach świetnych takich jak dziś nie bedzie do konca zadowolony i ja go popieram w tym bo wiadomo że stać go na znacznie więcej.Choć dziś nie było źle a było jak wspomniałem na początku bardzo dobrze.Panie Macieju tak trzymać! Maciej Kot twierdzi żeby się nie rozpędzać, tutaj też godna mistrza postawa, tak to trzeba określić, nie można od razu mieć wszystkiego, ale ja Panie Macieju jestem przekonany o tym że poziom jaki Pan prezentuje i jakie ma Pan umiejętności to nie tylko awans do 10-tki, to śmiało walka o podium! Ja już nie mówie że jutro Maciej Kot stanie na podium ale jego podejście do skakania jest godne poklasu i szacunku.Maciej Kot jest wzorem do naśladowania dla innych skoczków i z takim podejściem Maciej Kot jest skazany na odnoszenie sukcesów.Jutro Panie Macieju, szlaban w górę i lecimy! jak najdalej!

  • anonim
    Kot

    Niech skacze jak Kasai, dla zabawy i nie patrzy na to czy wygra czy przegra:) Może wtedy będzie lepszy.

  • Xellos profesor
    Tak trzymaj Kot

    Skacz swoje, nic na siłę.

    Tylko proszę, utrzymaj to. By nie było tak, że za miesiąc będziesz chcieć więcej na siłę. Utrzymaj przez jakiś czas pewien poziom i bądź zadowolony, to potem coś więcej samo przyjdzie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl