Okiem Samozwańczego Autorytetu: Trzy konkursy, które wstrząsnęły skokami

Bez tematu

Cytat zupełnie na temat:)

"Kamil Stoch ostrzega - nieczytanie felietonów Samozwańczego Autorytetu grozi poważnymi brakami wiedzy powszechnej jak i szczegółowej o skokach"

Z felietonu:
"Łukasz Kruczek jest zarówno inteligentny jak i ambitny i ma sporo umiejętności, które mogą się polskim skokom przydać w wielu różnych miejscach."
Może szerzej? ;-)))

@Julixx05

"za swoją nie przewidywalność kocham skoki narciarskie".
Tu zdaje się "swoją" wpadło niepotrzebnie? ;-)

Fajny felieton! :-)

@MarcinBB

Szanowny autorze - oburzenie co do tzw. wykluczenia Rosji i praktycznej realizacji tego wykluczenia popieram w calosci, bo Rosja jak jest tak byla we wszelkich rywalizacjach - tyle, ze nie reklamuja ich flagi i nie graja ich hymnu w przypadku zwyciestw sportowcow z tego kraju. Ale jesli juz wchodzimy w polityczne "co i jak byc powinno" to kompletnie nie rozumiem, dlaczego autor ani sylaba nie zajaknal sie o samym fakcie organizacji IO w takim czasie jak obecny, w takim kraju jak Chiny, ktory jest od jakichs 20 lat czyms w rodzaju gigantycznej, komunistycznej mega-korporacji, w ktorej zasady wyznacza wylacznie wlasciciel tejze korporacji, czyli Komunistyczna Partia Chin i ktory oprocz wyprodukowania wirusa, na ktorego autor sie slusznie zzyma, zapewnia na bazie dziennej takie "atrakcje" jak hurtowe znikanie bez wiesci przeciwnikow narzuconego "ladu korporacyjnego", jak maksymalne dojezdzanie wszelkich "niesubordynowanych" mniejszosci (mam na mysli przede wszystkim mniejszosci etniczne - ale i wszelkie inne nie maja sie tam o jote lepiej), jak maksymalna kontrola wszelkich dziedzin zycia swoich wszystkich 1,4 mld obywateli ("Pegasus" to przy tym fraszka) - ze o jakichs tam drobnostkach typu okupacja Tajwanu nie wspomne. A to tylko z tego co wiemy, bo po prostu przedostaje sie do ogolnej wiadomosci (wiec ciekawsze zapewne jest tam to, czego nie wiemy !). Tak, tak autorze - Chiny maja calkiem niemalo cech zywcem wzietych z Korei Polnocnej. Wiec skoro jestesmy juz z igrzyskami w Chinach to na te wystepy Rosji, oficjalnie zdyskwalifikowanej za "jakis tam doping", mozemy smialo przymknac oko - nie uwaza autor ? A - i zeby nie bylo, ze jestem jakims sfrustrowanym przeciwnikiem Panstwa Srodka - od ponad 10 lat sprzedaje wysoce zaawansowane surowce dla branz high-tech pochodzace glownie z Chin i z tego w wiekszosci calkiem dobrze zyje - wiec oby Chiny zyly wiecznie ! Ale czy tzw. "cywilizowany swiat wartosci" (cokolwiek to nie znaczy...) musi organizowac tam najbardziej wymowna pod wzgledem wszelkich rownosci, zasad humanizmu i pokoju impreze sportowa, ktora sa igrzyska ??

Dodam jeszcze coś od siebie, za swoją nie przewidywalność kocham skoki narciarskie

@zimowy_komentator

Ja mówię o Igrzyskach ogólnie, a nie o skokach narciarskich.
Dlaczego kondycja jednej dyscypliny miałaby wpływać na dyskwalifikacje z całych Igrzysk?
Odrzucam myślenie, że na końcu ma się zgadzać kasa. Zasad nie tworzy się po to, by je łamać, lub obchodzić.

@MarcinBB

"Rzeczywistość urwała się z łańcucha, urżnęła, naćpała, rozebrała do naga,zapięła wiązania i odepchnęła się z belki"

@MarcinBB

To nie jest sport z nadmiarem nacji ani zawodników. Do niego trzeba przyciągać skoczków, widzów a nie wykluczać. Rosjanie są mocni w PŚ i wykluczenie ich z Igrzysk byłoby ze szkodą dla całej dyscypliny. Trenują jak wszyscy, są ludźmi jak wszyscy - piszesz że mogą wystąpić, ale bez zdobywania medali. To po co w takim razie mieliby występować? By Polacy mieli z kim rywalizować na zasadzie "skoczcie, bo was potrzebujemy, ale medalu i tak nie dostaniecie"?

@zimowy_komentator

Wytłumacz mi w jaki sposób został ukarany kraj. Bo ja nie widzę żadnej kary.
Że flaga wygląda trochę inaczej?
Cóż to za kara?
Skoro oszustwa dokonywała zbiorowość, to i odpowiedzialność musi być zbiorowa. Na tym polega istota organizowania się w organizmy krajowe.

@Blue Bird

Nawet nie czytam do końca, domyślam sie co napisałeś.
Jesteś kolejnym po semionie trolem - to co, olimpiada więc zawodniczki w kroku mają mieć 10cm luzu? Przecież to jest właśnie niesportowe - takie oszukiwanie.

I jeszcze takie cóś... szpila wbita Horniemu przez klubowego trenera Joju:

"Cóż, wygląda jednak na to, że Niemcy za dużo czasu spędzili na składaniu protestów. Może trzeba było skupić się na skokach? - pyta ze śmiechem Schallert. To szpila wbita trenerowi Stefanowi Horngacherowi po jego protestach dokonywanych tuż przed igrzyskami. Austriak protestował przeciwko polskim butom firmy Nagaba, nartom firmy Slatnar, a do tego nakładał presję na działaczy FIS"

"Wielu fanów martwi się, że podczas konkursu na dużej skoczni mężczyzn może dojść do podobnej sytuacji, jak w rywalizacji mikstów. Według Jukkary na razie nie ma się jednak czego obawiać.
- U mężczyzn wszystko wydaje się być pod kontrolą. Presja ze strony innych? Oczywiście, że jest, ale nauczyłem się z nią pracować. Zawsze pojawia się podczas takich imprez. Robię zwykłe kontrole, nic nie zmieniam. Nie widzę też na razie żadnych problemów z wyraźnie nieprzepisowym sprzętem. Jestem pewny, że na dużej skoczni nie będzie takiego problemu, jak w konkursie mikstów - przekonuje fiński kontroler.

- A byłby pan w stanie dyskwalifikować w konkursie mężczyzn tak wielu faworytów co Agnieszka Baczkowska? - dopytujemy. - To dobre i podchwytliwe pytanie. Po pierwsze: nie spodziewam się tego. Nie wierzę w to, że podejmą się takiego ryzyka, bo to skończyłoby się ogromną katastrofą dla całej dyscypliny.

Jeśli zobaczę, że sprzęt jest wyraźnie nieprzepisowy, to muszę spytać sam siebie: "Dlaczego miałbym kogoś nie dyskwalifikować?". To pytanie o uczciwość w naszej pracy i jej musimy się trzymać. Tak zamierzam pracować do końca igrzysk i dalej w Pucharze Świata - zapewnia Jukkara."

Jukkara to jest jednak miekki bolek. Z jego wypowiedzi wynika, że on nie widzi żadnych problemów regulaminowych u meżczyzn i nie zamierza zmieniać sposobów kontroli, wszystko bedzie sie odbywało standartowo. Jukkara zamierza reagować tylko w przypadku duzych przegięć, na małe
oszustwa przymknie oko - czyli domniemywam, że będzie po staremu - o ile ktoś nie zapłaci i nie zgłosi oficjalnego protestu bo wtedy chciał czy nie chciał bedzie musiał sprawdzić wszystko dokładnie - wszak "opłacone jest".
Dlatego liczę, że członkowie sztabów ekip które w obawie przed DSQ przed konkursem postanowią dobrze sprawdzić sprzęt swoich podopiecznych tak by nie było najmniejszych podstaw do DSQ przyjrzą się również czy rywale postapili podobnie i w przypadku wątpliwości zaczną składać protesty do Jukkary.
Gra idzie o najwazniejsze trofeum a nie o czapke gruszek jak to sie dzieje w zawodach PŚ gdzie jedno DSQ mozna zaryzykować i przyjąć bez zmrużenia oka.

@Kolos

Ja uważam, że Kruczek powinien zostać dalej.
Oby tak się stało.
Problem jest bardziej głębszy. Niekoniecznie w trenerze.

@Kolos

A skąd wiesz, że Konderla nie zrobi jeszcze większych postępów z innym trenerem? Zrobiła postęp, fakt, ale skąd wiesz jaki zrobiłaby pod innym trenerem? Może mieściłaby się w 30 igrzysk?

@Kolos

Zrobiła progres z pół amatorki na jedną z najsłabszych skoczkiń w wieku seniorskim. "W 40 najlepszych skoczkiń" to trochę fałszowanie rzeczywistości bo gdyby nie było żadnych limitów i startowały wszystkie kobiety które potrafią skakać to Konderla pewnie byłaby koło 50-60 miejsca. W porównaniu do poprzedniego sezonu nie zrobiła absolutnie ŻADNEGO progresu, można powiedzieć nawet, że lekki regres. W zeszłym sezonie najlepsze miejsce w PŚ miała 33. W obecnym nie licząc darmowych punktów w Willingen- 34. W poprzednim sezonie miała skuteczność przechodzenia przez q 50%, w obecnym tylko 33%.Jakby chociaż skakała lepiej niż rok temu to inna sprawa, ale ona stoi w miejscu, albo wręcz się cofa. Kruczek ją marnuje tak jak wszystkie nasze zawodniczki.

Czemu tak ostro o Rosjanach? Odpowiedzialność zbiorowa w sporcie? Danił Sadreev to wielki talent i medal mu się po prostu należy. Reszta Rosjan tak samo - zasłużone medale. A ukarany powinien być kraj i tak też jest.

Nie wiem o co dokładnie chodziło z tym dopingiem, ale przecież obecnie startujący zawodnicy rosyjscy są czyści i jako ludzie nie mieli ani nie mają nic wspólnego z tym procederem. Mają prawo rywalizować wraz z innymi.

@Lataj

Miało być:
Jak Małysz oszukać, to dobry uczynek, a jak ktoś inny oszukać, to zły uczynek.

Kanadyjscy skoczkowie już ze swoimi brązowymi medalami:

https://www.instagram.com/p/CZt3Nr0O6PK/

@butczan1

Konderla zakwalifikowała się na igrzyska. Znalazła się wśród 40 najlepszych skoczkiń świata U kobiet to pewien wyczyn zakwalifikować się na IO. Jeszcze 3 lata temu półamatorsko skakała i to słabo w Lotos Cupach.

Konderla ma prawo czuć, że pod ręką Kruczka zrobiła progres.

Pytanie czy ma teraz sens wywracanie stołu i zatrudnianie zupę) nie nowego trenera.

Niech głównym będzie kto inny, ale Konderla niech trenuje z Kruczkiem skoro jej odpowiada, Rajda i reszta z kim innym itp.

Zresztą nie ma nadal fachowców od treningu skoczkiń. Zatrudnienie kogokolwiek będzie strzałem w ciemno.

@Cinu

Absolutnie się nie zgadzam. To co opisałeś to nie patriotyzm, a hipokryzja. Mówiąc, że nie masz kompleksów na tle narodowościowym, dodając do tego, że jako Polak masz prawo być nieobiektywny w stosunku do swojego narodu, też wychodzisz na hipokrytę, bo mentalność Kalego to też kompleks naszego narodu. Jak Małysz donieść, to dobry uczynek. Ale jak na Małysza donieść, to zły uczynek.

@Pavel

Miksty są wszędzie wciskane na siłę po za tenisem ziemnym gdzie taka konkurencja istnieje "od wieków". Natomiast rozumiem, że w Biathlonie taki mikst ogląda się lepiej bo jednak nijakiej różnicy nie widać - i mężczyźni biegają tak samo i kobiety, to samo że strzelaniem, a to że kobiety biegną ciut wolniej nie rzuca się aż tak w oczy o ile nie miesza się na danej zmianie mężczyzn z kobietami a chyba nie. W skokach ta dysproporcja między kobietami a mężczyznami jest ogromna.

Już nie mówiąc, że generalnie poziom sportowy skoczków i skoczkiń z danego kraju się wyrównał i nacje dominujące u mężczyzn mniej więcej tak samo dominują i kobiet z niestety jednym dużym wyjątkiem w postaci Polski.

Już nie ma takich sytuacji jak 8-9 lat temu kiedy zaczynano rozgrywać miksty, że nie liczący się wśród mężczyzn np. Francuzi czy Włosi w mikstach stawali na podium czy byli blisko.

@Cinu

Miałam napisać podobnie jak @MarcinBB
Jeśli ktoś uważa, że nieobiektywność w stosunku do Polaków to patriotyzm to cóż. Brak mi słów.
Dla mnie to po prostu straszna hipokryzja.
I świadczy o bardzo ograniczonym sposobie pojmowania świata.

Każdy naród ma prawo walczyć o swoje. Każdy naród to nie my i tylko my. Mają prawo do tego również Niemcy bądź Norwegowie (akurat ich się tutaj najwięcej wszyscy czepiają).
I jeśli np. wygrana obiektywnie należałaby się Niemcom to wolałabym żeby wygrali Niemcy.
To kwestia uczciwości.

@Bernat__Sola

Racja.
Zmęczony byłem zresztą ;-)

@Kolos

Jakby 4 lata temu Polki wystartowały to efekt sportowy byłby podobny, może niewiele gorszy. Ale w między czasie bywało lepiej niż jest teraz. W porównaniu do sezonów 2018/19 i 2019/20 mamy regres. Co do Konderli to skoki podobne, zmieniła się po prostu ranga zawodów. W porównaniu z ubiegłym sezonem Konderla nie zrobiła żadnych postępów. Pinkelnig zaczęła skakać jeszcze później niż Konderla a 2 lata po pierwszym skoku już wskakiwała do TOP10 PŚ.

@Lataj

Oby w Mediolanie był konkurs kobiet na dużej skoczni jak na MŚ 2021, bo tak klasyfikacja indywidualna kobiet jest nudna. Mężczyźni mają taki przywilej, że startują na obu skoczniach, więc czemu nie zaimplementować takiego pomysłu w 2026?

W klasyfikacji indywidualnej wszystkich konkursów mężczyzn jest dużo ciekawiej, a jeszcze bardziej w równoległej klasyfikacji kobiet.

Teraz jeszcze została duża skocznia, więc sporo może się zmienić!

@MarcinBB

To i tak Prevca trzeba zaokrąglić w dół, bo on ma dopiero we wrześniu :P.

Przed konkursami na dużej skoczni od kontrolerów powinien pójść komunikat: "Strzeżcie się, nie bedzie patrzenia przez palce na łamanie przepisów sprzetowych. Sprzet ma być zgodny z regulaminem.Oprócz standartowych kontroli sprawdzone może byc wszystko - dotyczyć to będzie zwłaszcza medalistów"

Ciekawe czy Jukkarę i Pertilego stać na okazanie takiej bezkompromisowości i odwagi?

Tego typu komunikat spotęgowałby i tak już wielki popłoch w kadrach które specjalizują sie w oszustwach technologicznych, dotyczy to zwłaszcza Niemiec - które od czasów DSQ Biślera straciły swoją dotychczasową "lotność" a ich trener Horni stracił chęć do bycia "trenerkiem". No bo: " panie prezydencie Pertile - jak żyć gdy nie dają kombinować?" ;)

P.S.
Poza tym liczę na kolejne donosy od poszczególnych ekip. Ale niech to bedą donosy zasadne, wskazujące rzeczywiste oszustwa które dają nieuczciwą korzyść a nie wyimaginowane jak to było w przypadku donosów na Sato i na polskie buty które spełniały wszystkie wymiarowe wymogi.

@Bernat__Sola

Tak jakoś na oko zaokrąglałem.
W przypadku Kubackiego - Dawid ma 32 urodziny za miesiąc, to zaokrągliłem w górę.

Brakuje mi tu klasyfikacji obecnych IO na wzór Plastikowej Kulki. Pozwólcie zatem, że ja się tym zajmę ;) Przedstawiam Wam *Plastikowy Laur*! Zasady konkursów indywidualnych wyglądają następująco:
- 5 pkt za 31. miejsce w konkursie,
- 2 pkt za 32. miejsce w konkursie i 51. miejsce w Q,
- 1 pkt za 33. miejsce w konkursie.
Oprócz tego będą klasyfikacje: indywidualna wszystkich konkursów (z podziałem na płcie) i narodów, które wyjaśnię poniżej.

Konkursy indywidualne mężczyźni:
1. Markus Eisenbichler - 5 pkt
2. Filip Sakala - 2 pkt
Yukiya Sato - 2 pkt
Michaił Nazarow - 2 pkt
Co ciekawe, nikt nie zdobył dokładnie 1 pkt.

Konkurs indywidualny kobiety:
1. Bing Dong - 5 pkt
2. Jenny Rautionaho - 2 pkt
3. Klara Ulrichova - 1 pkt

Indywidualna wszystkich konkursów mężczyzn:
1. Markus Eisenbichler - 7 pkt
2. Constantin Schmid - 2 pkt
Filip Sakala - 2 pkt
Yukiya Sato - 2 pkt
Michaił Nazarow - 2 pkt
6. Halvor Egner Granerud - 1,9 pkt
7. Song Qiwu - 1 pkt
Jiawen Zhao - 1 pkt

Indywidualna wszystkich konkursów kobiet:
1. Bing Dong - 6 pkt
2. Katharina Althaus - 3,9 pkt
3. Selina Freitag - 2 pkt
Jenny Rautionaho - 2 pkt
5. Sara Takanashi - 1,9 pkt
Anna Odine Stroem - 1,9 pkt
Silje Opseth - 1,9 pkt
Daniela Iraschko-Stolz - 1,9 pkt
Sophie Sorschag - 1,9 pkt
Loutitt Alexandria - 1,9 pkt
11. Peng Qingyue - 1 pkt
Klara Ulrichova - 1 pkt

Punktacja za konkursy indywidualne (j.w.)+indywidualne punkty za udział w drużynówce:
- 2 pkt za 2. miejsce drużyny od końca,
- 1 pkt za 1. miejsce drużyny od końca,
- 1,9 pkt premii za DSQ we wszystkich konkursach.

Klasyfikacja narodów:
1. Niemcy - 15 pkt
2. Chiny - 10 pkt
3. Czechy - 3 pkt
4. Finlandia - 2 pkt
Japonia - 2 pkt
Rosja - 2 pkt
Punktacja za konkursy indywidualne (jak wcześniej)+dla całych nacji za drużynowe:
- 10 pkt za 2. miejsce od końca,
- 5 pkt za 1. miejsce od końca.

Liderami Plastikowego Lauru są... Niemcy, a w kategoriach kobiet Bing Dong!

@Cinu

Bycie obiektywnym i uczciwym jest cechą pożądaną u każdego człowieka. U kibica też. Jasne że chcę żeby wygrał ten, któremu kibicuję. Chcę, żeby okazał się lepszy i pokonał przeciwnika zgodnie z regułami. Oszust w sporcie oszukuje nie tylko rywali, ale też mnie - kibica. Może ktoś lubi być oszukiwany. Ja nie.
Potępianie oszustwa u rywali z jednoczesnym chwaleniem oszustwa u siebie nie ma nic wspólnego z patriotyzmem, tylko z brakiem kręgosłupa moralnego i ogólną degrengoladą.

Piękna ceremonia medalowa dla Dawida, łzy Fettnera i Ryoyu. Bardzo fajne podium.

@Blue Bird

Łatwo przychodzi ci ocenianie innych.

Nie widzę powodów aby były ekipy bardziej uprzywilejowane od innych.
Kontroler powinien krytycznie podchodzić do sprawy, a nie tworzyć kółka wzajemnej adoracji.

Zgadzam się z samozwańczym odnośnie Rosji, więc Rosyjskiej drużyny Olimpijskiej. No rzeczywiście wielka różnica. O ile rozumiem dopuszczanie do rywalizacji indywidualnej, bo przecież pojedynczy zawodnik nie powinien być karany za błędy i oszustwa innych to kompletnie rozumiem dlaczego ROC może startować jako drużyna czy to w hokeju, czy w zawodach drużynowych w skokach i biegach itd.

@Adrian AZ

Od bycia obiektywnym jest sędzia czy dziennikarz. My jako kibice rep. Polski będziemy stronniczy i to jest normalne.

@Cinu

Dla mnie to jest zwykła hipokryzja, a nie patriotyzm.

Takie tylko przemyślenie - gdyby dyskwalifikacje były bezpodstawne, to przecież mogliby się odwołać. To przykre, że takie cyrki odchodzą na igrzyskach, ale jeszcze bardziej przykre jest to, że aż tyle ekip gra nie fair.

@Karol78

Tradycja to jedno, ale jest jeszcze kilka innych powodów dla których medal IO jest tak prestiżowym osiągnięciem.
Po 1 Igrzyska są rozgrywane co 4 lata, MŚ co 2 lata, a PŚ i TCS co rok. Więc w ciągu 4 lat można zdobyć maksymalnie 2 medale IO (indywidualnie), w analogicznym okresie 4 medale MŚ i po 4 PŚ i TCS. Medal IO jest więc najrzadszym osiągnięciem w skokach (nie liczę MŚwL, bo ich prestiż jest nieporównywalnie mniejszy).
Po 2 chodzi też o popularność Igrzysk. Na Igrzyskach konkursy skoków ogląda wielu ludzi, którzy na codzień nie interesują się tą dyscypliną. Stąd, przez takie osoby bardziej zostaną zapamiętani Ammann, czy Stoch, niż Ahonen, dzięki sukcesom na Igrzyskach.

@Cinu

Prawdopodobnie razem z konkursami indywidualnymi, czyli dziś o 12:55

No to Rajda chyba kończy karierę.
Dziękujemy Kruczku za zmarnowanie dziewczyny.

Małysz ma 3 srebra

Z tą tabelką medalową z XXI wieku to chyba coś nie tak? Jedno srebro Małysza zamieniło się w brąz?
Powinno być chyba 3 złote, 3 srebrne i 2 brązowe a nie 3,2,3.

@tomek20

Kraft przecież też miał taką możliwość (IO 2018 drużyna), jeśli już musimy roztrząsać kwestię na poważnie, wbrew intencjom autora felietonu.

@Cinu

A ja nie bardzo rozumiem tego najazdu. I tak Niemcy będa co raz mocniejsi mają lepszy sezon od naszych. Bo mają wysoko klasyfikacji. To ,ze medali nie będą mieli mają gdzie indziej. Nasi niestety co raz starsi oczywiscie będą skakać nasi ,ale juz nie tak jak ta trójka.

Tak niezwiązanie z tematem.

Wie ktoś kiedy odbędzie się ceremonia mikstów i gdzie mozna ją obejrzeć? Chętnie zobaczyłbym ten powiew świeżości na podium skoków.

@Pavel

Biathlon ogólnie jest bardzo emocjonującą dyscypliną sportu.

@Blue Bird

Ogólnie zgodzę się z tym co napisałeś, po za "wariatka z Polski" bo łamanie regulaminu nie powinno mieć miejsca, to że wcześniej fis był bierny to nie tłumaczy zawodniczek w żaden sposób. Równie dobrze można stwierdzić że badania na doping na IO powinni odpuścić bo straci na tym widowisko, no nie, kategorycznie nie i zasady nie są tu po to by je łamać, fis ewidentnie rozpieścił łamiących regulamin do tego stopnia że Norwegowie mają pretensje że wykonali pomiar w innym miejscu niż zazwyczaj a Niemcy byli przekonani że na IO nie ma DSQ bo to "nie czas i miejsce" więc rozciągnęli kombinezony na latawce i bezczelnie zarówno Norwegowie jak i Niemcy (nie widziałem nigdzie wypowiedzi z dwóch pozostałych obozów) nie widzą problemu u siebie co jest dobitnym dowodem na to że uważają oszukiwanie za coś normalnego, co samo w sobie jest naganne.

Co do worka medali to skoki są specyficzne bo jest tu duży element losowości (niczym RNG z gier), w większości dyscyplin murowani faworyci są w stanie forma wygrać zawody w skokach czasami ktoś może być najlepszy ale danego dnia wiatr nie pozwoli mu wygrać. Ma to też swoje plusy bo niektóre dyscypliny mają zabetonowane TOP do tego stopnia że przez cały sezon na podium staje tylko kilku zawodników, w skokach jest to spora ilość przez co sam cykl PŚ jest dość ciekawy i nieprzewidywalny ale jeśli mamy rozdawane medale i decyduje o tym jeden konkurs z zmiennymi warunkami to jest średnie.

"Popatrzmy na wiek zawodników, którzy zajęli sześć pierwszych miejsc - Kobayashi (25), Fettner (37), Kubacki (32), Prevc (30), Klimow (28) i Stoch (35)"
Ja wiem, że się czepiam, ale czemu w przypadku Kobayashiego podany jest faktyczny wiek, a u całej reszty rocznikowy (czyli zawyżony dla wszystkich prócz Klimowa, u niego to akurat jedno i to samo)?

Obym się mylił. Ja sądzę, że pomimo pięciu bomb wrzuconych na konkursie miksta nic się nie zmieni i dalej kombinowanie będzie kwitło w skokach narciarskich. Walka z tym to jak walka z dopingiem i nawet perfidne kontrole do dziś nie wyeliminowały wyścigu w przemyśle farmaceutycznym i szukanie coraz nowszych substancji wspomagających. Natura sama dala jednym inną przemianę materii a drugim nie, jednym odpowiednie warunki fizyczne a drugim ich pozazdrościła. Doping to eksperymenty na ludziach i budzi większy sprzeciw niż nowinki w sprzęcie mimo, że dają takie same rezultaty czyli przewagę w osiąganiu coraz to lepszych wyników. Mikst to nie był dobry pomysł na takie fajerwerki bez zapowiedzi, że wszyscy będą kontrolowani.

@Xenkus

Prestiż żaden i tak jest we wszystkich dyscyplinach. Oczywiście to igrzyska i medal to jest medal ale jednak miksty nikogo nie interesują specjalnie jeśli jest na tyle dobry żeby zdobyć medal indywidualny.

"Ale jak po po kokursie zobaczyłem jakie kompleksy z nas wyszły, to byłem trochę zniesmaczony." Ja nie mam kompleksów na gruncie narodowościowym i dlatego nie uważam, że to kompleksy. Najazd na Horngachera to całkowicie naturalne i zrozumiałe zachowanie. I zgadzam się, że gdyby tak postąpił pracując z Polakami to narracja byłaby inna. Byłaby inna bo jesteśmy Polakami i zawsze będziemy nieobiektywni w stosunku do naszego narodu, tak jak do matki/brata/przyjaciół. Moim zdaniem nieobiektywność w takich sprawach to oznaka patriotyzmu i więzi z narodem.

@Kolos

Czy ja wiem, oglądałem biathlon ze sztafetą mieszaną i emocje były spore, a sama rywalizacja ciekawa. Trochę przesadzasz patrząc przez pryzmat skoków, gdzie rzeczywiście miksty są wciskane na siłę, aby promować sport kobiecy.

Co do kontroli sprzętu to tak samo sumienny jest Jukkara jak Baczkowska, dają DSQ każdemu kto ma sprzet nieprzepisowy bez patrzenia na nację jaką reprezentują.

@Kolos

Jak dla mnie mikst to dość prestiżowy konkurs, zwłaszcza dla drużyn i zawodników walczących o medale, bo jednak tylko 2 zawodników danej płci ze swojego kraju bierze udział, a to oznacza, że jest się naprawdę mocnym (nie mówię tu o Polkach ale o walczących o medale).

@Blue Bird

Potencjał nikstów jest żaden. W ogóle w każdej dyscyplinie gdzie się wciska te miksty jest to konkurencja trzeciej kategorii. Ba nawet w tenisie ziemnym mimo wielkiej tradycji mikstów przekraczającej 100 lat są to zawody trzeciej kategorii...

Co do Baczkowskiej to w przeciwieństwie do Jukkary dobrze wykonała swoją pracę. Nikt nie może być faworyzowany sprzętowo.

@Kolos

Ogólnie miksty są ciekawe, tylko ten wczorajszy był kuriozalny ze względu na te dyskwalifikacje.

patrząc na sezon to się Kubackiemu nie należał medal xD. Ale to są skoki ,ze kazby moze zdobyć medal. Nie wiem czy dobrze, ze kazdy bo kiedyś to tylko cała 3 klasyfikacji generalnej mogła skoczyć śmiało.

Prestiż medalu olimpijskiego jest ukryty w ludzkiej percepcji, jest to swego rodzaju konwenans, tradycja, że medal IO jest nagrodą najcenniejszą. Takie konkursy jak ten wczorajszy sprawiają, że jakaś cząstka z tego prestiżu zostaje urwana. Ja wiem panie redaktorze, że wszystko jest relatywne, ale niech nam się dalej pięknie zdaje. To mówię ja, według wyżej zawartych wskazań trochę twardogłowy.
Wczoraj byłem zły na panią Baczkowską. Uznałem, że pewnie przesadziła z nadgorliwością i sytuacja wymknęła jej się spod kontroli nomen omen. Wywiad z nią rzuca na to wszystko inne światło. FIS się niech jednak nie wybiela, bo ten konkurs ubłocił wszystkich, również i tę organizację, bo gaszą pożar, który sami podsycali przymykając oko na odstępstwa od norm wcześniej.

@Kolos Wykreślona powinna zostać jedynie Baczkowska z listy płac FIS. Najlepiej razem z Jukkarą.

Miksty mają smaczek i ogólnie duży potencjał w wielu dyscyplinach. W skokach na pewno też, bo łatwiej złożyć czwórkę niż w drużynowym mężczyzn czy kobiet. Bez błazenady kontrolerki turniej mógł być jeszcze bardziej emocjonujący i byłyby to czysto sportowe emocje. Co prawda ze Słowenią mogła walczyć tylko Japonia i byłaby dosyć blisko, może jeszcze Austria w składzie bezcovidowym. Ale nawet bez Kramer i Seifriedsberger o srebro mogły walczyć do końca Japonia, Rosja, Niemcy, Norwegia, Austria, a za nimi o kolejne miejsca Kanada z Polską i Finlandią gdyby nie Covid.
Potencjał miksta jest większy niż drużynówki które w skokach od jakiegoś czasu były nudne jak flaki z olejem, w ostatnich latach dzięki lepszej postawie jednocześnie Polski, Słowenii i Japonii trochę się odrodziły. Liczę że dołączy do tego grona Rosja i nikt nie wypadnie.
Trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że debiut miksta popsuła wariatka z Polski i nikt więcej. Poza tym byłby to lepszy konkurs niż przypuszczano przed igrzyskami. Nie było tragedii z belką i wiatrem co ważne bo o ile w indywidualnych konkursach belkę powinno się ustawiać pod najlepszych to w drużynówce trzeba pod najsłabszych żeby nie było problemu z dostosowaniem.
Skoki i tak są poszkodowane w porównaniu do wielu u innych dyscyplin zimowych których gwiazdy przez lata zdobywały worki medali i tak się promowały jak Bjoerndaleny, Bjoergeny itp. A w skokach Ahonen, Małysz czy Gregor nie mogli zdobyć wiele.
Skoki powinny mieć 7 zawodów. To minimum i optimum jednocześnie.
Wiele mniej trudnych dyscyplin, mniej efektownych i o niższym poziomie ma zawody a skoki mają bardzo mało miejsca.
Wiele dyscyplin poziom ma wręcz żałosny, jak moja kombinacja norweska niestety a na olimpiadzie wciąż jest mimo że nie ma za tym wielu argumentów. Nie ma co się biczować. Żadne konkursy nie powinny być w skokach wykreślane i nie będą, natomiast jak najszybciej powinny być dodane konkursy pań indywidualny na dużej skoczni i na normalnej w drużynie. Inne dyscypliny mają często wymyślne konkurencje za którymi lobbowano i dodano na siłę bo nie różnią się od innych zbytnio i multimedaliści koszą sobie medale. Za dużo też jest niezdrwo. To co można w programie skoków zmienić to rozmiar skoczni na olimpiadzie i MŚ podwyższyć. Żeby się skakało 125 i 150 a nie 105 i 135 bo to też kiepska promocja skoków.

Z perspektywy dyscypliny ten medal nie jest oczywiście na równi z indywidualnym ale patrząc na to szerzej to olimpijczyk zdobył medal i tu jest nie ma znaczenia bo jako olimpijczyk medal brązowy jest równy każdemu innemu brązowemu medalowi. Zdobycie medalu olimpijskiego przez sportowca to wyjątkowa rzecz i nie ma co umniejszać w czym on był zdobyty bo na tą imprezę jedzie się tylko po medale dla swojego kraju i trzeba patrzeć że to impreza globalna nie ograniczająca się do jednej dyscypliny czy konkurencji.

Wygląda na to że obóz skoczków u nas nie chce powrotu skoków do TVP, nawet żona Kubackiego się wkurzyła na słowa Babiarza który stwierdził że dzięki temu że TVP pokazywało skoki jest medal. Żona Stocha już od dawna ich punktuje, ciekawe jak to wygląda wewnątrz bo przecież Apollo i Małysz to jest team TVP a zawodnicy jak widać nie pałają miłością do nich.

@tomek20

Daleki jestem od stawiania medali z drużynówek czy tym bardziej ze śmiesznych Mikstów na równi z indydualnym, ale jednak Soukup medal zdobył - oczywiście z kolegami i koleżankami wspólnie ale zdobył, był w drużynie, skakał więc zdobył.

Ja wiem, że medal to medal, ale na litość boską nie stawiajmy obok siebie medali indywidualnych i drużynowych czy z mikstów. Mathew Soukup nie zdobył medalu olimpijskiego tylko zdobyła go drużyna mieszana, której był częścią.

Co do Mikstów to powinny zostać wykreślone z programu IO no i kalendarza PŚ. Skoro w olimpijskim konkursie najciekawsze są dyskwalifikacje a gdyby nie to to wiałoby nudą...

Co do konkursu kobiet:

Nasze zawodniczki skakały fatalnie ale trzeba zauważyć, że w ogóle były na IO i to dwie (a jakby PZN chciał to mógł wysłać i trzecią) to jednak jest pewien postęp jakby nie patrzyć, bo 4 lata wcześniej jakąkolwiek Polka była daleko od awansu na IO.

Po za tym Konderla broniła po konkursie Kruczka twierdząc, że w 3 lata z zawodniczki skaczącej po Lotos Cupach wyciągnął ją do poziomu zakwalifikowania się do Igrzysk. No i to jest prawda.

Pytanie teraz jak to poskładać bo to nie jest prosta układanka.