Nowy lider i austriacki mistrz. Geiger i Kraft oceniają sobotę w Predazzo

  • 2020-01-11 22:11

Zarówno dla Karla Geigera, jak i Stefana Krafta sobota w Predazzo była udanym dniem. Niemiec po raz trzeci w karierze triumfował w zawodach najwyższej rangi, natomiast Austriak wrócił na pucharowe podium po blisko miesiącu przerwy.

Karl Geiger:

Zwycięstwa Geigera nie należy rozpatrywać w kategorii niespodzianki nawet najmniejszego kalibru. Podopieczny Stefana Horngachera ma za sobą bardzo udany Turnieju Czterech Skoczni, a na normalnej skoczni kompleksu Trampolino Dal Ben od samego początku radzi sobie znakomicie. Jak przyznał sam Bawarczyk, jedna z dzisiejszych prób otarła się o perfekcję. - Bardzo lubię skocznię i całą okolicę. Pierwszy skok był naprawdę dobry, prawie idealny - zdradził 26-latek.

Nowy lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nie ma jednak zamiaru długo rozpatrywać premierowej wiktorii w sezonie 2019/20. Wzrok wicemistrza świata z ubiegłego roku jest już skoncentrowany na niedzielnej rywalizacji. - Jutro czeka nas nowy dzień, zaczynam z czystą kartą i chcę na nowo odpowiednio się skoncentrować - podsumował reprezentant klubu SC 1906 Oberstdorf.

Stefan Kraft:

Nieco inne okoliczności towarzyszyły występowi Stefana Krafta. Rekordzista świata w długości lotu, choć w minionym czasie nieustannie był obecny w ścisłej światowej czołówce, ostatnie miejsce na podium zanotował 21 grudnia 2019 roku w Englebergu, kiedy był 2. Lider kadry prowadzonej przez Andreasa Feldera nie krył radości z powrotu do grona najlepszej trójki. - Jestem niezwykle usatysfakcjonowany, dzisiejszy konkurs był naprawdę świetny - stwierdził.

Oprócz zaprezentowanych skoków w dobry humor Austriaka wprawiła także pogoda. W sobotnie popołudnie zawodnikom rywalizującym w Trydencie towarzyszyły bowiem dość sprawiedliwie warunki, które nie mieszczą się w stałym repertuarze trwającej kampanii. Co więcej, prognozy na ostatni - trzeci - akt święta skoków w Val di Fiemme nie zwiastują zmian w tym zakresie. - Dzisiaj na skoczni pod kątem okoliczności atmosferycznych było naprawdę wspaniale i myślę, że jutro również będzie w porządku. Jak do tej pory moje skoki stały na bardzo wysokim poziomie. Jeśli w niedzielę uda się pofrunąć jeszcze dalej, będę bardzo szczęśliwy - zakończył dziewięciokrotny medalista mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym.


Michał Grzela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3600) komentarze: (0)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl