Jury zawiodło? Kubacki odpowiada

  • 2023-01-15 19:16

Po niedzielnym konkursie indywidualnym w Zakopanem na jury spłynęła fala krytyki dotycząca decyzji w końcowej fazie finałowej serii. Borek Sedlak zapalił zielone światło przed skokiem Dawida Kubackiego przy najgorszych warunkach spośród wszystkich skoczków startujących w finale. Co lider Pucharu Świata miał do powiedzenia na ten temat?

- Nie mam wglądu do tego, jak wyglądała sytuacja tuż przed moim skokiem. Myślę, że sam fakt, że wiatr był w tzw. korytarzu w momencie zapalenia zielonego światła, musiał być spełniony. Inaczej zielonego światła bym nie otrzymał. Mieliśmy jednak taką pogodę, że podejrzewam, iż to bardzo dynamicznie się zmieniało. Było to widać po przebiegu konkursu. Jeden zawodnik dostawał +20 punktów, następny +8, a jeszcze kolejny otrzymywał kompensatę ujemną lub bliską zera.

- Sytuacja była bardzo dynamiczna. W niejednym przypadku na pewno zdarzyło się tak, że warunki, przy których zostało „wciśnięte” zielone światło, nie były tymi, które panowały, gdy dojeżdżał do progu. Tego się nie da przewidzieć. Moim zdaniem jury nie zrobiło tego złośliwie. Taką ewentualność wykluczam. Uważam, że to po prostu kwestia przypadku.

Dla naszego mistrza zaistniała sytuacja mogła być szczególnie deprymująca ze względu na fakt, iż w ostatecznym rozrachunku jego nota była tylko o 1,1 punktu niższa od triumfującego Halvora Egnera Graneruda.

- Wiadomo – w takich okolicznościach to boli, ale taki jest ten sport. Nieraz przez to przechodziłem i pewnie jeszcze nieraz przechodzić będę.

Korespondencja z Zakopanego, Dominik Formela


Piotr Bąk, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9757) komentarze: (34)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • fridka1 profesor
    @Man_of_the_Day

    Zgadzam się co do przygotowania medialnego naszych zawodników. Znają angielski (nawet Żyła skleci dwa zdania z sensem), o polsku mówią składnie. Jak sobie przypomnę wczesnego Małysza, Mateusza Rutkowskiego, Skupiów i Matejów, którzy na konferencję prasową chodzili z tłumaczem, a o polsku mówili "poszłem', "podeszedł do mnie premier Buzek" Albo na pytanie "kto wygra drużynówkę" odpowiadali "Finy" to rzeczywiście niebo, a ziemia.

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    ...

    Niemal każdy z nas jest przekonany, że skoki narciarskie kiedyś były lepsze i ciekawsze. "Kiedyś", czyli wtedy, kiedy byliśmy młodzi. Taka dziwna, zupełnie niezrozumiała prawidłowość ;) To samo jest ze Świętami Bożego Narodzenia.

    Ja też skokami bardziej ekscytowałem się w ubiegłych dekadach, ale obiektywnie patrząc... Jak przypomnę sobie lata 90. i topornie przygotowane obiekty (np. zeskoki skoczni szare od topniejącego śniegu) albo zawodników, nawet czołowych, mających problem z telemarkiem przy nieco większej odległości - to nie jestem pewien, czy rzeczywiście było lepiej.

    No i zastanawiam się, co takiego musi (z)robić skoczek, aby obserwatorzy uznali go za osobowość? Przypuszczam, że i tutaj główną rolę odgrywa nasz sentyment do tego, co minione. No, bo jeśli za osobowość uznajemy Ahonena, który przez całą karierę robił wszystko, żeby osobowością nie być, to trudno mi o inne wnioski :) Co więcej, dziś sportowcy są dużo lepiej "przygotowani" medialnie. Nawet ci, co obecnie stękają przed kamerą, będą się nam jawić jako skrzyżowanie Ibisza z Gąsowskim, gdy porównamy ich z Małyszem z pierwszych lat jego kariery.

  • skortom76 doświadczony
    @Arturion

    Wiem, że w pewnych kręgach, tylko, że te kręgi zataczają coraz większe koło. Dlatego napisałem, że ciężkie czasy dla normalnych ludzi.

  • FLAFU stały bywalec
    @skortom76

    To prawda, dajmy na to Wiktor Pękala bardziej youtuber niż skoczek znany jest na całym świecie a np Jan Habdas to w kręgu najblizszych koneserów skoków narciarskich, bo za granicą dla wielu to przecietny skoczek narciarski z Polski. Za to Wiktor Pękala jest gwiazdą nie tylko polskiego ale światowego youtuberstwa. Jakby szedl Habdas i Pękala ulicą to wielu nie oglądajacych skoki narciarskie podeszło by do Pękali po autograf:-) a Habdas by był uznany za jego kolege czy tam Pana do towarzystwa.

  • Arturion profesor
    @KoniKoni

    Nie jeden ten "biskup" chciałby robic kasę na skansenie... A tu? Siurpryza, w zasadzie takiego skansenu nie ma, chyba, że "frajerzy z Niemiec zapłacą". ;-)

  • KoniKoni bywalec

    Najlepiej ogrodzić Polskę drutem kolczastym, zamknąć a bishop w kolorowej czapce będzie sprzedawał bilety Helmutom(niemiecki Janusz) za pudełko mirabelek + kontrakt na zbieranie szparagów .

  • KoniKoni bywalec
    @Bishop

    Najlepiej ogrodzić Polskę drutem kolczastym, zamknąć a bishop w kolorowej czapce będzie sprzedawał bilety Helmutom(niemiecki Janusz) za pudełko mirabelek + kontrakt na zbieranie szparagów .

  • Arturion profesor
    @Vow_Me_Ibrzu

    To cytat stulecia:
    "- Czy miał pan jakieś osobiste problemy w związku ze strzelaniem do wroga?
    - Tak, oni starali się maskować, chować, robić uniki..."
    Mam nadzieję, że normalny świat jeszcze trochę poistnieje. :-)

  • Arturion profesor
    @skortom76

    "Dzisiaj większymi gwiazdami od sportowców są youtuberzy, influencerzy i inni znani z tego, że są znani."
    W pewnych kręgach. Pamiętaj. :-)

  • skortom76 doświadczony

    Niestety takie czasy. Ludzie wolą oglądac jak jacyś patocelebryci okładają sie po mordach i jeszcze za to dodatkowo płacą. Dzisiaj większymi gwiazdami od sportowców są youtuberzy, influencerzy i inni znani z tego, że są znani. Cięzkie czasy dla sportowców i normalnych ludzi.

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony
    @Arturion

    Finowie mieli też ciekawych snajperów podczas Wojen Zimowej i Kontynuacyjnej. Anegdotyczny cytat z rozmowy z jednym z nich (nie był to Simo Häyhä, ale też miał wysoki wynik).

    - Czy miał pan jakieś osobiste problemy w związku ze strzelaniem do wroga?

    - Tak, oni starali się maskować, chować, robić uniki...

  • Arturion profesor
    @Vow_Me_Ibrzu

    Z tymi biografiami nie przesadzaj. Ta Ahonena na razie się dobrze sprzedaje. Ludzie płacą, gdy chcą dowiedzieć się czegoś "ciekawego", pytanie, co marketingowcy uznają za ciekawe? Ja życia Ahonena jestem ciekaw, choć - wiadomo - wszyscy Finowie to nudziarze (prócz Nykanena i Nurmiego) ;-)

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony
    @fridka1

    Podobne lamenty czyta się też i przy okazji wielkich imprez piłkarskich, Euro i Mundialu. Że oglądalność leci na łeb na szyje, że ludzie, owszem, może i interesują się, ale wolą sprawdzić sobie wynik na smartfonie w przerwie między robieniem na nim jakichś bardziej ekscytujących rzeczy. Zapewne jesteśmy przebodźcowani, mamy attention span komara. Dotyczy to nie tylko sportu, jest np. tyle imprez muzycznych, że bardzo ciężko wszystko śledzić, znaleźć czas i pieniądze. Przykładowy efekt: na koncert dość niszowego, ale jednak niezupełnie anonimowego zespołu ze Stanów w jednym z największych miast Polski schodzi w przedsprzedaży... pięć biletów. 15 czy 20 lat wcześniej zjawiska podobnej rangi przyciągały powiedzmy 200-300 osób.

    Wątpię, żeby biografia Ahonena zawierała coś „ciekawego” poza jakimś stopniem alkoholizmu i wynikającymi z niego problemami. Pewnie, najlepiej, gdyby sportowiec w wieku 30 lat był po trzech rozwodach i pięciu wyrokach, a do dziennikarzy skakał z pięściami, to byłoby popularne, ale trochę nie te czasy jednak...

  • Arturion profesor
    @Vow_Me_Ibrzu

    A co ty mówisz, tu są fani "kapitalnej atmosfery w Sapporo, bez trąbek i "mazania po flagach" (czego i w Polsce nie ma). Nie ma jak "atmosfera na Okurayamie". ;-)))

  • Arturion profesor
    @fridka1

    Nudzisz. ;-)

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony
    @Bishop

    No, w Sapporo praktycznie nikogo nie ma, zatem tych z trąbkami też. Tylko wiatr hula.

  • cms doświadczony
    @kuzynn

    Bo to zależy od nie do końca jasnych wskazań pomiarowych. Zauważ, że czasami wiatr jest w granicach 04, 06 czyli bardzo słaby ale jak wieje w którymś punkcie pomiaru z innego kierunku to skocznia się pali na czerwono. A czasami przy dużo mocniejszym wietrze jeżeli jest inny układ "strzałek" to skocznia jest na biało

  • kuzynn bywalec

    Ja mam tylko jedno pytanie, czemu Stoch przy średnim wietrze pod narty miał czerwone światło, a Kraft przy lufie pod narty zielone?

  • cavalierjan19 profesor
    @janbombek

    Zawody w Zakopanem rok temu czy w sezonie 20/21 akurat były dość sprawiedliwe.

  • CzarnyOrzel doświadczony

    Dawid przyznał jedno. Możesz mieć dobre warunki jak odpychasz się z belki a na progu już lufę w plecy a za bulą w ogóle dziurę bez wiatru. Taki mamy klimat...

  • fridka1 profesor
    @Michelek

    Najgorsze nagłówki i żerowanie na najniższych instynktach to raczej na wp

  • Michelek stały bywalec
    @fridka1

    Nie czytaj sport.pl i podobnych portali ;-)

  • Nikt_ważny profesor
    @fridka1

    Większość sportów, poza tymi kilkoma (w porywach kilkunastoma) najpopularniejszymi się zwija.
    Skoki nie są tu żadnym wyjątkiem i niejasna punktacja, czy brak "osobowości" niewiele tu ma do rzeczy. Sport dąży do tego, że tych osobowości jest coraz mniej, bo staje się bardziej profesjonalny. Skakanie na kacu już nie przejdzie.

    Dążymy do tego, że za niedługo globalne zainteresowanie będzie wzbudzać już tylko piłka nożna i mordobicie. I o ile lubię krytykować "geniusz" FISu, to tak naprawdę niewiele oni tam mogą zdziałać.

    FIFA może sobie robić co chce (i robi to) i nie ma to żadnego wpływu na popularność tej dyscypliny.

  • fridka1 profesor

    Mnie osłabia to jak bardzo polskie media wmawiają nam, że "świat grzmi po zawodach w Zakopanem". Nagłówki w których od dawna królują słowa takie jak "zmiażdżył", "zniszczył", "biją naszych" to tylko woda na młyn Januszy, a problem jest taki, że ten sport się zwija i niejasne zasady puszczania zawodników, zmiany belek, punkty za wiatr to tylko część problemów przez które ten sport traci na popularności. To już teraz jest zabawa 5, bo nawet już nie 6, państw, w krajach takich jak Niemcy, Norwegia Finlandia odwraca się od skoków, jak nie sponsor, to telewizja. Brak osobowości, facetów przy[***]jących uwagę. Biografię może napisać Janne Ahonen i to się sprzeda. Czy ktoś kupiłby jednak biografię Kubackiego, czy Halvora albo Ryoyu? Zakopane to dziś synonim obciachu. Kiedyś albo było tego mniej albo po prostu byłam młodsza i inaczej skoki odbierałam. Ostatnio łapię się na tym, że nawet nie chce mi się oglądać transmisji, rzucę okiem na wyniki, odpalę sobie na youtube skoki 5 najlepszych i tyle mi wystarczy. To już od jakiegoś czasu nie jest "to". Szkoda

  • AntyJanusz początkujący
    @Bishop

    Dokladnie. Takiego buractwa nie ma nigdzie profanujacego flagi nazwami wiosek.

  • atalanta doświadczony

    Prawdopodobieństwo, że ten sam zawodnik, w dodatku lider PŚ, dzień po dniu dostanie w drugiej serii najgorsze warunki z całej stawki, było niemal równe zeru. A jednak to się zdarzyło.
    Trzymaj się, Dawid!

  • Bishop stały bywalec
    @Vow_Me_Ibrzu

    W Saporro przynajmniej nie ma pijanych Januszy z trąbkami. Skocznia też może ładna nie jest, ale przynajmniej atmosfera jest lepsza. W Zakopanym wszystko jest paskudne od skoczni po Januszy na trybunach

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony

    „Nie ma bardziej paskudnej skoczni niz Zakopane”

    Sapporo na takie dictum: „Potrzymajcie mi sake”.

  • Bishop stały bywalec
    @janbombek

    Najlepszym rozwiazaniem byłoby wywalenia tego bubla z kalendarza. Nie ma bardziej paskudnej skoczni niz Zakopane

  • janbombek doświadczony

    Rzadko się zdarza w Zakopanem sprawiedliwy konkurs, najczęściej wiatr rozdaje karty. Może źle jest dobierany termin, może np. luty jest mniej wietrzny. Nie wiem nie śledzę wieloletnich prognoz.

  • alo profesor

    Przez takich głąbów jak sedlak czy pertile skoki będą traciły na atrakcyjności i będą tracić fanów. Bo jak tylko nadchodzi loteria to jest za każdym razem jakis kabaret który odstawia ten typ co puszcza skoczków. Sedlak jest na takim poziomie swojej pracy jak czeskie skoki czyli dno i wodorosty.

  • Nikt_ważny profesor

    Myślę, że to definitywnie rozwiązuje kwestię "złego Sedlaka".

    Dawid miał koszmarnego pecha i tyle.

  • mateusz3951 weteran

    Dawid drugi dzień z rzędu trafił na fatalne warunki w drugiej serii, co zabrało wygraną w drużynówce i dzisiaj indywidualną. Taki pech i działanie Sedlaka nie miało się prawa wydarzyć, a jednak miało miejsce.

  • kasztanowyskoczek bywalec

    Fakt rację ma, taki jest ten sport. Jednak powinno się dążyć do polepszania go

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl