Lindvik, Forfang i sztab trenerski oskarżeni o naruszenie przepisów. FIS kieruje sprawę do Komisji Etyki

  • 2025-08-11 13:12

Marius Lindvik, Johann Andre Forfang, Magnus Brevig, Thomas Lobben i Andreas Livelten zostali oskarżeni o naruszenie Powszechnego Kodeksu Etyki FIS oraz przepisów FIS dotyczących zapobiegania manipulacjom w zawodach. To rezultat śledztwa prowadzonego przez Niezależne Biuro Etyki i Zgodności FIS. Sprawy wymienionej piątki oskarżonych zostaną teraz skierowane do Komisji Etyki FIS.

Pełna treść komunikatu Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej (FIS):

Trzech norweskich działaczy w skokach narciarskich oraz dwóch zawodników zostało oskarżonych o naruszenia Powszechnego Kodeksu Etyki FIS oraz przepisów FIS dotyczących zapobiegania manipulacjom w zawodach w wyniku dochodzenia prowadzonego przez Niezależne Biuro Etyki i Zgodności FIS (IECO), które rozpoczęło się krótko po pojawieniu się zarzutów o nielegalne manipulacje sprzętem podczas Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym Trondheim 2025.

Sprawy trenera reprezentacji Norwegii Magnusa Breviga, asystenta trenera Thomasa Lobbena, członka obsługi serwisowej Adriana Liveltna, a także zawodników Mariusa Lindvika i Johanna Andre Forfanga zostaną teraz skierowane do Komisji Etyki FIS (FEC) w celu dalszego rozpatrzenia.

Decyzje

Po zakończeniu dochodzenia i przekazaniu raportu przez IECO do Dyrektora ds. Integralności FIS, proces podejmowania decyzji o postawieniu zarzutów poszczególnym osobom przebiegał następująco:

  •     IECO i Departament Integralności FIS uzgodniły postawienie zarzutów Magnusowi Brevigowi, Thomasowi Lobbenowi i Adrianowi Liveltenowi za naruszenia zarówno Powszechnego Kodeksu Etyki FIS, jak i przepisów dotyczących zapobiegania manipulacjom w zawodach. Zgodnie z procedurami FIS IECO sprawa została bezpośrednio przekazana do Komisji Etyki FIS.
  •     Decyzję w sprawie postawienia zarzutów Mariusowi Lindvikowi i Johannowi Andre Forfangowi podjęła Rada FIS, która zagłosowała za oskarżeniem obu zawodników o naruszenia obu wymienionych zestawów przepisów. Sprawy również trafiły do Komisji Etyki FIS.
  •     Brak dalszych zarzutów – IECO i Departament Integralności FIS postanowiły nie stawiać zarzutów żadnemu innemu zawodnikowi ani członkowi Norweskiego Związku Narciarskiego, ani żadnej innej osobie związanej ze sprawą. Decyzja została przekazana Radzie FIS, która potwierdziła, że wszystkie pozostałe kwestie zostały zamknięte.

Kolejne kroki

Komisja Etyki FIS (FEC) rozpatrzy teraz raport IECO i zdecyduje, czy doszło do naruszeń Powszechnego Kodeksu Etyki FIS i/lub przepisów dotyczących zapobiegania manipulacjom w zawodach.

Panel trzech bezstronnych członków FEC zostanie wyznaczony przez przewodniczącego Komisji w celu rozpatrzenia sprawy. Przewodniczący panelu skontaktuje się z zainteresowanymi stronami, aby poinformować je o kolejnych krokach proceduralnych, które mogą obejmować przeprowadzenie rozprawy lub koordynowanie dalszych wyjaśnień od zainteresowanych stron.

Po zakończeniu procesu rozprawy FEC ogłosi swoją decyzję o ewentualnym nałożeniu sankcji w ciągu maksymalnie 30 dni od jej zakończenia.

Inne istotne pytania i odpowiedzi

Jakie sankcje może nałożyć FEC?

Komisja może m.in. nałożyć okres wykluczenia, sankcje finansowe lub dyskwalifikację wyników.

Okres wykluczenia zacznie biec od dnia opublikowania decyzji FEC. Panel może, według własnego uznania, skrócić ten okres, biorąc pod uwagę czas ewentualnego wcześniejszego tymczasowego zawieszenia.

Co zostanie podane do wiadomości publicznej po zakończeniu sprawy?

Jeżeli FEC uzna, że doszło do naruszenia, decyzja zostanie ujawniona w całości – po wcześniejszym poinformowaniu stron – nie później niż 20 dni od jej wydania.

Jeżeli dana osoba zostanie uniewinniona, decyzja może być upubliczniona tylko za jej zgodą. Jednak FEC może ujawnić fakt oddalenia zarzutów.

Jaka jest procedura odwoławcza?

Strona, która czuje się poszkodowana sankcją, może odwołać się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS). FIS może również odwołać się od decyzji FEC o nieprzyznaniu sankcji.

Co dokładnie badało IECO?

Zakres dochodzenia obejmował sprawdzenie, czy doszło do naruszenia Powszechnego Kodeksu Etyki FIS i/lub Przepisów dotyczących zapobiegania manipulacjom w zawodach. W szczególności śledztwo dotyczyło pięciu kwestii:

  •     czy trenerzy Magnus Brevig i Thomas Lobben oraz osoby odpowiedzialne za kombinezony działali wbrew przepisom, aranżując manipulację sprzętem,
  •     czy zawodnicy Marius Lindvik i Johann André Forfang świadomie złamali odpowiednie przepisy FIS,
  •     czy spisek obejmował innych zawodników lub członków sztabu Norweskiego Związku Narciarskiego,
  •     czy norweska drużyna dopuszczała się podobnych naruszeń sprzętowych w przeszłości,
  •     czy spisek obejmował inne drużyny.

Kto ma dostęp do raportu IECO?

Raport, będący wynikiem szczegółowego procesu dochodzeniowego (38 przesłuchań kluczowych świadków i analiza 88 istotnych dowodów), znajduje się w posiadaniu Dyrektora ds. Integralności FIS.

Rada FIS otrzymała zredagowane streszczenie raportu i ustne omówienie, aby pomóc w podjęciu decyzji o postawieniu zarzutów wskazanym osobom.

Osoby, które otrzymały oficjalne zawiadomienia o zarzutach, dostały również zredagowane wersje raportu obejmujące jedynie ustalenia dotyczące ich udziału. Kopie tych zredagowanych wersji otrzymała także Komisja Etyki FIS.

Wszystkie inne zainteresowane strony otrzymały lub otrzymają ustne omówienie raportu od IECO i głównego śledczego.


Redakcja, źródło: FIS
oglądalność: (11367) komentarze: (46)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @TheDriger

    Weź się od tych butów wreszcie odpiłuj. @dervish gdzieś dokładnie napisał, jak to było.
    Te sytuacje są diametralnie inne. A przede wszystkim Polacy nie popełnili oszustwa, a NOR i owszem, co wykazało nagranie i kontrola kombinezonów.

  • TheDriger weteran
    @AntonelliBig

    Jak ktoś ma inne zdanie od Ciebie to już jest chory? Chciałeś być śmieszny, ale nie wyszło. Poziom tego komentarza jest 10 pięter niżej niż te od kolosa.
    Wy za to jesteście w ch*uj stabilni, każdego kto przekroczy przepis chcecie wynieść na widłach i ukamieniować. A nie, czekaj chyba że to Polacy w butach nagaba to już nie

  • rybolow1 profesor
    @Kolos

    Ja nie bronię nikogo, po prostu śmieszy mnie jak ta sprawa na przemian umiera i ożywa w zależności od kaprysów FiS

  • AntonelliBig stały bywalec

    Kar żadnych oczywiście nie będzie, ale to każdy normalny wiedział od samego początku. Coś tam symbolicznie dadzą i tak wyrzuconym łosiom, którzy dali się nagrać. Natomiast mnie przeraża co innego. Kolos. W mitologii greckiej i jej współczesnym odzwierciedleniu to olbrzymich rozmiarów posąg Heliosa, greckiego bóstwa słońca. Tymczasem nasz "grecki" piotruś odlatuje jak zawsze niczym Ikar. Gdyby w aferę uwikłać AUT-ów, ten bardzochoryczłowiek dałby im DSQ dożywotnie i pracę w kamieniołomie. A ta chorągiewka ciągle wybiela Norwegów, co nawet nie jest niesmaczne, ciebie trzeba leczyć. Teraz jest mania żebractwa na wszystko, donejtów, patronejtów, zrzutek, może założę coś dla kolosa na dobry psychiatryk, wesprzecie?

  • Lataj profesor

    Odwiedzamy zawodników przed wyjaśnieniem sprawy, by jeden z nich mógł wygrać konkurs, zanim zostanie przedstawiony ewentualny wyrok. FIS działa jak polskie sądy.

  • Kolos profesor
    @rybolow1

    A czemu mieliby być zawieszeni przez ten czas? Zwłaszcza, że FIS przez 5 miesięcy prawie nic z tym nie robił. Dostali przyspieszenia bo Norwedzy się zgłosili do Courchevel...

  • Kolos profesor
    @dervish

    I tak i nie. To tylko kombinezon, kawałek materiału. Skoczek albo dobrze się w nim czuje albo nie. Albo dobrze mu się skacze albo nie. I tyle. Żadnego zagrożenia nie zależnie od modyfikacji nie ma. Co innego wiązania czy narty, ale czegoś takiego nie rozpatrujemy. Referowanie wszystkich szczegółów skoczkom jest mało prawdopodobne, ale nie niemożliwe. Natomiast szczegóły nie są do niczego potrzebne zawodnikowi.

    Problemem jest także to, że nawet jeśli skoczek wiedziałby cokolwiek to nic zrobić nie może. Trener każe, skoczek musi.

    No i w tym przypadku nie było też długiego czasu testów. Wszyta linka była modyfikacją na ostatnią chwilę.

  • Arturion profesor
    @dejw

    W ostatnim wersie bez "tu". :-)

  • dejw profesor
    raz-dwa

    Zawieszają, odwieszają;
    Zawieszają, odwieszają.
    Tak te FISowskie gn*oje
    Sobie tu w ch*uja grają.

  • rybolow1 profesor

    Tu już jakaś czwarta gęstość, czemu mogli skakać w Courchevel jak dalej toczy się postępowanie? FIS w formie XD

  • Skokownik profesor
    @TheDriger

    Tylko jakoś nie są tak gorliwi w stosunku do swojej reprezentacji. Nasi zawsze niewinni wg statystycznego polskiego kibica.

  • dervish profesor
    @Kolos

    Gmeranie przy sprzęcie i niepoinformowanie o tym zawodnika to kryminał. Skoki narciarskie to sport ekstremalny. Skoczek musi wiedzieć wszystko o sprzęcie, którego używa. Nie może się o tym dowiadywać w trakcie skoku, bo to grozi tragedią. Skoczek przyzwyczajony do takiego, a nie innego zachowania się sprzętu nagle w czasie lotu zostaje zaskoczony, bo okazuje się, że sprzęt inaczej się zachowuje. Masz pojęcie, jakie to jest zagrożenie dla jego bezpieczeństwa? Żeby skorzystać z poprawek skoczek musi o nich wiedzieć. Musi być przygotowany do skorzystania z nich.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Było jak było. Ale wg przepisów za wystartowanie w nieprawidłowym sprzęcie odpowiada zawodnik.

  • Kolos profesor
    @dervish

    Do czego skoczkowi taka wiedza? Dostaje kombinezon i ważne, czy dobrze leży i daje efekt w powietrzu. Szczegóły skoczka nie interesują czy jest z magicznego materiału, czy ma inne szwy. Chyba, że musi coś w kombinezonie podciągać czy naciągać, by przejść kontrolę, no to musi wiedzieć, co kiedy i gdzie ma robić. Ale to nie ten przypadek...

  • Kolos profesor
    @TheDriger

    Trener raczej powiedział "masz nowy kombinezon, przetestuj go" i... tyle. Serio skoczek w ciągu sezonu zwłaszcza w krajach z topu ubierana na siebie kilkadziesiąt kombinezonów. Serio myślisz, że o każdym trener opowiada że wszystkim szczegółami, włącznie z danymi technicznymi materiału na kombinezon itd.?

  • dervish profesor
    @TheDriger

    Nie bądź naiwny. Takich radykalnych poprawek podobnie zresztą jak żadnych innych nawet najmniej istotnych nie wprowadza się bez poinformowania zawodnika. Zanim użyje się takich poprawek w konkursie, najpierw długo się je testuje. Skoczek musi wiedzieć wszystko o tych poprawkach. Oddaje skoki testowe właśnie pod kątem tych poprawek. W takich skokach nie stara się wykonać idealnego skoku, tylko serię powtarzalnych skoków mających przetestować konkretną poprawkę, by sprawdzić, czy ta poprawka pomaga, czy nie. Skoczek musi wiedzieć wszystko o sprzęcie, na którym skacze, bo żeby wprowadzić poprawkę i ocenić jak ona pracuje musi być komunikacja między skoczkiem i projektantem tej poprawki. A jeżeli chodzi o te sznurki w kroku to taki Forf musiał wiedzieć, jak te sznurki wykorzystać bez tego poprawka nie miałaby sensu. Dobrze to wyjaśnił Stefan Hula i inni skoczkowie, którzy pytani, czy to możliwe by skoczek nie miał pojęcia o modyfikacjach w kombinezonie — wyśmiali takie hipotezy.

  • TheDriger weteran
    @Filigranowy_japonczyk

    Myślę, ze Forfang już dostał setki obraźliwych wiadomości na instagramie od polskich kibiców po tym incydencie. Wiec ja się mu nie dziwię, widać to nawet tutaj ze polscy kibice w skokach są najbardziej gorliwi i pewnie sie o tym przekonali.

  • TheDriger weteran
    @equest

    Trener mowi do zawodnika "Słuchaj wszylismy taki malutki sznurek do kombinezonu żeby Ci sie lepiej skakało", a zawodnik na to "Ok, dobrze trenerze". Tak to na 90% wygląda. Wybacz, ale zawodnicy podczas MŚ mają setki ważniejszych myśli w głowie niż to, ze trener cos tam poprawił w kombinezonie. Więc ja myślę, ze wiedzieli o tych sznurkach, ale nie byli świadomi że są jakieś nielegalne, przecież sztab zawsze im przygotowuje kombinezony do skakania, więc ich to nawet nie interesowało wtedy, po prostu robili swoje. To tak jakby karać kierowcę F1 za to, ze jego zespół dał mu do auta nieregulaminową część. Niby wiedział o niej, ale to nie jego praca żeby się z nimi kłócić.

  • Filigranowy_japonczyk weteran
    @equest

    Lindvik nie powiedział nic szczególnego, za to Forfang dowalił do pieca mówiąc, że "bycie polskim widzem i kibicem to bodziec do zaczynania spekulacji.", czyli zasugerował, że polscy kibice są niezbyt inteligentni.
    Ciekawe co sądzą o tych słowach ludzie, którzy ich bronią.

  • Lataj profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    W szczególności, gdy pisał, że jakakolwiek awersja jest szczytem głupoty.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl