Powrót formatu grupowego - testy podczas Letniego Grand Prix 2025
- 2025-04-12 11:03
Skoczek w locie
fot. Tadeusz Mieczyński
Podczas sobotniego posiedzenia podkomisji FIS ds. planowania kalendarza w Pradze zaprezentowany został nowy format zawodów, który będzie testowany w ramach Letniego Grand Prix w Courchevel i Wiśle. Tym samym po raz trzeci w trakcie ostatniego ćwierćwiecza światowa federacja będzie próbowała wdrożyć system grupowy w skokach narciarskich.
Nowy pomysł FIS na urozmaicenie rywalizacji przedstawił w sobotę dyrektor Pucharu Świata, Sandro Pertile. Jak zapewnia włoski działacz, zaprezentowany system przeprowadzenia zawodów w skokach narciarskich zostanie przetestowany podczas dwóch sierpniowych weekendów Letniego Grand Prix - w Courchevel (9-10 sierpnia) i Wiśle (16-17 sierpnia).
Zgodnie z propozycją światowej federacji, do startu w sobotnim konkursie dopuszczeni zostaną wszyscy zgłoszeni zawodnicy. Awans do serii finałowej uzyska tradycyjnie najlepsza trzydziestka skoczków w pierwszej serii konkursowej.
Największe zmiany czekają jednak niedzielną rywalizację. Prawo startu w zawodach uzyska czołowa 50 uczestników sobotniego konkursu. W pierwszej serii skoczkowie zostaną podzieleni na 10 pięcioosobowych grup. Awans do serii finałowej uzyska 25 zawodników - po 2 najlepszych z każdej grupy oraz pięciu "szczęśliwych przegranych" z najwyższymi notami punktowymi.
Co ważne, przed drugą serią konkursową zawodnicy będą mieli zerowane noty punktowe. Tym samym o zwycięstwie w zawodach, jak i końcowym miejscu w konkursie, decydować będzie wyłącznie próba oddana w rundzie finałowej.
To trzecia próba wdrożenia formatu grupowego przez FIS w ostatnich 25 latach. W 2000 roku zaproponowano trzyseryjny format zawodów. Kwalifikacje wyłaniały 48 uczestników konkursu. W ćwierćfinale tworzono cztery grupy po 12 zawodników. Po sześciu najlepszych skoczków z każdej grupy wchodziło do półfinału, w którym tworzono następne dwie grupy po 12 sportowców. Ponownie po sześciu narciarzy z najlepszymi notami wchodziło do dwunastoosobowego finału. Podobnie jak to ma mieć miejsce tego lata, z każdą rundą nota punktowa skoczka była zerowana. Trzyseryjny format po miesiącu został zredukowany do dwóch rund oraz został pozbawiony zerowania not punktowych, po czym na zawsze wrócił do szuflady FIS.
Drugie podejście na wprowadzenie systemu grupowego miało miejsce latem 2014 roku. FIS postanowiła przetestować nowy system, według którego kwalifikacje były jednocześnie pierwszym ocenianym skokiem konkursowym. W pierwszej rundzie skoczkowie byli podzieleni na cztery dwunastoosobowe grupy, z kolei do finału wchodziło po sześciu najlepszych zawodników z każdej z grup. Nowa formuła miała być testowana podczas całego Letniego Grand Prix 2014, ale po negatywnych ocenach FIS zarzuciła projekt raptem po trzech konkursach.
Nowy format zawodów zostanie na razie przetestowany podczas weekendów Letniego Grand Prix 2025 w Courchevel i Wiśle. Następnie FIS podejmie decyzję na temat ewentualnych dalszych prób systemu.
NOWY FORMAT ZAWODÓW - LGP W COURCHEVEL I WIŚLE:
SOBOTA
- pierwsza seria konkursowa z udziałem wszystkich zgłoszonych zawodników;
- druga seria konkursowa z udziałem najlepszej 30 zawodników I serii.
NIEDZIELA
- zawody z udziałem najlepszej 50 zawodników sobotniego konkursu;
- pierwsza seria w formacie grupowym - 10 grup po 5 zawodników;
- druga seria z udziałem 25 skoczków (po 2 najlepszych zawodników w grupach oraz 5 "szczęśliwych przegranych");
- zerowane noty punktowe zawodników przed drugą serią.
-
Kolos profesor
@TheDriger
Też bym nie zmieniał. Ale Pertile chce bardzo zaistnieć jako reformator skoków i wielki inspirator nowych pomysłów....
-
TheDriger weteran
@Kolos
Ja to bym ogólnie nie zmieniał nic bo uważam aktualny format za idealny prawie. Po prostu jest jakieś parcie w FISie i środowisku skoków na jakieś zmiany, że podałem luźny przykład, jak ja bym to zrobił jakbym musiał. Bo ogólnie bym nie zmieniał nic, jako widz jestem mega usatysfakcjonowany z obecnego formatu.
-
Kolos profesor
@TheDriger
I zabijanie skoków mamy na gotowo. Jestem przeciwny "elitarnym" seriom konkursowym z 20 czy 10 zawodnikami.
-
TheDriger weteran
Albo pójść w stronę tych zawodów 3-seryjnych. Robimy w piątek kwali, w sobotę konkurs z udziałem 40 zawodników, do drugiej serii wchodzi 20 zawodników, a do 3 serii wchodzi 10 zawodników. Wtedy zredukowalibysmy konkurs o 10 skoków i mielibyśmy mega atrakcyjną 3 serię.
Do tego top20 konkursu ma gwarancje skakania w konkursie niedzielnym, a zawodnicy z miejsc 21-40 skaczą w niedzielę rano w kwali z zawodnikami którzy odpadli w piątkowych kwali, jako takie dogrywkowe kwali, które wyłoni pozostałą dwudziestkę konkursu niedzielnego. -
laotsi bywalec
[***]sm
-
Jacobs_Andersen początkujący
@PauloXaver
Też nie wiedziałem co to. Ciężko w ogóle uwierzyć, że ktoś mógł coś takiego na poważnie zaproponować i jeszcze znaleźć zwolenników.
-
-
-
Kolos profesor
@Lataj
Argument, że "nikt nie będzie oglądał" uważam za kompletnie nie trafiony. No bo kto ogląda Puchar Kontynetalny czy tym bardziej FIS Cup? A to by były jednak zawody o randze PŚ.
Już nie mówiąc, że w innych sportach takie podziały istnieją i mają się dobrze, choćby dywizje w hokeju na lodzie (reprezentacyjnym). W piłce nożnej też już zrobili Ligę Narodów z podziałem na grupy zależnie od poziomu sportowego. Przykładów jest wiele. -
-
kubilaj2 weteran
@Lataj
IMO 35 w finale to nie był taki zły pomysł - transmisja by wytrzymała, a początek II serii byłby "o coś"
-
Lataj profesor
@Klimov
Zwykle nie odpowiadam na twoje wpisy, ale jeden z twoich innych komentarzy w tym wątku, a także pierwszy akapit ostatniego komentarza, pokrywa się z tym, co ja uważam. Skoki to taka nisza, że jedynie Polacy by oglądali swoich skoczków w PŚ B, a też różnica oglądalności byłaby jak odległość ze Słońca nawet nie do Ziemi, a do Neptuna. Ponadto to nie jest sport ogólnodostępny, czyli w Afryce albo na wielu obszarach Europy uprawianie skoków byłoby niemożliwe.
W Pucharze Kontynentalnym na pewno mniej startuje młodych skoczków niż w FIS Cupach. Jest więcej w średnim wieku albo doświadczonych, którzy walczą o powrót do elity albo po kontuzji. W FC sił próbują także ci, dla których normalnie w PK nie ma miejsca.
Jeśli chodzi o Ligę Konferencji UEFA, zainteresowanie napędzają kibice swoich ulubionych klubów w sporcie, który nie tylko jest najbardziej medialny, ale również należy do najpowszechniej dostępnych. M.in. fani Chelsea dopingują swoich ulubieńców, a w ostatniej edycji aż dwa polskie kluby (ewenement; paradoksalnie jedyny kraj, który tego dokonał) dostały się do 1/4 finału, zatem polscy kibice szukają tu pocieszenia, a nasz rynek jest ogromny w skali Europy. -
Klimov doświadczony
@Kolos
To niemożliwe. Nikt nie będzie oglądał Mistrzostw Świata B, bo to po prostu nie jest interesujące. Co więcej, nikt tego nie będzie transmitował.
Można uprawiać również biathlon, narciarstwo biegowe, kombinację norweską i narciarstwo alpejskie. Musimy zawrzeć wszystko w transmisji. I popatrzcie jak skaczą słabi skoczkowie, i bądźmy szczerzy, poziom nie jest na poziomie pierwszej 30-tki, jest dość niski, jeśli nie zaprosić Austriaków, Niemców, Słoweńców.
Co więcej, jeśli będzie mało wyświetleń i zainteresowania, nikt tego nie będzie sponsorował. Więc zamknie się szybko. Dlatego w Pucharze Kontynentalnym nie ma pieniędzy i tak naprawdę startują tam głównie młodzi skoczkowie, albo ci, którzy dopiero celują w Puchar Świata, a i tak trwa to 2-3 lata, po czym kończą karierę.
Można powiedzieć, że jest piłka nożna, jest Conference League, więc trzeba zrozumieć, że rozgrywki odbywają się w czwartki i są oddzielone od Ligi Mistrzów, po drugie, piłka nożna jest bardziej popularna i cały kraj ogląda i wspiera swoje kluby. To znaczy, że są poglądy. Zainteresowanie tym miejscem wynika ze specyfiki miejsc, w których piłka nożna jest mniej rozwinięta. W skokach narciarskich sytuacja jest inna. -
Polska2025 początkujący
Ja bym spróbował z systemem pucharowym. W sobote pierwsza seria dla wszystkich, w drugiej skacze 32 najlepszych. W niedzielę robimy drabinkę i skaczemy systemem pucharowym: pierwszy z 32, drugi z 31 i tak dalej. Potem kolejne rundy. Jak dojdziemy do ćwierćfinału to wiadomo że te odstępy czasowe między skokami będą coraz krótsze, więc żeby to wydłużyć to w przerwach zawodnicy z miejsc 33-50 z sobotniego konkursu będą mieli możliwość wystąpić w miniturnieju skoków do celu. Losują odległość, ustawiają belkę i fruuu. Jak trafią to dostają premię finansową.
W systemie pucharowym przy 32 uczestnikach trzeba oddać 62 skoki żeby wyłonić zwycięzcę. Jak dodamy do tego 18 skoków do celu, to mamy łącznie 80 skoków. Czyli dokładnie tyle samo ile w klasycznym konkursie. -
Lataj profesor
@KazakhstanPower
Jest dobrze, jak było. Ale wczuj się w rolę takiego Kosa, który skakał na top 20 przed I serią konkursową, ale kończy w trzeciej dziesiątce. Nie ma szans zaatakować, mimo że wcześniej był w formie. Jak punkty będzie się nadal przyznawało za miejsca 21-30, to zostaje z tym, co miał w pierwszej rundzie, a o więcej nie sięgnie.
A jak było 35 w finale, gdzie punktowało 30, to DSQ w II serii by dała brak punktów. Ale jakby wprowadzili regułę, że DSQ przed/po drugim skoku zeruje wynik, to też zawodnik byłby bez punktu. Na miejscach 35-31 po I serii miałbyś jeszcze słabszą stawkę. -
Lataj profesor
Niepotrzebne kombinowanie. Jak ktoś zawiedzie w sobotę jak Ryoyu, w niedzielę nie ma szans wystartować. DSQ albo upadek po średnim skoku też odbiorą taką możliwość. Dla słabych skoczków może to oznaczać jeden konkurs i do domu. Rozumiem, chodzi o przeprowadzenie mniej serii i o to, by było mniej skoczków. Ale czy chcemy iść w takim kierunku, żeby zmieściły się zawody zarówno pań, jak i panów? Nie podoba mi się łączenie kalendarzy w imię ideologizacji, a już np. Vikersund pokazało, jak kończy się to łączenie. Kolejna rzecz - jak jedna grupa spisze się słabo, to drugi skoczek z niej może mieć gorszy końcowy wynik od unlucky losera, a i tak dostaje się do finału. A jak noty są zerowane, zwiększa się przypadkowość wyników. Jak mamy srogą loterię, to straci mocny, który trafi na największy wiatr w plecy, a zyska słabeusz z lufą pod narty. Dwie lub więcej serii to eliminacja przypadkowości, a im więcej, tym jest mniejsza. Oby taki pomysł poszedł do kosza po raz kolejny.
-
sledzik16 profesor
Najfajniejsze zawody jeżeli już idziemy w tym kierunku to te z 3 seryjnymi zawodami.
-
pawelas2301 doświadczony
@Klimov
Nie rozumiem jak podział na grupy może być niezrozumiały. To było super w 2000 i 2014 roku też. Super format zapowiada się teraz i oby wykorzystać go w Pucharze Świata.
Tj dość proste dlaczego zrobili to jako grupy po 5 i druga od zera...
Grupy po 5 będą mieć stosunkowo podobne warunki. Pewnie taka sama belka. Dużo łatwiej to zrobić niż przy grupie po 12 zawodnikach, lecz ten format z 2014 był lepszy. Może bez zostawiania punktów z kwali...
No i potem finał. Nie będzie wtedy problemów, że jedna grupa miała lepsze warunki od innej. -
Kolos profesor
@Klimov
Dlatego ja proponuję podział zawodów na Puchar Świata A i Puchar Świata B.
Kwalifikacje jak dotychczas, najlepsza 30-stka do Pucharu Świata A, reszta do Pucharu B.
Można podzielić to raz przed sezonem, można przed każdym konkursem.
I wtedy będą wszyscy zadowoleni, ułatwi się temat belek. Konkursy będą atrakcyjniesze. Słabsze nacje będą walczyć o coś.
Oczywiście powinna być odrębna klasyfikacja dla obu Pucharów.
Mogą być np. mniejsze nagrody dla Pucharu B. Ale byłoby to dostarczone atrakcyjne dla wszystkich.
-
Skiflugschanze doświadczony
Co to za absurdy!
Jakieś bezsensowne zagmatwanie rywalizacji tymi grupami, a podobno skoki już są zbyt skomplikowane (chociaż ja nie rozumiem jak można nie ogarniać obecnego sytemu rywalizacji)
Do tego znowu typowe niesprawiedliwości z KO i przede wszystkim JEDEN skok decydujący o zwycięstwie. Kto wymyślił taki absurd i głupotę. Ani jeden poważny konkurs nie powinien się odbyć w takim żałosnym formacie, nawet testy latem to za dużo.
Mają klasyczny format, który nie jest problemem, to w nim grzebią, udając że coś robią dla dyscypliny. -
TheDriger weteran
@PauloXaver
Twój komentarz w punkt nic dodać ująć jeśli chodzi o ten temat. Nie muszę nic pisać więcej chyba.
Grupy ogólnie nie mają żadnego sensu. Jeśli już coś wzbudza zainteresowanie I dreszcz emocji to pojedynki 1vs1 czyli KO. Tylko jak to wykorzystać bardziej niż w TCS? Nie wiem. -
Klimov doświadczony
@KazakhstanPower
Walka o 21-30 miejsc jest konieczna dla podziału pieniędzy. Ponadto, aby ocenić perspektywy skoczków. Istnieje przybliżony próg, po przekroczeniu którego sportowiec chce walczyć, a po przekroczeniu którego rozumie, że to bezcelowe. Zatem próg stanowi dostanie się do pierwszej trzydziestki. Jeśli konsekwentnie nie znajdziesz się w pierwszej trzydziestce, albo w ogóle się tam nie znajdziesz, twoja kariera niemal na pewno się zakończy. Jeśli trafiłeś w cel, to wciąż jest jakaś nadzieja.
-
Klimov doświadczony
@Kolos
Rzadko się zdarza, żeby najsilniejsi zawodnicy nie weszli do pierwszej 50-tki, ale takie sytuacje mogą się zdarzyć i nieobecność na zawodach w niedzielę to podwójna kara. Nie powinno tak być. Może to zadecydować o klasyfikacji generalnej, a nawet o zwycięstwie. Owszem, szansa na to jest niewielka, ale istnieje.
W sobotę oczywiście wszystko pójdzie tak jak dotychczas, tylko wszyscy zaczną. Mówimy o niedzieli. Załóżmy, że
Cacina przyjeżdża na zawody, z reguły nie mieści się w pierwszej 50-tce i może skakać tylko podczas treningu w sobotę i raz podczas głównych zawodów, i to wszystko.
Jaki jest sens przychodzenia i występowania? To nie ma sensu. Ponadto przy takim harmonogramie na pewno nie rozwiniesz się, a jedynie zdegradujesz.
Wiadomo już, jaki będzie podział na grupy, być może na podstawie wyników z soboty. Może się jednak zdarzyć sytuacja, w której czterech na pięciu zawodników z danej grupy nie wykona skoku, a jeden przypadkiem znajdzie się w pierwszej 25. Wiadomo, że szczęśliwym przegranym będzie ten system, który pozwoli odejść niemal wszystkim zawodnikom, którzy wykonali dobre skoki.
Nasuwa się tylko pytanie główne. Po co to wszystko, skoro istnieje klasyczny schemat i jest on jasny? Moim zdaniem nie należy doszukiwać się dobra w dobru.
Moim zdaniem lepiej byłoby zastanowić się nad tym, jak przyciągnąć nowych sponsorów, aby zapewnić karierę zawodową jak największej liczbie sportowców.
Dla każdego jest oczywiste, że skoki narciarskie tracą na popularności, a wiele krajów staje się egzotycznych. Takie jak Włochy, Francja, Czechy, Ukraina, Turcja (choć jest jej prawie tyle samo), Bułgaria, Rumunia, Kazachstan, Estonia, Kanada, Szwecja, Chiny, Korea Południowa, Słowacja. W tych krajach nie ma prawie żadnej młodzieży, żadnego finansowania, praktycznie żadnego promyka nadziei.
Spośród wszystkich tych krajów, można wymienić zaledwie około 5 młodych sportowców, którzy mają pewien potencjał. Vagul, Kapp, Kapustik, Skarka, Zheng Pengbo. Sportowcy urodzeni w 2006 roku i młodsi. No cóż, tak na marginesie.
Choć i wśród tej piątki są wątpliwości, być może młodsi też mają jakieś perspektywy, ale na razie są odlegli. Wymieniłem tylko kraje, które nie znajdują się w pierwszej dziesiątce w rankingu skoków. Lepiej byłoby to zrobić zamiast zmieniać formułę turnieju.
-
-
PauloXaver doświadczony
@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak
Twoj wpis wspomina o „wskrzeszeniu Reguły 191”, ale nie wyjaśnia, czym dokładnie była ta reguła i dlaczego została kiedyś zniesiona. Dla większości czytelników to odniesienie będzie niezrozumiałe bez choćby krótkiego przypomnienia. Brakuje tła historycznego i argumentacji, dlaczego ta konkretna reguła miałaby wrócić.
Zasada "Safety First", w której skoki powyżej HS nie byłyby nagradzane dodatkowymi punktami, tylko punktacją jak za skok na HS, jest sprzeczna z naturą rywalizacji sportowej. Skoczkowie walczą o każdy metr – odbieranie im premii za dalekie skoki mogłoby zabić emocje i ducha rywalizacji.
Pomysł zakłada, że zawodnicy specjalnie przestaną skakać dalej niż HS, bo „nie opłaca się”. To oderwane od realiów. W praktyce nie da się idealnie wycelować w HS – długość skoku zależy od wielu czynników: warunków wiatrowych, toru najazdu, stylu. Często skoczek nie planuje „lecieć za daleko” – to się po prostu dzieje. Czy mamy karać zawodnika za to, że oddał świetny skok?
Pomyśl o tym co piszesz. -
Tomek88 profesor
Kolejna durnota wprowadzająca jeszcze większe zamieszanie, chaos i brak przejrzystości. Jeszcze to zerowanie not przed drugim skokiem, już widzę jak przyciąga to nowych kibiców. Oby cały pomysł szybko upadł
-
pawelas2301 doświadczony
@konrad95
Lub konkursy pościgowe... Z tym, że nie tak dosłownie na bazie punktów z soboty, bo de facto byłby to konkurs czteroseryjny, ale
na bazie bonifikat dla TOP 30 - to 30 pkt i 1 pkt dla 30. miejsca - i takie bonifikaty na start niedzielnych zawodów -
KazakhstanPower stały bywalec
format typowo pod łączone weekendy pucharowe, daje 4 to skoki zamiast 6. Format może i byłby ciekawy np. na jakiś miniturniej, ale jako stały element PŚ zdecydowanie nie.
Jedyne dosyc proste rozwiazanie jakie mi przychodzi do głowy to:
- całkowita rezygnacja z Q, we wszystkich konkursach startuja wszyscy zgloszeni
- obcinamy drugą serię z 30 do 20 zawodników.
Czekanie na walke o zwycięstwo oglądajac zawodnikow z miejsc 21-30 walczących o małe punkty w obecnych "tiktokowych" czasach gdzie królują szybkie dynamiczne tresci to przezytek. -
konrad95 doświadczony
A można było to zrobić lepiej.
Np. W 2 konkursie najlepsza 30 z 1 konkursu.
W 1 serii skaczemy w 6 grupach po 5 zawodników.
Do 2 serii awansuje 2 najlepszych z każdej grupy i 4 LL.
w 2 serii skaczemy w 4 grupach po 4 zawodników i najlepsi z grup +2 LL po 2 seriach skaczą w 3 serii. -
PauloXaver doświadczony
Skoki narciarskie to dyscyplina, w której przejrzystość i rytm zawodów są kluczowe – dla kibiców, zawodników i mediów. Dzielenie zawodników na grupy, resetowanie punktów, system „szczęśliwych przegranych” – to wszystko tworzy niepotrzebny chaos. Nowy format sprawia wrażenie sztucznie przekombinowanego, jakby stworzony „na siłę”, tylko po to, by coś zmienić, niekoniecznie na lepsze.
Zerowanie punktów po pierwszej serii eliminuje nagrodzenie za równą formę i dobre przygotowanie. Zawodnik, który prowadzi po skoku życia, może w drugiej serii nie trafić warunków – i wszystko przepada. To nie jest fair, a już na pewno nie promuje sprawiedliwej rywalizacji.
Letnie konkursy i tak mają mniejszy prestiż niż zimowe Puchary Świata. Wprowadzenie formatu eksperymentalnego może sprawić, że jeszcze mniej zawodników i kibiców będzie je traktować poważnie. A to szkoda – bo Grand Prix to świetna okazja do promocji dyscypliny poza sezonem. -
Kolos profesor
Swoją drogą wyeliminowano jedną z większych wad poprzedniego pomysłu z grupowym rozgrywkami - wtedy de facto pierwszą serią konkursu były rozgrywane dzień wcześniej i nie transmitowane wtedy kwalifikacje które wliczano do końcowego wyniku.
-
Kolos profesor
@Klimov
Co do punktu 1 to na szczęście ultrarzadkie przypadki (by liczący się zawodnik odpadł w Q).
Co do punktu 2 zgoda, ale jednak ci słabsi dostaną nie jako "za darmo" sobotni konkurs do którego nie będzie żadnych kwalifikacji.
Co do punktu 3 To pytanie jak będą ustawiane grupy. Jeśli tak jak poprzednim razem to ryzyko grupy mocnej/słabej nie będzie aż tak duże. Po za tym będzie jeszcze można się załapać na Lucky lusera. Poszkodowanych będzie niewielu. -
niko_isnt_really_here bywalec
@saliens_fan
"Po drugie nie czarujmy się , jak ktoś nie przebrnie kwalifikacji w sobotę to na pewno w niedzielę jest w top ten ;) ."
Ryoyu w Lake Placid właśnie tak zrobił -
Filigranowy_japonczyk profesor
Włoski dyktator tyle mówił w wywiadach, że szykuję nowy format, co ma przyciągnąć nowych kibiców.
Tymczasem co dostajemy? Odgrzwany kotlet który wygląda równie idiotycznie co poprzednie. Szczególnie to zerowanie not przed drugą serią.
Mam nadzieję, że to coś padnie równie szybko co poprzednie formy. -
saliens_fan bywalec
Format jak najbardziej przemyślany. Eliminuje kwalifikacje co przy łączonym PŚ daje trzy serie mniej. Jak mają te zawody się odbywać a nie tylko w planie , a jak mało czasu to odwołujemy panie. Dużo ludzi tutaj krytykuje zarządzanie belką ( słusznie) i ustawianie jej tak że początek stawki nie ma szans . Ten format też to eliminuje , przynajmniej częściowo. Nie ma co narzekać , system KO w TCS też kiedyś był nowy i też było dużo sceptycyzmu. Po drugie nie czarujmy się , jak ktoś nie przebrnie kwalifikacji w sobotę to na pewno w niedzielę jest w top ten ;) . Jedne kwalifikacje do 50 w weekend też się sprawdzą. Osobiście uważam to za ciekawy format, będzie się coś działo . Kontrola sprzętu też nabiera nowego wymiaru, jak ktoś w sobotę złapie dyskwalifikację to w niedzielę już nie startuje. Tu zaznaczam że cały czas jestem za kontrolą każdego zawodnika przez komisją a nie przez jednego Kathola.
-
Filigranowy_japonczyk profesor
@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak
Weź tego nawet nie pisz bo jeszcze ktoś to Dzbantille pokaże a ten uzna to za super pomysł.
-
Homeomorfismus doświadczony
Skoki narciarskie to była kiedyś taka piękna dyscyplina sportu...
-
Wojciechowski profesor
@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak
Nie podpowiadaj mu, bo wtedy będą mieli jeszcze większego cykora, żeby uniknąć choćby jednego przypadkowego skoku za HS, żeby nie było siary. :)
-
Wojciechowski profesor
I kto będzie dostawał punkty za drugi konkurs? Tylko 25, czy może dobiorą pozostałą piątkę według bliżej nieokreślonego klucza? I jak będą ustalane same grupy?
Nie zdziwię się, jeśli takich detalików Boski Włoch jeszcze nie zaplanował. :) -
Ottesen stały bywalec
Boże jak idiotycznie...to wolałbym już jakąś rywalizację klubową :/.
-
Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak profesor
Ja mam propozycję idealną dla Pertile. Mianowicie wskrzesić "Regułę 191" Tym razem nosiłaby ona nazwę "Safety First" i obowiązywałaby ona na każdej skoczni. Zgodnie z przepisem, za każdy skok powyżej HS zawodnik miałby otrzymywać tyle punktów za odległość, ile by otrzymał za lądowanie na punkcie HS.
-
Mucha125 profesor
Włoch mówił że zmian nie będzie przed olimpiada a co to za dziwne testowanie przed olimpiada? Czyżby znowu kłamał jak zwykle?
-
Bergisel7 stały bywalec
@Kolos
" Mam nadzieję, że umrze śmiercią naturalną jak dwie poprzednie. "
Ja bym mu chętnie zrobiła aborcję.
-
SzeskaFanStocha doświadczony
Głupota
-
Klimov doświadczony
Wiele osób zareagowało negatywnie, mnie również podoba się klasyczny format, jest mniej zagmatwany i wszystko jest prostsze.
Chcę przeanalizować ten format, jak działa i jakie są jego główne wady.
1. Jeśli nie uda ci się wygrać zawodów w sobotę i nie dostaniesz się do pierwszej 50-tki, tak jak R. Kobayashi, to nie masz nawet prawa startować w niedzielę. Moim zdaniem jest to całkowicie niesprawiedliwe.
2. Jeśli skaczesz słabo, to najprawdopodobniej Twoja rywalizacja ograniczy się do sobotnich skoków i wielu słabych skoczków, tych, którzy nie przejdą kwalifikacji, po prostu zakończą karierę, gdyż nie ma sensu przystępować do jednego skoku.
3. W niedzielę sytuacja może być bardziej losowa, tzn. będzie 10 grup po 5 osób, tzn. może być bardzo słaba grupa i wyjdzie słaby skoczek, z drugiej strony wyjdzie nie 30 osób, a 25 osób i dostanie się do pierwszej 25 jest trudniejsze. Czyli, jak rozumiem, zdobywanie punktów będzie trudniejsze.
Ponadto pierwsza runda jest kwalifikacją do drugiej rundy, wszystko odbywa się w ramach jednej próby i również jest losowe.
Wniosek będzie bardzo przypadkowy i nikt się z tym nie zgodzi, co więcej, słabszym skoczkom będzie też trudniej wejść do pierwszej 25 niż do pierwszej 30, a być może któryś mocny skoczek w sobotę zawiedzie, to w niedzielę go nie zobaczymy.
Dlatego ten format jest zły, nikt do tej pory nie wymyślił i nie wymyśli lepszego formatu niż format klasyczny i pojedynki takie jak te w Tourze. -
zajac16 bywalec
Pomysł kompletnie nie potrzebny
-
Kolos profesor
Totalnie bzdurny pomysł. Mam nadzieję, że umrze śmiercią naturalną jak dwie poprzednie.
-
DomenPrevcFan stały bywalec
Czy to tylko dla mnie brzmi jak artykuł na prima aprilis?
W każdym razie jest to nie tyle urozmaicenie, co zagmatwanie. Do ogarnięcia trudniejsze niż zmieniające się co roku zasady Raw Air. Mam nadzieję, że w PŚ się z tym wstrzymają, przynajmniej tyle że testują to na LGP, które od paru lat jest dość ulgowo (eufemizm) traktowane przez skoczków czołówki. (Ciekawe czy im się w ogóle 50 skoczków zbierze chętnych do tej "zabawy") -
Suchy89 początkujący
Bezsensowne Zerowanie
Co za sens ma zerowanie not w sporcie gdzie jest duży wpływ warunków i one są losowe. Im więcej prób uwzględniamy tym umniejszamy wpływ wiatru. Ja bym raczej testował formaty z wliczaniem wszystkich skoków nawet jakieś treningi powiedzmy z rund treningowych najlepsza próba lub średnia. Przeliczniki za wiatr usunąć, pozostawić jedynie za belkę ale zmiany tylko w ekstremalnych przypadkach. Chciałbym też aby noty za styl były uproszczone. Brak telemarku -2pkt., podpórka -5, upadek -10 i tyle. Powyżej HS nie odejmujemy za brak telemarku.
-
Kulas2468 stały bywalec
Moim zdaniem zasady bardziej głupie niż w RAW AIR.
-
maciek0932 weteran
Skoro dwa razy się nie przyjęło, to dlaczego miało by się przyjąć za trzecim razem. Jestem przeciwny takiemu czemuś. To niepotrzebne komplikowanie zawodów.
-
Mucha125 profesor
@dervish
Skończy się na tym że pierwsza seria będzie dla 30 zawodników. A druga dla 15. Chcą zlikwidować kwalifikacje po prostu. Teraz co tam testują a wprowadza tak by weszło najważniejsze mniej zawodników i z bonusem obcięcie limitów do 4 zawodników
-
Matrixun doświadczony
Testy w 2000 roku - nie wyszło. Testy w 2014 roku - nie wyszło. Testy w 2025 roku - no teraz to już na pewno się uda. ;)
-
dervish profesor
Taki skomplikowany regulamin już raz poniósł klęskę. To nie na głowę FIS.
Ta organizacja po prostu nie potrafi pokazywać takiego skomplikowanego formatu w sposób zrozumiały zarówno dla telewidza jak i dla kibica zasiadającego na trybunach. -
Mucha125 profesor
Chodzi znowu o usuwanie zawodników. Oni tylko chcą by jak najmniej zawodników było w Pś
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl. na forum będą one kasowane.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania kont użytkowników, których pseudonimy zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).




















Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się