FC w Notodden: Austriacka dominacja, Kantyka czternasty

  • 2018-12-14 17:53

Stefan Rainer został zwycięzcą piątkowego konkursu FIS Cup w Notodden (HS98). Reprezentant Austrii oddał skoki na odległość 101 m i 96,5 m, dzięki czemu wyprzedził bezpośrednio aż trzech swoich rodaków. W finale wystąpiło dwóch Polaków.

Stefan Rainer prowadził już po pierwszej serii, w której poszybował na odległość 101 metrów. W finale Austriak uzyskał rezultat 96,5 metra i triumfował z przewagą 9,5 punktu nad swoim rodakiem, Julianem Wienerroitherem (96 m i 97,5 m). Na najniższym stopniu podium konkursu stanęli ex aequo Clemens Leitner (99,5 m i 95 m) oraz Maximilian Lienher (98,5 m i 95 m).

Najlepszym zawodnikiem spoza grona Austriaków okazał się Joakim Aune. Norweg zajął piąte miejsce po skokach na odległość 96,5 m i 97 m. Na szóstej pozycji sklasyfikowani zostali wspólnie Niemiec Fabian Seidl (95,5 m i 97,5 m) oraz kolejny z zawodników gospodarzy, Anders Ladehaug (94 m i 97,5 m).

Przemysław Kantyka zakończył konkurs na czternastym miejscu. Reprezentant Polski w swoich próbach uzyskał 95 m i 94 m. Dwudziesty drugi był Kacper Juroszek (93,5 m i 96,5 m).

Pozostali Biało-Czerwoni zostali sklasyfikowani w piątej, szóstej i siódmej dziesiątce konkursu. Krystian Zygmuntowicz został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon.

Do finałowej serii nie awansował lider cyklu FIS Cup, Justin Nietzel. Reprezentant Niemiec zajął 31. pozycję.

Konkurs rozegrano w całości z 14. belki startowej.

W klasyfikacji generalnej cyklu prowadzi Justin Nietzel (310 pkt.) przed Fabianem Seidlem (227 pkt.) oraz Renem Nikaido (200 pkt.). Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem jest siedemnasty Kacper Juroszek (108 pkt.).

Kolejne zawody FIS Cup w Notodden zaplanowano na sobotę. Początek konkursu o 15:00. Wcześniej, bo o 13:45 rozpocznie się seria próbna.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup >>
Zobacz aktualną klasyfikację 3. periodu FIS Cup >>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6154) komentarze: (28)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Domin10 weteran

    Chciałbym zobaczyć Nurszata na MP. Ciekawe jakby wypadł na tle naszych.
    A co do konkursu to w czolowej 40 (nie tylko 30) to glownie Austriacy i Norwedzy kilku Niemcow, dwóch Szwajcarów i Polakow oraz 1 Czech. Wiecej egzotyki jest w PŚ.

  • Bernat__Sola profesor
    @sato33 @dejw

    To głupi przepis, poza tym od zimowej części sezonu, nie ogólnie od tego sezonu.

  • Bernat__Sola profesor
    @sato33 @konrad95

    Żadnego FIS Codu mieć nie trzeba. Przecież w FISie jest z tym amatorka, Czwykow po tylu latach dalej z aktywnym kodem, a skaczący w PK Kaliniczenko jest wg FIS nieaktywny, bo latem miał kontuzję. Bez komentarza.

  • Bernat__Sola profesor
    @sato33 @sato33

    Czyż ma 19 lat, nie 20. A z tym Cienciałą to niestety media wyprały Ci mózg. Na LMŚ dzieci tytuł zdobył nie Cienciała, tylko Mikołaj Wantulok (ponadto Cienciała przegrał też z jeszcze jednym Polakiem), no ale o tym to już nikt nie chce mówić.

  • Roxor profesor
    Kompromitacja

    Cieszmy się wynikami kadry A, bo już za kilka niedługich lat będziemy się emocjonować tym, czy któryś z naszych przebrnie przez kwalifikacje. Ale nie ma się czemu dziwić, skoro zatrudnia się ludzi po znajomości, a nie ze względu na umiejętności.

  • MarcinBB redaktor
    @sato33 @sato33

    Człowieku, zastanów się chwilę nad tym, co Ty wypisujesz. Tymek Cienciała? Naprawdę masz na myśli 10latka z Wisły? Tego, który w LOTOS Cup czy w Ruhpolding w tym roku skakał na K-40? Ty go wysyłasz na K-90, żeby walczył w FISowskich zawodach z seniorami?

  • dejw profesor
    @sato33 @sato33

    Już pomijając w ogóle fakt, że Cienciała to na razie sztucznie wykreowany (niemała w tym zasługa rodziców) megakozak, niepokonany w swoim roczniku - co jest kłamstwem; to jest jeszcze w wieku, w którym nie zapoznawał się jeszcze ze skoczniami o takim rozmiarze, a do tego blokują go nowe fisowskie przepisy, dopuszczające od tego sezonu do zawodów FC roczniki nie młodsze niż 03.

  • skokowy123 profesor


    Jojko i Pawłowski.

    Jak tak można.

    Zajmują ostatnie miejsca na przemian z Kazachami.

    A jeszcze w lutym oglądałem fajny reportaż przeglądu sportowego na temat Polskich skoków.

    I wśród młodych to Czyż i Pawłowski wyróżniali się najbardziej.a dziś obaj są [...]



    Cieszmy się z tego co mamy teraz i nie narzekajmi, że Kubacki nie wygrywa lub Kot narazie nie punktuje.

    Pozostaje mieć nadzieję, że te sukcesy będą trwały jak najdłużej i obecna kadra jeszcze z 2 sezony da nam radości

    [Moderowany (128) / 2018-12-15 01:31:40]

  • madrek doświadczony
    @HAZARD @HAZARD

    Bardzo dobry komentarz. Merytoryczny, bez dodatkowego dramatyzowania. Słusznie piszesz, że polscy skoczkowie, którzy się tu prezentują to niestety nie są wielkie talenty, ale nie oznacza to, że nic z nich nie będzie. Potrzeba im jednak świetnego trenera, który będzie w stanie z nich wyciągnąć coś ekstra. Gdybyśmy mieli do czynienia z naturalnymi talentami to mogłoby wystarczyć standardowe prowadzenie skoczka, które jest opisane w podręcznikach. Ale tu potrzeba czegoś ekstra.
    Mam pytanie, jak wypada porównanie roczników 2001-2002 z trochę młodszymi zawodnikami z roczników 2003-2006. Czy Ci młodsi przejawiają większy talent, czy to raczej podobna mizeria i bez trenera-geniusza raczej nic z nich nie będzie?

  • sheef profesor
    Okiem Kibica - Polacy w Notodden (FC)

    Cóż, nasze głębokie zaplecze niestety dało plamę po całości. Fajnie by było doczekać w końcu jakiś zmian i na tej płaszczyźnie bo od dłuższego już czasu panuje tam istna padlina. Jeśli już szukać jakichkolwiek plusów to chciałbym wyróżnić Przemka Kantykę i Kacpra Juroszka.

  • konrad95 doświadczony
    @sato33 @sato33

    Z jednym się zgodzę. Pawłowski i Jojko się skompromitowali, bo przegrali/ skakali na poziomie Kazachów. Żyć ze skoków Ci zawodnicy nie będą mogli, ale dopóki są wśród najlepszych juniorów w Polsce to niech się im zapewnia najlepsze warunki a może któryś zaskoczy i coś z niego będzie.

  • Ad1K weteran

    Ogólnie bardzo słaby występ naszego dalekiego zaplecza i obawiam się, że miano dalekiego zaplecza do wielu z tych skoczków zostanie przypisane na wiele długich lat o ile nie zmieni się coś w szkoleniu tych kadr.

  • sato33 początkujący
    @sato33 @konrad95

    no ma 11 lat to jeszcze za wczesnie? muranka w wieku 12 lat niszczyl buloklepow typu topor czy zapotoczny wiec chyba powoli czas dac tez szanse cienciale. a czyz skupien 20 lat prezentuja taki poziom no wybaczcie ale amatorski co z nich jeszcze moze byc? a pawlowski to w ogole powinien zdac sprzet i skonczyc bo te podskoki na bule sa raczej niebezpieczne dla jego zdrowia? przeciez ostatnio tez sie jakis polamal na treningu pewnie skakal podobne metry co szymon xD

  • FunFact weteran

    Czterech zawodników z jednego kraju na podium, tego chyba jeszcze nie było.

  • FankaPilcha stały bywalec
    @sato33 @konrad95

    Mnie to zdziwiło, że nie chciał Adama Pilcha tam wysłać. No przecież pokazał ostatnio, że jest najlepszy w swoim roczniku, co z tego, że ma tylko 8 lat!

  • Ujekzchicago początkujący
    Szkoda Zygmuntowicza

    Ładnie chlopak skoczyl w próbnej najmlodszy zawodnik a mial szanse na dobry wynik

  • AlanWake stały bywalec
    @sato33 @sato33

    No, 10-letni Cienciała jak nic nadaje się do Fis Cupu, żeby sie ogrywać, LOL.

  • Toyminator profesor
    -

    Bez formy, wybicia, i techniki, na normalnej skoczni to nie ma sensu skakać.

  • konrad95 doświadczony
    @sato33 @sato33

    Sprawdź najpierw ile lat ma Cienciała a dopiero potem wysyłaj go na zawody z seniorami.
    W skokach zawody amatorskie to są na przydomowych skoczniach.
    W Nottoden odbyły się oficjalne zawody pod egidą FIS. Żeby w nich wystąpic trzeba mieć tzw. fis code, czyli już nie taka amatorka.

  • Hagen bywalec

    Austriacy pokazali moc, Norwegowie ilościowo też fajnie ale jakościowo już tak średnio się zaprezentowali. Myślałem że Hauer chociaż w miarę się zaprezentuje w tym Fis cupie, ale jeżeli on u siebie się nie kwalifikuje do drugiej serii, regularnie skacze słabo, to znak że chyba czas kończyć ze skokami, ale może się jeszcze jakoś pozbiera. In plus na pewno Ladehaug, inni "perspektywiczni" juniorzy zdobyli mniejsze punkty, liczyłem że Sundal i Eriksen spiszą się nieco lepiej (pisząc własnie kilka dni temu o nich), ale te pierwsze punkty są, może jutro będzie lepiej.

  • sato33 początkujący

    czy to ten sam czyz o ktorym dwa lata temu malysz mowil ze to polski morgenstern? jesli tak to czemu zajmuje w wieku 20 lat 51 miejsce w fis cupie? i gdzie jest cienciala gdzie on ma sie ogrywac jesli nie w takich zawodach dla amatorow i ostatnie pytanie kto to jest topor i jego asystenci mietus zapotoczny jakie oni maja osiagniecia i kogo wytrenowali ze dostali etat na prace w reprezentacji z naszymi mlodymi talentami?

  • WingAndAPrayer bywalec

    Heh, gdy już niemal miesiąc temu wszyscy nabijali się z Tursunżanowa walczącego o przeżycie w Wiśle, ja, mając w pamięci mistrzostwa Polski, zastanawiałem się, ilu jego polskich rówieśników wypadłoby na jego miejscu jakoś znacząco lepiej. Część odpowiedzi chyba właśnie poznaliśmy. No klęska.

  • Nowyskoczek5 profesor

    Słabo nasi :(

  • AlanWake stały bywalec

    Chciałbym poznac tych dwóch Szymonów - Pawłowskiego i Jojko. Przegoście, zajmować ostatnie lokaty w Fis Cupie, to trzeba być wyjątkowo uzdolnionym. Worek kartofli puszczony z rozbiegu poleciałby dalej.

  • dawe19 doświadczony
    Woow

    Ale fatalne i żenujące szkolenie mamy... Jak kadra A skończy skakać, to skoki u nas umrą.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @HAZARD @HAZARD

    Bo niestety, ale polski system szkolenia trzeba zbudować na nowo. Przestarzałe, podręcznikowe metody które się nie spisują, brak współpracy naukowej. To jest niestety bolączka naszych skoków.
    Jedynie Maciusiak, Sobczyk, Klimowski coś pokazują, myślałem, że w przypadku Topora będzie lepiej. Nie zapomnijmy, że w sztabie C jest też Fijas. Przed trenerami Miętusami długa droga, ale myślę, że oni powinni się szkolić u boku austriackiego, niemieckiego czy norweskiego trenera.

  • Brygadzista doświadczony

    Trzeba uwazac na tych Fis Cup'ach - tam skacze Breivik

  • HAZARD weteran

    Obiektywnie patrząc, to ze spokojem można oceniać na podstawie kilku poprzednich lat w jak fatalnym stanie jest nasze szkolenie. Oby ktoś poszedł po rozum do głowy, bo myślę, że z pomocą Horngachera od nowego okresu przygotowawczego można zatrudnić kilku rządnych wyzwań i uzdolnionych Austriaków bądź Niemców, w przeciwnym wypadku dla tych chłopaków prawdopodobnie nie ma ratunku. Sami wielkiego talentu nie mają, natomiast nie wszystko stracone, z takich zawodników można wycisnąć bardzo dużo (przykłady z brzegu to Kubacki czy Johansson), potrzebna jest tylko myśl szkoleniowa na trochę wyższym poziomie, polscy trenerzy niestety jej nie posiadają.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl