Horngacher trenerem Niemców przynajmniej do końca przyszłego sezonu

  • 2023-02-22 12:04

Po zakończeniu ubiegłego sezonu Stefan Horngacher o zaledwie rok przedłużył umowę z Niemieckim Związkiem Narciarskim. Dawało to pole do domysłów odnośnie dalszej przyszłości wybitnego austriackiego szkoleniowca. Sam zainteresowany na starcie mistrzostw świata w Planicy rozwiał wszelkie wątpliwości i zapewnił, że pozostanie u steru niemieckiej reprezentacji przynajmniej do końca kolejnej zimy.

- W przyszłym roku na pewno nadal będę trenerem reprezentacji Niemiec, a potem zobaczymy, co będzie dalej. Omówiłem tę kwestię z Niemieckim Związkiem Narciarskim - wyjaśnia Horngacher cytowany przez agencję DPA. - Moim celem zawsze był powrót do Niemiec. Czuję się tu bardzo dobrze i nie mam ambicji, by szukać pracy za granicą - dodaje 53-letn Tyrolczyk.

Jednocześnie nie wyklucza, że podobnie jak jego poprzednik na stanowisku trenera Niemców, Werner Schuster, będzie chciał w którymś momencie zrobić sobie przerwę od wielkiego sportu. - Praca w charakterze trenera reprezentacji narodowej wymaga bardzo dużo energii. Być może będę chciał zrobić sobie od tego przerwę i zaangażować się w skoki w innej roli - zaznacza.

Stefan Horngacher objął funkcję trenera reprezentacji Niemiec po sezonie 2018/19. Wcześniej przez trzy lata z powodzeniem prowadził polską kadrę. Jego obecni podopieczni w Planicy bronić będą tytułu drużynowych mistrzów świata wywalczonego przed dwoma laty w Oberstdorfie.

 


Adrian Dworakowski, źródło: DPA
oglądalność: (9038) komentarze: (58)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Cinu

    Nie tyle są, co bywają. Apostołowie bez siebie nie mogą żyć. A tak naprawdę to obydwaj trollują, tylko @Pavel z większym sprytem. Za to Piotr uczciwiej. ;-)

    EDIT - ale, żeby nie było, obydwaj znają dobrze historię skoków i idiotami nie są.

  • Cinu profesor
    @Pavel

    Nie chciałem się wtrącać ale chyba raz daliście sobie z Kolosem nawzajem ignora a teraz zażarcie dyskutujecie :)) Takie to właśnie ignory są.

  • Arturion profesor
    @dervish

    "Co do Olka to życzę mu wszystkiego najlepszego, ale na te chwile nie mam pewności czy jest na tyle utalentowany i czy ma możliwości osiągnięcia sięgnięcia poziomu Stefana Huli z jego najlepszych lat."
    Utalentowany jest chyba nawet bardziej niż Stefanek. Tylko też już nie jest młodzieńcem. Jeśli się pozbierał mentalnie, to najlepsze sezony przed nim. To dziwny człowiek, ale nie wcale nie skazany na totalne przegrywanie.

  • Arturion profesor
    @Pavel

    Ja niestety nie, bo będę cię dalej widział... ;-(

    Dla niewtajemniczonych: nie używam ignora.

  • Pavel profesor
    @Arturion

    Masz ignora i problem z głowy, ja skorzystam.

  • Arturion profesor
    @Pavel

    A weź policz, ile kto komentuje?
    "Nic nie wnoszących"? Twoje wnoszą głównie niezdrowy ferment. Ale trzeba czasu, by to zauważyć.

    A moje "ściany" składają się głównie z odpowiedzi na posty innych użytkowników. Trzeba trafu, że komentuję z reguły w tych samych godzinach, raczej późnych, stąd taki efekt. W tematach "trzystupostowych" mnie nie znajdziesz, chyba, że na samym początku i pod koniec.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Nie oczekuję cudów tylko oceniam stan faktyczny, a stan faktyczny jest taki, że prócz Żyły który dobrze skakał już za Kruczka i Kubackiego dobrego od czasów Horngachera, jedyny wkład Thurna to 90pkt Zniszczoła i 140 Wąska, nie wymagaj abym się tym zachwycał. Nie neguję tego, że może być lepiej, ale wnioskujemy na podstawie tego co mamy tu i teraz, a to co mamy jest takie sobie.

    P.S. Hula nigdy nie był jakimś talentem, przez większość kariery był to randomowy buloklep, dlatego ten jego sezon gdzie otarł się o medal IO jest tak niesamowity.

    P.S. 2 Drugi taki zawodnik to Stękała, nikt go za talent nie uważał i ten jego przebłysk jest podobnie niesamowitym wyczynem

    P.S. 3 Hula i jego pierwszy progres to 100% pracy Maciusiaka ;)

  • dervish profesor
    @Pavel

    Kazdy skoczek ma swój sufit. Nie oczekuj od Olka, że bedzie kolejnym Żyła czy Kubackim.
    A w kazdym bądź razie, ze od razu tak się stanie bo w sporcie tak jak w polityce nigdy nie mów nigdy. ;)

    Steafan Hula najlepszym przykładem. Przeskoczył swoje dotychczasowe sufity już w ostatnim sezonie Kruczka. Za Horna kontynuował podnoszenie sufitu aż do swojego maksa życiowego. W sumie Stefan i tak jest jednym z lepszych skoczków w historii PZN ale jego sufitu (spodobało mi się to słowo) nie da się porównac z sufitami Żyły czy Kubackiego. I zaden trener raczej tego juz nie zmieni.
    Co do Olka to życzę mu wszystkiego najlepszego, ale na te chwile nie mam pewności czy jest na tyle utalentowany i czy ma możliwości osiągnięcia sięgnięcia poziomu Stefana Huli z jego najlepszych lat.
    Oczekujesz od Thurna cudów? Żaden trener ci tego nie da. Trener może jedynie rzeźbić w dostępnym materiale. Jak dostanie do obróbki diament to może wyszlifować brylant, jeżeli to będzie mniej szlachetny kamień to w brylant go przecież nie przemieni.

  • Pavel profesor
    @Arturion

    Napiszesz coś sensownego w temacie czy dalej będziesz tworzył ściany swoich komentarzy kompletnie nic nie wnoszących?

  • Arturion profesor
    @Pavel

    Dobra, dobra... Oliwa już rozlana... ;-)

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Piotrek ja ci w niczym racji nie przyznawałem bo nawet z toba nie dyskutowałem o tym. Po prostu napisałem to samo o czym piszę od pierwszych konkursów. Łatwo sobie to znaleźć. Jestem daleki o twojej postawy "Austriak jest zły bo to Austriak", po prostu na obecnym etapie jego pracy nie ma powodów do niesamowitych zachwytów, ale niewykluczone, że takie się znajdą w dłuższej perspektywie.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Piotr i Paweł... Obaj apostołowie, obaj siebie warci... ;-)

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Dzięki w końcu przyznałeś mi rację, ja to mówiłem od dawna - Thurnbichler robi wyniki (i to mniej okazałe) z tymi samymi zawodnikami co poprzednicy, do tego koncertowo przegrał TCS i raczej też KK dla Kubackiego.

    No i nie wprowadził do czołówki nikogo nowego.

  • Kolos profesor
    @Janekx1

    Na razie Thurnbichler nie wygrał niczego, więc bez przesady. Horngaher nie był żadnym cudotwórcą ale jednak pewne wyniki miał przynajmniej do pewnego momentu.

  • Radek95 doświadczony
    @dervish

    Przeciez oni ledwo do 30 się łapią. Albo i nie łapią o czym tu mówić? Liczę na tego młodego Kacpra, Juroszka, Habdasia No i może Wąska, cała reszta zawodników przed 30stka niczego raczej nie osiągnie

  • Pavel profesor
    @dervish

    No mają życiówki, tylko co z tego wynika? Murańka za Dolezal też chyba zrobił rekord na poziomie 140 pkt, są to tak marne zdobycze, że w zasadzie nie definiują zawodnika. Do tej chwili rekordy mieli tak żałosne, że ich pobicie to żaden wyczyn. Nijak to się ma do tego co zrobił Horn np z Hula czy Kotem lub Maciusiak że Stekala. Doceniam, że Turn zrobił cokolwiek z Olo bo myślałem, że to niemożliwe, ale liczyłem na większy progres Wąska. Do tego dochodzi całkowita porażka z Wolny i taki sobie Stoch, ale jego już pomijam.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Ale juz na tę chwilę można powiedzieć ze Wasek i Zniszczoł maja życiówki w tym sezonie. To co bedzie dalej nie wpłynie na te ocenę.
    Kubacki: tu sprawa oceny troszkę się komplikuje no bo zależy jakie kryterium wybrać. Jeżeli punkty PŚ i pozycję w stawce to już dziś można zaryzykować stwierdzenie, ze mamy lub będziemy mieli do czynienia z sezonem życia, jeżeli wziąć pod uwagę trofea to na pewno nie bo Dawid w odróżnieniu od Waska i Zniszczoła w całej karierze zdobył sporo cennych trofeów.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Póki co robi wyniki z tymi samymi zawodnikami co Kruczek, Horngachera i Dolezal. Nie widzę nikogo kogo by wprowadził do czołówki. Wybacz, ale 2 udane konkursy Waska czy ciułanie punktów Ola wrażenia nie robią. Jak na razie nie ma czym się zachwycać poczekajmy na MŚ i koniec sezonu.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Trudno porównywać trenerów prowadzących rożne kadry o rożnych potencjałach.
    No bo jakie kryteria przyjąć?
    Na pewno proste porównanie trofeów nie ma sensu.
    Bo jeżeli Zografski na MŚ załapie się do top 6 to będzie to nie mniejsze osiągniecie trenerskie niż tryumf Geigera czy Kubackiego.

    A proste porównanie Thurna i Horniego - tylko za ten sezon. Jezeli Thurn ma lepsze zdobycze (tak jak jest do tej pory) albo nawet nieznacznie gorsze to biorąc pod uwagę potencjał, oczekiwania i zasoby (personalne i materialne) można zaryzykować twierdzenie, że Thurn jest lepszym trenerem bo lepiej wykorzystał dostępny mu potencjał niż Horni. EDIT: [ Porównać można nie tylko sukcesy liderów ale także ranking PN. Jak wyglądał w poprzednich sezonach i jak w obecnym.]

    Trenera nie powinno się oceniać po zdobytych trofeach tylko po realizacji postawionych celów. Zrobił swoje to jest dobry. Jeżeli osiągnął nadwyżkę ponad oczekiwania to jest wyśmienity.

    P.S.
    Taki przykład z piłki kopanej.
    W Niemczech odpadnięcie repry przed pólfinałem MŚ jest traktowane (a raczej do niedawna tak było traktowane) jak porażka. Celem minimum dla nich zawsze jest/był półfinał.

    W Polsce celem minimum jest wyjście z grupy. Za przebrnięcie do ćwierćfinału trenera okrzyknięto by cudotwórcą.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Problem jest taki, że te "sezony życia" ładnie brzmią, a w rzeczywistości wyglądają gorzej. Fajnie, że Wąsek i Zniszczoł zrobili jakiś progres tylko dalej nie jest to poziom nawet Mateji. Co gorsza Wolny leży, a Wąsek po szarży w 6 pierwszych konkursach wrócił na swój marny poziom. Poczekajmy jak wypadną MŚ.

  • dervish profesor
    @Radek95

    Thurn:
    Zniszczoł, Wąsek, Kubacki sezony życia.
    Żyła także widoczna poprawa w porównaniu z poprzednim sezonem.
    Stoch,Żyła - tu trudno oczekiwać sezonów życiowych - trzeba brać pod uwagę upływ czasu i starzenie organizmów. Ich sufit jest z roku na rok zawieszony coraz niżej.
    To samo już niedługo będzie dotyczyło także Dawida który jak sie wydaje właśnie zbliżył się do swojego życiowego szczytu. Później to już będzie z roku na rok niżej. Biologii nie oszukasz.

    Trener ma za zadanie wykrzesać z zawodnika aktualnego maksa a nie maksa życiowego.

  • Pavel profesor
    @Vow_Me_Ibrzu

    Chodziło mi o porównanie pracy obydwu trenerów. Oraz chciałem wykazać, że porównywanie ich w połowie sezonu, przed najważniejsza impreza, mija się z celem. Poczekajmy do końca.

  • Radek95 doświadczony

    Nie rozumiem zachwytów nad Thurnem :) póki co jedynie Kubacki na, + i może Piotrek. Reszta kadry a raczej przeciętnie a nawet słabo.

  • Vow_Me_Ibrzu weteran
    @Pavel

    Znaczy 1,5 (połówka, bo wygranej Wellingera w obsadzonym na poziomie PK Rasnovie nie sposób traktować jako pełnej) to znacznie więcej od 5, a pozycja 6 w klasyfikacji PŚ jest o wiele wyższa niż 2? Bo tylko taka matematyka umożliwia uzasadnienie twierdzenia, że Horn osiągnął w sezonie 22/23 sukcesy większe niż Thurn.

    Bo że nie zrozumiałeś postu, do którego się odnosisz, nie śmiem imputować.

  • Kammil początkujący

    Bardzo dobrze ! Przynajmniej wiadomo. że żaden Niemiec w przyszłym sezonie nie powalczy o kryształową kulę. Może przy dobrych wiatrach któryś zadomowi się w 10. Potencjał kadry niemały, ale z Horngacherem nic dobrego im nie grozi.

  • Pavel profesor
    @Janekx1

    Thurn póki co wygrał absolutnie nic. Poczekajmy z peanami na jego cześć do końca sezonu ;) Wywieziemy jakieś złoto z Planicy to dopiero wejdzie na poziom zbliżony do Horna ;)

  • Janekx1 weteran
    @Kolos

    W końcu konkretnie napisałeś, on nie czuł przywiązania do naszej ekipy niczym obecnie Thurn. On chciał się wynikowo wypromować i odejść do Niemiec.

    Sezon 2022/23: Thurnbichler > Horngacher i nie muszę nic dodawać

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Rozumiem, kiedykolwiek w historii protesty w kwestii przeliczników cokolwiek zmieniły? ;)

  • Pavel profesor
    @Kolos

    80 procent rynku w skokach to Polska i Niemcy, wyciągnij sobie z tego wnioski jakie chcesz. Norwegowie mają problem, aby znaleźć sponsora kadry, Słoweńców jest łącznie 2mln, a są mocni w mnóstwie innych dyscyplin więc zainteresowanie się rozkłada, Japonia ma swój rynek, a Austria jest zależna od rynku niemieckiego.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Nie przesadzajmy wszystkiego to Horngaher nie robił co mógł - szczególnie chodzi o TCS 2016/2017 i konkurs na normalnej skoczni na IO w 2018 roku. Nie zrobił wtedy nic, a powinien robić to co robi bez przerwy teraz - czyli protestować.

    No i Horngaher był w Polsce głównie po to żeby się wypromować a przedewszystkim przeczekać aż zwolni się etat w Niemczech.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Niemieccy sponsorzy nie są jedyni, jest wielu innych. To "płacenie" Niemiec to jakiś mit. Owszem organizują trochę zawodów ale to tyle.

    Naprawdę nie wiem do czego nam potrzebna potęga Niemiec. Im są oni słabsi tym dla nas lepiej, a poniżej pewnego poziomu oni i tak nie spadną więc tym bardziej problemu nie ma.

  • Vow_Me_Ibrzu weteran

    Czyli chyba coś w stylu wotum umiarkowanej nieufności. Ten sezon został oceniony kiepsko (Federacja słusznie abstra[***] od potencjalnych wyników MŚ), dla dają Hornowi rok na poprawę, a jeżeli nie, dziękują. Tak żeby potencjalny następca miał dwa lata na przygotowanie do IO.

  • Pavel profesor
    @Janekx1

    Zrobił tak bo chciał zmaksymalizować szanse swojego nowego pracodawcy, za to mu płacą. Jak był w Polsce robił wszystko, aby to Polacy wygrywali, z dobrym skutkiem z resztą. Nie wiem czego ty oczekujesz, nie ma żadnego związku sentymentalnego z Polską, najemnik wziął pieniądze, wykonał zadanie, a teraz pracuje dla kogoś innego. Nie ma co tu dorabiać ideologii

  • Janekx1 weteran
    @Pavel

    Prawdziwy pokaz bezczelności pokazał w Willingen donosząc na sprzęt swoich byłych zawodników. Tak postępuje człowiek mający honor i szacunek?

  • Vainamoinen weteran

    Jak na finansowy, organizacyjny i ludzki potencjał Niemców to idzie mu co najwyżej średnio. Jego 'peak' trenerski przypadł chyba na lata pracy w Polsce. Ten jego niemiecki "patriotyzm" jakoś przykro bije po oczach, nie pamiętam czegoś takiego u innych Austriaków.

  • Pavel profesor
    @Janekx1

    Rozumiem, że kręci cię niewolnictwo i pracownik ma obowiązek przyjąć umowę jaką mu dają? Wolał pracę w Niemczech to t poszedł, jego wolą, jego wybór. Nie wiem co tu przeżywać.

  • Janekx1 weteran

    Oślizły typ, od Polski tak się wymijał i odrzucał propozycje nowych umów a tutaj w Niemczech co mu zaproponują to przedłuża. Życzę porażki na MŚ z całego serca, nie że nie lubię Niemców bo ich szanuję ale dlatego że Horngacher.

  • mateusz3951 weteran

    "Myślę, że obecna kadra B nie zmierzała od początku w tym samym kierunku, co kadra narodowa. A tu potrzeba zaufania i pewności, że wszystko idzie tak, jak powinno. Jest też jednak potencjał, żeby to wydobyć. Do tego potrzeba pewnych ruchów, zmian. Na to przyjdzie czas." Słowa Pointnera na sport.pl. Wygląda to na krytykę Maciusiaka i jego metod, być może powiedział to czego Thurnbichlerowi nie wypada mówić.

  • Tomek88 profesor

    Decyzja jak najbardziej zrozumiała. Początek obecnego sezonu mieli średni ale po TCS widać znaczący progres. Ciekawe jak wypadną na MŚ. Na pewno mają szansę na medal w drużynie a i indywidualnie nie są bez szans - szczególnie Wellinger.

  • Pavel profesor
    @kubilaj2

    I finansowanie spadło w porównaniu do piku w latach 98 -01.

  • kubilaj2 weteran
    @Pavel

    Niemcy mieli porządny kryzys w latach... 03-11

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Niemcy na początku sezonu wyglądali blado, ale im dalej w las tym coraz lepiej, ciekaw jestem jak się zaprezentują na MŚ, drużynowo będą poważnymi kandydatami do medalu, podobnie indywidualnie, Wellinger ostatnio jest w bardzo dobrej formie, moim zdaniem jeden z głównych faworytów.

  • Lans profesor
    -

    Z ciekawości sobie podliczyłem jak Horni wypada na tle konkurencji na imprezach mistrzowskich od czasu kiedy pracuje w Niemczech.

    Niemcy - 10 medali (3-3-4)
    Norwegia - 7 (3-3-1)
    Austria - 6 (2-2-2)
    Słowenia - 5 (2-2-1)
    Polska - 4 (1-0-3)
    Japonia - 2 (1-1-0)

    Zobaczymy jak to się zmieni po Planicy.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Piotrek, Niemcy płacą. Jak nie będzie Niemiec nie będzie pieniążków, jak nie będzie pieniążków to zrobi się sport amatorski. A jak sport będzie amatorski to większość nacji rzuci go w cholerę. Proste? Proste. Ja wiem, że ty będziesz miał radochę jak Polak wygra tarcie chrzanu na czas nawet jak za rywali będzie miał 15 innych Polaków, ale uwierz mi takich jak ty wielu nie ma.

    Polska i Niemcy to 80% rynku w skokach, cała reszta to plankton, Niemieccy sponsorzy płacą, aby zaprezentować się przed sporą polską i rodzima publicznością, nie interesuje ich garstka Słoweńców czy Norwegów. Nawet banery sponsorskie masz dwujęzyczne (Polski i Niemiecki).

  • RubenBlanco stały bywalec
    @HAZARD Zaplecze

    To nie kwestia wyciągnięcia wniosków, a przemyślanej strategii.
    W Polsce Horngacher chciał zniszczyć zaplecze, by osłabić konkurencję dla samego siebie w przyszłości.
    Reprezentacja główna Niemiec była jego celem od lat i zależy mu na dopływie świeżej krwi.
    Identyfikuje się z Niemcami, mieszka tam, poślubił Niemkę, a ich syn reprezentuje Niemcy.
    Pracując natomiast niegdyś w Austrii, skłócił się z wpływowymi w tamtejszym związku osobami.

  • King profesor
    @Karpp

    Już mówiłem kiedyś nie widzę sensu żeby takie coś nastąpiło. Niemiecki związek raczej nie wyłoży większej kasy niż nasz. A pomijając kwestie finansowe to dla Thurna pewnie długofalowo liczy się tylko i wyłącznie trenowanie Austrii. W czym Niemcy są bardziej interesujące od naszej kadry lub kadry Austrii?
    Pod kątem wyzwania trenerskiego Thurn ma u nas większe pole do popisu niż w Niemczech, bo musi wprowadzić młodych do 2026 co zresztą jest głównym założeniem jego kadencji ;)

  • Cinu profesor
    @Pavel

    Wiem o tym. Niech Niemcy będą w top6 ale żeby nie byli hegemonem. Jeśli muszą być hegemonem, żeby utrzymać uwagę niemieckich mediów i kibiców to skoki mogą zdychać. Nie jestem gotowy na trzymanie ciężko chorego pod aparaturą podtrzymującą życie.

    Zobaczymy ile norweskich kibiców będzie na Raw Air żeby zobaczyć swojego HEGemona. Założę się, że garstka a 80% trybun to będą Polacy. Kiedyś wystarczył im Ljøkelsøy i Rømoren, żeby przychodziły tłumy. Ryoyu odnosi sukcesy a na Okurayamie coraz puściej. Jeśli dyscyplina upada to nawet świetne wyniki nie pomogą.

  • Sekretarz bywalec
    @Kolos

    Napisz proszę co jest takiego fajnego w słabości danej nacji w skokach narciarskich? Serio pytam.
    Tylko bez neandertalskiej pisaniny, że "Niemiec to nasz wróg" itp.

  • Karpp profesor

    To w sam raz, żeby za rok podkupić Thurna.

  • Lans profesor
    -

    Może być powtórka z Pekinu jeśli chodzi o rywalizację drużynową, niekoniecznie w tej kolejności, ale Niemcy, Słowenia i Austria to mogą być najpoważniejsi pretendenci do medali. Ja jakoś mam zaufanie w tym względzie do drużyny Horniego, może dlatego, że te medale zespołowe zdobywają bardzo regularnie, a też często robią wyniki ponad swoje aktualne możliwości i też powrót Wellingera do wielkiej gry działa in plus.

  • HAZARD weteran

    Co by nie mówić kadencja udana, jedynie ten sezon do połowy kiepski (aczkolwiek nie fatalny jak nasz rok temu), a po T4S ogromny progres. Widać również wyciągnięcie wniosków z pracy w Polsce, bo zaplecze u nich wygląda dobrze, a ostatnio nawet bardzo dobrze.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Bzdury, po za Niemcami mamy mocną Austrię, Norwegię czy Słowenię. Im słabsze Niemcy tym lepiej. W skoki raczej nie przestaną inwestować a zainteresowanie skokami już dawno tam mocno spadło i żadnej tragedii nie ma.

    A jeśli to my będziemy dominować w skokach, nawet przy mniejszej konkurencji to dobrze. Oczywiście nie ma na to szans, ale w razie czego - tym lepiej dla nas.

    Im słabsze Niemcy tym lepiej.

  • dejw profesor
    @Cinu

    Ciekawie będzie powrócić do tego komentarza, gdyby w Planicy Geiger/Wellinger w ind, oraz niemiecka drużyna z niespełna 23letnim Raimundem w składzie stała na podium kosztem 3/4 polskiej kadry z oddziału geriatrii ;)

  • rkskfbl stały bywalec

    Myślę, że standardowo zdobędą medal w drużynie, choć na ten moment większymi faworytami do złota są wg mnie Austriacy.

  • Pavel profesor
    @Cinu

    Słabe Niemcy w skokach to skoki umierające szybciej niż obecnie. Jak chcesz za parę lat mieć hasło "Polska mistrzem Polski" to myśl tak dalej.

  • Cinu profesor

    Świetna wiadomość dla wszystkich Polaków. Słabe Niemcy to dobre Niemcy.

  • znawca_francuskiego weteran

    O podium Niemcy będą zapewne walczyć w konkursie drużynowym ale złota nie obronią.

  • Lans profesor
    -

    Raczej zmiany niepotrzebne póki co. O ile w Pucharze Świata często są serie gorszych weekendów to medalowo się zawsze broni. Zobaczymy jakie będą nastroje po Planicy, ale raczej można być optymistą biorąc pod uwagę zwyżkującą formę w ostatnich tygodniach.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl