Wysoka oglądalność konkursów w Zakopanem na antenie TVP

  • 2016-01-25 18:33

Weekendowe zawody Pucharu Świata w Zakopanem zgromadziły nie tylko liczną widownię pod Wielką Krokiew, ale również miliony widzów przed telewizorami. Za sprawą transmisji spod Giewontu Jedynka była w weekend liderem oglądalności.

Jak informuje portal sport.tvp.pl: "Decydującą walkę o podium konkursów w Zakopanem śledziło w Jedynce aż 5 mln 706 tys. osób (sobota, 23 stycznia) i 6 mln 144 tys. widzów (niedziela, 24 stycznia)! Średnia oglądalność wyniosła odpowiednio 4 mln 510 tys. osób (udziały 35,39 proc.; grupa 4+, dane Nielsen Audience Measurement) i 4 mln 869 tys. widzów (36,7 proc.). Oznacza to, że co trzeci Polak, który miał o tej porze włączony odbiornik telewizyjny, wybrał skoki narciarskie w TVP1."

Konkursy w Zakopanem transmitowała też równolegle stacja TVP Sport. W szczytowym momencie oglądalność konkursów skoków na antenie kanału sportowego TVP wyniosła 382 tys. osób (średnia 258 tys.; udziały 2,02 proc.) i 215 tys. widzów (168 tys.; 1,16 proc.). Piątkowe kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego także relacjonowane przez TVP Sport obejrzało w szczytowym momencie 608 tys. osób (średnia 398 tys., udziały 3,12 proc.).

Faktyczna liczba oglądających relację z Pucharu Świata w Zakopanem przed telewizorem była jednak znacznie wyższa, bowiem transmisje z obu zawodów przeprowadziła również stacja Eurosport, a ich współkomentatorem był Adam Małysz.



Największą oglądalnością w historii transmisji zawodów w skokach narciarskich cieszyły się olimpijskie konkursy w Salt Lake City w 2002 roku. Pierwszy z nich, w którym Adam Małysz wywalczył brązowy medal, zgromadził w TVP1 łącznie 20,64 mln widzów, którzy oglądali go chociaż przez jedną minutę (średnio w każdej minucie transmisję śledziło 11,17 mln osób).

Zawody, które odbyły się trzy dni później, a podczas których Małysz wywalczył srebro oglądało chociaż przez chwilę w sumie 20,46 mln widzów, ale średnia widownia była wyższa niż podczas poprzedniej transmisji i wyniosła 13,26 mln osób.


Adrian Dworakowski, źródło: sport.tvp.pl
oglądalność: (9808) komentarze: (105)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • EVENo początkujący

    A ja oglądałem w internecie (ani słowa o tym w artykule?) - jakość HD i cudowny przycisk wyciszający głos + grube płyty na Winampie. Problem w tym, że nie wszystkie konkursy w tym sezonie są na sport.tvp.pl, ale i tak jakoś sobie radzę ;)

  • anonim

    Oglądam na Eurosporcie. To TVP zrobiła z Domena Prevca "Demona" i ostatnio mieli Kennetha Prevca co jest żenujące.
    Lubię gości z Eurosportu, Małysz który czasem się tez tam udziela może i ma miarę w oku, ale nie łapie niektórych żartów współprowadzącego i całość wypada często nieciekawie. Mimo to wolę Eurosport.
    W końcu tam mogę posłuchać o linii przyzwoitości i wielu innych zjawiskach :)

  • JankessPL doświadczony
    @sakala

    Nie zapomnijmy o śp. Bogdanie Chruścickim, które miał wiele wpadek i pomyłek, ale miał coś co żaden obecny komentator nie miał, cięty język i bez skrupułów krytykował bez owijania w bawełnę

  • Jaro doświadczony

    Snopek z Rudzińskim powinni komentować w TVP, Szczęsny jako prezenter w studio a Wkurzajewski wypad - nie trawię tego gościa. "Dzięki" Szczęsnemu TVP traci wielu widzów na rzecz Eurosportu.

  • sakala weteran

    @Kolos

    Szaranowicz, o którym piszesz to ten od ,,Janusza Gorana'', ,,Yokokawy Tomoharu'', Tepesa bez nerki, braci Dellasega czy może jakiś inny Szaranowicz? ;) Ten którego ja pamiętam może konkurować w liczbie wpadek jedynie ze Szczęsnym.

  • anonim
    Haha

    Ktokolwiek stawia szczesnego ponad komentatorow eurosportu ma niepokolei w glowie.

  • fan profesor
    SZARAN

    to najlepszy komentator tylko on umiał przekazać te emocje konkursy które komentował miały swój klimat wielka szkoda ze teraz usłyszymy go tylko na mś albo i to nie :(

    nr 2 szczęsny

    najgorsi sąi ci z eurosportu jak oglądałem kwalifikacje do obersdorfu to po prostu nie mogłem się doczekać końca transmisji

  • anonim
    mike

    Wiedzq na podstawie badan. Oczywiscie do wynikow trzeba podchodzic z dystansem , szczegolnie do realnej liczby i dokladnosci co do 1 osoby. Chyba kolo 3000 osob ma w domu zamontowany miernik ogladalnosci ktory miezy co, kiedy i na jakim kanale oglada i wyniki dostosowuje sie co do calej populacji.

  • Jarek42 stały bywalec

    Ja też się dziwię skąd oni to wiedzą? Mają szpiegów w każdym domu?
    Te dane są szacunkowe zapewne.

    Ja tam oglądałem i na pewno mnie nie wliczono, bo szpiega nie widziałem. Więc trzeba dodać 1.

    Zawsze oglądałem skoki czy Polakom szło czy nie. Ale jak nasi nie zaczną wygrywać to oglądalność spadnie na łeb i szyję.

  • anonim
    Ciekawe

    "Jak informuje portal sport.tvp.pl: "Decydującą walkę o podium konkursów w Zakopanem śledziło w Jedynce aż 5 mln 706 tys. osób"

    Tylko ciekawe skad oni to wiedzą ile osob siedzi przed tv itd

  • anonim

    Błachut jest najlepszy! Uwielbiam jego ironiczne komentarze. Małysz też fajnie mówi, do tego ma miarkę w oku i idealnie ocenia odległości. "w okolice 137 metra" "O, dokładnie 137" Małysz się zna na skokach jak mało który komentator by mógł...

    Szczęsny - out. Przestałem oglądać skoki na jedynce bo nie mogę znieść tego gościa. Pieprzy bez sensu, ton głosu okropny, tragedia. A Rudziński się przy nim popsuł do reszty. Niech ktoś w końcu wyrzuci Szczęsnego z komentowania - dajcie go do studia w przerwie, niech facet ma robotę, ale błagam dość jego komentarza!

    A z pomocników komentatorów to Polo Tajner i Rafał Kot byli spoko. Szkoda, że już generalnie ich nie biorą do kabiny :P

  • Kolos profesor
    Pavel

    No to jeśli mialbym oceniac za całokształt to ocena Szaranowicza jest zdecydowanie pozytywna

  • anonim
    Błachut i Małysz najlepsi. Niech razem komentują jak najczęściej.

    Dla mnie ta para powinna komentować skoki. Fajnie się słucha ich komentarza. Pan Błachut komentuje często bardzo ironicznie co według mnie jest fajne i nadaje klimat transmisji a Pan Adam zna się na tej dyscyplinie jak mało kto i lubię słuchać jego opinii.

    Ostatni komentarz o brodzie Andreasa Widholzla ( przepraszam jeśli źle napisałem nazwisko) był mistrzowski. Słowa które użył Adam Małysz ,,Drewno seksualne" rozbawiły mnie do łez ;D

    Eurosport ogólnie lepszy ;)

  • Stinger profesor

    Jeśli chodzi o komentatorów to aktualnie najlepszym komentatorem jest chyba pan Igor Błachut z Eurosportu.
    Szczerze mówiąc na początku nie byłem do niego przekonany ale czym dłużej w skokach tym lepiej komentuje i ogólnie coraz większą wiedzą dysponuje.
    Zna nie tylko PŚ ale i PK czy FC co niestety w TVP jest tajemnicą. Fakt że czasem Rudziński o tym wspomni ale mam wrażenie że przy Szczęsnym sam nie wie co gada...

    Nie mam nic do Szczęsnego jednak uważam że lepszy z niego reporter niż komentator aczkolwiek myślę że jest lepszy niż Pieczatowski z ES.
    Marek Rudziński to też taka nasza czołówka (jeśli tak można to nazwać) ale w TVP obniżył poziom.

    Snopek i Miklas moim zdaniem to sama elita, Szaran? Wcześniej genialny, wiem że często się mylił ale uważam że on jak nikt potrafi robić emocje, widzą z dawnych lat ma ogromną no i głos ma taki że aż chce się go słuchać.
    W ostatnich latach już nieco gorzej mu szło aczkolwiek mogę mu "wybaczyć".

  • anonim
    arooooooooooooooooooooo

    Jak to jest w końcu z tą rekordową oglądalnością ?
    Konkurs na k120 czy k90 w SLC miał większą oglądalność ?

  • Bogdinho weteran
    O komentatorach słów kilka

    A więc tak jak sądziłem, mam zupełnie inne zdanie odnośnie komentatorów od większości użytkowników tego portalu.
    Pieczatowski to dla mnie obecnie najsłabszy komentator skoków. Sztucznie przeciąga, rozciąga, naciąga, przedłuża, wydłuża (...tak, właśnie go parodiuję) zdania, do tego jest okropnie zanudzający. Jak go słucham to mam wrażenie, że zaraz usnę.
    Z kolei Rudziński to jego przeciwieństwo - drze się jakby go ze skóry obdzierali, nie mogę go znieść. Zdecydowanie wolę Szczęsnego, który plecie głupoty, ale ma przynajmniej taki ton głosu, który mnie nie drażni. Natomiast Pan Marek wywołuje u mnie migrenę samym swoim głosem. Jakby tego było mało - również zdarzają mu się głupie wpadki, na przemian ze Szczęsnym.
    Zapewne nikogo to nie interesuje, ale mój ranking komentatorów wygląda następująco:

    Błachut > Snopek > Szczęsny > Rudziński > Pieczatowski

    Bardzo ubolewam nad faktem, że Pan Stanisław tak rzadko jest na wizji. Na bardzo przyjemny głos, czym już na wstępie bije Rudzińskiego i Pieczatowskiego. Dodatkowo wykazuje się sporą znajomością skoków, mimo, że komentuje raz na ruski rok - tym z kolei bije Szczęsnego. Ustępuje jedynie Błachutowi, który jest obecnie mistrzem w swoim fachu.

    Szaranowicza nie uwzględniłem, bo chyba już sobie odpuścił skoki. Może to i dobrze. W konkursach rangi mistrzowskiej spisywał się całkiem nieźle, natomiast potrafił zanudzać równie dobrze, jak Pieczatowski. Nadal mam w pamięci jego ok. 5 minutową opowieść wygłoszoną bodajże podczas IO w Soczi o Dusty Korku i jego mieszkaniu na prerii. Gdybym miał go uwzględnić w moim rankingu, to za emocje w szczytowych momentach, ale i brak aktualnej wiedzy (bo na przeszłości zna się jak mało kto), zająłby u mnie miejsce pomiędzy Snopkiem a Szczęsnym.

  • jmg początkujący
    oglądalność

    Nie wiem jak było z tą oglądalnością "1" ale ja oglądałem na eurosporcie przynajmniej mogłem posłuchać Małysza.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Nie z ostatnich kilku lat, gdzie komentował tylko wybrane imprezy, ale za całokształt działalności. Co mi się w jego komentarzu nie podobało, napisałem niżej.

    Nie trzeba być pasjonatem, aby w miarę solidnie komentować skoki, ale wymaga to minimum wysiłku, aby się do zawodów przygotować, przejrzeć wyniki treningów, PK i zaznajomić się podstawowymi zasadami. Błachut mimo, że skokami interesował się mocno średnio to komentuje przyzwoicie, a na pewno dużo lepiej niż Szczęsny czy nie daj Boże Szaranowicz. Widać przynajmniej, że stara się uzupełniać luki w wiedzy.

  • anonim
    @Kolos

    Miklas nie odszedł na emeryturę, tylko jest szefem działu sportowego w Radio Maryja.

  • Kolos profesor
    Pavel

    A ty za to ganisz Szaranowicza za faktycznie denne komentowanie z ostatnich paru lat. Tymczasem kiedyś (tak do 2007 roku) był to całkiem dobry komentator. Tylko niestety latka lecą i się zestarzał, potem jeszcze to dyrekorowanie działu sportowego TVP.

    Nie wiem czego oczekujesz od komentatora ale jedynym komentatorem - pasjonatem skoków był Krzysztof Miklas. Ale cóż odszedł na emeryturę.

    I zgadzam się że Szczęsny to słaby komentator, ale to samo można powiedzieć o wszystkichktórzy obecnie parają się komentowaniem skoków. No może Snopek to wyjątek ale to inna kategoria no i niestety komentuje rzadko.

  • Pavel profesor

    Zauważyłem, że Szaranowiczem zachwycają się przeważnie ci, którzy znają go tylko z kompilacji na YT lub z MŚ/IO. To mu wychodziło najlepiej, szczególnie jak Polacy walczyli o medale. Szkoda że w sezonie było jeszcze 30 innych konkursów gdzie jego komentarz był na poziomie Szczęsnego.

    Potrafił olać totalnie pięciu po sobie skaczących zawodników bo akurat przypomniała mu się anegdota z sauny/samolotu/korytarza/autobusu. Przekręcanie nazwisk był częścią jego spektaklu, jeszcze jakby trzymał się jednej formy to nie byłoby tragedii, ale taki np Kuttel co skok inaczej się nazywał. Do tego udawanie znawcy i mierzenie "kątów", siły odbicia itd., nie mając totalnie pojęcia o czym mówi.

  • Jaro doświadczony

    Mój ranking komentatorów skoków:
    1.Snopek
    2.Rudziński
    3.Szaranowicz
    4.Błachut
    5.Pieczatowski
    6.Szczęsny
    Szczęsnego wyczuło tez moje małe dziecko, jak Sebuś zaczyna się wydzierać maluch zaczyna płakać i trudno Go uspokoić nawet zazwyczaj pomagające kołysanie nie pomaga, po zmianie kanału na Eurosport zaraz się uspokaja widać też Mu nie odpowiada komentarz Szczęsnego :)
    A w TVP mają jeszcze jednego artystę, Jóźwika od biegów. Gościu jest totalnie nieogarnięty, myli zawodników, przekręca nazwiska, nie wie który punkt pomiaru jest pokazywany tylko tak jak Szczęsny wydzierać się potrafi. Dobrze że komentująca z nim Benia bardziej to wszystko ogarnia.

  • Mike93 stały bywalec
    Mike93

    Cos jest z tym Szczęsnym, komentuje on również boks i tm wypada bardzo dobrze, dużo widzi i mądrze mówi, tak samo jeśli chodzi o podnoszenie ciężarów wszystko spoko

    Tylko w skokach jest jakiś taki średni

  • pawel96 profesor
    HKS

    Wiem, że Błachut wcześniej komentował kombinację, stąd ten przeskok nie był zbyt duży. Co nie zmienia faktu, że daje radę. Na chwilę obecną najlepszy komentator w Polsce.

    Dużym plusem u niego jest to, że on się tymi skokami interesuje, albo chociaż sprawia takie wrażenie. Przytacza wyniki PK i Fis Cup, potrafi się przyznać do błędu i niejednokrotnie było widać, że czyta nasze komentarze, także tu na forum. Jeśli przeczyta ten komentarz, to go pozdrawiam :)
    Mógłby też przekazać uwagi do komentarza Pieczatowskiemu, choć ten ma jeszcze czas, aby się wyrobić,(aczkolwiek myślę, że już nie w tym sezonie, bo Małysz już zdążył wrócić z Dakaru).

  • SaperPolska bywalec
    Błachut

    Ja tego typa po prostu nie mogę słuchać. Lubie oglądać skoki na TVP, kiedy komentuje Szczęsny, Snopek, lub Rudziński. Szkoda że na TCS komentował Tajner, który udaje "eksperta" posługując się "fachowymi" pojęciami, pie***ląc jednak od rzeczy.

  • kasztelan doświadczony
    NIE_OBRAZAJ_PAN

    Cieszę się, że ktoś wkońcu powiedział prawdę o komentatorzynie Pieczatowskim.

    Zero pojęcia o skokach, nigdy nie przytacza informacji np. z poprzedniego sezonu, kompletnie nie potrafi określić odległości, mówi że dobry skok o złych skokach i odwrotnie. No i "dobre noty po 17".

    Zaś jak zaczął komentować w Lillehammer to wszyscy forumowi mędrcy byli zachwyceni. Szkoda, bo pan Błachut jest w tym momencie najlepszym polskim komentatorem, a ta miernota go tylko szpeci.

  • anonim
    @NIE_OBRAZAJ_PAN

    https://www.youtube.com/watch?v=5G_7DCYTx8A#t=7m22s

    Przecież Mareczek jest tak samo ślepy jak Sebek.Podaję tutaj przykład skoku Huli.W ogóle nie zauważył tego co się działo po wyjściu z progu...

    Ja jestem takim samym laikiem jak Rudziński,inni kibice to samo.

    Ale jakoś wszyscy kibice zauważyli co się działo po wyjściu z progu,tylko nie Mareczek i jego kumpel Seba:).

  • anonim
    komentatorzy

    Pieczatowski to chyba najgorszy komentator skoków kiedykolwiek. Skocznia k-120, skoczek skacze 116, a Pieczatowski "i too był doobry skok, choć eeeee oczywiście nie tak dobry, w pobliżu punktu K... a jednak nie, ee 4 metry bliżej wylądował (...), na 116 metrze, ee dobre noty po 17 punktów", po co to lanie wody? Coś co można powiedzieć w jednym zdaniu to on musi powiedzieć w trzech. To oczywiście nic w porównaniu do braku jakiegokolwiek pojęcia o skokach. Błąd na progu = dostał podmuch, za bardzo poszedł do przodu i stracił równowagę = dostał podmuch, a każdy kto ogląda skoki nie od wczoraj to pewnie albo boki zrywa albo się denerwuje co ten facet szyje... nie wiem, może hokej komentuje dobrze, ale błagam, nie wciskajcie go na siłę do skoków.
    Błachut i Małysz bardzo dobra ekipa, Adaś czasami trochę czerstwy humor ale ma to swoj klimat.
    Pan Błachut czyta komentarze to może i to przeczyta - pan redaktor był radiowcem i nie wie, że kiedy dwie osoby mówią na raz to żadnego nie da się zrozumieć? Adam nie jest komentatorem więc apeluję, umilknij pan na parę sekund żeby go nie zagłuszać. I podsuncie Adasiowi trochę bliżej mikrofon :) Przy okazji - bardzo duży progres Błachuta, w końcu widzi spóznione wyjścia z progu czy jakieś rażące błędy zawodników, brawo.
    nieSzczęsnego nawet nie będę opisywał bo to turbokretyn i mimo, że zajmuje się skokami tyle lat dalej nie jest w stanie wyłapać błędów skoczków. Zobaczcie na Goldstroma czy Małysza, zawodnik wychodzi z progu i oni już wiedzą, czy skok będzie dobry, nieSzczęsny drze ryja dopiero po wylądowaniu. Rudziński kiedyś był dobry ale komentowaniem z Sebusiem go zepsuło, musi walczyć o każdą sekundę fonii bo nasz ukochany Sebson jak nakręci sprężynę przed wejściem na "wizję" to pier$%li dosłownie jak nakręcony, strach pomyśleć co by było, gdyby komentował solo? Skoki trwałyby 1,5 godziny a on by gadał 1 godzinę i 48 minut.
    Całe szczęście, że Eurosport prowadzi transmisję bo chyba bym musiał przestać oglądać skoki.

  • Wojciechowski profesor
    @M_arek

    Zimoch skoki komentował nie raz, ale w radiu tylko. Za to Wyrzykowski komentował w telewizji, gdzieś tam w latach 90.
    (nie wiem, czy nawet nie któryś konkurs olimpijski z Hakuby).

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Nie będzie żadnej bo TVP nie planuje transmisji z Sapporo.

    A co do komentatora, to najlepiej komentuje natura.Tak właśnie natura.

  • anonim
    Saporro

    Ciekawe jaka będzie oglądalność zawodów w Saporro :)

  • anonim
    komentatorzy sportowi

    Moim zdaniem najlepiej komentuje skoki narciarskie Włodzimierz Szaranowicz.
    Wiem, że to jest raczej niemożliwe, ale jestem bardzo ciekawy jak wypadliby w komentowaniu skoków narciarskich tacy komentatorzy jak Tomasz Zimoch, Tomasz Jaroński czy Krzysztof Wyrzykowski.

  • anonim
    Komentatorzy

    W tym sezonie w Tvp obejrzałem tylko drużynówke w Zako i Szczęsnego ciężko sie slucha. Lubię sluchac Igora Błachuta z Adamem ale nie z Pieczatowskim. Pan Chruścicki byl moim ulubionym komentatorem

  • anonim
    -

    Akurat Malysz duzo nie mowi i zaglebia sie w szczegoly techniki co bardzo lubie.

  • Wojciechowski profesor

    Cholera, znowu ucięło... Jak dobrze mieć skopiowany komentarz przed wysłaniem. ;)

    Całkowicie zgadzam się ze zdaniem, że Błachut lepiej radzi sobie sam. Podobnie jest z Rudzińskim. Obaj tracą na tym, że mają wspólników w komentarzu, jak dla mnie zbędnych w sporcie tak "prostackim" (bez obrazy oczywiście) jak skoki, porównując z mnóstwem innych dyscyplin. Chyba że tym drugim jest jakiś ekspert, były skoczek czy coś w tym rodzaju, a nie drugi dziennikarz, który różni się od tego pierwszego jedynie imieniem i nazwiskiem, a nie wiedzą czy warsztatem. Najgorsze jest jednak dla mnie zawsze zagadywanie każdej niemal sekundy. Kiedyś tego pilnowano, zwłaszcza w czasach, gdy ogromna większość komentatorów przychodziła do telewizji z radia (w skokach chociażby Miklas i Szaranowicz). Ci młodsi terkoczą bez przerwy, jakby byli właśnie w radiu, gadając o każdej bździnie, którą każdy może zobaczyć samodzielnie (najlepiej to chyba widać w futbolu, hasła w rodzaju "jest na wysokości pola karnego", "piłka wyszła na aut" itd., typowe dla radia, bo każdy ze zdrowymi oczami w telewizji nie potrzebuje na to potwierdzenia komentatora). Każda chwila musi być zagadana, jeśli nie przebiegiem zawodów (kiedy często nie dzieje się dokładnie nic), to "ciekawostkami" typu szósty rodzaj butów kopacza X, anegdotka o domu Goldbergera, osiemnaście razy powtarzana pozycja naszego skoczka po I serii w oczekiwaniu na drugi skok lub powtarzanie po każdym skoku pierwszej trójki, nawet gdy ta się nie zmieniła od 10 minut (Szczęsny jest mistrzem w tej konkurencji). Panowie z Eurosportu od kilku konkursów przy każdym niemal skoku mają obsesję na punkcie lądowania, plotąc nieraz bzdury kompletne (Pieczatowski nie rozumie za bardzo pojęcie telemarku). Błachut bije resztę na głowę bieżącą znajomością wyników na innych frontach skoków, co w TVP jest wręcz niespotykane (o takim konkursie Pucharu FIS Kurzajewski na 100% nie wiedziałby, gdyby nie powiedział mu o tym siedzący obok Kot - w końcu startował jego syn). No, jeszcze Rudziński coś tam czasem wie, ale ogólnie wiedza o skoczkach, którzy nie liczą się w PŚ, opiera się na szablonowym "startuje głównie w zawodach Pucharu Kontynentalnego", nawet jeśli to kompletna bzdura, np. gdy ktoś wraca po rocznej przerwie (aż się dziwię, że hasła o PK nie było w przypadku najmłodszego Prevca, który w zimowym PK nigdy nawet nie wystąpił...).

  • Wojciechowski profesor

    Całkowicie zgadzam się ze zdaniem, że Błachut lepiej radzi sobie sam. Podobnie jest z Rudzińskim. Obaj tracą na tym, że mają wspólników w komentarzu, jak dla mnie zbędnych w sporcie tak

  • Pavel profesor
    edit

    Oczywiscir nie drugiego a komentarow.

  • Pavel profesor

    Ogladajac reczna naszla mnie taka refleksja, ze w skokach przydalby sie w roli drugiego komentora taki duet jaki mamy na Polsacie. Jeden troche mniej ogarnia zasady, ale za to robi emocje, a drugi specjalista i znawca tematu spokojnie tlumaczy aspekty gry.

  • pawelf1 profesor
    Błachut

    Cenie tego komentatora za umiejętność przyznania się do błędu a nawet przeproszenia . Podczas transmisji często i gęsto zagląda na nasz portal i czyta komentarze . Potem się do nich odnosi. No i przede wszystkim jako jedyny komentator wie ,że skoki nie kończą się na PŚ...... zna wyniki PK czy FC.

  • anonim
    @XYZ

    Przecież Chruścicki już skoków w ogóle nie komentował.W zeszłym sezonie raz w duecie z Błachutem komentowali pierwszy konkurs w Titisee-Neustadt.Tyle.

  • anonim
    Pieczatowski

    Należy pamiętać, że Pieczatowski to człowiek z łapanki, przydzielony do skoków po śmierci Chruścickiego, dotychczas komentował zupełnie inne dyscypliny sportu. Jest nowy, dopiero się uczy - niedługo może być bardzo dobrym komentatorem.
    Ale nikt nie pobije wiedzy i emocji Szaranowicza a drewna nieszczęsnego co komentuje jak maszyna - bez emocji, wykute slogany nie da się słuchać, podobnie jak Apollo.

  • Xellos profesor
    Raz tylko włączyłem Eurosport w necie

    co akurat TVP wolało pokazywać siatkówkę

    I od razu mnie denerwowało brak uwzględnienia wiatru w komentarzu. Przeliczniki tam nie istniały.

    W TVP Szczęsny plecie bzdury, ale nie muszę oglądać do tego tabelki na kompie by się dowiedzieć jaki był wiatr. Mówi to zanim się wynik wyświetli. Jego prywatna ocena typu "no ale wiatr wiatrem ale mógł skoczyć dalej" mnie nie interesuje. Mi wystarczy, że to mówi, bo przy zmianie belek, w TV na końcu już tylko widać efekt końcowy a nie sam wiatr.

    Poza tym ogólnie im się nie dziwię tym wszystkim komentatorom skoro taki mentor skoków jak Kruczek czy Tajner też tylko ocenia odległości. A o warunkach tylko wspominają jak wieje w plecy i Polak klepnie bulę, wtedy sobie przypominają, że ma pkt. dodane. Jak ma odjęte to jest ok i gitara gra.

  • anonim
    @butczan1

    Snopek chyba sobie odlicza u których skoczków powiedzieć "dobre wyjście z progu":).

    https://www.youtube.com/watch?v=4wym1MIO434

    Cały Staszek:).

  • butczan1 weteran

    Snopek dobrze komentuje, szkoda że tak rzadko. Ma całkiem przyjemny głos, potrafi wnieść emocje i chyba zalicza mało wpadek. Kilka konkursów komentował już razem z Rudzińskim i to naprawdę zdawało egzamin. Szczęsny denerwuje już ciągłym powtarzaniem o wieku Kasai, zdrobnianiem nazwisk, schematycznym komentowaniem, szybkim, natłoczonym dużą ilością słów komentarzem i ciągłymi wpadkami. Jedyne co w tym sezonie poprawił to już rzadziej używa swojego klasycznego zwrotu "I nie ma tej odległości".

    Pieczatowski dobiero uczy się komentować, nie wychodzi mu to źle, ale teraz i tak raczej do końca sezonu obok Błachuta będzie komentował Małysz.

    Natomiast co do oglądalności skoków to jest niższa w tym sezonie i nie ma się co dziwić po wynikach, ale przy spadającej oglądalnosci skoków i spadku liczby sponsorów może Tajner nie będzie miał wyjścia i zwolni Kruczka, a co ja piszę, przecież impreza docelowa!

  • IchBinDa weteran

    @konrad 95
    "chyba tylko Bogdan Chruścicki radzi sobie równie kiepsko jak Szczęsny"

    Cóż, ciężko radzić sobie lepiej, kiedy się nie żyje. Choć chyba nawet wolałbym komentarz zwłok śp. Chruścickiego od Szczęsnego.

  • anonim
    @konrad 95

    "Szczęsny jako komentator jest naprawdę słaby(chyba tylko Bogdan Chruścicki radzi sobie równie kiepsko jak Szczęsny)"

    Radził...

  • Marek stały bywalec
    wybór

    Nie wiem czy odnosicie podobne wrażenie, ale moim skromnym zdaniem, red. Błachut (obecnie wg mnie najlepszy komentator skoków narciarskich w Polsce), znacznie lepiej "sprawdza się" komentując sam. Czasem odnoszę wrażenie, że mocno ironizuje z re. Pieczatowskiego, przytyka mu, nie jest skory do żartów. I uważam też, że Pan Błachut ma najzwyczajniej w świecie zbyt sporo pracy. Np ostatnio, w czasie TDS w biegach, komentował 3 transmisje z rzędu. Według mnie Eurosport powinien "przenieść" Pana Pieczatowskiego do innych dyscyplin a pole do popisu w skokach zostawić świetnie spisującemu się Panu Błachutowi.

  • anonim

    Pieczatowski ma ciekawy głos,co chyba ważne,ale problemem jest to co już ktoś wcześniej napisał,że potrafi wymieniać miejsca,odległości z treningów nawet po skoku zawodnika.
    Szczęsny jako komentator jest naprawdę słaby(chyba tylko Bogdan Chruścicki radzi sobie równie kiepsko jak Szczęsny),zero emocji w przeciwieństwie do Szaranowicza.

  • dejw profesor
    @???

    Spokojnie, nie denerwuje się ;)

    No jak dla mnie to jeśli już, to taka ulepszona kopia. Dużo lepsza kopia, z potencjałem, zwłaszcza w duecie z Błachutem ;)
    No a jak to wyjdzie, to już się przekonamy.

    Ale wiadomo jak to jest z opiniami na temat komentatorów - każdy ma swoich ulubionych, swój ulubiony styl. Ja cenię sobie przede wszystkim spokój, wręcz flegmatyczność, zamiast darcia się do mikrofonu na poziomie 150 decybeli.

  • Pavel profesor
    @???

    Na szczęście on dopiero uczy sie komentować skoki, a więc może się wyrobi, natomiast Szczęsny ma już taki "styl".

  • anonim
    @dejw

    Bez nerwów:)Nie doczytałem.

    Pieczatowski nie ma w ogóle wyczucia i tyle.

    Te jego ciągłe gadanie,że zawodnik "dostał podmuch" bo ma jakieś lekkie problemy w powietrzu.Kopia Szczęsnego i tyle.

  • anonim
    eurosport

    Trzeba tez pamietac ze komentatorzy Eurosportu ( wszyscy nie tylko skokoe narciarskich ) maja trochr wiecej na glowie niz w innych stacjach ( realizator z Paryza, Warszawy, tlumaczenia, obraz techniczny, opoznienie obrazu itp) dlatego bledy i pomylki sie moga przytrafiac sie czesciej lub niedostrzeganie pewnych rzeczy ktore mialy miejsce na ekranie.

  • dejw profesor
    @???

    Czytaj ze zrozumieniem ;)

  • dejw profesor
    @...

    Między innymi:
    1. Irytujący, denerwujący i wkurzający sposób komentowania.
    2. Kompletny brak obiektywizmu.
    3. Bardzo mała wiedza, i zupełny brak umiejętności w rzeczywistej ocenie wartości skoku, sugerowanie się (podobnie jak zdecydowana większość użytkowników) jedynie odległością.
    4. Ubogie słownictwo (słynne "ależ wysoko szybuje nad zeskokiem")
    5. Drewniany humor.

  • anonim
    @dejw

    Przecież ten dialog był w TVP...

  • Toyminator profesor
    -

    Też oglądałbym na Eurosporcie,ale nie zawszę mogę( bo Ojciec albo matka oglądają coś innego:) ) No i zawsze też dłubię coś w internecie :) Ale ja mocno ściszam na jedynce ;D Bo Szczęsny nie dojść że gada głupoty, to jeszcze nie zna się na skokach...

  • dejw profesor
    @HKS

    To prawda, to mówienie o zasadzie 95% HS (słyszałem to 3 razy), zupełnie nieadekwatnej do sytuacji jest dość irytujące. Podobnie jak wpada w słowotok, którego Błachut nie przerywa.

    Natomiast miewają też naprawdę fajne, żartobliwe i błyskotliwe dialogi które umilają transmisję (i nie jest to coś w stylu: Fettner debiutuje na MŚJ. Niee, na MŚwL. AAA, no fakt. Ale on trochę wygląda jak junior. No.. nie bardzo).

    Mnie się ten duet podoba i uważam że Pieczatowski ma szansę się wyrobić jako komentator skoków. Jak to określiłeś ich słuchanie mnie "nie boli". W zupełnym przeciwieństwie do Szczęsnego, czy Szaranowicza.

  • marro profesor

    Top komentatorów skoków narciarskich TVP
    1. Miklas
    2. Snopek (może komuś wydaje sie nudny ale mi zawsze miło kojarzy sie z zawodami w Sapporo)
    3. Rudziński (lepszy jak komentuje sam)
    4. Szaranowicz
    5. Szczesny

    ktoś inny mógł komentować bo nie kojarze?

  • tomek20 weteran

    Ja prawie wszystkie konkursy w tym sezonie obejrzałem na Eurosporcie. Z jednego prostego powodu, Szczęsnego nie da się słuchać. Miałem nadzieję, że chociaż Zakopane w TVP skomentuje Szaranowicz no ale niestety. A mając do wyboru Szczęsny czy Małysz to wybór jest prosty.

  • HKS profesor

    @???
    Już kilka razy tak mówił przy upadkach że tyle potrzeba żeby być klasyfikowanym - ba nawet w drugiej serii. No ale każdy robi błędy jak jest "nowy" - to nie jest problemem, ale pewna "maniera Szczęsnego" już jest fatalna.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Ja ogladam na TVP 1 ale PŚ w Sapporo będę oglądał na Eurosporcie 1

  • anonim
    @HKS

    A co Pieczatowski mówił o 95% HS?

    A na marginesie to Błachut zgłupiał jak Żyła i Glasder byli ex aequo w Oberstdorfie na ostatnim miejscu,które dawało awans do konkursu.Mówił,że może "3" w parze będzie skakać.A pamiętam jak pisałem do niego przed rokiem maila i mu to wyjaśniałem:).

  • Pavel profesor
    @HKS

    Mniej więcej o to mi chodziło z tą trudnością z wynalezieniem komentatora, w TVP nie biorą nikogo z "przypadku", tylko podprowadzają kogoś konkurencji albo przenoszą "swojego", a w tym sposobem wybór mocno się zawęża. Dlatego tez pisałem, ze lepszym wyjściem byłoby przeszkolić kogoś świeżego, byle nie był tak sztuczny jak Szczęsny.

    Co do Pieczatowskiego to pełna zgoda, jak się nakręci to plecie niczym Szczęsny, zabawnie wyglądałby zawody jakby komentowali razem. Miejmy nadzieję, ze się wyrobi.

  • HKS profesor

    @asas
    Składy wrzucałem pod tekstem samozwańczego autorytetu. Znajdziesz sobie.

  • anonim
    ...

    Napompowany niezasadnie balonik nq ogromna skale. W ciagu ostatnich lat raz obejrzalem cale zawody w tvp ( przymus wizyta w szpitalu ) i podziekowalem. Wolalem pozniejsza powtorke w ES z Chruscinskim i Blachutem. Nawet Rudzinski przy nieSzczesnym to juz nie tan sam Rudzinski. Dostosowal sie do Szczesnego niz zostac bardziej soba i realnie oceniac to co sie dzieje na skoczni szczegolnie co do wyspepu Polakow.

  • anonim
    Szczesny

    Denerwuje mnie to, że podnieca się z byle powodu, nie umie skalować napiecia. Skoczy jakis lebek dobry skok, np. 130m a ten drze ryja jakby skocznie oblecial dookola. Czy jest tu ktos kto sądzi podobnie?

  • HKS profesor

    @???
    Niestety się zgadzam. Po raz pierwszy "boli mnie" oglądanie skoków, bo takie przegadywanie jakie robi Pieczatowski to jest psychicznie męczące. Nie wiem czy tylko ja tak mam ale on jest w stanie jeszcze 30 sekund po wylądowaniu mówić jakie kto miał miejsca i powtórzyć to na 10 sposobów. Niestety przegaduje skoki jeszcze bardziej niż Szczęsny, a moim zdaniem ma potencjał żeby sobie dobrze radzić, ale im dłużej komentuje tym bardziej jest "wyluzowany" i tym bardziej przegaduje kompletnie wszystko i to na prawdę boli. To jest to samo co Szczęsny czyli "dostał podmuch", "ładny skok, dobrze wylądowany no ale brakło odległości" itd. Czasami na prawdę lepiej nic nie mówić. Błędy merytoryczne (typu ciągłe mówienie o 95% HS) pomijam bo wiadomo że po roku już wszystko ogarnie.

    @Pavel
    Nie przesadzaj;) Komentatora jest bardzo łatwo znaleźć, ale po prostu nie praktykuje się czegoś takiego jak nabory, 50% ludzi z ulicy mogłaby być lepsza od Szczęsnego, a z tego forum to zakładam że wszyscy i jak ktoś mieszka w Warszawie to jeszcze by to pewnie robił hobbystycznie po kosztach;)

    @pawel96
    Przecież Błachut komentował kombinacje;) To nie był człowiek wzięty z boksu do skoków, musiał się tylko przyzwyczaić do tego że w skokach są Polacy i musi się czasem podrzeć i tyle;)

  • anonim
    komentatorzy

    najlepszy skład to Rudziński + Małysz :D

  • Marek stały bywalec
    wybór

    Ja jednak wybrałem Eurosport. Było mniej "magicznie" ;)

  • ... doświadczony


    Duzo krytyki nieszczęsnego ale konkretnie to co was irytuje, przeszkadza w jego komentarzu czy po prostu jako osoby go nie lubicie?

  • anonim
    Komentatorzy

    Rudziński(bez Seby)>Błachut>Szaranowicz>Pieczatowski>>>Szczęsny

  • Pavel profesor
    @pawel96

    Szaranowicz potrafil spiác sié na 2 skoki w sezonie przez wszystkie pozostale zawody smécil niemilosiernie.

  • anonim
    aas

    nie na temat ale zna ktos sklady na Japonie innych reprezentacjii?

  • anonim
    tylkoSzaran!!!

    Proponuję oczyścić uszy z gówna, jeżeli dla ciebie Szaran nie jest naturalny. Komentator sukcesu może i tak, ale kogo to obchodzi skoro jako jedyny z tej grupy umiał wzbudzać emocje, identyczna zresztą sytuacja jak ze Szpakowskim, a Rudziński to trochę analogia do Laskowskiego w piłce nożnej (świetni w poprzednich kanałach, tj Canal + i Eurosport, coraz gorsi po przyjściu do TVP)

  • anonim
    Pieczatowski nie ma pojęcia o skokach, komentował dopiero ze 3 razy, a i tak

    przewyższa Szczęsnego jak Mount Everest Łysicę.

    Dajcie mu czas, Błachut na początku też się nie znał na skokach, a teraz jako pierwszy polski komentator w historii wie co się dzieje w kontynentalu albo FIS Cup.

    Jeśli za półtora roku nadal będzie taka "padaka", to wtedy się zgodzę, że Pieczatowski + skoki = kiepskie połączenie.

  • anonim

    Szaranowicz to komentator sukcesu tylko. Zobaczyl ze ten sezon jest do kitu i ze nawet w Zakopanym moze nie byc dobrze to nawet odpuścił te zawody. Jak rozpoczynala sie malyszomania to dopiero zaczal jezdzic za Malyszem i komentował najpierw na zmiane z Miklasem az go wygryzl a wczesniej to tylko skoki na IO komentował. Wcale nie zaluje ze ten komentator sukcesu nie komentował.Oby byl w tym konsekwentny rowniez wtedy kiedy przyjada sukcesy skoczkow.
    Ale to nie oznacza ze nieszczesny jest ok. On probuje sie wzorowac na szaranie ( tez znalazl sobie idola) i tak jak on rozpoczyna odliczanie skoczkow od 10 do 1 przed skokami pierwszej 10. W swoim komentarzu jest tak samo sztuczny jak w intencjach szaran. Sztuczny, mylacy sie na potege, schematyczny.Jak sie uczepi jakeiogs zwrotu to bedzie go tluk do znudzenia po kilka razy w 1 i 2 serii np. "chyba co do tego nikt nie ma watpliwosci". tak samo jak o tym ze Kasaji jest najstarszym uczestnikiem PS itd.

  • pawel96 profesor
    @Pavel

    Osobiście już wolę Szaranowicza, mimo wielu jego wad. Może dziwnie zabrzmi, ale potrafi(ł) przekazywać emocje, więc jego wpadki były łatwiejsze do przełknięcia. Wystarczy sobie przypomnieć legendarny już film na yt "Wzruszenie W. Szaranowicza".

    Co do Szczęsnego, wiedzy nie posiada, drze się strasznie, emocji nic, jeszcze slogany, zdrobnianie imion i nazwisk, dramat, tylko drze się i drze. Jako reporter spod skoczni jest ok, głównie ze względu na znajomość języka niemieckiego.
    O wiele lepiej wyszłoby dla TVP, gdyby zostawili samego Rudzińskiego. Mają jeszcze Snopka, więc tak źle w publicznej nie jest.

    Co do Eurosportu, Błachut dostał kilka zawodów na próbę pod koniec któregoś z sezonów, dał radę i teraz jego komentarza się słucha bardzo przyjemnie, o ile inny ze współ-komentujących mu w tym nie przeszkadza.

  • anonim

    Przecież Pieczatowski jest dwa razy gorszy od Szczęsnego:).

    Nie da się typa z Eurosportu słuchać-taka prawda.

    To samo Rudziński-te jego komentowanie szablonem jest męczące.Na dodatek często "się wali" w przewidywaniach pozycji zawodnika.No i mnóstwo błędów merytorycznych.

    A Szczęsny to Szczęsny-jest jaki jest.Podobny poziom do Rudzińskiego.

  • Baciar stały bywalec
    Pytanko

    Zna kto może tytuł tej piosenki dla dzieci co puszczano w Zakopanem ?

  • Pavel profesor
    @pawel96

    Ciężko znaleźć innego komentatora, który miałby przynajmniej minimalne pojęcia o skokach i nie plótł jeszcze gorszych głupot na wizji niż Szczęsny. Ten wcześniej prowadził wywiad pod skocznią i dostał swoisty awans po tym jak Szaranowicz przestał kaleczyć rzemiosło i całkiem odpuścił komentowanie.

    Jedyne co ratuje TVP to wyszukać "świeżego" komentatora, który nauczy się skoków od przysłowiowego zera, jak Błachut w Eurosporcie. tylko na to potrzeba czasu i treningu na jakiś mało istotnych zawodach LGP, zapewne w Polsce bo to jedyna transmisja z lata w publicznej.

  • anonim

    @adam
    Może po prostu nie potrzebują większej ilości kanałów w których i tak nic nie ma.

  • anonim
    Zmieńcie tytuł na "aż 6 mln Polaków nie posiada w swojej kablówce/satelicie stac

    W sumie dziwne, że aż tylu ludzi nie ma Eurosportu.

  • seba bywalec
    Szaranowicz powinie wrucić do komentowania skoków

    Bez niego to jest nie co kiedyś ten szczesny to jest dramat

  • pawel96 profesor

    Gdyby Szczęsny nie komentował skoków, to oglądalność byłaby jeszcze wyższa. Nie rozumiem władz w TVP, które same szkodzą spółce, przez oddelegowywanie tego pana do skoków...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl