Wypowiedzi Macieja Kota i Piotra Żyły po odwołanym konkursie

  • 2016-03-13 17:14

Rozczarowani zaistniałą sytuacją na skoczni byli dziś bez wątpienia Piotr Żyła i Maciej Kot, którzy walczą o awans do czołowej "30" klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Takowy pozwoliłby start w finałowych zawodach sezonu. Ze wspomnianą dwójką udało się nam porozmawiać po odwołaniu konkursu przez jury.

Maciej KotMaciej Kot
fot. Tadeusz Mieczyński

Skijumping.pl: Była dzisiaj chęć do skakania, a co najważniejsze - szansa na rozegranie konkursu?

Piotr Żyła: Zdecydowanie chcieliśmy poskakać. Szanse zawsze są, ale trochę wieje.

Maciej Kot: Skoczyć można by było, ale to nie są warunki na rozegranie zawodów. Po pierwsze byłoby bardzo niebezpiecznie, a po drugie - bardzo niesprawiedliwie. Puchar Świata w takich warunkach nie może się odbyć. Gdyby ktoś bardzo chciał skoczyć treningowo, pewnie by się dało, bo w każdych warunkach można skoczyć, ale zdecydowanie nie było dzisiaj szans na rozegranie konkursu.

Jak spędza się taki dzień, kiedy długo oczekuje się na decyzję jury? Czy gra w Jengę jest nadal aktualna?

PŻ: Czekamy i czekamy. Próbujemy organizować sobie czas. Można pospać lub zagrać sobie na telefonie.

MK: Stefan Hula nie przywiózł ze sobą tutaj Jengi. Wiadomo, że pewne rzeczy, które robi się zbyt często, to się nudzą. Zmieniliśmy troszkę nasz repertuar. Teraz mamy inne gry, ale na Jengę jeszcze przyjdzie czas.

Jakie są oczekiwania odnośnie finału w Planicy?

PŻ: Letalnica jest fajną skocznią, z której mam dobre wspomnienia. Jest to obiekt mamuci, lotny, więc bardzo fajnie. Jaki lot planuję? Oj długi! W kosmos <śmiech>! Nie planuję nic. To są loty, gdzie jest inne skakanie. Jest trochę więcej zabawy, przyjemności i adrenaliny. Fajnie, że na koniec sezonu zawsze jest ta Planica. Nie mówię, że można polatać, bo w Kulm też miałem fajnie latać... Różnie bywa, ale jadę z nadziejami na pofruwanie.

MK: Chciałbym wystartować we wszystkie dni. Począwszy od czwartku, kończąc na niedzieli, kiedy wystartuje czołowa "30" klasyfikacji generalnej. Dzisiaj nie udało się zdobyć punktów i zbliżyć się do tego miejsca, ale są szanse na to, że kilku zawodników nie będzie w Planicy, co pozwoli mi startować także w niedzielę. Mam nadzieję na dalekie loty i nowy rekord życiowy. Na skoczni mamuciej przede wszystkim trzeba też się dobrze bawić, bo dalekie loty sprawiają radość. Wtedy pojawiają się fajne dni, bo kiedy człowiek się męczy, to nie ma ani jednego, ani drugiego. Szkoda, że tu się nie udało. Mam nadzieję, że w Planicy pogoda w końcu dopisze, a na zakończenie sezonu będziemy mieli piękne zawody w super warunkach, a na dodatek z dalekimi lotami.

Jak kadra świętowała sobotnie urodziny Dawida Kubackiego?

PŻ: Oj biednie, biednie było... <śmiech>.

MK: Nie było za bardzo okazji, bo dzisiaj miały być zawody. Do momentu ogłoszenia decyzji jury musimy być w pełni gotowi i przygotowani. Nie było mowy o świętowaniu. Przyjdzie na to czas być może po Mistrzostwach Polski. Wiem, że Dawid jest chętny do tego, aby przygotować jakąś małą imprezę. Wczoraj skończyło się na życzeniach i małym prezencie zorganizowanym przez kibiców. My o tym nie zapomnimy i przypomnimy się po sezonie.

Wspólne spacery po skoczni oznaczają powrót do wielkiej przyjaźni?

PŻ: Nie prowokuj... <śmiech>. Po prostu mamy numery na liście startowej obok siebie.

MK: Jaki powrót? Ona nigdy nie uciekła <śmiech>! Mało było w tym sezonie okazji do wspólnych wyjazdów. Zostały nam dwa weekendy, więc cieszymy się z tego, co jest.

Nie lepiej byłoby jeździć około 50. numeru w konkursie?

MK: Taki jest plan, ale to w przyszłym roku!

PŻ: W przyszłym roku! Zdecydowanie! W tym już nie...

Korespondencja z Titisee-Neustadt, Tadeusz Mieczyński


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5413) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Żyła i Kot

    Najbardziej sympatyczni i mili skoczkowie :D Będzie lepiej!! już tylko lepiej może być ;)

  • FunFact weteran
    Hehehe

    Piotrek to się chyba dorwał już do tej skrzynki z piwem, nawet już taki z lekka czerwony :)

  • Stinger profesor

    Żyła i Kot to już chyba mają wyj***** na ten sezon. W zasadzie się nie dziwię bo i tak koniec i w ogóle ale mogliby jeszcze w Planicy solidnie zapunktować.

  • anonim
    Skoki

    Adam Małysz będzie w kadrze F. Razem z Wojciechem Fortuną

  • Angelus bywalec
    @kibic_skokow_narciarskich_

    Bardziej żałosnych komentarzy niż tffoje tutaj nie ma!!!

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Najlepsi kumple Kot i Żyła.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Na kolejną osłodę po cyrku (bo tak to nazywam odwoływanie konkursów ostatnimy czasy) można posłuchać bardzo zabawnych wypowiedzi naszych wspaniałych skoczków.
    Maciej Kot tradycyjnie z wiekszą powagą ale nie daje się "wpuścić" w humory Piotrowi Żyle.Po prostu cieszący się z życia ludzie którzy nie tylko daleko i pięknie skaczą na nartach ale są bardzo sympatyczni i w stosunku do redaktora Tadeusza i w stosunku do kibiców.Na takie wywiady warto czekać nawet gdy ma się ten neidosyt nie odbytych konkursów.To jest bardzo dobre lekarstwo na poprawienie sobie humoru po cyrku.Maciej Kot atakuje humorem Piotra Żyłę i odwrotnie.. a w Planicy Maciej Kot zaatakuje swój życiowy rekord a Piotr Żyła jak to ma w zwyczaju będzie się czuł na mamucie jak w swoim domu, czyli znakomicie.

  • anonim
    hehe

    Nie mogę normalnie.A ja się cieszę bardzo że jeszcze są ludzie którzy cieszą się życiem.Żyla jest sobą i to w nim cenię.

  • Angelus bywalec

    Zupełnie nie rozumiem z czego Kot sie cieszy jak Żyła mówi bo mówi prymitywnie i w ogóle nie smiesznie.

  • Xellos profesor
    wesołe chłopaki

    Widać Kot przy Żyle trochę wyluzował :)

    No cóż wielkiego skakania nie było w tym sezonie, pozostaje się z tego śmiać i skupić się na następnym.

  • Saymon19 profesor

    Oni to obaj tu wyglądają jak po lufie.

  • anonim
    Kot

    Kot swoją słabość tłumaczy wszystkim tylko nie swoim niedołęstwem.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl