Adam Małysz: W Kuusamo trzeba będzie włożyć mnóstwo energii

  • 2021-11-23 17:59

Nie milkną echa rozczarowującego występu polskiej kadry w Niżnym Tagile. Do formy biało-czerwonych na skoczni "Aist" odniósł się dyrektor koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim - Adam Małysz

Małysz nie próbuje pudrować rzeczywistości, ale uważa, że nie należy jeszcze wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Tym bardziej, że warunki był dalekie od optymalnych.
- Już przed pucharem ostrzegaliśmy, że w Rosji może być loteryjnie. Niestety zawodnicy dosyć kiepsko wystartowali. Teraz trzeba będzie się wykazać. Trzeba pokazać, że praca wykonana przez chłopaków latem, zaprocentuje. Myślę, że Niżny Tagił to był wypadek przy pracy. Musimy pokazać, na co nas stać - powiedział w programie "Misja Sport", realizowanym przez Onet i Przegląd Sportowy.

Dyrektor w PZN uważa, że największy wpływ na wyniki miała raczej kwestia psychiczna, a wpływ wiatru był dodatkowym czynnikiem.
- Wiatr oczywiście miał swój wpływ. To widać po wynikach zawodników z innych krajów. Na przykład Krafta, który do jednego konkursu się nie zakwalifikował, a w drugim wypadł świetnie. Tak samo było w przypadku Kamila i Dawida w niedzielę. Ich skoki na pewno nie były tak złe, by nie zakwalifikować się do drugiej serii. Tu ewidentnie wiatr miał bardzo duży wpływ. Ale nie możemy wszystkiego zwalać na wiatr. Te skoki po prostu nie były dobre. Szczególnie w przypadku pozostałych zawodników. Myślę, że tu zadecydowała głowa i zabetonowało im nogi. To był pierwszy start w sezonie i wszyscy bardzo chcieli pokazać, że są w dobrej dyspozycji - ocenił Małysz. Zastrzegł również, że warunków nie można traktować jako wygodnego usprawiedliwienia: 
- Na pewno trenerzy odbyli poważną rozmowę z zawodnikami.  To już nie są młodzi zawodnicy, to są zawodnicy doświadczeni, oni powinni sobie radzić ze stresem - ocenił dyrektor.

Małysz uważa, że pewne elementy można naprawić od razu, nad innymi trzeba będzie popracować dłużej.
- Rozmawiam z Michalem codziennie. Niektórzy zawodnicy od razu reagują i potrafią poprawić coś z dnia na dzień. Tak jak Andrzej Stękała. Nie skakał zbyt dobrze, ale w drugim konkursie się maksymalnie skoncentrował i jego pierwszy skok był zdecydowanie lepszy. W drugim już było trochę gorzej, ale to dało mu pierwszy punkt w tym sezonie. Jeśli chodzi o innych zawodników, często bywa tak, że podczas zawodów już nie są w stanie pewnych rzeczy poprawić. I w tym cały szkopuł. Podczas treningu nie ma napięcia, nie ma nerwów, on jest w stanie pewne elementy wykonywać dobrze. Podczas zawodów te elementy powinny być robione automatycznie i jak coś nie wychodzi, to ciężko to naprawić - stwierdził.

To był wypadek przy pracy, wiele elementów się na siebie nałożyło, trzeba teraz w Kuusamo zrobić swoją robotę. A będzie to trudne, bo Kuusamo jest ciężką skocznią, tam też wiatr rządzi. Byłoby łatwiej, gdyby teraz wypadła Wisła. Ale Wisła jest później. Więc trzeba będzie włożyć jeszcze więcej energii, żeby w tym Kuusamo wyszło - zakończyła legenda polskich skoków.

Całą rozmowę można obejrzeć tutaj


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4267) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • GOTS weteran
    @Arianin

    No cóż, szkoda czasu na dyskusję z osobą, która po dwukrotnej prośbie nie podaje żadnych konkretnych argumentów i cały czas wali ogólniki - coraz bardziej żałosne z resztą.

  • Arianin początkujący
    @GOTS

    Jak ktos uparcie klapki zaklada...wycieczki dla nielotow to straszna rzecz, Malysz mentalność ma komunisty, co o covidku bredzil tylko to potwierdza. To Tajner2, roznica jedynie w wieku. Boje sie, ze zmarnuja Habdasa, Pilcha i Juroszka, a to ostatni moment by nie zostac Finlandia w skokach...

  • Qrls weteran

    Wszyscy powtarzają jak mantrę Wisła, po Wiśle do Wisły rozruch i tak dalej i dalej. Mam wrażenie że niektórzy już spodziewają się słabego weekendu w Ruce i szykują grunt pod tłumaczenie stanu rzeczy i powtarzaną jak mantrę Wisłę.

    A ja uważam że Wisła to najgorsze co może być bo wiadomo na naszej skoczni z naszymi kibicami wyniki mogą być lepsze, znajomość obiektu i kwota narodowa spowodują że będzie poprawa i ktoś na pewno tam błysnie do tego drugi konkurs to drużynówka więc po za 4ka reszta będzie skakać tylko w jednym konkursie co całkowicie może wypatrzyć realny stan wyników poszczególnych zawodników i niekoniecznie zmiany po Wiśle będą trafione jeśli będzie brany głównie wynik z jednego dnia do tego jeśli jeszcze warunki będą zmienne. Wolałbym by Wisły nie było teraz i zmiany nastąpiły po neutralnym obiekcie. No ale cóż Wisła, Wisła, Wisła bla bla boję się że w Wiśle będzie nagle poprawa, będą zmiany na PŚ tylko czy trafione? Czy Wisła nie zrobi więcej szkody niż pożytku?

  • GOTS weteran
    @Arianin

    No i znowu zero konkretów same ogólniki i hasełka.
    Pytam raz jeszcze co konkretnie zepsuł Małysz w skokach, ze chcesz się go tak bardzo pozbyć?

    A co do sponsorów, chociażby firma z logo podnośnika. Z tych samochodów korzystają wszyscy: biegacze, kombinatorzy, skoczkowie itp.

  • SZCZEPAN44 doświadczony
    @GOTS

    Dzięki Małyszowi to Kastelik skonczyl karierę, Ziobro i pewnie też Biegun. Może skoków narciarskich tak nie uszkodził, ale kombinację norweską to wręcz zarżnął.. razem z Tajnerem. Zostały zgliszcza, już chyba nawet Kupczak się poddał.

  • SZCZEPAN44 doświadczony

    Najstarsza kadra i zestresowana? Co Ty dyrektorze gadasz za głupoty.. Zestresowany to mógł być Danil Saadrejev 17 letni a nie 34 letnie byki.. Po prostu są słabi i tyle. Brakuje mocy u wszystkich, Stoch przy słabych warunkach już sobie nie radzi.. Geiger mu pokazał jak się skacze przy słabszym wietrze. Nie ma po prostu formy, nie ma się okłamywać że to już koncowe opary kariery Stocha i Żyły. Kto wie czy nie ostatni ich sezon. Niech się Małysz lepiej wypowie o kombinacji norweskiej.. Nikt mu nie zada pytania na temat tego sportu bo każdy się boi legendy.. też redaktorzy, dziennikarze to miękkie rury po prostu. Kupczak to bedzie jeszcze startował czy juz faktycznie dał sobie spokój? Zarżneliście z Tajnerem fajną ekipę z Cieślarem, Kupczakiem, Słowiokiem.. i nikt nawet nie wspomni o tym.

  • Marco Gaccio profesor

    Gadanie o loterii w Tagile nie ma żadnego sensu. Ok, może ma ale tylko i wyłącznie w kontekście Stocha i jego sobotniego konkursu gdzie był największym pechowcem
    Co do reszty to są po prostu słabi i nie ma co szukać wymówek w wietrze..

  • Pavel profesor

    37-letni Hula, podczas swojego 150 konkursu PŚ, spala się psychicznie w Niżny Tagile, niesamowita historia.

    Najstarsza kadra w PŚ, która łącznie pewnie ma najwięcej startów, nie wytrzymuje presji w czasie konkursu gdzieś w okolicach Uralu :)

  • Arianin początkujący
    @Xander1

    Kto byl zestresowany? Dziadki po 30 lat, ktorych jak wymienimy Bulanke na Bulota bedzie 5/7?
    To jakies niesmieszne zarty, w stylu ,,oczow"? Celowy blad podkreslajacy, jak gosc nie umie zartowac.

  • Xander1 profesor

    I znów tłumaczenie że to początek i byli zestresowani. Przypomnę że dla wszystkich są równe warunki. Dla wszystkich był to początek i wszyscy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. To jest najgorsze możliwe tłumaczenie słabej formy.

  • Arianin początkujący
    @GOTS

    Dodalem sporo po edycji, Kombinacje zniszczył, a i w skokach jest marny, nie chce mi sie rozkladac, jak dla ciebie ważniejsze jest obwozenie i uklad...albo trzymanie kogos takiego jak Wasowicz, co zmienia tysiac razy zdanie...

    Jakich konkretnie sponsorow Malysz zalatwil? Bo jak na wycieczki dla Bulanki i Buliszczola to niespoczko...

  • Kubalant stały bywalec

    Wie ktoś ile kibiców będzie mogło wejść trybuny podczas TCS

  • Dama_Karmelowa profesor
    @Janeman

    Samo to sformułowanie jest dość nielogiczne i niefortunne. Jeżeli ktoś już stał się legendą to przecież nigdy nie przestanie nią być, choćby skończył karierę czy nawet po śmierci.
    Myślę, że nikt tu nie odbiera nikomu chwały, ot po prostu głupio się napisało i tak można to rzeczywiście odebrać, ale nie taki był cel

  • MaciejoS stały bywalec

    Oczywiście, wiatr robił swoje, ale tutaj przede wszystkim wina była u skoczka. Mam nadzieję, że w Ruce już nie będzie takiej tragedii.

  • GOTS weteran
    @Arianin

    Poza rzucaniem na prawo i lewo bezpodstawnymi oskarżeniami podaj proszę przykłady w jaki sposób Małysz pogorszył sytuację polskich skoków? Czekam, konkrety. Co było przed nim lepiej, a co jest teraz gorzej.
    Bo od jego przyjścia do skoków, jako działacza, jesienią 2016 roku w polskich skokach stało się wiele dobrego, i nie mówię tylko o roli, jaką Małysz odegrał przy zatrudnieniu Horngachera ale o napływie sponsorów i nakręcaniu popularności.

  • cuba libre bywalec

    wydaje mi sie, ze to pomylka, ale sugeruje wykreslenie slowa "byla"

  • Arianin początkujący

    Malysz zrob cos dla skokow i kombinacji i odejdz, bo odkad jestes, zachowujesz sie jak mlodsza kopia Tajnera. To twoje decyzje sprawiają, ze wozeni byli Krzysztof Mietus, Maciej Kot i Stefan Hula na wycieczki. A od tego roku widze do pupilkow dolaczyl Andrzej Stekala, ten sam co nagrywal z Pekala...
    Wolalem jak jezdziles na Dakarze...
    Nie niszcz polskich skokow, bo jestes Tlustym Kotem :(((

    Ad
    A kombinacja? Gdzie talenty? Widzialem duzo osob konczacych kariery. Ostatnio nawet jedynaka Kupczaka nie widzialem na MP. Czyzby tez dal sobie spokoj?
    Co robi w kadrze Zidek i dlaczego niszczy polskie skoki? Rownie dobrze moze byc trenerem głównym...

  • Janeman profesor
    "była legenda"

    Faktycznie można się spotkać na tym forum z wieloma opiniami zupełnie przekreślającymi dorobek Małysza, ale nie wiedziałem, że redakcja w pełni i oficjalnie popiera takie osądy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl