Zimowe Igrzyska Olimpijskie: Barcelona wraca do gry

  • 2022-08-01 02:22

Jak informowaliśmy w czerwcu, Hiszpański Komitet Olimpijski podjął decyzję o wycofaniu kandydatury Barcelony do organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2030 roku. Przed kilkoma dniami doszło do niespodziewanego zwrotu akcji w tej kwestii. Działacze z Półwyspu Iberyjskiego nie chcą tak łatwo pogodzić się z decyzją, która zapadła na wyższych szczeblach.

Główną przyczyną rezygnacji były wewnętrzne tarcia między Katalonią a Aragonią, które to regiony miały podzielić między siebie większość rozgrywanych w ramach imprezy konkurencji. Liderzy obu stron oskarżali się wzajemnie o uprawianie polityki i sabotowanie wysiłku drugiej strony. Po wielu miesiącach prób osiągnięcia porozumienia negocjacje upadły ostatecznie na początku czerwca.

Jak donosi dziennik El Pais, w czwartek przedstawiono nową ofertę Barcelony. Zaprezentowała ją minister Prezydencji Laura Vilagra po spotkaniu z burmistrzami Pirenejów Katalońskich i federacjami sportowymi. Katalończycy mają tym razem zamiar przeprowadzić igrzyska bez pomocy Aragonii, korzystając jednak, jak było to we wcześniejszym projekcie, z zagranicznych ośrodków. Generalitat informuje, że jest gotów zorganizować imprezę "kiedykolwiek". W grę ma wchodzić zatem zarówno rok 2030 jak i 2034. 

Projekt został już przesłany do Hiszpańskiego Komitetu Olimpijskiego, gdzie przyjęto go z zadowoleniem. Jednocześnie zalecono jego autorom, by nie rezygnowali z kandydowania do przeprowadzenia edycji, która odbędzie się w 2030 roku. Ponownie najpoważniejszym kandydatem do przeprowadzenia konkursów skoków ma być partnerskiej miasto Barcelony Sarajewo, aczkolwiek nie bez szans jest Courchevel.

Gospodarz XXVI edycji Zimowych Igrzysk Olimpijskich zostanie wyłoniony w pierwszej połowie przyszłego roku. MKOl będzie wybierał pomiędzy kanadyjskim Vancouver i japońskim Sapporo. Do dyspozycji pozostaje też Salt Lake City, które imprezę chciałoby przeprowadzić w 2034 roku, ale gdyby z jakichś powodów pojawiła się taka konieczność, amerykański ośrodek będzie gotowy do tego, by na wysokości zadania stanąć już za osiem lat. 


Adrian Dworakowski, źródło: El Pais
oglądalność: (7106) komentarze: (26)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor

    Panowie, przecież równie dobrze wiem, że to afera. Ale czemu się nią np. NIK nie zajmie? Od tego jest.
    Wkroczyć, prześwietlić, złożyć wnioski do Prokuratury.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Arturion

    Zarobił, ale zagraniczne firmy za publiczne środki przy czym nie uzyskano żadnego efektu

  • Stajenny_ironiczniie bywalec
    @Arturion

    Zmarnowano z publicznych środków. Większość tych pieniędzy zarobiły zagraniczne firmy, m .in. szwajcarska spółka przygotowująca aplikację (tylko to 4 mln zł). Masz raport NIK-u z 2016 r. to doczytaj.

  • Arturion profesor
    @Stajenny_ironiczniie

    Piszesz: "z jeszcze bardziej zabawną kandydaturą Zakopanego i naszą Marczułajtis and spółka, gdzie zmarnowano grubo ponad 10 mln zł (w tym kultowe logo i strona www za 145 tys. zł) na nierealną zachciankę".
    I tu się mylisz. Pieniądze nie przepadają. Ktoś je "zarobił"...

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Zauważyłem, że i tam kasa liczy się bardziej, niż cokolwiek innego. Ale moje ulubione sporty w tej chwili to dalej skoki narciarskie, lekkoatletyka, żużel i mecze reprezentacji Polski w PN. Tylko zżymam się jako stary dziad.
    Jak się na wszystko obrażę, to sam zbuduję skocznię K-1! ;-)

  • memol początkujący
    @Lataj

    to po co piszesz o łyzwie jak nie masz o niej pojęcia?

  • Stajenny_ironiczniie bywalec

    Skoki w Sarajewie, bobsleje w Monterrey, a curling w Hawanie. Po partnersku. Kilku komediowych ludzi o zerowej mocy sprawczej nawet na poziomie organizacji barcelońskiego jarmarku chlapnęło po raz kolejny jakąś głupotę, hiszpańska prasa jak to hiszpańska prasa opublikowała ten stek głupot dodając drugą porcję głupot własnych. W Comité Olímpico Español (COE) udają, że to rozważają, ale tam już są ludzie z inteligencją większą od orzeszka ziemnego i ekonomii kolosa, więc nikt tego oficjalnie nie zatwierdził. To już my byliśmy bardziej wiarygodni z jeszcze bardziej zabawną kandydaturą Zakopanego i naszą Marczułajtis and spółka, gdzie zmarnowano grubo ponad 10 mln zł (w tym kultowe logo i strona www za 145 tys. zł) na nierealną zachciankę.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Co się takiego stało, że akurat w tym roku przestałeś lubić lekkoatletykę? Ciekawi mnie to

    Ja tam nie mam złudzeń, ale zamiast zastanawiać się nad komercjalizacją, itp, itd wolę po prostu pooglądać sport, czy to piłka nożna, czy lekkoatletyka czy skoki narciarskie. Akurat moja ulubiona trójka dyscyplin :) Z czego piłka nożna już najmniej bo interesuję się już tylko reprezentacyjną.

  • kubilaj2 weteran
    @Arturion

    Z piłką kopaną mam podobnie - bardziej od "lygi mistżuf" jara mnie... Puchar Narodów Afryki.

  • Arturion profesor
    @kubilaj2

    No to ch... z ZIO (i z IO). Ludzkość ma większe problemy, niż aż tak dęte rozdawnictwo chleba i Igrzysk. Niech kasa wróci do ludzi, a startują amatorzy, gdziekolwiek!
    Może trochę przesadzam... Ale tylko trochę.

    EDIT - jeszcze pięć lat temu byłem fanem piłki nożnej. Teraz jestem antyfanem. Lubiłem jeszcze w tym roku lekkoatletykę. W wydaniu zawodowym właśnie przestałem lubić. Marketing robi pachnące g. ze wszystkiego.
    Skoki jeszcze lubię, ale i tu zaczyna źle pachnieć... Ale, fakt, że tego nie zepsuje marketing, tylko raczej jego brak. ;-)

  • kubilaj2 weteran
    @Arturion

    Albo to, albo IO będą się kręcić po podejrzanych politycznie terenach/będzie tylko jeden kandydat(jak podczas MŚ w narciarstwie klasycznym)

  • Arturion profesor
    @kubilaj2

    Ja mogę mieć marzenia. Od pomysłów są organizatorzy. Dla mnie Igrzyska sa np. "w Nagano", "w Grenoble", "w Soczi" (nawet), a nie ch. wie gdzie, bo dział marketingu sobie wymyśli IO międzykontynentalne!
    A to te działy decydują obecnie, bo na "nowe" pomysły łatwiej znaleźć pieniądze. Większość z tych ludzi należało by związać i potrzymać parę lat na biegunie (do ich wyboru którym).

  • kubilaj2 weteran

    @Arturion

    A masz jakiś inny pomysł? Będę brutalny: próba cięć w programie(chociaż by się przydało okroić narciarstwo dowolne i snowboard, gdzie i tak najbardziej poważane są Winter X-games) zostałaby uznana za zbrodnię, a kalendarz IO nie jest z gumy.
    Klimat imprezy już się nie liczy - liczą się PIENIĄDZE.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    "Sarajewowi"? Bardziej karkołomnej formy chyba nie dałeś rady wymyślić, prawda?

  • Arturion profesor
    @FanaticJumper

    Oby nie. To zniszczyło by cały klimat Igrzysk.

  • Arturion profesor

    To mnie utwierdza w przekonaniu, że ZIO powinna dostać KANADA. :-)

  • Kolos profesor
    @Lataj

    To, że chcą skoków w innym kraju wynika z chęci zaoszczędzenia na budowie skoczni. Chociaż jakby wcisnęli skoki Sarajewowi to żadnych oszczędności by nie było...

  • Lataj profesor
    @Wojciechowski

    Łyżwiarze to przykładowo. Średnio kojarzę jakiegokolwiek biegacza, a aktywnych skoczków w tym kraju już nie ma. I dlatego jak najbardziej rozumiem, że chcą konkursy skoków i kombinacji w innym kraju.

  • Wojciechowski profesor
    @Lataj

    Ale jakich łyżwiarzy? Bo figurowych to akurat wystawiali w ostatnich latach więcej niż my.

  • Wojciechowski profesor

    A to ciekawe, bo nie dalej jak wczoraj (a może nawet dzisiaj) czytałem w którejś z gazet hiszpańskich, że właśnie kija z tego będzie. Czyli to są albo starsze doniesienia, albo pismacy robią sobie jaja (co zresztą jest tam normą).

  • Julixx05 weteran
    @FanaticJumper

    Dobry pomysł

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Pavel

    No niestety - nie żądzą tu katarscy szejkowie, którzy budują stadiony od zera i za grube miliony.
    A co do skoków w Sarajewie - no bez jaj, wybudują na nowo obiekty, które znowu popadną w ruine za pare lat, Courchevel brzmi lepiej

  • Pavel profesor
    @FanaticJumper

    Zgadzam się, może nie przy aż takim rozrzucie na różne kontynenty, ale 3-4 kraje np z Europy czemu nie. Niestety mało kto w krajach rozwiniętych chce budować niezwykle drogie i nikomu niepotrzebne obiekty, aby rozegrać jedne zawody, a później dokładać do ich utrzymania lub zezłomować.

  • Lataj profesor
    @FanaticJumper

    Narciarstwo klasyczne też raczej w Norwegii.

  • FanaticJumper bywalec

    Igrzyska generalnie są nierentowne, dlatego moim zdaniem w przyszłości dojdzie do rewolucyjnej zmiany i nie będziemy mieli igrzysk w jednym mieście ani nawet w jednym kraju a cała impreza (bez znaczenia, zimowa czy letnia) będzie rozgrywana nie tyle w kilku krajach, a nawet na kilku kontynentach. Myślę, że to nieuniknione. Coś jak Euro 2020. Przykładowo: narciarstwo alpejskie w Austrii, klasyczne w Finlandii czy Szwecji, turniej hokejowy w USA lub Kanadzie, biathlon w Norwegii, łyżwiarstwo w Japonii czy Korei i tak dalej...
    To samo z letnimi igrzyskami...

  • Lataj profesor

    Ja pitolę. Już sobie wyobrażam, jak Hiszpanie wystawiają łyżwiarzy (raczej wątpię, żeby ogarnęli chociaż jednego skoczka). A do tego budowa obiektów będzie najprawdopodobniej nierentowna - zarobi tylko firma architektoniczna.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl