Austria triumfuje w Hinterzarten, Polska na podium!

  • 2004-08-01 14:40
Zgodnie z przewidywaniami triumfatorem dzisiejszych zawodów w niemieckim Hinterzarten zostali skoczkowie austriaccy, wyprzedzając o 22 punkty ekipę Japonii. Niespodziewanie dobrze zaprezentowali się nasi reprezentanci, zajmując wspaniałą, trzecią lokatę i wyprzedzając drużynę Norwegii...

seria I:
W pierwszej serii wzięło udział 13 ekip z różnych krajów.

W drużynie austriackiej wszyscy skakali wyśmienicie. Dobra passę rozpoczął Andreas Widhoelzl, który wczoraj rozczarował swą postawą. Reinhard Schwarzenberger, demonstrujący dziś wysoką formę, oddał skok na 104,5m. Metr dalej i w lepszym stylu poszybował Martin Hoellwarth. Thomas Morgenstern także pokazał klasę, skacząc aż 104 metry.

Polska w składzie: Wojciech Tajner, Robert Mateja, Mateusz Rutkowski oraz Adam Małysz, uplasowała się na półmetku konkursu i na miejscu czwartym. Dobry występ zanotowali Wojtek Tajner ( 98 m) i Mateusz Rutkowski (101,5 m). Także Robert Mateja zaskoczył lotem na odległość 100, 5 metra. Adam Malysz potwierdził, iż jest dobrze przygotowany do sezonu, szybując na 107,5 metra .

Reprezentanci gospodarzy rozpoczęli bardzo dobrze swój występ. Michael Neumayer za skok na 103 metry otrzymał 130 punktów i długo utrzymywał się na czele tabeli. Zawiódł Michael Uhrmann oraz Georg Spaeth, którzy nie dolecieli do granicy 100 metrów. Alexander Herr skokiem na 104,5 metry uchronił swoich kolegów przed wielką porażką.

Za wczorajszą fatalną postawę zrehabilitowali się Norwegowie. Roar Ljoekelsoey skoczył 99,5 metra. Jego kolega Tommy Ingebrigtsen wylądował aż na 108 metrze. Norwegia ostatecznie uplasowała się po pierwszej rundzie 3 pozycji.

Finowie skakali równo, choć odległości przez nich osiągane nie były zachwycające. Bracia Hautmaeki bronili honoru swojego zespołu.

Daiki Ito z Japonii znów pokazał, iż trzeba się z nim liczyć. Hideharu Miyahira zaliczył skok na tą samą odległość co Ingebrigtsen, ale zrobił to w gorszym stylu, za co sędziowie odjęli mu punkty. Kasai i Funaki dziś udowodnili, iż są w stanie jeszcze daleko skakać.

Nasi południowi sąsiedzi oddawali skoki w granicach 90 metrów, co nie pozwoliło im na awans do finałowej ósemki. Najsłabszy dziś występ zanotowały ekipy z Rosji, Kazachstanu i Białorusi.

Wyniki I serii drużynowych zawodów
w Hinterzarten, 01.08.2004
Lp.NrKrajPkt.
113Austria534
210Japonia526
37Norwegia518
411Polska511.5
512Niemcy498.5
65Szwajcaria492.5
79Słowenia491
88Finlandia484
96Czechy454
101Korea Płd.404
114Rosja391.5
123Kazachstan342
132Białoruś312

seria II:

W drugiej rundzie wystąpiło osiem najlepszych w pierwszej serii zespołów. Odległości osiągane przez poszczególnych skoczków były zbliżone do tych z pierwszej rundy.

Po pierwszej kolejce drugiej serii skoków Austria oddała prowadzenie Japonii po fenomenalnym skoku Daiki Ito na 108,5 metra. Andreas Widhoelzl ( 104 m) także nie musi się tym razem wstydzić swojego wystepu.

W drugiej kolejce zmagań Austria odzyskała prowadzenie. Reinhard Schwarzenberger (103 m) pokonał w bezpośredniej rywalizacji Funakiego (100 m).

Trzecia seria zdecydowanie należała do Martina Hoellwartha, który skoczył aż 107,5 metra, podczas gdy Hideharu Miyahira osiągnął tylko 99, 5 metra. Austria była już wówczas niemal pewna triumfu w dzisiejszych zawodach.

W ostatniej serii Morgenstern skoczył o metr krócej od Noriakiego Kasai, ale wystarczyło to Austrii na zwycięstwo w całym konkursie.



Norwegowie skakali dziś ze zmiennym szczęściem. Tommy Ingebrigsten nie powtórzył swojego wyczynu z pierwszej serii. Jego 101 metrów pozwoliło drużynie na zajęcie dopiero czwartego miejsca .

W ekipie niemieckiej, w drugiej serii, najlepszym zawodnikiem był Miachel Neumayer (105 m). Zrehabilitowal się za swój pierwszy skok Georg Spaeth ( 101 m). Całkowicie bez formy był dzisiaj Michael Uhrmann, a cała drużyna niemiecka poniosła dziś dotkliwą porażkę na własnym obiekcie, przed swoją publicznością.

Polacy skakali równie dobrze, co w pierwszej rundzie. Szczególnie zadowoleni ze swego występu powinni być Wojciech Tajner, który poszybował na 103 metr oraz Robert Mateja ( 102 m). Nieco gorzej natomiast spisał się w finałowej serii Mateusz Rutkowski, który wylądował na 99 metrze. Także skok Adama Małysza był znacznie słabszy ( 101 m), jednak po locie na 99,5m Bjoerna-Einara Romoerana, ta odległość w zupełności wystarczyła do zajęcia bardzoi wysokiej, 3 lokaty, o czym mało kto mógł marzyć jeszcze wczoraj.

Dzisiejszy sukces naszej reprezentacji to niepodważalny dowód iż austriacki sztab szkoleniowy naprawdę może uzdrowić polskie skoki. Skoro już teraz podopieczni Heinza Kuttina byli w stanie wywalczyć trzecią lokatę, to co będzie za miesiąc na Wielkiej Krokwi?

Zobacz pełne wyniki konkursu...
Zobacz nieoficjalne indywidualne wyniki konkursu...

Zobacz aktualną klasyfikację drużynową Letniego Grand Prix...»

FILMY:
Zobacz skok Adama Małysza w I serii na 107,5m...»
Zobacz skok Adama Małysza w II serii na 101m...»
Zobacz skok Wojciecha Tanjera w II serii na 103m...»


Skia&tad, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7867) komentarze: (72)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    dlaczego tak wcześnie??????????????????????

  • anonim

    ile skoczył Tajner?

  • anonim
    I seria

    I seria chyba zakończona. O ile dobrze widzę, zajmujemy 4. miejsce, prowadzi Austria. Ktoś z naszych musiał ostro zawalić skok (chyba Tajner albo Mateja), bo na początku byliśmy bardzo daleko.

  • anonim

    Po pierwszej serii na 4 miejscu

    Najdłuższy skok małysza 107,5metra

  • anonim

    Oby Mateja nie spier.......drugiego skoku,bo on potrafi
    Tylko o niego nalezy się bać

  • anonim
    Jest świetnie!

    Jest świetnie. Dlaczego tak dobrze skaczą Norwedzy?

  • anonim

    Tajner 103 m

  • anonim

    po 5 skokach polacy na pudle!!!!!!!!!!!

  • anonim
    3

    Po 5 seriach 3 miejsce

  • anonim

    Tajner 103 m

  • fafik bywalec

    Tajner świetnie, ale strach o Roberta....

  • fafik bywalec

    jeeeeeeeee Mateja 102

  • anonim

    Mateja 102 m dalej od Norwega o1m Jest OK

  • anonim

    Zostały dwa asy.Jeden pewny, a ten drugi może z"rękawa". Oby!

  • anonim
    Rutkowski

    Rutkowski 99 m

  • anonim

    No to nie poszło

  • anonim
    my i oni

    razem z norwegami jesteśmy na 3

  • fafik bywalec

    NO to został nam jeszcze jeden As :DDD

  • anonim
    Adam

    skoro teraz Adam skacze noto 3 miejsce nasze :)

  • Radek weteran
    Ostatnia kolejka

    Została ostatnia kolejka. Wierzę, że pokonamy Norwegię i zajmiemy trzecie miejsce!!!

  • fafik bywalec

    jeeeeeeeeeeee mamy pudło!!!!!

  • Radek weteran
    Podium!

    Udało się! Mamy podium! Jestem dumny z naszych chłopaków!

  • anonim
    :)

    JUPIIIIIIIIII ale Adamowi i tak poszlo slabo ale liczy sie 3 miejsce :))

  • anonim

    Polacy na trzecim miejscu

  • anonim

    No to pudło nasze. Gratulacje

  • anonim

    gratulacje dla polskich skoczkow!!!!!!!!!!
    Niemcy chwalą naszych skoczków i mówią że mamy 3 dobrych skoczków i jednego [ ... ] brawoo Adasiu!!!! na cześć skoczków hip hip hura

  • anonim

    KTÓRA BYŁA FINLANDIA??

  • anonim

    gratulacje dla polskich skoczkow!!!!!!!!!!
    Niemcy chwalą naszych skoczków i mówią że mamy 3 dobrych skoczków i jednego super!!!!!!! brawoo Adasiu!!!! na cześć skoczków hip hip hura

  • anonim

    finlandia 5

  • małyszomanka doświadczony

    Dlaczego Adasiowi poszło słabo, niech ktoś mnie oświeci, please

  • anonim
    Do Snajpera

    mówiłem że polska będzie na 3 miejscu!!

  • małyszomanka doświadczony

    Juz wiem. Jakoś tak dziwnie Adam ma gorsze drugie skoki. W czasach, kiedy dominował niepodzielnie było odwrotnie.

  • anonim

    Finowie na 5. miejscu oni chyba żyją jeszcze ślubem ahonena

  • anonim
    Skoki

    Czego nie poinformowaliście ze zawody o 12?? ja właczam ARD o 12:56 tu już 3 seria skoków leci!!

  • anonim

    Po raz pierwszy jestem dumna z naszych chłopaków :) Brawo panowie!!! :)

  • skolim doświadczony

    i stało sie to co juz wczoraj wydawalo sie realne! Ciesze sie to bardzo dobrze ze tak zaczyna sie dla nas sezon letni, jest klimat sa wyniki, pozdrawiam i gratuluje

  • anonim
    Wyśmienicie!!!

    Gratulacje Kuttinowi i Adasiowi!! Świetnie spisała się drużyna i Adaś nie pozwolił sobie na jakiekolwiek ryzyko (upadek kosztowałby stratę trzeciego miejsca). Kuttin wciąż powtarza, że polskie skoki to nie tylko Małysz i ma rację.Wszyscy skakali dzisiaj znakomicie. Oby tak dalej. Wreszcie jest szansa na medal drużynowy na Mistrzostwach Świata! Dlaczego Robert czy Wojtek (Skupień) miałby zakończyć karierę bez chociaż jednego, poważnego medalu? Przecież nie są gorsi od Wojtka Fortuny!!!

  • anonim

    GRATULACJE DLA CHLOPAKÓW I PRZEDE WSZYSTKIM - WIELKIE DZIĘKI DLA HEINZA KUTTINA!!!!!!!!

  • anonim
    Małyszomanka

    Adaś skoczył znowu wyśmienicie. Tym razem taktycznie. By wygrać z Japonią musiałby skoczyć 115-120 metrów. A to nie za bardzo było realne. Gdyby upadł przy około 110 metrach stracilibyśmy trzecie miejsce.

  • anonim
    małysz

    film z Małyszem oraz darmowa braka sms znajdziesz na stronie www.eagames.glt.pl

  • fan profesor

    Polska zasłużyła sobie na to 3 miejsce.Ja osobiście nie pamiętam kiedy ostatnio Polska stanęła na podium w konkursie drużynowym.

  • anonim

    ghratulacje dla chłopaków i [ ... ]

  • anonim

    Ostatnio to Polska stanęła na podium 3 lata temu w Villach, wtedy tez zajelismy 3 miejsce.

  • anonim

    Niedzielni kibice... Caly czas krytykowaliscie Mateję, Wojtka nazywaliście kolejnym "Tajnerem-nielotem". /oczywiście nie wszyscy!/ te swoje fałszywe gratulacje schowajcie sobie teraz do kieszeni!

  • anonim
    adam

    A widzicie, że odl był z innymi dwoma na 2 miejscu??
    Co z tymi punktami?

  • anonim

    ludzie czytajcie dokladniej te artykuly - polowa z was to dyslektycy ! - zadajecie glupie pytania ktore sa oczywiste ... :D

  • leon początkujący
    do redakcji

    Przestancie juz z tym stereotypem ze Polacy wiecznie musza byc daleko w klasyfikacji generalnej cytat "Niespodziewanie dobrze zaprezentowali się nasi reprezentanci, zajmując wspaniałą, trzecią lokatę i wyprzedzając drużynę Norwegii..." Co znaczy niespodziewanie? Gdybyscie tak analizowali poczynania naszych skoczkow latwo mozna dojsc do wniosku, iz wlasnie wysokie miejsce zajma w tym konkursie.
    Wiec prosze z tym pesymizmem wyluzowac, bo naprawde ida dobre czasy dla naszej reprezentacji.

  • anonim
    Do Adasia

    GRATULACJE!!! Że tak szybko wróciłeś na szczyt. Dla nas Polaków jesteś tak samo jak Armstrong dla Amerykanów, Schumacher dla Niemców czy Maier dla Austriaków. Najbardziej się martwiłem, że po trzech latach triumfu w plebiscycie "PS" wypadniesz nawet z listy kandydatów. Zapomniałem, że jest jeszcze sezon letni. To prawda, że nawet w 50 % nie jest tak ważny jak sezon zimowy, ale i tak dostarcza nam niesamowitych przeżyć. Skolimowska kiedyś zajęła 4 miejsce na MŚ, a i tak znalazła się w dziesiątce ("PS").My na Ciebie będziemy głosować!!!

  • mmm doświadczony

    Najbardziej jestem zadowolona z tego, że w klasyfikacji drużynowej mamy 3 miejsce. I może Norwegowie nas tak szybko nie dogonią jeśli się nie pozbierają. Ale wszystko okaże się w Courchevel za tydzień!!!

  • anonim
    do Leona

    Absolutnie się z Tobą zgadzam. Skokami interesuję się od początku lat siedemdziąsiątych (niestety jestem już po czterdziestce), niegdyś mieliśmy możliwość oglądania tylko TCS w TP1 lub w sezonie zimowym marnego konkursu na żywo w Zakopanem (przy okazji wczasów), ale od wielu lat śledzę skoki na Eurosporcie, gdy TV polska nie miała najmniejszego zamiaru ich pokazywać, a przyłączyła się w 2000 roku. Od kilku lat śledzę wszystkie treningi na Internecie (szczególne podziękowania dla TEJ STRONY - zdecydowanie najlepszej na polskim rynku, a także dla fis i skispringen.de) i po wynikach treningów i pierwszego konkursu mogliśmy śmiało przypuszczać, że Polacy zawalczą o pudło. Nie - niespodziewanie dodra postawa, a fantasyczny występ zgodny z naszymi nadziejami i oczekiwaniami!!!

  • anonim

    ile bedzie mozna sciagnac skokow?

  • anonim

    i kiedy?

  • anonim

    no i co powiedza teraz zwolennicy A.Tajnera ?

  • małyszomanka doświadczony
    @dandi

    Ja nie jestem zwolennikiem A. Tajnera. Jestem za trenerem, który potrafi dobrze wytrenować zawodników, ale pragnę przypomnieć, że jak do tej pory największe sukcesy Adam odnosił za Tajnera (oby takie same odnosił za Kuttina) a i w drużynówce raz już udało się nam zająć 3 miejsce, kiedy trenerem był Tajner.

  • anonim

    Tajner był wspaniałym trenerem. A co takiego zrobił Kuttin? Hm... Adaś jak zawsze (31.07 - I seria) notami nie zachwyca, Mateja chrzani drugi skok, Wojtka nie ma w 30 (wspaniały na treningach - i tylko na treningach), Rutkowskiego doceniano przed przyjściem Kuttina (jednak za młody na starty był). Kuttin jeszcze nic nie zrobił! A Polo... sami wiecie jak wiele.

  • anonim
    do Dandi

    A.Tajner zrobił wyśmienitą robotę! Miał talent, wyciągnął z niego co się da. Zapomniał o innych. I to był jedyny błąd. Bez A.Tajnera nie byłoby w Polsce MAłYSZ0MANII. Jest to trener na miarę Górskiego! Ammann, Morgenstern, Benkovic czy Rutkowski to tak samo wielkie talenty jak Adaś. A kto zrobi z nich taką karierę jak Małysz? Mam nadzieję,że Rutkowski. Ale to tylko nadzieja. Najpierw to trzeba zrobić. NIE KRYTYKUJMY A.TAJNERA! Za lat 10 wszyskie telewizje będą go zapraszać jako wybitnego fachowca. A my będziemy go wspominać jako wyśmienitego trenera Adama Małysza.

  • anonim
    Do Arwena i Małyszomaki

    Zdadzam się z Wami. Ja też nie jestem zwolennikiem A.Tajnera. Ale oddajmy Królowi co mu należne!!! To On stworzył MAŁYSZOMANIĘ!!! Ja też jestem Małyszomanem ( do Małyszomanki).

  • Daro bywalec
    jest ok

    jestem zadowolony z naszych chłopców. Heinz Kuttin jest najlepszy

  • anonim
    101

    niezgodność co do 101m w I serii (Wojtek czy Mateusz )tekst a tabela !

  • anonim
    101

    Wszystko w porządku to Adam skoczył tylko 101m ale nie było już szans na 2 miejsce.

  • anonim
    nie no zeby wyprzecić Norwegów i Finów i niemców to brzmi jak sen

    nie no zeby wyprzecić Norwegów i Finów i niemców to brzmi jak sen

  • marekrz bywalec
    historyczny sukces

    Jest nieźle, ale najważniesze, żeby te sukcesy przełożyły się na dodatkowego skoczka, który mógłby walczyć w eliminacjach.

  • anonim

    Polska drużyna ma się z czego cieszyć. Jednak mi przypomina to sytuację sprzed (chyba) trzech lat, kiedy to raz jeden udało się w Villach orłom wyskakać pudło. Był to jednak jeden sukces- dodatkowo dość przypadkowy. Znajomość tematu podpowiada mi, że teraz będzie podobnie i jednorazowo. Nic nie zostanie potwierdzone i z Kuttinem czy beż- popadną Polacy w przeciętno/ść, z której zresztą nigdy nie zdążyli wyjść (pomijając Małysza).
    A patrząc na inne reprezentacje nie ma co snuć planów na detronizację dziś pokonanych Finów, Norwegów i Niemców. To nigdy nie będzie ta półka. Poza tym proszę spojrzeć na spokój Nikunena. Jego drużyna w zimie pokaże na co ją stać. Największy potencjał mają Finowie i czy to się komuś podoba, czy nie, z Lindstroemem, Kiuru w formie i z Ahonenem w składzie będą nie do przeskoczenia.

  • Elbow początkujący
    @Ylen Sankia Priha

    To było 2 lata temu :)

  • anonim
    Dzisiejszy wynik

    Oczywiście należy sobie zdać sprawę z tego, że dzisiejszy sukces naszej drużyny nie musi niczego oznaczać - wszak niektóre drużyny skakały w rezerwowych składach (np. Finlandia czy Niemcy), a ranga LGP nie jest przecież zbyt wysoka. Ponadto, wyniki latem wcale nie muszą się przekładać na te osiągane zimą (z moich obserwacji wynika, że zazwyczaj dobra forma w lecie daje dobre wyniki na początku sezonu zimowego, ale im dalej wgłąb sezonu, tym gorzej). Nie zmienia to jednak faktu, że zrobiło się o Polakach nieco głośniej i nie mam wcale zamiaru rezygnować z czerpania radości z osiągniętego sukcesu. Brawa dla Adama, Wojtka, Mateusza i Roberta, no i oczywiście dla sztabu trenerskiego. Tak trzymać! :)

  • anonim

    Czyli co? Niektórzy już zaczęli narzekanie :)))))))))))
    Jak na razie jest dobrze, w sumie jest drużyna. Niby lato nie zawsze przekłada się na zimę. Ale w przypadku Adasia dobre skoki latem, oznaczały też dobre wyniki w zimie [niektórzy jak widzę mają sklerozę] :)))) Poza tym, to LGP jest bardzo rozciągnięte w czasie [aż do końca września] i potem już zostaje w sumie niewiele czasu do sezonu zimowego. Kto zaspał teraz, może nie zdążyć do zimy :)
    Do Darka: Skąd wiesz, że są to talenty porównywalne z Małyszem? Benkovic mnie nie przekonuje, Amman miał swoje wielkie dni w Salt Lake, Morgenstern - obawiam się, że trenerzy, pod których kierunkiem mógł być mistrzem klasy Nykaenena [albo przynajmniej Goldiego] wolą się od Innauera i spółki trzymać w bezpiecznej odległości :P

  • anonim

    hekaton: Hmm ja nie widze żadnej druzyny w rezerwonym skladzie no u Finów brak Ahonena ale widze same pierwsze sklady:):)

  • anonim
    @mmm_krakow

    Nie mam nic przeciwko temu, abyś miała rację :D Co będzie zimą, to będzie, a póki co, cieszmy się tym, co jest. Na www.skispringen.com prawie cały komentarz do wczorajszego konkursu poświęcony jest Polakom (gdzie porównują nas do Norwegów sprzed roku - chyba lekka przesada?), a na dołączonym zdjęciu widać uśmiechnięte twarze Wojtka Tajnera i Mateusza Rutkowskiego. :D Swoją drogą, przez cały poprzedni sezon mój ulubiony brytyjski komentator Eurosportu nazywał Kojonkoskiego "Magic Mika". Ciekawe, czy w nadchodzącym sezonie pojawi się określenie "Magic Heinz" :P @Emiltek: u Niemców nie ma ani Hannawalda, ani Schmitta, choć ostatniej zimy to faktycznie wcale nie oni byli najjaśniejszymi gwiazdami niemieckiej drużyny. U Finów z czołówki rzeczywiście zabrakło tylko Ahonena. Czy należy zatem uznać, że ten sukces ma dużo większe znaczenie, niż 3. miejsce w Villach w 2001 roku?

  • anonim
    @hekaton

    Zdaniem mnie tamto osiagniecie w Villach było przypadkiem bo nasi ( oprócz Adama) dzien wczesniej i na treningach skakali słabo a w Hiza juz w sobotnim konkursie Rutek i Robert ( i oczywiscie Adam)zasygnalizowali dobra formę i Wojtek Tajner na treningach piatkowych. W Villach było mniej ekip i Niemcy bez dwóch najlepszych w tym czasie zawodników Schmitta i Hocke.

  • anonim

    Co do tamtejszego Villach: u Niemców zabrakło Schmitta i Hockego, natomiast Austriacy - wtedy trenerem był Innauer i chyba najwyraźniej już go mieli dość ;))))
    A jeśli już wszystkich naszło na "wspominki", to wynik Austriaków w Hiza mnie nie dziwi, bo w sumie poza Morgensternem prawie ten sam skład, co dawniej, a w lecie 2001 Austriacy bardzo dobrze wypadli :P A obecny trener był wówczas asystentem Innauera ;)))

  • małyszomanka doświadczony

    Ja bym jednak nie przeceniała tego osiągnięcia, bo co z tego, że Finowie w prawie najlepszym składzie a Norwegowie w najlepszym, skoro nie w najlepszej formie. Nie wiem jak u Finów, ale z wypowiedzi Kojonkoskiego wynika, że jego zawodnicy do LGP podchodzą bardzo ulgowo. Jestem pewna, że żeby powtórzyć ten sukces zimą w PŚ, czy tym bardziej na MŚ trzeba jeszcze dużo pracy i forma taka jak obecna nie wystarczy. Zastrzegam się jednocześnie, że nie mam zamiaru narzekać i doceniam to podium i cieszę się z niego.

  • anonim
    Trener

    Odszedł król, niech żyje król, odszedł trener, mamy lepszego, który mimo bariery jezykowej rozumie potrzeby zawodników i dobrze przygotowuje ich do startu na zimowe zawody!!!!!!!!
    Szkoda, że T. nie dostał sie do parlamentu UE.

    R.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl