Adam Małysz traci cierpliwość wobec trenera: Może Niemcy już wiedzą?

  • 2019-02-24 20:45

Adam Małysz tuż po konkursie drużynowym, w którym Polacy nie zdobyli medalu, nie szukał winy w postaci dyspozycji konkretnego zawodnika. Wiślanin stwierdził, iż czwarta pozycja wywalczona na Bergisel wynika ze słabszej dyspozycji całego zespołu. Dyrektor kadry odniósł się też do sytuacji trenera Stefana Horngachera, który wciąż nie ogłosił decyzji odnośnie swojej przyszłości. Zdaniem czterokrotnego mistrza świata w skokach jest to stan rzeczy negatywnie wpływający zarówno na członków sztabu szkoleniowego, jak i zawodników.

Korespondencja z Innsbrucku, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (30553) komentarze: (252)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • TomekNS stały bywalec
    @TomekNS @fridka1

    Ja się nie czepiam wykształcenia skoro je ma to OK. Chodziło mi o to że jako Dyrektor powinien mieć jakieś studia, ma licencjata więc OK.

  • fridka1 profesor

    Media najpierw biją pianę, a potem się dziwą, że jest zamieszanie. To nie "Niemcy nas załatwili", sami siebie załatwiamy produkując na portalach miliony "artykułów" o Stefanie, które niczym się od siebie nie różnią i nic nowego nie wnoszą. Celuje w tym wp, nagłówki jak na wojnie, a w środku kolejny "ekspert", Fortuna wyskakujący z kandydaturą kolejnego dinozaura, Piotra Fijasa...(trzymajcie mnie), a do tego ankieta, w której "naród domaga się", by trenerem został Adam, ludzie nawet nie wiedzą, że on nie ma na to "papierów", a te są wymagane, ale co tam ważne, że się klika, a "Małysz wielkim skoczkiem był". Niemcy tymczasem robią swoje, ze świetnym skutkiem. Niemieckiego kibica gucio obchodzi czy trenerem będzie Horngacher, u nich nie ma narodowej debaty na ten temat, Hans i Helga pewnie ucieszyli się po złotym medalu Marcusa, a 5 minut później przełączyli na inny kanał, oglądać innego rodaka z medalem na szyi.

  • wiatrhula111 weteran
    @Tony @tony

    Hornschuh potrzebował 3 sezonów by chociaż z jednego ze Szwajcarów zrobić porządnego zawodnika,nie wiem czy byłby takim dobrym rozwiązaniem

  • wiatrhula111 weteran
    @ZXCVBNM_9999 @zxcvbnm_9999

    Jakoś nie sądzę ,że ten sezon jest lepszy niż dwa poprzednie i 13/14.
    A co do "histerii" to Polacy nie są odosobnieni ,z tym że w innych krajach tym życiem zastępczym są inne sporty.

  • wiatrhula111 weteran
    @Qrls @Qrls

    No dziękuje ogółem za tę wypowiedź,z tym że po odejściu Nawałki ludzie chcieli profesjonalnego szkoleniowca zza granicy (przez co zapomnieli o sukcesach Nawałki) a dostali kogoś dużo gorszego od Adama.

  • Raptor202 profesor
    @dervish @dar06

    Nie będę cię nazywał po imieniu, bo nie chcę obrażać naszych sympatycznych kudłatych czworonogów, ale powiem ci jedno. Stefan Horngacher to najlepszy trener w historii skoków narciarskich.

  • fridka1 profesor
    @TomekNS @tomekns

    Maturę zrobił ładnych parę lat temu, chyba był jeszcze czynnym zawodnikiem, ostatnie lata kariery, o ile dobrze pamiętam, a ten licencjat to jakoś w zeszłym roku. Można się czepiać takiego wykształcenia, ale ja podziwiam Adama za to, że wciąż pracuje nad sobą, wielu na jego miejscu już by się nie chciało niczego robić w tym kierunku.

  • TomekNS stały bywalec
    @TomekNS @fridka1

    To i tak dużo bo ja myślałem że nawet matury nie ma :)

  • fridka1 profesor
    @TomekNS @tomekns

    Zrobił sobie licencjat na prywatnej uczelni, coś związane z turystyką. Sama mam podobny "papier" i wiem, że jarać się nie ma czym, ale pomijając sam papierek to Adam i tak wykonał olbrzymią pracę nad sobą. To zupełnie inny człowiek niż w 2001 roku, chociaż do ideału daleko.

  • Indor_indor stały bywalec
    O święta naiwności...

    Wy naprawdę myślicie, że Horngacher odejdzie przez narzekania Adasia??

    Ludzie, obudźcie się.. chłop podjął decyzję rok temu, podpisując roczny kontrakt, byleby gdzieś przewaletować

    (Austriacy by go za propozycję rocznego kontraktu śmiechem zabili).

    Tajnera można nie lubić, nazywać cwaniakiem, mitomanem, populistą - ale chłop na pewno nie jest idiotą!!

    Skoro nie padają żadne nazwiska, oznacza to, że tak jak Horn jest od dawna dogadany z DSV, tak Tajner jest

    dogadany z Maciusiakiem czy Sobczykiem (90%)

    Inna opcja jest taka, że Tajner kogoś szuka / ma zamiar szukać (prawdopodobieństwo 10%) a Małysz nic

    kompletnie o tym nie wie. Prezes ukrywa to przed dyrektorkiem, żeby się przed Hornem nie wygadał. Ale to mało

    prawdopodobne.

  • TomekNS stały bywalec

    A jeszcze jedno. jakie ma Małysz wykształcenie ze został dyrektorem ? Bo z tego co wiem to żadnego i to widać. Lubię go ale teraz przesadza

  • TomekNS stały bywalec

    Małysz to lepiej niech nie klepie tym dziobem tylko niech się za robotę weźmie. Z tego wszystkiego to Małysz najbardziej to wszystko nakręca a Stefan się wkur... i faktycznie odejdzie. Małysz zamknij dziób i skup się na MŚ.

  • dar06 doświadczony
    @dervish @dervish

    Po pierwsze temu Horngacherowi należy podziękować współpracę z nami
    To nie jest jedyny trener na tym świecie.,a był nikim..Tak to my go wypromowali
    Pamiętasz jak zaczynał
    sposób traktowania zawodników,rezygnacje z Bieguna,Muranki po dwóch nieudanych konkursach "zsyłano" do PK.beż szansy na powrót
    a potem z Ziobrą
    Czy polskie skoki jest stać na całkowitą eliminację takich skoczków

    a istotna sprawa jaki trener trenuję z oddali zawodników ? jak ten Horngacherek naszych ,wskazówki dla sztabu szkoleniowego co mają wykonać a on przyjeżdżał tylko na PS
    Czy to nie jest kuriozum ?
    i


  • dervish profesor
    @dervish @Hammerite

    Ale ta wypowiedź była jednym z uzasadnień dlaczego trener podpisał umowę tylko na rok.
    To miało być uspokojenie i rękojmia dobrej woli z jego strony.
    Coś w rodzaju: zaufajcie mi, jezeli spełnicie moje warunki obecne i przyszłe i nadal będziecie mnie chcieli to nie bedzie problemów z przedłużeniem kontraktu.

  • dervish profesor
    @dervish @Hammerite

    Ale ta wypowiedź była jednym z uzasadnień dlaczego trener podpisał umowę tylko na rok.
    To miało być uspokojenie i rękojmia dobrej woli z jego strony.
    Coś w rodzaju: zaufajcie mi, jezeli spełnicie moje warunki obecne i przyszłe i nadal będziecie mnie chcieli to nie bedzie problemów z przedłożeniem kontraktu.

  • fridka1 profesor

    Ja i tak podziwiam Stefana,że wytrzymał aż trzy lata w tym wariatkowie (plus sezony pracy z juniorami), na jego miejscu każdy komu miłe jest zdrowie psychiczne już zacząłby się pakować. Horngacherowi i tak udało się coś co za Chiny Ludowe nie wyszło Kuttinowi. Stefan przynajmniej próbował zrozumieć dlaczego Polacy są jacy są. Kuttin na każdym kroku robił wielkie oczy, zaliczał gafy, a na odchodne ze wszystkimi się pokłócił. W tym kraju obcokrajowiec nie odniesie sukcesu jeżeli nie skuma naszej pokręconej mentalności "wiecznej ofiary".

  • Aaabbbb profesor

    Jedyną decyzją, która pozwoli zainteresowanym, zarówno działaczom jak i trenerowi, wyjść z twarzą jest ta o pozostaniu na kolejny okres z polską reprezentacją. Ale gdybym to ja miał odpowiadać za takie rozmowy, nie pozwoliłbym sobie na takie wolty trenera typu: rok, a potem się zobaczy. Trzeba się szanować. TSH jest świetny, być może najlepszy na rynku, ale nie jest alfą i omegą.
    Moje dywagacje to oczywiście czysto teoretyczne rozważania. Oczywiście nie wierzę w to, że Tajner et consortes nie mają planu B, chyba, że byli tak przekonani o swojej sile sprawczej, że nie dopuścili myśli o tym, że TSH nas opuści.

  • Hammerite stały bywalec
    @dervish @dervish

    "Polska jest pierwszym wyborem Horngachera".

    Wielu przywołuje ten cytat, ale on jest wyrwany z kontekstu. Horngacher PRZED informacją o odejściu Schustera powiedział, że NA TĘ CHWILĘ Polska jest dla niego pierwszym wyborem.

    Tak że pod tym względem nie jest to brak konsekwencji.

  • Ryszard_ stały bywalec
    @Qrls @fridka1

    I Hess powiedział prawdę bo tak było. W sportach szczegolnie zimowych jestesmy nikim, do Niemców nie mamy startu, nawet w tak pompowanych skokach narciarskich ktorymi zyje caly naród.. podczas gdy w Niemczech to skoki narciarskie sa gdzies w dalekim koncu popularnosci a u nas ta dyscyplina jest niemal narodowa a i tak jestesmy old nich gorsi.. Nie zmieni tego Puchar Narodow, bo nie chodzi tylko o emerytalna kadre a ale o zapleczenie. Smutne to ale prawdziwe, nic nie znaczymy w sportach zimowych a w skokach narciarskich jestesmy w czolowce ale nie najlepsi. Ten narod jest strasznie honorowy i nie dopuszcza ze sie moze ktos z niego pomylic. Do tej pory uparcie 90 minut zalicza dodatkowe trafienie Piątkowi w serie A, mimo ze gola nie uznano jego, bo nie moga sie przyznac do bledu.

  • dervish profesor
    @dervish @Qrls

    Bo sytuacja zrobiła się chora i szkodzi polskiej kadrze. Sztefan to widzi, a ja i wielu innych nie mamy pewności czy wybrał dobrą receptę. Horn na pewno chce dobrze, ale czy tego chce czy nie niepewnosc co do jego decyzji odbija sie na morale kadry a to przeklada sie na wyniki.

    Taki maleńki cytat który w pewnym sensie wyjaśni co mam na myśli:

    "Prawda jest taka, że niepokój towarzyszy ekipie od prawie miesiąca. 31 stycznia Niemcy ogłosili, że po sezonie Werner Schuster odchodzi i że chcą, by jego następcą został Horngacher. Tak naprawdę od tamtego dnia w naszej ekipie pokątnie się o tym rozmawia. Do teraz, do mistrzowskich konkursów w Innsbrucku, problem przykrywały wyniki. Wygrywaliśmy konkursy PŚ, stawaliśmy na podium, więc wydawało się, że nasi skoczkowie są ponad plotki o przyszłości trenera, a co za tym idzie również o ich przyszłości. Małysz twierdzi, że od początku mistrzostw napięcie w ekipie jest większe, bo wszyscy świetnie pamiętają, że to tu, podczas MŚ, Horngacher ma wreszcie powiedzieć, co zdecydował."

    źrodło: sport.pl


  • Meggy92 stały bywalec

    Podobno mamy poznać decyzję przed konkursem na średniej skoczni. No teraz to się już naprawdę boję, co będzie. Jak decyzja o odejściu, która jest decyzją niemal pewną, wpłynie na chłopaków? Gorąco wierzę, że Kamil się nie podda, ale reszta? Ślepo wierzyli Stefanowi i były sukcesy, gdzie teraz znajdą motywację do słuchania nowego trenera?

  • Qrls weteran
    @dervish @dervish

    Ale dlaczego miałby rozmawiać o kontrakcie w trakcie mistrzostw? To jest głupota wymyślona nie wiadomo czemu przez Małysza i Tajnera, nie wiem czemu mieliby rozmawiać o tym teraz a nie za tydzień na spokojnie? Gdyby Polacy wygrali konkurs to w ogóle nie było by nawet tematu. Takie głupie akcje panów z PZN tylko go przekonają że lepiej uciekać od niewdziecznikow jak jest okazja

  • dervish profesor
    @dervish @Qrls

    Skoro trzyma się zasady, ze nie będzie rozmawiał o kontrakcie z PZN aż do czasu zakończenia MŚ to tak samo powinien potraktować Niemcow.

  • Qrls weteran
    @dervish @dervish

    Bzdura, jeśli wiesz że kończy Ci się umowa o pracę 20 lutego to zaczynasz rozglądać się za nową dopiero od 21 lutego? Proszę Cię to tak nie działa, każdy rozgląda się wcześniej niezależnie czy podejmnie decyzję o przedłużeniu umowy (jeśli to możliwe) i na jakie warunki się zgadzać, ile dają inni itp. Umowa obowiązuje go do danego dnia ale nikt nie może zabronić mu szukania alternatywy z jakiegokolwiek powodu. Dlaczego ma kłamać i nagle nie mówić że praca gdzieś tam to jego marzenie? Mówił już tak na długo przed podjęciem pracy w Polsce i co nagle ma mówić inaczej? Zresztą nie zachwujmy się jakby tylko on mógł trenować no i jak by miał tu spędzić resztę kariery bo i dlaczego? Chcę zmienić pracę to zmienia tak samo jak każdy z nas...

  • dervish profesor
    niekonsekwencja

    Gdyby Horn był konsekwentny odnośnie dotrzymywania dżentelmeńskiej umowy z PZN to nie wysyłałby na prawo i lewo komunikatów typu: "praca dla DSV zawsze była moim marzeniem","jeszcze nie podjąłem decyzji" itp. Gdyby sztywno trzymał się umowy to ogóle nie powinien przyjmować od Niemców żadnej oferty tylko odprawić ich z kwitkiem i zaproponować by ewentualnie zgłosili się do niego z ofertą dopiero po mistrzostwach.

    Przypomnę, że zgodnie z tym co było mówione Polska jest pierwszym wyborem Horngachera. Jak to rozumiem?
    Ano w pierwszej kolejności Pan Sztefan powinien postawić PZN-owi swoje warunki i dopiero od ich spełnienia lub nie uzależnić przedłożenie kontraktu.

  • dervish profesor
    niekonsekwencja


    Gdyby Horn był konsekwentny odnośnie dotrzymywania dżentelmeńskiej umowy z PZN to nie wysyłałby na prawo i lewo komunikatów typu: "praca dla DSV zawsze była moim marzeniem","jeszcze nie podjąłem decyzji" itp. Gdyby sztywno trzymał się umowy to ogóle nie powinien przyjmować od Niemców żadnej oferty tylko odprawić ich z kwitkiem i zaproponować by ewentualnie zgłosili się do niego z ofertą dopiero po mistrzostwach.



    Przypomnę, że zgodnie z tym co było mówione Polska jest pierwszym wyborem Horngachera. Jak to rozumiem?

    Ano w pierwszej kolejności Pan Sztefan powinien postawić PZN-owi swoje warunki i dopiero od ich spełnienia lub nie uzależnić przedłożenie kontraktu.

    [Moderowany (21254) / 2019-02-26 00:23:26]

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    1. Trenerem kadry A powinien zostać MACIUSIAK, z wybranym przez niego (!) sztabem szkoleniowym.
    2. Za pieniądze, które trzeba by wydać na trenera Horngachera, zatrudnić 2 austriackich trenerów, do szkolenia kadry B i C (juniorów).
    3. Mistrzostwa Polski organizować w jakimś rozsądnym terminie, gdy nie ma innych zawodów typu PŚ, PK.
    Za miejsca 1-12 na MP wypłacać jakieś kwoty, niezależnie czy skoczek jest w jakiejś kadrze czy nie.
    4. W czasie MP zorganizować festiwal reklam. Część dochodów z reklam przeznaczyć na pensje dla trenerów i wyróżniających się klubów.

  • Qrls weteran
    @Aaabbbb @Aaabbbb

    No to że nie ma pomysłu na zaplecze to już wiadomo, problemem tutaj są złe decyzję finansowe głównie, dziś nie ma sportu polamatorskiego albo jesteś na 100% sportowcem albo wcale i jak skoczkowie muszą chodzić do pracy a potem na treni gi to nigdy nie wyjdzie, muszą być finansowani do 22-25 roku życia przez związek i sponsorów bo sukcesy same nie przyjdą i nie w wieku 18-20 lat no chyba że ma się na nazwisko Schlierenzauer ale to są pojedyncze przypadki. Co do Stocha to on musi podjąć jedna ważna decyzję, chce odejść jak Małysz czyli w okresie w którym dalej utrzymuje się w czołówce czyli da to my jeden może dwa sezony i to nic pewnego że tak będzie więc dla tego najbezpieczniejsza była by planica w tym roku, albo chce być takim Ammanem i bawić się w skakanie bo możliwe że u nas będzie tak jak w Szwajcarii że jego zabawa będzie i tak naszym najlepszym wynikiem. Stoch co by się nie działo jest w najlepszej sytuacji niezależnie od tego kto będzie trenerem bo on nic nie musi on może. Swoją drogą wydaje mi się że Małysz i cały PZN będzie go naciskać by skakał dalej, Małysz jak odchodził był Stoch, w dobrym wieku już z zwycięstwami w PŚ, teraz niby mamy Kubackiego i Żyłe ale to są skoczkowie starsi niż Stoch jak Małysz odchodził no i to są postacie mogące być w czołówce ale raczej już nie będą mieli opcji na osiąganie takich sukcesów jak Stoch i Małysz, nie są takimi talentami nie mają zwyczajnie tego czegoś.

  • Aaabbbb profesor

    Oczywiście w sporcie dość często zdarzają się przypadki, gdy zawodnicy dowiadują się z gazet, albo po fakcie, że trener został zwolniony, lub odszedł. Ale nie w tym przypadku. Wg mojej wiedzy sytuacja jest chłopakom znana.
    Natomiast cała ta otoczka typu poważne rozmowy z trenerem i srogie wywiady do gazet to trochę pudrowanie syfa. Umawianie się na jakieś rozmowy na imprezie docelowej może mieć sens (analiza na gorąco itp.), ale tylko wtedy, kiedy nie przekazujemy takiej wiedzy kibicom i dziennikarzom. Wiedzieli, że pojawi się zainteresowanie i spekulacje i dokładnie to dostali, co też może mieć wpływ na postawę na skoczni i pewną nerwowość.
    Pan Adam jest żywą legendą polskich skoków, ale niestety trochę słabszym dzialaczem. Pan Tajner jest ojcem wielu sukcesów i nikt mu tego nie zabierze, ale ten rok rozgrywa fatalnie negocjacyjnie. Fatalnie.
    Oczywiście jednym z powodów jest uboga oferta trenerska na rynku, jest jeszcze gorzej niż w naszej ekstraklasie. TSH jest panem sytuacji i to on ma asy i króle.
    My nie mamy kłopotu z pierwszym zespołem, na upartego Ci, którzy są jeszcze rok pociągną, ale nie mamy zaplecza, tzn. pomysłu na zaplecze. Wysokiej klasy fachowiec wraz z całym sprzętem jest potrzebny również tam.
    Stawiam dolary przeciw orzechom, że Murańka podzieli los Bieguna, Stefek Hula przejdzie gdzieś do sztabu, Kot da sobie ostatni sezon na powrót do dużego skakania.
    Kamil jest panem sytuacji, ale jak już pisałem, jestem przekonany, że jest zależność między decyzjami Jego i TSH. Żyła i Kubacki zostaną.

    Nawet w optymistycznym wariancie (choć o nim nie słyszałem), że TSH i Kamil zostaną, musi się zmienić praca z zapleczem, bo będzie totalna klapa.

  • Qrls weteran
    @Qrls @dervish

    Myślę że właśnie niczego nie planowali to tylko my wymyślamy teorie spiskowe, oni patrzą na siebie a nie na innych a to jest nasza podstawowa wada, zaczynamy od innych nie od siebie. U nas jest podobna sytuacja nikt na początku sezonu nie liczył na to że Horn przedłuży kontrakt, jak by chciał pracować dłużej to by podpisał nie na rok, tylko do kolejnych IO. Nie ce źle obmyslily plan jak wygrać z Polakami, myślę że oni patrząna sobie nie tak jak my, wszędzie spiski i konspiracja, co ciekawe co sezon kto inny spisuje z Fis, jak wygrywali Austriacy to oni mieli fory, potem mieli je Niemcy, potem Norwegowie teraz znów Niemcy a jak my wygrywamy to spoko przelamalismy zmowe i konspiracja przeciw nam. A co do stania na solidnym gruncie to kiedyś tak mówiło się o Finskich skokach także ten, wszystko może się zmienić w ciągu kilku sezonów, szczególnie w tak niszowej dyscyplinie.

  • dervish profesor
    @Qrls @Qrls

    Żałoby nie mieli po co ogłaszać, bo prawdopodobnie wiedzieli co robią gdy zdecydowali się na ogłoszenie decyzji o zakończeniu pracy przez Schustera w takim a nie innym momencie. To była przemyślana decyzja. Wiedzieli, ze moga tylko zyskać, a rywale tylko stracić na jej ogłoszeniu. A samo odejście Schustera było pewne już na początku sezonu w zasadzie nikt tam nie miał nadziei, ze uda się przedłużyć współpracę o kolejny rok. Poza tym skoki niemieckie stoją na solidnym gruncie, mają tak solidne fundamenty, ze nawet trzęsienie ziemi ich nie wzruszy a co dopiero spodziewany i dobrze przygotowany "remoncik". :)

  • fridka1 profesor
    @Qrls @Qrls

    Polacy tym się różnią od Niemców, że mają tylko skoki i "projektują na nie" wszystkie swoje życiowe frustracje. Pamiętam jak Reinhard Hess skomentował zachowanie polskich "kibiców" wobec Hannawalda słowami "Nie mają przecież innych bohaterów, tylko Małysza i papieża". Ojojoj jakie oburzenie w kraju nad Wisłą zapanowało przy i tak już ciężkiej atmosferze rywalizacji Adama z niemieckimi skoczkami, ale przecież facet powiedział szczerą prawdę. Tylko, że my nie lubimy jak nam się prawdę mówi, wolimy sobie zakłamywać rzeczywistość, a jeszcze jak robi to Niemiec to łoooo mamusiu, szable w dłoń rodacy.

  • RyoyuKobayashiFAN doświadczony
    no schuster zdobył podwójne złoto , srebro i na szansę na więcej

    Ale by w Polsce był płacz że trener galaktyczny odchodzi , cudotwórca, dlaczego odchodzi?? Wszyscy byśmy mieli tu żałobę narodowa gdyby dzisiejsza rzeczywistość przemienić z Niemców na Polskę ,:-P:-P:-P:-P

  • Qrls weteran

    Trenerzy odchodzą i przychodzą nic tego nie zmieni i nie wiem dlaczego robi się z tego taki wielki problem. Jakieś pobieranie sranie, cieszcie się że skoki to dyscyplina noszowa i skacze się jako państwo a nie klubowo. To gdzie będzie pracował to jego decyzja obowiązuje go kontrakt od do i rąk na dobrą sprawę nie musi nikomu nic mówić do ostatniego dnia. A Małysz i Tajner pokazują że to oni są do wymiany i problemem a nie trener który przecież nie jest w pracy, podpisali kontrakt na rok i o co ta cała afera jest w ogóle? Niemcy żegnaja trenera i co? Ogłosili żałobę narodowa? Nie robią swoje z trenerem który odchodzi no kuźwa.

  • fridka1 profesor
    @dervish @dervish

    Kamil był pytany o Stefana i odpowiedział w "swoim stylu", krótko i zwięźle byle nie przedłużać, że Niemców na niego nie stać, nieważne czy prawda czy nie, chodzi o to, że nie wdawał się w dyskusję i chyba nawet próbował w "swoim stylu" to obśmiać,

  • dervish profesor
    @dervish @fridka1

    Już gdzieś wyjaśniałem, ze od czasu Willingen zmieniły się okoliczności.

  • tjzE weteran
    @firefly @OczyAignera

    No dlatego nie chce mi się wierzyć, że robiłby akcje z niczego. Szanuję za nick.

  • RyoyuKobayashiFAN doświadczony
    news news news

    Gdzieś czytałem na austriackim portalu sportowym że Horn ma sentyment alę ta gęsta atmosfera wokół decyzji przyprawia go o gęsią skórkę już i właśnie to przesądzi o jego decyzji..
    Nie jestem ani za Horngacherem ani przeciw chociaż jak dla mnie selekcjonerem jest lipnym. Trenerem może dobrym , selekcjonerem lipnym.
    Nie mogę podać linka ponieważ regulamin tego zabrania

  • fridka1 profesor
    @dervish @dervish

    W Willingen i wcześniej im te spekulacje nie przeszkadzały, a już były. Zaczęły dopiero teraz? Gdyby zdobyli medal w ogóle byśmy w trakcie mistrzostw o tym nie rozmawiali. Adam niepotrzebnie wykonuje takie nerwowe ruchy, niczemu to nie służy, wylewanie żali po słabym wyniku.

  • Oczy Aignera profesor
    @firefly @tjzE

    Adam Małysz jest stanowczy i chce jak najlepiej. Jeżeli z czymś się nie zgadza, to o tym mówi.

  • dervish profesor
    @fridka

    "Kamil i spółka są profesjonalistami i potrafią się od tego odciąć"

    Obawiam się, że to tylko Twoje pobożne życzenie. Na jakiej podstawie twierdzisz, że potrafią się od tego odciąć?
    Oficjalnie nikt o to skoczków nie zapytał. Tajner też jest profesjonalistą w swoim fachu, Małysz chyba również i jakoś nie potrafią się "od tego odciąć".

    Posłuchaj dziennikarzy którzy są tam na miejscu i wszystko obserwuja z bliska, a do tego mogą sobie porównać jaka atmosfera była w ekipie dawniej jeszcze kilka tygodni temu a jaka jest dzisiaj.

    Skoki to dyscyplina która w 90 % rozgrywa sie w głowie. Maleńki niuansik, o którym my nie musimy wiedzieć w jednej chwili może odwrocić sytuację o 180 %.

  • dervish profesor
    @dervish @fridka1

    "Kamil i spółka są profesjonalistami i potrafią się od tego odciąć"

    Obawiam się, że to tylko Twoje pobożne życzenie. Na jakiej podstawie twierdzisz, że potrafią się od tego odciąć?
    Oficjalnie nikt o to skoczków nie zapytał. Tajner też jest profesjonalistą w swoim fachu, Małysz chyba również i jakoś nie potrafią się "od tego odciąć".

    Posłuchaj dziennikarzy którzy są tam na miejscu i wszystko obserwuja z bliska, a do tego mogą sobie porównać jaka atmosfera była w ekipie dawniej jeszcze kilka tygodni temu a jaka jest dzisiaj.

    Skoki to dyscyplina która w 90 % rozgrywa sie w głowie. Maleńki niuansik, o którym my nie musimy wiedzieć w jednej chwili może odwrocie sytuację o 180 %.

  • Seba20 stały bywalec
    @zimowy_komentator @zimowy_komentator

    Zgadza się z tymi brzuchaczami. A najbardziej panikuje kółko wzajemnej adoracji czyli Tajner, Małysz i TVP na czele z Babiarzem

  • fridka1 profesor
    @dervish @dervish

    Powiedział chłopakom, że dostał propozycję, bujamy się z tym niusem od miesiąca, a po drodze jednak zaliczyli parę dobrych konkursów. Dobrze ktoś napisał, że to temat zastępczy (chociaż ważny), gdyby zdobyli chociaż jeden krążek to tematu w trakcie MŚ by nie było. My sobie tu piszemy referaty, ale Kamil i spółka są profesjonalistami i potrafią się od tego odciąć. Dziennikarze nie zaczęli ich nagabywać o Stefana po przyjeździe do Austrii, potrafili z takich pytań ładnie wybrnąć już wcześniej, bez szkody dla wyniku sportowego

  • Kozyra bywalec
    Adam Małysz

    Coś wie ale tak jakby nic nie wiedział. Jątrzy niepotrzebnie. Teraz to na pewno Horngacher odejdzie nie chcąc mieć do czynienia z tym grajdołkiem. Byłby głupi jakby został.
    Małysz za brak medalu obwinia Horngachera,że ten nic nie mówi o jego przyszłości. Nic więcej głupiego. Już w zawodach indywidualnych widać było jak na dłoni,że nasi byli słabi i to jest powód braku jakiegokolwiek medalu.
    Stefan zmykaj stąd bo Ty jesteś porządny człowiek i nie będzie Tobą rządził Małysz.
    Oj Małysz Małysz więcej dyplomacji bo już niebawem zostaniemy z ręką w nocniku

  • dervish profesor
    @fridka

    To, ze teraz tłumaczy się że wszystko "przez to" - to po prostu efekt spełnienia się najgorszych obaw. Już w chwili ogłoszenia przez Niemców rezygnacji Schustera i rozpoczęciu przez nich oficjalnych podchodów do Horna atmosfera zgęstniała i już wówczas zaczęły mocno narastać obawy o których teraz się mówi. A mówi się, bo są powody by stwierdzić, ze sie spełniły. Sytuacja z trenerem rozbija naszą ekipę. Zamiast spokoju, niepewność jutra, nerwówka i spięcia. Efekt wspomaga brak deklaracji trenera. Nie chodzi o to, żeby od razu podpisywał kontrakty, ale o to żeby jakoś uspokoił podopiecznych, powiedział że zostaje i tym podobne pozytywne sygnały. Zamiast tego wysyła pozytywne wieści do Niemców, nie tylko nie wyklucza ich propozycji ale mówi, ze objęcie kadry Niemiec zawsze było i jest jego marzeniem.
    Trener widzi co się dzieje w ekipie. Może rzeczywiście jeszcze nie podjął decyzji i jeszcze nie wie jaka decyzje podejmie, ale widząc że taka sytuacja szkodzi skoczkom powinien przymusić się i jednak juz teraz podjąc decyzje w jedną albo drugą stronę. Decyzja na korzyść Polski na pewno by pomogła kadrze, decyzja na niekorzyść z pewnością by nie zaszkodziła bo gorszych wyników niz na skoczny w Innsbrucku trudno się spodziewać.

  • zimowy_komentator profesor
    Burza w szklance wody

    Cała ta szopka z trenerami, transferami itd. naprawdę bardzo mocno przypomina burzę w szklance wody. Skoki narciarskie to mały światek, wszyscy się znają, pole ruchów jest tu aż komicznie ograniczone (choćby słynne Horn za Schustera, Schuster za Horna) a media roztrząsają to jakby od tego miały zależeć losy świata. Losy paru brzuchaczy będą od tego zależeć, ale na pewno nie świata. Świat tego nawet nie odnotuje...

  • xzcvvy weteran
    Jedno jest zabawne

    Jeszcze nie dawno grupa ludzi związana ze skokami na czele z Małyszem twierdziła że to że Niemcy naciskaj na Horngachera może wyjść im bokiem i on możne się zniechęcić.
    Teraz zaczynaja robić to samo. Po co?

  • jmc stały bywalec
    Nie potrzebnie Adam Małysz dał się wciągnąć w tą dyskusję.

    Adam Małysz nie potrzebnie dał się wciągnąć w tą dyskusję. Gdyby brak decyzji trenera co do przyszłości miałby wpływać na jakość skakania zawodników to już i Willingen skakaliby kiepsko. Moim zdaniem to nie ma, żadnego wpływu. Wpływ to może mieć takie gadanie o przyszłości trenera w trakcie ważnej imprezy. To co wcześniej Adam powiedział było dobre - po MŚ trener powie co dalej postanowił. Z drugiej strony od PZN powinniśmy wymagać równie zrównoważonej postawy jak od zawodników - panowania nad emocjami i nie wyolbrzymiania problemów. Stefan Horngacher jest bardzo dobrym trenerem, ale nie jedynym. Stawianie sprawy w ten sposób, jakby nie było planu B trochę ośmiesza PZN i pokazuje brak profesjonalizmu. Takie sprawy załatwia się w ten sposób, że się po prostu ogłasza nazwisko kolejnego lub pozostającego na stanowisku trenera bez szumu medialnego, który w tym przypadku tylko przeszkadza. Szum medialny jest bardzo mile widziany gdy zawodnicy zwyciężają i wtedy warto to rozgłaszać :)

  • fridka1 profesor
    @xzcvvy @xzcvvy

    Podobno, polskie portale w tym "podobno" się lubują. Już pisałam, że "serce i rozum" to taka figura stylistyczna, która ładnie brzmi dla polskich uszu i tyle, ale to nie znaczy, że tak powiedział. Tak samo fakt, że jakiś dziennikarz puścił w obieg tekst, że żona Stefana "woli Polskę" to nie znaczy, że w ogóle ktoś z tą Panią rozmawiał. Naprawdę nie łykajcie każdego "niusa" jak małe pelikany, trzeba się nauczyć odsiewać takie głupoty, patrzeć przez palce na niektóre rzekome cytaty.

  • kobi początkujący
    @tjzE @Kasia90

    Miał racje, bo miało jechać 6 skoczków. Tylko, że Maciek się nie poprawił, więc uznali, że pojedzie piątka.

  • xzcvvy weteran
    @xzcvvy @tjzE

    No właśnie nie wiadomo.
    Dlatego napisałam podobno.
    Równie dobrze może być to prawda, jak i informacja z tyłka wzieta

  • tjzE weteran
    @xzcvvy @xzcvvy

    Skąd wiadomo czy rzeczywiście tak powiedział? Podobno robi różnicę

  • xzcvvy weteran

    Podobno Horngacher miał powiedzieć
    Serce mówi o pozostanie w Polsce a rozum za przejściem do Niemiec

    Ale się porobiło
    Nie udana druzynowka - ruszyła lawina

  • Seba20 stały bywalec

    Też mam wrażenie, że Małysz chce zrzucić winę za słabe wyniki na dużej skoczni na Horngachera i jego brak decyzji. A robienie teraz afery przed normalną skocznią to w ogóle strzał w stopę. Skoczkowie też widzą co się dzieje i nie da się ich tak całkiem od tego odciąć. A potrzebują teraz spokoju i wyciszenia a nie myślenia o tym kto będzie ich trenował w przyszłym sezonie. Małysz do swojej posady podchodzi zbyt emocjonalnie i zachowuje się trochę jak wkurzony kibic, który chciał medali a ich nie dostał. A popsuta atmosfera na pewno nie pomoże w zdobyciu jakiegokolwiek medalu na skoczni normalnej.

  • tjzE weteran
    @firefly @firefly

    No jakoś za bardzo nie chce mi się wierzyć, aby Małysz tak po prostu robił taką akcje.

  • firefly profesor
    @Qrls @Qrls

    Też nie rozumiem, skąd to nagłe ciśnienie i komu niby to miałoby pomóc.

  • firefly profesor

    Przy tym całym kwasie, który tu się odpiernicza, raczej nie ma szans na dobre wyniki w Seefeld.

    No chyba, że Adam tak sobie tylko kwasi przed mediami, a między trenerem a zawodnikami atmosfera jest ok.

  • Kasia90 początkujący
    @tjzE @kobi

    Tajner powiedział, że na MŚ pojedzie 6 skoczków. Także ten..

  • fridka1 profesor

    Temat kontraktu Stefana wałkowany od miesiąca i dopiero po zawalonych konkursach na MŚ "okazało się", że ta porażka to "przez to". Na coś trzeba zrzucić winę. Faktem jest, że jak wygrywali w Willingen to spekulacje na temat przyszłość trenera, które już wtedy hulały aż miło, nie miały znaczenia. Jak szanuję Adama tak jego ostatnich wywiadów nie kumam. Człowiek był przekonany, że PZN rozgląda się na rynku od zakończenia zawodów w Planicy w zeszłym roku, a tu czarna rozpacz, "bo nie ma kogo Panie kochany". Chcę wierzyć, że tylko tak mówią, a jednak jakieś "rozglądanie się" było. Przecież Schuster nikogo nie zaskoczył tym, że odchodzi, co najwyżej tym, że powiedział o tym w trakcie sezonu.

  • kobi początkujący
    @tjzE @tjzE

    Tajner powiedział, że przed konkursem na normalnej skoczni.

  • tjzE weteran

    Decyzja miała być po MŚ, a teraz piszą, że będzie przed konkursem na skoczni normalnej. Komu wierzyć

  • strudelputel początkujący
    Horngacher odchodzi

    w tym artykule jestem na 100% pewien że trener odchodzi, jak zaczynaja sie kwasy i watpliwości, jak zaczyna sie psuć atmosfera to nie ma bata - odejdzie, bo inaczej byłoby spokojniej

  • Qrls weteran
    Ehh2

    Po za tym nie można wygrywać zawsze, wszystkiego i wszędzie. Trochę realizmu nie każda impreza musi wyjść i to nie jest powód do płaczu jesteśmy w ścisłej czołówce i jedziemy dalej, dobrze piszecie polska to dziwny kraj albo wszystko albo nic, to samo jest w każdym innym sporcie, ma być tu i teraz dobrze albo wypad zero myślenia długofalowego. Nawałka był noszony na rękach po ME by 2 lata później zrobić z niego wroga publicznego nr jeden w polskiej piłce.

  • Qrls weteran
    Ehhh

    Ja nie rozumiem jednej rzeczy czytam w mediach tu i tam ze chcą wymusić decyzję Trenera jeszcze przed konkursem na normalnej skoczni, pytam dlaczego? W czyim interesie jest znać ta decyzję przed piątkiem? Zawodników? No nie bardzo, wydaje mi się że woleli by takimi rzeczami nie zajmować głowy do piątku. Trenera? Też nie bardzo bo straci wiarygodność na ostatni konkurs na MŚ, kibiców? Też nie, bo co by nie było to będzie wina tego ogłoszenia. To nie jest normalne żeby robić takie ogłoszenia w trakcie imprezy, wręcz kuriozalne, kilka tygodni przed albo zaraz po imprezie ale na litość nie w trakcie, może Małysz i wujek Tajner zapomnieli że został nam jeszcze jeden konkurs premiowiany medalami a może to oni już nie wierzą sami w sukces i medal? Nie wiem ale dla mnie ta nagonka teraz w trakcie MŚ jest dziwna i niezrozumiała. Poczekajmy niech skończy się konkurs w piątek i potem można zająć się tą sprawą. A panowie dyrektor i prezes powinni w mediach uspokaja że zajmna się sprawa rozmów z trenerem po mistrzostwach i przede wszystkim powinni uzgodnić jedna wersję tego co mówią w mediach...

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    Polska to jednak trochę psychiatryk :D

    -Ponaglanie Horngachera, a przecież umowa była, że wiadomość po MŚ.
    -Żałoba narodowa po jednym konkursie MŚ, który i tak wypadł lepiej niż konkurs PŚ podczas TCS w Insbruck podczas gdy odnotowujemy najlepszy sezon w historii (3 w TOP5 PŚ)
    -Ciągle pojawiające się teorie o frajerstwie polaków (jakoby mieli "podniecać" się zwykłymi konkursami, a zawalać imprezę sezonu) co dobitnie pokazuje prawie przegrany medal 2 lata temu (Złoto drużynowe z dużą przewagą, brąz Żyły), a także "cienizna" Stocha na IO rok temu....
    -Wieszczenie końca skoków. No nic tylko harakiri. Problem w tym, że po Małyszu też miałbyć kryzys, a to wylewanie żali w necie nic nie da - nie możemy wpłynąć na nieprzewidywalną przyszłość, to w gestii trenerów którzy z niby przeciętniaków mogą zrobić dobrych zawodników.
    -Spokojny ton wypowiedzi i zgodność między członkami PZN został nagle zachwiany przez jedno MŚ
    -Skrajne skrajności: Horngacher tydzień temu był cudotwórcą, dziś nawet słowa dziękuję od kibicy januszy.
    -PZN ma plan B,C,D,E... a teraz się okazuje, że nie ma żadnego planu awaryjnego.
    -Dziwaczne teorie o treningu siłowym, który przecież nigdy, ale to nigdy nie był stosowany przed żadnym konkursem PŚ, żadnym...
    -Czego najbardziej nie mogę znieść - to, że "kibice sukcesu" robią z polaków, czyli samych siebie, ludzi o słabej psychice - a to z Huli, a to z Kubackiego, a to z Żyły - owszem sfera mentalna ma duże znaczenie, ale oprócz tego aktualna forma fizyczno-techniczna, czy dopasowanie stylu do skoczni (którego Polacy i Norwegowie w tym sezonie nie mieli) - zdaje się o tym kibice zapominają
    -Wracając do Żyły ktoś wczoraj pisał, że Żyła zawsze zawala imprezę docelową - zwłaszcza MŚ 2 lata temu...

    Pytanie: To ubytki w pamięci, czy przesadyzm z życiem zastępczym?

  • koronex1989 doświadczony
    @grzmiwuj @fridka1

    Smutne ale prawdziwe niestety

  • fridka1 profesor
    @grzmiwuj @koronex1989

    Bo Polska nie zna półśrodków. Albo euforia albo żałoba, za Adama też tak było. Myślicie, że Niemcy zmieniliby decyzję odnośnie Stefana, bo mu z Polakami jedna impreza nie wyszła? Oni potrafią myśleć długofalowo, zatrudniają na lata. Z Lepistoe także pożegnano się nieładnie po jednym kiepskim sezonie. Weissflog mówił potem w polskich mediach, że nie zmienia się trenera co rok, że to bez sensu. Tajner musiał podkulić ogon jak się Adam zaczął na treningi z Hannu za plecami Kruczka wyrywać. Na youtube jest fajna rozmowa z Finem z tego okresu, cytuję " Nie wiem gdzie jest Łukasz Kruczek, tu go nie ma", to po tym jak dziennikarze zwęszyli, że Adam zadzwonił do Hannu po pomoc.

  • koronex1989 doświadczony
    @grzmiwuj @grzmiwuj

    Mnie to w ogóle rozwala, że w przeważającej ilości przypadków trenerzy w Polsce są w chamski sposób traktowani jak nie ma wyników i potem są zwalniani. A w szczególności dotyka to właśnie trenerów z zagranicy. MŚ nie wyjdą? Trudno, ale czy naprawdę nie można rozstać się w bardziej przyjazny sposób? Po co żalenie się Małysza przed telewizją o atmosferze, że ewentualne odejście trenera mąci zawodnikom w głowach. Po co to ciągłe łażenie za Horngacherem i drążenie tematu skoro sam Austriak stwierdził, że decyzję podejmie po MŚ?

  • Toyminator profesor
    @grzmiwuj @grzmiwuj

    Zdobycie rysów w klapkach jest możliwe ;) Zejście już nie :D

  • grzmiwuj doświadczony
    Podsumujmy

    Mamy ledwie szósty dzień mistrzostw. W tym czasie zdarzyły się następujące rzeczy:
    1. Słabe występy na Bergisel, brak medalu w indywidualnym i drużynowym i kiepska atmosfera spowodowana wynikami.
    2. Choroba i koszmarne skoki Wolnego, chłopak jest przybity.
    3. Nerwowe powoładnie dla Huli na drużynówkę, chłopak jest przybity.
    4. Ewidentne wkurzenie Horngachera, bo PZN nagle się obudził i zaczął go nagabywać wbrew pierwotnym ustaleniom.
    5. Publiczne okazywanie przez Małysza frustracji i braku kontroli nad sytuacją.
    6. Dzisiejsze nieporozumienia Małysz - Tajner, kto co usłyszał lub nie usłyszał od Horngachera.
    7. Zakaz kontaktów z mediami dla naszych młodych zawodniczek Karpiel i Rajdy.

    Kuźwa, ładny wynik. Rzeczywistość przebiła najbardziej pesymistyczne scenariusze. Gdyby ktoś na to wpadł w Willingen, odesłano by go (wtedy słusznie) do lekarza.

    To jest jakaś samonapędzająca się historia, w której jedna głupota i błąd gonią kolejne. Uratują nas chyba tylko medale w piątek, ale w takiej atmosferze to jak zdobycie Rysów w lutym w klapkach. Sorry, ale nie wierzę.

  • Tony stały bywalec

    Pytanie do lepiej znających temat - czy warto by było pomyślec o Metzlerze czy Hornschuhu i jakie są na to szanse?

  • zimowy_komentator profesor
    Bez przesady

    Nie można popadać w retorykę: "Niemcy wiedzą i skaczą dobrze, a my nie wiemy i skaczemy źle". Przyczyna leży gdzie indziej: po prostu słabsza dyspozycja, dyspozycja dnia, narzucona presja itd. Nie zawsze będziemy wygrywać. Może być tak, że w piątek Kamil zdobędzie złoto i już wszyscy będą się zachwycać jak świetnie byliśmy przygotowani. Tydzień to dużo czasu, nikt nie będzie pamiętał o wpadkach. Tu jest Polska, tutaj niestety główną rolę grają pozory nigdy rozum.

  • Wojtasek12 bywalec
    @sensowny @sensowny

    Jakie odwlekanie. To pzn robi szopke. Bo miało być ogłoszenie wszystkiego po.

  • fridka1 profesor
    @sensowny @sensowny

    Ten tekst o sercu i rozumie to taka figura stylistyczna, która ładnie wygląda w mediach, a ludzie wszystko biorą dosłownie i myślą, że on tak naprawdę powiedział. Tak samo jak niektórzy myślą, że żona Stefana woli Polskę, bo jakiś dziennikarzyna coś takiego puścił w obieg, a nikt z Polski pewnie nawet z tą Panią nie rozmawiał ; )

  • sensowny stały bywalec
    Gdybym był prezesem PZN Tajnerem

    To juz dzis bym podziekował Horngacherowi za prace. Nie za wyniki na MŚ ale za to odwlekanie widać ze nie wie co zrobić niby sercem za Polska a rozumem za Niemcami. Tak sie nie da.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @koronex1989 @koronex1989

    Maciusiak ma misję odbudowy w kadrze B "Maciej odnowiciel".
    Na trenera kadry tak jak już kilkakrotnie mówiłem, trener kadry B/C z Austrii, Niemiec, Norwegii. Ewentualnie Igor Medved. Słoweńcy mimo licznego zaplecza, nie mają jakiś super trenerów, a my musimy celować w prima sort.

  • fridka1 profesor
    @koronex1989 @grzmiwuj

    Praca w DSV ma też jedną zaletę. Brak "wizyt w zakładach pracy", bankiecików i śniadanek z premierem i ministrami. Z tego co słyszałam, Stefan wprost" uwielbia ten cyrk wokół skoków w Polsce. Dziwił się nawet, że jakiemuś polskiemu dziennikarzowi chce się z nim rozmawiać o skokach w środku wiosny i jak tylko takiego dziennikarza zobaczy to nie omieszka rzucić pod nosem słowa "zakręt w języku włoskim" ; )

  • koronex1989 doświadczony
    @koronex1989 @grzmiwuj

    Małysz w tym samym wywiadzie nawet przyznaje że jest impulsywny i mówi że to o czym mówił wczoraj na temat Horngachera powtórzyłby i dziś. Co tylko podkreśla że do rozmów z mediami czy zaognianiem konfliktów facet po prostu się nie nadaje, a wręcz sam je wywołuje.

    Ale Małysz chyba dopnie swego i Horngacher ogłosi decyzje przed konkursem na małej skoczni. Zobaczymy jak skoczkowie się zachowają, jak trener powie że odchodzi.

    Jedno tylko mi w wypowiedziach Adama się podobało - on też chyba nie jest za Maciusiakiem bo przywołał sytuację w jakiej był z Kruczkiem

  • Wojtasek12 bywalec
    @koronex1989 @grzmiwuj

    Cyrk jakich mało. Dają czas a wywierają w najważniejszych zawodach presje. Bezsens i w kółko jeden temat

  • grzmiwuj doświadczony
    @koronex1989 @koronex1989

    Tak jak pisalem wczoraj, jest to nieprofesjonalne i świadczy o tym, że wszyscy są tam strasznie zagrzani z Malyszem na czele. I tracą kontrolę nad sytuacją. Na miejscu Horngachera wkur...m się za takie akcje podczas najważniejszej imprezy sezonu i podjął decyzję być może nawet pod wpływem tych zachowań. Wyobrażacie sobie takie cyrki w niemieckiej DSV? Ja jakoś nie.

  • Wojtasek12 bywalec
    @Wojtasek12 @fridka1

    Z resztą, pożyjemy zobaczymy. O Kruczeku i Malyszu nie chce słyszeć nawet :D Chociaż gfyby miały być przy nich sukcesy to czemu nie, ale logicznie jest to nie możliwe raczej. Już pzn sie ośmiesza, dali czas horgacherowi, a teraz oburzeni, że nie wiedzą

  • Wojtasek12 bywalec
    @Wojtasek12 @fridka1

    Zgadzam się z tobą oczywiście :) Ale z drugiej strony nie ma w czym wybierać za bardzo. I logicznie patrząc taki Roar gdyby dostał oferte pracy jako główny trener, mysle ze by nie było odmowy :D A reszta starszych, lepszych napewno liczy sie z tym, że nasze zaplecze nie wygląda za dobrze, a gwiazdy są starsze już, wiec kto by chciał wchodzić na takie wody :D Najodpowiedniejszym kandydatem wydaje sie na ten moment Maciusiak, gdyż zna wszystkie kadry, trenuje również i wie co może wyciągnąć. A jego praca w ostatnich latach nie wyglądała źle.

  • koronex1989 doświadczony

    Cyrków ciąg dalszy, zajrzyjcie na TVP sport.

    Tajner w rozmowie z dziennikarzem twierdzi, że odbył rozmowę z trenerem i Małyszem i coś tam rozmawiali o przyszłości, zaraz potem Adam z tym samym dziennikarzem twierdzi, że rozmowy takiej nie było i że byli tylko razem przy podpisywaniu umowy na czapki bodajże z Lotosu. Komedia po prostu :D

    I niby Tajner twierdzi, że przyszłość Horngachera wyjaśni się przed konkursem na małej skoczni

  • Karp profesor
    @dar06 @dar06

    Straszne jest to co napisałeś. Skoro z niego tak słaby trener to po co ma sie dzielić z innymi trenerami tym co robi?

    Może Kubacki Żyla i Stoch podzielą się z innym trenerem co robili na treningach. No chyba że Horn poda im coś na zanik pamięci. I nikt tych fatalnych metod nie zastosuje ;) Na szczęscie

  • fridka1 profesor
    @Wojtasek12 @Wojtasek12

    Nie jestem fanką kandydatur typu "młody 35-letni, który niedawno odebrał uprawnienia trenerskie". Tak było z Kuttinem swego czasu i się na tym przejechano. Dlatego też zgrzytam zębami czytając kandydatury z kosmosu typu Schmitt, Roar (no to już prędzej), a już szczytem jest wyskakiwanie z Adamem. Adam miałby u Stocha taki autorytet jak Kruczek u Adama, trenowanie z byłym kolegą z drużyny to kiepski pomysł.

  • fridka1 profesor
    @dar06 @cocok

    Jakby Maciek miał wyniki w tym sezonie to też by piał ; ) Ludzki odruch.

  • Wojtasek12 bywalec

    Maciusiak, Roar Ljokelsej. Na ten moment jakos tak mi sie wydaje, że dwóch najpoważniejszych kandydatów..

  • fridka1 profesor
    @Shoutaro @kolos

    Tak ogólnie to chciałam tobie napisać, że jesteś mistrzem zaklinania rzeczywistości ; )))

  • cocok stały bywalec
    @dar06 @dar06

    I tu się rodzi pytanie, bo nasi zawodnicy piali z zachwytu nad nim, że najlepszy, jakie metody itd. Stoch sezon życia poprzedni, Hula też, Żyłę oduczył fajeczki/garbika , też coś wpadło, Kubacki też. No Maciek miał super sezon przedolimpijski, teraz lipa. A że Horngacher nie dzieli się swoim know-how to normalne, nie dopuszcza by rosła mu konkurencja. Ostatnio coś Maciek przebąkiwał, że to jednak nie taki wybitny trener, ale efekt świeżości po przejęciu ich od Kruczka. Ale kto wie, czy to nie rozgoryczenie.

  • dar06 doświadczony
    Wywalić Austriaka

    Nie rozumiem tego płaczu za Horngacherem.. Ani z niego cudotwórca, ani wybitny trener. Poza tym nie wiem, czy wiecie, że to skrajny egoista, który swoją wiedzę trzyma wyłącznie dla siebie. Wszystkie treningi prowadzi w tajemnicy przed innymi (prócz ścisłej kadry) skoczkami i przed polskimi trenerami !! Jego zajęć nie wolno też filmować. Płacimy mu gruby szmal, a nasze skoki na jego zatrudnieniu nie zyskały niczego !!

    Co do sukcesów za jego kadencji, to też sprawa dyskusyjna.
    Tacy skoczkowie, jak Stoch, Żyła, Kubacki, , zrobiliby karierę bez względu na to kto ich trenuje.
    Jak jest takim mistrzem trenerskim, dlaczego nie pomógł niewątpliwemu talentowi Kotowi.
    Zniszczął też ma potencjał, a jakoś Horgacherek nie pomógł mu uzyskać formy..

    Reasumując - niech odchodzi - nikt nie będzie płakał za nadętym i zadufanym w sobie bufonem

  • cocok stały bywalec
    @wiatrhula111 @wiatrhula111

    A wiesz, że Stoeckl chciał już w zeszłym roku odejść z Norwegii i wrócić do Austrii, odpocząć od trenowania, pewnie posiedzieć w szkole w Stams. Potem przyjął ofertę aż do 2022 roku i powiedział, że w Norwegii się żyje lekko i jest ciężko zostać zwolnionym. Po co on miałby przyjść do Polski? Nie wiem czy w innych krajach też kibice wypisują takie głupoty na forach i taką presję budują, do spółki z dziennikarzami.

  • xzcvvy weteran
    @wiatrhula111 @wiatrhula111

    Do 2022 długi niestety
    Choć opcja fajna

  • wiatrhula111 weteran
    @Shoutaro @fridka1

    No to zgadzam się z tobą,a co do innych krajów to ja widzę potencjał w Rosji (ale tu może wystąpić podobna sytuacja jak w opisanych ,przez ciebie Austrii i Norwegii) i Estonii,gdzie taki Nurmsalu był dość popularny.

  • madrek doświadczony
    @Shoutaro @fridka1

    Zakładzik?

  • fridka1 profesor
    @Shoutaro @kolos

    Ale co FiS może zrobić. Brak wyników to brak zainteresowania. Na sentymencie można parę lat pociągnąć, ale to by było na tyle. Gdy Adam kończył karierę to stał na podium w Planicy obok zwycięskiego 24-letniego Stocha, który potrafił zająć już wcześniej 4 miejsce na MŚ.

  • wiatrhula111 weteran
    Stockl

    Orientuje się ktoś do kiedy trener Norwegów ma ważny kontrakt z Norweską federacją?
    On także może być po tym sezonie jednym z trenerów do wyboru (był już bliski zwolnienia po znacznie lepszych sezonach niż obecny).
    Sądzę ,że on byłby najlepszym wyjściem na ewentualne odejście Horngachera tylko będą do tego potrzebne duże pieniądze.

  • fridka1 profesor
    @Ryszard_ @Ryszard_

    Małysz nawet mając 23 lata wyglądał staro. Lepistoe o Żyle powiedział kiedyś: "to wieczne duże dziecko". Z głodu po zakończeniu kariery nie zginie, ale nie jest na takim poziomie, nie wiem jak to nazwać, obycia, aspiracji życiowych, możliwości jak Kamil (partnerki życiowe obu panów to też dwa różne światy i nie żebym się "znęcała", próbuję tylko zobrazować co mam na myśli mówiąc o perspektywach życiowych)

  • fridka1 profesor
    @Shoutaro @wiatrhula111

    Nie, właśnie sugeruję coś dokładnie odwrotnego. Polska i Słowenia ma najlepszych i najbardziej zakręconych fanów. Słowenia jako jedyna, na tę chwilę, może przejąć pałeczkę po nas jako "pozytywne świry" Austria czy Norwegia nie robi ze skoczków bohaterów narodowych i nie traktuje jak gwiazd rocka, bo to nie są społeczeństwa "aspirujące", nie muszą nikomu udowadniać, że "taki kraj istnieje na mapie", do tego mają multum sportowców zimowych z wielkimi sukcesami na koncie, mogą wybierać i przebierać.

  • dervish profesor
    garśc cytatów

    "Stefan Horngacher nie chce zdradzić swojej przyszłości, mimo dużego nacisku ze strony Adama Małysza i Apoloniusza Tajnera. Dyrektor skoków oraz prezes PZN od kilku dni mocno naciskali na Stefana Horngachera. Widzieli, jak bardzo pogarsza się atmosfera w reprezentacji Polski, i to nie tylko wśród skoczków - duże napięcie pojawiło się również wewnątrz sztabu Stefana Horngachera."

    "Niepewność u skoczków i trenerów

    Adam Małysz już w sobotę po konkursie indywidualnym podjął próbę rozmowy z Horngacherem, ale znowu został odesłany z kwitkiem. Czwarte miejsce w drużynówce sprawiło, że czara goryczy się przelała, a legenda polskich skoków postanowiła wypowiedzieć się na ten temat w mediach. Dokładnie to samo zrobił Apoloniusz Tajner, co może sugerować, że była to przemyślana próba wywarcia presji, która przekona Horngachera do jasnej deklaracji - zostaje czy odchodzi. Pozwoliłoby to rozładować atmosferę w grupie, bo każdy wiedziałby na czym stoi. Austriak przyjął jednak inny model zarządzania kryzysem. Być może jest przekonany, że informacja o ewentualnym odejściu kompletnie rozbiłaby jego zespół, a znajdujące się w Seefeld polskie media nie miałyby innego tematu, co mogłoby wpłynąć negatywnie na drugi konkurs mistrzostw świata. W niedzielę wieczorem Adam Małysz znowu jednak usłyszał od Horngachera, że ten swoją przyszłość zdradzi po mistrzostwach, a w najbliższym tygodniu "da z siebie 200 procent, żeby zmotywować skoczków" "

    źródło: sport.pl

  • wiatrhula111 weteran
    @Shoutaro @fridka1

    Sugerujesz ,że zainteresowanie skokami w Słowenii jest niskie i potrzebowali by Małyszomani by się nimi zainteresować?
    Jeśli tak to jesteś mało spostrzegawcza i masz słabą pamięć.

  • fridka1 profesor
    @Shoutaro @kolos

    Twoje pobożne życzenia. Jestem niemal pewna, że Stoch pociągnie max jeszcze jeden sezon. Każdy kto potrafi trochę czytać między wierszami na więcej nie liczy. Do Pekinu to on pojedzie z żoną i ewentualnym potomkiem na wycieczkę albo jako ambasador, nie zaklinajmy rzeczywistości. Poza tym, 35-letni Kamil nie rozwiąże problemów jakie nam się nawarstwiają,

  • koronex1989 doświadczony
    @koronex1989 @kolos

    Że niby Stoch dociągnie do Io 2022? Wolne żarty :)

  • koronex1989 doświadczony
    @Shoutaro @grzmiwuj

    Jeśli Stoch naprawdę uzależnia kontynuowanie kariery od pozostania Horngachera to tylko cud w postaci ściągnięcia Schustera może by coś zdziałał, ale tak nie będzie napewno

  • koronex1989 doświadczony
    @koronex1989 @kolos

    Jakie bez sensu? Rok temu trąbiono o tym wszędzie, było głośno, Schuster sam mówił, że są bardzo duże szanse że odchodzi więc tak, to było REALNE zagrożenie i trzeba było już działać zawczasu. Nic w tym temacie nie zrobiono i to był fatalny błąd

  • grzmiwuj doświadczony
    @Shoutaro @kolos

    Nooo, nie jestem przekonany z tym końcem kariery. Żyła to może faktycznie dociągnie do Pekinu, bo co on będzie robił poza skocznią? Co do Stocha mam poważne wątpliwości, zresztą on sam zaczął to w tym sezonie sygnalizować. Spodziewam się, że przyszły sezon zwieńczony mistrzostwami w Planicy to jest w jego przypadku max. Myślę, że chciałby już posiedzieć więcej z żoną, pomyśleć o wychowaniu dzieci i zwyczajnie odpocząć. A zaczynam się obawiać, czy bardzo możliwe odejście Horngachera nie przyspieszy tej decyzji i Kamil nie pożegna się już za miesiąc. Mówił kilkakrotnie, że nie wyobraża sobie pracy z innym trenerem i pewnie na "stare" lata nie bardzo by mu się chciało znowu przestawiać na inne tory. No ale taka kombinacja Horngacher + Stoch jednocześnie to byłoby dla polskich skoków jak wrzucenie granatu do szamba...

  • dervish profesor
    Kruczek następcą...

    Nie Horngachera, tylko Tajnera :)

  • Kolos profesor
    @koronex1989 @koronex1989

    Rok temu nie było ku temu powodów bo choć liczono się z odejsciem Schustera to jednak zakładano że jakiekolwiek decyzje zapadną na koniec sezonu 18/19. W takim układzie problemu by nie było. Teraz jest bo Schuster oglosił decyzję w polowie sezonu. Szukanie już rok temu ewntualnego zastępcy byłoby bez sensu.

    Dociskanie Hornaghera mialo sens (czy raczej nie generowało strat) dopiero po ogloszeniu decyzji przez Schustera. Jednak Polacy chcieli być fair i tego nie zrobili. Niestety.

    Trenerem kadry A chocby jakoś zastępczo na rok spokojnie może być Maciej Maciusiak.

  • koronex1989 doświadczony
    @koronex1989 @kolos

    Ty rozumiesz co ja piszę? Chodzi mi o to, że Tajner z Małyszem zaraz po zgodzeniu się na roczny kontrakt powinni tylko zakomunikować Austriakowi, że bardzo chcą aby był z nami do Igrzysk ale powinni go też wtedy na zakończeniu poprzedniego sezonu poinformować, że nie chcąc zostać na lodzie i wiedząc jak może się rozegrać sytuacja w Niemczech(Schuster odchodzi) będą prowadzić ewentualne wstępne rozmowy już teraz z potencjalnymi kandydatami na objęcie posady. I wtedy czekać co powie Austriak po MŚ. Kawa na ławę i nikt nie miałby do nikogo specjalnie pretensji.

    Powtarzam jeszcze raz, to PZN na czele z Tajnerem i Małyszem dał ciała i będzie ponosił przykre konsekwencje w przyszłym sezonie , nie przygotowując się na plan B i zatrudniając w pośpiechu byle kogo.

  • Ryszard_ stały bywalec

    Żyła to bedzie skakał do 50-tki nawet, bo on jest wiecznie młody. I jest tak traktowany dalej jak mlodzieniaszek, przez kibicow tez. A Małysz w jego wieku to juz był starcem nad starcami wg kibicow.

  • Kolos profesor
    @Shoutaro @fridka1

    Po za tym biorąc pod uwagę że już nawet trybuny w Norwegii za pełnia w dużym stopniu wyłącznie Polski kibic, to nie wiem czy FIS stać na utratę zainteresowania Polaków skokami...

  • Kolos profesor
    @Shoutaro @fridka1

    Po odejściu Małysz też się mówiło że skoki z rozpędu będą oglądane przez 2-3 lata i potem nic, a jednak minęło 8 lat i nadal oglądają... Nie wiem jak się ukształtuje przyszłość, nie lubię wróżyć ale Stoch i Żyła chyba szybko kariery tj do IO 2022 nie skończą, a resztę jest czym (kim) odmładzać. Kot chyba w końcu się pobiera jakoś. Kubacki najlepsze (sportowe) lata ma przed sobą.

    Średnia wieku w skokach mocno się podnosi, dziś 32 lata w skokach to nie to samo co 10-15 lat temu. Dlatego nie patrzymy na 30-kilku letnich skoczków jak na umierających starców

  • Kolos profesor
    @koronex1989 @koronex1989

    Już mówiłem że naciskanie na Horngahera rok temu byłoby jeszcze gorszym pomysłem i pewnie Horngaher nie trenowałby Polaków już od roku... Po za tym chyba nikt nie zakładał że Schuster decyzję o odejściu podejmie już w połowie sezonu. To zburzyło chyba wszystkie założenia Polaków.

    W każdym razie to już musztarda po obiedzie, nie dociśnięto Horngahera przed MŚ to już teraz nic to nie da.

  • Kolos profesor
    @Shoutaro @Shoutaro

    Myślę że sam Kruczek nie bierze pod uwagę takiej opcji. Media które się nie znają wypisują takie głupoty, gdzieś czytałem że Małysz mógłby zostać trenerem. Jakby nie wiedzieli że on nie ma takich uprawnień by być trenerem..

  • fridka1 profesor
    @Shoutaro @Xander1

    Żyła będzie pewnie skakał do 40-stki, nie wiem po co, ale to chyba taki typ, który nie wiem czy odnajdzie się poza skocznią, d tego na chwile obecną skoki go chyba "trzymają przy życiu", są takim pewnym punktem, miejscem gdzie odnosi, mniejsze lub większe, sukcesy, o w innych sferach mu się posypało (już nie roztrząsam, nie o o chodzi), Jest Stoch? Może jeszcze jest a może już go nie ma, o Huli można powiedzieć to samo, może jeszcze rok, a może miesiąc, kadra 35 plus w Pekinie to nie jest materiał do pracy, a "uporczywa terapia" trzymania przy życiu. Wymieniamy tu się 3-4 nazwiskami młodszych zawodników, a wiecie ilu takich Zniszczołów, Murańków i "siostrzeńców" ma Słowenia, która zresztą też specjalnie nie błyszczy?
    Polski kibic pewnie jeszcze siłą rozpędu będzie śledził skoki 2-3 lata, ale, aż sama jestem ciekawa jak ten cyrk pucharowy będzie wyglądał bez nas-polskich kibiców, czy ta "rodzina skoczków" za nami zapłacze czy może coś na kształt Małyszomanii trafi się np.u Słoweńców (bo na Japonię nie liczę, na Rosję też niekoniecznie). Co by nie mówić to nasz entuzjazm sprawiał, że interes się kręcił, a tu już nawet Szaranowicz uderza w żałobne tony i mówi o schodzeniu ze sceny, a dziennikarze piszą o ostatnim tańcu mistrzów. Cyrk bez Finlandii się kręci, bez nas też będzie, najwyżej parę osób na tym straci, nowy dyrektor PŚ będzie się musiał nagłowić kto ma potencjał/patent na wariactwo podobne do biało-czerwonych.

  • koronex1989 doświadczony
    @koronex1989 @kolos

    Moment na poważną rozmowę był chyba przy podpisywaniu kontraktu na rok prawda? Tajner czy Małysz powinni wprost w oczy wyrazić swoje wątpliwości co do tego, że to za mały okres czasu, że wiedzą że Schuster może odejść po kolejnym sezonie i boją się że zostaną na lodzie. Powinni jasno zakomunikować że Austriak jest dla nas priorytetem, ale jeśli on myśli o reprezentacji Niemiec to my w trakcie sezonu, na wszelki wypadek będziemy szukać alternatywy jeśli Austriak będzie chciał odejść. Wystarczyłaby taka rozmowa, Horngacher to inteligenty człowiek i nie miałby żalu, gdybyśmy o tym poinformowali

  • Shoutaro doświadczony

    No dobra, może z tym Kruczkiem dałem się ponieść medialnym spekulacjom, bo któregoś razu w TVP w jakimś reportażyku tak jakby dawali do zrozumienia, że Kruczek jest rozważany na następcę Horniego.

    To byłby oczywiście gigantyczny strzał w stopę z przyczyn, których chyba tłumaczyć nikomu nie muszę, ale akurat PZN na strzałach w stopę zna się wcale nieźle.

  • Xander1 profesor
    @Shoutaro @fridka1

    Już z tym gadaniem że nie ma na kim pracować to przesada. Mamy najlepszą drużynę w pucharze narodów, a tu gadanie że nie ma na kim pracować. No kurde co to za brednie. Wiadomo że nasza kadra jest stara, ale bez przesady. Wszyscy w jednym momencie nie skończą kariery. A Stoch, Kubacki i Żyła to w tym momencie skoczkowie na najwyższym poziomie. Kto by nie chciał pracować z takimi zawodnikami. Nie można zapominać o Wolnym, Zniszczole czy Wąsku. Oni w tym sezonie pokazuja sie z dobrej strony i jest nadzieje ze coś z nich bedzie w przyszłości. Jest jeszcze pogubiony Kot, który jak sie ogarnie to też jest wstanie walczyć o wyskokie lokaty.
    Oczywiście dla Horngachera lepszym wyborem są Niemcy bo tam jest dużo większy potencjał w młodych skoczkach. Ale myślę że nie jeden szanowany trener z chęcią chciałby poprowadzić Polaków.

  • gosposia weteran
    @Shoutaro @Shoutaro

    Daj spokój z tym Kruczkiem.
    Nawet nie wspominaj.
    Zresztą On się nigdy nie zgodzi na powrót. Wie, że po kilku tygodniach wyszłoby jak nagi jest "król".
    A z robieniem porównań do Finlandii sugeruję się wstrzymać. Przynajmniej do czasu aż z tego konia spadniemy. Na razie żeśmy jeszcze nie spadli.
    To, że ktoś nas wyraźnie wyprzedził sprzętowo nie znaczy, że z nami koniec. Na razie przegraliśmy dwie bitwy.
    Poczekajmy z ferowaniem wyroków chociaż do końca sezonu.

  • fridka1 profesor
    @Shoutaro @Shoutaro

    Kruczek już powiedział, że sobie tego nie wyobraża. Kto by nie przyszedł to problemy będzie miał te same, z wiadomo czego bicza nie ukręcisz. Trener musi mieć z kim i na czym pracować, a nie ma.

  • Kolos profesor
    @koronex1989 @koronex1989

    Ciężko jest rozmawiać z obecnym trenerem o przedłużeniu współpracy a za jego plecami szukać następcy. Polacy chcieli być fair i czekać z decyzjami aż Horngaher się określić. Niestety wychodzimy na byciu fair na naiwnych...

  • koronex1989 doświadczony

    Zresztą rozwala mnie argument Adama że kogo by tu wziąć? A co to ci wszyscy ludzie na wieży trenerskiej to jedyni trenerzy na planecie? Czas leci szybko i nie chce mi się wierzyć że nie ma jakiegoś trenera z zagranicy z potencjałem czy pomysłem na kadrę. Ale to niestety trzeba wyrazić choć odrobinę dobrej woli i zechcieć z kimś rozmawiać ale działacze przebimbali ten czas od początku sezonu.

  • Shoutaro doświadczony

    Ja się obawiam, że w przyszłym sezonie będzie naszą kadrę A trenował albo Maciusiak, albo znowu Kruczek (który z Włoch wyleci prawie na pewno - zresztą, wyraźnie tego chce). Wybór jak między dżumą a cholerą.

    Nie chcę być czarnowidzem, ale czynimy wszelkie kroki, aby stać się drugą Finlandią. Spadamy z podobnie wysokiego "konia". Nie wiem, kto mógłby nas w tej chwili uratować.

  • grzmiwuj doświadczony
    Martin Künzle

    Ktoś tu pisał o byłym trenerze Szwajcarów, że może warto sondować temat. Cóż, nie wiem, ale na pewno trzeba na gwałt zacząć się rozglądać, jeśli PZN jeszcze tego nie zrobił. Co sądzicie o tej postaci? Myślę, że Małysz mógłby niezobowiązująco podpytać po starej znajomości kolegę Ammanna :)

  • Karp profesor

    Ciekawe co Maciusiak sobie myśli, jak Małysz mówi, że nia ma rynku trenerów ;)

  • damrs22 stały bywalec
    Nie rozumiem tej całej afery

    Facet podpisał kontrakt do końca sezonu i chce się z niego wywiązać. Każdy wie, gdzie będzie pracować w następnym sezonie, a Pan dyrektor próbuje od 2 miesięcy zaklinać rzeczywistość.
    Takie słowa publicznie to może wypowiadać Fortuna zapytany telefonicznie, między pierwszą a drugą flaszką, fachową opinię. A tu mamy wypowiedź pracownika związku, który uważa się za profesjonalny.
    I to w trakcie trwania najważniejszej imprezy sezonu.

  • Kawada początkujący
    @Kawada @toyminator

    Jasne, ci, którzy jeszcze skaczą wciąż mogą wznieść się na wyższy poziom. Pytanie, czy będą skakać przy obecnych warunkach finansowych. Kantyka raczej zakończy karierę, a i Murańka dawał do zrozumienia, że przy aktualnych zarobkach kontynuowanie kariery nie ma dla niego sensu. A mówiąc o zmarnowanych miałem póki co zwłaszcza na myśli Kłuska, Byrta, Bieguna, Rudę i Bielę, a z młodszych Podżorskiego, Leję i Kastelika. Wiadomo, że nie każda gwiazda Lotos Cupu przebije się do Pucharu Świata, ale przy tak znikomej ilości zawodników, jakich mamy, powinno się im dać szansę komfortowego kontynuowania kariery choćby do 23-24 roku życia, bo w samej ekipie austriackiej czy niemieckiej mamy w ostatnich latach sporo przykładów, że w tym wieku można zrobić gigantyczny skok jakościowy.

  • koronex1989 doświadczony
    @koronex1989 @Karp

    No raczej wiedzieli, za aż takich idiotów ich nie uważam, dlatego tym bardziej należy się bura dla związku na czele z Tajnerem i Małyszem, bo siedzenie na tyłku i nic nierobienie i nie szukanie zagranicznego trenera może być w skutkach fatalnym błędem.

    Przyszły, ewentualny zły sezon będzie w dużej mierze błędem związku, który nie miał planu B i obsadzi miejsce Austriaka Maciusiakiem.

  • Karp profesor
    @koronex1989 @koronex1989

    Ale oni wiedzieli o tym.
    Tylko później się łudzili, że Horn tak u nas dobrze, że na pewno zostanie.
    Albo myślelli że może Schuster w Niemczech zostanie bo za chwilę mają MŚ a po nich przecież znowu IO

  • koronex1989 doświadczony

    Od momentu kiedy Horngacher podpisał kontrakt na rok, to powinna wtedy zapalić się lampka ostrzegawcza u Tajnera i Małysza. I zamiast nic nie robić w tym temacie, trzeba było mieć plan awaryjny, ruszyć tyłek i jeździć po innych krajach(Austria , Niemcy i Norwegia) i zrobić dogłębny research nt ewentualnego kandydata. A teraz zdziwienie i pretensje do Austriaka. Za co ja się pytam? Horngacher przecież powiedział, że decyzja zapadnie po MŚ, sam Adam o tym mówił, a teraz raptem jakieś wątki że się nie określił. Parodia po prostu.

    Tajner z Małyszem po prostu przespali cały sezon nic nie kombinując.

  • firefly profesor
    @Uchel @Uchel

    Wszystko fajnie, teoria trzymałaby się kupy, gdyby to dotyczyło tylko Huli, Stocha i Żyły. Ale Kubacki i Wolny też zaprezentowali się słabo, a Kot skacze w tym sezonie wręcz tragicznie, a to nie są żadni skokowi dziadkowie.

  • Karp profesor

    Są trenerzy. Trzeba wyciągnąć kogos z Niemiec. Jakiegoś Austriaka.

    Jak zrobili to swego czasu i Niemcy i Norwegowie. Ktoś kto będzie się orientował w tych wszystkich nowinkach technologicznych i nowoczesnym podejściu do treningu.

    Moim faworytem jest ten gość co trenował Eisenb. Ale czy on będzie chciał do nas przyjść?

  • fridka1 profesor
    @Lechoo @lechoo

    Poitner ma za dużo problemów natury osobistej, by chcieć wracać do gniazda trenerskiego. Janus to podobno furiat i autokrata niczym Mikeska swego czasu. A już mnie śmiech ogarnia jak ktoś wyskakuje z kandydaturą Schmitta, który nie ma planów trenerskich na tę chwilę albo Adama, który nie ma wykształcenia trenerskiego czy dinozaurów z poprzedniej epoki jak Lepistoe (jeszcze parę lat i stuknie mu 80-tka) czy Kojonkoski, a niektórym też przypomnę, że Reinhard Hess nie żyje od 12 lat.

  • pawko początkujący
    Deja vu

    Słuchajcie, ale przecież taki sam temat z Horgnacherem był w ubiegłym roku :D I jakoś nie przeszkodziło to w zdobyciu dwóch medali na Igrzyskach. A wtedy też było wiadomo, że Austriacy pozbędą się Kuttina.

  • Toyminator profesor
    @Kawada @Kawada

    Czemu zmarnowanych ? To jeszcze nie są zmarnowani skoczkowie. Wolny rokuje, Zniszczoł może też. Murańka i Stękała to niewiadoma, Kantyka raczej nie będzie skakał. Zmarnowani to będą za rok dwa, jak dalej nie będą pkt w pś .Po za tym trudno powiedzieć zmarnowany...nie każdy skoczek musi być super skoczkiem. I żaden trening tego nie zmieni.

  • Ryszard_ stały bywalec

    Jedynie co sie Panu dyrektorowi udalo to jak pisalem wczesniej pod innym artykulem, ze udalo mu sie namowic Austriaka do trenowania kadry, ale teraz juz jak widac cos im nie po drodze, skoro jako wielki dyrektor nie wie jakie ma trener plany. Po tym wystepie wczorajszym czuje coraz bardziej odrazę do studia TVP i ich "wielkich" gości. Bo sobie urzadzają kpiny z kibicow. Wolę sluchac jąkającego sie Zaryckiego na Eurosporcie albo Bieguna przynajmniej nerwow sobie mozna oszczedzic. Niech TVP papla i lukruje sobei wzajemnie z Szaranowiczem odcinajacym kupony i dwojka wiadomych ludzi ktorzy wzajemnie sobie slodzą. Kurzajewski moze byc tylko wniebowziety bo reszta kibicow widzi co sie dzieje, ale Kurzajewski to fanatyk Małysza ktory co powie to jest święte. Na szczescie inni widzą że tak nie jest. Szkoda tylko ze Jakub Kot przeszedl do tego towarzystwa. On by tam po nich pojechal jak swego czasu jechal na Eurosporcie. Ale TVP zabrania. Ojciec jego pojechal juz po zapleczu i wylecial (albo ma jakas przerwe). Jak familia Kotów w TVP mnie drażniła tak tutaj mieli racje. TVP ogolnie zamazuje rzeczywistosc. Pamietam jakis redaktor chyba Przegladu Sportowego zaczal jechac po zapleczu też i oczywiscie mu przerwano zmieniono temat błyskawicznie. Pewnie zaraz bedzie gadka o zasługach jakie miał J.Kot, wiadomo ze byl buloklepem w przeszlosci, ale facet ma pojęcie co sie dzieje obecnie i nie owija w bawełne. W Eurosporcie sie fajnie go słuchało. W TVP zrobiono z niego maskotkę neisrtety.Ja od dawna wiedzialem ze cos tu jest na rzeczy, teraz Austriak na 100 procent odejdzie po sezonie bo nie bedzie sie paplal w tym bagnie. Teraz jakieś rewelacje od rozmowach z nim są, tylko ze te rozmowy powinny byc duzo duzo wczesniej czynione a nie po fakcie.. czyli po klęsce i kompromitacji co tu duzo mowic na MS.

  • Lechoo bywalec
    Wolni trenerzy

    @Adam Małysz (pożal się Boże dyrektor)
    Nie ma wolnych trenerów?

    Goran Janus
    Matjaz Zupan (wspólne treningi z Zografskim)
    Tommi Nikunen
    Alexander Pointner

  • Kawada początkujący

    Jest spore podobieństwo między polską reprezentacją skoczków a piłkarską reprezentacją Islandii. Wybitny trener (w przypadku Islandii - duet trenerów) wyżyłował złote pokolenie doprowadzając je do nieprawdopodobnych wyników. Jednak w obu przypadkach większość złotego pokolenia jest już po trzydziestce, czasem solidnie po trzydziestce. Natomiast jeśli chodzi o zawodników poniżej 25 roku życia, to jest bieda. Pojedyncze rodzynki, na których niezwykle będzie zbudować reprezentację, gdy za 2-3 lata większość przedstawicieli złotego pokolenia zakończy karierę. W Islandii po letnich MŚ z reprezentacji odszedł z drugi ze złotego trenerskiego duo. I nagle okazało się, że mając świadomość sytuacji kadrowej i średniej wieku zawodników w Islandii żaden czołowy trener nie chce przejąć tej reprezentacji. W końcu wziął ją Erik Hamren, który sam powiedział w wywiadzie, że podjął się projektu, który nie ma prawa się udać. Jakie Islandia miała wyniki po MŚ, to można sobie wygooglać. Nie chcę być czarnowidzem, ale wydaje mi się, że Horngacher nie będzie chciał podzielić losu Hamrena, a dla obu reprezentacji jedynym ratunkiem jest inwestowanie w młodych, żeby za 2-3 nie spaść w głęboką sportową przeciętność. U nas zwłaszcza ratować co się da ze zmarnowanych złotych roczników 92-95.

  • Uchel stały bywalec
    Podsumowanie

    Największą przyczyną słabej dyspozycji naszych skoczków są dwie pierwsze cyfry ich peselów. W pewnym wieku nie da się utrzymać wysokiej dyspozycji przez cały sezon.Wiek naszej kadry był przyczyną tylko jednorocznego kontraktu Horngachera. On doskonale wiedział, że Stoch i koledzy po prostu zbliżają się do formy Kasai'ego, tylko kilka lat szybciej. Wieszczę, że wyniki ostatnich konkursów i treningów za rok będziemy przyjmować z zachwytem. Niestety następców nie ma. Dziwią mnie pretensje Małysza do świetnego przecież trenera i całkowity brak jego reakcji na własne dokonania, które są po prostu żadne. Bez owijania w bawełnę Małysz jest dyrektorem do spraw zbędnych.

  • grzmiwuj doświadczony
    Bajzel, panie

    Pracowałem trochę w sporcie i wiem, że zasada jest prosta - jeśli idzie, to dobrze jest wszystko. Dobrzy są trenerzy, działacze, dziennikarze. Jeśli nie idzie, to na odwrót - szuka się winy wszedzie, wykonuje coraz bardziej nerwowe ruchy, aż traci się nad tym kontrolę. Obawiam się, że ostatnie wypowiedzi Małysza świadczą o tej drugiej sytuacji. Poza tym mocno zastanawiają mnie opinie, że to nie ma wpływu na wyniki skoczków. Ludzie kochani... Na tym poziomie na wynik ma wpływ każde najdrobniejsze odstępstwo od normy, bo skoki to głównie psychika. Zawodnicy mogą starać się o tym nie myśleć, ale uważam, że ma to ogromny wpływ. Poza tym nie wiemy, czy nie dowiedzieli się o decyzji gdzieś bocznymi kanałami np. w czwartek lub piątek. Jeśli tak, to rozwaliloby psychikę u każdego, choćby nie wiem jak się potem starał.

  • gracz75 stały bywalec

    tak jak powiedział Małysz , sami sa sobie winni , powinni jasno powiedzieć np. po 4 skoczniach : musimy wiedziec teraz aby ewntualnie juz szukać nastepcy , teraz widać ze juz wiedza ze popelnili wielki błąd nie naciskajac na decyzje trenera

    ciekaw jestem co zrobia jak sie okaże ze odchodzi , bo tak jak powiedział Małysz w tek chwili nie ma wolnych dobrych terenerów
    gdyby odszedł to zakładam sie ze zostanie Maciusiak trenerem

    a może bledem było zgodzenie sie w ogole na podpisanie tylko rocznego kontraktu , Horn gra z nimi jak chce

  • fridka1 profesor
    @Man_of_the_Day @Man_of_the_Day

    Na coś trzeba zwalić winę, prawda? Całe to zamieszanie ze Stefanem ciągnie się od miesiąca i dopiero teraz "odbija się na chłopakach"? Śmieszne. To się odbija na kibicach i mediach, co sobie popiszemy na forum o nasze i tyle. Nie wyszły MŚ to dawaj wina Niemca/ Austriaka/mafii. Polak się udusi jak na nich nie zrzuci odpowiedzialności.My jesteśmy w skokach na chwilę, oni byli są i będą, wbijcie to sobie do głowy.

  • yyy profesor
    @Man_of_the_Day @Man_of_the_Day

    Trochę tak jest (mówienie Horngacherowi "jeśli nie ty, to nikt, czyli zginiemy" ), jak teraz znów wyprzedzić świat? Może postawić na tego Polaka, ale zainwestować w poszerzenie sztabu o jakiś naukowców lub innowatorów.

  • yyy profesor

    Co tutaj się taki komitet obrony Stefana Horngachera stworzył? Cała kadra zawalił a na tych mistrzostwach, a tutaj winę en Małysza się zrzuca? To że żaden skoczek nie jest w formie na imprezę docelową trzeb zrzucić na bark Trenera. Może odpoczynek był potrzebny naszym z top 3 a nie Kotowi i Huli? Co on im dał?

  • bxi doświadczony
    @AM81 @AM81

    I to jest clou całej sytuacji. Coś się zaczyna, a coś kończy. Po erze Małysza miał być koniec skoków w Polsce. Historia pokazała że nadeszły jeszcze lepsze czasy. Małysz postawił Hornagachera w trudnej sytuacji: jeśli zostanie to po co zwlekał z decyzją? Jeśli odejdzie, to po nieudanych mistrzostwach (lub prawie nieudanych) hejt na Małysza i Tajnera będzie mniejszy. Cieszmy się z udanego sezonu, bo kilka lat temu takie sukcesy wzięlibyśmy za coś cudownego.

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    ...

    Plan B na pewno mamy, bo Tajner jest zbyt doświadczony, żeby nie szykować się na różne ewentualności. Plan B mamy też chociażby dlatego, że nie musimy go nigdzie szukać - mamy go pod nosem. Jest nim trener Maciusiak.

    Małysz o tym wie lub nie. Z pewnością jednak ma zielone światło od Tajnera, żeby spróbować znaleźć jakąś, najlepiej niedrogą, perłę za granicą.

    Podejrzewam też, że mówienie Horngacherowi "jeśli nie ty, to nikt, czyli zginiemy" jest formą nacisku - psychologiczną zagrywką. Desperacką, bo desperacką, ale zawsze jakąś. Podobnie może być z wmawianiem trenerowi, że słabe MŚ to wynik trzymania nas przez niego w niepewności. Chodziłoby w tym przypadku o wywołanie poczucia winy u Austriaka.

  • jma profesor
    @meg86 @meg86

    Bo tak się umówił z PZN i właśnie dlatego jest fair. Od czasu kiedy Schuster zwolnił stołek w Niemczech każdy moment powiedzenia o odejściu jest zły. A najgorszy byłby przed MŚ lub w trakcie. Idealne rozwiązanie to nieformalnie po MŚ powinni dowiedzieć się Tajner i kadra A, a reszta dopiero po sezonie.

    Do tego zapomnijcie o tym, że nie ma planu B. Nawet jak mówią, że czekają na decyzję Stefana to plan B musi być, bo kontakt Stefana kończy się w tym roku. Można opowiadać, że go nie ma, żeby wywrzeć jakąś presję na Horngacherze, ale jest to słabe i nieprofesjonalne. Może Małysz nie ma planu B, ale Tajner na pewno ma i choćby miał sięgnąć po samego Tomisława to Polska bez trenera nie zostanie :)

  • jma profesor
    @maziar1000 @Wojciechowski

    Mamy inne podejście do kultury fizycznej. W większości krajów zachodnich uprawia się po kilka sportów masowo. W Norwegii niemal każdy biega na nartach, u nas nawet jak kiedyś były śnieżne zimy to widok osoby na biegówkach był jak z innej bajki. W Holandii wszyscy jeżdżą na łyżwach. W Czechach i na Słowacji każdy dzieciak gra w hokej. U nas poza piłką nożną nie ma takiej masowości sportu. Ale piłka nożna jest wszędzie... Do tego podejście trenerów. Wszyscy chcą mieć wyniki - już teraz zaraz. Rośnie presja na dzieciaki. W selekcji siedmiolatków wybiera się wyrośnięte dzieciaki bo po co ci takie cherlaki - te należy odrzucić, bo za rok na zawodach ośmiolatków zawalą wielkiemu trenerowi turniej. Dzieciaki wbija się niemal od razu w wąskie specjalizacje i zaniedbuje wychowanie fizyczne ogólnorozwojowe. To grzechy główne polskiego sportu młodzieżowego, który prowadzi do tego, że chętniej siedzi w smartfonach a nie na sali gimnastycznej.

    No więc jak skoczkowi przestają iść skoki to rzuca narty w kąt zamiast poszukać dla siebie szansy w innej dyscyplinie bo każdy trener mówi "ja jestem od skoków, jak nie chcesz u mnie trenować to nie zmuszam". A w Słowenii taki Primoż Roglicz, który ma dożywotnie starty w PŚ przebranżowił się na kolarstwo.

    Nasi trenerzy nie są przygotowani to pracy mentalnej tylko warsztatowej. Często są dobrymi trenerami, ale kiepskimi wychowawcami.

  • meg86 początkujący
    meg86

    Horngacher trzyma mocno Tajnera i Małysza za jaja a oni przez tyle czasu nawet nie pisneli:) Nie pojmuje jak można dać się tak zaszachować i nie mieć planu B, to śmieszne i straszne zarazem.
    Nie mam złudzeń ze Horn zostanie, nie rozumiem tylko po co odwleka ogłoszenie tego w czasie, to nie fair z jego strony.

  • break90 weteran

    Profesjonalizm p. Adama i całego pzn mnie poraża. Czyli czekamy na decyzję Stefana, który się może ulituje i zostanie a jak nie to zostajemy bez trenera. Czy przez głowę kogoś w związku nie przeszło, że należy szukać alternatyw? Nikt nie przyjął scenariusza, że trener może odejść?
    Z drugiej strony nawet jak zostanie to co to zmieni? Zaplecza jak nie mieliśmy jak nie mamy a i nikt się nie kwapi żeby coś z tym zrobić (co notabene jest głównym powodem odejścia Stefana)

  • nicoz weteran
    @Man_of_the_Day @Man_of_the_Day

    Horngacher ma problem bo Niemcy go nie chcą to i co ma mówić a zawodnicy popierają tą decyzję Niemców i tak skaczą aby nie zdobyć medalu.

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    ...

    Teorię, mówiącą o tym, że polscy skoczkowie zaprezentowali się słabo z powodu braku decyzji Horngachera, proponuję włożyć między bajki. Takimi "problemami" zawracają sobie głowę kibice, a nie zawodnicy, którzy na najważniejszej imprezie sezonu myślą tylko o tym, co zrobić i jak skoczyć, by zdobyć upragniony medal.

    Dziwię się, że te niedorzeczności forsowano w studiu TVP.

  • Wojciechowski profesor
    @maziar1000 @fridka1

    Czy niemieckie, austriackie, norweskie czy słoweńskie dzieci nie mają smartfonów i nie siedzą w nich pół dnia? Zawsze mnie fascynuje przywoływanie tego argumentu...

  • dervish profesor
    Horngacher obiecał Małyszowi: dam z siebie 200%

    cytat:
    "Był mistrz skoków wyjaśnił trenerowi, że w ekipie panuje poczucie zawieszenia, i że jego zdaniem taka atmosfera ma wpływ na zawodników. ? Odpowiedział, że da z siebie 200 procent, żeby z motywacją zawodników było dobrze ? mówi Adam Małysz."

    No i jak to skomentować?
    Czy można dać z siebie 200 % na motywację bez zaoferowania czegoś czego skoczkom brak najbardziej czyli pewności co do tego, że za chwilę nie stracą trenera?

  • dervish profesor
    Horngacher odpowiedział Małyszowi: dam z siebie 200%

    cytat:
    "Był mistrz skoków wyjaśnił trenerowi, że w ekipie panuje poczucie zawieszenia, i że jego zdaniem taka atmosfera ma wpływ na zawodników. ? Odpowiedział, że da z siebie 200 procent, żeby z motywacją zawodników było dobrze ? mówi Adam Małysz."

    No i jak to skomentować?
    Czy można dać z siebie 200 % na motywację bez zaoferowanie czegoś czego skoczkom brak najbardziej czyli pewności co do tego, że za chwilę nie stracą trenera?

  • georgos bywalec
    @Kolos @kolos

    Zgadzam się z tą opinią i przypuszczam, że przeholowanie z siłką nastąpiło już w Innsbrucku ok. środy-czwartku. Swoją drogą, byłby to klasyczny stary błąd wielu austriackich trenerów... Już się nieraz zdarzało, że znane nazwiska zostały w ostatniej chwili zajechane treningiem siłowym i to zniszczyło wszystko. To zajechanie ich siłownią wyjaśniałoby nagłe wypompowanie kilka dni po świetnym Willingen.

    Inna kwestia, że możliwe jest też, że Horngacher rzeczywiście ogłosił zawodnikom i sztabowi decyzję zaraz po przyjeździe na MŚ, tylko postanowili trzymać język za zębami i nie ujawniać tego mediom, żeby uniknąć wielkiego kotła. Wszak pamiętajmy, że określenie "decyzję ogłosi w Seefeld" mogło być swoistym skrótem myślowym, w którym przez Seefeld nie należy rozumieć miejscowości o tej nazwie, lecz sam czas trwania MŚ. A mistrzostwa rozpoczęły się przecież oficjalnie w środę. Być może wtedy się dowiedzieli - i przypuszczam, ze po pierwszym treningu (bo kolejne + kwalifikacje i konkursy były już beznadziejne).

    Ale może wszyscy się mylimy i powodem było coś zupełnie innego?

  • madrek doświadczony
    @firefly @Hammerite

    Ależ mnie też 1 zawodnik na 1 miejscu cieszy bardziej niż 9 zawodników na miejscach 2-10. Tylko, że to są jedynie odczucia, emocje. Chłodna analiza wyników pokazuje że ten sezon jak najbardziej jest najlepszym w historii. Mamy najwięcej miejsc na podium w historii, prawdopodobnie wygramy Puchar Narodów, mamy 3 zawodników w top5 generalki. To nie są wyniki bardzo dobre. To są wyniki kosmiczne. Nawet najwięksi optymiści nie marzyli, że kiedyś możemy takie mieć.

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony

    Nie wieszałbym aż tak psów na Małyszu. Puszczane określonego przekazu do mediów mogą być elementem wywierania jakiejś presji na Horngacherze. Szczególnie że jego pozycja być może nie jest aż tak niezwykle mocna: i PZN, i ewentualny przyszły pracodawca mogą wyrzucać mu średnie wyniki we wprowadzaniu świeżej krwi do drużyny (Kuba Wolny rozwinął się, jednak jeszcze nie eksplodował i w tej chwili nie wiadomo, czy to się stanie, a w końcu jest starszy niż Ryoyu) czy oznaki wyczerpywania się nadanego impulsu w trzecim sezonie, Niemcy na pewno celują w dłuższy okres. Z jednej strony Horngacher jest w sumie jedynym klasowym, nieobciążonym historią i mającym realny dorobek szkoleniowcem do wzięcia, z drugiej ma jeszcze sporo do udowodnienia. Zostają w Polsce nie miałby w istocie łatwo, ale i w Niemczech byłby rozliczany za wyniki bez taryfy ulgowej.

    Odnośnie do planów B: jak wyglądają zobowiązania Kuttina? Gdyby był do wyjęcia Chińczykom, może Tajner z Małyszem doszliby do wniosku, że lepszy diabeł znany niż zupełna enigma?

  • Xander1 profesor

    Czy ja dobrze słyszę że nie mają żadnego planu B. No trzymajcie mnie bo nie wytrzymam. Nie wiem czy sie śmiac czy płakac z duetu Małysz/Tajner. No kurde od czego oni tak są. Powinno być wszystko idealnie rozplanowane. Stefan zostaje to super, Stefan odchodzi mamy plan B i sciągamy innego trenera i nie ma problemu.
    A nasza sytuacja wygląda tak że albo mamy wszytsko albo nic i jesteśmy skończeni. To właśnie PZN doprowadził do takie beznadziejnej sytuacji. Bo jak Stefan powie że odchodzi to będzie dramat, a Małysz to chyba pójdzie się powiesić razem z Tajnerem. Żadnego planu zastępczego. Nawet jakby dał 99% szans że zostanie to trzeba mieć w głowie wyjście awaryjne. Ja nie wiem czy oni są już skończonymi idiotami. Co ma począć taki Stoch. Wielki mistrz i nagle może zostać bez trenera bo PZN nie potrafi nic załatwić.
    Takiej żenady dawno nie widziałem. Bardzo kibicuje polskim skoczkom, ale jak Stefan odejdzie będę cisnął niezłą bekę z Małysza. Mam nadzieje że zostanie ostro zhejtowany,
    Niech tylko nie bawią się w przesuwanie Maciusiaka do kadryA, on ma zostać z zapleczem i koniec kropka.

  • Hammerite stały bywalec
    @maziar1000 @fridka1

    Pisałem o stanowisku prezesa, a nie trenera.

  • Aaabbbb profesor
    @Aaabbbb @xzcvvy

    Nie, to mój zły brat - bliźniak napisał. Już Ci mówiłem - daj mi ignora i nie zaczepiaj mnie więcej.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Pietrek03 @Pietrek03

    To nie takie proste - Schuster robi sobie wolne od trenerki, Stoeckl jest związany z Norwegią do 2022 r., Pointner się wycofał, po za tym jest wypalony po problemach rodzinnych, z Zografskim nie zdołał niczego osiągnąć, Kojonkoski - trener dawnej epoki.
    Tu trzeba zwerbować trenera z kadry B/C z Austrii, Norwegii, Niemiec, ew. Igor Medved ze Słowenii.

  • xzcvvy weteran
    @Aaabbbb @Aaabbbb

    A to nie ty pisałeś że jaskółka przekazuje ci ploteczki? To teraz nic nie wiesz? :P

  • fridka1 profesor
    @jma @jma

    No i co z tego? Znalazłeś winnego i ci ulżyło? Coś to zmienia? Schuster jest przede wszystkim wygranym, a o to chodzi w sporcie.

  • Aaabbbb profesor

    Panie Dyrektorze, a może wiedzą już wszyscy oprócz Pana? A może decyzja TSH o skróceniu podpisania dłuższego kontraktu z PL rok temu wynikła z tego, że już wtedy domówił się z Niemcami?

    Obstawiam, że zawodnicy poznali decyzję trenera. I sami podjęli swoje dotyczące kontynuacji lub zakończenia kariery. Ale co ja tam wiem. Skoro dyrektor nic nie wie, prezes nic nie wie, sam trener nic nie wie...

    Jasne. 100 osób na krzyż (łącznie z działaczami i dziennikarzami) liczy się w skokach i nikt nic nie wie...

    Chociaż z drugiej strony wczoraj pewien polityk zrobił szach i raczej mat oponentom politycznym nie pozwalając na ćwierć przecieku w sprawie 500+. Nawet superzaufani byli zaskoczeni, nie mówiąc o dziennikarzach. Czyli można umiejętnie trzymać buzię na kłódkę.

  • xzcvvy weteran

    Artykuł z pewnej strony sportowej
    Nie wiem czy mogę wkleic link więc tego nie robię ale powiem o co chodzi.
    Małysz miał rozmawiać o dalszej współpracy. Horngacher jednak dalej trzyma się swego i mówi że decyzja po mistrzostwach. Zapewnia jednak ze da z siebie 200% aby jak najlepiej przygotować i zmobilizować skoczków na skocznie normalna.

    Miejmy nadzieję że mu się to uda. Jeśli się mu uda to w piątek będziemy się cieszyć

  • fridka1 profesor
    @maziar1000 @maziar1000

    Nie jestem fanką Tajnera, ale nie jego wina, że dziś mało który chłopiec chce być jak Kamil, lepiej siedzieć z nosem w smartfonie, takie pokolenie.

  • fridka1 profesor
    @maziar1000 @Hammerite

    Trener musi mieć kierunkowe wykształcenie, a Małysz go nie ma, zrobił sobie licencjat z turystyki na prywatnej uczelni, więc sorry, trenerem nie zostanie, bo sam mówił,że nie widzi się w tej roli, poza tym nie chciałby rozmieniać na drobne swojej legendy, a wiadomo, że brak wyników, nieuchronny ich brak, sprawia, że ktoś o takim statusie jak Adam pchał się nie będzie.

  • Pietrek03 stały bywalec
    Hongacher

    Małysz teraz mocno mąci ale racje ma że Hongscher powinien powiedzieć bo też Polska chce znaleźć następce dla niego. Może i powinnieśmy ściągność Schustera? Czemu nie mądry trener, Niemcy nie zawodzą na największych imprezach więc chyba lepiej go niż jakiegoś tego Kojankowskiego a może Pointner? A norwegowie Steckla chcą jeszcze bo i jego można by i ściągnąć.

  • dastin84 bywalec

    Dyplomacja u Małysza trochę leży, jednak z racji swojego statusu oraz tego że ciągle kręci się w całej otoczce PŚ i zna tam praktycznie wszystkich to wie więcej niż mówi stąd jego irytacja. Wszędzie są przecieki i uważam, że Małysz wie już o decyzji Horngachera o odejściu jeszcze przed negocjacjami po MŚ. Tu się może chłopaki z PZN napracowali nad nowym kontraktem w Wordzie 2000 a tu z góry sytuacja o odejściu już przesądzona ;)

  • Hammerite stały bywalec
    @maziar1000 @maziar1000

    Tylko kto miałby go zastąpić? Kiedyś był oczywisty numer 2 w PZN-ie, ale to już historia. Jak znam życie, to głównym kandydatem lub jednym z głównych kandydatów będzie mógł okazać się... Małysz.

    Podejrzewam, że miał na to cichą nadzieję, gdy podjął decyzję o zostaniu dyrektorem sportowym. Być może właśnie dlatego poszedł na studia, kto wie?

  • maziar1000 stały bywalec
    Tajner do dymisji

    W pierwszej kolejności to tajner do dymisji. Za długo już ten dziadek klepie stołek.

  • Hammerite stały bywalec
    @lukas943 @lukas943

    Miejmy nadzieję, że przygotował chociaż plan na plan B.

    Myślenie życzeniowe?...

  • lukas943 stały bywalec
    @lukas943 @Hammerite

    Samo odejście nie będzie winą Małysza, ale fakt, że całkowicie nie przygotował, żadnego planu B.

  • Hammerite stały bywalec
    @madrek @Yeremy91

    Co poradzisz, niektórych zadowala kilku zawodników w czołówce przy braku jakichkolwiek konkretnych indywidualnych trofeów.

    To jest dosyć popularna opinia. Zauważyłem to już dwa lata temu, gdy były ogromne peany na cześć Horngachera po sezonie, mimo że Lahti było indywidualnie niemal klęską, a KK uciekła Stochowi.

  • Yeremy91 stały bywalec
    @madrek @madrek

    Najlepszy bez żadnego trofeum? TCS i PŚ sprzątnął bardzo szybko Kobayashi, a na MŚ łomot od Niemców indywidualnie i drużynowo.

    Jedyne co jeszcze jest możliwe do wygrania to mała kulka przez Stocha.

  • MK888 stały bywalec
    @Karolmarek @Karolmarek

    Tajner to coś cicho jest....

  • jma profesor
    Bergsel 2019 - TCS

    Ku pamięci.

    Jak było na TCS na tej samej skoczni?
    Stoch - 5 skąd to znamy?
    Kubacki - 18, pamiętamy te apetyty i zawalone właśnie tam podium całego TCS? Tym razem było lepiej.
    Hula - 30, coś jakby podobnie jak dziś
    Wolny - 34 uuu, to zdecydowanie lepiej niż na MŚ (sarkazm mode off)
    Żyła - 42, chyba nie lubi Bergisel ze wzajemnością... ale na MŚ było jednak lepiej

    I to wszystko w tym naszym super sezonie. Skąd oczekiwania, że na tej skoczni będzie zupełnie zupełnie inaczej? Z nadziei i pragnień kibiców. To oczywiste.

    Cóż. Konkurs na MŚ wyszedł nam trochę podobnie jak konkurs na TCS. Trzeba było złapać super formę, żeby było lepiej, ale nie złapaliśmy, więc skakaliśmy tak jak w całym sezonie. Na jednych skoczniach lepiej, na innych gorzej. I niestety na Bergisel było gorzej.

    Nie ma co płakać. Jedziemy dalej. Czy z Horngacherem czy bez - zawsze z polską drużyną.

  • Karolmarek bywalec

    Małysz nie wie co mówi albo dobrze już wie że to ostatnie dni obecnego trenera a Tajner dalej się głupio będzie uśmiechał i mówił że plan b niepotrzebny

  • Hammerite stały bywalec
    @lukas943 @lukas943

    Nieprawda, to nie będzie 100% winy Małysza. W porywach 20%, ale pewnie w najgorszym przypadku i tak mniej. Nie przeceniaj innych czynników.

  • wiatrhula111 weteran
    @firefly @firefly

    Hula skoczył swoje czyli w okolicach 115 metra, przez cały sezon prezentuje przeciętną formę,ale niektórzy woleli zaklinać rzeczywistość ,on nie miał dzisiaj skakać ,a odporny psychicznie nigdy nie był,więc nie zawalił tylko spisał się normalnie,nikt nie chce by potem pisano o nim jak o Matei w Sapporo

  • lukas943 stały bywalec
    Małysz rozstrzelał siebie, kadre i cały PZN

    Małysz był wybitnym sportowcem ale do zarządzania czymkolwiek po prostu się nie nadaje. Nagadał tyle niepotrzebnych rzeczy do każdej możliwej gazety, że to musi wybić szambo. Jak on może teraz spojrzeć Horngacherowi w oczy? Umówili się na coś i tej umowy należy się trzymać. Stefan nic złego jeszcze nie zrobił, a ten robi zadyme w mediach gdzie mamy jeszcze 1 konkurs na tych MŚ. Owszem popełnił błąd, bo powinien postawić ultimatum wcześniej ale teraz? Teraz to się trzyma język za zębami. Dodatkowo ten tekst, że nie ma pojęcia kto może być alternatywą ośmiesza go jakkolwiek jako działacza. On w tej kadrze miał być uszami, i oczami Tajnera i reagować na każdą pojawiającą się wątpliwość, odejście Horngachera to nie będzie klęska PZN to będzie 100% wina Małysza, miał jedno zadanie i spieprzył je w każdy możliwy sposób, zawsze trzeba mieć plan b, a czasami nawet b i c.

  • krzysiek19961996 początkujący
    trener Horngacher..

    youtube.com/watch?v=iPdlFt-ok-k

  • firefly profesor
    @firefly @madrek

    Najlepszy sezon w historii polskich skoków? Serio? Śmiem twierdzić, że to był zeszły sezon, gdzie do worka tytułów indywidualnych Kamila zostały dorzucone historyczne medale drużyny w MŚwL i IO.

    Ale ogólnie rzecz biorąc ja nie mam zastrzeżeń co do formy Stocha, Kubackiego i Żyły w tym sezonie, nie takiego nie napisałam. Mam zastrzeżenia co do tego, co się stało z Kotem oraz do zawalenia pierwszej części tych MŚ, i to w ciągu tygodnia. Jakiś błąd od Willingen został popełniony, trzeba to sobie jasno powiedzieć.

  • jma profesor
    Znalazłem winnego! To Schuster!

    Przy zagraniu Schustera nie było już dobrego czasu na ogłoszenie decyzji.
    Pół forum mówi, że skoro Horn podjął decyzję to powinien ją już ogłosić. Wiecie co by się wtedy działo? Horn zostałby zmieszany z błotem, a atmosfera w kadrze byłaby 2x gorsza niż jest teraz. Niestety w tej chwili jedynym rozwiązaniem jest poczekanie do końca MŚ tak jak zostało to wcześniej postanowione. To niestety rodzi domysły, a dziennikarze w Seefeld z rozgrzanymi mikrofonami biegają za Małyszem, Hornem, sztabem i chłopakami. Nikomu to nie służy.

    Szkoda, że Schuster nie ogłosił swojej decyzji w zeszłym roku, bo na pewno wiedział, że wróci do Austrii (synek już zaczyna skakać w FIS Cupach). A Horngacher też wiedział, że pojedzie do Niemiec jak zwolni się posada i stąd kontrakt na rok, ale przy okazji wszyscy zostali zakładnikami decyzji Schustera, co było jasne od początku sezonu, że to Schuster uruchomi tę lawinę. I Schuster powinien ją uruchomić po MŚ a nie przed - dlatego ogłaszam wyrok - WINNY. Schuster jest winny!

  • xzcvvy weteran
    @firefly @Hammerite

    Moim zdaniem najlepszy sezon w polskich skokach to 2017/18, pod każdym aspektem

  • Hammerite stały bywalec
    @firefly @madrek

    Czy przeczytałeś w ogóle post firefly'a, czy tylko przeleciałeś wzrokiem? To, o czym piszesz, zostało tam uwzględnione.

    Osobiście w życiu bym nie powiedział, że to najlepszy sezon, bo mnie obchodzą zwycięstwa i podia jednostek (zwłaszcza na wielkich imprezach) a nie "rozmyte" miejsca całego zespołu w czołówce.

  • madrek doświadczony
    @firefly @firefly

    Człowieku, my przeżywamy właśnie najlepszy sezon w historii polskich skoków. Serio, jakiekolwiek zastrzeżenia o formę Stocha, Kubackiego i Żyły są absurdalne. Wolny także wykonał w tym sezonie duży krok do przodu.

  • Hammerite stały bywalec
    @Pavel @pavel

    OK, przekonuje mnie argument o doradcach i Federerze. W sumie niesamowite, jak wiele razy w życiu pomagało mu czyste szczęście - bardzo częsta przypadłość "ludzi sukcesu".

    Niemniej wciąż nie chce mi się wierzyć, że to wszystko było powiedziane bez żadnych powodów czy przesłanek. Jednak Tajner po coś powierzył Małyszowi taką funkcję, a trudno by ktokolwiek to zrobił spodziewając się tak kardynalnych błędów.

    Tak sobie głośno myślę, że idealnym kandydatem na dyrektora sportowego byłby Kruczek. Dla niego zrobienie "researchu" i analizy potencjalnych kandydatów na stanowisko trenera i prowadzenie z nimi rozmów nie byłoby żadnym problemem.

  • madrek doświadczony

    Twierdzenie, że nasi skaczą gorzej, bo nie wiedzą, co dalej z Hornem, to absurd. W Willingen jakoś to nie przeszkadzało. Przecież jak zawodnik siedzi na belce, to nie zastanawia się z kim będzie pracował w następnym sezonie.

    Warto zauważyć, że jeśli Horn pójdzie do Niemiec, to obecne sukcesy Niemców na MŚ są mu raczej nie na rękę. Wygodniej byłoby dla niego obejmować kadrę, borykającą się z problemami. Obecnie będzie pod dużą presją, a na następnych mistrzostwach będzie się porównywało wyniki Niemców do tych z Innsbrucka.

  • firefly profesor

    Ok, sorki, ale gadka, że wszyscy tak samo zawalili tą drużynówkę jest krzywdząca dla Dawida i Kamila, którzy może jakoś super nie błyszczeli, ale oddawali solidne skoki na top 10. Ja nie wiem, dlaczego wszyscy tak tam chuchają na Hulę. Trzeba powiedzieć jasno, że zawalił spektakularnie pierwszy skok i tyle. A Żyła drugi. W Lahti jakoś nikt się nie bał powiedzieć, że zawalił Wolny, ale jakoś o Huli takich rzeczy mówić nie wolno? Toż to zawodnik ze trzy razy bardziej doświadczony od Kuby i nikt od niego cudów nie wymagał, miał skoczyć swoje. A nie skoczył.

    A co do Horngachera to się zgadzam, że został popełniony błąd rok temu, pozwalając mu przedłużyć kontrakt tylko o rok. Drugi błąd to zostawienie wszystkiego w rękach i na łasce trenera. Oni go tam w ogóle nie potrafili przycisnąć, a trzeba było to zrobić jeszcze zanim z ofertą wyszli Niemcy.

    Z drugiej strony patrząc na te mistrzostwa to może przydałaby się jakaś nowa trenerska krew, bo Horngacher w tym sezonie coś nie teges. Niby wszystko cacy, Kubacki ma sezon życia, Żyła świetny początek sezonu, a Stoch jest dalej w czubie (ale mimo wszystko poniżej swojego optimum), ale z drugiej strony:
    - Kot? Widziałam wiele razy wypowiedzi, że Kruczek zepsuł Kota i zesłał go do kontynentala, żeby naprawiali go inni, ale czy Horngacher nie zrobił teraz tego samego?
    - przestrzelenie z formą na MŚ - i to sam trener nie wie, dlaczego było tak słabo. Jakim cudem z trzech zawodników na top 10 i jednego na top 15 zostaliśmy z jednym, w porywach dwoma na top 10, jednym na top 20 i totalnie bez czwartego? I to w ciągu tygodnia?

    Generalnie jeśli Horngacher odejdzie to nie zostawi po sobie najlepszego wrażenia, no chyba, że w piątek nastąpi jakieś cudowne odwrócenie i sięgniemy np. po dwa medale indywidualne.

  • AM81 początkujący
    @Kolos @kolos

    Też jakoś mi trudno uwierzyć, że nagle chłopaki pospuszczali głowy z tego powodu. Jakoś mi to nie pasuje.

  • AM81 początkujący

    Za wcześnie na pranie brudów.

    Inna sprawa, że Horngacher wpadł we własną pułapkę. Bo jeśli nie będzie medali na MŚ, a szanse są małe, to ogłoszenie decyzji po tak nieudanych MŚ, że przechodzi do Niemców będzie trochę słabe i będzie rzutować na ocenę jego pracy przez te trzy lata.

    Jednym słowem Horngacher potrzebuje złota (Kamil, albo Dawida) na średniej skoczni, by odejść z twarzą.

  • Kolos profesor
    @Kolos @KubaRM93

    W przypadku Stocha w ogóle odrzucam możliwość że "głowa nie wytrzymała" to 32-letni utytulowany zawodnik, i mialaby go zawodzić psychika? W zasadzie w przypadku Żyły i Kubackiego też w to wątpię. Tylko w przypadku Wolnego to prawda, zreszta sam o tym mówił.

    Polacy skaczą jak przymuleni, taki efekt daje właśnie przeszarżowanie z trenigiem siłowym.

  • Kolos profesor

    Tak wogóle to bardziej sensacyjny jest tytuł tego artykulu niż treść wywiadu z Małyszem. Nie wiem czy Małysz powinien zachować bardziej dyplomatycznie w tej sytuacji, skoro wczesniejsze dyplomatyczne podejscie (umawiamy się na nie naciskanie) okazało się błędem...

    W sumie nie wiem czy problem z okresleniem się Horngahera jest kluczowe dla slabej postawy Polakow na MŚ, wydaje mi się to malo prawdopodobne,

  • King profesor

    A ja dalej napiszę to co w innym artykule. Skoro niektórzy są tak pewni odejścia Horngachera to w takim razie czemu go obchodzi termin MP?

  • KubaRM93 stały bywalec
    @Kolos @xzcvvy

    Mogli mieć w głowie, że zbliża się termin decyzji Horngachera. MŚ to nie tylko konkursy, ale też decyzja, więc jakiś wpływ mogło mieć, może nie główny, ale na przykład w walce o 3 miejsce mogło zaważyć.

  • Kolos profesor
    @Kolos @xzcvvy

    Uważam że Polaków rozregulował trening silowy zaplikowany przez Horngahera we wtorek przed MŚ. Pytanie po co to zrobił. Po za tym poinformowanie zawodników że ma propozycję a np. Że ją przyjął to spora różnica. Może przed samym MŚ powiedział kadrowiczom że odchodzi po sezonie? Nie wiem i się tego nie dowiemy. Stoch na blache pytania nie odpowiada, tym bardziej nie odpowie na takie trudne. Masz rację że wiemy mało ale wiecej się nie dowiemy.

  • darrek11 początkujący
    @darrek11 @kolos

    Dlatego się zgodzili bo takich wyników polska kadra całosciowo nigdy nie miała. Ale z jakimś dalekosięznym planowaniem ma to niewiele wspólnego. Nie orientuje się jak inne federacje podpisują kontrakty trenerskie, ale Schuster miał pewnie na dłużej niż rok. Podobnie Stoeckl w Norwegii. To są jednak silne federacje i raczej one dyktują warunki.

  • xzcvvy weteran
    @Kolos @kolos

    Taki mieli cel, udało im się na MŚ go osiągnąć. Tylko zastanawia mnie jedno. Skoro Horngacher poinformowal w oberstdorfie naszych że na propozycje od Niemców to czemu rozlegulowalo ich to teraz? A nie wtedy ( tzn dobrze ze nie wtedy no ale..) kiedy Kamil wygrywał w Oberstdorfie czy Lahti, kiedy stawał on i Piotrek na podium, kiedy ostatnia drużynowke wygrali z tak duża przewaga..
    Może faktycznie zawodnicy chciało za bardzo? Za bardzo chcieli pokazać coś wielkiego? Za bardzo im zależy żeby Horngacher został, a może faktycznie Kamil uzależnia swoją dezyzje o skakaniu w przyszłym sezonie od decyzji Horngachera?

    Tyle pytań tak mało odpowiedzi. Tak mało wiemy

  • Kolos profesor
    @darrek11 @darrek11

    Ale czy można było zrobić coś innego? Przymuszanie Horngahera do dłuższego kontrkatu mogloby się skończyć zakonczeniem wspólpracy Horngahera z kadrą już rok temu....

  • Kolos profesor

    Przesłuchałem cały wywiad i nie stwierdzam żeby Małysz powiedział coś złego czy kontrowersyjnego. Ani nic co by urażało Horngahera. Do tego podkreślał szanowanie ustalenia o nie naciskaniu.

    Jedyne co smutne to brak planu B, mimo wszystko jakieś pomysły powinny być konkretne, a tak to "albo Horngaher albo nic".

    Ogólnie trudno nie zgodzić się z Małyszem że wszystko powinno być dookreślone wczesniej. Widać że brak pewności do przyszlości miał wpływ na wynik MŚ. Widać liczono że tego wpływu nie będzie.

    Szkoda że niemcy tak nas dymają z trenerem. Oni wygrywają a nam rozregulowali druźynę...

  • Pavel profesor
    @Hammerite

    Małysz miał szczęście do doradców, Federer zrobił dla niego wielką robotę, później był już samonapędzającą się maszynką. A że ma poukładane w głowie, co nie musi iść w parze z obyciem na salonach i szeroko pojętą dyplomacją, to spokojnie sobie żyje na dobrym poziomie. Niestety dyrektor z niego średni, zapewne lepiej sprawdziłby się w roli "eksperta" w studio, gdzie jego słowa nie byłby jednoznaczne ze stanowiskiem PZN.

  • darrek11 początkujący

    Największym błędem Adama Małysza i prezesa Tajnera jest to, że zgodzili się na jednoroczną umowę z Horngacherem. Jak mniemam zgodzili się na wszystkie warunki postawione przez trenera. O przymiarkach Horngachera do kadry Niemiec juz było głośno w zeszłym roku. Można było się spodziewać, że temat wróci i że Federacja Niemiecka będzie chciała go pozyskać. Nie uwierzę, że Horngacher nie miał tego w głowie, szczególnie przez ostatni miesiąc. Z drugiej zaś strony nasze chłopaki pokazały już w tym sezonie że stabilność formy to dla nich obca sprawa. Zakopane jest tego dobitnym przykładem. Mam jeszcze mocno naciaganą teorię mówiącą, że nasi skoczkowie celowo skakali z zaciągniętym hamulcem. Nie wiemy jaka jest atmosfera wewnątrz grupy, a być może Horngacher zdradził już informacje że odchodzi. Ale jako, że za kilka dni jest konkurs na normalnej skoczni to mimo wszystko liczę (a raczej łudzę się) że powalczymy o medal. W końcu Kamil powiedział po wczorajszym konkursie, że nie zapomniał nagle jak się skacze. Tylko będzie o wiele trudniej bo są mniejsze różnice punktowe i styl będzie bardzo ważny. Tylko całe polskie podium jest w stanie zmazać te słabe konkursy z Insbrucka. A jak nie będzie medalu to pewnie kolejne trupy wysypią się z szafy.

  • madrek doświadczony
    @Pavel @pavel

    Dokładnie o to chodzi. Ja naprawdę sądzę, że Adam ma dobre intencje i chce silnych polskich skoków. Niestety, funkcja dyrektora PZN uwypukliła pewne intelektualne braki Małysza. Pamiętam, że na którymś z wiosennych kongresów FIS, Polska się o coś starała, co ostatecznie się nie udało. Adam był tam naszym reprezentantem i po tym kongresie żalił się mediom, że mieliśmy coś obiecane, ale potem zakulisowo pozmieniano decyzje i ostatecznie nie uwzględniono naszych uwag. Nie chce mi się szukać, o co dokładnie wtedy chodziło, natomiast tamta sytuacja to kolejny dowód, że Małysz nie umie w dyplomację i nie jest w stanie dobrze reprezentować spraw Polski w "sportowej polityce".

  • Hammerite stały bywalec
    @Cejot @madrek

    Pole do interpretacji jest rozległe. Ktoś mógłby pomyśleć, że z wcześniejszych rozmów z Horngacherem to wyraźne wynikało i że gdzieś po drodze miało miejsce jakieś perfidne zagranie Horna.

    Wielu faktów też siłą rzeczy nie możemy wiedzieć.

    Dla mnie brak planu B jest do tego stopnia nieprawdopodobny, że naprawdę nie wierzę, żeby taka wypowiedź była prawdziwa i nie miała ukrytego motywu.

    Poza tym... być może wiele rzeczy było przewidywane, ale nie zostały podjęte żadne działania "awaryjne", bo nie mogły - skoro Horngacher się nie określił.

    No i Małysz może być prostolinijny, ale gdyby był naprawdę do bólu naiwny, jak niektórzy tu insynuują, to nie ułożyłby sobie życia tak dobrze, jak to zrobił. Raczej byłby drugim Rutkowskim.

  • Złoty Orzeł profesor

    Małysz niestety ma rację. Horngacher gdyby chciał zostać w PL podpisałby kontrakt do 2022 roku. Poczekał aż będzie lepsza oferta niż AUT-ów i teraz sprierniczy do Niemiec.

  • madrek doświadczony
    @Cejot @Hammerite

    Przecież ta wypowiedź o braku planu awaryjnego ośmiesza PZN. Gdyby Małysz taktycznie chciał bronić siebie i związek, to powiedziałby, że mają plan a, b, c, d i nawet e.

  • Pavel profesor
    @madrek

    Dokładnie, zgadzam się w 100%, Małysz to prostolinijny człowiek co myśli to mówi, nawet nie zdając sobie sprawy jak jego słowa mogą być interpretowane, a co więcej jakie mogą nieść konsekwencje.

  • madrek doświadczony
    Całościowo przeżywamy właśnie najlepszy sezon w historii polskich skoków

    Tak tylko przypominam

  • Tony stały bywalec
    @Tony @Hammerite

    Pewnie masz rację ale..

  • Hammerite stały bywalec
    @Cejot @madrek

    Ja myślę, że jest pół na pół. Małysz na pewno mówi sporo propagandy, bo po prostu musi (miejmy nadzieję, że wypowiedź o braku planu awaryjnego to też taktyka). Tylko że po prostu nie ma naturalnych predyspozycji, żeby zajmować się taktycznymi gierkami czy dyplomacją, co po prostu często wychodzi i wtedy faktycznie mówi, co ślina mu na język przyniesie. Niestety będzie mu bardzo trudno zrobić w tym postęp, bo ma kontakt z mediami już od bardzo dawna (nawet jeśli jest "świeżym działaczem") i jego umiejętności pod tym względem się nie zmieniają. Jest obyty z mediami, uzupełnił wykształcenie, ale dyplomacji po prostu nie czuje i niewiele wskazuje, że w niedługiej przyszłości poczuje.

  • Oczy Aignera profesor
    @Karp @Karp

    Jak Krzysztof Miklas:
    ''Ale zupełnie mu nie wyszło. No, wyeliminowany właściwie Adam Małysz z walki o zatrzymanie Stefana Horngachera na stanowisku trenera reprezentacji Polski''.

  • madrek doświadczony
    @Fan__skokow @Fan__skokow

    Zgoda. Mówi to, co myśli. I to jest problem. Jakby był niezwiązanym z PZN ekspertem tv, to by mógł mówić to co myśli.

  • madrek doświadczony
    @Cejot @Cejot

    Jakim propagandystą? Małysz jest wręcz przeciwieństwem propagandysty. Propagandysta nie mówi tego, co myśli, tylko to, co "powinien" powiedzieć. A Małysz właśnie mówi to co myśli. I na tym polega główny problem, bo dyrektor PZN nie może gadać wszystkiego, co mu ślina na język przyniesie. Małysz nie raz mówił o zapleczu i o tym, że jest problem. Teraz wprost przyznaje, że nie ma planu B. Propagandysta nigdy by tak nie powiedział.

  • madrek doświadczony

    Już kiedyś o tym pisałem. Nie mam żadnych wątpliwości, że Małysz ma szczere intencje i naprawdę zależy mu na dobru polskich skoków. Komentarze, że jest arogancki, albo uprawia propagandę i kłamie, uważam za kompletne bzdury. Jest dokładnie na odwrót. Małysz mówi dokładnie to, co myśli, mówi wszystko, co mu się wydaje na dany temat. A problem polega na tym, że na jego stanowisku najpierw trzeba się kilka razy zastanowić, czy wypada coś powiedzieć. Małysz się nie zastanawia, tylko od razu to z siebie wyrzuca, vide legendarna już sytuacja z Kastelikiem. Teraz tak samo. Adam przyznaje, że popełnił błąd i powinien wcześniej przycisnąć Horngachera. Ale na litość boską, panie Adamie, takie rzeczy trzeba załatwiać w 4 oczy, a nie z mediami, ewidentnie pod wpływem emocji po nieudanym konkursie. Teraz Horn usłyszy od dziennikarzy, że Małysz ma do niego pretensje, no po prostu rewelacja. Obawiam się, że Adam Małysz jest idealnym przykładem przysłowia: "dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane". Adam chce, by polskie skoki się rozwijały, ale nie ma pojęcia jak do tego doprowadzić. Niestety prawda jest taka, że Adam jest chyba za mało inteligentny, by sprawować powierzoną mu funkcję. Na tym stanowisku nie można mówić wszystkiego, co się myśli.

  • Hammerite stały bywalec
    @Tony @tony

    Raczej wiedzą. Małysz potrafi być emocjonalny czy impulsywny, ale nie jest głupi. Wiedziałby, że coś takiego niosłoby za sobą poważne konsekwencje, również wobec niego.

  • Dama_Karmelowa profesor
    @sensowny @sensowny

    Może i Horngacher pogrywa, ale PZN z Małyszem na czele rozgrywa tę sprawę fatalnie. Jak to nie ma planu B, ja się pytam?! To co, Kamil rzuci narty po odejściu Horngachera i zamiast trenować ewenemenciątka w klubie będzie trenował kadrę A, bo oni nie mają alternatywy? To jest niepoważne, temat jest na tapecie niemal od początku roku, a oni nic, bo naiwnie myślą, że trener zostanie? A na temat dzisiejszej akcji w TVP i teraz w wywiadzie już pisałam, dyplomacja, ważna rzecz w życiu. A w życiu osoby publicznej szczególnie.

    Dziękuję Dominikowi za pytanie zadane przez niego, samo się cisnęło na usta w tej sytuacji.

  • RyoyuKobayashiFAN doświadczony
    @SebaSzczesny @fridka1

    Akurat jak wiele rzeczy kuriozalnych pisze Seba tak tutaj zgadzam się z nim

  • Hammerite stały bywalec
    @DanielBlanco @DanielBlanco

    Coś w tym jest. Wiadomo, że akcje Horngachera stały bardzo wysoko, szczególnie po poprzednim sezonie. Wiadomo, że ma prawo podejmować decyzje w trosce o własny interes. Wiadomo, że ma prawo i obowiązek myśleć o swojej rodzinie, którą utrzymuje. Wiadomo, że eksperci mają prawo się cenić.

    Tyle tylko, że przy tym wszystkim trzeba zachować pewne granice przyzwoitości czy dobrego smaku. Moim skromnym zdaniem Horngacher tę granicę przekroczył. Oczywiście każdy ma prawo uważać, że nie - to jest jeno moja opinia.

  • Tony stały bywalec

    Nie wiem czy Horngacher podjął już decyzję, czy wiedzą o tym w PZNie. Ale jeśli nie wiedzą to..Małysz strzelił sobie w stopę nie z Glocka czy Beretty a conajmniej z M4A1. Stefanowi za dotychczasową pracę należy się wsparcie i przede wszystkim zaufanie jak mało komu. Nieraz to właśnie poczucie zaufania i wsparcia decydowało o tym, że ktoś zostawał na stanowisku, chociaż na jakiś czas.
    Do tej pory różne mało przychylne i szydercze wpisy na temat Małysza Dyrektora(królował w tym dervish) brałem z przymrużeniem oka. Tak samo z innymi głosami. Ale może coś w tym jest..

  • Cameleon początkujący
    Małysz na trenera

    Małysz ma rację. Zastanawiam się tylko czy taka ?rozmowa? za pośrednictwem mediów jest fair? Jako dyrektor powinien wziąc trenera na męską rozmowę i postawić terminowy warunek: powiedzmy do rozpoczęcia treningów w Seefeld. Sprawa będzie jasna i z pewnością przed zawodnikami otworzą się nowe perspektywy. Może też jakimś medalem (najlepiej czterema) podziękują trenerowi za dotychczasową swietną pracę ? bo się należy.
    Osobiście mam wewnętrzne przekonanie, że warto by spróbować z Małyszem jako trenerem. To zresztą dla niego chyba lepsza funkcja niż ta dotychczasowa.

  • zimowy_komentator profesor
    @pawko @pawko

    Bo Adam też już wie, że Stefan odchodzi ale jeszcze nie chce puścić pary z ust. Jednak zdenerwowanie daje się we znaki i próbuje za pomocą mediów wzbudzić poczucie winy u Horngachera. Teraz liczy tylko na cud, bo odejście jest prawie pewne.

  • RyoyuKobayashiFAN doświadczony
    Małysz Wielki na skoczni a teraz taki chłopiec na posyłki leśnych ludzi

    Źle to wygląda.
    Horngacher rozegrał Polaków jak tanie... Nie powiem co.
    Małysz jest zbyt prosto linijny by sprawnie załatwiać zakulisowe sprawy na polską korzyść.
    Jest jak dłoń w składzie porcelany. A Horngacher jak ten lis co wpadł do kurnika powiedział gospodarzowi że będzie pilnował kurki, między czasie powyjadal jajeczka stwierdził że najlepsze już wykrzesał i teraz pokazuje gospodarzowi figę i czmycha do innego lepszego kurnika a tu zostawia stare koguty a jajeczek brak (zaplecza) . Zjedzone jajko pod tytułem miętus Ziobro biegun Zniszczoł itd itd

  • Kocurello1 doświadczony
    @sensowny @sensowny

    A ja stoję za przyszłością polskich skoków, więc potępiam zachowanie obu panów !

  • sensowny stały bywalec
    Ja stoje za Małyszem tutaj

    a wy boicie się że wielki Stefan nas opuści. Zobaczcie jak z nami pogrywa. Kontrakt na rok, brak decyzji i niepewnosc. Chcielibyście mieć dobrego pracownika który może z wami zostanie a może nie ? przeciez Stefan wie że my go chcemy. BRAWO ADAM jestem za Tobą

  • fridka1 profesor
    @SebaSzczesny @sebaszczesny

    Polak by nie był Polakiem jakby do czegoś ta banalnego jak skoki narciarskie, czy sport w ogóle, nie dorobił pozasportowej ideologii i nie dorzucił tła historycznego.

  • Hammerite stały bywalec
    @xzcvvy @xzcvvy

    Pryśnie, ale tymczasowo. Podpisze kontrakt, Niemcy powygrywają trochę zawodów i już po pierwszym sezonie nikt nie będzie pamiętał. Zresztą poza naszym krajem nikogo to nie będzie już interesować. Horn miał już swoje grzeszki (drobne, bo drobne) przed podpisaniem kontraktu z naszą kadrą.

  • Kocurello1 doświadczony
    @Fan__skokow @Fan__skokow

    Człowieku Małysz odkąd pracuje z tą kadrą nie zrobił nic dobrego procz pomoc w pozyskaniu Horna. Lista jego minusów jest spora, a jak nie spora to bolesna w skutkach z pewnością zaczynając od naskakiwania na Kastelika po Ziobrę aż do dzisiejszego zamieszania z Horngacherem.

    Małysz był najwspanialszy na świecie jako zawodnik, ale na dyrektora to on sie niestety nie nadaje...

  • DanielBlanco bywalec

    Zachowanie Horngachera przypomina mi zachowanie Leo Beenhakera swego czasu. Przyjechali do "dzikiego kraju", gdzie ludzie mieszkają w "drewnianych chatkach".
    1. W trakcie obowiązywania kontraktu z Polakami deklaruje, że marzy o pracy w Niemczech i to dla niego zaszczyt. Stuprocentowy brak lojalności.
    2. Celowo nie określa się czy dalej chce pracowac w Polsce. To powoduje dezorientację u zawodników.
    3. Fatalnie przygotowuje wszystkich zawodników na imprezę docelową, a po konkursach widzi winę tylko w zawodnikach.
    Dobrze, że Małysz w końcu zdał sobie sprawę z błędów jakie sam popełnił. Należało przedłużyć kontrakt o więcej niz jeden rok albo nie przedłużać go w ogóle. Ewentualnie, skoro prolongowano kontrakt tylko o rok, tuz po ogłoszeniu definitywnej rezygnacji Schustera, kategorycznie zażądać od Horngachera jasnej deklaracji - wóz albo przewóz, zostajesz albo odchodzisz. Niestety, Małysz pozwolił by Austriak wodził za nos jego, prezesa, zawodników i środowisko.

  • Pavel profesor
    @Fan__skokow

    Niestety trzeba tu oddzielić dwa światy Małysz-sportowiec był wielki, stworzył skoki w Polsce w kształcie w jakim je znamy obecnie. Natomiast Małysz-dyrektor porusza się w świecie pełnym dziennikarzy zapisującym każde jego słowo niczym "słoń w składzie porcelany".

  • xzcvvy weteran

    Jeśli Horngacher wie że idzie do Niemiec to cała jego otoczka która wyrobił sobie przez trzy lata pracy o profesjonalizmu prysnie teraz jak bańka mydlana.

  • Hammerite stały bywalec
    @pawel96 @pawel96

    Ja myślę, że w tym wszystkim były też pewne zakulisowe informacje czy przesłanki, o których my nie wiemy, a wiedział Małysz. Horngacher nic nie potwierdził, ale myślę, że PZN jest już de facto pewny odnośnie jego decyzji o odejściu, a dzisiaj po prostu dał ujście emocjom i powiedział wprost, co czuję.

    Myślę, że nie ma co upatrywać w tym winy Małysza, jako że jest niemal pewne, że wszystko było już przesądzone, a to był raczej krzyk bezradności. Może i zaszkodził wizerunkowi PZN-u, ale poniekąd trafił na pewno do niektórych widzów i coś im uświadomił.

    Bardzo mi się nie podoba, że nie ma planu B. Miejmy nadzieję, że to tylko taktyczna wypowiedź.

  • Cinu profesor

    Jak mu coś leży na sercu to mógł już to po mistrzostwach powiedzieć. A tak to psuje atmosferę i zmniejsza szansę na medal na skoczni normalnej

  • Fan__skokow bywalec
    Od Małysza to wara

    To jest jedyny polski skoczek nasz Mistrz nad mistrzami, który zawsze mówi to co myśli.
    Brawo Adam podaż kolejny pokazujesz swoją wielkość nad innymi.

  • Cejot stały bywalec

    Negatywne słowa o Adamie Małyszu ze strony Krzysztofa Miklasa, które padały w przeszłości zaczynają do mnie trafiać z dnia na dzień mocniej w ostatnim czasie. (POZDRO DLA KUMATYCH)

    Te bzdury, które wygaduje Wiślanin podnoszą ciśnienie, bo nikt chyba nie lubi arogancji i pychy, a z tych bzdur właśnie tym "bije".

    Adam stał się takim narzędziem Tajnera. Narzędziem propagandy sukcesu. Sukces jest - wtedy się sprawdza. Sukcesu nie ma? Wymyślamy sobie przyczynę, zwalamy winę na innych, a nie na słabszą (ale jednak przyzwoitą) dyspozycję naszych skoczków w BARDZO DOBRYM jednak sezonie.

    Panie Małysz - chcesz Pan dobrze dla polskich skoków? Porusz w końcu na TVP temat zaplecza, temat kompleksów skoczni. Jednym kompleksem Skalite, czy zapowiedziami remontu Średniej Krokwii w przyszłości kadry nie zrobimy!

  • pawko początkujący

    Naiwnie wierzę, że Małysz żartuje sobie mówiąc, że nie mają planu awaryjnego...

  • pawel96 profesor

    Szkoda, że w Polsce nie ma jakiegoś uchwalonego prawa, aby osoby na stanowiskach dyrektorskich posiadały jakieś wykształcenie czy inne kursy np. w zakresie porozumiewania się z mediami, czy po prostu z innymi ludźmi.

    Jak dla mnie Małysz dorzucił dziś baaardzo duży argument, aby Stefan został trenerem Niemców. O ile oczywiście już nim nie jest.

  • grzmiwuj doświadczony
    Źle to wygląda

    Panie Adamie, to jest niepotrzebne. Rozumiem że jest trudno, ale wysyłacie w ten sposób w świat sygnał, że wszystko się sypie i straciliscie kontrolę. To jest nieprofesjonalne.

  • Pavel profesor
    @Ottesen

    Mam podobne odczucia, jakby decyzja była korzystna dla nas to by ją ogłosił wcześniej. Zapewne odchodzi i chciał poczekać do końca MŚ, aby w spokoju podejść do imprezy docelowej, niestety impreza póki co nie wyszła, a Małysz wytoczył grube działa. Trochę marnie to wyszło.

  • SebaSzczesny profesor

    Jeśli Horngacher już wie, jeśli Niemcy już wiedzą a Polacy nie wiedzą to jest to po prostu kolejne jak to już wiele razy bywało w historii Polskiego kraju wydupcenie nas.Niestety... Polska zawsze wszystkim ufa a Polskę wszyscy tylko wykorzystują

  • PudelkoZapalek profesor
    Absurd

    Czyli władze twierdzą, że Horngacher w Niemczech nie będzię miał tak dobrze jak u nas?
    Szkoda tylko, że kluczowy argument czyli kadra, Niemcy mają kilka razy lepszy od nas.
    Niemcy nie zapewnią mu najlepszego sprzętu i sal do trenowania?

  • uqad bywalec

    W tej całej sytuacji to najbardziej mi szkoda (oprócz oczywiście skoczków) kolegów-dziennikarzy. Może i zdrowy rozsądek proponowałby od czasu do czasu się postawić, sprostować bzdurkę czy bzdurę, ale wtedy raczej można pożegnać się z akredytacjami czy innymi "ekskluziwami". A kontynentale i inne fiskapy już tak fajne chyba nie są.

  • pawko początkujący
    (...)


    Małysz dokłada swoje kamyczki do odejścia Horngachera. Pranie brudów, dyskusja z dziennikarzami, ja pier... co to ma być!?



    Tak, jak dla Adama mam ogromny szacunek jako do sportowca, ten wywiad jest kompletnie niepotrzebny! Dramat!

    [Moderowany (21254) / 2019-02-24 20:14:01]

  • Ottesen bywalec
    A ja Wam mówiłem

    Że gdyby Stefan chciał zostać to by to ogłosił przed MŚ :)

  • Pavel profesor

    Małysz na dyplomacji nie zna się zupełnie :)

  • haze23 doświadczony
    Spokojnie

    Adam ma sporo racji, ale decyzja Horngachera może być uzależniona od jego sytuacji rodzinnej, na przykład, dlatego jesteśmy wszyscy w rozkroku. Sytuacja nie jest łatwa, nie jest zdrowa, ale zawodnicy muszą skakać dla siebie, nie dla trenera i sztabu.

  • Toyminator profesor
    @Cejot @Cejot

    Sam już zapomniał, jak mu siadała forma z tygodnia na tydzień. Albo nagle wystrzelała .

  • uqad bywalec

    Przekaz medialny już poszedł, winny znaleziony, Kolega-Dyrektor może iść do kasy po wypłatę.

    Niestety Kolega-Dyrektor nie uczy się na błędach.

  • Toyminator profesor
    -

    Jak dajecie osobny temat, to się powtórzę : Małysz ma coraz bardziej coś z głową chyba. Wszystko miało być po MŚ. A teraz nagle wyskakuję, jaki to Horngacher nie fair ,że powinien już teraz powiedzieć, żeby nie psuć atmosfery. Arogancja i nagonka. Ale to już pewne. Trener odchodzi , ucieka z wariatkowa. Zdziwię się, jak zostanie.

  • Cejot stały bywalec

    Panie Małysz. Wszyscy Pana kochali gdy skakał Pan na skoczniach i rozsławiał nasz kraj w Europie jak i niektórych krajach poza nią. Jako "maskotka" nie robi Pan jednak dobrej roboty, a niepotrzebnie mąci i niejednokrotnie "oszukuje" kibiców i (być może samego siebie) szukając usprawiedliwień słabej dyspozycji naszych skoczków, która jest rzeczą naturalną, bo tylko geniusze tacy jak Pan trzymali formę przez cały sezon, a i nie zawsze.

  • Karp profesor

    To jest takie psucie atmosfery... Bez sensu.

    Faktycznie będzie to wina Małysza jak będzie za dużo gadał ;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl