Loty "na chorobowym" – Oberstdorf 2001

  • 2021-03-04 23:10

Główna impreza sezonu skończyła się dla Adama Małysza złotym i srebrnym medalem, a także chorobą, która mogła rozbić plany startowe „Orła z Wisły”. Ostatecznie lider Pucharu Świata na własne życzenie wyruszył na zawody na mamuciej skoczni w Oberstdorfie.

Adam Małysz powrócił z mistrzostw świata w Lahti w blasku złotego oraz srebrnego medalu. „Orzeł z Wisły” przywiózł także z Finlandii chorobę, która wykluczyło go z rywalizacji w mistrzostwach Polski. Pod nieobecność lidera Pucharu Świata brylowali inni. Na normalnej skoczni w Szczyrku triumfował Łukasz Kruczek, z kolei na dużym obiekcie w Wiśle najlepszy okazał się Wojciech Skupień. Warto dodać, że ten drugi konkurs przerwano i rozpoczęto od nowa po nieustanym rekordowym locie Roberta Matei na 119 metr.

Skocznia w Oberstdorfie (Eurosport)Podwójny medalista mistrzostw świata poczuł się na tyle lepiej, iż na własne życzenie został włączony do kadry na kolejne zawody Pucharu Świata. Te zostały zaplanowane na mamuciej skoczni w Oberstdorfie i służyły za drugi, po Harrachovie, przystanek w walce o Małą Kryształową Kulę w lotach narciarskich.

W pięcioosobowej kadrze Polski obok Adama Małysza znaleźli się Robert Mateja, Wojciech Skupień, Marcin Bachleda oraz Tomisław Tajner. Dla 18-letniego syna trenera zawody w Oberstdorfie miały być debiutem w zawodach Pucharu Świata. Wcześniej był zgłoszony w grudniu 1999 roku do konkursów w Zakopanem, ale dwukrotnie nie przebrnął kwalifikacji.

W czwartek 1 marca polscy skoczkowie odlecieli prywatnym odrzutowcem sponsora kadry z Pyrzowic do Oberstdorfu. Jak zapewniał trener Apoloniusz Tajner, decyzja co do występu Adama Małysza na mamuciej skoczni miała zapaść już na miejscu. Przed marcowymi zawodami Pucharu Świata lider cyklu wyprzedzał drugiego Martina Schmitta o 279 punktów.

Parametry skoczni w Oberstdorfie:
Nazwa: Heini-Klopfer-Skiflugschanze
Punkt konstrukcyjny: 185 m
Punkt sędziowski: 211 m
Rekord skoczni: 209 m – Dieter Thoma (GER), 25.01.1998
Nachylenie najazdu: 39°
Długość najazdu: 113 m
Nachylenie progu: 10,5°
Długość progu: 7 m
Wysokość progu: 3,5 m
Prędkość: 102,6 km/h
Nachylenie zeskoku: 35°
Rok budowy: 1950
Ostatnia przebudowa: 1997


Chociaż początkowo sztab szkoleniowy wykluczał występ lidera polskiej kadry w piątkowych treningach i kwalifikacjach, mistrz świata z Lahti ostatecznie przybył zresztą reprezentacji na Skocznię im. Heiniego Klopfera. Zdaniem organizatorów, obiekt był świetnie przygotowany nawet na 230-metrowe loty. Już podczas czwartkowego nieoficjalnego treningu nowy rekord skoczni ustanowił Andreas Widhoelzl, który wylądował na 216 metrze.

W pierwszej piątkowej serii treningowej najdalej poszybował Veli-Matti Lindstroem. Mistrz świata juniorów z Karpacza poleciał na odległość 207,5 metra. Skaczący z Skocznia w Oberstdorfie (Eurosport)ośmiu belek niżej Adam Małysz uzyskał 191,5 metra. Z tej samej platformy dłuższy skok oddał tylko Martin Schmitt (203 m).

W drugiej rundzie ponownie najdłuższy lot był dziełem Lindstroema. Fin nie ustał jednak rekordowej próby na 218 metr. Małysz znowu oddawał skok z krótszego o osiem platform rozbiegu, lądując na 190 metrze. Janne Ahonen uzyskał 205,5 m, zaś Schmitt 204,5 m.

Piątkowe kwalifikacje zakończyły się zwycięstwem Veli-Mattiego Lindstroema. Fiński junior poszybował na odległość 202,5 metra i wyprzedził swoich kolegów z reprezentacji – Janne Ahonena (196,5 m) oraz Risto Jussilainena (198 m). Adam Małysz uzyskał czwarty rezultat z wynikiem 194,5 metra. Z grona Polaków eliminacyjnego sita nie przebrnął tylko Marcin Bachleda. Martin Schmitt zrezygnował z oddania skoku.

Wyniki kwalifikacji PŚ w Oberstdorfie (K-185); 02.03.2001
Lp. Zawodnik Kraj Skok Belka Nota  
1 LINDSTROEM Veli-Matti 202.5 28 198.0 Q
2 AHONEN Janne 196.5 28 189.8 PQ
3 JUSSILAINEN Risto 198.0 28 188.6 PQ
4 MAŁYSZ Adam 194.5 28 188.4 PQ
5 HORNGACHER Stefan 198.5 28 187.7 PQ
6 KANTEE Ville 194.0 28 185.8 PQ
7 HOELLWARTH Martin 194.0 28 182.8 PQ
8 GOLDBERGER Andreas 190.0 28 182.0 Q
9 HAUTAMAEKI Matti 189.5 28 179.4 PQ
9 WIDHOELZL Andreas 192.0 28 179.4 PQ
11 HANNAWALD Sven 192.5 28 179.0 PQ
12 KOCH Martin 187.5 28 178.0 Q
13 HERR Alexander 186.5 28 176.3 Q
14 ALBORN Alan 183.5 28 173.7 Q
15 SOININEN Jani 185.5 28 173.6 PQ
16 SCHWARZENBERGER Reinhard 184.5 28 173.4 Q
17 YOSHIOKA Kazuya 183.0 28 172.6 Q
18 MIYAHIRA Hideharu 181.5 28 171.3 Q
19 INGEBRIGTSEN Tommy 183.0 28 171.1 PQ
20 UHRMANN Michael 181.5 28 170.3 Q
21 SKUPIEŃ Wojciech 180.5 28 170.1 Q
21 STENSRUD Henning 183.0 28 170.1 Q
23 KIURU Tami 181.0 28 169.2 Q
24 HAUTAMAEKI Jussi 177.5 28 164.5 Q
25 DUFFNER Christof 176.5 28 162.8 Q
26 WATASE Yuta 174.0 28 162.3 Q
27 BARDAL Anders 174.0 28 161.8 Q
28 SAKALA Jaroslav 172.0 28 158.4 Q
29 KASAI Noriaki 175.0 28 158.0 PQ
30 CECON Roberto 170.5 28 157.1 Q
31 SPAETH Georg 170.5 28 153.6 Q
32 ROMOEREN Bjoern Einar 168.5 28 152.7 Q
33 LOEFFLER Frank 167.5 28 152.5 Q
34 JANDA Jakub 165.0 28 151.5 Q
35 MEDVED Igor 167.0 28 151.4 Q
35 TAJNER Tomisław 167.0 28 151.4 Q
37 FREIHOLZ Sylvain 165.5 28 150.6 Q
38 BRENDEN Kristian 164.5 28 148.4 Q
39 JAAFS Kristoffer 163.0 28 146.6 Q
40 MATEJA Robert 160.5 28 144.6 Q
41 ZONTA Peter 161.0 28 144.2 Q
42 DOENNEM Olav Magne 162.0 28 143.9 Q
43 RADELJ Jure 164.5 28 143.4 PQ
44 URH-ZUPAN Primoz 160.5 28 143.1 Q
45 METZLER Bernhard 159.0 28 141.3 Q
46 STEINAUER Marco 158.5 28 140.2 Q
47 NAKAMURA Kazuhiro 159.0 28 138.3 Q
48 PETERKA Primoz 156.0 28 136.2 Q
49 MESIK Martin 156.0 28 135.2  
50 OKAMURA Sota 155.5 28 135.1  
51 FUNAKI Kazuyoshi 153.5 28 134.7  
52 DESSUM Nicolas 151.5 28 130.8  
53 HLAVA Jakub 150.0 28 130.5  
54 URAM Matej 147.0 28 123.9  
55 AUDENRIETH Roland 144.0 28 122.8  
56 FORMANEK Miroslav 141.0 28 116.2  
57 OKABE Takanobu 135.0 28 105.5  
58 BACHLEDA Marcin 132.0 28 103.9  
59 KUETTEL Andreas 129.5 28 97.9  
60 SANTIAGO Remi 126.5 28 97.8  
61 LJOEKELSOEY Roar 127.5 28 92.0  
62 BRAENNLUND Jens 118.0 28 82.6  
DNS LOITZL Wolfgang       PQ
DNS SCHMITT Martin       PQ


– Od mistrzostw świata w Lahti nie miałem okazji oddać nawet jednego skoku. Nie brałem udziału w konkursach w Szczyrku i Wiśle o mistrzostwo Polski, ponieważ byłem chory. Jeśli przyjechałem do Oberstdorfu i mam tutaj zdobyć punkty w Pucharze Świata, muszę być do tego przygotowany. Nie czuję się dobrze, przede Kibice pod skocznią (Eurosport)wszystkim jestem słaby w sensie fizycznym. W moich nogach jest więcej waty niż mięśni. Przyjmuję w dalszym ciągu antybiotyk. W sobotę powinienem być trochę silniejszy, więc i skoki powinny być dłuższe – stwierdził po kwalifikacjach Adam Małysz.

Sobotnia rywalizacja w Oberstdorfie, przy udziale 40 tysięcy kibiców zgromadzonych pod skocznią, rozpoczęła się od serii próbnej. W niej najlepszy okazał się Martin Schmitt, który oddał skok na odległość 198,5 metra. Tuż za nim znaleźli się Stefan Horngacher (195 m) oraz Tommy Ingebrigtsen (194,5 m). Adam Małysz zajął czwartą lokatę z wynikiem 188 metrów.

Pierwsza seria konkursowa rozpoczęła się o 12:50 w opadach deszczu. Jeszcze przed zawodami upadek zaliczył przedskoczek Gerhard Freuding, który został przetransportowany helikopterem do szpitala w Monachium. Rywalizację otworzył Alan Alborn skokiem na odległość 158,5 metra. Znacznie dalej poszybował Tami Kiuru, który wylądował na 179 metrze. Następnie przyszła kolej na Tomisława Tajnera. Reprezentant Polski doleciał do 147 metra i po swojej próbie zajmował trzecią lokatę. Na pozycję wicelidera wskoczył natomiast Norweg Bjoern Einar Romoeren (162,5 m).

Następnie na belce startowej zasiadł Primoz Peterka. Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli uzyskał wynik 148,5 metra, ale na samym dole zeskoku zaliczył Primoz Peterka (Eurosport)nieoczekiwanie upadek. Jak się okazało, był to dopiero początek tego typu przypadków. Wcześniej jednak na drugie miejsce w konkursie awansowali kolejno Anders Bardal (165 m) oraz Georg Spaeth (165 m).

Chwilę później na dole zeskoku upadł Primoz Urh-Zupan po próbie na odległość 137,5 metra. Problemy z Sylvain Freiholz (Eurosport)ustaniem skoku miał także Kristian Brenden (137 m), który nie mógł wytracić prędkości i uderzył w bandy reklamowe. Jego los podzielił Sylvain Freiholz (141 m).

Po serii słabszych prób, na pozycję wicelidera wskoczył Jakub Janda z wynikiem 170 metrów. Nie minęło jednak kilka minut, a na skoczni miał miejsce kolejny upadek. Tym razem z ustaniem próby na zeskoku nie dał rady Henning Stensrud (172,5 m).

Po skoku Norwega zarządzono kilkuminutową przerwę. W tym czasie jeden z przedskoczków po swoim locie również uderzył w bandy reklamowe. Stało się jasne, iż obiekt nie jest idealnie przygotowany do zawodów. Podjęta została decyzja o wprowadzeniu poprawek. Na skocznię wjechały ratraki ugniatające zeskok. Zawody miały rozpocząć się od nowa o 14:00.

Wyniki odwołanej serii
Lp. Zawodnik Kraj Skok Nota
1 KIURU Tami 179.0 168.3
2 JANDA Jakub 170.0 156.0
3 SPAETH Georg 165.0 149.0
4 BARDAL Anders 165.0 147.5
5 ROMOEREN Bjoern Einar 162.5 147.0
6 WATASE Yuta 158.0 141.6
7 ALBORN Alan 158.5 140.7
8 STENSRUD Henning 172.5 138.0
9 STEINAUER Marco 155.0 135.5
10 NAKAMURA Kazuhiro 153.0 134.1
11 MEDVED Igor 152.5 131.5
12 JAAFS Kristoffer 151.0 129.7
13 TAJNER Tomisław 147.0 124.4
14 PETERKA Primoz 148.5 119.2
15 FREIHOLZ Sylvain 141.0 117.7
16 SAKALA Jaroslav 138.0 115.6
17 METZLER Bernhard 139.5 114.4
18 BRENDEN Kristian 137.0 109.9
19 URH-ZUPAN Primoz 137.5 107.0


– Można było od razu przesunąć trybunę dla VIP-ów o kilka metrów dalej i wszystko byłoby w porządku. Narty skoczków nie mają ostrych kantów i trudno jest zredukować dużą szybkość. To było niepotrzebne niedopatrzenie ze strony organizatorów – komentował trener Austriaków, Toni Innauer w „Dzienniku Polskim”.Henning Stensrud (Eurosport)

– Strefa lądowania i zeskok są zdecydowanie za krótkie. Do ich długości powinno dobrać się długość rozbiegu. Przy panujących na początku zawodów warunkach nie było to zrobione właściwie. Całe szczęście, że nie doszło do groźnych kontuzji. Już w czwartek sugerowałem miejscowym organizatorom, że przy „szybszym” śniegu mogą być kłopoty, ale zapewniano mnie, że skoczkom nic złego nie grozi. Nie można było dopuścić do sytuacji, w której skoczkowie na rozbiegu myśleli już o bezpiecznym lądowaniu – grzmiał szkoleniowiec niemieckiej reprezentacji, Reinhard Hess.

Pierwsza seria konkursowa rozpoczęła się na nowo o 14:29 z 40. belki startowej. Zawody otworzył Alan Alborn Tomisław Tajner (Eurosport)lotem na 174,5 metra. Półtora metra bliżej od Amerykanina lądował najlepszy zawodnik przerwanej rywalizacji, Tami Kiuru. Znacznie krócej skoczył Tomisław Tajner. Reprezentant Polski doleciał w swojej próbie do 115 metra.

Jako pierwszy zderzenie z bandami zaliczył Bjoern Einar Romoeren (149 m), który po swoim skoku znalazł się na trzecim miejscu. Chwilę później jego pozycję przejmowali kolejno Georg Spaeth (165,5 m) oraz Marco Steinauer (166,5 m). Tymczasem na skoczni dochodziło do kolejnych niebezpiecznych incydentów. Jaroslav Sakala zahaczył nartami o reklamy wywieszone na bandach. Jaroslav Sakala (Eurosport)Upadek na zeskoku, już po minięciu strefy oceniania, zaliczył Yuta Watase. Kolejnym skoczkiem, który uderzył o bandy, był z kolei Kristoffer Jaafs.

Zmiany w czołówce nastąpiły po skoku Christofa Duffnera. Reprezentant Niemiec uzyskał odległość 171,5 metra i znalazł się na trzecim miejscu. Skaczący na półmetku rundy Wojciech Skupień nie był w stanie nawiązać rywalizacji. Skok na 146 metr oznaczał dla zakopiańczyka na ten moment siedemnastą lokatę. Liderem pozostawał niezmiennie Alborn przed Kiuru i Duffnerem.

Veli-Matti Lindstroem (Eurosport)Ponownie dalekim lotem popisał się Veli-Matti Lindstroem. Fiński junior objął prowadzenie po skoku na 195 metr. Wiceliderem został z kolei Andreas Goldberger, który wylądował na 184 metrze. Wówczas nadszedł czas na występ trzeciego z Polaków. Robert Mateja uzyskał jednak zaledwie 148 metrów i znalazł się na piętnastej pozycji.

Czołowa trójka zawodów pozostała nienaruszona do momentu występu Ville Kantee. Zwycięzca konkursu w Willingen wylądował na 179 metrze i znalazł się na trzecim miejscu. Jeszcze lepiej spisał się Martin Hoellwarth, który wskoczył na drugą lokatę po locie na 184 metr. Rywalom uciekł jednak Stefan Horngacher. Austriacki weteran poszybował na 198 metr i objął prowadzenie z przewagą 0,6 punktu nad Lindstroemem.

Do zakończenia pierwszej serii pozostało dziesięciu zawodników. Do pierwszej trójki konkursowej nie zdołali awansować skaczący kolejno Jani Soininen (168,5 m), Andreas Widhoelzl (182 m), Sven Hannawald (176 m) oraz Wolfgang Loitzl (180,5 m). Uczynił to dopiero Matti Hautamaeki, który oddał skok na odległość 190,5 metra i znalazł się na trzeciej pozycji. Fin jednak również nie był wstanie wyhamować i zaliczył wywrotkę na zeskoku.

Wówczas najdłuższy skok konkursowy w wykonaniu Stefana Horngachera wyrównał Risto Jussilainen. Reprezentant Finlandii uzyskał jednak wyższe noty za styl i Risto Jussilainen (Eurosport)wyprzedził Austriaka różnicą sześciu punktów. Skaczący tuż po nim Noriaki Kasai wylądował na 176 metrze i znalazł się na dziewiątej pozycji. Na trzecie miejsce wskoczył natomiast Janne Ahonen po próbie na 193 metr. Dopingowany przez dziesiątki tysięcy kibiców, Martin Schmitt oddał skok na odległość 188,5 metra i był szósty.

Pierwszą serię zamykał Adam Małysz. Lider Pucharu Świata nie wysunął się jednak na prowadzenie. Reprezentant Polski wylądował na 186 metrze i znalazł się na ósmej pozycji.

– Dobrze, dobrze, fruń jeszcze dalej, leć... No, troszeczkę zabrakło, jakieś 185-186 metrów. Tak to oceniam – Adam Małysz (Eurosport)komentował Krzysztof Miklas na antenie Telewizji Polskiej: – Myślę, proszę państwa, że po tym, co ten młody człowiek przechodził w ostatnich dniach, to jest wielkie bohaterstwo. To jest wielki wyczyn, że on się w ogóle odważył stanąć na skoczni, że podjął walkę z rywalami, że skacze ciągle daleko, choć przecież miał pełne prawo do tego, by w tych konkursach nie startować.

Na półmetku rywalizacji prowadził zatem Risto Jussilainen przed Stefanem Horngacherem i Janne Ahonenem. Czwarty był Veli-Matti Lindstroem, piąty Matti Hautamaeki, szósty Martin Schmitt, zaś siódmy Martin Hoellwarth. Adam Małysz zajmował ósmą lokatę, ze stratą 9,4 punktu do miejsca na podium. Pozostali Polacy nie awansowali do finału.

W drugiej serii rozbieg został wydłużony do 43. platformy startowej. Finał rozpoczął się od skoku Hideharu Miyahiry na 167 metr. Identyczny rezultat uzyskał Roberto Cecon. Lepiej spisał się Jure Radelj, który osiągnął odległość 176,5 metra. Na pozycji lidera na dłużej pozostał jednak Tommy Ingebrigtsen, który poszybował na 189 metr.

Norwega z prowadzenia zepchnął dopiero dwudziesty po pierwszej serii Jani Soininen. Mistrz olimpijski z Nagano uzyskał 188,5 metra i pokonał Ingebrigtsena o 8,9 punktu. Na trzecią lokatę wskoczył Frank Loeffler (174,5 m). Nie na długo, gdyż skaczący tuż po nim Christof Duffner (183 m) objął pozycję wicelidera. Tuż za nim uplasował się z kolei Jussi Hautamaeki (181 m).

Podopiecznego Miki Kojonkoskiego starali się doścignąć Sven Hannawald (176,5 m) oraz Wolfgang Loitzl (172,5 m), którzy po swoich próbach zajmowali jednak drugie Adam Małysz (Eurosport)lokaty. Sztuki tej dokonał z kolei Andreas Widhoelzl, który oddał skok na odległość 182,5 metra. Cztery metry bliżej lądował Andreas Goldberger, znajdujący się wówczas tuż za kolegą z kadry.

Przyszła kolej na drugi skok Adama Małysza. „Orzeł z Wisły” tym razem spisał się już znacznie lepiej. Reprezentant Polski oddał najdłuższy dotychczasowy lot rundy, szybując na odległość 197,5 metra. Lider Pucharu Świata objął prowadzenie z przewagą 26,8 punktu nad Widhoelzlem.

Adam Małysz (Eurosport)– Ładnie leci, nienagannie technicznie. I będzie ładny skok, daleki, bliski dwustu metrów. Najładniejszy skok tej serii, na pewno. Brawo, brawo, brawo, panie Adamie – relacjonował Krzysztof Miklas.

Kolejni zawodnicy nie byli w stanie wyprzedzić „Orła z Wisły”. Martin Hoellwarth uzyskał 188,5 metra i znalazł się na drugiej pozycji. Trzy metry dalej skoczył wicelider Pucharu Świata, Martin Schmitt, który pokonał Austriaka o 4,4 punktu. Następnie na belce startowej zasiadł Matti Hautamaeki. Fin oddał skok na odległość 193,5 metra. To wystarczyło do wyprzedzenia Polaka o 0,1 punktu.

Wówczas kolejny popis zaprezentował Veli-Matti Lindstroem. Mistrz świata juniorów poszybował na odległość Risto Jussilainen (Eurosport)194,5 metra i pokonał kolegę z kadry o 3,1 punktu. Z gry o podium wypadli kolejni zawodnicy - Janne Ahonen (166 m) oraz Stefan Horngacher (186,5 m). Szansy na sukces nie zmarnował jednak Risto Jussilainen, który poszybował na 197 metr i mógł cieszyć się z pierwszej pucharowej wygranej w karierze.

Zadowolony mógł być Mika Kojonkoski, gdyż jego zawodnicy zajęli całe podium. Tuż za Jussilainenem znaleźli się Lindstroem oraz M. Hautamaeki. Adam Małysz zakończył rywalizację na czwartym miejscu, ale co najważniejsze w kwestii walki o Kryształową Kulę, przed Martinem Schmittem.

Wyniki konkursu PŚ w Oberstdorfie (K-185); 03.03.2001
Lp. Zawodnik Kraj Skok 1 Skok 2 Nota (po I s.)
1 JUSSILAINEN Risto 198.0 197.0 384.5 (1.)
2 LINDSTROEM Veli-Matti 195.0 194.5 373.4 (4.)
3 HAUTAMAEKI Matti 190.5 193.5 370.3 (5.)
4 MAŁYSZ Adam 186.0 197.5 370.2 (8.)
5 SCHMITT Martin 188.5 191.5 364.0 (6.)
6 HORNGACHER Stefan 198.0 186.5 360.9 (2.)
7 HOELLWARTH Martin 187.0 188.5 359.6 (7.)
8 WIDHOELZL Andreas 182.0 182.5 343.4 (10.)
9 GOLDBERGER Andreas 184.0 178.5 343.0 (9.)
10 AHONEN Janne 193.0 166.0 335.8 (3.)
11 SOININEN Jani 168.5 188.5 334.4 (20.)
12 LOITZL Wolfgang 180.5 172.5 330.6 (11.)
13 HANNAWALD Sven 176.0 176.5 329.5 (12.)
14 DUFFNER Christof 171.5 183.0 328.4 (18.)
15 HAUTAMAEKI Jussi 175.0 181.0 327.7 (16.)
16 INGEBRIGTSEN Tommy 161.0 189.0 325.5 (26.)
17 KIURU Tami 173.0 175.0 322.6 (17.)
18 KASAI Noriaki 176.0 167.5 319.2 (12.)
19 LOEFFLER Frank 169.5 174.5 314.8 (19.)
20 KANTEE Ville 179.0 167.5 311.8 (14.)
21 ALBORN Alan 174.5 162.5 308.9 (15.)
22 STEINAUER Marco 166.5 169.5 308.7 (21.)
23 RADELJ Jure 159.5 176.5 308.2 (28.)
24 SPAETH Georg 165.5 169.5 304.5 (23.)
25 YOSHIOKA Kazuya 161.5 168.0 298.9 (25.)
26 SCHWARZENBERGER Reinhard 165.5 164.5 298.5 (22.)
27 CECON Roberto 159.0 167.0 295.2 (29.)
28 NAKAMURA Kazuhiro 161.0 165.0 294.7 (26.)
29 JANDA Jakub 161.5 162.5 291.8 (24.)
30 MIYAHIRA Hideharu 157.0 167.0 290.8 (30.)
31 SAKALA Jaroslav 155.5   138.1 (31.)
32 UHRMANN Michael 156.5   137.3 (32.)
33 MEDVED Igor 154.0   133.8 (33.)
34 FREIHOLZ Sylvain 150.0   130.5 (34.)
35 ROMOEREN Bjoern Einar 149.0   128.8 (35.)
36 METZLER Bernhard 148.0   128.1 (36.)
36 MATEJA Robert 148.0   128.1 (36.)
38 HERR Alexander 148.0   126.1 (38.)
39 ZONTA Peter 147.0   124.9 (39.)
40 KOCH Martin 146.5   124.3 (40.)
41 SKUPIEŃ Wojciech 146.0   123.2 (41.)
42 BARDAL Anders 145.0   120.5 (42.)
43 WATASE Yuta 141.0   118.2 (43.)
44 URH-ZUPAN Primoz 137.0   112.4 (44.)
45 PETERKA Primoz 137.5   111.0 (45.)
46 DOENNEM Olav Magne 129.5   101.9 (46.)
47 JAAFS Kristoffer 131.0   100.2 (47.)
48 BRENDEN Kristian 116.0   80.2 (48.)
49 TAJNER Tomisław 115.0   77.5 (49.)
DNS STENSRUD Henning        


– Nie pamiętam, kiedy trzech Finów stało na podium po konkursie o Puchar Świata. Oberstdorf koi trochę rany odniesione na mistrzostwach świata w Lahti, gdzie Mika Kojonkoski (Eurosport)zdobyliśmy wprawdzie trzy medale, ale nie tam, gdzie chcieliśmy najbardziej. Dzisiaj wszyscy pytają, jak to jest możliwe, że moi skoczkowie byli w wielkiej formie tydzień przed mistrzostwami świata, na pucharowych konkursach w Willingen, i znowu są w wielkiej formie tydzień po mistrzostwach. Na to ważne pytanie, w pierwszej kolejności dla mnie jako trenera, nie umiem jeszcze wyczerpująco odpowiedzieć. To wymaga dokładniejszej analizy, ale o jednej przyczynie już wiadomo. Moi skoczkowie nie są odporni na stres, poza Janne Ahonenem – komentował sobotnie wydarzenia trener zwycięzców, Mika Kojonkoski.

– Przyjechałem do Oberstdorfu nie w pełni sił, jeszcze w czwartek wydawało się, że z mojego startu nic nie będzie. Ale w piątek poczułem się lepiej, zdecydowałem się startować. Biorę jednak nadal antybiotyki. Czuję się trochę osłabiony – nie ukrywał Adam Małysz w „Dzienniku Polskim” po sobotnim konkursie lotów: – Obawiałem się, że Martin, wykorzystując moje problemy zdrowotne, może odrobić trochę punktów. Tymczasem to ja jestem górą.

Niedzielna rywalizacja w Oberstdorfie rozpoczęła się od przedpołudniowych kwalifikacji. W nich triumfował Wolfgang Loitzl. Austriak jako jedyny złamał granicę dwustu metrów (200,5 m) i wyprzedził o 3,6 punktu Mattiego Hautamaekiego (197,5 m). Tuż za nim uplasowali się kolejni Finowie: Veli-Matti Lindstroem (194 m), Risto Jussilainen (191,5 m) oraz Tami Kiuru (183,5 m). Adam Małysz zajął szóstą lokatę z wynikiem 186,5 metra, a siódmy był Martin Schmitt (180,5 m). Eliminacji nie przebrnął Tomisław Tajner (131 m), zaś na starcie zabrakło Marcina Bachledy.

Wyniki kwalifikacji PŚ w Oberstdorfie (K-185); 04.03.2001
Lp. Zawodnik Kraj Skok Belka Nota  
1 LOITZL Wolfgang 200.5 36 191.1 PQ
2 HAUTAMAEKI Matti 197.5 36 187.5 PQ
3 LINDSTROEM Veli-Matti 194.0 34 182.8 Q
4 JUSSILAINEN Risto 191.5 36 180.8 PQ
5 KIURU Tami 183.5 34 173.7 Q
6 MAŁYSZ Adam 186.5 36 172.3 PQ
7 SCHMITT Martin 180.5 36 168.6 PQ
8 HANNAWALD Sven 179.5 34 168.4 PQ
9 GOLDBERGER Andreas 178.5 34 167.2 Q
10 MIYAHIRA Hideharu 178.0 34 166.6 Q
11 JAAFS Kristoffer 180.0 34 166.5 Q
12 HAUTAMAEKI Jussi 181.5 34 166.3 Q
13 HORNGACHER Stefan 181.0 34 165.7 PQ
14 DESSUM Nicolas 177.5 34 164.5 Q
15 NAKAMURA Kazuhiro 175.5 34 164.1 Q
16 KOCH Martin 176.0 34 162.7 Q
17 SPAETH Georg 177.5 34 162.5 Q
18 INGEBRIGTSEN Tommy 178.5 34 162.2 PQ
19 UHRMANN Michael 173.5 34 160.2 Q
20 HOELLWARTH Martin 177.0 34 159.9 PQ
21 LOEFFLER Frank 172.5 34 157.5 Q
22 AHONEN Janne 173.5 36 156.7 PQ
23 YOSHIOKA Kazuya 165.5 34 150.1 Q
24 CECON Roberto 164.5 34 149.4 Q
24 JANDA Jakub 164.5 34 149.4 Q
26 WATASE Yuta 164.5 34 147.4 Q
27 ALBORN Alan 162.5 34 147.0 Q
28 KUETTEL Andreas 160.5 34 143.6 Q
29 SCHWARZENBERGER Reinhard 161.5 34 142.8 Q
30 MATEJA Robert 159.5 34 142.4 Q
31 OKAMURA Sota 159.0 34 140.3 Q
32 FREIHOLZ Sylvain 158.0 34 140.1 Q
32 HERR Alexander 158.0 34 140.1 Q
34 STEINAUER Marco 157.5 34 140.0 Q
35 ROMOEREN Bjoern Einar 157.5 34 137.5 Q
36 SKUPIEŃ Wojciech 159.0 34 137.3 Q
37 DUFFNER Christof 156.0 34 136.2 Q
38 KANTEE Ville 157.0 34 132.9 PQ
39 MEDVED Igor 152.5 34 132.0 Q
40 BARDAL Anders 151.5 34 131.3 Q
41 PETERKA Primoz 150.5 34 130.1 Q
42 URAM Matej 151.5 34 129.8 Q
43 SOININEN Jani 152.0 34 127.9 PQ
44 URH-ZUPAN Primoz 148.0 34 126.6 Q
45 METZLER Bernhard 146.0 34 125.2 Q
46 AUDENRIETH Roland 144.0 34 122.3 Q
47 HLAVA Jakub 137.0 34 111.9 Q
48 MESIK Martin 132.0 34 102.9  
49 DOENNEM Olav Magne 131.0 34 102.7  
50 SAKALA Jaroslav 129.5 34 101.9  
51 BRENDEN Kristian 128.0 34 99.1  
52 ZONTA Peter 128.5 34 98.7  
53 TAJNER Tomisław 131.0 34 97.7  
54 FORMANEK Miroslav 125.0 34 94.0  
55 RADELJ Jure 125.0 34 90.5 PQ
56 SANTIAGO Remi 122.5 34 89.0  
57 LJOEKELSOEY Roar 121.0 34 85.7  
58 BRAENNLUND Jens 112.0 34 74.4  
59 WIDHOELZL Andreas 101.0 34 59.2 PQ
DNS KASAI Noriaki       PQ
DNS BACHLEDA Marcin        


Pierwszą serię konkursową rozegrano z 36. platformy. Zawody otworzył o 12:45 Bjoern Einar Romoeren skokiem na 167 metr. Norweg pozostał na prowadzeniu do momentu próby Andersa Bardala (173 m). Znacznie dłuższy lot oddał jednak Alan Alborn. Amerykanina wylądował na 190 metrze i pewnie wyszedł na prowadzenie. TużAlan Alborn (Eurosport) po nim na drugą pozycję wskoczył Georg Spaeth (185,5 m), który został następnie wyprzedzony o Tamiego Kiuru (188 m).

Czołówka konkursu nie uległa zmianie aż do momentu pierwszego występu reprezentanta Polski. Wojciech Skupień wylądował jednak na 107 metrze i znalazł się na odległej, dwudziestej szóstej pozycji. Klasę pokazał natomiast skaczący tuż po nim Andreas Goldberger, który poszybował na 190 metr i wyprzedził o pół punktu prowadzącego Alborna. Następnie na belce startowej zasiadł Robert Mateja. Podopieczny Apoloniusza Tajnera uzyskał 154,5 metra i sklasyfikowany został na 26. miejscu.

Rywalizacja w pierwszej serii zbliżała się do czołowej dziesiątki Pucharu Świata, a na prowadzeniu znajdował się Goldberger przed Albornem i Kiuru. Wówczas na górę tabeli wyników wskoczył Stefan Horngacher. 190,5 metra oznaczało trzecią pozycję dla Austriaka. Słabiej spisał się Jani Soininen (175,5 m). Próbę zawalił natomiast Risto Jussilainen (Eurosport)Andreas Widhoelzl (138 m), który nie awansował do finału. Na dalszych pozycjach znaleźli się Sven Hannawald (173 m) oraz Wolfgang Loitzl (178 m).

Zmiana lidera nastąpiła po skoku Mattiego Hautamaekiego. Fin oddał lot na odległość 197,5 metra i wyprzedził Goldbergera o 8 punktów. Na czwartej pozycji zameldował się Noriaki Kasai (187 m). Do finału nie awansował z kolei Janne Ahonen, który uzyskał 154,5 metra. Wysoką formę potwierdził sobotni triumfator. Risto Jussilainen poszybował najdalej. 201,5 metra pozwoliło Finowi wyjść na prowadzenie w konkursie. Skaczący tuż po nim Martin Schmitt lądował na 200 metrze i znalazł się na drugim miejscu.

Serię zamykał Adam Małysz. Lider Pucharu Świata udanie rozpoczął rywalizację w niedzielnym konkursie. Polak wyrównał osiągnięcie Jussilainena (201,5 m), ale o pół punktu niższe noty za styl oznaczały dla mistrza Adam Małysz (Eurosport)świata drugą lokatę na półmetku zmagań.

– Dobrze leci! Ciągnij Adam, ciągnij! Znakomicie! Chyba Adam będzie pierwszy po tej pierwszej serii. Chyba przeskoczył Jussilainena, choć zdawało się, że to jest w tych warunkach... No, jednak nie! Dokładnie tyle samo, 201,5 metra! Zapowiada się, proszę państwa, fantastyczna rozgrywka. Adam Małysz jest drugi. Pół punktu przegrywa z Jussilainenem – komentował Krzysztof Miklas na antenie TVP.

Po pierwszej rundzie prowadził Risto Jussilainen z przewagą 0,5 punktu nad Adamem Małyszem oraz o 1,8 pkt. nad Martinem Schmittem. Czwarty był Matti Hautamaeki, piąty Andreas Goldberger, a szósty Alan Alborn. Pozostali reprezentanci Polski nie awansowali do finału.

W finale wydłużono rozbieg, ale zawodnicy uzyskiwali coraz gorsze odległości. Wszystko za sprawą opadów śniegu, które zmiękczyły rozbieg skoczni i zmniejszyły prędkości zawodników. W tej sytuacji jury przerwało rywalizację po 12 próbach i podwyższyło belkę startową na 41. pozycję.

Serię na nowo otworzył Frank Loeffler lotem na 181,5 metra. Jeszcze lepiej spisał się skaczący tuż po nim Hideharu Miyahira, który wylądował na 199 metrze. Na pozycję wicelidera zdołał awansować z kolei, dwunasty na półmetku, Wolfgang Loitzl (192 m).

Ponownie w Oberstdorfie błysnął Veli-Matti Lindstroem, który objął prowadzenie lotem na 199 metr. Skaczący jako następny, Georg Spaeth spadł na czwartą lokatę z Martin Schmitt (Eurosport)wynikiem 176 metrów. Stefan Horngacher uzyskał 197,5 metra, ale udało mu się pokonać Fina o 3,1 punktu. Trzecią pozycję przejął natomiast Tami Kiuru (191,5 m).

Kolejnym liderem zmagań w Bawarii został Noriaki Kasai, który poszybował na odległość 195,5 metra. Rewelacja pierwszej serii, Alan Alborn uzyskał 180,5 metra i po swojej próbie zajmował szóstą lokatę. Kolejny daleki lot oddał natomiast Andreas Goldberger, który wyszedł na prowadzenie osiągając 197 metrów. Nie na długo, gdyż skaczący tuż po nim Matti Hautamaeki poszybował na odległość 203,5 m i objął pozycję lidera. Metr bliżej lądował Martin Schmitt, ale obrońca Kryształowej Kuli uzyskał wysokie noty za styl, dwie „dwudziestki” oraz trzy oceny po 19,5 punktu. Tym samym Niemiec był już pewny miejsca na podium.

Na belce startowej zasiadł Adam Małysz. Reprezentant Polski również zaliczył dwustumetrowy skok. OdległośćAdam Małysz (Eurosport) 201,5 metra oznaczała, iż wiślanin łącznie w dwóch skokach uzyskał dłuższy dystans od Martina Schmitta. Niższe noty za styl oznaczały jednak dla niego drugą pozycję, ze stratą 0,4 punktu do faworyta gospodarzy.

– Ciągnij, ciągnij jak najdalej! Ponad dwieście metrów! Czy dalej od Schmitta? Za chwilę się przekonamy. No i zostanie jeszcze Jussilainen. 201,5, dokładnie tyle samo, ile w serii pierwszej. Jak sędziowie oceniają? Po dziewiętnaście i pół. Dwadzieścia punktów dał sędzia z Japonii Adamowi... No i publiczność się ucieszyła, a my się zmartwiliśmy, bo 0,4 punktu za Schmittem jest Adam Małysz – relacjonował Krzysztof Miklas.

Walkę o wygraną zamykał Risto Jussilainen. Reprezentant Finlandii wyrównał wynik Schmitta, szybując na odległość 202,5 metra. Podopieczny Miki Kojonkoskiego również jednak musiał mierzyć się z niższymi notami za styl i nieoczekiwanie znalazł się na trzeciej pozycji, przegrywając ze zwycięskim Martinem Schmittem o 0,7 punktu!

Z grona zawodników powtarzających swoje próby, najwyższe miejsce w zawodach zajął Jussi Hautamaeki. Reprezentant Finlandii poszybował na odległość 188,5 metra i zaliczył awans z dwudziestej dziewiątej na siedemnastą pozycję.

Wyniki konkursu PŚ w Oberstdorfie (K-185); 04.03.2001
Lp. Zawodnik Kraj Skok 1 Skok 2 Nota (po I s.)
1 SCHMITT Martin 200.0 202.5 395.0 (3.)
2 MAŁYSZ Adam 201.5 201.5 394.6 (2.)
3 JUSSILAINEN Risto 201.5 202.5 394.3 (1.)
4 HAUTAMAEKI Matti 197.5 203.5 391.7 (4.)
5 GOLDBERGER Andreas 190.0 197.0 375.4 (5.)
6 KASAI Noriaki 187.0 195.5 369.5 (7.)
7 HORNGACHER Stefan 190.5 197.5 367.6 (8.)
8 LINDSTROEM Veli-Matti 183.5 199.0 364.5 (11.)
9 KIURU Tami 188.0 191.5 364.4 (8.)
10 MIYAHIRA Hideharu 177.5 199.0 360.3 (16.)
11 ALBORN Alan 190.0 180.5 352.6 (6.)
12 LOITZL Wolfgang 178.0 192.0 352.5 (12.)
13 SPAETH Georg 185.5 176.0 338.8 (10.)
14 LOEFFLER Frank 177.5 181.5 334.8 (18.)
15 NAKAMURA Kazuhiro 177.5 179.0 333.8 (15.)
16 DUFFNER Christof 179.0 179.5 332.7 (13.)
17 HAUTAMAEKI Jussi 170.0 188.5 331.2 (29.)
18 SCHWARZENBERGER Reinhard 180.0 177.0 330.9 (14.)
19 INGEBRIGTSEN Tommy 175.0 174.0 321.3 (21.)
20 MEDVED Igor 177.5 170.5 320.6 (16.)
21 SOININEN Jani 175.5 167.5 315.1 (19.)
22 HOELLWARTH Martin 172.5 170.5 314.6 (24.)
23 UHRMANN Michael 169.5 168.0 308.0 (30.)
24 DESSUM Nicolas 171.5 166.0 307.5 (25.)
25 HANNAWALD Sven 173.0 164.5 304.5 (22.)
26 KANTEE Ville 174.0 166.0 304.0 (27.)
27 HERR Alexander 170.0 162.0 299.9 (28.)
28 JANDA Jakub 170.0 158.5 298.2 (26.)
29 BARDAL Anders 173.0 151.5 289.9 (23.)
30 WATASE Yuta 175.5 136.0 272.3 (20.)
31 ROMOEREN Bjoern Einar 167.0   153.4 (31.)
32 METZLER Bernhard 168.5   153.2 (32.)
33 KUETTEL Andreas 167.0   152.4 (33.)
34 OKAMURA Sota 167.0   151.4 (34.)
35 JAAFS Kristoffer 167.5   151.0 (35.)
36 YOSHIOKA Kazuya 165.5   149.6 (36.)
37 RADELJ Jure 165.0   149.5 (37.)
38 PETERKA Primoz 164.5   148.4 (38.)
39 KOCH Martin 166.5   148.3 (39.)
40 FREIHOLZ Sylvain 161.0   145.7 (40.)
41 URAM Matej 163.0   145.6 (41.)
42 STEINAUER Marco 161.0   143.7 (42.)
43 CECON Roberto 160.0   141.0 (43.)
44 HLAVA Jakub 153.5   134.2 (44.)
45 URH-ZUPAN Primoz 152.5   133.0 (45.)
46 AHONEN Janne 154.5   128.9 (46.)
47 MATEJA Robert 154.5   128.4 (47.)
48 AUDENRIETH Roland 143.0   115.6 (48.)
49 WIDHOELZL Andreas 138.0   109.1 (49.)
50 SKUPIEŃ Wojciech 107.0   68.4 (50.)


– Już dawno odpuściłem sobie klasyfikację generalną Pucharu Świata. Bardzo się cieszę z tego triumfu. Szczególnie, iż jestem kompletnie wyczerpany po Martin Schmitt (Eurosport)stresujących dniach na mistrzostwach świata. Moja wygrana ucieszyła z pewnością tez wielu kibiców – komentował Martin Schmitt, który odniósł 26. pucharowe zwycięstwo w karierze.

– Mam rumieńce, bo po raz pierwszy od tygodnia naprawdę poczułem się lepiej. Może te rumieńce są też pochodną wyników, jakie uzyskałem tutaj w Oberstdorfie. Dla mnie te wyniki są nie tylko dobre, ale nawet szokująco dobre. Kiedy po raz pierwszy skakaliśmy w czwartek na treningu, byłem przestraszony zarówno stanem fizycznym, jak i kondycją psychiczną. Nie chciało mi się wstać z łóżka, iść na skocznię, nie mówiąc o skakaniu. Byłem strasznie słaby – stwierdził Adam Małysz w rozmowie z „Rzeczpospolitą”: – Przyjechałem bez Adam Małysz (Eurosport)żadnej pewności, czy wystartuję. To nie była taktyka, kiedy trener i ja mówiliśmy, że mój start nie jest pewny. On nie był pewny. Dopiero dzisiaj skończyłem brać antybiotyk i właściwie dopiero dzisiaj czuję się zdrowym człowiekiem.

– Wyniki Adama w obu konkursach w Oberstdorfie satysfakcjonują mnie w pełni. W kilku jego skokach było jeszcze widać ślady choroby, ale jeśli przyjmuje się antybiotyk, to musi być widoczne. Adam wracał do zdrowia z każdym dniem i w niedzielę był już na skoczni bliski swojej normalnej dyspozycji. Jego dwa skoki były bardzo dobre. Niestety, Wojciech Skupień i Robert Mateja mieli gorszy start, ale oni byli bardzo zmęczeni po mistrzostwach świata w Lahti. Nie powinni startować w mistrzostwach kraju, to znaczy tych mistrzostw nie powinno się robić w takim terminie. Z punktu widzenia szkoleniowego, powiem nawet, że nie wolno było ich robić. Choroba Adama, niech nie zabrzmi to dwuznacznie, pozwoliła mu na kilkudniowy odpoczynek. Skoczkowie nie są maszynami, które można eksploatować bez żadnych przerw. Teraz czeka nas tournée skandynawskie, co dwa dni są konkursy. Jeśli chodzi o szanse Adama na zdobycie Pucharu Świata, jestem dobrej myśli – zapowiadał trener Apoloniusz Tajner na łamach „Rzeczpospolitej”.

Na cztery konkursy indywidualne sezonu, Adam Małysz wyprzedzał w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata drugiego Martina Schmitta o 261 punktów. Trzeci Risto Jussilainen tracił już do Polaka 431 „oczek” i nie miał nawet matematycznych szans na sięgnięcie po Kryształową Kulę.

Adam Małysz utrzymał także prowadzenie w Pucharze Świata w lotach narciarskich. Po czterech konkursach wiślanin miał 45 punktów przewagi nad drugim Martinem Schmittem oraz 65 pkt. nad trzecim Risto Jussilainenem.

W poniedziałek polscy skoczkowie powrócili do kraju raptem na 60 minut. Przez ten czas Adam Małysz zdołał rozdać wiele autografów na lotnisku w Balicach. Następnie Biało-Czerwoni wyruszyli w kolejny lot. Tym razem do Szwecji, gdzie 7 marca w Falun rozpoczynał się Turniej Nordycki, w skład którego wchodziły również zawody w Trondheim i Oslo. Już pierwszy z konkursów w Skandynawii mógł przynieść polskiemu liderowi końcowy triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata...

Klasyfikacja Pucharu Świata 2000/01 po Oberstdorfie, 04.03.2001
Lp. Zawodnik Kraj Punkty Strata
1 MAŁYSZ Adam 1181 0
2 SCHMITT Martin 920 -261
3 JUSSILAINEN Risto 750 -431
4 AHONEN Janne 674 -507
5 KASAI Noriaki 671 -510
6 HAUTAMAEKI Matti 574 -607
7 LOITZL Wolfgang 490 -691
8 HANNAWALD Sven 462 -719
9 HORNGACHER Stefan 397 -784
10 WIDHOELZL Andreas 387 -794
11 SOININEN Jani 379 -802
12 HOELLWARTH Martin 359 -822
13 INGEBRIGTSEN Tommy 331 -850
14 KANTEE Ville 283 -898
15 HAUTAMAEKI Jussi 268 -913
16 RADELJ Jure 260 -921
17 MIYAHIRA Hideharu 250 -931
18 LINDSTROEM Veli-Matti 201 -980
19 NIEMINEN Toni 198 -983
20 YOSHIOKA Kazuya 197 -984
21 GOLDBERGER Andreas 167 -1014
22 LOEFFLER Frank 165 -1016
23 UHRMANN Michael 161 -1020
24 LJOEKELSOEY Roar 151 -1030
25 HARADA Masahiko 147 -1034
26 FUNAKI Kazuyoshi 144 -1037
27 CECON Roberto 135 -1046
28 WASILJEW Dmitrij 129 -1052
29 DOENNEM Olav Magne 124 -1057
30 MATEJA Robert 122 -1059
31 DUFFNER Christof 100 -1081
32 SCHWARZENBERGER Reinhard 98 -1083
33 SKUPIEŃ Wojciech 86 -1095
34 HERR Alexander 79 -1102
35 ZONTA Peter 70 -1111
36 FRAS Damjan 66 -1115
37 KOCH Martin 61 -1120
38 OKABE Takanobu 57 -1124
39 STENSRUD Henning 55 -1126
40 KUETTEL Andreas 54 -1127
41 JAAFS Kristoffer 50 -1131
42 SOLEM Morten 46 -1135
43 FETTNER Manuel 45 -1136
44 KIURU Tami 43 -1138
44 MEDVED Igor 43 -1138
46 NAKAMURA Kazuhiro 38 -1143
47 KAISER Stefan 37 -1144
48 WATASE Yuta 35 -1146
49 ALBORN Alan 34 -1147
50 JANDA Jakub 33 -1148
51 AUDENRIETH Roland 31 -1150
51 SPAETH Georg 31 -1150
53 DESSUM Nicolas 29 -1152
54 JAEKLE Hansjoerg 28 -1153
55 FREIHOLZ Sylvain 26 -1155
55 HLAVA Jakub 26 -1155
57 STOERL Dennis 25 -1156
58 STEINAUER Marco 24 -1157
59 OTTESEN Lasse 23 -1158
60 BRENDEN Kristian 21 -1160
61 SAKALA Jaroslav 19 -1162
62 HUUSKONEN Lassi 16 -1165
63 URH-ZUPAN Primoz 14 -1167
64 MUNTERS Johan 13 -1168
65 OKAMURA Sota 12 -1169
66 FUKITA Yukitaka 10 -1171
66 HAKOLA Lauri 10 -1171
68 KOBIELEW Walerij 9 -1172
69 FATKULLIN Ildar 8 -1173
69 REICHER Frank 8 -1173
71 BARDAL Anders 5 -1176
71 METZLER Bernhard 5 -1176
73 GRILLHOESL Christoph 4 -1177
74 CHOI Heung Chul 3 -1178
74 KALINICZENKO Anton 3 -1178
74 KRUCZEK Łukasz 3 -1178
77 AAGHEIM Morten 2 -1179
77 BAUMGARTNER Andreas 2 -1179
77 LIE Haavard 2 -1179
77 SALMINEN Pekka 2 -1179
81 DOLEZAL Michal 1 -1180
Klasyfikacja PŚ w lotach 2000/01 po Oberstdorfie, 04.03.2001
Lp. Zawodnik Kraj Punkty Strata
1 MAŁYSZ Adam 330 0
2 SCHMITT Martin 285 -45
3 JUSSILAINEN Risto 265 -65
4 HAUTAMAEKI Matti 186 -144
5 AHONEN Janne 151 -179
6 HANNAWALD Sven 116 -214
7 KASAI Noriaki 113 -217
8 LINDSTROEM Veli-Matti 112 -218
9 INGEBRIGTSEN Tommy 109 -221
10 HOELLWARTH Martin 103 -227
11 GOLDBERGER Andreas 101 -229
12 HORNGACHER Stefan 76 -254
12 SOININEN Jani 76 -254
14 LOEFFLER Frank 60 -270
15 MATEJA Robert 58 -272
16 LJOEKELSOEY Roar 46 -284
17 LOITZL Wolfgang 44 -286
18 KIURU Tami 43 -287
19 DOENNEM Olav Magne 42 -288
19 CECON Roberto 42 -288
21 NAKAMURA Kazuhiro 38 -292
22 ALBORN Alan 34 -296
23 DUFFNER Christof 33 -297
24 WIDHOELZL Andreas 32 -298
25 STENSRUD Henning 31 -299
26 HAUTAMAEKI Jussi 30 -300
27 UHRMANN Michael 29 -301
28 MIYAHIRA Hideharu 27 -303
28 SPAETH Georg 27 -303
28 RADELJ Jure 27 -303
31 YOSHIOKA Kazuya 21 -309
31 BRENDEN Kristian 21 -309
33 NIEMINEN Toni 20 -310
34 SCHWARZENBERGER Reinhard 18 -312
35 FUNAKI Kazuyoshi 17 -313
36 KANTEE Ville 16 -314
37 SKUPIEŃ Wojciech 13 -317
37 HLAVA Jakub 13 -317
39 MEDVED Igor 11 -319
39 DESSUM Nicolas 11 -319
41 STEINAUER Marco 9 -321
41 SAKALA Jaroslav 9 -321
41 AUDENRIETH Roland 9 -321
44 HERR Alexander 6 -324
45 JANDA Jakub 5 -325
46 KRUCZEK Łukasz 3 -327
47 LIE Haavard 2 -328
47 BARDAL Anders 2 -328
49 WATASE Yuta 1 -329

Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12176) komentarze: (25)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kraft Bogiem 2 początkujący

    Teraz Malysz miałby covid i nie skakalby
    Granerud mogl smialo wczoraj startowac i bic sie o zloto! Jakas Klinec ma czy Benkovic,a on nie,oszustwo

  • Pavel profesor
    @Kolos

    :) Aha :)

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Zawyżone miał Schmitt ale nie Adam Małysz.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Zgadzam się. Powinien wygrać Jussilienen. Polak jak i Niemiec mieli mocno zawyżone noty względem Fina.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Tak wiem, ty i tylko masz zawsze rację a wszycy inni się mylą :) Sorry ale rzeczywistość jest inna.

    Nie oceniam fachowości komentatorów tego czy innego, przypominam, jednak że kontrowersje z notami Schmitta a zwłaszcza z faktem, że z trójki na podium skakał łącznie najkrócej odbiły się dość szerokim echem w mediach.

  • Gerwazy doświadczony

    Mnie trochę bawi skok na 201,5 Małysza z drugiej serii - Małysz zamiast normalnie ruszyć z belki to jakby wskoczył w tory, tak jak robiono to przed stosowaniem belki startowej. Skok łatwo znaleźć na Youtube

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Komentatorzy i dziennikarze od skoków zawsze byli ludźmi "z łapanki", szczególnie w 2001 roku, kiedy przyszły sukcesy Małysza i trzeba było kogoś oddelegować, aby to zrelacjonował. Ani się na tym znał, ani interesował, ot był akurat wolny i go wysłali.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Na pewno nie bardziej niż twoje. Jeśli mówię o komentatorach odnośnie czasów z przed 20 lat to mam na myśliedia typu telewizja czy prasa. Internetu w dzisiejszej formie nie było. A był szczątkowy i jeszcze mało popularny.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Zdanie komentatorów jest tak istotne, że hej :)

    Obejrzałem sobie ten konkurs i w drugiej serii Małysz dostał 4x19,5 i 20, czyli tylko 0,5pkt mniej od Schmitta. Jeżeli ktoś został tam skrzywdzony to Jussilainen, który dostał niższe oceny od Polaka i Niemca za bardzo zbliżony stylistycznie skok. Reasumując Małysz jak był drugi tak drugi powinien pozostać, a wygrać powinien Fin.

  • Kolos profesor

    Zwracaja uwagę zwłaszcza zawyżone noty za styl dla Schmitta który w drugiej serii został oceniony na "20" (dwie) oraz "19,5" (trzy) pkt. Wyniki niedzielne były kontrowersyjne, o czym mówili ówcześni komentatorzy.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Ale, że wygrał Schmitt który z wymienionej trójki skoczył najkrócej to nie zauważyłeś. Typowe....

  • pogromca januszy weteran
    To walenie w bandy reklamowe przeszło do historii.

    Nawet Miklasa trochę rozbawiła ta sytuacja - wspomniał wtedy, że przydałyby się narty z ABS-em.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Piotruś jak chcesz liczyć odległości i pisać o "kradzieży zwycięstwa" to tak ci zarzucę:

    1. Jussilainen - 404m
    2. Małysz - 403m
    3, Schmitt - 402,5m

  • Kolos profesor
    @szczurnik

    A to dla punktujących tak. Choć niezbyt widzę sens w czymś takim.

  • Kolos profesor
    @szczurnik

    Musiałbym sprawdzić. W sezonie 79/80 braki w wynikach to na pewno Cortina, Thunder Bay, st nizier. Ale braki biograficzne to w zasadzie są w każdym konkursie.

  • szczurnik stały bywalec
    @Kolos

    "Tam tych braków, szczególnie wśród mniej znanych skoczków z odległych miejsc w PŚ jest większy." - czyli łatwiej by było przygotować statystykę dla punktujących niż startujących?

  • Kolos profesor

    W czasie nowej punktacji już na pewno się da. Tam są pełne wyniki znane i dostępne.

    Problem dotyczy kilku pierwszych sezonów PŚ czyli do połowy lat 80. Samych kuk w wynikach jest stosunkowo niewiele głównie pierwszy sezon 79/80 i potem część konkursów w Kanadzie i USA. Większy jest problem z datami urodzenia. Tam tych braków, szczególnie wśród mniej znanych skoczków z odległych miejsc w PŚ jest większy.

  • szczurnik stały bywalec
    @szczurnik

    Nawet jeśli byłoby ryzyko przyznania w ten sposób nieuprawnionych punktów, może warto podać inną statystykę - ile konkursów w poszczególnych sezonach nie ma pełnych wyników/pełnych danych skoczków? Takiego podsumowania chyba nigdzie nie widziałem.

    Edit: OK, czyli nie jest tak źle.

  • Kolos profesor
    @szczurnik

    W czasie nowej punktacji już na pewno się da. Tam są pełne wyniki znane i dostępne.

    Problem dotyczy kilku pierwszych sezonów PŚ czyli do połowy lat 80. Samych kuk w wynikach jest stosunkowo niewiele głównie pierwszy sezon 79/80 i potem część konkursów w Kanadzie i USA.

  • Kolos profesor

    Zaciekawiło mnie zdanie:

    "Zdaniem organizatorów, obiekt był świetnie przygotowany nawet na 230-metrowe loty"

    Niezłą fantazję mieli wtedy organizatorzy. W Planicy też w tamtych czasach organizatorzy opowiadali, że można skakać do 250 metrów...

    Pomyśleć, że nawet dziś po 20 latach w Oberstdorfie z wielkim trudem uzyskuje się loty 230-metrowe...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl