Chłopak nie z tej ziemi – TCS Innsbruck 2001
Przed rozpoczęciem 49. Turnieju Czterech Skoczni najwięcej kłopotów organizacyjnych było w Innsbrucku. Podobnie jak w innych miejscowościach, istniał problem w postaci braku śniegu, ale dodatkowo Austriakom doskwierała przestarzała skocznia oraz kwestia zamkniętych przez policję trybun.
4 grudnia 1999 roku obiekt Bergisel w Innsbrucku stał się areną snowboardowej imprezy Air & Style. W rywalizacji zwyciężył zawodnik gospodarzy, Stefan Gimpl. Tuż po zakończeniu zmagań doszło jednak do tragedii. Kiedy kibice zaczęli opuszczać trybuny, utworzył się korek od strony zachodniej. Tłum, w którym znajdowało się wiele pijanych osób, zaczął na siebie napierać. Ostatecznie ogrodzenie nie wytrzymało takiego nacisku i zostało przewrócone. Wybuchła panika, zaś osoby z przodu zaczęły być tratowane. Śmierć na miejscu poniosło pięć kobiet w wieku 15-21 lat, zaś szósta zmarła kilka lat późnej w wyniku doznanych wtedy obrażeń. Poważnie rannych zostało łącznie 38 osób.
Wszczęto śledztwo, mające wyjaśnić przyczyny tragedii. Raporty wykazały, iż w imprezie wzięło udział zbyt dużo kibiców. Ich liczba przewyższała wielokrotnie
Konkurs, którego również mogło nie być. Wszystko za sprawą przestarzałej olimpijskiej skoczni Bergisel, która ostatni raz była modernizowana na początku lat 80-tych XX wieku. Obiekt był już wielokrotnie krytykowany przez skoczków, za niespełnianie obecnych wymagań. Austriackiej miejscowości groziło wyrzucenie z kalendarza Pucharu Świata. Ostatecznie zawody wpisano do kalendarza, gdyż Austriacki Związek Narciarski wyłożył 150 tysięcy marek na drobną modyfikację zeskoku, dzięki czemu w październiku skocznia otrzymała tymczasową homologację FIS, wygasającą po 4 stycznia 2001 roku.
Podobnie jak to miało miejsce w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen, również i w Innsbrucku organizatorzy musieli zmagać się z brakiem śniegu. Austriacy posiadali jednak już doświadczenie z poprzednich lat, a zatem zaopatrzyli się w 150 ciężarówek z białym puchem zwożonym z alpejskiej przełęczy Brenner.
12 grudnia organizatorzy odetchnęli z ulgą. Tyrolska policja wydała pozwolenie na organizację konkursu z udziałem publiczności. Wprowadzone zostały jednak rygorystyczne reguły. Na trybuny mogło wejść tylko 15 tysięcy kibiców: – Mamy także surowe wymagania
Za pomocą 42 pni drzew oraz setek ciężarówek wypełnionych śniegiem, organizatorzy zdołali zmodyfikować nieruszany od lat 60-tych profil zeskoku Bergisel, dzięki czemu obiekt był bezpieczniejszy dla skoczków i rywalizacja na nim mogła dojść do skutku. W efekcie zmniejszony został punkt konstrukcyjny skoczni z K-110 na K-108. Było to jednak jednorazowe wyjście awaryjne. Stało się jasne, iż w przyszłym roku FIS na podobną ugodę już nie pójdzie, zaś Innsbruck nie figurował we wstępnym kalendarzu Pucharu Świata na sezon 2001/2002. Władze miasta, Tyrolu i rządu federalnego opracowały projekt modernizacji obiektu, kosztujący 23 miliony marek: – Uwierzę w to dopiero wtedy, kiedy pierwsza koparka znajdzie się na Bergisel. A jeśli nie nastąpi to do końca marca, 50. Turniej Czterech Skoczni odbędzie się bez Innsbrucka. Na chwilę obecną nie ma nawet harmonogramu prac – narzekał Hamerka.
2 stycznia przestarzała Bergisel została przetestowana przez skoczków tzw. „II ligi”. Rozegrano wówczas konkurs Pucharu Kontynentalnego, będącym próbą generalną przed zawodami Turnieju Czterech Skoczni. Rywalizację wygrał 15-letni Austriak Manuel Fettner (113 m i 109 m), który o 31,7 punktu pokonał rewelację konkursu w Oberstdorfie, Stefana Kaisera (106 m i 102 m). Podium skompletował Fin Akseli Lajunen (106 m i 102,5 m). W zmaganiach wzięło udział dwóch Polaków. Jedenastą pozycję zajął Tomasz Pochwała (101 m i 101 m), zaś trzydziesty szósty był Marcin Bachleda (91 m i 91 m).
Parametry skoczni w Innsbrucku: | |
Nazwa: | Bergisel |
Punkt konstrukcyjny: | 108 m |
Punkt sędziowski: | 115 m |
Rekord skoczni: | 120 m – Dieter Thoma (GER), 04.01.1997 |
Długość najazdu: | 91,3 m |
Nachylenie progu: | 11° |
Prędkość: | 90 km/h |
Nachylenie zeskoku: | 37,8° |
Rok budowy: | 1927 |
Ostatnia przebudowa: | 1984 |
Na półmetku 49. Turnieju Czterech Skoczni liderem imprezy był Noriaki Kasai. 28-letni Japończyk wyprzedzał o 9,2 punktu Adama Małysza oraz o 18,5 pkt. Niemca Martina Schmitta. Czwarty był Sven Hannawald (21 punktów straty), a piąty Janne Ahonen (36,8 pkt.). To właśnie pomiędzy tą piątką spodziewane były ostateczne rozstrzygnięcia w kwestii triumfu.
I chociaż na prowadzeniu w turnieju był Kasai, to austriackie media najwięcej miejsca poświęcały reprezentantowi Polski. „Małysz - Showman”, „Połykacz rekordów”, to niektóre nagłówki lokalnych gazet. Również w naszym kraju wzrosło zainteresowanie wiślaninem po sukcesach w niemieckiej części turnieju. Do Innsbrucka zjechali przedstawiciele czołowych telewizji, radiostacji i prasy w Polsce. W końcu 23-latek stał się jednym z głównych faworytów imprezy.
– Nagle okazało się, że wszyscy w Polsce interesują się skokami, udzieliłem dwóch wywiadów TVP i TVN, kilku rozgłośniom radiowym. Byłem trochę tym zmęczony,
– Jeżeli Adam wygra turniej, będę spłukany! – półżartem mówił zaniepokojony Edi Federer. Menedżer skoczka wtargnął do polskiego hotelu 27 grudnia i rzucił w kierunku wiślanina dwa kaski z logiem Red Bulla, mówiąc „Masz kontrakt!”. Umowa z austriackim koncernem nie była jeszcze zbyt lukratywna dla zawodnika, ale już wkrótce miało się to zmienić.
Z marzeń o zwycięstwie w turnieju nie rezygnował Noriaki Kasai. Japończyk był bliski triumfu już w 1993 i 1999 roku, ale zawsze przegrywał na ostatniej prostej. Skoczek z Sapporo uważał jednak, że teraz będzie inaczej: – Jestem dumny z tego, że jestem Japończykiem i chcę, aby Japonia była ze mnie dumna – zapowiadał lider TCS, noszący biało-czerwony kask nawiązujący do kolorów flagi swojej ojczyzny. – Noriaki chciał mieć także biało-czerwony kombinezon, ale nasz dostawca nie miał takich kolorów na stanie – dodawał trener Vasja Bajc.
Na liście startowej kwalifikacji w Innsbrucku pojawiły się nazwiska 81 zawodników z 17 państw. U Czechów Jakub Janda zastąpił Lukasa Hlavę, a u Holendrów – Ingemayr Mayr Nielsa De Groota. Wycofani zostali Amerykanie – Alan Alborn i Clint Jones, Koreańczycy – Yong Jik Choi i Hyun Ki Kim oraz Estończyk Jaan Juris. W miejsce niemieckiej kwoty krajowej pojawiła się austriacka „krajówka”. Do rywalizacji zgłoszony został Grzegorz Śliwka, ale ostatecznie nie pojawił się na starcie. Sztab reprezentacji Polski chciał go wymienić na jedenastego w PK Tomasza Pochwałę, ale uznano iż dla obu skoczków lepszym rozwiązaniem będzie występ w Pucharze Kontynentalnym w Bischofshofen, planowanym na 4 stycznia. Na liście pojawił się także Lasse Ottesen, chociaż Norweg postanowił wyruszyć na treningi do Lillehammer.
Środa na Bergisel rozpoczęła się od sesji treningowej. Należała ona oczywiście do Adama Małysza. Reprezentant Polski błysnął szczególnie w drugiej rundzie, kiedy to poszybował na odległość 114 metrów. Trzy metry bliżej lądował Martin Schmitt. Trzeci był Janne Ahonen (109 m), a czwarty - Noriaki Kasai (107 m).
Wyniki II treningu TCS w Innsbrucku (K-108); 03.01.2001 | |||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Skok |
---|---|---|---|
1 | MAŁYSZ Adam | 114.0 | |
2 | SCHMITT Martin | 111.0 | |
3 | AHONEN Janne | 109.0 | |
4 | KASAI Noriaki | 107.0 | |
5 | HAUTAMAEKI Matti | 106.5 | |
6 | JUSSILAINEN Risto | 105.0 | |
7 | HANNAWALD Sven | 104.5 | |
8 | HARADA Masahiko | 104.0 | |
9 | WASILJEW Dmitrij | 103.0 | |
10 | MIYAHIRA Hideharu | 101.5 | |
10 | HOELLWARTH Martin | 101.5 | |
12 | SOLEM Morten | 100.5 | |
12 | LOITZL Wolfgang | 100.5 | |
14 | METZLER Berhnard | 100.0 | |
14 | STENSRUD Henning | 100.0 | |
14 | DUFFNER Christof | 100.0 | |
17 | KANTEE Ville | 99.5 | |
18 | KUETTEL Andreas | 99.0 | |
19 | SOININEN Jani | 98.5 | |
20 | SCHWARZENBERGER Reinhard | 98.0 | |
20 | HAUTAMAEKI Jussi | 98.0 | |
22 | MATEJA Robert | 97.5 | |
22 | JAAFS Kristoffer | 97.5 | |
22 | RADELJ Jure | 97.5 | |
25 | NAKAMURA Kazuhiro | 97.0 | |
26 | LOEFFLER Frank | 96.5 | |
26 | UHRMANN Michael | 96.5 | |
28 | MAYR Ingemayr | 96.0 | |
28 | AAGHEIM Morten | 96.0 | |
28 | FUNAKI Kazuyoshi | 96.0 | |
28 | KAISER Stefan | 96.0 | |
28 | SKUPIEŃ Wojciech | 96.0 | |
33 | BIEŁOW Aleksander | 95.5 | |
33 | HERR Alexander | 95.5 | |
33 | NIEMINEN Toni | 95.5 | |
36 | FREIHOLZ Sylvain | 95.0 | |
36 | GOLDBERGER Andreas | 95.0 | |
36 | KOCH Martin | 95.0 | |
39 | GAJDUK Paweł | 94.0 | |
39 | FATKULLIN Ildar | 94.0 | |
39 | AUDENRIETH Roland | 94.0 | |
39 | LJOEKELSOEY Roar | 94.0 | |
43 | JANDA Jakub | 93.5 | |
43 | WATASE Yuta | 93.5 | |
43 | INGEBRIGTSEN Tommy | 93.5 | |
46 | CZWYKOW Dmitrij | 92.5 | |
46 | OKABE Takanobu | 92.5 | |
48 | LINDSTROEM Veli-Matti | 92.0 | |
49 | EBERHARTER Wilfred | 91.5 | |
50 | JAEKLE Hansjoerg | 91.0 | |
51 | DOLEZAL Michal | 90.0 | |
52 | NAGILLER Christian | 89.5 | |
52 | FRAS Damjan | 89.5 | |
52 | ZONTA Peter | 89.5 | |
55 | STEINAUER Marco | 88.5 | |
55 | KOBIELEW Walerij | 88.5 | |
57 | URH-ZUPAN Primoz | 88.0 | |
57 | CECON Roberto | 88.0 | |
59 | FILIMONOW Stanisław | 87.5 | |
60 | BAUMGARTNER Andreas | 86.0 | |
61 | THURNBICHLER Stefan | 85.0 | |
61 | KLADLER Werner | 85.0 | |
63 | HAFELE Mathias | 84.0 | |
64 | JIROUTEK Jakub | 83.5 | |
65 | YOSHIOKA Kazuya | 82.0 | |
66 | DESSUM Nicolas | 81.0 | |
67 | MESIK Martin | 80.0 | |
68 | NIKKEL Jeroen | 79.5 | |
69 | CHOI Heung Chul | 75.0 | |
70 | DOENNEM Olav Magne | 74.0 | |
71 | MUNTERS Johan | 69.0 | |
DNS | HOERL Thomas | ||
DNS | SCHNEIDER Balthasar | ||
DNS | FETTNER Manuel | ||
DNS | SANTIAGO Remi | ||
DNS | ŚLIWKA Grzegorz | ||
DNS | KRANJEC Robert | ||
DNS | CHEDAL Emmanuel | ||
DNS | OTTESEN Lasse | ||
DNS | WIDHOELZL Andreas | ||
DNS | HORNGACHER Stefan |
Kwalifikacje rozpoczęły się o 13:45. Jako pierwszy na belce startowej zasiadł 16-letni Christan Nagiller, który wylądował na 90 metrze. W trakcie austriackiej grupy krajowej kilkukrotnie dochodziło do zmiany na prowadzeniu. Na pozycję lidera wskakiwali kolejno Wilfried Eberharter (91,5 m), Werner Kladler (92,5 m), Bernhard Metzler (99 m) oraz Manuel Fettner (99 m).
Z numerem 13 na belce startowej zasiadł Ingemar Mayr. Austriak, który zdecydował się na reprezentowanie Holandii, uzyskał rezultat 95,5 metra i znalazł się na trzecim miejscu. Chwilę później opuścił tę lokatę na rzecz niespełna 23-letniego Czecha, Jakuba Jandy (97 m). W końcu barierę setnego metra złamał Reinhard
Kolejni zawodnicy mieli trudności z pobiciem rezultatu 23-letniego Austriaka. Najbliżej tej sztuki był Norweg Henning Stensrud, który po próbie na odległość 99,5 metra znalazł się na drugiej pozycji. Jako pierwszy z Polaków zaprezentował się Robert Mateja. Piąty zawodnik mistrzostw świata w Trondheim zaliczył udany skok na 98,5 m, który na ten moment rywalizacji dawał mu czwartą lokatę i wysokie szanse na występ w czwartkowym konkursie. Wkrótce do czołówki eliminacji doskoczył kolejny z zawodników Ludviga Zajca. Morten Aagheim doleciał do 99 metra i uplasował się na trzecim miejscu.
Środowe kwalifikacje osiągnęły półmetek, a na prowadzeniu wciąż znajdował się Reinhard Schwarzenberger przed Norwegami - Stensrudem oraz Aagheimem. Układ na czele rozbił Szwajcar Andreas Kuettel, który z rezultatem 100,5 metra wskoczył na drugą lokatę, o 0,3 punktu za Austriakiem. Tuż po jego próbie problemy w locie miał Damjan Fras, który lądował na 95 metrze.
W końcu ponad półgodzinne liderowanie Schwarzenbergera przerwał Kristoffer Jaafs. Reprezentant Szwecji
Nadszedł czas próby Wojciecha Skupienia. Skoczek z Zakopanego osiągnął 99,5 metra i wskoczył na dziewiątą lokatę. Tym samym mógł być pewny awansu do konkursu, w którym już wcześniej znalazł się także Robert Mateja. Końcówka rundy dla zawodników walczących o kwalifikację była popisem fińskich mistrzów olimpijskich
Rozpoczęły się próby skoczków prekwalifikowanych, a kibice pod Bergisel wciąż nie byli świadkami skoków powyżej punktu konstrukcyjnego. Stefan Horngacher poszybował na 106 metr, ale z uwagi na niższe noty za styl znalazł się o 0,3 punktu za Soininenem. Problemy w locie przytrafiły się Masahiko Haradzie, który uzyskał
Wtedy nadeszła pora na skaczącego z numerem 76 Adama Małysza. Wicelider 49. Turnieju Czterech Skoczni ponownie wprawił w osłupienie cały narciarski świat. Kiedy rywale nie potrafili przekroczyć punktu
– Wysoko, znów bardzo mocno, daleko leci! Cóż on wyprawia! Nieprawdopodobny skok ponownie! I tym razem
Do zakończenia eliminacji pozostało pięciu zawodników, ale ich próby wyglądały blado na tle wyczynu skoczka z Wisły. Sven Hannawald wylądował na 104 metrze. Lepiej spisał się Janne Ahonen, który dzięki próbie na 108,5 metra został wiceliderem, ale ze stratą 22,6 punktu do Małysza. Matti Hautamaeki poszybował na odległość 101
Tym samym już po raz trzeci Adam Małysz okazał się najlepszy w kwalifikacjach do konkursu Turnieju Czterech Skoczni. Polak znokautował Janne Ahonena oraz Martina Schmitta. Czwarty był Ville Kantee, piąty Dmitrij Wasiljew, a szósty Jani Soininen. Na dwudziestej szóstej pozycji sklasyfikowany został Wojciech Skupień, który tym samym miał rozpoczynać piątkową rywalizację na Bergisel. Trzy lokaty niżej uplasował się Robert Mateja.
Wyniki kwalifikacji TCS w Innsbrucku (K-108); 03.01.2001 | |||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Skok | Nota | |
---|---|---|---|---|---|
1 | MAŁYSZ Adam | 120.5 | 140.5 | PQ | |
2 | AHONEN Janne | 108.5 | 117.9 | PQ | |
3 | SCHMITT Martin | 107.0 | 111.7 | PQ | |
4 | KANTEE Ville | 105.5 | 110.5 | PQ | |
5 | WASILJEW Dmitrij | 107.0 | 109.2 | PQ | |
6 | SOININEN Jani | 104.5 | 107.7 | Q | |
7 | HORNGACHER Stefan | 106.0 | 107.4 | PQ | |
8 | HANNAWALD Sven | 104.0 | 107.3 | PQ | |
9 | LOITZL Wolfgang | 102.5 | 105.1 | PQ | |
10 | NIEMINEN Toni | 102.0 | 104.7 | Q | |
11 | GOLDBERGER Andreas | 103.0 | 104.5 | Q | |
12 | JUSSILAINEN Risto | 102.5 | 104.1 | PQ | |
13 | KAISER Stefan | 103.0 | 104.0 | Q | |
14 | HOELLWARTH Martin | 103.0 | 103.5 | Q | |
15 | JAAFS Kristoffer | 102.0 | 102.2 | Q | |
16 | HAUTAMAEKI Matti | 101.0 | 100.9 | PQ | |
17 | SCHWARZENBERGER Reinhard | 101.5 | 100.8 | Q | |
18 | KUETTEL Andreas | 100.5 | 100.5 | Q | |
19 | LJOEKELSOEY Roar | 100.5 | 100.0 | Q | |
20 | DUFFNER Christof | 100.5 | 99.0 | Q | |
20 | KOCH Martin | 100.5 | 99.0 | Q | |
22 | STENSRUD Henning | 99.5 | 98.7 | Q | |
23 | AAGHEIM Morten | 99.0 | 97.8 | Q | |
24 | WIDHOELZL Andreas | 99.5 | 97.2 | PQ | |
25 | RADELJ Jure | 100.0 | 97.1 | PQ | |
26 | SKUPIEŃ Wojciech | 99.5 | 96.7 | Q | |
27 | FETTNER Manuel | 99.0 | 96.3 | Q | |
27 | SOLEM Morten | 99.0 | 96.3 | Q | |
29 | MATEJA Robert | 98.5 | 95.9 | Q | |
30 | MIYAHIRA Hideharu | 99.0 | 95.8 | Q | |
31 | INGEBRIGTSEN Tommy | 98.5 | 95.4 | PQ | |
31 | DESSUM Nicolas | 98.5 | 95.4 | Q | |
31 | JAEKLE Hansjoerg | 98.5 | 95.4 | Q | |
31 | HERR Alexander | 98.5 | 95.4 | Q | |
35 | HAUTAMAEKI Jussi | 99.0 | 95.3 | Q | |
36 | METZLER Berhnard | 99.0 | 94.3 | Q | |
37 | WATASE Yuta | 98.0 | 94.0 | Q | |
38 | KASAI Noriaki | 97.0 | 93.2 | PQ | |
39 | STEINAUER Marco | 97.5 | 93.1 | Q | |
40 | LOEFFLER Frank | 97.5 | 92.6 | Q | |
41 | JANDA Jakub | 97.0 | 92.2 | Q | |
42 | HARADA Masahiko | 96.5 | 91.8 | PQ | |
43 | FUNAKI Kazuyoshi | 96.5 | 91.3 | Q | |
43 | ZONTA Peter | 96.5 | 91.3 | Q | |
45 | MAYR Ingemayr | 95.5 | 90.5 | Q | |
46 | FATKULLIN Ildar | 96.0 | 89.9 | Q | |
47 | CECON Roberto | 94.5 | 88.2 | Q | |
48 | UHRMANN Michael | 94.5 | 87.2 | Q | |
49 | FRAS Damjan | 95.0 | 86.6 | Q | |
50 | NAKAMURA Kazuhiro | 94.0 | 85.8 | Q | |
51 | URH-ZUPAN Primoz | 93.5 | 85.4 | ||
52 | DOLEZAL Michal | 94.0 | 85.3 | ||
53 | DOENNEM Olav Magne | 94.0 | 84.8 | ||
54 | FREIHOLZ Sylvain | 94.0 | 84.3 | ||
55 | CZWYKOW Dmitrij | 93.5 | 83.4 | ||
56 | AUDENRIETH Roland | 92.5 | 83.1 | ||
57 | HOERL Thomas | 92.0 | 81.7 | ||
58 | KLADLER Werner | 92.5 | 81.6 | ||
58 | CHOI Heung Chul | 92.5 | 81.6 | ||
60 | LINDSTROEM Veli-Matti | 91.5 | 81.3 | ||
61 | YOSHIOKA Kazuya | 91.0 | 80.4 | ||
62 | HAFELE Mathias | 92.5 | 80.1 | ||
63 | EBERHARTER Wilfred | 91.5 | 79.8 | ||
64 | OKABE Takanobu | 90.0 | 78.1 | ||
65 | THURNBICHLER Stefan | 90.5 | 78.0 | ||
66 | NAGILLER Christian | 90.0 | 77.1 | ||
67 | JIROUTEK Jakub | 89.5 | 74.7 | ||
68 | BAUMGARTNER Andreas | 89.0 | 74.3 | ||
69 | BIEŁOW Aleksander | 87.0 | 71.7 | ||
70 | GAJDUK Paweł | 85.0 | 68.1 | ||
71 | FILIMONOW Stanisław | 84.0 | 65.3 | ||
72 | NIKKEL Jeroen | 79.5 | 57.2 | ||
73 | KOBIELEW Walerij | 78.0 | 52.5 | ||
74 | MESIK Martin | 77.5 | 51.6 | ||
75 | MUNTERS Johan | 77.5 | 47.1 | ||
DNS | SCHNEIDER Balthasar | ||||
DNS | SANTIAGO Remi | ||||
DNS | ŚLIWKA Grzegorz | ||||
DNS | KRANJEC Robert | ||||
DNS | CHEDAL Emmanuel | ||||
DNS | OTTESEN Lasse |
– Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego startu - mówił Adam Małysz w rozmowie z "Dziennikiem Polskim": – Pobiłem rekord skoczni, odskoczyłem sporo od
Rewelacyjna forma polskiego zawodnika nie przeszła bez echa w niemieckich mediach, chociaż nie zawsze pisano o niej w superlatywach. Bulwarowiec „Bild” postanowił wpisać w wizerunek skoczka powszechne stereotypy o Polakach. „Każdą swoją wygraną Polak opija wódką. Jego jedyny błąd w obecnym Turnieju Czterech Skoczni to wybór Red Bulla w roli sponsora, a nie któregoś z producentów alkoholi”, informowali
W Innsbrucku zainteresowanie Małyszem osiągnęło nieznany wcześniej poziom. Skoczek był zasypywany przez zagranicznych dziennikarzy pytaniami, które mogłyby udzielić odpowiedzi w kwestii nagłego wyskoku formy Polaka. Japońscy żurnaliści byli szczególnie zainteresowani gustem muzycznym rekordzisty Bergisel. Jego odpowiedź, iż na chwilę obecną słucha kolęd oraz utworów Arki Noego, które pozwalają mu się skoncentrować przed skokiem, mogła wprawić Azjatów w osłupienie. Głośno zrobiło się także o diecie wiślanina. Już następnego dnia z turniejowego bufetu zaczęły znikać bułki oraz banany, ochoczo wybierane przez innych zawodników.
W parze KO czwartkowego konkursu w Innsbrucku Adam Małysz trafił na Japończyka Kazuhiro Nakamurę. Rywalem Wojciecha Skupienia został Słoweniec Jure Radelj, zaś Robert Mateja miał zmierzyć się z Norwegiem Henningiem Stensrudem.
Pary KO konkursu TCS w Innsbrucku (K-108); 04.01.2001 | ||||||
Nr | Zawodnik 1 | Kraj | vs | Nr | Zawodnik 2 | Kraj |
---|---|---|---|---|---|---|
26 | SKUPIEŃ Wojciech | - | 25 | RADELJ Jure | ||
27 | FETTNER Manuel | - | 24 | WIDHOELZL Andreas | ||
28 | SOLEM Morten | - | 23 | AAGHEIM Morten | ||
29 | MATEJA Robert | - | 22 | STENSRUD Henning | ||
30 | MIYAHIRA Hideharu | - | 21 | KOCH Martin | ||
31 | DESSUM Nicolas | - | 20 | DUFFNER Christof | ||
32 | JAEKLE Hansjoerg | - | 19 | LJOEKELSOEY Roar | ||
33 | HERR Alexander | - | 18 | KUETTEL Andreas | ||
34 | INGEBRIGTSEN Tommy | - | 17 | SCHWARZENBERGER Reinhard | ||
35 | HAUTAMAEKI Jussi | - | 16 | HAUTAMAEKI Matti | ||
36 | METZLER Berhnard | - | 15 | JAAFS Kristoffer | ||
37 | WATASE Yuta | - | 14 | HOELLWARTH Martin | ||
38 | KASAI Noriaki | - | 13 | KAISER Stefan | ||
39 | STEINAUER Marco | - | 12 | JUSSILAINEN Risto | ||
40 | LOEFFLER Frank | - | 11 | GOLDBERGER Andreas | ||
41 | JANDA Jakub | - | 10 | NIEMINEN Toni | ||
42 | HARADA Masahiko | - | 9 | LOITZL Wolfgang | ||
43 | FUNAKI Kazuyoshi | - | 8 | HANNAWALD Sven | ||
44 | ZONTA Peter | - | 7 | HORNGACHER Stefan | ||
45 | MAYR Ingemayr | - | 6 | SOININEN Jani | ||
46 | FATKULLIN Ildar | - | 5 | WASILJEW Dmitrij | ||
47 | CECON Roberto | - | 4 | KANTEE Ville | ||
48 | UHRMANN Michael | - | 3 | SCHMITT Martin | ||
49 | FRAS Damjan | - | 2 | AHONEN Janne | ||
50 | NAKAMURA Kazuhiro | - | 1 | MAŁYSZ Adam |
Czwartek na Bergisel powitał zawodników, trenerów oraz kibiców dobrymi warunkami pogodowymi i temperaturą w okolicach 0 st. Celsjusza. Wyniki serii próbnej mogły jednak zaskakiwać. Dominujący w środę na Bergisel, Adam Małysz tym razem był czwarty z wynikiem 109 metrów. Dalej od Polaka poszybowali Martin Schmitt (120 m), Risto Jussilainen (117 m) oraz Andreas Widhoelzl (112 m). Czyżby rywale znaleźli sposób na odlatującego wiślanina?
Wyniki serii próbnej TCS w Innsbrucku (K-108); 04.01.2001 | ||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Skok | |
---|---|---|---|---|
1 | SCHMITT Martin | 120.0 | Q | |
2 | JUSSILAINEN Risto | 117.0 | Q | |
3 | WIDHOELZL Andreas | 112.0 | Q | |
4 | MAŁYSZ Adam | 109.0 | Q | |
5 | HORNGACHER Stefan | 108.5 | Q | |
6 | AHONEN Janne | 107.5 | Q | |
7 | NIEMINEN Toni | 106.0 | Q | |
8 | WASILJEW Dmitrij | 103.0 | Q | |
8 | SOININEN Jani | 103.0 | Q | |
10 | HANNAWALD Sven | 101.5 | Q | |
10 | FRAS Damjan | 101.5 | LL | |
12 | KAISER Stefan | 100.0 | Q | |
13 | FATKULLIN Ildar | 99.5 | LL | |
14 | ZONTA Peter | 98.0 | LL | |
15 | HARADA Masahiko | 97.0 | Q | |
16 | HOELLWARTH Martin | 96.0 | Q | |
17 | METZLER Berhnard | 94.5 | Q | |
18 | KUETTEL Andreas | 94.0 | Q | |
19 | HERR Alexander | 93.0 | LL | |
20 | SOLEM Morten | 92.5 | Q | |
21 | KANTEE Ville | 92.0 | Q | |
21 | DESSUM Nicolas | 92.0 | Q | |
21 | UHRMANN Michael | 92.0 | LL | |
24 | MIYAHIRA Hideharu | 91.0 | Q | |
25 | AAGHEIM Morten | 90.5 | ||
26 | HAUTAMAEKI Matti | 90.0 | Q | |
26 | SKUPIEŃ Wojciech | 90.0 | Q | |
26 | KASAI Noriaki | 90.0 | ||
26 | FUNAKI Kazuyoshi | 90.0 | ||
30 | LJOEKELSOEY Roar | 89.5 | Q | |
30 | WATASE Yuta | 89.5 | ||
32 | SCHWARZENBERGER Reinhard | 87.5 | Q | |
33 | STEINAUER Marco | 87.0 | ||
34 | MAYR Ingemayr | 85.0 | ||
35 | INGEBRIGTSEN Tommy | 84.5 | ||
36 | LOEFFLER Frank | 83.5 | Q | |
37 | LOITZL Wolfgang | 82.5 | ||
37 | HAUTAMAEKI Jussi | 82.5 | ||
39 | CECON Roberto | 82.0 | ||
40 | RADELJ Jure | 81.5 | ||
41 | STENSRUD Henning | 78.5 | Q | |
42 | FETTNER Manuel | 76.5 | ||
43 | GOLDBERGER Andreas | 75.0 | ||
43 | JANDA Jakub | 75.0 | ||
45 | MATEJA Robert | 74.5 | ||
45 | JAEKLE Hansjoerg | 74.5 | ||
47 | JAAFS Kristoffer | 70.0 | ||
47 | KOCH Martin | 70.0 | ||
47 | NAKAMURA Kazuhiro | 70.0 | ||
50 | DUFFNER Christof | 63.0 |
Po ostatnich krytycznych słowach trenera Reinharda Hessa, pierwszą serię konkursową rozpoczęto asekuracyjnie z wyjątkowo niskiej, 2. belki startowej (oznaczonej na skoczni jako „1”, z racji numeracji co drugiego podestu). Zawodnicy mieli jednak problemy z oddaniem dalekich skoków. Rywalizację otworzył Wojciech Skupień, ale nie mógł on swojej próby uznać za udaną. Reprezentant Polski uzyskał wynik 84 metrów. Niewiele dalej skoczył jego rywal, ale 87,5 metra pozwoliło Jure Radeljowi na zwycięstwo o 5,3 punktu. Oznaczało to dla zakopiańczyka pożegnanie z szansami na wysoką lokatę w klasyfikacji generalnej turnieju.
Kolejne pary zawodników, które startowały z krótkimi przerwami na poprawę warunków, nie zachwycały uzyskiwanymi odległościami. Jako pierwszy granicę 90 metrów
W czwartej parze konkursowej rywalizował Robert Mateja. Polak nie poleciał jednak zbyt daleko. 77 metrów było na ten moment najkrótszym skokiem zawodów. W tym przypadku Henning Stensrud nie miał problemów z pokonaniem rywala, choć i tak uzyskał ledwie 85 metrów. Wtedy jednak nadeszła druga szansa dla Biało-Czerwonych. Rozpoczynający piąty duet, Hideharu Miyahira uzyskał ledwie 76,5 metra. Jego przeciwnik, Martin Koch długo oczekiwał na oddanie swojego skoku. I się nie doczekał. Organizatorzy podjęli bowiem decyzję o restarcie serii i wydłużeniu rozbiegu do 6. belki (oznaczonej numerem 3). Niespełna 19-letni Austriak spiął narty i powrócił na górę skoczni, aby móc zmierzyć się z Japończykiem na sam koniec rundy.
Wyniki przerwanej serii z 2. belki | |||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Skok | Nota | |
---|---|---|---|---|---|
1 | SOLEM Morten | 96.5 | 92.8 | Q | |
2 | WIDHOELZL Andreas | 96.0 | 90.9 | Q | |
3 | FETTNER Manuel | 87.5 | 72.6 | LL | |
4 | RADELJ Jure | 87.5 | 71.6 | Q | |
5 | STENSRUD Henning | 85.0 | 67.6 | Q | |
6 | SKUPIEŃ Wojciech | 84.0 | 66.3 | LL | |
7 | MATEJA Robert | 77.0 | 53.2 | LL | |
8 | AAGHEIM Morten | 78.0 | 51.5 | LL | |
9 | MIYAHIRA Hideharu | 76.5 | 51.3 | Q | |
DNS | KOCH Martin |
Zawody na nowo rozpoczął Nicolas Dessum, który wylądował na 82 metrze. Francuz przegrał swój pojedynek KO o 3,6 punktu z Niemcem Christofem Duffnerem (84 m). Obaj zawodnicy zostali jednak wyprzedzeni przez kolejną parę, w której Hansjoerg Jaekle (94 m) pokonał Roara Ljoekelsoeya (89 m). Jeszcze lepiej spisał się
Jako pierwszy ponad stumetrowy lot oddał Tommy Ingebrigtsen. Mistrz świata z Thunder Bay objął prowadzenie z wynikiem 104,5 metra, zaś jego rywal, Reinhard Schwarzenberger (96 m) wskoczył na trzecią pozycję.
Nadszedł czas na próbę lidera 49. Turnieju Czterech Skoczni. Noriaki Kasai nie zachwycił jednak swoich kibiców. 28-letni Japończyk wylądował na 94 metrze. Pozwoliło mu to na wygranie pary ze Stefanem Kaiserem (90,5 m), ale znalazł się dalszym miejscu w konkursie, zaś jego pozycja prowadzącego w niemiecko-austriackiej imprezie zatrzęsła się w posadach.
Chwilę później na Bergisel miał miejsce niebezpieczny wypadek. Skaczący z numerem 40, Frank Loeffler
Tommy Ingebrigtsen wciąż pozostawał na prowadzeniu w konkursie, kiedy nadeszła pora na czołowych skoczków 49. Turnieju Czterech Skoczni. Sven Hannawald wylądował na 99 metrze, co tuż po jego próbie dawało mu trzecią lokatę. Lepiej spisał się Dmitrij Wasiljew. 21-letni Rosjanin poszybował na odległość 100,5 metra i wskoczył na drugą pozycję, o 8,2 pkt. za Norwegiem. Po raz kolejny presji niemieckich fanów nie udźwignął Martin Schmitt, który doleciał do 96 metra i znalazł się na dalszej pozycji. Nieoczekiwanie emocje w przedostatniej parze wywołał Damjan Fras, który pomimo problemów
Nadszedł czas pary, która pierwotnie miała zamykać pierwszą serię. Kazuhiro Nakamura nie okazał się jednak wymagającym przeciwnikiem, Japończyk uzyskał zaledwie 85,5 metra. Na belce startowej zasiadł Adam
– Wiatr... niezbyt dobry wiatr. Zobaczymy, co na to Adam? Piękny skok, ładny skok, daleko leci, daleko! Ponad 108 metrów skoczył! Przekroczył punkt K! Chyba pierwszy Adam Małysz, a więc potwierdza swoją klasę nasz reprezentant! I wysokie noty. 111,5 metra wyświetla się na tablicy! Zdecydowane prowadzenie Polaka! Na to czekaliśmy! No i teraz, żeby w drugiej serii oddał
Do zakończenia pierwszej serii pozostali jeszcze zawodnicy powtarzający swojej próby. Reprezentanci Polski wykorzystali okazję do rehabilitacji. Wojciech Skupień uzyskał wynik 97,5 metra i co prawda przegrał z Jure Radeljem (100,5 m i skok na piątą lokatę ex aequo z Wasiljewem), ale zdołał awansować do finału z grona „lucky loserów”. Z kolei Robert Mateja wylądował na 87 metrze i pokonał Henninga Stensruda (85 m).
Na półmetku zmagań na Bergisel zdecydowanym liderem był Adam Małysz, który o 14 punktów wyprzedzał
Oprócz Frasa i Skupienia, awans z grona „lucky loserów” uzyskali również dziesiąty Ildar Fatkullin, dwunasty Reinhard Schwarzenberger oraz dwudziesty czwarty Peter Zonta.
Serię finałową rozpoczął Austriak Bernhard Metzler, który z 7. belki startowej poszybował na 93 metr. Wkrótce na prowadzenie w rywalizacji wysunęli się kolejno Morten Solem (96,5 m) oraz Hideharu Miyahira (94 m). Przyszła wówczas kolej na Roberta Mateję. Reprezentant Polski wylądował na 85 metrze i tuż po swojej próbie zajmował czwartą lokatę. Tuż po nim nastąpiła jednak zmiana lidera, kiedy to Peter Zonta osiągnął wynik 92,5 metra. Słoweniec nie cieszył się jednak długo z sukcesu, gdyż pięć metrów dalej skoczył Wolfgang Loitzl. Niespełna 21-latek z Bad Mitterndorf znalazł się poza zasięgiem Martina Hoellwartha (95,5 m), który przegrał z kolegą z kadry o 5,6 punktu.
Drugą dziesiątkę zawodników otwierał lider Turnieju Czterech Skoczni na półmetku, Noriaki Kasai. 28-letni Japończyk w końcu zdołał oddać skok o jakim marzył. Wynik
Nadszedł czas skoku Wojciecha Skupienia. Jedenasty na półmetku zakopiańczyk nie zdołał powtórzyć swojej pierwszej udanej próby. 89,5 metra oznaczało dla Polaka na ten moment dziewiątą lokatę. Do czołówki zmagań nie potrafił doskoczyć również Sven Hannawald (97,5 m). Nieco lepiej spisał się młody Szwajcar, Andreas Kuettel (97,5 m), który o 0,7 punktu znalazł się na trzeciej pozycji przed Martinem Schmittem.
Do zakończenia konkursu pozostało pięciu zawodników, a liderem wciąż był Noriaki Kasai. Wtedy do akcji
Na górze Bergisel pozostał Adam Małysz. Reprezentant Polski stanął przed szansą czwartego pucharowego zwycięstwa w karierze oraz oddania znaczącego kroku w kierunku triumfu w 49. Turnieju Czterech Skoczni. Polak nie dość, że nie skoczył asekuracyjnie, czyli tylko na tyle, aby przypieczętować swoje zwycięstwo, to jeszcze ponownie szybował innym, wyższym torem lotu i przeskoczył skocznię. 118,5 metra! Tak daleko tego dnia poza wiślaninem nie był w stanie nikt skoczyć!
– No i teraz "Adam, Adam, trzymaj się!" chciałoby się powiedzieć! No, panie Adamie, wszystkiego najlepszego!
Czekający 1439 dni na kolejne pucharowe zwycięstwo, Adam Małysz rozgromił rywali w Innsbrucku. Drugiego Janne Ahonena pokonał o 44,9 punktu, co po dziś dzień jest rekordową różnicą między triumfatorem a drugim zawodnikiem w konkursie Pucharu Świata na dużej skoczni. Na najniższym stopniu podium tego dnia stanął Dmitrij Wasiljew, który wyprzedził Noriakiego Kasai, Tommyego Ingebrigtsena i Damjana Frasa. Osiemnasty był Wojciech Skupień, a dwudziesty ósmy Robert Mateja.
Wyniki konkursu TCS w Innsbrucku (K-108); 04.01.2001 | ||||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Skok 1 | Skok 2 | Nota | (po I s.) |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | MAŁYSZ Adam | 111.5 | 118.5 | 259.2 | (1.) | |
2 | AHONEN Janne | 104.0 | 103.0 | 214.3 | (2.) | |
3 (DSQ) | WASILJEW Dmitrij | 100.5 | 108.0 | 213.0 | (5.) | |
4 (3) | KASAI Noriaki | 94.0 | 111.5 | 211.6 | (19.) | |
5 (4) | INGEBRIGTSEN Tommy | 104.5 | 101.0 | 206.1 | (3.) | |
6 (5) | FRAS Damjan | 104.0 | 98.0 | 201.3 | (4.) | |
7 (6) | SOININEN Jani | 96.0 | 104.0 | 198.7 | (12.) | |
8 (7) | KUETTEL Andreas | 99.0 | 97.5 | 192.9 | (7.) | |
9 (8) | SCHMITT Martin | 96.0 | 101.5 | 192.2 | (12.) | |
10 (9) | HAUTAMAEKI Matti | 97.5 | 100.0 | 191.7 | (9.) | |
11 (10) | HANNAWALD Sven | 99.0 | 97.5 | 189.9 | (8.) | |
12 (11) | JUSSILAINEN Risto | 96.5 | 100.0 | 189.4 | (15.) | |
13 (12) | HORNGACHER Stefan | 95.5 | 99.5 | 188.2 | (16.) | |
14 (13) | RADELJ Jure | 100.5 | 95.0 | 188.1 | (5.) | |
15 (14) | WIDHOELZL Andreas | 95.5 | 100.0 | 187.1 | (17.) | |
16 (15) | LOITZL Wolfgang | 92.5 | 97.5 | 177.2 | (22.) | |
17 (16) | HOELLWARTH Martin | 92.5 | 95.5 | 171.6 | (21.) | |
18 (17) | SKUPIEŃ Wojciech | 97.5 | 89.5 | 168.3 | (11.) | |
19 (18) | SCHWARZENBERGER Reinhard | 96.0 | 89.5 | 167.6 | (12.) | |
20 (19) | NIEMINEN Toni | 95.0 | 89.0 | 165.4 | (18.) | |
21 (20) | JAEKLE Hansjoerg | 94.0 | 89.5 | 165.0 | (19.) | |
22 (21) | ZONTA Peter | 92.0 | 92.5 | 162.8 | (24.) | |
23 (22) | MIYAHIRA Hideharu | 86.5 | 94.0 | 156.6 | (26.) | |
24 (23) | SOLEM Morten | 83.0 | 96.5 | 155.8 | (29.) | |
25 (24) | KANTEE Ville | 91.5 | 88.0 | 154.3 | (23.) | |
26 (25) | FATKULLIN Ildar | 98.0 | 79.0 | 149.3 | (10.) | |
27 (26) | METZLER Bernhard | 82.5 | 93.0 | 148.1 | (30.) | |
28 (27) | MATEJA Robert | 87.0 | 85.0 | 140.3 | (25.) | |
29 (28) | GOLDBERGER Andreas | 85.5 | 83.5 | 131.9 | (27.) | |
30 (29) | DUFFNER Christof | 84.0 | 83.5 | 131.2 | (28.) | |
31 (30) | HARADA Masahiko | 90.5 | 79.5 | (31.) | ||
32 (31) | UHRMANN Michael | 91.5 | 79.3 | (32.) | ||
33 (32) | KAISER Stefan | 90.5 | 79.0 | (33.) | ||
34 (33) | HAUTAMAEKI Jussi | 90.0 | 77.6 | (34.) | ||
35 (34) | LJOEKELSOEY Roar | 89.0 | 74.8 | (35.) | ||
36 (35) | WATASE Yuta | 88.5 | 74.4 | (36.) | ||
37 (36) | HERR Alexander | 88.0 | 73.5 | (37.) | ||
38 (37) | FUNAKI Kazuyoshi | 87.5 | 72.6 | (38.) | ||
39 (38) | MAYR Ingemar | 85.0 | 68.1 | (39.) | ||
40 (39) | STENSRUD Henning | 85.0 | 66.6 | (40.) | ||
41 (40) | KOCH Martin | 83.5 | 63.9 | (41.) | ||
42 (41) | NAKAMURA Kazuhiro | 85.5 | 63.0 | (42.) | ||
43 (42) | DESSUM Nicolas | 82.0 | 62.2 | (43.) | ||
44 (43) | STEINAUER Marco | 81.5 | 60.8 | (44.) | ||
45 (44) | FETTNER Manuel | 80.5 | 58.5 | (45.) | ||
46 (45) | CECON Roberto | 79.0 | 56.8 | (46.) | ||
47 (46) | JAAFS Kristoffer | 78.0 | 54.0 | (47.) | ||
48 (47) | AAGHEIM Morten | 78.0 | 53.0 | (48.) | ||
49 (48) | JANDA Jakub | 77.0 | 52.2 | (49.) | ||
50 (49) | LOEFFLER Frank | 45.0 | 0.0 | (50.) |
Dzięki tak oszałamiającej wygranej w stolicy Tyrolu, Adam Małysz został pewnym liderem 49. Turnieju Czterech Skoczni. Wiślanin z dorobkiem 771,1 punktu
– Podczas pierwszego skoku miałem lekki czołowy wiatr, a więc korzystny dla skoczka, ale nie włożyłem w odbicie całej swojej siły. Byłem pod wrażeniem trudności, jakie mieli inni, widziałem kilka upadków i nie można było szarżować. Jak nam nie wychodzą skoki, zrzucamy winę na niekorzystny wiatr i pewnie kibice nie zawsze nam wierzą. Tym razem wiatr mi sprzyjał, co chyba było widać podczas lotu. Nie wszystkim sprzyjał i na przykład Schmitt bardzo narzekał na warunki atmosferyczne. Trzeba mu wierzyć, że miał wiatr z tyłu, a najlepszym dowodem, że mówi prawdę, była odległość, jaką uzyskał. Przecież nie skoczył nawet stu metrów, a
Pierwszy polski zwycięzca konkursu Turnieju Czterech Skoczni musiał mierzyć się z gigantycznym zainteresowaniem mediów na konferencji prasowej. Do sali przyszedł głodny, dlatego poprosił o butelkę coca-coli oraz bułkę. W odpowiedziach komplementował swoich rywali, Kasaiego, Ahonena i Schmitta, dodając, iż turniej
Tuż po dekoracji zawodników doszło do niespotykanej sceny. Trener Reinhard Hess podszedł do Adama Małysza, aby go uściskać i ucałować: – Ten chłopak jest nie z tej ziemi! On nie skacze, on frunie! – komentował szkoleniowiec reprezentacji Niemiec. – Rzeczywiście, muszę pierwszy raz zgodzić się z poglądami pana Hessa – wtórował mu fiński trener, Mika Kojonkoski. – Praktycznie Małysz już zwyciężył w tym turnieju, nawet jeśli przydarzy mu się nieszczęście i podeprze skok – zapewniała dawna gwiazda austriackich skoków, Armin Kogler.
Nokaut rywali w wykonaniu Małysza na Bergisel był także świetną kartą przetargową dla Eddiego Federera. Tuż po wygranej austriacki menedżer skoczka podszedł do przedstawiciela firmy Red Bull i na jego oczach podarł kontrakt Polaka i rzucił mu pod nogi. To był jasny znak, iż umowa zostanie renegocjowana na znacznie korzystniejszych warunkach.
Wygranej Adama Małysza nie mogły do końca zrozumieć niemieckie media, które informowały, iż „zamiast pierwszego zwycięstwa niemieckiego skoczka w turnieju od 1996 roku i sukcesu Jensa Weissfloga, czeka nas triumf jego kopii”. Ich zdaniem wszystko było jasne i marzenia o sukcesie Martina Schmitta trzeba było odłożyć na
– Turniej został rozstrzygnięty, a my nie jesteśmy na szczycie. To boli. Nie widziałem w skokach Martina żadnych rażących błędów, nie mam u niego nic do zarzucenia. Teraz musi sobie poradzić z tą sytuacją, nie dam rady mu w tym pomóc. Mamy nadzieję na dobry finisz imprezy w Bischofshofen – stwierdził trener Niemców, Reinhard Hess.
Tuż po zawodach polska kadra przeżyła jeszcze chwile grozy. Czołowa trójka konkursu została wysłana na kontrolę antydopingową. Po powrocie z pobrania próbek, Adam Małysz przyznał sztabowi szkoleniowemu, iż przed wyjazdem na turniej wziął jakieś tabletki na przeziębienie. Polska kadra zatrzęsła się, gdyż potencjalny środek z listy antydopingowej w składzie tego lekarstwa mógł spowodować dyskwalifikację wiślanina i smutny koniec imprezy: – Profesor Żołądź zadzwonił do Polski, do profesora Smorawińskiego, który był wtedy szefem naszego antydopingu. Była godzina 22, gdy udało się profesorom połączyć. Żołądź uprosił Smorawińskiego, żeby tamten pojechał do Instytutu Sportu, gdzie miał komputer, i żeby sprawdził skład leków, które brał Adam. Smorawiński sprawdzał, a my cali w nerwach przenosiliśmy się z Innsbrucku do Bischofshofen. Zatrzymaliśmy się na stacji benzynowej, stamtąd Żołądź znów dzwonił i na całe szczęście, przyniósł dobre wiadomości – powiedział, że wszystko będzie czyste. Pamiętam, że
Groźna sytuacja w polskim sztabie zakończyła się niewinnie, ale tego dnia w Innsbrucku została pobrana próbka, która przyniosła pozytywny wynik testu. Jak się okazało na początku lutego, po konkursie na Bergisel u Dmitrija Wasiljewa wykryto diuretyk - środek na odwodnienie oraz obniżenie wagi. Rosjanin został zdyskwalifikowany na 2 lata, co było sytuacją bez precedensu w skokach narciarskich. Zanim jednak oficjalnie podjęto decyzję, 21-letni zawodnik z Ufy rywalizował jeszcze w styczniowych konkursach Pucharu Świata (w których później doszło do korekty wyników).
Rekordowy triumf Adama Małysza poprzedzony rekordem skoczni w kwalifikacjach zamknął historię starej skoczni Bergisel. 25 marca 2001 roku wieża obiektu została wysadzona w powietrze. Rozpoczął się proces ekspresowej budowy nowej areny, zaprojektowanej przez Irakijkę Zahę Hadid, aby jubileuszowy 50. Turniej Czterech Skoczni mógł zawitać do Innsbrucku.
Liderem Pucharu Świata pozostał Martin Schmitt (406 pkt.) przed Noriakim Kasaim (323 pkt.) oraz Janne Ahonenem (303 pkt.). Adam Małysz był szósty z dorobkiem 239 punktów. Karawana skoczków tuż po zawodach w Innsbrucku wyruszyła do Bischofshofen, na wielki finał 49. Turnieju Czterech Skoczni. Był to wyjątkowy moment w karierze polskiego skoczka. Przystępował bowiem do ostatniego konkursu imprezy jako najlepszy obecnie zawodnik świata, zdecydowany lider turnieju, a także nagły narodowy bohater całego kraju, który od konkursu na Bergisel był już w całości pochłonięty losami tego niemiecko-austriackiego wydarzenia ze sportowcem znad Wisły w roli głównej.
Klasyfikacja Pucharu Świata 2000/01 po Innsbrucku, 04.01.2001 | ||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Punkty | Strata |
---|---|---|---|---|
1 | SCHMITT Martin | 406 | 0 | |
2 | KASAI Noriaki | 323 | -83 | |
3 | AHONEN Janne | 303 | -103 | |
4 | HAUTAMAEKI Matti | 260 | -146 | |
5 | HANNAWALD Sven | 244 | -162 | |
6 | MAŁYSZ Adam | 239 | -167 | |
7 | WASILJEW Dmitrij | 189 | -217 | |
8 | LOITZL Wolfgang | 153 | -253 | |
9 | INGEBRIGTSEN Tommy | 144 | -262 | |
10 | RADELJ Jure | 125 | -281 | |
11 | KANTEE Ville | 123 | -283 | |
12 | HORNGACHER Stefan | 122 | -284 | |
13 | JUSSILAINEN Risto | 114 | -292 | |
13 | WIDHOELZL Andreas | 114 | -292 | |
15 | HARADA Masahiko | 105 | -301 | |
16 | SOININEN Jani | 96 | -310 | |
17 | NIEMINEN Toni | 91 | -315 | |
18 | HOELLWARTH Martin | 84 | -322 | |
19 | UHRMANN Michael | 75 | -331 | |
20 | FRAS Damjan | 60 | -346 | |
20 | SKUPIEŃ Wojciech | 60 | -346 | |
22 | LINDSTROEM Veli-Matti | 57 | -349 | |
22 | LOEFFLER Frank | 57 | -349 | |
24 | LJOEKELSOEY Roar | 52 | -354 | |
25 | KOCH Martin | 50 | -356 | |
26 | KUETTEL Andreas | 48 | -358 | |
27 | GOLDBERGER Andreas | 45 | -361 | |
28 | CECON Roberto | 44 | -362 | |
29 | SOLEM Morten | 37 | -369 | |
30 | HERR Alexander | 36 | -370 | |
30 | KAISER Stefan | 36 | -370 | |
32 | DUFFNER Christof | 35 | -371 | |
33 | DOENNEM Olav Magne | 31 | -375 | |
33 | JAAFS Kristoffer | 31 | -375 | |
33 | ZONTA Peter | 31 | -375 | |
36 | HAUTAMAEKI Jussi | 30 | -376 | |
36 | OKABE Takanobu | 30 | -376 | |
38 | YOSHIOKA Kazuya | 29 | -377 | |
39 | JAEKLE Hansjoerg | 25 | -381 | |
40 | MIYAHIRA Hideharu | 21 | -385 | |
41 | HUUSKONEN Lassi | 16 | -390 | |
42 | OTTESEN Lasse | 15 | -391 | |
43 | URH-ZUPAN Primoz | 14 | -392 | |
44 | AUDENRIETH Roland | 13 | -393 | |
44 | MUNTERS Johan | 13 | -393 | |
46 | FUNAKI Kazuyoshi | 12 | -394 | |
46 | SCHWARZENBERGER Reinhard | 12 | -394 | |
48 | FUKITA Yukitaka | 10 | -396 | |
48 | HAKOLA Lauri | 10 | -396 | |
50 | DESSUM Nicolas | 9 | -397 | |
50 | FREIHOLZ Sylvain | 9 | -397 | |
50 | KOBIELEW Walerij | 9 | -397 | |
53 | FATKULLIN Ildar | 6 | -400 | |
54 | METZLER Bernhard | 4 | -402 | |
55 | MATEJA Robert | 3 | -403 | |
56 | AAGHEIM Morten | 2 | -404 | |
56 | SALMINEN Pekka | 2 | -404 |
Klasyfikacja Turnieju Czterech Skoczni 2000/01 po Innsbrucku, 04.01.2001 | ||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Punkty | Strata |
---|---|---|---|---|
1 | MAŁYSZ Adam | 771.1 | 0.0 | |
2 | KASAI Noriaki | 732.7 | -38.4 | |
3 | AHONEN Janne | 698.6 | -72.5 | |
4 | SCHMITT Martin | 694.8 | -76.3 | |
5 | HANNAWALD Sven | 690.0 | -81.1 | |
6 | WASILJEW Dmitrij | 672.3 | -98.8 | |
7 | HORNGACHER Stefan | 664.3 | -106.8 | |
8 | HAUTAMAEKI Matti | 640.2 | -130.9 | |
9 | LOITZL Wolfgang | 626.3 | -144.8 | |
10 | INGEBRIGTSEN Tommy | 623.2 | -147.9 | |
11 | JUSSILAINEN Risto | 622.3 | -148.8 | |
12 | SKUPIEŃ Wojciech | 601.3 | -169.8 | |
13 | HOELLWARTH Martin | 598.6 | -172.5 | |
14 | KANTEE Ville | 575.6 | -195.5 | |
15 | HARADA Masahiko | 559.5 | -211.6 | |
16 | MIYAHIRA Hideharu | 555.7 | -215.4 | |
17 | GOLDBERGER Andreas | 533.2 | -237.9 | |
18 | NIEMINEN Toni | 514.2 | -256.9 | |
19 | SOININEN Jani | 507.4 | -263.7 | |
20 | KUETTEL Andreas | 500.1 | -271.0 | |
21 | HERR Alexander | 498.1 | -273.0 | |
22 | RADELJ Jure | 484.1 | -287.0 | |
23 | UHRMANN Michael | 464.4 | -306.7 | |
24 | WIDHOELZL Andreas | 447.1 | -324.0 | |
25 | LINDSTROEM Veli-Matti | 397.9 | -373.2 | |
26 | LOEFFLER Frank | 389.0 | -382.1 | |
27 | ZONTA Peter | 387.8 | -383.3 | |
28 | SOLEM Morten | 376.8 | -394.3 | |
29 | LJOEKELSOEY Roar | 370.8 | -400.3 | |
30 | DUFFNER Christof | 362.6 | -408.5 | |
31 | KOCH Martin | 351.9 | -419.2 | |
32 | DESSUM Nicolas | 347.4 | -423.7 | |
33 | JAEKLE Hansjoerg | 345.2 | -425.9 | |
34 | KAISER Stefan | 318.4 | -452.7 | |
35 | DOENNEM Olav Magne | 316.6 | -454.5 | |
36 | URH-ZUPAN Primoz | 295.3 | -475.8 | |
37 | FRAS Damjan | 289.9 | -481.2 | |
38 | SCHWARZENBERGER Reinhard | 263.6 | -507.5 | |
39 | AAGHEIM Morten | 241.4 | -529.7 | |
40 | MATEJA Robert | 233.9 | -537.2 | |
41 | NAKAMURA Kazuhiro | 231.0 | -540.1 | |
42 | AUDENRIETH Roland | 206.7 | -564.4 | |
43 | FREIHOLZ Sylvain | 201.9 | -569.2 | |
44 | NEUMAYER Michael | 179.6 | -591.5 | |
45 | HAUTAMAEKI Jussi | 178.0 | -593.1 | |
46 | REICHEL Frank | 177.0 | -594.1 | |
47 | MOELLINGER Michael | 172.5 | -598.6 | |
48 | OTTESEN Lasse | 164.5 | -606.6 | |
49 | FATKULLIN Ildar | 149.3 | -621.8 | |
50 | STENSRUD Henning | 148.4 | -622.7 | |
51 | METZLER Bernhard | 148.1 | -623.0 | |
52 | CECON Roberto | 142.1 | -629.0 | |
53 | STEINAUER Marco | 136.2 | -634.9 | |
54 | WATASE Yuta | 118.8 | -652.3 | |
55 | CHOI Heung Chul | 93.3 | -677.8 | |
56 | MUNTERS Johan | 92.3 | -678.8 | |
57 | DOLEZAL Michal | 90.7 | -680.4 | |
58 | BIEŁOW Aleksander | 83.6 | -687.5 | |
59 | CZWYKOW Dmitrij | 83.2 | -687.9 | |
60 | RITZERFELD Joerg | 79.5 | -691.6 | |
61 | STOERL Dennis | 76.8 | -694.3 | |
62 | NIKKEL Jeroen | 76.1 | -695.0 | |
63 | PIEPER Stefan | 74.5 | -696.6 | |
64 | FUNAKI Kazuyoshi | 72.6 | -698.5 | |
65 | ŚLIWKA Grzegorz | 71.3 | -699.8 | |
66 | MESIK Martin | 69.8 | -701.3 | |
67 | MAYR Ingemar | 68.1 | -703.0 | |
68 | FETTNER Manuel | 58.5 | -712.6 | |
69 | JAAFS Kristoffer | 54.0 | -717.1 | |
70 | JANDA Jakub | 52.2 | -718.9 | |
71 | HORNSCHUH Ronny | 46.2 | -724.9 |