Blisko 5 milionów widzów Pucharu Świata 2018/2019 w TVP i Eurosporcie

  • 2019-03-27 13:12

40. edycja Pucharu Świata w skokach narciarskich zakończona. Nadeszła zatem pora na podsumowania, również telewizyjne. Przez ostatnie cztery miesiące, zawody na antenach Telewizji Polskiej i Eurosportu oglądało średnio 5 milionów widzów.

Niedawno zakończony Puchar Świata w skokach narciarskich był transmitowany przez TVP1, TVP Sport, Eurosport 1, a także (poszczególne wydarzenia) w Eurosport 2. Średnia widownia wszystkich zawodów na wspomnianych stacjach wyniosła 4,96 miliona osób. To o około 150 tysięcy mniej w porównaniu z poprzednim sezonem.

Średnia widownia transmisji na antenie TVP1 wyniosła 3,55 miliona osób. Wynik ten przełożył się na 28,83% udziałów w rynku telewizyjnym, zaś na 23,71% w grupie komercyjnej 16-49 lat oraz 26,06% w grupie 16-59 lat.

Na antenie TVP Sport zawody przyciągnęły przed telewizory średnio 698 tysięcy osób. Z kolei w przypadku stacji Eurosport wynik ten wyniósł średnio 716 tysięcy widzów.

Największą widownię na antenie TVP1 zebrał konkurs Pucharu Świata w Predazzo, wygrany przez Dawida Kubackiego (13 stycznia), który obejrzało 5,37 miliona widzów. Drugi wynik to zawody w lotach narciarskich w Oberstdorfie ze zwycięstwem Kamila Stocha (3 lutego), który śledziło 5,18 mln widzów. Czołową trójkę zamyka finał Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen (6 stycznia), obserwowany przez 4,96 mln osób.

W przypadku stacji TVP Sport, największe widownie zebrały konkursy w Willingen (17 lutego; 1,05 mln), Zakopanem (20 stycznia; 994 tys.) oraz Vikersund (17 marca; 944 tys.).

W czasie transmisji zawodów Pucharu Świata, Telewizja Polska była niekwestionowanym liderem rynku. Udziały TVP1 wynosiły bowiem 28,83%, przy odpowiednio 6,71% Polsatu, 5,25% TVN-u oraz 5,11% TVP2.

Wpływy reklamowe z transmisji zawodów Pucharu Świata na antenach Telewizji Polskiej wyniosły łącznie 66,18 miliona złotych. Na wynik ten składają się także wejścia studyjne oraz przerwy wokół innych audycji na temat skoków narciarskich.

Na antenach stacji Eurosport najwięcej widzów przyciągnęły konkursy w Oberstdorfie (30 grudnia; 1,24 mln); Bischofshofen (6 stycznia; 1,04 mln) oraz Lahti, zakończone wygraną Kamila Stocha (10 lutego; 961 tys.). Zdecydowanie lepsze widownie uzyskały relacje z kwalifikacji, na które amerykański nadawca miał wyłączność. W tej kategorii najwięcej osób obejrzało eliminacje do konkursu TCS w Oberstdorfie (29 grudnia) - 1,97 miliona widzów.

Najbliższe transmisje z zawodów w skokach narciarskich będą związane z cyklem Letniego Grand Prix 2019, który ma rozpocząć się 20 lipca w Wiśle i zakończyć 3 października w Klingenthal. Oprócz Eurosportu, po raz pierwszy wszystkie konkursy tej imprezy pokaże Telewizja Polska.


Adam Bucholz, źródło: Wirtualne Media
oglądalność: (8694) komentarze: (62)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Brygadzista doświadczony
    @Karp @Karp

    Z brydza na ZIO wszyscy mieli wtedy polewke - ciekawe czy beda grali w czapkach i kombinezonach, a po turnieju bitwa na sniezki :)
    A propos drugiego, to wlasnie wg mnie pilka na sniegu ma takie samo przelozenie jak skoki na igielicie - ten sam sport, tylko w innych warunkach atmosferycznych, co nie zmienia faktu, ze obie dyscypliny mocno traca na widowiskowosci.

  • Roxor profesor
    @Pavel @Karp

    W historii Ziemi bywały okresy, w których CO2 było dużo więcej niż obecnie. Ciekawe kto to wyprodukował?

  • Oczy Aignera profesor
    @Seba20 @jma

    ''Lauri Askinen (...) Asikainer.''

  • Karp profesor
    @Pavel @Roxor

    Tak już jest że czasem własnie ochłodzenie jak np. ekstremalne mrozy w USA są efektem globalnego ocieplenia- i tutaj podstawy geografi się kłaniają. No ale polska szkoła na pozimie marnym więc tego nie uczą.
    Jeśli Cie to śmieszy to jesteś niedouczony pod tym względem.

    Co do tego, że klimat raz się ociepla raz ochładza było normalne. Tylko nigdy na ziemi nie żyło ponad 7 mld ludzi, Nigdy nie było hodowanych tyle zwierząt, nigdy po ulicach nie jeździło tyle samochodów, nigdy nie było wypuszczanych do atmosfery tyle dwutlenku węgla.. nigdy nie było zapotrzebowania na taka ilosc plastiku szkła itp

    Przecież to podstawa wyobraźni. Nie trzeba być kozakiem intelektualnym, żeby to sobie wyobrazić..
    Naprawdę tego nie potrafisz? Serio to wszystko jest znikome i nie mamy na to wpływu?
    Gratuluje.

  • Karp profesor
    @Karp @Brygadzista

    Nie słyszałem o tym bryżdżu- to nawet smieszne jest xd

    Piłka na śniegu nie jest zimowym sportem- nie odwracajmy dyskusji w ten sposób

  • Roxor profesor
    @Pavel @Roxor

    Jest znikomy, jeśli w ogóle jakikolwiek jest*.

  • Roxor profesor
    @Pavel @Karp

    Martwienie się nic nie pomoże, bo z naturą się nie da wygrać. To jest naturalne, że raz klimat się ociepla, a raz oziębia, człowiek nic na to nie poradzi. A argument, że jednym z objawów globalnego jest ochłodzenie jest na prawdę zabawny. Teraz może i średnia roczna ostatnich lat jest wyższa, ale to tylko oznacza że niedługo znowu zacznie spadać. Tu masz wykres jak zmieniała się temperatura na przestrzeni 400 tysięcy lat https://www.klimatdlaziemi.pl/e-cms/ob.php/24.jpg?id=135 . Także jak widać dzieje się to cyklicznie. Udział człowieka w globalnym ociepleniu jest znikomy, a cała afera z tym związana służy tylko do wyciągania pieniędzy.

  • Brygadzista doświadczony
    @Karp @Karp

    Przepraszam za cytat po angielsku:
    "In 2002, I was fortunate enough to be on the Great Britain team that went to the Winter Olympics to demonstrate bridge, which meant that the IOC were considering accepting bridge into the Winter Olympics in future years."
    Co znaczy:
    "W 2002 mialem przyjemnosc byc w druzynie Wielkiej Brytanii, ktora udala sie na Zimowe Igrzyska Olimpijskie, zeby zademonstrowac brydza, co oznacza, ze IOC rozwazala zaakceptowanie brydza na Zimowych Igrzyskach w przyszlych latach."

  • Brygadzista doświadczony
    @Karp @Karp

    Tu masz zrodlo o turnieju w brydza na olimpiadzie:
    https://www.independent.co.uk/sport/general/others/why-bridge-should-be-officially-recognised-as-a-sport-9152961.html

    Ty od razu zareagowales bulwersem, zamiast sie zastanowic.. A czy pilka nozna rozgrywana na sniegu to tez nagle sport zimowy?

  • Karp profesor
    @Pavel @scyzoryk

    Tony plastikowych smieci w oceanach, dwutlenek węgla w powietrzu i temeperatura za 100 lat łączą się ze sobą.
    Dałeś taki straszak mówiąc że kiedyś tak sądzono- tylko że wtedy dokładne daty nie były podane a teraz jest jasne, że za 50 lat ludzie z Afryki będą uciekac bo w okolicach równika przy temeperaturze ponad 50 stopni nie będzie można wytrzymać. No i gdzie wtedy będą szukać schronienia?

    I z całym szacunkiem do tego co napisałeś- trzeba być egoistą żeby nie martwić się temperaturą za 100 lat..

  • scyzoryk początkujący
    @Pavel @Karp

    Wcale nie twierdzę że nie ma ocieplenia. Ale na pewno nie jest tak wielkie i straszne jak chcą nam to udowodnić. Za 20-30 lat nie będziemy mieli w ogóle śniegu? To średnia temperatura w Europie musiałaby wzrosnąć właśnie o jakieś 5-6 stopni, a to i tak oznaczałoby globalny chaos na niewyobrażalną skalę, wojny, głód i być może upadek całej cywilizacji. Sprawdź sobie średnią temperaturę w styczniu dla Zakopanego, Innsbrucka czy Sapporo, uwzględniając fakt że nawet jak wzrośnie np. od -3 do -1, to nadal w większość przypadków będzie padał tam śnieg, a nie deszcz.

    Poza tym było już kilka afer z tym jak panowie z niektórych organizacji zajmujących się klimatem próbowali dopasować rzeczywistość do swoich urojonych cyferek, a nie na odwrót. Trochę siedzę w temacie, bo pogodą interesuję się jak skokami, od małego dziecka. Prześledź anomalie za ostatnie 5 lat. Gdzie notowano temperatury 5, 6, czy więcej stopni powyżej normy? Pośrodku syberyjskiej tajgi, gdzie w promieniu 1000 km nie ma nawet stacji meteo. Dane teoretycznie biorą z satelit. Wnioski pozostawiam wam. Niemcy (którzy od 30 lat pakują miliardy w wiatraki) twierdzą że klimat ociepla się w szalonym tempie, Rosjanie śpiący na węglu, ropie i gazie udowadniają że się wręcz ochładza (co jest taką samą bzdurą). I komu ufać? Polityka, panie, polityka...

    Na początku wieku straszono nas, że za 50 lat będziemy mieli potop, bo oceany podniosą się o pół metra czy więcej. Miałem kilka lat, ale bardzo wryło mi się to w pamięć. I co? Nic. Już 30 lat temu ONZ straszył, że niedługo będzie masowa imigracja z Bliskiego Wschodu do Europy z powodu globalnego ocieplenia. Imigranci są, ale z powodu wojen, a nie klimatu. Niszczycielskie huragany były opisywane za czasów Kolumba, wieloletnie susze i powodzie znane są już od 3-4 tysięcy lat... Czy Rzymianie i Grecy mieli termometry? A może Słowianie czy Celtowie? Ja żyję sobie spokojnie i martwię się co najwyżej miliardami ton plastikowych śmieci w oceanach. To jest poważny problem na dziś, a nie temperatura za 100 lat.

  • Karp profesor
    @Pavel @scyzoryk

    To że akurat spadło tyle śniegu jest dokładnie efektem tego że ociepla sie nam klimat.

    Główny prąd odpowiadający za to, że zmieniają się nam pory roku w ostatnich latach (ze względu na zmiany i ocieplenia) wyhamowuje i jeśli mamy np.jakieś opady śniegu to utrzymują się one w jednym miejscu dłużej niż powinny. Dlatego coraz częściej i dłużej w jednym miejscu będą susze, żeby potem znowu spaść tyle deszczu który spowoduje powódź. I tak samo ze śniegiem- w jednym miejscu będzie padał dłużej bijąc rekordy, żeby w innym nie spaść w ogóle.

    Dlatego śmieszą mnie te teksty (tworzone przez niewiedze i proste tłumaczenie sobie świata), że tyle śniegu to nie ma globalnego ocieplenia...
    Wystarczy spojrzeć na badania które mowią, że z każdym rokiem temperatura jest coraz wyższa. Gdyby to sie zdarzało raz. Ok. Ale to się zdarza co roku

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    ...

    Dlaczego skoki powinny pozostać sportem zimowym możliwie jak najdłużej? Z tego samego powodu, dla którego nikt nie chce Bożego Narodzenia w lipcu.

    Część osób, analizując tę dyscyplinę sportu i rozbierając jej charakterystykę na czynniki pierwsze, skupia się jedynie na elementach najważniejszych i całkowicie pomija te poboczne, stanowiące tzw. "otoczkę". Skoki to święto zimy; czekamy na nie wiele miesięcy, dzięki czemu rośnie nasza ekscytacja i kibicowski apetyt. Formuła całoroczna doprowadziłaby do szybkiego spowszednienia dyscypliny, a w efekcie - do jej upadku. Pierwotne plany i nadzieje osiągnęłyby zatem skutek odwrotny do zamierzonego.

  • scyzoryk początkujący
    @Pavel @pavel

    Pitolisz waść z tym ociepleniem. Taki ten klimat gorący, że w tym roku w styczniu w okolicach Bischofshofen spadło miejscami 4 metry śniegu, a u nas na Kasprowym prawie 2,5 metra. W Szczyrku leżał metr i sam słyszałem jak wszyscy górale mówią, że takiej zimy nie pamiętają od bardzo dawna. Koniec marca teraz a było ledwie kilka dni że dało się w ogóle na rower wyjść, we wtorek jak wracałem do domu to prawie zamarzłem, gdy nagle temperatura spadła poniżej 0 i zaczął padać lodowy deszcz z gradem i śniegiem, a nie mieszkam w Tatrach tylko w Kielcach, na co wskazuje mój nick ;) Luty tylko w tym roku był wyjątkowo ciepły, ale śnieg w górach i tak leżał, bo takie zapasy nie topią się z dnia na dzień. Pamięta ktoś tu jeszcze, że w sezonie 2000/2001 odwołano prawie wszystkie konkursy w grudniu (Ramsau, Liberec, Engelberg) i nie było nawet gdzie ich przenieść, bo nigdzie w Europie nie było wówczas śniegu? Wracając jeszcze do Bischofshofen - 4. Turniej Czterech Skoczni nie mógł zakończyć się w tym mieście z powodu braku śniegu właśnie. Dzisiaj mamy już systemy naśnieżania działające przy dodatniej temperaturze, a zima w górach będzie zawsze. Wszystkie skocznie z kalendarza PŚ znajdują się albo powyżej 60 równoleżnika albo powyżej 500 m n.p.m. (nie licząc Sapporo, miasta o największych opadach śniegu na świecie czy Niżnego Tagiłu pośrodku mroźnej Syberii). Żeby opłacalność produkcji śniegu stanęła pod znakiem zapytania to musiałoby się zrobić cieplej o 5-6 stopni, a wtedy to nikt o skokach nie będzie myślał, bo świat będzie raczej przypominał rzeczywistość z filmów i gier z gatunku post-apocalyptic.

  • Karp profesor

    Rozumiem to wszystko i sam kilka lat temu o tym tutaj pisałem, że akurat skoki na igielicie są tak samo miarodajne jak na śniegu, bo to dla skoczkow bez znaczenia.

    Natomiast tradycją jest, że to zimowy sport i śnieg tam musi być. I dopoki jest śnieg to na śniegu ma być!!
    Panowie z Fisu niech nam nie zabierają skoków zimowych!!

    WARA od naszych skoków :))

  • Pavel profesor
    @kolos

    Piotruś czy tak ciężko jest ci podać jakieś konkretne źródło? :) Serio muszę się opierać na twojej opinii sprzed kanapy bo zapewne także po igielicie nie jeździłeś? Skoro to takie oczywiste to musi być masa opinii czy to zawodników czy to trenerów potwierdzająca twoją tezę. Ja osobiście miałem okazję jeździć po sztucznym stoku, ale była to taka "tarka" podobna do wycieraczki, całkiem inna pod względem technologicznym i tu muszę przyznać było tak sobie. Mimo wszystko igielit, którym pokryty jest zeskok to całkiem co innego i nie spotkałem się jeszcze z wypowiedzią zawodnika, który by na nią narzekał.

  • Pavel profesor
    @Karp

    Można zaklinać rzeczywistość, ale przyszłość skoków to igielit. Globalne ocieplenie to fakt, temperatura sukcesywnie rośnie, za 10 może 20 lat ciężko będzie o śnieg gdzieś poza daleką Rosją czy Skandynawią. Skoki są w komfortowej sytuacji bo bez białego puchu spokojnie mogą odbywać dalej, bez żadnej starty dla widowiska. Co więcej dla największych miłośników białego, można zrobić bielutki igielit i już w ogóle będzie "zimowo".

  • Karp profesor
    @Karp @Brygadzista

    Pokaż mi źródło,że ktoś kiedyś chciał bryżdża na ZIO...
    I nie pisz głupot że akurat to świadczy o tym, że skoki na igielicie są zimowe- bo gdzie ten śnieg i lód?

    Już powiedziałem skoki są zimowe i tak będzie dalej

  • Wojtasek12 bywalec

    Uwierzcie, że gdyby te wszystkie pomysły dały dyscyplinie dużo korzyści to by już dawno tak było, tam władza ma wiecej wiedzy od nas :D Dlatego jest tak a nie inaczej

  • Wojtasek12 bywalec

    Dobrze jest jak jest :) Chociaż chciało by się ten miesiąc dłużej oglądać, w szczególności gdy nasi skaczą świetnie :D

  • jma profesor
    @Seba20 @Seba20

    A młody i przystojny Alex Insam? A to teksty z ubiegłego roku :)

  • Miszczbuloklep początkujący
    @tlen @tlen

    Orlen nie wyłożył kasy na "niepełnosprawnego Kubicę", a zapłacił za naklejenie własnego logo na bolidzie Williamsa. W sensie wizerunkowym to dobra inwestycja, bo F1 ogląda cały świat. Prestiż kosztuje.
    A Kubica jeździ w Williamsie, bo jest pełnosprawny.
    3-5 skoczni jest jeszcze bardziej utopijne niż rozkładana skocznia na stadionie narodowym.
    dejw ma rację w kwestii finansowania; poszukajmy najpierw środków na dofinansowanie skoków, zbudujmy w ciągu kilku lat mocną, szeroką kadrę od A do C, wraz z w pełni profesjonalnym zapleczem osobowym i technicznym, dofinansujmy kluby, żeby nie walczyły ze sprzętem, brakiem trenerów, naboru i środków na bieżącą działalność, a dopiero potem, jak zacznie spływać z tego kasa pomyślmy o jakimś większym turnieju, ale nie z Ukraińcami, bo są biedni i nie ze Słowakami, bo oni wolą rowery i tenis od nart.

  • dejw profesor
    @tlen @tlen

    Ty tak na serio? Turnieje 3 skoczni i RawAir ze skokami dzień po dniu, w letniej ZABAWIE, a nie poważnej rywalizacji? Kto ma to finansować? I kto mam tam walczyć? Niemieccy pozakadrowicze typu Nietzel, Maylander, czy Norwegowie, Słoweńcy z głębokich rezerw?

  • tlen doświadczony

    Moim zdaniem, nie wykorzystujemy szansy. Letnie skoki coraz bardziej popularne. Trzeba wymyslic turniej 3-5 skoczni, "karpacki, Polska, Ukraina, Słowacja i Czechy(np). i taki 10 dnowy cykl, na wzór "roverka". Latem, bo wtedy jest miejsce. Skoro Orlen, za niepełnosprawnego Kubicę wyłożył grube miliny dolarów, to nie lepiej , jakby ta kase przeznaczyć na organizację i nagrody w "Karpackim lecie"?
    A orlen, to przeciezr , partia rzadzaca podejmuje decyzje.

  • Kolos profesor

    Natomiast nie widzę sensu łączenia LGP z PŚ. Potrzeba raczej zwiększania rangi LGP niż łączenia.

  • Kolos profesor
    @Pavel @Miszczbuloklep

    Nawet jeśli ocieplenie klimatu jest to jeszcze długo minie (jeśli w ogóle) zanim zniknie śnieg a temperatury na tyle się podniosą żeby nie dało się go produkować :) Zwłaszcza wobec wciąż rozwijających się technologii nie ma potrzeby rezygnacji ze śniegu.

    Jest jednak potrzeba poważniejszego traktowania letniego skakania, ale to chyba dopiero jak Hofer odejdzie...

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    Ty też nie jesteś dla mnie ekspertem w żadnej dziedzinie. Jak nie widzisz różnicy między plastikiem (niech ci będzie: tworzywem sztucznym) a śniegiem (zamrożona woda) to nic ci nie pomoże.

  • Seba20 stały bywalec
    @Seba20 @OczyAignera

    Zapamiętamy też, że Ryoyu to młodszy brat Junshiro Kobayashiego, że Yukia Sato jest filigranowy i ma 159 cm wzrostu, że Stefan Kraft i Roman Koudelka to styliści.
    Jest jeszcze wiele innych jego tekstów ale nie potrafię sobie przypomnieć

  • Oczy Aignera profesor
    @Seba20 @Seba20

    Dzięki niemu na zawsze zapamiętamy Anže Semeniča jako zwycięzcę z Zakopanego.

  • Seba20 stały bywalec

    Gdyby nie Babiarz to TVP pewnie by miało z milion większą oglądalność

  • Miszczbuloklep początkujący
    @Pavel @pavel

    Być może już po odejściu Hofera będziemy mieli rozszerzenie PŚ o lato, a okres przejściowy będzie się odnosił tylko do spraw technicznych związanych z przystosowaniem skoczni do śniegu, lub igielitu. Dlatego w pełni wsparłbym pomysł PŚ non stop. W nawiązaniu do tego co powiedziałeś, mam kilka za a nawet przeciw, co już brzmi jak klasyk, ale co tam...

    1. Zimowość skoków to rzeczywiście taka stara świecka tradycja. Trochę jak nasze Boże Narodzenie. Jeżeli ocieplenie klimatu to nie ściema, to skoki jako dyscyplina zimowa znikną niepowtarzalnie z prozaicznej przyczyny braku śniegu. FIS musi się więc przeprosić z igielitem, czy tego chce, czy też nie.
    2. W lecie skoczkowie skaczą tyle samo co w zimie; nie skaczą tylko wtedy, gdy skocznia wiosną odpływa, a kratki jeszcze leżą na zeskoku. Jesienią nie skaczą pomiędzy założeniem kratek, a opadami śniegu i utwardzeniem zeskoku; Twoje sugestie o urlopach i treningach mają niewiele wspólnego z rzeczywistością - w lecie zawodnicy skaczą jak pokręceni, tylko nie na zawodach, bo tych oprócz CoC nie ma.
    3. Jeżeli FIS chce się rozwijać, to musi rozszerzyć PŚ o igielit; większa oglądalność, więcej sponsorów, więcej przychodów z praw do transmisji dla związków itp. Ogólnie więcej kasy.
    4. Patrz punkt 2. Sportowcy odpoczywają po zakończeniu kariery. Rozciągnięcie PŚ na 10 miesięcy bardziej spopularyzowało by tą dyscyplinę, zwiększyło ilość zawodników, ilość kasy w związkach narciarskich, a nam kibicom dostarczyło by więcej radości, czego sobie i wszystkim tutaj życzę.

  • Samo stały bywalec
    @Karp @Karp

    Idąc Twoim tropem rozumowania hokej na lodzie. łyżwiarstwo szybkie i figurowe są rozgrywane na sztucznym lodzie i w hali a więc warunki pogodowe nie maja znaczenia, więc co też nie są sportami zimowymi?

  • Pavel profesor
    @kolos

    Wybacz, ale nie traktuję cię jako eksperta w żadnej dziedzinie, także jak stawiasz jakąś tezę to proszę poprzyj ją wiarygodnym źródłem i tyle. Nic więcej nie oczekuję, nigdy nie jeździłem na nartach po igielicie i ciężko mi się do tego odnieść bazuje na słowach trenera kadry Polski, który powiedział, że nie ma znaczenia czy skoczek ląduje na śniegu czy na igielicie różnica polega wyłącznie po jakich torach najeżdża.

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    Jeśli uważasz że plastik i a zamrożona woda (śnieg) to to samo... Nie trzeba znać praw fizyki żeby wiedzieć że na plastiku jest dużo gorszy poślizg niż na śniegu. Niby po co polewają igielit wodą? Dla zabawy?

    Jeżeli istnieje możliwość naśnieżenia skoczni to powinno się ją naśnieżać. Zresztą obecne przepisy FIS nie pozwalają skakać na igielicie w listopadzie choćby i +30 stopni było.

  • Roxor profesor
    @Gerwazy @Gerwazy

    Tak samo jak sondaże.

  • Brygadzista doświadczony
    @Karp @Karp

    "Skoki na igielicie nie beda już sportem zimowym "

    Kilkanascie lat temu robiono przymiarke, zeby wprowadzic brydza na ZIO i rozegrano jakis turniej jako dycypliny pretendujacej, wiec skoki na igielicie na pewno sie lapia do sportow zimowych.

  • Pavel profesor
    @Wojtasek12

    W turniejach typu Willingen5 czy Planica7 nie chodzi o żaden prestiż, a dodatkowy zarobek dla zawodnika w sporcie i tak dosyć skromnie opłacanym.

  • Pavel profesor
    @Wojtasek12

    Odnosząc się do punktów jakie sam zaznaczyłeś:

    1. Skoki to sport zimowy tylko i wyłącznie z racji tradycji. Obecna technologia pozwala na takim samym poziomie rywalizować latem jak i zimą, a więc nie rozumiem dlaczego w imię tego, ze 150 lat temu w Norwegii było igielitu ograniczać się tylko i wyłącznie do śniegu.

    2. Nie pisałem tu o skakaniu w lecie. Lato to czas urlopów i treningów. Natomiast ja rzuciłem pomysłem przeciągnięcia PŚ na początek października, aż do końca maja.

    3. Patrz punkt drugi. To tylko więcej konkursów. Doszłoby ci 12 weekendów, żadnych letnich MŚ czy innych cudów na kiju.

    4. 8 miesięcy skakania i 4 miesiące na odpoczynek i treningi. Nie wiem czy tu o jakiś niesamowitych obciążeniach można mówić. Tym bardziej, że tak rozciągnięty PŚ wyeliminowałby konieczność rozgrywania zawodów w środku tygodnia. Nie wiem o co chodzi z tymi kosztami dojazdów.

  • Wojtasek12 bywalec

    Już moim skromnym zdaniem turnieje Willingen five i Planica7 (takie naciągane) to za dużo, niby fajna ideologia ale był sam tcs brakowało czegoś jeszcze i zrobili fajny turniej raw air, z bensensowna zasadą druzynowek. Raw air i tcs zupełnie wystarczy, a niegdyś turniej nordycki i tcs było najlepsze :D A największy bezsens, że pewnie willingen i planica nie przetrwają długo jako turniej, chyba w tym roku willingen miało nie być jak sie nie myle, czyli żaden prestiż jak ktoś zobaczy danego skoczka za kilka lat i sukcesy willingen5 a tego nie ma teraz, takie nie smaczne by to było, a co dopiero puchar swiata na igielicie i śniegu

  • Wojtasek12 bywalec
    @Pavel @pavel

    A dlatego, że po 1 skoki to sport stricte zimowy :) Po drugie może by taki pomysł urozmaicil trochę rywalizację i miejsca gdzie sie rozgrywa, straciła by napewno na tym np oglądalność. Ludzie w lecie jeżdżą w weekendy odpoczywać zazwyczaj nie siedzą w domu i nie czekają po obiedzie na skoki jak to ma sie w zwyczaju w zimie. Po 3 dużo osiągnięć tracilo by prestiż a w zasadzie większość gdyby zaczęto jeszcze jakies ms letnie czy cos, bez sensu. Po 4 skoczkowie to nie roboty nie będą skakac 3/4 roku o puchar Świata, bez jaj, koszty dojazdów do poszczególnych krajów itp. To jest nie logiczne rozwiązanie, by zaspokoić paru kibica czekanie na ps kilka miesięcy, bo ja bym oglądał pewnie wszystko jako fan, ale dla dobra skokow niech nigdy do tego nie dojdzie.

  • Pavel profesor
    @kolos

    Dlaczego nie? Proste, bo to głupota, skoro nie ma różnicy czy lądujesz na igielicie czy na śniegu (ten sztuczny jest sporo gorszą nawierzchnią) to nie wiem w jakim celu robić na przekór naturze i produkować śnieg przy 10 czy 15 stopniach, przeczy to jakiejkolwiek logice.

    Co do lądowania, dalej proszę jakieś źródło z rzeczoną wypowiedzią zawodnika lub trenera. Z tego co ja czytałem różnicę stanowią głównie tory najazdowe, a sam zeskok jest bez znaczenia. Z resztą nawet treningi przed sezonem zimą odbywają się na torach lodowych plus igelitowym zeskoku.

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    Po za tym skoro istnieją technologie produkcji śniegu przy 10-15 stopniach plus to dlaczego nie? Nie są to jeszcze zawrotne temperatury a i tak w praktyce teraz już prawie każdą skocznię naśnieża się sztucznie. Jaka różnica czy przy sztucznym naśnieżaniu jest 0 czy +15 stopni? Koszty nie rosną jakoś znacznie...

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    Mówili tak wielokrotnie zawodnicy i komentatorzy :). A jeśli porównujesz ekstremalne przypadki takie jak dziury na zeskoku i miękki zeskok bo napadało świeżego śniegu to ci zawsze wyjdzie że na igielicie lepiej. Ale w normalny h uwarunkowaniach to się jednak lepiej ląduje na śniegu kwestia poślizgu chociażby który na pewno jest lepszy na śniegu niż na plastiku (igielit) choćby zraszany wodą...

  • Dolnoslazak stały bywalec
    @Pavel @kolos

    Igielit to polichlorek winylu. PVC zaczyna tracić swoje właściwości poniżej +5 st C, a tak przy -8 do -10 robi się sztywne i kruche jak szkło.

  • Pavel profesor
    @kolos

    Dlaczego zimą miałby być igielit? Są warunki jest śnieg, ale głupota jest produkcja śniegu przy 10-15 stopniach ciepła. Trudniej ląduje się na igielicie? Poproszę jakieś źródło. Moim zdaniem jest to nawierzchni dużo bardziej wygodna niż np pokryty lodem zeskok jak np w Wiśle czy dziurawy jak w Innsrbrucku, ewentualnie zasypany świeżym śniegiem. Oczywiście jak podasz mi konkretne źródło to ci uwierzę.

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    Co do samego igielitu zimą to pytanie czy w ujemnych temperaturach igielit dalej ma takie same właściwości czy inne? Po za tym byłby problem z nawilżanie takiego igielitu zimą, musieliby to robić jakąś ieszanką wody i alkoholu żeby nie zamarzało :)

    Po za tym jednak różnica między igielitem a śniegiem jest - na igielicie trudniej się ląduje.

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    Austriacy chcieli pokryć swoją skocznię mamucią igielitem już w 2003 roku, FIS nie pozwolił. Gdyby była w FIS-w była wola i ogłoszono że robimy letnie loty narciarskie to na pewno zarządcy którejś że skoczni mamuciej by na to poszli. No ale FIS nie chce rozwoju.

    Letnie Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich to by było to :)

  • wiola4697 profesor

    Super, chociaż np. konkursy w Sochi oglądało blisko 13 mln osób. Oby ta oglądalność wzrosła! :)

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    Ja bym raczej widział wydłużony LGP od końca czerwca do połowy października. Byłoby to z grubsza tyle co trwa PŚ.

    W ogóle nie wiem czemu letnie skakanie jest traktowane w FIS nieco po macoszemu. A przecież jest to produkt który mógłby się dobrze sprzedawać. W bathlonie są nawet ME i MŚ letnie to dlaczego by nie Letnie Mistrzostwa Świata w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej?

  • Pavel profesor
    @Karp

    I co w związku z tym? To tylko kwestia semantyki.

  • Karp profesor

    Skoki na igielicie nie beda już sportem zimowym

  • Pavel profesor
    @cubalibre

    Skoki mają lepszą grupę wiekową widzów pod względem komercyjnym.

  • cubalibre bywalec
    M jak skoki

    M jak milosc oglada 6 mln

  • Pavel profesor
    @Luk

    Tu nie ma kwestii czy ktoś chce czy nie chce, po prostu skocznie mamucie nie są pokryte igielitem. Niedawno Amerykanie coś tam planowali ze swoim mamutem, który miał być pokryty sztuczną nawierzchnią, ale oni zawsze mają spore ambicje, a często tylko na nich się kończy. Nie wiem czy coś z tego wyszło.

  • cubalibre bywalec
    @Gerwazy @Gerwazy

    Troche na ten temat tutaj

    https://businessinsider.com.pl/media/tv-radio/jak-mierzy-sie-ogladalnosc-telewizji-w-polsce-telemetria/67jnp5q

  • Gerwazy doświadczony
    Oglądalność

    Zawsze mnie ciekawiło jak oni szacują te oglądalności

  • Luk profesor
    @Pavel @pavel

    A dlaczego FIS nie chce, żeby na skoczniach do lotów były zawody na igelicie? Pomijając tutaj ewentualne większe koszty.

  • Pavel profesor
    @Wojtasek12

    Dlaczego? Po co na siłę szukać śniegu? Nie ma znaczenia na czym ląduje zawodnik. Z resztą perspektywy igielitu są dużo lepsze niz śniegu. Pomijam tu nawet globalne ocieplenie i coraz łagodniejsze zimy, ale sztuczna nawierzchnia to otwarcie się na nowe kraje, o klimacie nie pozwalającym na uprawianie typowych sportów zimowych. Skoki to o tyle fajny sport, że spokojnie można go uprawiać tak samo przy - 30, jak i 30 stopniach i nie wpływa to na jakość widowiska.

  • Domin10 weteran
    @Pavel @pavel

    Zdecydowanie popieram. Problemem moze byc jednak czy bedzie wystarczająco duzo kandydatów do organizacji PŚ w tak dlugim sezonie.

  • Wojtasek12 bywalec
    @Pavel @pavel

    Oby jednak, żadnego łączenia takiego nie było... Już lepiej otworzyć sezon początkiem listopada a zakonczyc początkiem kwietnia, są miejsca gdzie śnieg jest w tych porach :) Ale najlepiej jest jak jest, tylko dlugo trzeba czekać na następny sezon ehh

  • Pavel profesor
    @toyminator

    Moim zdaniem łączenia nie będzie, ale skoki na igielicie to przyszłość dyscypliny. Ja osobiście bardziej skłaniałbym się do opcji wydłużenia sezonu o cały wrzesień i kwiecień, może nawet maj. Z przerwą od skakania w lipcu i sierpniu. Sezon zaczynałby się od skoków na igielicie i na igielicie by się kończył. Techniczne nawierzchnia, na której ląduje zawodnik w sumie jest bez znaczenia, a więc siłą rzeczy przedłużenie sezonu będzie czymś naturalnym i komercyjnie opłacalnym. Skoki mają o tyle dobrze, że to czy zawodnik ląduje na śniegu czy na sztucznej nawierzchni dla widza jest bez znaczenia.

  • Toyminator profesor
    -

    Tak mnie ciekawi, czy FIS się kiedyś odważy, połączyć LGP z PŚ . Nie żebym chciał,ale byłoby ciekawie, gdyby raz coś takiego było. Może nie w formie pkt do PŚ, ale do jakiejś osobnej klasyfikacji czy coś. Bo tak LGP jest po prostu treningiem przed sezonem. Takim sprawdzianem pierwszej części treningów. Praktycznie skoki LGP mnie nie interesują..chociaż to skoki ;D

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl