Robert Johansson: Jestem w lepszej formie niż kiedykolwiek

  • 2019-08-13 12:08

Sezon 2018/2019 nie był tak owocny dla Roberta Johanssona, jak olimpijski. Podczas mistrzostw świata w Seefeld zdobył tylko jeden medal, zajmując trzecie miejsce w konkursie drużyn mieszanych. Do kolejnej zimy zawodnik szykuje się wedle zmodyfikowanego planu przygotowań.

Robert JohanssonRobert Johansson
fot. Tadeusz Mieczyński

Tego lata skoczek przyznał, iż zmienił podejście do sportu. - Mam inny program ćwiczeń niż dotychczas. Ma on za zadanie poprawić moją wydolność fizyczną, w celu uzyskania lepszej wysokości i długości skoku. Codziennie skupiam się na tym. Znam swoje ciało i słucham sygnałów, jakie mi ono daje. Jeśli czuję się zmęczony, szukam alternatywnej aktywności. Może to być spacer, wyprawa w góry, łowienie ryb, a nawet leżenie na kanapie i oglądanie telewizji - wylicza rekordzista Homenkollenbakken w wywiadzie dla berkutschi.com.

- Jestem w lepszej formie niż kiedykolwiek. Dostrzegam to po swojej wytrzymałości. Toleruję więcej zadań i wykonuję je o wiele szybciej. Cały czas odkrywam moje ciało, jego potrzeby, co mu się podoba, a co nie. Ponadto stałem się dokładniejszy w planowaniu. Ćwiczę tak, aby być w pełni gotowy na listopad - wyjawił sportowiec znany ze swoich charakterystycznych wąsów.

Johansson współpracuje także z psychologiem sportowym, Andersem Melandem. - Mamy bardzo bliski kontakt. Dostaję wiadomości o moich treningach oraz postępach, które robię. Okazało się, iż dobrze robi mi mówienie na głos o tym, co się ze mną dzieje, co znajduje się w mojej głowie. Od Andersa otrzymuję potwierdzenie, iż jestem na właściwej drodze. Są to rzeczy, które bardzo doceniam.

- Zeszły sezon oceniam jako udany, aczkolwiek odrobinę męczący - dodał dwukrotny brązowy medalista olimpijski z Pjongczangu. - To był czas, kiedy musiałem naprawdę dużo pracować, ale udawało mi się utrzymywać na wysokim poziomie. Pokazałem, że wciąż jestem w stanie wygrywać. Wiem, że mogę to robić, jednak nie jestem jeszcze w stu procentach zadowolony z moich występów.

- Jestem usatysfakcjonowany także z mojego podejścia. Ciągle udawało mi się utrzymać świetną dyspozycję i mieć wiarę. Turniej Raw Air wiele dla mnie znaczył. Pokazał mi, że kiedy czuję się dobrze, wszystko wychodzi automatycznie. Czułem się spokojny i wiedziałem, że mogę zdziałać wiele. Chciałbym czuć to częściej - śmiał się 29-latek.

- Tam, gdzie inni ludzie czują niepokoj, ja staję się jeszcze bardziej pewny siebie i swoich umiejętności. Rekord pojawił się właśnie wtedy, podczas konkursu związanego z długim oczekiwaniem i szeregiem wyzwań, które powodował zmienny wiatr. Wtedy dałem z siebie wszystko - tak Skandynaw wspominał swój 144-metrowy skok, oddany 9 marca tego roku w stolicy kraju.

Johansson zajmował drugie miejsce w turnieju aż do Lillehammer, gdy utracił je na rzecz Stefana Krafta. - Kiedy patrzę wstecz, widzę, że było to spowodowane zmęczeniem. Nadal udawało mi się osiągać zadowalające wyniki, jednak nie było tak, jak miałem nadzieję, że będzie.

Podopieczny trenera Alexandra Stoeckla zajął trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej Raw Air oraz szóste miejsce w Pucharze Świata. Teraz wyznacza nowe, zdrowe cele na sezon 2019/2020. - Przede wszystkim bardzo dobrze radzę sobie w okresie letnim. Przestrzegam planu treningowego, ale nie boję się już bycia zmęczonym. Planuję rozwijać się psychicznie i fizycznie, aby być lepiej przygotowanym na nadchodzący sezon. Jest kilka aspektów, o których marzę. Raw Air, mistrzostwa świata w lotach, a także żółta koszulka Pucharu Świata. Mierzę wysoko - powiedział członek klubu Søre Ål Il.

Norweg podczas inauguracji Letniego Grand Prix w Wiśle zajął 12. pozycję, po czym nie pojawił się w Hinterzarten. W minioną sobotę - w Courchevel - przegrał tylko z liderem cyklu, Timim Zajcem


Aleksandra Banasik, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (6806) komentarze: (1)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Major_Kuprich profesor
    Jeśli czuję się zmęczony, szukam alternatywnej aktywności.

    Facet już kompletnie oszalał, ja jeśli jestem zmęczony - odpoczywam.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl