Rządowe poluzowanie obostrzeń szansą dla LGP w Wiśle

  • 2020-07-21 14:30

Najnowsze rozporządzenie opublikowane przez rząd pozwala myśleć o odmrażaniu kolejnych gałęzi kultury, rozrywki oraz sportu w Polsce. Jak projekt Rady Ministrów wpłynie na losy Letniego Grand Prix w Wiśle? Organizatorzy sprawdzają możliwość wpuszczenia kibiców na trybuny obiektu im. Adama Małysza.

Od dziś w przestrzeni publicznej obowiązują przepisy, które zmniejszają dystans społeczny z 2 do 1,5 metra, a także pozwalają na połowiczne wypełnianie trybun obiektów sportowych, otwartych oraz zamkniętych. Uczestnicy wydarzeń nadal będą musieli jednak zasłaniać usta i nos, a także stosować się do szeregu wytycznych przygotowanych przez rząd.

Jak udało się ustalić serwisowi Skijumping.pl, te ustalenia dają nadzieję sympatykom skoków narciarskich na obejrzenie rywalizacji inaugurującej cykl Letniego Grand Prix mężczyzn 2020. - Być może uda nam się wpuścić 999 kibiców, natomiast nadal czekamy na informacje od prawników, z którymi konsultujemy ten temat - mówi nam Jan Winkiel, sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego.

Andrzej Wąsowicz, szef komitetu organizacyjnego imprezy, przyznał na łamach sport.tvp.pl, iż do Polski spływają kolejne potwierdzenia dotyczące ekip zainteresowanych pokazaniem się w Beskidach. Na starcie na pewno zabraknie Japończyków, natomiast chęć potrenowania na wiślańskiej arenie jeszcze przed zawodami wyrazili Austriacy oraz Niemcy. Oprócz nich na południu Polski sprawdzić mają się też Słoweńcy, Estończycy czy Szwajcarzy. Kwestia pozostałych reprezentacji wciąż stoi pod dużym znakiem zapytania.

Do wiślańskich zawodów pozostał dokładnie miesiąc. 21 sierpnia odbędą się kwalifikacje do pierwszego z dwóch konkursów indywidualnych. Te zaplanowano na 22 i 23 sierpnia.

Program LGP w Wiśle (HS134):

Piątek, 21.08.2020
11:00 - Odprawa techniczna
16:00 - Oficjalny trening
18:00 - Kwalifikacje

Sobota, 22.08.2020
16:30 - Seria próbna
17:30 - Pierwsza seria konkursowa

Niedziela, 23.08.2020
16:15 - Kwalifikacje
17:30 - Pierwsza seria konkursowa


Dominik Formela, źródło: inf. własna + sport.tvp.pl
oglądalność: (4353) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Oczy Aignera profesor
    Zdjęcie z Twittera

    Widoczne osoby na fotografii:
    - Clemens Aigner.
    - Masa psychofanek.
    - 0 kiboli klubu SV Innsbruck Bergisel.

  • Oczy Aignera profesor
    @O co chodzi jakby

    Właściciel Korony Kielce lubi to. Tylko... gdzie on jest?

  • Żuczek stały bywalec

    Niech wpuszczą te 999 kibiców.Zawsze coś

  • O co chodzi jakby stały bywalec
    @nanus111@onet.pl

    Jakim cudem wykryją coś u kibica? Chłopie na meczach ekstraklasy od przeszło miesiąca było nawet po kilka tys. osób na mecz i nikt nikogo nie badał:).

  • nanus111@onet.pl stały bywalec
    KWARNATNNA

    Problem z kibicami jest taki, że wykrycie wirusa u jednego z działaczy lub skoczków lub kibica spowoduje, że konieczne będzie przeprowadzenie testów u pozostałych członków wydarzenia, a na pewno jakiś czas kwarantanny

  • O co chodzi jakby stały bywalec
    @alo

    Nie 1/3, tylko 25% minus obsługa. Ale od nowego sezonu ma być 50%, więc to co bredzi Wąsowicz nadaje się do kabaretu. I oni jeszcze to zlecili jakiejś kancelarii prawnej, co już jest hitem hitów, bo gość podstaw prawa/przepisów nie rozumie. Pewnie kancelaria typu Karpiel i Bułecka, czyli znajomy królika i załatwione za flachę u sołtysa, a na fvat 500 tys. zł, jak to na Podhalu. Wszystko w rodzinie, oni są lepsi w nepotyźmie niż PSL.

  • alo profesor

    Na stadionach jakoś ludzi wpuszczają,nie w komplecie ale jednak jedna trzecia jest wypełniona kibicami to dlaczego nie wpuścić też na skocznie. Oby się udało organizatorom i kibice mogli będą wejść na skocznie.

  • O co chodzi jakby stały bywalec

    Ktoś mi jest w stanie sensownie wytłumaczyć, o czym w dalszym ciągu bredzi Wąsowicz, a teraz Winkiel, że nie można organizować teraz w Polsce imprez masowych (czyli powyżej 1 tys. osób)? Rozumiem, że na stadionach piłkarskich kibice w liczbie kilku tys. osób to nie były imprezy masowe. Oni w ogóle mają jakiekolwiek pojęcie o przepisach i prawie?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl