PŚ w Lillehammer: Piękne zwycięstwo Thomasa Morgensterna

  • 2006-03-10 18:24
Trzeci konkurs w ramach Turnieju Nordyckiego rozgrywany w norweskim Lillehammer zdecydowanie wygrał Austriak Thomas Morgenstern, który wyprzedził reprezentanta gospodarzy, Bjoerna Einara Romoerena oraz swojego kolegę z drużyny, Andreasa Koflera. Adam Małysz wylądował poza czołową 10-tką...

Dużo kłopotów miało jury dzisiejszego konkursu w drugiej serii zawodów z optymalnym ustaleniem najazdu. Początkowo zawodnicy skakali z 7. bramki, następnie po słabych skokach niektórych zawodników podniesiono rozbieg o dwa oczka w górę, ale po krótkiej chwili zdecydowano o ponownym podniesieniu belki startowej do numeru 11.

Dzisiejszy konkurs zdecydowanie wygrał złoty medalista z Turynu, Thomas Morgenstern. Młody Austriak lądował na 138 i 132 metrze i odniósł drugie w swojej karierze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Tuż za nim uplasował się Bjoern Einar Romoeren (134 i 135 m) a na ostatnim stopniu podium towarzyszył mu kolega z reprezentacji, Andreas Kofler (dwa razy 132,5 m).

Drugiego miejsca zajmowanego po pierwszej serii (135,5 m) nie utrzymał Fin Janne Happonen (127,5 m) i spadł aż na 9. miejsce. Podobnie swojej pozycji zajmowanej na półmetku zmagań nie obronił Roar Ljoekelsoy. Norweg był trzeci, ale po nieco słabszym skoku w finale uplasował się tuż poza podium.

Adam Małysz, po skoku na odległość 134 metrów w pierwszej serii zawodów, zajmował 12. pozycję z szansami na awans do czołowej 10-tki , w finale oddał nieco słabszy skok (129,5 m) i w rezultacie zajął 11. miejsce.

Słabo zaprezentował się w dzisiejszych zawodach Janne Ahonen, który zajął dopiero 23. miejsce (124,5 i 125 m). Ze zwojego występu nie może być także zadowolony Jakub Janda, który uplasował się na 17. pozycji (129 i 128,5 m).

Niestety do finału nie awansowali nasi pozostali skoczkowie. Stefan Hula uzyskał zaledwie 114,5 metra i zajął ostatecznie 46. miejsce a Kamil Stoch lądując na 123 metrze uplasował się na 34. pozycji.

Thomas Morgenstern, dzięki wspaniałemu zwycięstwu na skoczni "Lysgaardsbakken" w Lillehammer, objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Turnieju Nordyckiego i wyprzedza o 3,6 pkt dotychczasowego lidera, Andreasa Kuettela, który w dzisiejszym konkursie zajął 6. miejsce.

Kolejny konkurs w ramach Turnieju Nordyckiego zostanie rozegrany w najbliższą niedzielę na skoczni w Oslo. Serdecznie zapraszamy do relacji z tych zawodów na łamach serwisu Skijumping.pl!

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu »
Zobacz końcowe wyniki konkursu »
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata »
Zobacz aktualną klasyfikację Turnieju Nordyckiego »
Zobacz aktualny ranking WRL»

 




Damian Pietrzak, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8314) komentarze: (74)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    @Konradoxi .

    Fajnie że TAjner Pocjechał!! Ktoś mi powei po co?? Przecież on skacze gorezj od Pochwały a Pochwała musi bronić 50.. Rozumiem mozna nie wystawić Pochwały ale czy w jego miejsce musi być wystawiony TAJNER!!??!!

    Okazało się,że Tomek był najlepszym Polakiem!!!!!
    Swoja drogą to T.Tajner miejsce w PK wywalczył w Mistrzostwach Polski - 6 i 9 miejsce.
    Mógł również pojechać D.Kowal.

  • anonim
    czemu nie bjoern

    czemu nie bjoern lubie thomasa ale bjoern byl tak blisko

  • anonim

    @ Matyldo

    Niestrudzona w swojej czystej miości sportowej :)
    do Adama !!!

    Pozwól , że i ja sę dolączę ,
    Adam , dopoki będziesz uprawial ten sport , dopóty prawdziwi kibice Cie nie opuszczą ,
    ja wierna Fanka , Twoja jak ten pies:))))
    będe trwać , przy Tobie , i potem ,
    na wieki , wieków
    Amen !

    Glowa do góry , niedziela bedzie Twoja i nasza tez :)
    Pomimo dzisiejszych klopotów , gratuluję udanego wystepu.

  • anonim

    @ Marcin BB

    Trudno jest startowac , w zawodach a juz napewno poprawnie wylądować , z tak potwornym bolem glowy !!!

    To cud , ze wogole dzis skakal !!

  • anonim

    Chyba już wiadomo skąd to zachwianie przy lądowaniu Adama , więc nie bede o tym pisać,
    ogolnie , widac , u Adama zwyżke formy , idzie wyrażnie w górę ,
    znów oczekwalismy , ze wskoczy na podium ,
    skoki byly , bardzo dobre , 134 metry o czyms świadczy ,
    Adam wyrażnie , poprawil dojazd do progu , pomimo wciąż slabszych prędkości i tak leci daleko ,

    ale , to tylko dobrze świadczy , o tym , ze w przyszlym sezonie będziemy znów widziec Adama , walczącego w czolówce.
    Nasz zawodnik , jeszcze wszystkich zaskoczy,
    tylko , nie wymagajmy od niego zbyt wiele , ja się ciesze z każdej jego lokaty.
    Dziś nie bylo , żle , wazne , ze znów dostal tę moc , którą mial kiedyś.
    Co do pozosatlych naszych zawodników , nadal sa tylko tlem Adama i chyba dlugo pozostaną, bo taki zawodnik rodzi się może raz na 50 lat !!!

  • boss bywalec

    jedno mnie zadziwiło a w zasadzie 2 osoby.Mianowicie bardzo dobra postawa Jerneja Damjana i norwega Hilde.A Małysz ok , spodziewałem się 5 no ale i tak jest ok

  • anonim
    Adam wygra w niedzielę

    Trochę skrewiłem. Zakładałem pierwszą piatkę. Nic to. @sibek za to trafił. Wywrózył juz 3-cie i 11-te miejsce. Zostało 1-sze, 2-gie i 9-te. I toby się, mniej więcej zgadzało. W Oslo czwarta w historii wygrana, za tydzień w sobotę lokata druga, a na niedzielę, jakby znów była ta migrena, zostawic sobie rezerwę w postaci 9-tego miejsca.
    Poważnie pisząc to to powyzej jest właśnie poważne. Jeśli Małysz wyleczy sie z tej całej migreny ( co to za świństwo?), wygra w Oslo. Tak będzie. Żeby tylko nie zmotywowano go tak, jak Mateję w zeszłym tygodniu. To inny typ. On tak szybko nie pęka. Tym bardziej, że wcale źle dzisiaj nie skakał. Nie było może rewelacji, ale ... będzie. W niedzielę. Tak myślę.
    @Marcin BB
    Z tymi belkami oczywiście miałeś we wtorek rację. Dzisiaj to samo. No, ale pan Kuttin się nie myli. Mylą sie dziennikarze, jeśli myślą, że nie są winni. Oni i, oczywiście, cykliści. A Stoch i Hula bez punktów. Przez pismaków - telepatów. Mateja cały dzień pewnie czyścił narty i buty. Jak każdy skoczek - masztalerz. W tym samym czasie dostający ostatnio jeszcze większe baty w PŚ Kranjec zdobywał trzecie miejsce w PK. Ale pan Kuttin i pan Tajner sie nie mylą. Jak widac w niektórych sprawach mają zbieżne opinie. Najbardziej chyba w tej, że się nie mylą.

  • witam stały bywalec
    @MarcinBB

    Spoko, spoko :)))) Faktycznie, trochę Cię źle zrozumiałem. I rzeczywiście, na tym forum jesteś jednym z tych wiernych kibiców...

  • MarcinBB redaktor
    suplement

    poza tym 60% mego rozczarowania płynie ze skoku Stocha, 30% ze skoku Huli i tylko 10% z lokaty Adasia. I nie zaliczaj mnie proszę do choragiewek na wietrze, bo to dla mnie policzek. Przejrzyj moje posty na tym forum. Zawsze byłem kibicem. Co nie oznacza, że bezkrytycznym. Ale wiernym.

  • MarcinBB redaktor
    opinie

    @witam
    Czy nie jestes zbyt rozchwiany w swych opiniach?
    "Adam skakał dobrze,"
    "Adam Małysz popełnił spory błąd w drugim skoku. W końcówce miał za bardzo zadarte narty, przez co wyhamował i spadł."
    :-)
    Ja zresztą własnie taki bład nazywam zepsuciem skoku. Natomiast nie napisałem, ze skakał źle. Owszem, skoki były duzo lepsze niż jeszcze pare tygodni temu. Czy lepsze niz na Olimpiadzie? Może lepsze niz na dużej skocznmi, ale nie na małej. A o tym świadczy i miejsce. A rozczarowanie to uczucie, nie zas opinia. I głownie lokatą, oraz pechowym lądowaniem w pierwszej serii. nie napisałem że Małysz kiepsko skacze.Ja również uważąm go za znakomitego sportowca, niezaleznie od tego czy w ajkims konkursie wypadnie trochę słabiej. ponadto jak powiedział p. Kot, Małysz miał migrenę (patrz nastepny news). Tym bardziej wiec Adama podziwiam. Żle mnie trochę zrozumiałeś ot co. Zasadniczo się zgadzamy, wiec nie ma o co kopii kruszyć. Pozdrawiam :-)

  • witam stały bywalec

    @MarcinBB
    Nie jesteś trochę za bardzo rozchwiany w opiniach? Forumowicze raz się Małyszem zachwycają, a raz piszą o rozczarowaniu. Ja mam Adama zawsze za znakomitego sportowca bez względu na to, jak wypadnie. Teraz już w ogóle nie emocjonuję się jego pozycjami, bo i tak o nic nie walczy. Skacze dla samego skakania. A drugi skok wcale nie był zepsuty. Ci najlepsi skakali 1 , 2 , czasem 3 metry dalej. Morgenstern przeskoczył Adama raptem o 2,5 metra. Postęp więc jest bardzo duży. Nie ma co tu mówić o rozczarowaniu. Adam skakał dobrze, lepiej niż na igrzyskach, a nawet lepiej niż w Zakopanem.

    @air show
    Z Bystoelem od początku miałem dokładnie takie samo zdanie, ale część forumowiczów rzuciła się na mnie, jak napisałem, co myślę - w tym jeden z redaktorów tej strony, Wojtek Szatkowski. Teraz widać, kto jest dobry. Morgenstern już w ostatnich latach pokazywał, że jest fenomenem, Bystoel natomiast skakał w kratkę. W Turynie pomogło mu wszystko - wiatr, noty za styl... Odległościowo przegrał z Hautamaekim, należy też wziąć pod uwagę to, że końcowi zawodnicy mieli znacznie gorsze warunki od tych, co skakali wcześniej (Neumayer, Bystoel, Małysz...). Stąd nie do końca udane próby Ahonena, Kuettela, Morgensterna, Koflera oraz Wassilieva, który po treningach też był faworytem do medalu. Krótko mówiąc, Lars Bystoel miał ogromnego farta.

    Adam Małysz popełnił spory błąd w drugim skoku. W końcówce miał za bardzo zadarte narty, przez co wyhamował i spadł. Podobny błąd robi również Matti Hautamaeki, z tym że w dużo wcześniejszym momencie. Błąd Małysza nie zmienia jednak faktu, że nawet ten drugi skok był dobry.

  • MarcinBB redaktor
    rozczarowanie

    No cóż. Nie zawsze jest fajnie. A tak niewiele brakło do szczęścia. Gdyby Małysz nie zachwiał się po lądowaniu po pierwszej serii mógł być nawet 3 ex aequo z Ljoekelsoejem. ale i tak od podium dzieliły go 2 punkty. Podium było w zasięgu, możenawet 2 miejsce. W drugiej serii zepsuty skok i koniec marzen. Również co do dobrego miejsca w konkursie nordyckim. Już za daleko.
    Co do młodych wilczków - totalne rozczarowanie. już się nie będe napalał dobrymi skokami w treningach czy kwalifikacjach. Przejmują złe nawyki od Matei i Skupnia. Bede zawsze trzymał za nich kciuki, ale nie uwierzę. nie uwierzę póki nie zobaczę. Jak św. Tomasz. Niech 3 razy z rzędu zdobeda punkty - będe optymistą. Ale to już razcej w przyszłym sezonie.
    Gratulacje Morgi. Wreszcie drugie zwycięstwo w PŚ. Oj dłuuuugo na to czekał. tyle razy było tak blisko. I wreszcie jest.
    Janda jednak wciąż nie może byc pewny Kryształowej Kuli. nie przy tej chierycznej formie.Ahonen może się już nia pożegnać. Jednak nie udało się zregenerować. Szanse maja jeszce Roar i Andreas. Oni są w formie i zdobywaja dużo punktów. Morgi już ma za daleko. Emocji jednak nie braknie.
    W niedziele Światynia Skoków. Po raz ostatni w tym kształcie. To bedzie szczególny konkurs dla Norwegów. Karuzela kręci się dalej...

  • air show stały bywalec

    Od razu sobie pomyślałem, że Bystoel to przypadkowy zwycięzca na IO w przeciwnieństwie do Morgiego. Nie myliłem się.
    Adam dwa niezłe skoki, ale tylko 11 miejsce. Apetyty były większe, ale mam nadzieję, że się nie załamie i... W Oslo odniósł swoje pierwsze zwycięstwo...

  • anonim
    -

    a co do Koflera na Igrzyskach to wcale nie było mu tak wesoło... przypatrzyłam się mu i przez pierwsze pięć sekund miał nie tęgą mine, dopiero potem wrócił do obsciskiwania sie z Morgim ... ;)

  • anonim
    forma beznadziei

    ech... slabo, coraz slabiej, normalna tragedia - Malysz nie wygral, ba, nawet skoczni nie przeskoczyl! co on sobie w ogole mysli, ze co, za ja bede placil podatki za to zeby on mogl sobie odwalac taka wioche tracac cale 2m na 1 skok do podium! taka zenada - po co to w ogole narty zakladac skoro sie nie umie na nic ustac...

    itd. itp. i prawde mowiac, na miejscu Malysza mial bym to w d.pie. z glodu nie umrze, a skakac dla wilczej watachy to mozna ale z glodu, bo satysfakcja z tego taka jak ze stosunku z dziura w plocie... jedyna pociecha to to, ze Malysz nie ma czasu czytac takich bzdetow

  • anonim
    -

    w sumie chciałam napisać podobny tekst co "mini" dlatego powtarzać nie będę ...

    @ANADOLA
    Owszem, w Kuopio sie skrzywił kiedy zobaczył że przegrał z Kuettelem ale co z tego ? - to tylko świadczy, ze ma ambicje na pierwsze miejsce. Ostatni raz wygrał PŚ trzy lata temu, coągle zachacza o podium, nigdy nie moze wygrać - więc ja mu sie nie dziwię ...
    Tak, w ogóle to przepraszam za mój pierwszy komentarz- troche był oschły ... pozdr.

  • motylek stały bywalec
    @Matylda

    nie wiesz jak Ciebie rozumie! Pewnie Adam sie zdekoncentrowal ta daleka pozycja po calkiem dobrym przeciez skoku, bo na belce przed drugim skokiem mial takie "ROZBIEGANE" oczy , ze nie wrozylo to nic dobrego.....

  • Karolina doświadczony

    No po prostu "cudowny" konkurs...
    Przecież nie ma nic cudowniejszego niz ogladanie po raz 3 tej samej serii!! Największe marzenie każdego człowieka, ktorego marzeniem jest słodki sen po wyczerpujacym dniu... Ale w Norwegii jak przypomnial, pan komentator, to juz sie staje tradycja, co ukazala nam zreszta wczorajsza seria kwalifikacyjna... O ile zawody w Japoni są nudne z powodu braku obsdy, to norweskie są niszczone przez organizatorów, któzy nawet nie potrafią belki ustawić...

    Jednak zawodnicy nie nawalili i oglądaliśmy mimo wszystko, niezly pokaz dalekich lotów. Zwłaszcza pierwsza seria była ciekawa (może właśnie dlatego że wtedy belka była stała a rozbieg był długi). Świetne skoki, a do drugiej serii nie kwalifikowały się takie osoby jak np. Kamil, które miały ponad 120m!! Dawno (jak do tej pory??) nie było takiego konkursu.
    Dobrze, ze wiaterek wieje. Przynajmniej zawody mogły byc ciekawe, a czemu nie wyszlo napisalam wyzej :?

    A wracając do Kamila... Po raz pierwszy nie był on niezadowolony po swoim skoku. Nawet w Zakopcu kiwal z niezadowoleniem główką, a tu... :) Skok był poprawny na moje niefachowe oczeta... Stefana nie widzialam, bo na konkursik zaspalam ;D a Adasia też vył dobre, zwłaszcza pierwszy, który wg mnie był za nisko oceniony...

    Zostały jeszcze trzy konkursy... Mam nadzieję, że jeszcze zobaczymy w nich conajmniej dwoch Polaków w drugiej serii :o)

  • anonim
    Zacznie sie narzekanie.. na Malysza

    WSzyscy sie skupili na Malyszu a zobaczcie jak skacza inni Polacy,ile jeszcze bedziemy czekac jak drugi obok Malysza Polak bedzie regularnie wchodzil do 30-stek?Czy tylko pozostali umieja dobrze skakac na Krokwi?? A Pan Panie Kuttin jak wytlumaczysz brak w 30-stce Stocha i Hule tym razem? Znowu wiatr i niby mieli pecha?

  • anonim

    BRAWO MORGI! WIEDZIALAM ŻE WYGRA :) GRATULACJE :)

  • mini początkujący

    Dokładnie! Tak naprawdę nie możemy oceniac jaki Morgi jest prywatnie. A jakim jest sportowcem - na pewno wyśmienitym. Mimo tego, że na swoje drugie zwycięstwo w PŚ musiał czekać ponad trzy lata, nigdy się nie poddał, nie rzucił nart w kąt. Mówiło się, że jest słaby psychicznie, ale on ostatnio udowadnia, iż wytrzymuje presję. To absolutny kandydat na wybitnego zawodnika. Kto wie, może gdyby nie Jego zadziorność, ambicja, wola walki i charakter mistrza już dawno byśmy nie podziwiali Jego dalekich i pięknych stylowo skoków (ten pierwszy dzisiaj był perfekcyjny!!!).

  • anonim
    Ambicje, ambicje

    Morgi to ekstrawertyk. Jak przegrał to się skrzywił. Mógł lepiej ukryć swoje niespełnione ambicje... :P Jak taki np. Kofler przegrał z nim 0,1 pkt na olimpiadzie to nie stroił fochów, chociaż to musiało bardziej bolec. A moze zresztą Kofler byl za bardzo szczesliwy z 2 miejsca, zeby myslec ze mogło byc lepiej... :)

  • Matylda weteran
    Adaś - ja Ci kiedyś tą głowę odgryzę, zobaczysz!

    @E.
    Zgadzam się z Tobą. Znów włączyła się ta wszechobecna głowa i dyktowała sylwetkę podczas najazdu, trzymanie kolan, odbicie, parabolę lotu itp. itd. Natomiast intuicję i "niebieskie migdały" Adaś wyłączył jak nocną lampkę. Natury nie przechytrzysz. Siedząc na belce Adaś powinien po prostu sobie szepnąć do ucha: "A teraz rzucam się w ramiona wiatru i niech się dzieje wola nieba!" Jak znamy naszego Motyla, to pewnie znowu włożył sobie liczydło pod kombinezon i w czasie lotu rachował, gdzie ma wylądować, by wskoczyć na pudło. Jeżeli nie w pierwszym skoku, to już na pewno w drugim.

  • REM stały bywalec

    OSLO BĘDZIE ADAMA. W PIERWSZYM SKOKU NIE LĄDOWANIE BYŁO ZŁE,ALE NA ODJEŹDZIE MUSIAŁA BYĆ JAKAŚ NIERÓWNOŚĆ. MOŻE W KOŃCU KTÓRYŚ Z RESZTY ANEMIKÓW SIĘ OBUDZI. TRZEBA JUŻ WALCZYĆ NA CAŁEGO. GADANIE, ŻE ZA DWA LATA KAMIL BĘDZIE WALCZYŁ Z NAJLEPSZYMI O ZWYCIĘSTWA PRZYPOMINA TO, CO KIEDYŚ O POCHWALE SIĘ MÓWIŁO. DOBRA TECHNIKA, TYLKO MAŁO MOCY, BO MŁODYCH NIE MOŻNA ZAJEŻDŻAĆ "SIŁĄ". TO KIEDY TA MOC MA PRZYJŚĆ. PO 30-CE?

  • anonim
    @Noemi

    Och... jasne, że go nie znam osobiście w każdym badz razie na takiego mi wygląda, a na ten temat mogę sobie pisać eseje. A o Małyszu jest oczywiste, ale nie dla wszystkich, niestety.

  • anonim
    @ANADOOLA

    Och ... same mądrości tutaj wypisujesz ... najpierw ,,o Morgim" ... skad niby wiesz, ze jest zadufany w sobie ?! co, znasz go osobiście ? :>

    a i w komentarzu "o Małyszu" też niczym szczególnym nie zabłysnełaś - BO TO JEST OCZYWISTE

  • anonim

    oba skoki były dobre ale cały konkurs ogułem był loterio

  • Sceptyk bywalec
    Takie tam

    Konkurs w pierwszej serii na bardzo dobrym poziomie i to się chwali. Z pewnością żal Ahonena, szans na zdobycie kuli już nie ma, ale to i tak wybitny skoczek. Szkoda też tego lądowania Adama Małysza. Z niecierpliwością czekam na newsa, w którym to bądź pan Kruczek, bądź Kuttin niepowodzenie pozostałej dwójki Polaków będą zwalać na wiatr :D

  • anonim

    Faktycznie szkoda, że dobre wyniki z treningów nie przełożyły się na konkurs, ale myśle, że Adam sam narzucił sobie presję po poprzednim 3 miejscu i znow za bardzo chciał.
    Szkoda gdybać o belkach, bo dla wszystkich były one takie same i oceniały ich umiejętności w konkretnych warunkach.
    Chyba zaważyła tylko sfera "psychologii w głowie" skoczka.
    Ale nic to!Jest dobrze, będzie lepiej!

  • anonim

    LOTERYJNY TEN KONKURS

    NIERÓWNE WARUNKI, RAZ WIEJE MOCNIEJ RAZ SŁABIEJ, WIATR KRĘCIŁ, W I SERII MAŁYSZ DOBRZE SKOCZYŁ, MÓGŁBYĆ 3-CI, W DRUGIM MIAŁ WIATR OD TYŁU, I TEŻ NIE BYŁ TO SKOK ZŁY.

  • anonim
    Źle powiało?

    Adam ma siłe walki i jeszcze dużo do zrobienia. Jak ktos chce - może góry przenosić. Niestety reszta naszych skoczków po swoich skokach nie ma nawet pojęcia co się wydarzyło, umieją tylko wydukać, że wiaterek powiał tam gdzie nie trzeba.

  • anonim
    Bjoern

    Brawo Bjoern superr juz zostan na podium superrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

  • anonim

    A to 11 miejsce to mały wypadek przy pracy a w Oslo bedzie good

  • Matylda weteran
    Adam radzisz sobie dobrze na koniec trudnego sezonu

    FAM
    Wiesz, Mariuszu, chorągiewek na wietrze nie powinno nazywać się chyba fanami. Bo jeżeli tak, to jak w takim razie nazwać nas i nam podobnych? Już raczej powinno się te choręgiewki nazwać woźnicami, chętnie wożą się na czyichś sukcesach, i to obojętnie, czy to Małysz, Kowalczyk, Sikora czy też Brzęczyszczykiewicz. Od porażek uciekają jak od cholery, dżumy tudzież gangreny razem wziętych.

    Wracając jednak do meritum sprawy: Konkursy powinny odbywać się według pozycji słońca na niebie, naturalnie przy słonecznej pogodzie, w przypadku zachmurzenia nie odgrywa to żadnej roli. Otóż dzisiaj mogliśmy obserwować bardzo dokładnie (już po raz setny czy tysięczny), jakie znaczenie ma obecność słońca nad skocznią oraz co się dzieje w przypadku jego schowania się za góry - Termika zmienia się momentalnie, przedni wiatr przeistacza się w mgnieniu oka w tylni i stajemy się widzami jak gdyby dwóch różnych konkursów. Optymalne (przynajmniej z założenia) warunki można zagwarantować wszystkim skoczkom tylko wtedy, gdy obie serie planuje się tak, aby odbyły się przed lub po zachodzie słońca. Ale to już sprawa FIS, stacji telewizyjnych oraz ewentualnego demontażu ich tradycyjnych ramówek.

    A ADAMOWI MAŁYSZOWI mówię w tym miejscu: Matylda była, jest i pozostanie z Tobą jak długo będziesz skakał. Głowa i uszy do góry - w Oslo też jest coś do ugrania i uskoczenia! Wytrzymaj do końca sezonu, a później poczekamy na rozwój wypadków. Wszystkiego dobrego i pomyślnych wiatrów!

  • agusia początkujący

    Dokładnie jestem tej samej mysli jeszcze są 3 konkursy.A ADAM pokazał ze sie nie kończy 3 miejsce to cos i jeszcze śa szanse na podium i Małysz jeszcze powalczy.I nastepny sezon sie tez zacznie i zobaczycie Adam górą był jest i bedzie mistrzem i nie powiedział ostatniego słowa a to małe załamanie formy to nic teraz odrabia.I powraca małymi krokami do mistrzostwa w końcu bez pracy niema kołaczy i trening czyni mistrza

  • motylek stały bywalec
    brawo ANDOOLA!

    Dokladnie tak samo uwazam, co wiecej , moze to zabrzmi zabawnie, ale on naprawde dochodzi do formy....
    Lillehammer to nie byl ten konkurs, ale sa jeszcze trzy i zobaczymy:)

  • anonim
    O Małyszu

    Małysz jest genialnym skoczkiem, co to właścwie ma znaczyć "Małysz się kończy"? Skakać dobrze (!rewelacyjnie) przez tyle lat to ogromny sukces! A to, że Adam teraz, po olimpiadzie, poddawany takiej presji ze strony kibiców, nie mówiąc juz o kiepskiej sytuacji w PZN, to, że przy tym wszystkim Małysz odnalazł motywacje i wskoczył na podium bardzo dobrymi skokami jest godne podziwu! Ja go szanuję i zawsze będę w niego wierzyć. Adam kocha skoki :) !! Tylko ludzie na najniższym poziomie potrafią oczernić tego wspaniałego człowieka. I niech się za siebie wstydzą.

  • anonim

    małysz nie lubi ej skoczi i dlatego a oslo lubi nie da tam nikomu szans

  • agusia początkujący

    Bedzie lepiej moze Adam nie jest w szczytowej formie ale bedzie jak nie w tym sezonie to w nastepnym ja w niego wierze a juz w Oslo bedzie lepiej bo na to wychodzi z kalkulacji raz super a raz ciut gorzej

  • anonim

    SŁABY?????? 6,3 i 11 miejsce.. Widac że już skacze.. Ale szkoda że tak dobrze w treningach skakał a tearz SŁABIEJ a nie słabo.. Poprostu to nie był jego dzień i będzie lepiej
    P.S. Kogo Wy chcecie za MAteje??? Sliża który w PK sobie nie razdzi???? Zobaczcie jak skacze KRanice a co robił w Pś.....

  • anonim

    Dokładnie zaraz wszyscy będą nawijać Małysz sie kończy a to nieprawda bo pokazał to w Kuopio że się nie kończy a wiec Ci co nieprzepadają za Małyszem niech umilknąn na wieki bo ten konkurs i 11 miejsce jest uważane za wypadek przy pracu i w Oslo znów Adam skoczy jak Orzeł z Wisły

  • FAN ADAMA MAŁYSZA stały bywalec

    I zaraz usłyszę od nowa pieśń ludową pt. "Małysz jest słaby".
    Przypominam swój wczorajszy wpis, w którym mówiłem, że wiele będzie zależało od belek. Im wyższy najazd, tym Adam więcej straci ...i, niestety, nie myliłem się. Jestem przekonany o tym, że gdyby w drugiej serii wszyscy skakali z 7 rozbiegu, to Adam i tak skoczyłby około 128 metrów, a to pozwoliłoby mu się znacznie przesunąć.
    Tymczasem w pierwszej serii oddał swój najlepszy skok - 134 metry, która to odległość pozwoliła nawet Roarowi na zajmowanie trzeciego miejsca. Niestety, jak to zwykle bywa, o pozycji Małysza zadecydowały noty i w sumie w tej niezwykle wyrównanej stawce, w której jedynym przypadkowym zawodnikiem był Ito, Adam znalazł się daleko.
    Drugi skok był może o metr, dwa za krótki... gdyby był o metr, dwa dłuższy, to dzisiejsza rozmowa toczyłaby się zupełnie inaczej. Przypominam też swoją wypowiedź po konkursie w Kuopio, kiedy powiedziałem coś w stylu: "dobrze, że Adam skoczył o metr dalej, a nie o metr bliżej, bo znowu byłoby gadanie o tym, jaki jest słaby".
    Już za chwilę zaczną się na forum pomruki i fochy, a przecież Adam skakał BARDZO DOBRZE. Dawno tak nie było, by nota ponad 270 punktów nie starczała na pierwszą "10", ale bywa i tak.
    Kuttin mówił o tym, ze Adamowi brakuje trochę szczęścia i chyba wykrakał...
    Z lotnikami nie ma szans, to nie jest żadna nowina. Prawda jest taka, że belka już w pierwszej serii powinna zostać obniżona, bo słabizny skaczące po 130 metrów zawsze wypaczają wyniki całego konkursu. Któż mógł wygrać? Tylko Morgenstern, który w treningach prezentował się najlepiej. Nasz Orzeł miał szanse na podium, ale TYLKO z niskich belek najazdowych. Przy jedenastej bramce prędkości czołówki są już ogromne (blisko 94 km), co przy ledwie 92,6 km Małysza stanowi różnicę minimum 3 metrów na niekorzyść dla Adama. I tę różnicę było po prostu widać. Skoczkowie, którzy we wczorajszych kwalifikacjach "dostali" od Małysza po 4,5 metrów dzisiaj o 1,2 go wyprzedzili.
    Ale "nic to", jak mawiał Wołodyjowski do Baśki. Panie Adamie, forma jest i tylko szczęścia trochę brak. Niech Pan się nie przejmuje nikim, a najmniej tymi, którzy wczoraj już w zakładach obstawiali na Pana pieniądze, a dzisiaj za chwilę wyleją swoje frustracje na forum. Niech Pan pamięta: "psie głosy nie idą pod Niebiosy".
    A karawana jedzie dalej. Oby do Oslo... To w końcu mekka pańskich sukcesów.

  • anonim
    O Morgim

    Temu małemu, zadufanemu w sobie Morgensternowi wreszcie się udało! No teraz juz nie jest mały, ale pamiętam go sprzed 4 lat! Zawsze był dobry i taki pewny siebie - działał mi na nerwy. Zresztą teraz dalej mnie denerwuje. Chociaż w gruncie rzeczy dobrze, że jest taki ktoś jak Morgi. JUz nie wyobrażam sobie pucharu Świata bez tego chłopaka - zawsze ambitny, zadziorny, zawsze walczy, no, w końcu ma do tego prawo, nie ważne ktoś by go nie lubił za jego charakter zdobywcy. Poza tym zauważyłam, że Morgi sie postarzał!! 4 lata temu w Libercu wyglądał jak słodziutki i gładki aniołeczek, teraz jest pryszczaty i zhardziały na twarzy, hehe :P

  • anonim
    FIS

    To, co zrobił dziś Hoffer, to woła o pomstę do FIS-u. Urządził sobie w drugiej serii, serię próbną. Ośmieszył się po raz kolejny. Popełnia coraz więcej błędów i jestem jego zachowanie co najmniej zniesmaczony. To jest skandal. Przecież robienie z zawodów kabaretu, w którym ostatnich aktorów już nikt nie opgląda jest absurdalne. Już napisałem skargę do FIS-u. Wiem, że mój głos jest nieważny, bo nie jestem bratem Prezesa, ale... wszystkim fanom skoków - melduję wykonanie zadanie. Pozdrawiam.

  • anonim

    Wszyscy gadali jak Małysz miał załamanie formy a jak Janne ma to tam piąte przez dziesiąte się mówi.A ja sądze że sędziowie troche za surowo ocenili Adama po 1 seri ale w zeszłym konkursie Kuttel wygrał a teraz był 13 a Małysz 11 był lepszy a to że mu skoki niezbyt wyszły to nic w końcu śą jeszcze 3 konkursy do końca i ja wierze do końca że Małysz coś wygra a przynajmniej stanie na podium.Bo i tak wiemy że Małysz jak na ten sezon końcówkę ma na bdb+ a to 11 miejsce ja uważam za wypadek przy pracy.A więc Adam do boju podium czeka POWODZENIA I DALEKICH LOTÓW W OSLO

  • Matylda weteran

    @paulo (*94.dip0.t-ipconnect.de)
    Nie rób tutaj poruty i idź się podszkol w znajomości j. niemieckiego. A przede wszystkim nie rozsiewaj wyssanych z palca rewelacji. Komentatorzy wspomnieli jedynie, że Kuttin dostał od A. Tajnera kwestionariusz do wypełnienia.

  • natala fanka romoerena początkujący

    Strasznie strasznie kocham cie BJOERN!!!!!!!!!Jestes swietny!!!!laski podium nasze!!!!1 Morgej (szopci) 2.Bjoernek (MÓ!!!!!!!!!!) 3. Koffi(Klaudi:):)!!)!!!!!!!rządzimy!!!i nasi meni tez!!!!!

  • zuza doświadczony
    Henio

    nie spodziewam sie po nim zbyt dobrego rezultatu bo dzis na porannym treningu tez podobno nasi za dobrze nieskakali!

  • paulo stały bywalec

    Katastrofy ciag dalszy.
    Kuttin wedlug spikierow z Niemieckiego Eurosport
    mial sie jeszcze na jakims czacie odgrazac Apolo.
    Niech ten Kutt(AS)in ciagnie drut i spieprza z Polski. Adam bedzie jeszcze dobrze skakal ale trener nie moze nazywac sie tak brzydko.

  • Kibic profesor

    Szkoda, ze to nie Willingen, bo by byla szansa ze Hautameki by skoczyl 150m i by wygral z Morgim. Nie mam nic przeciwko Morgiemu, ale wkurzaja mnie komentatorzy, ktorzy mowia, ze Morgi juz wygral, mimo ze konkurs sie nie skonczyl. Przeciez Matti ma jeszcze szanse wygrac.

  • anonim

    No i MAłysz słabo.. Szkoda bo jak dobrze w treningach to gorzej w konkursie:(:(:(:( NO szkdoa bo rozbudził nadzieje:(:(:(

  • anonim
    przypominam o belkach na treningu

    pierwsi z reguły skaczą z wyższych belek ,im lepsi zawodnicy tym belki mniejsze?(na treningu) na zawodach już nie ma pomiłuj!
    Stąd często nasze małolatki dziwią się że nasi skaczą dobrze na treningu a w konkursie bula!!!

  • anonim

    TAjner niexle skoczył 7 na 37.... Jednak lepiej było dac Pochwała zamiast BAchledy!! PZN nie potrafi zrozumieć że BAchleda fatalnie skacze na dużych skoczniach... (a ostatnio na małej nie było go w 10) wieć Pochwała byłby chyba lepszy...

  • anonim

    to jest smiech na sali ze pojechal tonio czytalem wywiad z tym pseudoskoczkiem na jego smiesnzej stronie internetowej i podobno uklad byl taki ze najlepszy z fis cupu jedzie na ostatni pk... Ja sie pytam dlaczego zmieniono zasady kwalifikacji??? Przeciez to kowal byl lepszy w fis cupie... pytam sie po co on tam pojechal??? Ch uja wbijam w ten chory związek i te chore uklady

  • anonim
    To juz sie robi powoli zalosne z tym Toniem

    No ale niestety Dawid nie nazywa sie Tajner, a pozniej sie beda dziwic ze Kowal na duzych skoczniach bedzie lizal bule z powodu braku oskakania.

  • motylek stały bywalec
    do 007

    nie po staremu, zobacz odleglosc- 134 , to jest daleki skok, Adas powoli wraca do formy, miejsce nie jest adekwatne do tego skoku:)

  • anonim

    12 ale to 3 traci 2,5 metra!!!!! Dajcie Adamowi spokój!!!!!!

  • anonim

    Jeden jedyny Malysz 12. Wszystko po staremu.
    Kuttin ty tez jestes stary smiejacy sie jeszcze nie wiadomo z czego H.

  • anonim
    Kowal ,Urbański,Koty,Kubacki za młodzi przecie

    @ kondrada
    Mało Tonio w tym roku jeździł na wycieczki to co mu żałujesz.

  • anonim

    Stoch sie ustabilizował ale o 10 miejsc za nisko
    :(:(

  • anonim
    Hula i Stoch do psychologa marsz!

    A Panie Kuttin Pan dalej w swietnym humorze? Druzyny jak nie bylo tak nie ma!

  • anonim
    @PK

    Fajnie że TAjner Pocjechał!! Ktoś mi powei po co?? Przecież on skacze gorezj od Pochwały a Pochwała musi bronić 50.. Rozumiem mozna nie wystawić Pochwały ale czy w jego miejsce musi być wystawiony TAJNER!!??!!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl