Roar Ljoekelsoey Mistrzem Świata w lotach narciarskich!

  • 2004-02-21 11:43
Roar Ljoekelsoey zdobył złoty medal Mistrzostw Świata w lotach narciarskich rozgrywanych w słoweńskiej Planicy. Srebro przypadło w udziale Janne Ahonenowi, brąz zdobył Tami Kiuru. Adam Małysz uplasował się tuż za pierwszą dziesiątką, Mateusz Rutkowski na 28 miejscu.

III seria:

Przed rozpoczęciem bezpośredniej walki o medale mogliśmy oglądać skoki przedskoczków. Niespodziewanie jednym z nich okazał się być niezwykle utytułowany Niemiec- Martin Schmitt. Trzecią serię boju o tytuł mistrza świata rozpoczął Mateusz Rutkowski. Dla 17-letniego Polaka sam udział w finałowych zmaganiach jest sporym sukcesem, a więc nie liczyliśmy na rewelacyjny wynik, mimo iż w serii próbnej Mateusz poszybował daleko. Tym razem Rutkowski skoczył na miarę swoim aktualnych możliwości-175.5 m. Następnie na rozbiegu pojawił się Martin Hoellwarth, który osiągnął równo 200 m i wyprzedził Polaka. W tym momencie stało się jasne, że naszemu reprezentantowi trudno będzie poprawić swoją lokatę. Miejsce w pierwszej trzydziestce jest dużym sukcesem dla Słowaka Martina Mesika, który tym razem nie popisał się-159.5 m-zdołał jednak przeskoczyć Rutkowskiego.

Aplauz słoweńskich kibiców wzbudził podczas serii próbnej Rok Benkovic, który w konkursie głownym nie zdołał jednak powtórzyć świetnego wyniku-189.5 m. Daleko poszybował Noriaki Kasai-200 m. Niespodzianką jest obecność w trzydziestce rosyjskiego juniora Denisa Kornilova-tym razem 181.5 m. W tym momencie na belce startowej pojawił się Andreas Kuettel. Szwajcar oddał ładny skok, 193 m, i znalazł się na drugim miejscu. Daleko poleciał srebrny medalista Mistrzostw Świata Juniorów. Thomas Morgenstern osiągnął aż 209.5 m. Piękną próbą popisał się także Daiki Ito-208 m. Przeciętnie-jak na aktualnego Mistrza Świata w lotach narciarskich-spisał się Sven Hannawald, który skoczył 191 m.

Świetnie spisuje się ostatnio w międzynarodowej rywalizacji Emmanuel Chedal. Francuz poszybował na odległość 194.5 m. Nadzieje trenera Hannu Lepistoe zawiódł Wolgang Loitzl, który powrócił ostatnio do pierwszej reprezentacji swojego kraju. Tym razem Austriak skoczył tylko 186 m. Ładnie poleciał Michael Uhrmann-204.5 m i ogromna radość niemieckich kibiców. Przeciętnie spisał się Simon Ammann-191.5 m nie było z pewnością szczytem marzeń szwajcarskiego skoczka. Do wysokiej formy powraca Sigurd Pettersen-aż 213.5 m i ogromne zadowolenie Miki Kojonkoskiego. Kolejny Norwego, Bjoern Einar Romoeren, wypadł nieco gorzej-207 m., co mimo to trudno uznać za zły wynik.

Veli-Matti Lindstroem skoczył 206.5 m, nie dało mu to jednak prowadzenia. Niesamowitą dyspozycją w porównaniu z występami w poprzednich konkursach popisuje się Robert Kranjec-216 m i aplauz zgromadzonych pod skocznią kibiców. Mimo dalekiego skoku-214 m-nie zdołał go wyprzedzić Matti Hautamaeki. Niestety, do wyników swoich poprzedników nie nawiązał Adam Małysz-203.5 m i lekki zawód dla polskich kibiców. O odległość walczył Tommy Ingebrigtsen-tym razem obyło się bez upadku. Norwego osiągnął aż 219 m i pokazał, że jego domeną są loty na skoczniach mamucich. Kolejny zawodnik z Norwegii i kolejny daleki skok-Roar Ljoekelsoey osiągnął aż 222 m!

W tym momencie rozgrywała się walka o czołowe lokaty. Włączył się do niej Janne Ahonen, jednak 216.5 m nie dało mu prowadzenia. Pięknie poszybował Tami Kiuru, który zdążył już wyjść z cienia Janne Ahonena-220 m. Na belce startowej pozostał w tym momencie tylko Georg Spaeth. Niemiec nie utrzymał ciężaru ogromnych oczekiwań swoich kibiców-202.5 m i chyba koniec marzeń o zwycięstwie.

Wyniki MŚ w Planicy
po 3 serii 21.02.2004
Lp.ZawodnikKrajOdl1Odl2Odl3Suma pkt.
1Kiuru TamiFIN197.5218.5220630.2
2Ljoekelsoey RoarNOR191.5221.5222623.5
3Spaeth GeorgGER203.5225202.5620.7
4Ahonen JanneFIN190225216.5618.3
5Ingebrigtsen TommyNOR204.5225219612.7
6Kranjec RobertSLO186.5214216602.3
7Hautamaeki MattiFIN185217.5214599.3
8Pettersen SigurdNOR185.5216213.5588
9Małysz AdamPOL187.5215.5203.5587.3
10Lindstroem Veli-MattiFIN183.5219206.5584.8
11Romoeren Bjoern EinarNOR177.5215.5207582
12Uhrmann MichaelGER178.5214.5204.5573.5
13Ammann SimonSUI180211191.5560
14Morgenstern ThomasAUT170205.5209.5559.5
15Ito DaikiJPN182191.5208555.8
16Widhoelzl AndreasAUT177.5210182.5542.5
17Loitzl WolfgangAUT180.5203.5186542
18Kasai NoriakiJPN170.5199.5200541
19Chedal EmmanuelFRA182.5199194.5539.2
20Kuettel AndreasSUI173197193536.1
21Hannawald SvenGER176197.5191530.9
22Korniłow DenisRUS177.5194.5181.5518.7
23Benkovic RokSLO174.5193.5189.5517.5
24Miyahira HideharuJPN172193.5179503.9
25Salumae JensEST172.5182179.5491.3
26Hoellwarth MartinAUT151.5179.5200487.2
27Jones ClintUSA171169.5181473.8
28Mechler MaximilianGER148.5188189471.6
29Mesik MartinSVK171180159.5450.6
30Rutkowski MateuszPOL151.5176175.5449.6


IV seria

Ostatnią serię ponownie zapoczątkował Mateusz Rutkowski. Z obniżonej o jedną bramkę belki startowej Polak zdołał uzyskać tym razem tylko 173 m, zapewniając sobie tym samym miejsce w końcowej części trzeciej dziesiątki zawodów. Następnym skoczkiem, który ruszył po rozbiegu, był Martin Mesik. Słowak wypadł jeszcze gorzej niż Rutkowski-145.5 m i miejsce za Polakiem. Fatalnie skoczył Maximilian Mechler-96 m, ratowanie się przed upadkiem i ostatnia pozycja. Martin Hoellwarth także nie zachwycił. Austriak wciąż utrzymuje się w pierwszej reprezentacji swojego kraju, ale 183.5 m świadczy o sporej obniżce formy. Identyczną odległość osiągnął Jens Salumae, jednak w jego przypadku jest to ogromny sukces. Zaledwie 115 m skoczył Hideharu Miyahira i znalazł się za Mateuszem Rutkowskim. W tym momencie nastąpiła krótka przerwa w rozgrywaniu zawodów. Jury zadecydowało, że należy podwyższyć belkę startową do bramki numer 11. Wszystkie dotychczasowe skoki z czwartej serii został anulowane.

Skakanie po przerwie rozpoczął Denis Kornilov. Rosjanin nie zaliczył kolejnej udanej próby-zaledwie 98 m. Dużo lepiej, choć mimo to przeciętnie, spisał się Sven Hannawald-183.5 m. Zwyżkę formy prezentują ostatnio Szwajcarzy, jednak nie potwierdził tego swoim skokiem Andreas Kuettel-zaledwie 170 m. Pierwszym skoczkiem, który przekroczył punkt konstrukcyjny okazał się być Noriaki Kasai- 188.5 m. Nieco dalej poszybował Wolfgang Loitzl-189.5 m. Fatalnie skoczył Andreas Widhoelzl-tylko 140.5 m. W tym momencie jury zadecydowało o zdjęciu z belki startowej Thomasa Morgensterna i rozpoczęciu kilkuminutowej narady.

Nastąpiło ponowne podwyższenie belki startowej o jedną bramkę i kolejne anulowanie wszystkich dotychczasowych skoków, jakie oddane zostały w serii czwartej. Skakanie w czwartej serii rozpoczął Thomas Morgenstern, który osiągnął 204 m. Kolejny zawodnik, Simon Ammann, wylądował dużo bliżej-192.5 m. Piękną próbą popisał się Michael Uhrmann-209. m. Jeszcze dalej poszybował Bjoern Einar Romoeren-aż 218.5 m i bezapelacyjne prowadzenie. W tym momencie serca polskich kibiców zabił mocniej, bo po rozbiegu ruszył Adam Małysz. Polak nie zachwycił-196.5 m i duże prawdopodobieństwo zajęcia miejsca poza pierwszą dziesiątką. Dalej niż Polak polecieli Matti Hatamaeki i Sigurd Pettersen. Bardzo słabo skoczył Robert Kranjec-zaledwie 182 m i smutek słoweńskich kibiców. Dyspozycją z serii próbnej nie popisał się Tommy Ingenrigtsen-200 m. Janne Ahonen skokiem na 201.5 m pogrzebał swoje szanse na zwycięstwo w zawodach. Jeszcze gorzej wypadł Georg Spaeth- 195.5 m i nikłe szanse na medal. Po mistrzostwo świata leciał Roar Ljoekelsoey-210 m i oczekiwanie norweskiego skoczka na skok Tamiego Kiuru. Fin nieco zawiódł-191.5 m i brązowy medal. Mistrzem Świata w lotach narciarskich został więc Roar Ljoekelsoey!

Następne skoki nie mogły przynieść dużych emocji, jednak czwarta seria musiała zostać rozegrana do końca. Oglądaliśmy jednak jedynie bardzo krótkie skoki, które nijak miały się do prób zawodników ze światowej czołówki. Mateusz Rutkowski osiągnął zaledwie 95-to jego najgorszy wynik na skoczni mamuciej w całej-choć krótkiej-karierze. Przyzwoicie spisał się Sven Hannawald-182.5 m. Skoki pozostałych zawodników nie wymagały komentarza. Wszystkie karty zostały rozdane, podium zajęte przez najlepszych-końcówka czwartej serii nie mogła więc wzbudzić żadnych emocji.

Zobacz ostateczną klasyfikację MŚ w Lotach w Planicy 2004 ...
Zobacz nieoficjalna klasyfikacje dzisiejszych zawodów...

FILMY:
Zobacz skok Adama Małysza w I serii na 203,5m...»
Zobacz skok Adama Małysza w II serii na 196,5m...»
Zobacz skok Roara Ljoekelsoeya w I serii na 222m...»

simimanka & tad, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8251) komentarze: (68)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Polo początkujący
    Siderek

    Czy ten palant potrafi mowic tylko o 'wiaterku' ?

  • anonim
    Prawda

    Prawda jest taka, że Tajner wylatuje po zakonczeniu sezonu. To była dla niego ostatnia szansa pokazania jednak, że przygotował Małysza do sezonu. Tymczasem Małysz skacze równo, a zarazem przeciętnie na poziomie drugiej 10. a jego skok w drugiej serii był "fuksem". Zresztą sam był nim zaskoczony. Taka forma Małysza i innych skoczków z tzw. Kadry A może świadczyć tylko o jednym: o umiejętnościach trenerskich. Właściwie to można nawet powiedzieć, że na zawody pojechało dwóch skoczków z siedmio osobowym bagażem.

  • Polo początkujący
    Tajner

    Tajner powinien przyjac w zeszlym roku oferte Wlochow. Mial okazje odejsc w 'dobrym momencie' po tym jak Malysz wygral MS. Przy dzisiejszych osiagnieciach Malysza wszyscy by wykrzykiwali, ze Tajner powinien wrocic. Jednak on nie widzial, ze jego podopieczny skacze coraz gorzej no i dostalo mu sie teraz. To, ze odejdzie ( sam :( ) to nie ma zadnych watpliwosci. Musi to byc dosc szybko bo zepsuje nastepne talenty.

  • anonim
    Gratulacje dla organizatorów

    za to, że zepsuli czwartą serie skoków. Nie chodzi mi tu o decyzję o zmianie belki, a o decyzję o puszczaniu zawodników od Morgensterna, a nie od początku. Konkurs właściwie zakończył się po skokach oddanych przez 15, co było nieuczciwe w stosunku do reszty skoczków, który skakali jakby poza konkursem.

  • Radek weteran
    Beznadzieja

    Według mnie czwarta seria w ogóle nie powinna się była odbyć. Warunki były coraz gorsze i spokojnie można było wyłonić mistrza już po 3-ej serii. W ostatniej kolejce warunki były zmienne i przez to niesprawiedliwe. Dla mnie zwycięzcą i mistrzem świata jest Tami Kiuru, a nie jakiś tam "Roar". BTW: Jutro Finowie pokażą siłę, a ci awanturnicy Norwegowie będą lizać rany.

  • anonim
    JUPI

    RUTEK 28 HURA !!!!!!!!!!!!!!!!

  • anonim
    :(

    Szkoda, strasznie chciałam żeby ktoś utarł "marudom" nosa, ale się nie udało :( Może jutro... Teraz z niecierpliwością oczekuję na narzekania, że coś tam Norwegom odjęto, jakieś kłody pod nogi rzucano, wiatr źle nastawiono, a w ogóle to cała ich czwórka pobiła rekord świata i powinna stać na podium, tylko ich beszczelnie oszukano i tak wyszło jak wyszło ;)

  • anonim
    No i jeszcze szkoda...

    ...utraty pierwszej dziesiątki przez Małysza, ale jak na moje oczekiwania przed Mistrzostwami to i tak wypadł super :)

  • anonim

    O jezu musial wygrac ten jeczacy pajac, jaki on ma glos...Cos strasznego ale pozostala czesc podium piekna!!! No a najpiekniejsze miejsce trzecie!!!TAMI RULEZ!! See You soon. Yeah!

  • fan profesor
    Gratulacje dla Roara!!

    A ja sie tam ciesze ze zwyciestwa Roara malkontenci.Udowodnil ze procz Ahonena jest najlepszym skoczkiem tego sezonu.Zamiast plakac to moglibyscie mu pogratulowac!! Zle bylo jak wygrywal Hannawald teraz jest zle jak Ljokelsoey.

  • Glon doświadczony
    Dziś ewidentnie

    było widać brak Blecharza i Żołądzia.

  • skolim doświadczony
    kanał

    jestescie zalosni... narzekacie na Norwegow tylko dla tego ze wygrywaja a my nie... 3 Norwegów bylo w pierwszej 6!!! Ludzie nie oszukujcie sie, to im sie nalezy. Radek pisze ze Kiuru powinien wygrac... dlaczego??? MŚ skladaly sie z 4 serii a ze czwarta wypaczyli organizatorzy swoimi durnymi posunieciami to nie wina Norwegow czy tez zwyciezcow. Speath jeszcze nie jest mistrzem, nie ma tej sily, spalil sie.

  • anonim
    oh,yeah!!

    SUPER!to bardzo dobrze ze Roar wygral, nalezalo mu sie jest w naprawde dobrej formie, zasluzyl soebie na pierwsze mijesce, tak samo jak Ahonen na drugie, ale Tami to stanowczo nie przeciez on pzrez caly sezon nie mial zadnych osiagniec, tylko nagle taki przyplyw formy, moim zdaniem 3 miejsce powinien miec np. Georg Speth albo Siqrd.
    Simi i tak jest naj naj ale nie ma formy, trudno:)))

  • anonim
    Styl Kiuru

    Wole juz zeby wygrywal Ljokelsoey niz machajacy lapami Hannawald.Szkoda tylko że Kiuru nie wygrał ale dobrze że jest chociaż na podium.On pięknie wręcz idealnie skacze stylowo podobnie jak Kasai Hoelwarth czy wspomniany Ljokelsoey.

  • anonim
    Lipa!!!

    Te Loty Narciarskie może i by były fajne gdyby nie ostatnia 4 seria. Totalna lipa!!! Oczywiście Ljoekelsoey wygrał. I teraz Norwegowie nie będą narzekać. Przepraszam, doszukają się oszustwa dlatego iż nie zajeli 3 miejsc na podium.

  • anonim
    hej

    czemu wy tak nienawidzicie Hniego przeciez on jest w pozardku to ze jest niemcem to nie jego wina, a poza tym mi nie przeszkadza to ze jest niemcem, on jest ok.
    Jest napewno fajnoiejszy niz ci wszyscy Hinole i Japonczycy!!!!!

  • anonim

    Do dupy ten Ljoekelsoey. Nie się schowa bo na małpy polują!!! Bydle!!!

  • anonim
    kurczak

    kurczaczk ale z ciobie fan buahahahahaha idz dziecko to osobna impreza trudno to rwnac do ps a tami skacze od bardzo dawna no ale pewnie Ty ogladasz skoki tylko od niedawna co?No comments. Tami yeah!

  • Caroline stały bywalec
    ***

    1)Nie cierpię Siderka 2)Miklas = patrz powyżej... 3)Hanni = bardzo ładnie, już trzymam kciuki za jutro :) 4)Mateo = brawo, jotro będzie jeszcze lepiej :D

  • anonim
    Znowu...

    ...trafiłam w zwycięzce:):)! Może by zacząć grać w zakładach;)!! Szkoda mi Adasia i Tamiego!! Ale i tak super! I gdzie ten wielki powrot Haniego?? haha!

  • anonim

    Niezapominajmy o tym ze to Tommy Ingebrigtsen byłby wicemistrzem gdyby nie ten upadek:( Respect TommY

  • anonim
    oj, tami tami

    no nie wiem czy 6 lat to niedlugo no ale jak kto lubi, ja wiem ze on skacze barzdo dobrze, i oglolnie go barzdo lubie ale nie uwazam ze jest lepszy od Siqrda Ingebrigsena i Mateigo Hautamiekiego!

  • anonim
    @Serek

    Jasne, że się doszukają oszustwa. Zresztą raz marudzili nawet jak "ich człowiek" wygrał, bo niby "źle mu odległość zmierzono"... Jeśli konsolidacja drużyny w wykonaniu Kojonkoskiego ma polegać na tym, że wszędzie, poza własnym krajem szuka się spisków, knowań i oszustw, to szczerze wolę mieć taką drużynę jaką mamy... Przynajmniej nie muszę się wstydzić za kretyńskie pretensje zgłaszane zupełnie bez odniesienia do rzeczywistości :/ A dla odmiany gdy niemal wszystkie ekipy mają pretensje o przeprowadzenie zawodów w skandalicznych warunkach, to "norweskie marudy" siedzą cicho, bo im akurat dobrze poszło. Bardzo żałuję, że nie wygrał Kiuru, albo Spaeth, a jeśli już musiał wygrać któryś z Norwegów, to że nie był to Ingebrigtsen czy też Romoeren, tylko Ljoekelsoey, ten z największymi pretensjami do całego świata...

  • anonim

    Ljoekelsoey jest obecnie najlepszym skoczkiem świata i w pełni mu się ten sukces należał.Gdyby wygrał Kiuru to byłoby nie fair.Atak wogle to powinno być 2 Norwegów na czele, bo gdyby nie upadek to prawdopodobnie wygrał by Ingebrigtsen lub byłby 2.Norwegowie są najlepsi(nawet Pettersen się odrodził).Jutro zapowiada się kapitalna walka Norwegii z Finlandią gdyż aż 8 reprezentantów tych dwóch krajów znalazło się w 10.Stawiam na Norwegów gdyż uważam że mają bardziej wyrównaną jedenastke.Lindstroem i Kiuru mogą po prostu zepsóć skoki.

  • anonim
    :/

    Super... a skoro Tami po 4 kolejkach byl trzeci to co?Mial ie dostac medalu bo normalnie skacze slabiej tak?! :/

  • anonim

    zgadzam sie z zygy!!!!!!

  • vegx redaktor
    @Yal

    Nie zgadzam sie z toba ze gdyby nie upadek bylby wicemistrzem, bylby spokojnie mistrzem przy dobrych notach w granicach 18.

  • anonim
    Komentatorzy

    A w sprawie komentatorów na Jedynce powiem jedno: narzekałam na Szaranowicza, ale przy Miklasie to moim zdaniem brylant... Natomiast "trio egzotyczne" w postaci: Siderka, Kurzajewskiego i Hellera doprowadza mnie do białej gorączki :[

  • anonim
    nie

    fajnie ze wygarl, osobiscie sie ciesze!ale nie wiem czemu mowisz ze nalezalo mu sie 1 albo 2 skoro skoczyl tak ze ma 3 i nalezlao mu sie 3 skoro tyle skoczyl ze zajal 3!!!!

  • anonim

    zygy...nie zasluguja?Wez sie zastanow bo jak ktos skacze dobrze to zasluguje i mnie nie denerwuj!!!Skoro Tami byl po 4 skokah trzeci to w pelni zasluzyl na braz!Tami:) :)

  • anonim
    :(

    Bo mnie wkurza jak ktos pisze na Tamiego slicznie sie spisal i w ogole yeah i niestety jak czytam wypowiedzi mniej wiecej w stylu co on Tam robi na 3 miejscu to mnie krew zalewa.

  • Polo początkujący
    Wyniki

    Uwazam, ze kazdy zawodnik mial okazje by wygrac. Latwo zrzucac wine na warunki pogodowe. Norwegowie sa na bardzo wysokim poziomie i nie mozna ich za to ganic. Pamietacie ich wyniki jeszcze 2 lata temu ? Dzis trzeba im gratulowac bo oni musieli duzo pracowac by w ciagu 2 lat przejsc cala grupa do czolowki. Nie mowie o Finach bo oni zawsze byli w czolowce. Siderek i Tajner tlumacza sie caly czas, ze to wiatr. Wiec czemu ten sam wiatr jak skacza Norwegowie czy Finowie nie bardzo im przeszkadza ? Odpowiedz jest jedna : jakosc przygotowania technicznego zawodnikow. Tu w gre wchodza wlasnie nasi bohaterowie z zaplecza technicznego a oni od poczatku tego sezonu tylko narzekaja na wiatr. Wielkie barwa dla PZN.

  • anonim
    Adam odpuścił sezon?

    11 lokata. Ni to się cieszyć ni martwić ale raczej smutno bo przegrał 6 miejsce. Nieprzeciętny zawodnik skacze jokoś bez walki, tak matowo, chyba już odpuścił ten sezon. Coś Polo pączuś nie ma metody na poprawę sytuacji. Trenują, odpoczywają i nic. Oj Tami Tami tak na Ciebie liczyłem, że przeskoczysz norweskiego kaczora donalda ale 3 lokata to też duży sukces. Jane trzymaj fason bo kaczor ostro goni!

  • anonim
    hop siup:)

    Dobre to bylo:)A co do norwegow to ja tylko do Roara cos mam...A kurczaczek nie zauwazylam Twojego jednego wpiosu o cytuje chinolach i japonczykach?Rasizm?Chyba tak bo sa bardzo sympatyczni czego nie raz juz doswiadczylam! Straszne jest to co napisales/las!!

  • anonim
    Tommy

    Ingebrigtsen jest największym przegranym wśród "lotników".Mimo to zachował klasę,jak zawsze zresztą.A co do "Robina z Loksley" to naprawdę nie wiem za co go tak nienawidzicie.Pretensje to mają norwescy działacze,bo ich apetyty niespodziewanie wzrosły.To samo wyprawiali Niemcy z Hannim.Proszę oceniajcie umiejętności skoczków,a nie szum medialny,sztucznie wokół nich tworzony.Czy tak przyjemnie jest oglądać 77m Matei na mamucie?

  • anonim

    U Roara można zauważyć pewien mały postęp. Dwa lata temu w Harrahovie skoczył 94 m i zajął ostanie miejsce, a w krótkim odstępie czasu ma mistrza ;-). Niesamowite co Kojonkowski zrobił z tą drużyną.

  • anonim
    @Leni

    Wiesz, ja sportowca oceniam nie tylko za jego wyniki, ale także za zachowanie... I o ile Ljoekelsoey jest bardzo dobrym skoczkiem w świetnej formie, o tyle do bycia SPORTOWCEM sporo mu brakuje... Jakoś nie potrafię zapomnieć kilku jego brzydkich zachowań i wypowiedzi; może to się kiedyś zmieni, jak facet się opamięta... A na całą norweską kadrę od jakiegoś czasu patrzę mniej przychylnym okiem głównie za sprawą nieodpowiedzialnych wypowiedzi ich trenera, którego wcześniej ceniłam i lubiłam. Być może nie powinnam patrzeć na nich przez pryzmat Kojonkoskiego-zadufka, ale jakoś tak mi się to przekłada :(

  • anonim

    Ja sie ciesze z Ahonena...2 miejsce na Ms na mamucie-niebywaly sukces..ech..oby zdobyl w koncu krzysztalowa kule...Roar jest swietny-trzyma forme... :)Adas-bedzie lepiej :)

  • anonim
    Norway

    Pierwiosnek lepiej tego ujac nie mogles/as!!!Mnie chodzi dokladnie o to samo!Chociaz przyznaje ze dzis bardzo podobalo mi sie zachowanie Bjoerna jak sie uklonil przed Roarem-az przyjemnie bylo popatrzec:) I jeszcze ten ich charakterystyczny znak dwoma palcami-czyzby chlopaki palili blanty?;)

  • myszka początkujący

    Kilka spraw: 1.) Roar ma równa formę, trzeba tu przyznać bez względu na to, co się o nim myśli. 2.) 4 seria to jakaś kosmiczna pomyłka: po to się puszcza przedskoczków, żeby ustalić długość rozbiegu, a nie, w górę, w dół.... Strata czasu i niepotrzebne nerwy, a 10 belka na MŚ to trochę asekurancko... 3.) Norwegowie rzeczywiście marudni, ale sympatyczni :-) i Kojonkowski to najlepszy trener, jaki może być: wyciągnął z dołka takich Norwegów, co na normalnych konkursach nie mogli to 30-tki wejść, a teraz.... 4.) Dziwi trochę to, co mówicie o tajnerze: to on wyciągnął naszą "drużynę"(czyli Małysza :-)) z dołka, waszym zdaniem Krysztyałowa Kula 3 razy z rzędu to nic? Ile tytułów i zwyciestw mamy trochę z jego zaslugi... Hmmm.. Pozdrawiam.

  • anonim

    Zgadzam się ze Skolimem.Gratulacje dla Ljoekelsoey'a!!!Szkoda że Małysz nie znalazł się w 10.On i tak dużo zrobił.Nie może przecież ciągle wygrywać.Bardzo ładnie zachował się dziś Romoeren-Bravo!!

  • anonim

    Zgadzam się ze Skolimem.Gratulacje dla Ljoekelsoey'a!!!Szkoda że Małysz nie znalazł się w 10.On i tak dużo zrobił.Nie może przecież ciągle wygrywać.Bardzo ładnie zachował się dziś Romoeren-Bravo!!

  • anonim
    Norge

    Podajcie mi gdzie mogę znaleźć te obraźliwe dla Polski wypowiedzi Ljoekelsoya? Z góry dziękuję.Przeglądałam archiwa i wychodzi na to,że to norweski "Verdens Gang" rozdmuchał sprawę po sugestiach Kojonkoskiego,że Roarowi należało się złoto.Drugi trener Jan Erik Aalbu tłumaczył,że Zonta zbyt późno pojawił się na rozbiegu i powinien zostać zdyskwalifikowany.Pretensje kierował jednak do Hofera i Tepesa,bo to oni są za "puszczanie" zawodników a zbyt długo przetrzymali Norwega na belce.Muszę dodać,że nie jestem wielką fanką jakiejś określonej narodowości,a drażnią mnie wszystkie nagonki prreparowane przez brukowce typu Fakt lub Bild.

  • anonim
    @Leni

    Przykład jeden, choć bynajmniej nie jedyny: wystarczyło obejrzeć drugi konkurs w Zakopanem, a w nim: 1. zachowanie Ljoekelsoya po skoku (wygrażanie i to niejednokrotne kamerze, krzyki); 2. wypowiedź Ljoekelsoya po tym konkursie (niestety nie podam linka, jak ktoś się uprze to pewnie gdzieś w archiwum znajdzie, ja tylko słyszałam w telewizji tą wypowiedź z ust samego zawodnika, wic nie ma mowy o manipulacjach prasowych), który wprost stwierdził, że organizatorzy specjalnie przetrzymali go za długo, że przez to miał niską prędkość (nota bene największą z czołówki, zresztą byli przedskoczkowie). Ja nie mówię, że zachowanie i wypowiedzi Ljoekelsoya są skierowane przeciwko Polakom, tylko przeciwko każdemu, kogo wygodnie oskarżyć o niepowodzenie. Sorry, głownym dowodem są tu moje oczy i uszy, pewnie dla niektórych to za mało, ale dla mnie akurat wystarczy :)

  • anonim
    Najlepsze ;)

    Choć i tak najlepsze były pretensje Norwegów po jednym z wygranych przez Ljoekelsoya konkursów, gdzie stwierdzili, że sędziowie zmierzyli mu zbyt krótką odległość, hehe... Nawet jak wygrywają, to nie zawsze im to wystarcza ;)

  • anonim
    Romoeren w Libercu

    Chyba muszę się częściowo zgodzić z Pierwiosnkiem w temacie norweskiej kadry i jej humorów.Pamiętam jaki chmurny i niezadowalony był Bernar w Libercu i to pomimo,że wywalczył podium. Czyżby mu czeskie piwo zaszkodziło? W Zakopanem natomiast miejsce na pudle czemuś go bardzo uradowało.Pozdrowienia

  • ppp stały bywalec

    Bardzo ładnie Hanni, oby TAK dalej :)))

  • anonim
    Romi I Roar

    Witajcie starsznie sie ciesze ze Roar wygral jest naprawde spoko zawodnikiem i rownym gosciem w co do Romorena to gosc ma niezle poczucie homoru pamietam ze raz po skoki rozpial kombinezon a podspodem mial....garnitur:] .szkoda Svena ale takie jest zycie raz sie ma tytulu a raz nie trzymajcie sie cieplutko WSZYSCY KOBICE SKOKOW FOREVER

  • anonim
    szok!!!

    Jeżeli chodzi o skoki to musze przyznać ze jestem nimi zachwycona...ale jeżeli chodzi o mojego Schmittka to jestem trosze niemile rozczarowana...ale mimo wszystko trzymam za niego mocno kciuki bo jestem wytrwała:)i mam jeszcze nadzieje że Hani wszystkim pokarze pazurki:))))

  • anonim

    Zgadzam si w 1000000000%%%%%%%HANNI MISTZREM JESZCZE BĘDZIE!!!!!/i tak jest the best!!!!

  • anonim
    ...i doczekaliśmy się wielkich znawców...

    Kilka słów do osób, które tak chętnie i bez zastanowienia poniewierają niektóre nazwiska...jesteście żałośni i śmieszni - gówno się znacie, bo żaden z was nie jest ani skoczkiem, sędzią, ani nawet szkoleniowcem...nie rozumiem tego zdegustowania i oburzenia, medale zostały rozdane nie na drodze losowanie, a przez konkurs, gzie nikt nie dolepił sobie skrzydeł tylko skoczył tyle, ile było widać... co robi Kiuru na 3 miejscu? Odbiera swoją nagrodę... bo mu się należy, inaczej nikt by mu jej nie dał!!!

  • anonim
    Zygy

    Dziękuję za wreszcie rozsądną wypowiedź i rzetelną informację.A sytuację z Haradą pamiętam,wtedy odległość mierzono "ręcznie",ponieważ zawodnik przeskoczył wszystkie punkty pomiaru i do dziś trwają spory ile on właściwie skoczył.Jeśli nie dostrzegłeś ironii w moich wcześniejszych wypowiedziach to trudno...

  • Marek stały bywalec

    Szkoda, że organizatorom udało się spartolić czwartą serię. Pomysł obniżenia rozbiegu o jedną belkę był od samego początku nietrafiony (śnieg cały czas pruszył). A podwyższanie "na raty" rozbiegu było bezsensowne. Całe widowisko straciło dynamikę, a skoki drugiej piętnastki to była już parodia. Nawet nie pokazali jak skoczył Mateusz.
    Polscy skoczkowie nie pokazali się w Planicy z dobrej strony. Adam został źle przygotowany do sezonu (o czym mówił Kutin). Widać, że brakuje mu nie tyle techniki, co zwyczajnie pary w nogach. Kiedyś wybijał się w taki sposób, że przefruwał skocznie. Teraz nie ma już w nogach tej dynamiki i leci niżej nad zeskokiem niżej niż kiedyś. Podobny problem ma zresztą Hannawald, Schmitt i Amman a także Petersen, któremu energii starcza zawsze na kilka konkursów w sezonie.

    Przyznam, że trochę rozczarował mnie Mateusz. Widać było jakby nie zależało mu na długim szybowaniu. Jak tylko jego narty schodziły 1 m nad ziemię zaczynał lądować. Podczas gdy Urhman był już tak nisko, że dotknął nartami zeskoku a jeszcze poleciał 20 metrów dalej. Nie wiem w przypadku Mateusza, czy to kwestia strachu, czy braku motywacji. Typuję, że jutro najlepszym skoczkiem polskim będzie Wojtek Skupień a Adam po dzisiejszym dniu będzie się czuł zupełnie zniechęcony. W składzie naszej drużyny psychologa oczywiście zabrakło...

    Od początku typowałem Ljoekelsoja na mistrza. Było wiadomo, że tylko Matti Hautamaeki może mu zagrozić. Ahonen jest w tej chwili najlepszym skoczkiem świata, ale nie potrafi tak szybować jak Norweg i miał małe szanse z nim wygrać.

  • Angel początkujący
    nalezalo mu sie

    Roarowi należał sie ten tytuł, zresztą zdobył go w olśniewajacym stylu, od początku był dobry i pokazał na co go stać:) Gratulacje dla niego. Również bardzo sie cieszę z 6 miejsca Ejnara, również na nie zasłużył, co do jego "humorów" w Libercu to każdy widział jakie panowały warunki i zawody były prawie wymuszone, a może rzeczywiście nie przepada za czeskim piwem..:)

  • myszka początkujący

    Prawda jest jedna: nie wiem, czy się ze mna zgodzicie, ale po zwolnieniu Blecharza Adam zaczął skakać gorzej, i tak jest do teraz. W Zakopanym była własna publiczność, to wiadomo, że jest inaczej, ale ogólnie po zwolnieniu całago "sztabu" zaczęły się problemy.

  • anonim

    Faktem jest, że w polskiej ekipie na MŚ w lotach w Planicy nie znalazł się psycholog i powiem szczerz, że trochę mnie to dziwi. Przecież to nie jest zwykły konkurs PŚ. To była najważniejsza impreza sezonu. Presja, która ciąży na naszych zawodnikach jest spora, a oczywiście największe oczekiwania są skierowane do Adama Małysza. Dochodzi również sytuacja, gdy młody skoczek staje przed tym trudnym momentem debiutu na największej skoczni świata. Mateusz na pewno widział wiele upadków w Planicy w telewizji i nie czuł się zapewne z tym najlepiej. Myślę, że rady starszych, bardziej doświadczonych skoczków to za mało i przydałby się psycholog, ale cóż nikt o tym nie pomyślał.

  • Karina początkujący
    Bravo!

    Bravo Tami! 3 miejsce w pełni zasłużone. A Bjoern ma u mnie kolejnego plusa, świetny gość :)

  • anonim
    prawidłowa kolejność

    Według mnie kolejność powinna być taka: 1.Ljoekelsoey (tu nie ma żadnych wątpliwości, że był najlepszy), 2.Kiuru, 3.Spaeth, 4.Ahonen. No, ale niestety znów sędziowie podarowali Ahonenowi kilka punktów - tym razem - na wagę wicemistrzostwa świata. Jego drugi dzisiejszy skok był wyraźnie bez telemarku (zamarkował dopiero później), ale sędziowie znów udali, że tego nie widzieli i dali mu noty 19/19,5 pkt. za fryko. Nie pierwszy raz i chyba nie ostatni Ahonen jest w tym sezonie faworyzowany przez sędziów. Żal mi Spaetha - brąz naprawdę mu się należał.

  • anonim
    Pierwiosnek

    Bardzo trafnie i co ważne zgodnie z prawdą napisałeś (napisałaś) o tym norweskim bufonie. Tak było w Zakopanem i dlatego straciłem całą sympatię do tego skoczka. Jednak i tak jemu będę kibicował podczas ostatnich konkursów, bo chciałbym, aby walka o kulę do końca była otwarta.

  • anonim

    ADAM, gratulacje, Mateusz gratulacje! Było Git, myślałam, że jednak będzie trochę lepiej, ale i tak świetny wynki! Ale głupio mi sięzrobiło jak zobaczyłam Schmicia w roli przedskoczka. W ogóle jakieś niezorganizowane te zawody były i beznadziejne te kilka skoków powtórzonych. aha i gratulacje dla Roara, chociaż bardzo niewyraźnie mówi po angielsku

  • anonim
    chwalipieta

    to ja sie jeszcze po poochwale ze przed MŚ w sondzie na tej stronie zaglosowalam na Roara ale wiem oczywiscie ze nie tylko ja....:)teraz zaluje ze nie postawilam kasy....

  • anonim
    Gratulacje dla Roara!

    Wielkie gratulacje dla Roara!!! Co prawda trochę irytowały mnie ostatnio te ciągłe narzekania "Smerfa Marudy", ale nie zmienia to faktu, że i tak go lubię :)) Pettersen wygrał TCS, Ljoekelsoey - MŚ w lotach, teraz chciałbym, żeby Ahonen wygrał PŚ. Wtedy każde trofeum wygrałby kto inny (zgodnie z hasłem "dla każdego coś miłego" ;) ) Strasznie żal mi za to Ingebrigtsena, któy był moim cichym faworytem :( Gdyby nie ten upadek w drugiej serii, to z pewnością miałby medal, a kto wie, czy nie złoty. Co do Małysza - po wczorajszym dniu liczyłem na utrzymanie pozycji w pierwszej szóstce, albo chociaż pierwszej dziesiątce. Niestety nic z tego. Szkoda, bo Adam jeszcze nigdy nie zajął miejsca w pierwszej 10. w MŚ w lotach. Mateusz chyba też trochę poniżej oczekiwań, wczoraj zbierał doświadczenie, a dzisiaj liczyłem, że przyatakuje... No i jeszcze to zamieszanie z bramkami startowymi - w pewnym momencie sam się pogubiłem, kto teraz skacze, dlaczego i które wyniki się liczą, a które zostały anulowane. Ogólnie z drugiego dnia MŚ jestem znacznie mniej zadowolony, niż z pierwszego. No, ale dobrze, że w ogóle odbył sięwszystkie serie - chyba dawno się to nie zdarzyło? Może jutro będzie lepiej? Jak Mateja nie zaliczy buli, to może powalczymy o jakąś przyzwoitą pozycję w drużynówce...

  • anonim

    myszka czy ty sie nazywasz sylwia?

  • anonim
    Roar

    Roar to mistrz. Żaden Ahhonen, czy Kiiuru nie dorasta mu do pięt.

  • anonim
    Roar

    Roar to mistrz. Żaden Ahhonen, czy Kiiuru nie dorasta mu do pięt.

  • anonim
    @zygy

    Wiesz, gdyby Norwegowie mówili tylko o dyskwalifikacji spóźnionego Zonty, to by na takich durniów nie wyszli, ale oni krzyczeli (a głównie Ljoekelsoey), że SPECJALNIE ich przetrzymano na rozbiegu (jak już było PO skoku Zonty), bo zawody były ustawione pod Małysza (ciekawe tylko, że zawody niby ustawione pod Małysza, a ten pomimo iż skoczył najdalej to jednak przegrał notami za styl, chociaż nie upadł, nie podparł się, zrobił telemark). A co do złego pomiaru skoku: gdy zawodnik bezapelacyjnie wyrgywa zawody to co najmniej ŻAŁOSNE są jego pretensje, że źle mu ten skok zmierzono... Dzinym trafem ani Małysz w tym pamiętnym skoku w Willingen, ani Hannawald w Zakopanem w zeszłym roku, ani Hautamaeki w Planicy gdy znacznie bili rekordy nie mieli takich problemów; tylko biedny skrzywdzony Norweg :/

  • anonim
    do Mata

    Roar to mistrz??? Szkoda tylko, że dopiero od poprzedniego sezonu! A gdzi był wcześniej??? Zasilał norweską trzecią kadrę? Twoje porównanie jest delikatnie mówiąc trochę nie na miejscu! Przyglądni się ostatnim kilku sezoną, sprawdź, które mijsce w histori zajmuje Ahonen, a potem wyrażaj swoje opinie, bo w ogólnym zestawieniu Roarowi jeszcze brakuje i to sporo!!!

  • anonim
    Co to??

    Dlaczego w klasyfikacji zawodów indywidualnych są dodane skoki z dzisiejszego konkursu drużynowego??
    Gdzie można znaleźć wyniki i klasyfikację konkursu indywidualnego??

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl