Budowa Wisły-Malinki poważnie opóźniona

  • 2006-09-18 18:54
Skocznia narciarska o punkcie konstrukcyjnym K-120 w Wiśle-Malince zostanie oddana do użytku dopiero w lipcu przyszłego roku. Pierwotnie oddanie skoczni do użytku miało nastąpić już zimą. Plany jednak pokrzyżowało osunięcie się ziemi na zeskoku, które nastąpiło 9 sierpnia.

Kierownik robót - Jerzy Hammer uważa, że na ostatecznym terminie zaważy ekspertyza specjalistów z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej, która ma odpowiedzieć na pytanie, dlaczego doszło do osuwiska. Nieoficjalnie mowa jest o błędnych założeniach projektu. Przyjęto bowiem, że podłożem jest lita skała. W tym rejonie występuje natomiast tak zwany łupek cieszyński. Naukowcy mają także wskazać, jaką metodą należy wzmocnić zeskok.

Tak poważne opóźnienie, stawia pod znakiem zapytania organizację Mistrzostw Polski na skoczni w Wiśle, które były planowane na luty 2007 roku.

"Mimo wszystko jestem dobrej myśli. Niekoniecznie przecież trzeba od razu kłaść na zeskoku igelit, bez którego konkursy mogą zimą się odbyć. W Predazzo skocznia też została dopuszczona warunkowo do rozegrania tylko mistrzostw świata" - mówił dziennikarzom wiceprezes PZN Andrzej Wąsowicz.

Na nowej skoczni w Wiśle-Malince ma pomieścić się 8 tysięcy widzów.

Tadeusz Mieczyński, źródło: Onet/PAP
oglądalność: (6680) komentarze: (51)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Hahaha ,
    Marcinku , przeciez ja żartowałam :)))
    to był tylko przykład ,

    ale lepiej bylo wydać tę kasę na jakieś dokładne pomiary niż teraz poprawiać i znów płacić ,
    a nie daj boże , jak znów się coś sypnie :(
    Ale mam nadzieję , ze teraz bedzie wszystko ok.
    Projekt skoczni jest imponujący , ale stanowczo za mało miejsc dla kibiców.

  • MarcinBB redaktor

    @Fanka
    Dokładnie po drugiej stronie wprost od nas jest Australia, a Ty ogladaj mniej filmów Amerykańskich (szczególnie kreskówek) :-)

  • anonim
    @Fanka

    Fanko po co takie badania.. to przecież też kosztuje:/ a wiesz jaki my skąpy naród, hehe. A swoją drogą Malinka w Chinach nie wyląduje ;) to nie w tą strone i za daleko :))) Chociaż po co wywalać kilka razy kase na marne to ja nie wiem... :/

  • anonim

    A czy tam , zanim , postanowiono o budowie takiej skoczni , przeprowadzono jakies badania geologiczne ?
    nie znam się na tym , ale to chyba tak powinno wyglądać ,
    bo może się okazać , że w pewnym momencie Malinka wyląduje w Chinach :)))

  • anonim
    @Dwa tysiące sześć ,@daf

    To tylko moje własne przypuszczenia a nie fakty.Skoro to aż tak strasznie nibezpieczne to jak oni wogóle usypali ten zeskok i jak mozliwe że tam pracują? Po drugie to była przenosnia(jak widac niezbyt zaznaczona)Mogł być to sprzęt którym pracują a nie "łopaty" Po drugie to oceniając postępy jakie zaistniały przez kilka miesięcy wysuwam wniosek,że do końca jeszcze - bardzo daleko.Jedyne do czego mógłbys sie przyczemic to do tej skały bo tutaj przesadziłem,nie ma litej skały ale jest faktycznie łupek.
    Lecz jak to mozliwe że nie zrobili żadnych testów tylko "zakładali" ze jest tam twardy grunt,przecież to czysta niekompetencja robic coś co moze sie potem zapaść.

  • anonim
    Wisła-Malinka

    @Marcin BB

    Dziękuję za uwagi:) W sprawie Malinki postaram się napisać coś większego po październikowej wizycie w Wiśle, i będzie z tego osobny artykul, lub news jak pisze @harry.

    Pozdrawiam. Wojtek

  • anonim

    @MarcinBB
    W latach 70. to w zasadzie na wszystkie imprezy sportowe chodziły tłumy. Ale czasy się zmieniły i jeśli nie ma idola, to zainteresowanie małe.
    Czytałeś wiadomości dzisiejsze? Już się przebąkuje zupełnie serio o budowie toru F1 w Polsce. A jeszcze roku temu nie był potrzebny. Wystarczyło, że pojawił się Kubica.

  • MarcinBB redaktor
    garść przemysleń i refleksji

    @ Wojtek z Hól
    Dzieki serdeczne za tak wyczerpujace informacje. Dołaczam się mimo wszystko do apelu, by takie informacje podawać również w artykułach. To prawda, co piszesz o forum - jest rzeczywiście na relatywnie wysokim poziomie i stali bywalcy o tym wiedzą. Jak i o tym, kim jest Wojtek Szatkowski. Ale wpada też tu wiele przypadkowych osób, które zapewne czytają tylko artykuły, bez komentarzy i o nich równiez warto pomysleć. Co wcale nie oznacza, że nie warto rzucać takich wiadomości na forum, bo wtedy się jakoś "rodzinniej" robi :-)
    Tak jak sadziłem, najbardziej czasochłonne nie są wcale same prace wykonczeniowe, ale cały proces kontroli, testów i certyfikacji. Dlatego skocznia gotowa bedzie dopiero na lipiec. Zrozumiałem to dzięki Twojemu kometarzowi. Wczesniej sam sie dziwiłem, ze tak długo to potrwa, bo zaawansowanie prac rzeczywiście wskazuje na to, że (poza zeskokiem) wszystko powinno byc już gotowe (lub prawie gotowe) w tym roku.
    @Marco Polo
    Ja też jestem za tym, by skocznię ochrzcić imieniem Hryniewieckiego.
    W sprawie pojemności skoczni.
    Ale z Was pesymiści! W latach 70 nie było Małysza a na zawody pzrychodziło po kilkadziesiąt tysięcy ludzi! Owszem, wtedy były inne realia gospodarczo-ekonomiczne i nikogo nie obchodziło, czy skocznia na siebie zarabia, mogła stać pusta cztery lata i raz na cztery lata się wypełnić, ale ja jestem dobrej mysli. Drugiego Małysza nigdy nie bedziemy mieli, ale możemy mieć drugich Fortunów, Fijasów, Bobaków, Gasieniców czy Marusarzów. I dla nich na pewno bedzie przychodziło na skoki więcej niż 8 tysięcy. Podjudzony kometarzem Marco Polo, który wzniecił mój lokalny patriotyzm, jestem gotów zapewnić że Bielszczan będzie na tej skoczni więcej niż Hanysów ;-p. 8 tysięcy miejsc nie starczy.

  • anonim
    8.35 rozmowa z inż. Hammerem

    O 8.35 rozmawiałem z inż. Hammerem:

    Oto co mi powiedział telefonicznie:

    Ekspertyza osuwiska na skoczni będzie gotowa w przyszłym tygodniu, natomiast plan budowy skoczni przygotował jej projektant inż. architekt Jarosłąw Jakubek. Na razie za oknem leje jak z cebra, ale prace na skoczni są wciąż prowadzone.Ostateczny termin odbioru skoczni to lipiec przyszłego roku. Obiekty zw. z infrastrukturą skoczni są na bieżąco budowane, wg mnie będą gotowe już w tym roku, tak abyśmy mieli margines bezpieczeństwa na zakończenie robót w lipcu 2007 r., który jest terminem realnym. Potem skocznia musi uzyskać Certyfikat FIS i panowie z FIS muszą dokonać czegoś w rodzaju odbioru technicznego skoczni, czy będą mieli zastrzeżenia - tego nie wiem. Mam nadzieję, że nie.

  • anonim
    Wiarygodność

    @harry

    Wierz mi, że mój komentarz jest WIARYGODNYM ŹRÓDŁEM, gdyż jak pewnie zauważyłeś (napisałem to w tekście) rozmawiałem telefonicznie z inż. Hammerem ok. 2 tygodni temu, i to dwukrotnie po 5 minut, więc pewne sprawy znam wprost od niego, a czy Autor tego tekstu się z nim bezpośrednio kontaktował, tego nie wiem, ale w tekście nie ma wypowiedzi P. Hammera, więc wyczuwam pewnego rodzaju pozytywną przewagę nad Autorem. 2 razy w ciągu ostatnich lat byłem na tej skoczni, oglądałem więc kwestie budowy niemalże od początku i śledzę je wciąż. Rozmawiałem też w sprawie skoczni w Wiśle-Malince z burmistzrem Wisły p. Poloczkiem, wiceburmistrzem Wisły Janem Cieślarem (kilkakrotnie)i pracownikiem Urzędu Miasta Wisła, który mówił o planach org. zawodów sportowych na tym obiekcie w 2009. Moim źródłem inf. jest też olimpijczyk z Wisły Jan Raszka.

    Więc skorzystałem z 4 źródeł plus strona www.wisła.pl, gdzie znajduje się galeria zdjęć z budowy, więc wydaje mi się, mam nawet głębokie wrażenie, że moja wiedza nie jest wyssana z palca...wierz mi.Wierz mi też też że komentarz może być źródłem inf., uważam, że czasami może być nawet lepszy od samego art. (nie mówię tu o sobie. Widywałem na tej stronie wiele komentarzy głęboko przemyślanych i naprawdę stojących na b. wysokim poziomie.A artykuły pod którymi były napisane były mówiąc krótko liche (tak).Mam mało czasu (niestety) by zaglądać tu, ale to Forum ma głęboki sens.

    Pozdrawiam.

    Wojtek z Hól

  • anonim

    @Dwa tysiące sześć
    I jeszcze to: "Po prostu nie mieli jak sie wyrobic w terminie (Jak "zwiedzałem" skocznie to abolutnie 0% szans)"
    Zastanawiam się na jakiej podstawie takie spostrzeżenie.

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    Jak ja kocham takie komentarze "specjalistów" @Dreamax widział ładną skałę pod spodem. To ciekawe, białe myszki też zapewne wtedy przelatywały nad zeskokiem.
    Do tego ten mistrzowski "surrealizm" ---"skorzystali na tym, że kilka dni padało,wzieli kilku chłopów z łopatami w nocy i postukali w zeskok" --- to by się mogło skończyć dla tych "chłopów" kilkoma poważnymi obrażeniami, lub nawet przypadkami śmiertelnymi, aż trudno uwierzyć, że (jak piszesz) tam naprawdę byłeś...
    Zawsze mnie zastanawia z jakiego powodu niektórzy piszą takie komentarze - trudności z posługiwaniem się logicznym myśleniem, czy chęć zaistnienia (choćby wirtualnego)?

  • Marco Polo weteran
    nauka podstaw

    Jezeli pytanie jest skierowane do mnie to odpowiadam.
    Wprzyszłym sezonie nie ma MŚ w skokach narciarskich. Są tylko MŚ w lotach. MŚ w skokach będą w tym sezonie i potem po dwóch latach. Myslałem, że tak oczywistych rzeczy nie trzeba tutaj dwa razy powtarzać.

  • Radek weteran

    Na oficjalnej stronie zawodów w Kligenthal jest cos na kształt listy startujących...
    http://www.weltcup-klingenthal.eu/anmelde.htm

  • Emu doświadczony

    Od kiedy w przyszłym sezonie nie ma MŚ? ;)
    PS. Jestem zdecydowanie za nadaniem Malince imienia Hryniewieckiego. Z zasady jestem przeciwna pamiątkowemu nadawaniu imion osób żyjących, a Hryniewieckiemu po prostu się należy. Małysza z Malinką łączy to, że pochodzi z Wisły, Hryniewieckiego - więź o wiele bardziej tragiczna.

  • Boy profesor

    Nie sądzę aby w najbliższych 4 latach na Malince został zorganizowany PŚ. Ewentualnie LGP.

  • anonim
    Po odwiedzinach na skoczni

    Gdy tam byłem po kilku dnia od tego obsunięcia nie wyglądało to na poważną sprawę.IMHO to wszystko to ustawka.Po prostu nie mieli jak sie wyrobic w terminie (Jak "zwiedzałem" skocznie to abolutnie 0% szans) i skorzystali na tym, że kilka dni padało,wzieli kilku chłopów z łopatami w nocy i postukali w zeskok.Bo z tego co tam widziałem to tam jest ładna skała pod spodam i tak samo z siebie to jakoś nie chce mi sie wierzyć..no ale skoro mieliby płacic jakieś kary za opóźnienia i jeszcze inne komplikacje to moze nawet lepiej że mają pretekst :/

    ps
    Ten przeciw stok na żywo wygląda jednak imponująco!

  • anonim

    @FAM - ku

    Posłuchaj mojej rady i nie dyskutuj z tym .......

    bo dyskuska z nim , będzie trwać i trwać !!!
    aż liscie opadną z drzew i spadnie pierwszy śnieg :))
    On i tak nic nie rozumie a ja nie mam zamiaru mu niczego wyjasniać .

    Fam-ku lepiej swoją energię nie marnować w taki sposób :)
    Pozdrawiam Cię !

  • anonim

    @Marco Polo
    Nihilizm? Może.
    Ale póki co, następcy Małysza nie ma. A szukamy ich już nawet wśród 12-letnich dzieciakó (Byrt, Murańka). Potencjalni kandydaci przegrywając bądź to ze stresem (Stoch), bądź to ze słabościami charakteru (Rutkowski). A inni zdolni rozwijają się wolniej niż powinni lub wogóle (Kowal, Toczek, w zasadzie nawet Ł. Rutkowski). A nawet jeśli Małysz posakcze 3-4 sezony to jeszcze nie oznacza, że będzie miał okazję wystąpić na "domowej" Malince - nie wiadomo jak szybko władze FIS przyznają jej prawo do organizacji zawodów PŚ. Nihilizm czy realizm zakrapiany odrobiną pesymizmu?
    Pozdrawiam.

  • harry weteran
    to do newsa



    @FAN ADAMA MAŁYSZA
    To niech to w newsie ujmie bo nie kazdy wchodzacy wie ze Wojtek to redaktor tej strony. Nie kazdy jest alfa i omega jak Ty i parę tu osob.

    Nic nie mam przeciwko komentarzowi ale wiarygodniejszy bylby news. Nie wiem czy czujesz o co mi chodzi. Nie kazdy user tej strony sledzi watek a wiadomo jak traktuje sie komentarze. News to news.
    a komentarz to komentarz. moze byc wyssany z palca i ludziska przewaznie nie wierza .

  • FAN ADAMA MAŁYSZA stały bywalec

    @Harry,
    komentarz napisał jeden z głównych redaktorów niniejszej strony. Człowiek, który ze sprawami skoków żyje na bieżąco. I zauważyli ten komentarz wszyscy, którzy śledzą wątek.

  • harry weteran
    Wiarygodne zrodło?

    Komentarz ma byc wiarygodnym żródłem? Fanka bądź poważna. Nie pomyśl abym się czepiał. Wiarygodne źródło to oficjalnie napisane jako news, a nie w mało widocznym komentarzu, który Ty jedynie zauważyłas.
    Prosze redakcję o ustosunkowanie się do komentarza tego wiarygodnego źródła.

  • anonim

    @Marco

    No to jest nas dwoje :))))

  • Marco Polo weteran
    olimpiada 2010

    @Lady
    Gdybys z większą uwagą przeczytała mój tekst nie dostrzegłabyś tam w żaden sposób niczego, co sugeruje, że Małysz ma odpuścić sezon olimpijski. Ja po prostu pisałem o 4 najbliższych sezonach nie ustalając ich kolejności. Sezonem, który może lżej potraktować jest sezon przyszły. Nie ma w nim bowiem ani IO ani MŚ. Jesli ma skakac jeszcze 4 lata, to nie po to, zeby odpuscic Olimpiadę.
    Napisałas mi ostatnio, że nic nie rozumiem i ja to w pokorze przyjmuję, ale muszę napisać, że chyba nie jestem w tym specjalnie osamotniony.

  • anonim
    To nie pesymizm ! ale trzezwe myślenie

    Próbuję patzreć jakoś w przyszłość na ten sport ,
    wybiegac myślami do przodu , wyobrażac sobie jak to będzie , kiedy Adam Małysz zakończy karierę .

    I wierzcie mi , ze pomimo tylu młodych talentów , których przecież nam nie brak , bo mamy ich , tu i teraz ,
    ale kiedy tak pomysle , jak to będzie za 5 czy 6 lat , czy takie tłumy bedą pod Wielką Krokwią lub na Malince ,
    czy ludzie jadąc na zawody po drodze , bedą głośno skandować imie lub nazwisko jakiegoś polskiego skoczka ,
    wierzcie mi lub nie , ale naprawdę jakoś sobie nie moge tego wyobrazić .
    Bo na tą sympatię i popularnośc , jaka ma teraz Adam ,
    trzeba sobie zwyczajnie zapracować , nie tylko wynikami sportowymi ale sposobem bycia , ciągłą skromnością i pokorą .
    Czy bedzie drugi taki zawodnik ??? o takich cechach charakteru ? pracowity , taki który jest gotów podporządkować całe swoje zycie sportowi i z uporem bedzie dążył do celu ??
    naprawdę , wątpię , tego najbardziej sie obawiam , że kiedy Adam kiedyś odejdzie , popularnośc skoków zmaleje w naszym kraju.

  • anonim
    No i nareszcie jakieś prawdziwe żródło!

    Nie ma to jak woadomosci ze sprawdzonego i wiarygodnego żródła,

    @Wojtku , to o Tobie tu teraz mówię , dzieki za informacje .

    Czyli rozumiem , ze nie ma takiej tragedii , bo co artykuł , to ktos dokłada to i tamto i zaraz praktycznie skocznia , ulegnie zawaleniu :)))
    według niektórych żródeł , rzecz jasna :)

    Najwazniejseze chyba , zeby powstała ta skocznia i wszystko z powodzeniem dobiegło do końca , cała budowa , jak dla mnie to lepiej niech się nie śpieszą ,bo pośpiech jest złym doradcą :)

    @ Marco
    A ja mam nadzieję , ze Małysz będzie skakał jeszcze te 4 sezony ,
    z tym , że w jednym z nich sięgnie po PŚ i będzie skakał na bardzo przyzwoitym poziomie , we wszystkich czterech ,
    natomiast w tym czwartym sezonie , sięgnie po złoty Medal olimpijski , czego bardzo mocno mu zyczę ,
    pozatym , ja również wierzę , że doczeka się godnego nastepcy , może nawet kilku i właśnie na Malince , to oni w przyszłości bedą skakac jak marzenie.
    I nadal uważam , ze własnie ta skocznia powinna zostać nazwana imieniem Adama Małysza , nie bedę wymieniać powodów bo sa one dobrze znane ,
    i co do tego wątku zdania nie zmienię :)

  • Marco Polo weteran
    drugi taki sam

    @FAM
    Co się z Wami chłopaki dzieje? Podobno jesteście "wciąż młodzi"? W wypowiedziach tego nie widać. Więcej optymizmu!!!

  • Karolina doświadczony

    Tak sobie myślę o tych kolejnych skoczniach i dochodze do wniosku, że dwie dobre skocznie wystarczą. Lpeij tyle pieniędzy przeznaczyc na 5 małych skoczni do skzolenia dzieciaków, niż na 1 dużą. Np. jedna w Suwałkach, drugą na Wyżynie Krakowsko Częstochowskiej, trzecią na Rudzkiej Górze (najwyższa góra w Łodzi... prawie Alpy: aż 200m) a czwarta gdzies nad morzem na jakiejś ładnej wydmie :o))) I będziemy mieć nastepców mistrze, bo będzie gdzie uczyc dzieciaki :o))))

  • Adi.P. weteran
    @Fanko

    Ja także czytałem ten artykuł na Interii.I gdzie w nim napisane jest , ze została naruszona cała konstrukcja skoczni , jak to wcześniej zasugerowałaś? Otóż konstrukcja deskowania pod igelit to nie to samo , co konstrukcja skoczni. W skaład konstrukcji skoczni wchodzą: wieża startowa , najazd , zeskok, wieza sędziowska , trybuny i wiele innych obiektów. Deskowanie jest tylko drobnym elementem całości. Jego koszt np. stanowi może z 1% wartości skoczni max. Co się tyczy tego postu, to pan dziennikarz nigdy na tej budowie nie był, bowiem akurat np, oswietlenie skoczni to był początek budowy , a nie jak napisał drugi etap. Oświetlenie stoi gotowe od pażdziernika zeszłego roku , co widać na oficjalnych zdjęciach. A w zime swieciło, jak złoto. Widzisz w portalach i gazetach także pracują ludzie żądni taniej sensacji, więc proponuje ci nie do końca wierzyc w to , co czytasz. Pzdr.

  • Marco Polo weteran
    w dwóch róznych sprawach

    @daf
    Wasz optymizm, kumie, straszny regres przechodzi. Trzeba popatrzeć na zagadnienie od innej strony. I z diametralnie innym założeniem.
    Ty zakładasz, że za chwilę umrze Małysz a wraz z nim polskie skoki.
    A ja zakładam, że:
    1. Małysz będzie jeszcze skakał 4 sezony, w tym trzy na bardzo wysokim poziomie, a czwarty, luźniejszy, przeznaczy na wygrywanie pojedynczych konkursów, np. na Malince
    2. Małysz doczeka się następcy
    3. skoczkowie, którzy byc może nie bedą na tyle wybitni by byc jego nastepcami zaczną skakac na przyzwoitym poziomie i na miarę naszych wymagań
    4. następca Małysza wraz z grupą przybocznych pociągnie dyscyplinę tak, jak zrobił to Adam
    5. kolejne sukcesy będą sprzyjać postępującemu rozwojowi skoków i samonakręcac koninkturę
    Oczywiście tak stać się nie musi. Ale jest to prawdopodobne. Parę zastrzyków świeżej krwi trenerskiej (ach jak ja marzę o tym Mice), szkoła POLSKICH trenerów z prawdziwego zdarzenia, porządny sponsor i sprawa jest przesadzona.
    A Wy, kumie, jakis nihilizm. Więcej wiary i entuzjazmu!
    A na skoki w Wiśle 40 tys. ludzi i tak kiedyś przyjdzie. Z samego Hanysowa tyle nas przyjedzie.
    @Wojtek
    To widzę, że juz tylko ja na forum zostałem z tych, którzy chcieliby, żeby Malinkę imieniem Hryniewieckiego ochrzcić.
    Czy może tylko źle czytam między wierszami?

  • FAN ADAMA MAŁYSZA stały bywalec
    Dużo czy mało? Odpowiem nieśmiało...

    "Nie było nas, był las; nie będzie nas, będzie las".

    Obyśmy za dziesięć lat byli w stanie zapełnić choć te (w chwili obecnej "mizerne") osiem tysięcy miejsc na trybunach. Będę wówczas bardzo zadowolony.

    Przyjaciele, cały czas żyjemy ostatnimi pięcioma zimowymi sezonami. Niestety, zapominamy o tym, co było wcześniej, gdy Małysz nie skakał tak wspaniale. Nie bez przyczyny Zakopane nie figurowało w kalendarzu zawodów PŚ w pierwszym wielkim sezonie Adama. I ta przyczyna nie tkwiła tylko w stanie obiektu...
    Pozdrawiam.

  • anonim

    skoki w polsce koncza sie

  • anonim

    Ale po co tam budować trybuny na 30-40 tys. miejsc? Żeby zapełniły się (być może!) raz na cztery lata? Dożynki już nie są tak popularne jak 30-40 lat temu.
    Fanka pisała, że na LGP było 15 tys. ludzi. A ile było na MP, "Dobrym Mleku" czy CoC-u? Przecież Malinka nie jest jeszcze wpisana oficjalnie w kalendarz Grand Prix - ani zimowego, ani letniego. A kiedy się już tego doczeka, być może nie będzie już startował Małysz. Jeśli nie wykreuje się wkrótce nowy idol, to nie oszukujmy się - frekwencja na zawodach znacznie się zmniejszy.

  • Karolina doświadczony

    @Wojtku dziękujemy że udzieliłeś nam swoich prywatnych informacji :o))) Najważniejsze, że kończą :o))) Teraz jeszcze Tamla mogłaby skołować drugie 30 mln zl i będzie mieć skocznie w ogródku przed domem :o)))
    Ale na poważnie, to mnie zastanawia jakość wykonanej pracy... Skocznia ma być podobna do tej w Innsbrucku, ale ma kosztować 4 RAZY MNIEJ??!! To dość dziwne jak dla mnie...

    ***

    Tyle czekano na skocznie z prawdziwego zdarzenia, wiec poczeka się jeszcze rok. Właściwie to tylko 10 miesięcy. Minie szybko, a my będziemy ogladać zdjęcia z otwarcia tej pięknej skoczni :o))) Troszkę cierpliwości. A za kilka lat będziemy miec kolejną... Też minie szybko :o))) A że to będzie druga skocznia to na pewno pójdzie robota szybciej, bo nauczeni już fachowcy będą wiedzieć jak zapobiec osuwaniu się ziemi na zeskoku :o)))
    Pozdroffka i powodzonka dla pracujacych ciezko, aby nam dac chwilkę uśmiechu, czyli panów robotników :o)))

  • anonim
    8 tysięcy miejsc to jednak za mało

    Uważam tylko, że ilość 8 tys. miejsc na zawody to zdecydowanie za mało. 30-40 tysięcy to byłoby w sam raz, ale cóż, decyzje zapadły, pewnie przysłowiowa klamka też zapadła.

  • anonim
    Po rozmowie z inż. Hammerem

    Oto co pow. mi inż. Hammer w rozmowie sprzed 2 tyg. Oto dane uzyskane od niego dot. skoczni w Wiśle-Malince na wrzesień 2006 r.

    1. koszt budowy obiektu wraz z wyposażeniem wynosi w kosztorysie - 29.052 mln złotych, dla porównania koszt przebudowy skoczni "Bergisel" w Innsbrucku (skocznia podobnej wielkości co Malinka) - koszt ten wyniósł 30-40 mln ale EURO.
    2. Wg. inż. Hammera skocznia byłaby gotowa w jesieni tego roku, gdyby nie zsuw ziemi na zeskoku, który spowodował koniecznośc wykonania ekspertyzy i skocznia będzie gotowa latem 2007 r.(prawdopodobnie, tak wypowiada się też Apoloniusz Tajner)
    3. Skocznia będzie wyłożona włoskim igelitem zielonego koloru, skocznie w Zakopanem są wyłożone fińskim igelitem z firmy "Lindgren"
    4. Stopień zaawansowania budowy skoczni wynosi na dzień dzisiejszy 80-85%, a więc jest znaczny: zbliża się końcowa faza wykończenia wieży startowej, rozbiegu, wieży sędziowskiej, trwają prace drogowe, wykończane są domki na zeskoku po prawej stronie skoczni, gotowe jest już oświetlenie skoczni. Prowadzone są obecnie prace wykończeniowe na skoczni. Informacji udzielił mi przez tele. inz. Hammer.

    A więc nie jest tak źle. Skocznia powstanie w 2007 r. a czy zostaną na niej rozegrane MP czy nie, to sprawa jednak drugorzędna. Najważniejsze jest to, że powstanie!!!. To fakt. A więc można. Już się cieszę!!! Myślmy pozytywnie, wszystko się uda, a skocznia będzie życiowym pomnikiem Adama Małysza, tak jak Krokiew jest pomnikiem "Dziadka" Marusarza!! A następna do przebudowania jest skocznia w Skalitem i Lubawka, gdzie też mógłby stać jeszcze piękniejszy obiekt.

    Jak wrócę z Wisły w październiku to coś skrobnę w tej sprawie.

  • anonim
    Herezje ??

    Oto cały artykuł o skoczni :

    Skocznia narciarska K-120 w Wiśle Malince zostanie oddana do użytku w lipcu przyszłego roku - dowiedziała się w poniedziałek PAP od kierownika robót Jerzego Hammera.
    Wcześniej planowany, zimowy termin wykluczyło osunięcie się ziemi na zeskoku, do którego doszło 9 sierpnia.


    Hammer powiedział, że na ostatecznym terminie zaważy ekspertyza specjalistów z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej, która ma odpowiedzieć na pytanie, dlaczego doszło do osuwiska. Nieoficjalnie mowa jest o błędnych założeniach projektu. Przyjęto bowiem, że podłożem jest lita skała. W tym rejonie występuje natomiast tak zwany łupek cieszyński. Naukowcy mają także wskazać, jaką metodą należy wzmocnić zeskok.

    Opóźnienie oddania do użytku skoczni komplikuje plany rozegrania na niej w lutym 2007 roku mistrzostw Polski w skokach narciarskich, które miały być przetarciem przed organizacją zawodów o randze międzynarodowej.

    "Mimo wszystko jestem dobrej myśli. Niekoniecznie przecież trzeba od razu kłaść na zeskoku igelit, bez którego konkursy mogą zimą się odbyć. W Predazzo skocznia też została dopuszczona warunkowo do rozegrania tylko mistrzostw świata" - mówił dziennikarzom wiceprezes PZN Andrzej Wąsowicz. Zdaniem kierownika robót Jerzego Hammera teoretycznie jest to możliwe.

    Hammer zaznaczył, że obecnie budowlańcy pracują w ograniczonym zakresie. "Właściwie poza zeskokiem prace postępują normalnie" - powiedział.

    Ziemia osunęła się 9 sierpnia. Nikomu nic się nie stało, ale poważnie naruszona została konstrukcja, na której zostanie ułożony igelit.

    Skocznia w Wiśle Malince powstała w 1933 roku. Jej konstrukcja została zdemontowana. Powstający obiekt ma być najnowocześniejszy w Polsce. Inwestorem jest Centralny Ośrodek Sportu.

    Na nowej skoczni o punkcie konstrukcyjnym K-120 zaplanowano widownię na ok. 8 tysięcy miejsc, w tym na trybunach głównych - dla ok. 2,5 tysiąca widzów.

    Modernizacja skoczni przeprowadzona zostanie w dwóch etapach. W pierwszym, który obecnie dobiega końca, powstają: główny budynek administracyjno-socjalno-techniczny, wieża startowa i sędziowska, szatnie, wyciąg krzesełkowy, instalacja do sztucznego naśnieżania oraz platforma trenerska. W drugim etapie przewiduje się położenie igelitu i budowę sztucznego oświetlenia skoczni.


    Ja nie wierzę , ze do samego końca mówią nam prawdę i nie wierzyłam w to od początku.



  • kolesio weteran
    okrutna prawda

    Prawda jest taka, że wykonawca nie ma pracowników...bo wszyscy powyjeżdżali za granicę (jak 50% fachowców w branży budowlanej).
    Obsunięcie ziemi na zeskoku to ewidentny pretekst, a jak mozna mówić że "nie widziało się jakie jest podłoże". To jet kompromitacja wykonawcy. Przecież to nie jest altanka na 4 palikach, by nie sprawdzać dokładnie jakie jest podłoże!!!

  • MarcinBB redaktor
    skandal!!!

    @Boy
    Próbowałeś kiedyś kopać ziemię pzry temperaturze -20 stopni Celsjusza?
    Fakt, że zeszłej jesieni moim zdaniem trochę się grzebali, ale zimą to już nic się nie dało zrobić. Natomiast tej zimy sprawa wygladac bedzie całkiem inaczej, bo gros robót ziemnych już został wykonany. Wnetrze budynku w zimie mozna wykończac bez zadnych problemów i do upojenia. Beton tez mozna lać, w tym wypadku od temperatury wazniejsze jest to, żeby nie padało. więc skandal to by był, gdyby tej zimy nic nie robiono.

  • Mada stały bywalec
    @Boy


    Ja też jestem oburzona, że zimą 2005/2006 "cała budowa praktycznie stała w miejscu".

    Uważam, że przy tych temperaturach (dla przypomnienia tak około -25 do -30 stopni)
    powinna dla rozgrzewki w kółko biegać.

    Na zdrowie, kondycję i figurę by jej wyszło, tej budowie.

  • Adi.P. weteran
    @Fanko

    Prosze cie nie rozpowiadaj herezji , jak nie masz zielonego pojęcia o faktach. Zobacz zdjęcia , to sama stwierdzisz. Zeskok obsunął się na długości ok 20, moze 25 metrów po prawej stronie skoczni. I co wedłóg ciebie obejmuje określenie "cała konstrukcja skoczni"?

  • snow stały bywalec
    malinka

    podejrzewam ze wiecej wydno na remont palacu prezydenckiego w Wisle. Kwach mial gest z kieszeni podatnikow. Z dystansu okolo 3000 km widac jak rozrzutni potrafia byc polacy.

  • Boy profesor

    A czy wy wiecie, że zimą to prawie nic nie jest robione na skoczni? Cała budowa praktycznie stoi w miejscu. Tak było w zimie 2005/2006 i zapewne też tak będzie w najbliższej.

    A co do miejsce na trybunach to chyba organizatorzy dobrze wiedzą co robią - 8 tysięcy to wystarczająco dużo, przecież Małysz będzie skakać może jeszcze przez góra 5 lat, a ta Malinka, która powstanie będzie używana lat kilkadziesiąt. Po zakończeniu kariery przez Małysza na pewno na trybuny będzie przychodzić mniej kibiców.

  • MarcinBB redaktor
    by przerobową moc móc wzmóc

    Dziś oglądałem fotorelacje na stronie malinki i na pozostałych frontach (budynek, rozbieg,wyciąg) roboty się posuwają przyzwoicie. Choć jak patrzyłem na to pożal się boże zbrojenie to mi mina kwaśniała. Nie powiedziałbym, ze wykonawcy robią co mogą. A jeśli tak, to kiepsko mogą. Tak czy owak ten lipiec to mnie naprawdę zdziwił. Chyba ze juz dawno wiedzieli, że na lipiec się wyrobią a to osunięcie albo im z nieba spadło (dosłownie i w przenośni) albo jak ktos tu podejrzewał jest ściemą. Nie wiem, co oni do lipca chcą robić, chyba że zeskok to jakaś strasznie skomplikowana i czasochłonna sprawa, bo z całą resztą powinni na moje skromne oko na grudzień być gotowi. I wciąz mi się to pytanie kołata po głowie, kto do licha zaplanował te 8 tysięcy? Miejsca tam dosyc na dwa razy większe...

  • anonim
    lipiec tak, tylko którego roku

    @DZ po co ten cytat z Wojciecha M.?

    Podobno kiedyś w co lepszym saloonie na Dzikim Zachodzie wisiał napis "nie strzelajcie do pianisty, robi co może".

    Ja powiem tak: "nie strzelajcie do wykonawców, robią co mogą".

    "...na ostatecznym terminie zaważy ekspertyza specjalistów z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej" - skoro tej ekspertyzy jeszcze nie ma, to po co drażnić Naród kolejnym, wywróżonym chyba z kawowych fusów terminem.

  • s-k bywalec

    Nie, oni po prostu prawidłowo szacują zainteresowanie Polaków skokami w dalece nierozpoznanej przyszłości..

  • anonim

    8 tysięcy miejsc ?

    to reszta kibiców chyba będzie lewitować nad skocznią i oglądac z góry :))

    to stanowczo za mało , może wpadna na lepszy pomysł ,
    na LGP w Zakopanem było , ok.15 tys kibiców w tym roku , a to tylko letnie zawody .

    Na PŚ zimą jest owiele więcej , lepiej niech pomyslą zanim ludzie będą na drzewa wchodzić :)
    Abu zobaczyć zawody:)

  • anonim

    Ja już jakiś czas temu pisałam tutaj , że ta skocznia tak szybko do użytku nie zostanie oddana .

    Ponoć powaznie została naruszona również cała konstrukcja skoczni ,

    przy dobrych wiatrach :) może to być nawet pażdziernik , przyszłego roku , akurat na MP .

  • Marco Polo weteran
    jak nie tu, to tam

    Pamiętam, jak ktos wazny (nie przedstawił się niestety, występował pod nickiem "zibi coś tam")zapewniał mnie pod koniec lipca chyba, że Malinka na 100% ruszy w terminie. Facet był sensowny, ale jak widać nawet tacy łba pod zastaw dać nie mogą. A, o ile pamiętam, ten chciał dać. Dobrze, cholera, że nie wziąłem. Wisiałby mi teraz w pokoju na scianie wśród innych trofeów i stanowił jeszcze jedno ogniwo, będące rajem dla kurzu. A tak gość może coś na takie dictum jak "obsuwanie się ziemi" wymyśli. Albo wyłoży.
    Sudety! Budujcie swoją skocznię. Może będziecie pierwsze! Albo Bieszczady!
    Przeciez nigdzie nie pisze, że, oprócz Tatr, tylko w Beskidach można daleko skakać.
    Myslę, że taka decyzja Bieszczad czy Sudetów zaraz by przyspieszyła prace w Beskidach.
    A jak pieniędzy by przybyło! I oszczędność dwa razy by wzrosła. Jakość prac pięć razy.
    Strach nawet się bać, a co dopiero pomysleć.

  • Boy profesor
    skocznia w Malince

    Myślę, że dobrze jak skocznia zostanie oddana do użytku w lipcu 2007 r. Przynajmniej wszystko będzie gotowe w 100%. Wolę żeby było tak niż pozwolić na skoki zimą na niedokończonym obiekcie. Powinno być wszędzie tak, że skoki oddawać by można dopiero wtedy gdy wszystkie prace na skoczni zostaną skończone.

    Martwi jedynie pojemność trybun. 8 tysięcy to stanowczo za mało jak na polskie warunki ;) Ale słyszałem, że jak będzie potrzeba to kto wie, może jeszcze powstają trybuny po bokach zeskoku na wzór Zakopanego :D Nawet sam Adam się o tym wypowiadał :)

  • anonim
    malinka

    Do projektantów i wykonawców:
    Co by tu jeszcze spieprzyć Panowie, co by tu jeszcze spieprzyć !?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl