Ukraińska skoczkini zdyskwalifikowana za doping

  • 2025-11-07 12:57

Jak informują ukraińskie media, Narodowe Centrum Antydopingowe zdecydowało o dyskwalifikacji tamtejszej skoczkini narciarskiej, Tetiany Pyłypczuk, na dwa lata za naruszenie przepisów antydopingowych.

W próbce zawodniczki wykryto furosemid, niedozwoloną substancję, która wspomaga szybką utratę wagi i ma właściwości maskujące, pozwalające ukryć obecność innych niedozwolonych substancji. Zgodnie z decyzją Narodowego Centrum Antydopingowego okres dyskwalifikacji rozpoczął się 17 września 2025 roku, więc Pyłypczuk będzie mogła wrócić do rywalizacji 18 września 2027 roku.

Pyłypczuk jest czterokrotną uczestniczką mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, na których, podobnie jak w Pucharze Świata, nie odniosła zauważalnych sukcesów. Punkty do klasyfikacji generalnej zbierała tylko w Letnim Grand Prix i zawodach FIS-owskich niższego szczebla.

To nie pierwsza taka sytuacja w ukraińskich skokach. W 2022 roku na cztery lata zdyskwalifikowany został Andrij Waskuł. Była to najwyższa kara w historii męskich skoków, a i w żeńskich dłuższej nie było. Co prawda rosyjska skoczkini Ajsyłu Fachiertdinowa – drużynowa medalistka zimowego olimpijskiego festiwalu młodzieży Europy z 2013 roku – również musiała zmierzyć się z czteroletnią dyskwalifikacją, ale ona była recydywistką, stąd tak wysoka kara nie dziwi już tak mocno.


Adrian Dworakowski, źródło: kamyanske.com.ua/informacja własna
oglądalność: (7995) komentarze: (55)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @szczurnik

    "Brutala"? Tak, bo używałem, "Warsa" czasami też. :-)

    A ja pamiętam, jak w Bischof wchodził zawodnik gdzieś z boku, podskakiwał do góry, przekręcał się o 90 stopni i zjeżdżał w dół.

  • szczurnik weteran
    @Arturion

    Wąchałeś? :-)

    Taki urok pomieszania pokoleń, ja pamiętam, jak skoczkowie dreptali po schodach wzdłuż zeskoku podczas TCS 2000/2001...

  • Arturion profesor
    @smiesznygracz

    Wtedy też skakali. ;-)
    A dezodorant najlepszy nazywał się "Brutal". Choć były też "Mefisto" (męski), czy "Femina" (damski). Moja koleżanka wolała jednak "Brutala". ;-)

    (najpopularniejszy był "Wars", Fijas chyba "Warsa" używał)

  • smiesznygracz bywalec
    Perfumy PRL

    Ludzie, ja się bardzo interesuję skokami, ale nawet pełnoletni nie jestem. A wy mi tu o jakichś perfumach co za PRL były gadacie.

  • Arturion profesor
    @szczurnik

    To wpisz: "być może perfumy PRL".

  • szczurnik weteran
    @Arturion

    Tak daleko sięgać nie trzeba: wyszukiwanie pokazuje właściwie tylko obecne sklepy, żadnych materiałów wspomnieniowych.

  • Arturion profesor
    @smiesznygracz

    Były takie perfumy za komuny.
    Lecz wtedy żadna ze skakajek ich nie stosowała. ;-)
    ("Być może")

  • smiesznygracz bywalec
    @Bernat__Sola

    Być może.

  • Arturion profesor
    @Bernat__Sola

    Może stąd tendencja do klikbajtowych tytułów? ;-)

  • Bernat__Sola profesor
    @smiesznygracz

    Skijumping chyba współpracuje z Onetem, bo od jakiegoś czasu przynajmniej niektóre artykuły (A może i wszystkie?) są publikowane tu i tu.

  • smiesznygracz bywalec
    @sledzik16

    Z ciekawości sprawdziłem inne strony. Powiem tyle: wszystkie wstawiły ta informację 7 listopada i to często później niż ta strona. Taki Onet napisał o tym o 13:31, a na dodatek na początku artykułu jest link do Skijumping.pl, więc wygląda na to, że to od nas mieli tę informację.

  • smiesznygracz bywalec
    Tetiana Pyłypczuk

    Mi tam trochę jej szkoda, ale cóż, zasłużyła sobie

  • Kornuty stały bywalec

    Nic dziwnego. Najbardziej skorumpowany kraj oligarchów i kombinatorów.

  • Luk profesor

    Szczerze?
    Nawet mi jej nie żal. Wiedziała, na co się pisze.

  • Bernat__Sola profesor
    @sledzik16

    To wskaż, kto podał tę konkretną informację wcześniej.

  • Bernat__Sola profesor
    @Pavel

    Podobnie dużo mniej znany rodak Bystøla, Tom Aage Aarnes. No i poniekąd Siim-Tanel Sammelselg.

  • Kolos profesor
    @Mucha125

    W temacie chipów nikt niczego nie stwierdził więc trudno powiedzieć czy coś w tym temacie było czy nie. Za sznurek i tak niewinni zawodnicy zarobili w sumie kilku miesięczne zawieszenia. A trenerzy i spece od sprzętu i tak dostali surowe kary więc o co chodzi?

    Gdyby za oszustwa sprzętowe karali kilkuletnimi zawieszeniami to szybko mogłoby nie było komu skakać (gdyby realnie kontrolowano ten sprzęt...) po za Polakami.

    Acz oczywiście Pylypchuk miała raczej pecha niż świadomie się dopingowała, więc kara faktycznie wydaje się zbyt surowa.

  • Kolos profesor
    @Dudu7

    Owszem furosemitem zbijesz wagę ale też się odwodnisz czyli osłabiasz. Zatem korzyść taka sobie dla sportowca.

    I nie wiem czemu odrzucono do sprawy, że furosemit może maskować użycie onych środków... Niby jak? Że szybciej odwadniając organizm szybciej eypłuczesz z organizmu inne substancje? Może...

  • ms_ profesor
    @sledzik16

    Ale i tak taka dyskwalifikacja Pyłypczuk, czy wcześniej Waskula zainteresuje jedynie osoby bardzo mocno interesujące się skokami, a zdecydowana większośc osób, które regularnie oglądają skoki w telewizji nawet nie wie o kimś takim jak Waskul i Pyłypczuk. Gdyby za doping zdyskwalifikowali jakieś duże nazwisko, np. Wellingera to byłoby to głośne wydarzenie, a tak to kogo poza największymi fanami skoków takie informacje interesują? Nikogo. Nawet biorąc pod uwagę samą dyscyplinę to jest to tak istotne jak np. dla światowej piłki nożnej odjęcie kilku punktów Lechii Gdańsk przed startem bieżącego sezonu ekstraklasy.

  • sledzik16 profesor
    @Mucha125

    Właśnie przez takie coś ta dyscyplina traci najbardziej w oczach kibocow i nie tylko.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl