Forfang, Lindvik i Sundal zgłoszeni do LGP w Courchevel

  • 2025-08-03 16:45

Norweski Związek Narciarski ogłosił nazwiska pięciu skoczków, którzy wezmą udział w zawodach inaugurujących Letnie Grand Prix 2025. W gronie powołanych znalazło się trzech zawodników, którzy nie dokończyli sezonu zimowego z powodu zawieszenia przez Międzynarodową Federację Narciarską i Snowboardową (FIS).

W niedzielne popołudnie Skandynawowie zakomunikowali, że do Francji – na premierowy weekend Letniego Grand Prix w Courchevel (9-10 sierpnia) – udadzą się Johann Andre Forfang, Marius Lindvik, Kristoffer Eriksen Sundal, Benjamin Oestvold i Fredrik Villumstad. W Alpach zabraknie norweskich skoczkiń, które skupiają się na treningach w ojczyźnie.

– To ofensywnie nastawiona i zmotywowana grupa, która rusza na południe. Gotowa na nowy, a przede wszystkim ekscytujący sezon. Dobrze trenowaliśmy w kraju. Teraz cieszymy się, że zmierzymy się z międzynarodową konkurencją w sezonie, w którym stawką są igrzyska olimpijskie i mistrzostwa świata w lotach narciarskich jako dwa główne punkty programu – mówi dyrektor sportowy Jan-Erik Aalbu, cytowany przez skiforbundet.no.

Jednocześnie norweska federacja przekazała, że coraz bliżej powrotu na rozbieg jest Halvor Egner Granerud, który doznał kontuzji przed światowym czempionatem w Trondheim. 29-latek ma oddać pierwsze skoki na przełomie sierpnia i września.

Dla Forfanga, Lindvika i Sundala będą to pierwsze zawody od walki o tytuł mistrza świata na dużej skoczni, kiedy wybuchła afera sprzętowa – wskutek wykrycia norweskich manipulacji sprzętowych podczas głównej imprezy minionego sezonu. Choć FIS do tej pory nie ogłosiła wyników trwającego od tamtego czasu śledztwa, skoczkowie z Norwegii zostali odwieszeni 1 kwietnia.

– Tymczasowe zawieszenie sportowców było konieczne w celu ochrony integralności zawodów. Ten wymóg nie obowiązuje już po zakończeniu sezonu 2024/2025. Marius Lindvik, Johann Andre Forfang, Robin Pedersen, Kristoffer Eriksen Sundal i Robert Johansson będą zatem mogli uczestniczyć w sesjach treningowych lub innych zajęciach organizowanych przez Norweski Związek Narciarski lub inne krajowe związki narciarskie ze skutkiem natychmiastowym – brzmiała część wiosennego komunikatu FIS.

Johansson – najstarszy z powyższego grona – zakończył karierę w maju. Reszta wznowiła treningi pod okiem nowego sztabu szkoleniowego, na którego czele stanął Rune Velta.


Dominik Formela, źródło: skiforbundet.no
oglądalność: (11662) komentarze: (108)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • TheDriger weteran
    @dervish

    No, a co mieli po skoku wyciągnąć sznurek żeby było widać? xD

  • Arturion profesor
    @mortyr

    W lekkiej też się myli. Tam ma jednak Chmarę do pomocy, w skokach najlepszy byłby z Leleniem.

  • dervish profesor
    @TheDriger

    Znowu czytasz bez zrozumienia i przekręcasz sens moich wypowiedzi. Napisałem chyba wystarczająco jasno Niemcy nie ukrywali swoich worów w odróżnieniu od Norków którzy swoje przekręty i fałszerstwa trzymali w tajemnicy.

  • mortyr bywalec
    @TheDriger

    No Lindvik tak brylował, bo oszukiwał ;)

    @Arturion
    Babiarza ogólnie szanuję za jego cały dorobek, ale źle mi się słucha pomyłek co 3 skoki, mylenia nazwisk, braku wiedzy kto teraz skacze. Podobno w atletyce jest znakomity, ale w skokach sobie raczej nie radzi moim zdaniem.

  • Nikt_ważny profesor

    Gdyby nie świetny komentarz to rok temu prawdopodobnie bym ani jednego konkursu nie obejrzał w całości.
    Panowie wprowadzają trochę humoru i dystansu. Zdecydowanie lepsze to niż pompatyczne eseje Babiarza, albo orgazmiczne krzyki Szczęsnego z byle powodu.

  • TheDriger weteran
    @mortyr

    Lubię jak wygrywa najlepszy, a na tych MŚ Lindvik i Domen byli o klasę lepsi od całej reszty. Jakoś innym Norwegom, a zwłaszcza Forfangowi który skakał cały sezon o niebo lepiej od Lindvika te oszustwo nie dało kompletnie nic tylko cieniowali na tych MŚ. I nie pochwalam oszustwa, podkreślam raz jeszcze, że zostali słusznie ukarani i w odpowiedni sposób. Ani mniejsza, ani większa kara nie byłaby adekwatna, po prostu FIS wymierzył odpowiednią karę, z którą się zgadzam.

    No i dla mnie Błachut i Korościel to najgorszy duet jaki sobie mogę tylko wyobrazić. Nie rozumiem jak oni mogą komentować, skoro na ławce rezerwowej TVN/Eurosport trzyma Szczęsnego, który jest o dwie klasy od nich lepszy. A Babiarz nie jest wielkim komentatorem skoków, ale jest człowiekiem z klasą, pasją, dyscypliną, świetnym głosem, no i świetnie oddaje emocje. Może w skokach nie oddaje tak dobrze jak w lekkoatletyce, ale i tak nie ma co porównywać do śmieszków Błachuta i Korościela. Na przykład Babiarz ze Szczęsnym świetnie skomentowali konkurs na MŚ2021 w Oberstdorfie ze złotem Żyły.

  • TheDriger weteran
    @Filigranowy_japonczyk

    Dzięki za info, już nie będę na snickersa zwracał uwagi

  • Pavel profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Mają tyłu młodych komentatorów to tak pchają tych emerytów ;)

    Mi tak czy siak najbardziej odpowiada duet z Eurosportu więc w zasadzie może w TVP komentować ktokolwiek, tym bardziej że nie ma tych okazji za wiele.

  • Filigranowy_japonczyk profesor
    @mortyr

    @Arturion
    Babiarz jest świetnym komentatorem lekkoatletyki ale skokach słucha się go słabo, wprawdzie zrobił progres w porównaniu do tego co było na początku (gdzie był totalny dramat i wtedy też właśnie przerzuciłem się na Eurosport) ale dalej jest to słaby poziom. Swoją drogą do TVP przyszedł nie dawno Rudziński, ciekawe wróci tam też do komentowania skoków.

  • Arturion profesor
    @Pavel

    Nie. To cecha decydująca o czym innym. ;-)
    Lubię jego głos, taki radosny. Emocje też potrafi sprzedać.

  • Pavel profesor
    @Arturion

    Nie wiem czy "porządny człowiek" to cecha decydującą o kunszcie komentatorskim ;) Akurat skoki Babiarz komentuje beznadziejnie.

  • Arturion profesor
    @mortyr

    Ale ciekawe, czy gdyby stanęli na podium, też by nie wymienili ich nazwisk?
    A co do Babiarza, to myli się, owszem. Ale jest porządnym człowiekiem i charakterystycznym, optymistycznym komentatorem. Lubię go. :-)

  • mortyr bywalec
    @TheDriger

    Ojoj, ale bronisz tych swoich podłych oszustów. Lubisz, kiedy ktoś wygrywa nieuczciwie?

    Niesamowite jest dla mnie jak zawzięcie ludzie ich bronią. Wolicie skoki dalekie pod wpływem dopingu czy krótsze o 3 metry, ale uczciwe, bez żadnych dopalaczy? Bo jeśli to pierwsze, to co to ma wspólnego z fair play i uczciwym sportem? Jak przez usta mogą Wam przechodzić takie teksty jak "odebranie Lindvikowi medalu"? Przecież on sam sobie go odebrał, ba! Gdyby sprawa nie została ujawniona, to bezczelnie wyrwałby medale o oczko niżej Hoerlowi i Ryoyu! Czytać już się tego nie da powoli, wspaniałe poparcie mają ci "niewinni" Norwegowie. Nie dziwię się, że dalej zgrywają niewiniątka, skoro głupi lud to wciąż kupuje mimo ujawnienia całej afery. I jeszcze inne nacje ten lud oskarża o tak samo poważne oszustwa, byle żeby Norwegowie nie wypadli tak źle.

    I taki profesjonalizm Babiarza, że nie zliczę ile razy mylił skoczków, regularnie rzucał pomyłkami lub po prostu był bez ekspresji, jak to w pamiętnej sytuacji rekordu skoczni Sato. W skokach to moim zdaniem najsłabszy komentator i bardzo się cieszę, że nie muszę go słuchać. W tej dyscyplinie nie ma podjazdu do duetu Eurosportu. Swoją drogą ich decyzja bardzo słuszna, Norwegów powinien ten bajzel zaboleć, ale skoro to się nie wydarzy, to przynajmniej nie będę musiał słyszeć ich nazwisk.

  • Filigranowy_japonczyk profesor
    @TheDriger

    Kolejny
    Snickers jest tak wiarygodny jak newsy na prima aprilis

  • TheDriger weteran
    @Snickers_powrot_mistrza

    Błachut i Korościel to nie są poważni komentatorzy, więc nie dziwi że się bawią w takie głupoty albo trollują ludzi. W żadnym poważnym sporcie i poważnej stacji nie przeszłyby te ich głupie zachowania. No cóż, pozostaje tęsknić za profesjonalizmem z TVP Sport i rozsądnym człowiekiem Przemkiem Babiarzem.

  • TheDriger weteran
    @dervish

    "oficjalnym i legalnym balansowaniem na granicy regulaminu" - ojoj to ani nie jest oficjalne ani legalne co robią Niemcy. Równie dobrze można powiedzieć, że Norwegowie też balansowali na granicy regulaminu, ale po prostu ich przyłapali na tym. Bo przypominam, że te kombinezony przeszły kontrolerów, którzy niczego się nie dopatrzyli. Więc, na tamten moment możnaby uznać, że dobrze balansowali na tej Twojej granicy. Tylko niestety ktoś to później nagrał.
    Tak to już w skokach jest, że zespoły muszą się szpiegować i donosić bo FIS jest podatny na to balansowanie. Polacy też zostali początkowo puszczeni w butach nagaba, ale później Horngacher naskarżył i wtedy nagle było, ze złamali regulamin.
    Zresztą w F1 też tak jest, że trzeba się nawzajem pilnować.

  • AntonelliBig stały bywalec
    @Pavel

    Masz rację. Nabijanie ziemniaka zamiast elektroniki to nie oszustwo. Norwegowie naciągający sobie po nocach linki w gaciach to też kwintesencja uczciwości, bo "każdy oszukuje". Nie chcę wiedzieć jakie kolejne mądrości chcesz mi sprzedać. :)

  • Filigranowy_japonczyk profesor
    @Karpp

    I moim zdaniem na groźbach się skończy. Jak staną wspólnie z którymś z Norwegów na podium to pewnie będą sobie piątki zbijać.

  • Filigranowy_japonczyk profesor
    @kibicsportu

    Brawo, właśnie dałeś się złapać na oczywisty trolling :)

  • Pavel profesor
    @AntonelliBig

    Nie. Masz np wyrok sądu, że oszustwo nie miało miejsca bo była tam tylko maszyna, a nie człowiek ;) Serio ci piszę, że to nie jest takie proste i oczywiste. Jak nie wierzysz możesz sobie sam zweryfikować.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl