Polski odlot w jaskini lwa – Willingen 2001

  • 2021-02-03 20:10

Po sukcesach w Stanach Zjednoczonych oraz Japonii, Adam Małysz powrócił do Europy jako lider Pucharu Świata. Kolejne zawody cyklu zaplanowane zostały na zmodernizowanej skoczni w Willingen, gdzie dziesiątki tysięcy miejscowych kibiców liczyło na wielkie sukcesy Martina Schmitta. Konkursy w Niemczech były ostatnim sprawdzianem formy przed mistrzostwami świata w Lahti.

Po powrocie z Japonii, reprezentacja Polski odbyła zgrupowanie na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Pod Tatrami zabrakło Adama Małysza. Lider Pucharu Świata pozostał w Wiśle, gdzie leczył się z przeziębienia i trenował poza skocznią. Trener Apoloniusz Tajner musiał zawozić swojego najlepszego zawodnika na ćwiczenia swoim prywatnym samochodem, gdyż oklejony reklamami sponsorów pojazd kadry narodowej zwracał zbyt dużą uwagę kibiców.

Skocznia w Willingen (RTL)Kolejne zawody Pucharu Świata zaplanowano w Willingen, gdzie przewidziano rywalizację drużynową oraz dwa konkursy indywidualne. Dzięki udanym występom Roberta Matei w Sapporo, reprezentacja Polski powiększyła swój limit startowy i mogła zgłosić aż pięciu zawodników do zmagań w Niemczech.

W czwartkowy poranek polska kadra wyruszyła dwoma samochodami w kierunku Hesji. Po blisko trzytygodniowej przerwie, Apoloniusz Tajner mógł ponownie korzystać w pełni ze swojego sztabu trenerskiego. Na zawody w Willingen powołani zostali natomiast Adam Małysz, Robert Mateja, Wojciech Skupień, Grzegorz Śliwka oraz Marcin Bachleda.

– Małysz jest w takiej formie, że stać go także na wygranie konkursów w „jaskini lwa”, choć Schmitta będzie dopingować kilkadziesiąt tysięcy kibiców – stwierdził trener Tajner w rozmowie z „Trybuną Śląską”. Istniały Skocznia w Willingen (RTL)obawy, iż niemieccy kibice będą chcieli wziąć „rewanż” za zachowanie polskich fanów podczas zawodów w Harrachovie, ale na szczęście do takiej sytuacji nie doszło.

Areną zmagań w Willingen była zupełnie nowa Muehlenkopfschanze. Latem 2000 roku przeprowadzona została gruntowna modernizacja wzgórza. W miejsce starej skoczni i znajdującego się obok mniejszego obiektu Skocznia w Willingen (RTL)powstała jeszcze większa nowoczesna arena. Zdaniem niemieckich organizatorów, dzięki kosztującej ponad 12 milionów marek przebudowie, możliwe miały być ponad 150-metrowe loty.

Na liście zgłoszeń do zawodów w Willingen figurowały nazwiska 69 zawodników z siedemnastu reprezentacji narodowych, chociaż do rywalizacji w kwalifikacjach przystąpiło ostatecznie 65 skoczków. Na starcie zabrakło Fina Janne Ahonena, który wybrał trening przed mistrzostwami świata w swojej rodzinnej miejscowości. Do Niemiec nie przybył także Dmitrij Wasiljew. 2 lutego pojawiła się informacja o wykryciu diuretyku w próbce Rosjanina pobranej po konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku. Specyfik zastosowany przez zawodnika używany jest do zmniejszania wagi lub ukrycia w wynikach testów śladów po mocniejszych wspomagaczach.

Parametry skoczni w Willingen:
Nazwa: Muehlenkopfschanze
Punkt konstrukcyjny: 120 m
Punkt sędziowski: 143 m
Rekord skoczni: 135 m – Andreas Widhoelzl (AUT), 06.02.2000
Nachylenie najazdu: 35°
Długość najazdu: 100 m
Nachylenie progu: 11°
Długość progu: 6,7 m
Wysokość progu: 3,25 m
Prędkość: 93,6 km/h
Nachylenie zeskoku: 35°
Rok budowy: 1925
Ostatnia przebudowa: 2000


Bogaty plan na piątek w Willingen zakładał dwie serie treningowe oraz konkurs drużynowy z udziałem 10 ekip. W pierwszym treningu najdalej poszybował Noriaki Kasai. Reprezentant Japonii poleciał z 12. belki na odległość 141,5 metra. Adam Małysz i Martin Schmitt oddawali swoje próby z krótszego o dwie platformy rozbiegu. Adam Małysz (RTL)Lider Pucharu Świata wylądował na 134 metrze, czyli o dwa metry dalej od faworyta gospodarzy.

W drugiej rundzie treningowej wszyscy zawodnicy mierzyli się z tej samej 11. belki. W takich warunkach najdłuższy lot rundy oddał Adam Małysz. Reprezentant Polski doleciał do 142 metra i okazał się znacznie lepszy od drugiego Martina Schmitta (137,5 m) i trzeciego Noriakiego Kasai (134 m).

Piątkowy konkurs drużynowy rozpoczęto o 13:47 przy opadach śniegu oraz temperaturze -2 st. Celsjusza. Już pierwsza grupa, rozgrywana w trudnych warunkach oraz ze stosunkowo krótkiego rozbiegu, ustawiła losy Ville Kantee (RTL)rywalizacji. Konkurentom odleciał Ville Kantee. Fin uzyskał wynik 129,5 metra i wyprzedził o 19 punktów Austriaka Martina Hoellwartha (119,5 m). Na trzeciej pozycji znajdowali się Polacy po skoku Roberta Matei na odległość 105,5 metra. Liderzy Pucharu Narodów, Japończycy z wynikiem 101 metrów w wykonaniu Kazuyoshiego Funakiego znaleźli się na szóstym miejscu. Największą niespodzianką była dopiero ósma lokata Niemców. Wszystko za sprawą Svena Hannawalda, który uzyskał rezultat 90,5 metra.

W drugiej grupie Jussi Hautamaeki poszybował na odległość 124,5 metra. Tym samym Finowie prowadzili już z przewagą 44,5 punktu nad drugimi Austriakami, u których Stefan Horngacher lądował na 112 metrze. Na trzecią Grzegorz Śliwka (RTL)pozycję, ze stratą 92,5 pkt. do liderów, wskoczyli Japończycy po skoku Kazuyi Yoshioki (105,5 m). Polacy po bardzo słabej próbie Grzegorza Śliwki na 79 metr spadli z trzeciej na dziewiątą lokatę, wyprzedzając jedynie odstających od wszystkich Szwedów.

Trzecia tura to kolejny pogrom ze strony Finów. Jani Soininen lotem na 136 metr powiększył do 58,1 punktu Jani Soininen (RTL)przewagę nad Austriakami (126,5 metrów Wolfganga Loitzla). Na trzecim miejscu pozostali Japończycy po skoku Hideharu Miyahiry na odległość 116,5 metra. Wojciech Skupień lądował na 118 metrze, ale Polacy pozostali na dziewiątym miejscu.

W finale pierwszej serii najdalej poszybował Adam Małysz. „Orzeł z Wisły” wylądował na 132 metrze i wyciągnął polski zespół na piątą pozycję. Jego główny rywal w walce o Kryształową Kulę, Martin Schmitt skoczył cztery metry bliżej, zaś Niemcy na półmetku Adam Małysz (RTL)zajmowali czwartą lokatę. Pewnymi liderami byli Finowie, którzy po skoku Risto Jussilainena (130,5 m) wyprzedzali drugą Austrię (122,5 metra Andreasa Widhoelzla) już o 73,5 punktu. Czołową trójkę uzupełniali Japończycy, u których Noriaki Kasai uzyskał 123,5 metra.

Drugą serię dla Finów otworzył Ville Kantee skokiem na odległość 122,5 metra. Martin Hoellwarth uzyskał 119,5 Robert Mateja (RTL)metra, a to oznaczało, iż Austriacy tracili do liderów już 78,4 punktu. Trzecie miejsce dla Japonii utrzymał Kazuyoshi Funaki (104,5 m), który skorzystał na kolejnej słabej próbie Svena Hannawalda (93,5 m). Robert Mateja wylądował na 105 metrze i zachował piątą lokatę dla Polski.

W następnej turze najdalej poszybował Jussi Hautamaeki, który z wynikiem 137,5 metra ponownie zwiększył dystans Finów nad drugą Austrią (133,5 metra Stefana Horngachera) do 82,1 punktu. Trzecią lokatę Jussi Hautamaeki (RTL)spokojnie kontrolowali Japończycy ze skokiem Kazuyi Yoshioki na 129 metr. Grzegorz Śliwka tym razem uzyskał rezultat 101,5 metra, co kosztowało Polaków spadek na siódmą pozycję.

Przedostatnia grupa zawodników przyniosła kolejny popis Hideharu Miyahira (RTL)Finów, tym razem w wykonaniu Janiego Soiniena (135,5 m). Tym samym ich przewaga nad Austriakami, u których 132,5 metra uzyskał Wolfgang Loitzl, wzrosła do 89 punktów. Dalej od rywali skoczył jednak Hideharu Miyahira, który wylądował na 138 metrze. Wojciech Skupień oddał skok na odległość 126,5 metra i polski zespół pozostał na siódmym miejscu.

W ostatniej rundzie konkursowej błysnął Adam Małysz. Lider Pucharu Świata poszybował na 142 metr i ustanowił nowy rekord Muehlenkopfschanze. Dzięki tej próbie, Polacy ukończyli konkurs na piątym miejscu, najlepszym w Adam Małysz (RTL)ówczesnej historii startów w zawodach drużynowych PŚ. Niewiele brakowało, a byłaby to nawet czwarta lokata, ale skok Martina Schmitta na 128 metr pozwolił Niemcom na wyprzedzenie naszej reprezentacji o 6,9 punktu. Konkurs pewnie wygrali Finowie, którzy po finałowym skoku Risto Jussilainena (133 m) pokonali drugich Austriaków (130,5 metra Andreasa Widhoelzla) różnicą 93,5 punktu. Na najniższym stopniu podium stanęli Japończycy, którzy zakończyli zawody skokiem Noriakiego Kasai na odległość 131 metrów.

Wyniki konkursu PŚ w Willingen (K-120); 02.02.2001
Lp. Kraj Nota (runda po rundzie)
1 Finlandia 1077.2 (1-1-1-1-1-1-1-1)
2 Austria 983.7 (2-2-2-2-2-2-2-2)
3 Japonia 890.2 (6-3-3-3-3-3-3-3)
4 Niemcy 804.0 (8-4-4-4-4-4-4-4)
5 Polska 797.1 (3-9-9-5-5-7-7-5)
6 Norwegia 776.1 (7-7-8-6-7-6-5-6)
7 Czechy 757.9 (5-8-6-7-6-5-6-7)
8 Słowenia 730.7 (9-5-7-8-9-8-8-8)
9 Szwajcaria 646.1 (4-5-5-9-8-9-9-9)
10 Szwecja 494.8 (10-10-10-10-10-10-10-10)

 

Nieoficjalna klasyfikacja indywidualna
Lp. Zawodnik Kraj Gr. Skok 1 Belka Skok 2 Belka Nota
1 MAŁYSZ Adam 4 132.0 15 142.0 18 293.7
2 SOININEN Jani 3 136.0 16 135.5 18 286.7
3 JUSSILAINEN Risto 4 130.5 15 133.0 18 273.3
4 LOITZL Wolfgang 3 126.5 16 132.5 18 267.2
5 HAUTAMAEKI Jussi 2 124.5 13 137.5 19 265.1
6 SCHMITT Martin 4 128.0 15 128.0 18 256.8
7 KASAI Noriaki 4 123.5 15 131.0 18 256.6
8 MIYAHIRA Hideharu 3 116.5 16 138.0 18 255.6
9 WIDHOELZL Andreas 4 122.5 15 130.5 18 253.4
10 KANTEE Ville 1 129.5 13 122.5 16 252.1
11 HERR Alexander 3 125.0 16 123.5 18 244.3
12 HORNGACHER Stefan 2 112.0 13 133.5 19 237.9
13 DOENNEM Olav Magne 3 117.0 16 128.0 18 236.5
14 SKUPIEŃ Wojciech 3 118.0 16 126.5 18 234.1
15 SAKALA Jaroslav 3 120.0 16 119.0 18 228.2
16 HOELLWARTH Martin 1 119.5 13 119.5 16 225.2
17 INGEBRIGTSEN Tommy 4 119.0 15 122.5 18 225.2
18 YOSHIOKA Kazuya 2 105.5 13 129.0 19 217.1
19 RADELJ Jure 4 109.0 15 124.5 18 214.3
20 ZONTA Peter 3 112.5 16 117.5 18 207.0
21 FREIHOLZ Sylvain 3 118.5 16 110.5 18 206.7
22 MEDVED Igor 2 104.5 13 122.5 19 201.6
23 UHRMANN Michael 2 107.0 13 117.0 19 194.7
24 DOLEZAL Michal 4 108.0 15 114.0 18 190.1
25 JANDA Jakub 1 101.0 13 118.0 16 189.2
26 KUETTEL Andreas 4 101.0 15 117.0 18 181.9
27 ROMOEREN Bjoern Einar 2 91.0 13 124.0 19 171.0
28 JAAFS Kristoffer 4 96.0 15 120.0 18 170.3
29 MATEJA Robert 1 105.5 13 105.0 16 167.9
30 FUNAKI Kazuyoshi 1 101.0 13 104.5 16 160.9
31 STEINAUER Marco 1 104.0 13 101.0 16 156.5
32 HLAVA Jakub 2 86.0 13 114.5 19 150.4
33 LJOEKELSOEY Roar 1 100.5 13 97.5 16 143.4
34 MUNTERS Johan 3 97.5 16 99.5 18 139.6
35 BRAENNLUND Jens 2 87.0 13 101.0 19 122.9
36 HANNAWALD Sven 1 90.5 13 93.5 16 108.2
37 FRAS Damjan 1 89.0 13 92.0 16 107.8
38 ŚLIWKA Grzegorz 2 79.0 13 101.5 19 101.4
39 VOGEL Marc 2 89.5 13 88.0 19 101.0
40 FROEIER Rickard 1 81.0 13 79.0 16 62.0


– To superskocznia! Jest naprawdę świetna, leci się na niej niziutko nad bulą. Jest bezpieczna – stwierdził po zawodach Adam Małysz w rozmowie z "Dziennikiem Adam Małysz (RTL)Polskim". Na pytanie, czy można tu skoczyć dalej niż 142 metry, odpowiedział: – Chyba tak, o ile oczywiście będą odpowiednie warunki atmosferyczne. Dzisiaj padało, szybkości na progu wcale nie były wysokie, sam jestem zaskoczony, iż z tego skoczyłem tak daleko. Ale to jeszcze raz potwierdza opinię o tym, jak dobra jest to skocznia.

– Dzisiaj publiczność była wspaniała. Jechałem do Willingen trochę z duszą na ramieniu. Obawiałem się, że niemieccy fani będą się chcieli odegrać na mnie za buczenie i gwizdy naszych kibiców w Harrachovie, kiedy Adam Małysz i Martin Schmitt (RTL)skakali Schmitt i Hannawald. Spotkałem się jednak z życzliwym przyjęciem, kibice byli bardzo mili. Proszono mnie o autografy, rozdałem ich sporo. To mnie bardzo cieszy, bałem się, że złe zwyczaje ze stadionów piłkarskich przeniosą się także na narciarskie obiekty – dodawał „Orzeł z Wisły”.

Sobotnia rywalizacja w Willingen rozpoczęła się od kwalifikacji do konkursu. Ponownie klasę pokazał lider polskiej kadry, który triumfował lotem na odległość 142,5 metra, poprawiając jednocześnie rekord skoczni. Małysz wyprzedził o 12,5 punktu Mattiego Hautamaekiego (137,5 m) oraz o 14,3 pkt. Noriakiego Kasai (136,5 m). Martin Schmitt po skoku na 134 metr zajął czwarte miejsce. Kwalifikację wywalczyło jeszcze dwóch Biało-Czerwonych – trzynasty Robert Mateja (124,5 m) oraz czterdziesty czwarty Wojciech Skupień (102 m).

Wyniki kwalifikacji PŚ w Willingen (K-120); 03.02.2001
Lp. Zawodnik Kraj Skok Belka Nota  
1 MAŁYSZ Adam 142.5 15 156.5 PQ
2 HAUTAMAEKI Matti 137.5 15 144.0 PQ
3 KASAI Noriaki 136.5 15 142.2 PQ
4 SCHMITT Martin 134.0 15 141.2 PQ
5 JUSSILAINEN Risto 133.5 15 139.3 PQ
6 INGEBRIGTSEN Tommy 135.5 15 138.4 PQ
7 YOSHIOKA Kazuya 133.0 15 134.9 Q
8 SOININEN Jani 133.0 15 133.4 PQ
9 HANNAWALD Sven 129.0 15 127.2 PQ
10 WIDHOELZL Andreas 128.0 15 125.9 PQ
11 KANTEE Ville 127.0 15 123.6 Q
12 HARADA Masahiko 126.5 15 123.2 Q
13 MATEJA Robert 124.5 15 123.1 Q
14 NIEMINEN Toni 123.0 15 117.4 Q
15 HOELLWARTH Martin 121.5 15 116.7 PQ
16 OKABE Takanobu 122.5 15 115.0 Q
17 CECON Roberto 120.5 15 114.9 Q
18 HAUTAMAEKI Jussi 122.0 15 114.1 Q
19 MIYAHIRA Hideharu 118.0 15 110.4 Q
20 MEDVED Igor 114.5 15 102.6 Q
21 DOLEZAL Michal 113.0 15 99.9 Q
22 FREIHOLZ Sylvain 111.0 15 96.3 Q
23 BARDAL Anders 110.0 15 95.0 Q
24 NAKAMURA Kazuhiro 109.5 15 93.1 Q
25 RADELJ Jure 111.5 15 92.7 PQ
26 LJOEKELSOEY Roar 109.0 15 91.7 Q
27 SCHWARZENBERGER Reinhard 108.0 15 91.4 Q
28 UHRMANN Michael 108.0 15 90.9 Q
29 HLAVA Jakub 107.0 15 90.6 Q
30 STOERL Dennis 107.5 15 89.0 Q
31 FRAS Damjan 107.0 15 88.6 Q
32 FUNAKI Kazuyoshi 106.5 15 88.2 Q
33 HERR Alexander 107.0 15 87.6 Q
34 DUFFNER Christof 106.0 15 87.3 Q
35 KUETTEL Andreas 106.5 15 87.2 Q
36 DOENNEM Olav Magne 106.0 15 85.8 Q
37 MESIK Martin 105.5 15 82.9 Q
38 WATASE Yuta 104.0 15 82.7 Q
39 GOLDBERGER Andreas 104.5 15 82.6 Q
40 STEINAUER Marco 101.5 15 77.7 Q
41 JANDA Jakub 101.0 15 76.8 Q
42 LOEFFLER Frank 100.5 15 75.4 Q
43 JAAFS Kristoffer 101.0 15 75.3 Q
44 SKUPIEŃ Wojciech 102.0 15 74.6 Q
45 SAKALA Jaroslav 99.5 15 73.6 Q
46 DESSUM Nicolas 100.5 15 73.4 Q
47 ALBORN Alan 99.0 15 71.7 Q
48 GRILLHOESL Christoph 98.5 15 70.8 Q
49 FILIMONOW Stanisław 98.0 15 70.4  
50 CHOI Heung Chul 98.0 15 68.9  
51 LIE Haavard 97.0 15 67.6  
52 BRAENNLUND Jens 96.5 15 66.7  
53 LOITZL Wolfgang 98.0 15 65.4 PQ
54 METZLER Bernhard 95.0 15 61.0  
55 HORNGACHER Stefan 95.0 15 58.5 PQ
56 ŚLIWKA Grzegorz 91.5 15 56.7  
57 MUNTERS Johan 91.0 15 52.8  
58 SANTIAGO Remi 89.0 15 47.7  
59 BACHLEDA Marcin 86.0 15 46.3  
60 AMMANN Simon 82.0 15 38.1  
61 FROEIER Rickard 80.0 15 32.5  
62 NIKKEL Jeroen 81.0 15 32.3  
63 DE GROOT Niels 81.0 15 31.8  
64 ROMOEREN Bjoern Einar 75.0 15 19.0  
DSQ ZONTA Peter        
DNS CHOI Yong Jik        


Zawody rozpoczęły się o 13:45 z 13. belki startowej. Rywalizację otworzył Amerykanin Alan Alborn, który wylądował na 106 metrze. Skaczący tuż po nim Norweg Anders Bardal uzyskał o dwa metry dłuższą odległość. Chwilę później granicę punktu konstrukcyjnego jako pierwszy złamał Dennis Stoerl. 21-letni reprezentant Jakub Janda (RTL)Niemiec doleciał do 123 metra.

Jeszcze lepiej spisał się Jakub Janda. Skaczący z siódmym numerem startowym, 22-letni Czech poszybował na 126 metr i objął prowadzenie z przewagą 6,9 punktu nad Stoerlem. Postępująca śnieżyca na skoczni utrudniała kolejnym zawodnikom zbliżenie się do rezultatów najlepszych. Najbliżej tego wyczynu był Lukas Hlava, który po Sylvain Freiholz (RTL)skoku na 116 metr uplasował się na trzeciej pozycji. Upadek tuż po lądowaniu zaliczył Sylvain Freiholz. Szwajcar podciął sobie narty i nie ustał próby na odległość 109,5 metra.

Nadszedł czas na występ reprezentantów Polski. Wojciech Skupień oddał skok na odległość 107,5 metra i znalazł się na trzynastej pozycji. Chwilę później na belce startowej zasiadł Robert Mateja, który wylądował na 101 metrze i tuż po swojej próbie plasował się na odległym, dwudziestym drugim miejscu. Pierwsza seria konkursowa minęła półmetek, a na prowadzeniu wciąż znajdował się Janda przed Stoerlem i Hlavą.

Układ w czołówce rozbił skaczący z dwudziestym dziewiątym numerem Hideharu Miyahira. Japończyk Ville Kantee (RTL)wylądował na 127 metrze i został nowym liderem konkursu, o 0,8 punktu przed Jandą. Niewiele gorzej spisał się jego rodak, Kazuya Yoshioka, który lotem na odległość 123,5 metra znalazł się na trzeciej pozycji. Skaczący tuż po nim Fin Ville Kantee poszybował na 128 metr i objął prowadzenie w konkursie.

Ostatnią dziesiątkę zawodników otworzył Tommy Ingebrigtsen, który uzyskał zaledwie 106,5 metra. Nieco lepszy występ zaliczył Jani Soininen, lądujący na 113 metrze. Fatalnie zaprezentował się Andreas Widhoelzl. 89 metrów w wykonaniu Austriaka oznaczało dla niego pożegnanie z zawodami już po pierwszej serii. Wolfgang Loitzl po skoku na odległość 120,5 metra wskoczył na szóste miejsce. Matti Hautamaeki wylądował na 115 metrze.

Niemiecka publiczność czekała już na skok Svena Hannawalda. Ten jednak po raz kolejny nie był wstanie Martin Schmitt (RTL)złamać nawet granicy setnego metra. Mistrz świata w lotach wylądował zaledwie na 82 metrze, grzebiąc swoje szanse na finał. W tych trudnych warunkach znakomicie spisał się Risto Jussilainen, który z wynikiem 128,5 metra objął prowadzenie w konkursie. Noriaki Kasai doleciał do 121 metra i znalazł się na siódmej pozycji. Nadszedł moment próby największej gwiazdy gospodarzy. Martin Schmitt podzielił jednak los Hannawalda. Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli uzyskał 97 metrów i zamiast bić się o wygraną w Willingen, mógł już pakować swój sprzęt i skupić się na niedzielnych zawodach.

Na górze skoczni pozostał jeszcze Adam Małysz. Lider Pucharu Świata nie był tym razem najlepszym Adam Małysz (RTL)zawodnikiem w stawce. Polak spisał się jednak znacznie lepiej od niemieckich gwiazd. Skok na 122 metr oznaczał dla Polaka ósme miejsce na półmetku rywalizacji na Muehlenkopfschanze.

– Popatrzmy. Popatrzmy, co pokaże w tych trudnych warunkach. Walczy i jest nie tak daleko. Nie tak daleko jak przyzwyczaił nas do tego Adam Małysz. Nie będzie liderem po pierwszej serii skoków. Widocznie także i on nie mógł sobie poradzić z warunkami panującymi na skoczni, ale oczywiście będzie w czołówce. Na pewno w czołowej dziesiątce. Przed nim jeszcze druga próba – komentował Stanisław Snopek na antenie Telewizji Polskiej.

Na półmetku zawodów prowadził Risto Jussilainen przed Ville Kantee oraz Hideharu Miyahirą. Czwarty był Jakub Janda, piąty Kazuya Yoshioka, szósty Dennis Stoerl, siódmy Noriaki Kasai, a ósmy Adam Małysz. Dzięki słabszym próbom Schmitta, Hannawalda i Widhoelzla, rzutem na taśmę awans do finału uzyskał trzydziesty Wojciech Skupień.

To właśnie reprezentant Polski otwierał serię finałową. Zawodnicy startowali w niej z wydłużonego rozbiegu (17. platforma zamiast 13.). Zakopiańczyk oddał skok na Wojciech Skupień (RTL)odległość 123,5 metra i przez dłuższą chwilę pozostał na prowadzeniu. Na pozycji lidera zmienił go dopiero dwudziesty piąty na półmetku Nicolas Dessum (122,5 m). Jeszcze lepiej skoczył Frank Loeffler, który znalazł się na pierwszym miejscu po próbie na 126 metr. Tuż za kolegą z kadry uplasował się Michael Uhrmann, który lądował na 121 metrze.

Drugą dziesiątkę zawodników z przytupem rozpoczął Stefan Horngacher. 31-letni Austriak poszybował na odległość 134,5 metra i wyprzedził prowadzącego Loefflera o 24,4 punktu. Na pozycję wicelidera wskoczył na chwilę Jani Soininen z wynikiem 130 metrów. Fin musiał jednak oddać tę pozycję skaczącemu tuż po nim Christofowi Duffnerowi (129,5 m).

Kolejny daleki lot rundy był dziełem Mattiego Hautamaekiego. Reprezentant Finlandii poszybował na odległość 139,5 metra i objął prowadzenie w konkursie. Tuż za nim znalazł się Martin Hoellwarth, który wylądował na 135 metrze. Czołową dziesiątkę rozpoczął Jussi Hautamaeki. Fin doleciał do 135 metra i wyprzedził swojego brata o 2,9 punktu. Nie cieszył się jednak długo z pozycji lidera, gdyż stracił ją już po skoku Wolfganga Loitzla (135,5 m).

Adam Małysz (RTL)Przyszła kolej na Adama Małysza. Ósmy na półmetku lider Pucharu Świata chciał się jeszcze włączyć do walki o wygraną w konkursie. Jego finałowa próba przeszła jednak najśmielsze oczekiwania fanów. „Orzeł z Wisły” przeskoczył skocznię! Polak, który mimo trudności ustał swoją próbę, przekroczył strefę elektronicznego pomiaru odległości i musiał przez chwilę czekać na ogłoszenie wyniku. W końcu nadeszła informacja - 151,5 metra! Fantastyczny nowy rekord Muehlenkopfschanze i prowadzenie w zawodach z przewagą 23 punktów nad drugim Loitzlem!

– Ładnie, wysoko leci Polak. Będzie daleki skok, będzie daleki… Przeskoczył skocznię, ustał! Już zadrżałem na Adam Małysz (RTL)moment, no to jest na pewno ponad 143 metry! Nie było już mowy, aby wylądować telemarkiem. Polak właściwie walczył już tylko o to, aby bezpiecznie wylądować. Myślę, że w tym skoku Adam Małysz potwierdził, że jest w tej chwili najlepszym skoczkiem świata – komentował Stanisław Snopek: – Nie mamy jeszcze pomiaru odległości. Być może skoczył poza ten obszar pokryty wideokamerami… 151,5 metra! Nowy rekord skoczni w Willingen!

Apoloniusz Tajner (RTL)Po swoim rekordowym locie, Adam Małysz mógł przyjmować gratulacje, rozdawać autografy i spokojnie czekać na rozwój wydarzeń. Skaczący tuż po nim Noriaki Kasai wylądował na 131 metrze i znalazł się na trzecim miejscu. Z czołówki wypadł natomiast Dennis Stoerl (123,5 m). Lepiej spisał się Kazuya Yoshioka, który po skoku na odległość 130,5 metra wskoczył na trzecią pozycję. Jakub Janda uzyskał wynik 117,5 metra i spadł na dalszą lokatę.

Do zakończenia rywalizacji pozostało trzech zawodników. Hideharu Miyahira uzyskał odległość 134,5 metra i Ville Kantee (RTL)został wiceliderem ze stratą 13,1 punktu do Małysza. Polak stracił jednak prowadzenie po próbie Ville Kantee. 22-letni Fin poszybował na 146 metr i tym samym wyprzedził lidera Pucharu Świata. Zawody zamykał Risto Jussilainen, który uzyskał wynik 139,5 metra i znalazł się na trzecim miejscu.

W ten sposób sobotni konkurs w Willingen zakończył się drugim w karierze pucharowym triumfem Ville Kantee. Podopieczny Miki Kojonkoskiego wyprzedził o 8,9 punktu Adama Małysza oraz o 9,3 pkt. Risto Jussilainena. Tuż za podium znaleźli się Hideharu Miyahira, Wolfgang Loitzl oraz Kazuya Yoshioka. Wojciech Skupień zanotował awans na dwudzieste trzecie miejsce.

 

Wyniki konkursu PŚ w Willingen (K-120); 03.02.2001
Lp. Zawodnik Kraj Skok 1 Skok 2 Nota (po I s.)
1 KANTEE Ville 128.0 146.0 293.2 (2.)
2 MAŁYSZ Adam 122.0 151.5 284.3 (8.)
3 JUSSILAINEN Risto 128.5 139.5 283.4 (1.)
4 MIYAHIRA Hideharu 127.0 134.5 271.2 (3.)
5 LOITZL Wolfgang 120.5 135.5 261.3 (9.)
6 YOSHIOKA Kazuya 123.5 130.5 257.2 (5.)
7 KASAI Noriaki 121.0 131.0 255.6 (7.)
8 HAUTAMAEKI Jussi 120.0 135.0 253.5 (10.)
9 HAUTAMAEKI Matti 115.0 139.5 250.6 (14.)
10 HOELLWARTH Martin 117.0 135.0 250.1 (12.)
11 STOERL Dennis 123.0 123.5 242.2 (6.)
12 HORNGACHER Stefan 112.5 134.5 240.1 (20.)
13 JANDA Jakub 126.0 117.5 235.3 (4.)
14 DUFFNER Christof 113.0 129.5 233.5 (17.)
15 SOININEN Jani 113.0 130.0 232.4 (18.)
16 CECON Roberto 117.0 124.0 226.8 (13.)
17 DOENNEM Olav Magne 114.5 122.5 222.1 (16.)
18 HLAVA Jakub 116.0 119.5 221.9 (11.)
19 LOEFFLER Frank 108.0 126.0 215.2 (23.)
20 UHRMANN Michael 112.0 121.0 213.4 (21.)
21 SAKALA Jaroslav 114.0 117.0 212.8 (15.)
22 DESSUM Nicolas 109.0 122.5 208.7 (25.)
23 SKUPIEŃ Wojciech 107.5 123.5 208.3 (30.)
24 FUNAKI Kazuyoshi 106.5 119.5 204.8 (28.)
25 MEDVED Igor 113.0 114.0 202.1 (19.)
26 STEINAUER Marco 109.5 116.0 198.9 (22.)
27 GRILLHOESL Christoph 107.0 118.0 198.0 (29.)
28 BARDAL Anders 108.0 116.5 197.6 (26.)
29 WATASE Yuta 108.0 116.5 195.1 (26.)
30 DOLEZAL Michal 108.5 110.0 184.8 (24.)
31 ALBORN Alan 106.0   86.8 (31.)
32 INGEBRIGTSEN Tommy 106.5   86.7 (32.)
33 KUETTEL Andreas 105.0   84.0 (33.)
34 NAKAMURA Kazuhiro 104.0   81.7 (34.)
34 NIEMINEN Toni 104.0   81.7 (34.)
36 HERR Alexander 103.5   80.8 (35.)
37 HARADA Masahiko 102.0   79.6 (37.)
38 FRAS Damjan 102.0   74.6 (38.)
39 MESIK Martin 100.5   73.9 (39.)
40 MATEJA Robert 101.0   72.3 (40.)
41 FREIHOLZ Sylvain 109.5   71.6 (41.)
42 GOLDBERGER Andreas 98.5   69.3 (42.)
43 SCHWARZENBERGER Reinhard 98.5   67.8 (43.)
44 SCHMITT Martin 97.0   67.1 (44.)
45 RADELJ Jure 94.5   60.1 (45.)
46 OKABE Takanobu 93.5   59.3 (46.)
47 JAAFS Kristoffer 92.5   54.0 (47.)
48 LJOEKELSOEY Roar 90.0   50.5 (48.)
49 WIDHOELZL Andreas 89.0   47.2 (49.)
50 HANNAWALD Sven 82.0   33.6 (50.)


– Miałem nadzieję, że dam radę bezpiecznie wylądować. Poza tym miałem też świadomość, że muszę skoczyć daleko, jeśli chcę w tym konkursie poważnie zaistnieć. Podwyższono na serię finałową rozbieg o cztery progi i dobrzy zawodnicy skakali znacznie dalej niż w pierwszej serii – stwierdził po zawodach Adam Małysz w Podium sobotniego konkursu (TVP)„Przeglądzie Sportowym”: – Gdy się odbiłem, kiedy wyszedłem z progu, wiedziałem już, że to będzie dobry i długi skok. Byłem bardzo wysoko po wyjściu z progu, z tej wysokości mogłem ciągnąć.

– To było coś niebywałego. Widziałem z góry, że Adamem zachwiało przy lądowaniu. Podpórki nie widziałem z tej odległości. Potem Adam powiedział, że leciutko podparł skok. Tego skoku na taką odległość nie ustałby żaden skoczek na świecie! Każdy by leżał. To, że Małysz wyszedł z niego obronną ręką świadczy, jak mocne ma nogi. Uważam, że Adam ma obecnie najmocniejsze nogi ze wszystkich skoczków świata – ocenił w „Dzienniku Polskim” trener Apoloniusz Tajner.

– Na tej skoczni księga rekordów została już wypełniona do końca. Nie będzie innych wpisów, poza tymi, które wyznaczył maleńki Polak. Chyba, że obiekt znów zostanie przebudowany. Nikt inny nie skoczy tu dalej, utrzymując się na nogach – relacjonował dziennikarz  "Przeglądu Sportowego", Marek Serafin.

Na drugim biegunie była niemiecka reprezentacja. Żaden z zawodników gospodarzy nie zakończył zawodów w czołowej dziesiątce, zaś największe gwiazdy nie weszły do finału: – Szkoda mi kibiców, wyjątkowo zdenerwował nas ten występ. Po prostu nie mamy stabilnej formy. Narzekania jednak w niczym nie pomogą. Musimy przejść przez ten etap sezonu. Nie możemy dać się zwariować. Z optymalnymi skokami jesteśmy w czołówce – stwierdził Martin Schmitt: – Najważniejsze jest to, kto założy plastron lidera po ostatnim konkursie sezonu.

Niedzielne kwalifikacje potwierdziły jednak po raz kolejny, iż Adam Małysz jest obecnie najlepszy na świecie. Reprezentant Polski zwyciężył po próbie na odległość 132 metrów, wyprzedzając Risto Jussilainena (129 m) i Martina Schmitta (122,5 m). Eliminacyjne sito przebrnęli także trzydziesty drugi Marcin Bachleda (99,5 m), trzydziesty piąty Wojciech Skupień (98,5 m) oraz trzydziesty ósmy Grzegorz Śliwka (97 m).

Wyniki kwalifikacji PŚ w Willingen (K-120); 04.02.2001
Lp. Zawodnik Kraj Skok Belka Nota  
1 MAŁYSZ Adam 132.0 16 133.1 PQ
2 JUSSILAINEN Risto 129.0 16 132.7 PQ
3 SCHMITT Martin 122.5 16 119.5 PQ
4 HOELLWARTH Martin 122.0 16 119.1 PQ
5 WIDHOELZL Andreas 121.0 16 117.3 PQ
6 HORNGACHER Stefan 120.0 16 115.0 PQ
7 LOITZL Wolfgang 119.0 16 112.2 PQ
8 INGEBRIGTSEN Tommy 117.0 16 108.1 PQ
9 KANTEE Ville 118.0 16 103.9 PQ
10 HANNAWALD Sven 113.5 16 100.8 PQ
11 SOININEN Jani 108.0 16 88.4 PQ
12 SCHWARZENBERGER Reinhard 105.0 14 85.5 Q
13 FREIHOLZ Sylvain 104.0 14 82.7 Q
14 HAUTAMAEKI Jussi 104.0 14 82.2 Q
15 LJOEKELSOEY Roar 103.0 14 81.4 Q
16 HAUTAMAEKI Matti 104.5 16 80.6 PQ
17 OKABE Takanobu 103.0 14 80.4 Q
18 SAKALA Jaroslav 102.0 14 80.1 Q
19 HERR Alexander 103.0 14 79.4 Q
20 BARDAL Anders 102.0 14 78.6 Q
21 HARADA Masahiko 102.0 14 78.6 Q
21 NIEMINEN Toni 102.0 14 78.6 Q
23 MEDVED Igor 102.5 14 78.5 Q
24 GOLDBERGER Andreas 101.0 14 77.8 Q
25 MIYAHIRA Hideharu 101.5 14 77.7 Q
26 CECON Roberto 101.0 14 77.3 Q
27 DESSUM Nicolas 100.5 14 75.4 Q
28 ALBORN Alan 101.0 14 75.3 Q
29 LOEFFLER Frank 99.5 14 73.6 Q
30 NAKAMURA Kazuhiro 99.0 14 72.7 Q
31 STOERL Dennis 98.5 14 72.3 Q
32 BACHLEDA Marcin 99.5 14 72.1 Q
33 SANTIAGO Remi 99.0 14 71.7 Q
34 UHRMANN Michael 98.0 14 70.4 Q
35 SKUPIEŃ Wojciech 98.5 14 69.3 Q
36 JAAFS Kristoffer 97.0 14 68.1 Q
37 KUETTEL Andreas 96.5 14 67.2 Q
38 ŚLIWKA Grzegorz 97.0 14 67.1 Q
39 FRAS Damjan 95.5 14 65.4 Q
40 RADELJ Jure 95.5 14 64.9 Q
41 DOLEZAL Michal 94.5 14 63.1 Q
42 HLAVA Jakub 93.5 14 62.3 Q
42 YOSHIOKA Kazuya 93.5 14 62.3 Q
44 DUFFNER Christof 94.5 14 61.6 Q
45 JANDA Jakub 93.0 14 60.9 Q
46 STEINAUER Marco 91.5 14 58.2 Q
47 LIE Haavard 91.5 14 57.2 Q
48 FILIMONOW Stanisław 91.0 14 56.8 Q
49 FUNAKI Kazuyoshi 89.5 14 54.1 Q
50 CHOI Heung Chul 90.0 14 54.0  
50 DOENNEM Olav Magne 90.0 14 54.0  
52 VOGEL Marc 89.0 14 53.2  
53 MATEJA Robert 88.0 14 51.4  
54 METZLER Bernhard 89.0 14 48.7  
55 MESIK Martin 88.0 14 47.4  
56 DE GROOT Niels 88.0 14 45.4  
57 BRAENNLUND Jens 87.5 14 45.0  
58 FROEIER Rickard 84.0 14 41.2  
59 GRILLHOESL Christoph 85.0 14 39.0  
60 MUNTERS Johan 80.0 14 30.5  
61 ZONTA Peter 80.0 14 30.0  
62 NIKKEL Jeroen 78.0 14 25.9  
63 WATASE Yuta 77.0 14 23.1  
64 ROMOEREN Bjoern Einar 73.0 14 15.9  
DNS KASAI Noriaki       PQ


Podobnie jak to miało miejsce w poprzednich dniach, również i niedzielny konkurs w Willingen rozgrywany był w opadach śniegu. Zawody z 18. belki startowej Marcin Bachleda (RTL)rozpoczęli reprezentanci Polski. Grzegorz Śliwka na otwarcie zmagań wylądował na 84 metrze. Niewiele lepiej zaprezentował się Marcin Bachleda, który doleciał do 86 metra. Dalej od obu Biało-Czerwonych skoczył następny zawodnik, Francuz Remi Santiago (89 m), który zajmował pozycję lidera do momentu próby  Alana Alborna (99 m).

Jako pierwszy granicę setnego metra przełamał Michal Dolezal. Reprezentant Czech uzyskał wynik 102,5 metra i pozostał na prowadzeniu do czasu występu Sylvaina Freiholza, który poszybował na odległość 113,5 metra. Nicolas Dessum (RTL)Ciekawostką był występ Nicolasa Dessuma. Francuz zapomniał swojego plastronu i startował w odwróconym numerze startowym przedskoczka, uzyskując 100 metrów. Wkrótce na prowadzeniu znalazło się dwóch Szwajcarów, gdyż 21-letni Andreas Kuettel oddał skok na 111,5 metra i uplasował się o 3,6 punktu za starszym kolegą z kadry.

Układ na górze tabeli wyników nie zmienił się dopóki na belce startowej nie zasiadł Reinhard Schwarzenberger. Austriak wylądował na 116 metrze i wyprzedził Freiholza różnicą 6 punktów. Skaczący tuż po nim Andreas Goldberger poszybował z kolei na 122 metr i to trzykrotny zdobywca Kryształowej Kuli został nowym liderem. Słabiej spisał się Wojciech Skupień, który po swojej próbie na odległość 102,5 metra znalazł się na dziesiątej pozycji.

Pierwsza seria minęła półmetek. Zaś na prowadzeniu znajdowali się Goldberger przed Schwarzenbergerem. Austriaków przeskoczył Hideharu Miyahira, który poszybował na odległość 128,5 metra. Na trzeciej pozycji Ville Kantee (RTL)znalazł się z kolei jego rodak, Kazuya Yoshioka (118 m). Wówczas nastąpił atak ze strony Finów. Jussi Hautamaeki wysunął się na prowadzenie z wynikiem 129,5 metra. Identyczny rezultat, ale wyższe noty za styl uzyskał z kolei sobotni triumfator, Ville Kantee. Na drugie miejsce ex aequo z Hautamaekim wskoczył natomiast Stefan Horngacher (129,5 m).

Zmiany w ścisłej czołówce serii nie nastąpiły po skokach Martina Hoellwartha (119 m), Janiego Soininena (121 m) oraz Andreasa Widhoelzla (123,5 m). Przełamał się w końcu Sven Hannawald, który objął prowadzenie po skoku na odległość 130,5 metra. Metr bliżej lądował Matti Hautamaeki, który otrzymał niższe noty za styl. Na drugiej pozycji wspólnie z Ville Kantee uplasował się natomiast Wolfgang Loitzl (129,5 m).

Risto Jussilainen (RTL)Wówczas konkurencji odleciał Risto Jussilainen. Trzeci zawodnik sobotnich zmagań uzyskał odległość 138,5 metra i wyszedł na prowadzenie z przewagą 12,9 punktu nad Hannawaldem. Na 129 metrze lądował Noriaki Kasai. Widownię na skoczni w euforię wprowadził Martin Schmitt, który doleciał do 132 metra i znalazł się na pozycji wicelidera.

Na górze Muehlenkopfschanze pozostał Adam Małysz. Lider cyklu tym razem nie dał rywalom szans już w pierwszej serii konkursowej. Triumfator 49. Turnieju Czterech Skoczni przeskoczył całą swoją konkurencję. 142,5 Adam Małysz (RTL)metra! Zdecydowanie najdłuższa odległość pierwszej rundy, zapewniająca Polakowi pewne prowadzenie. – Pięknie i daleko! Dalej od prowadzącego Risto Jussilainena i będziemy mieli lidera po pierwszej serii! Adam Małysz, kapitalna forma – relacjonował Stanisław Snopek.

Na półmetku konkursu Małysz wyprzedzał o 9,2 punktu drugiego Risto Jussilainena oraz o 20,4 pkt. trzeciego Adam Małysz (RTL)Martina Schmitta. Tuż za czołową trójką plasowali się Sven Hannawald oraz Ville Kantee ex aequo z Wolfgangiem Loitzlem. Pozostali Polacy nie awansowali do finału.

Drugą serię konkursową rozegrano z tej samej belki startowej. Finał otworzył Alexander Herr skokiem na odległość 126 metrów. Niemiec prowadził do momentu występu Jakuba Jandy, który uzyskał 123,5 metra. Dłużej na pozycji lidera zagościł natomiast Roberto Cecon (126 m), a tuż za nim sklasyfikowani byli Igor Medved (125,5 m) oraz Sylvain Freiholz (120,5 m).

Włocha na prowadzeniu zmienił dopiero osiemnasty na półmetku Kazuya Yoshioka, który wylądował na 119 metrze. Tuż po Japończyku jeszcze dalej skoczył Martin Hoellwarth (121,5 m). Austriak musiał jednak uznać wyższość skaczącego po nim Janiego Soininena. Fin oddał skok na odległość 126,5 metra i wyprzedził trzykrotnego wicemistrza olimpijskiego z Albertville o 13,6 punktu.

Mistrz olimpijski z Nagano pozostał na dłużej w fotelu lidera niedzielnych zawodów. Skaczący kolejno zawodnicy nie byli w stanie zagrozić reprezentantowi Finlandii.Andreas Widhoelzl (RTL) Najbliżej sukcesu był Tommy Ingebrigtsen, który oddał skok na odległość 124,5 metra, ale okazał się gorszy o 0,4 punktu. Niecodzienną przygodę miał Austriak Andreas Widhoelzl, któremu tuż po lądowaniu na 123 metrze… rozpiął się kombinezon. Ostatecznie Soininena na prowadzeniu zmienił Hideharu Miyahira, który doleciał do 130,5 metra.

Ostatnią dziesiątkę zawodników rozpoczął od mocnego uderzenia Matti Hautamaeki. Były lider Pucharu Świata Matti Hautamaeki (RTL)wylądował na 130 metrze i został nowym liderem zawodów, o 0,9 punktu przed Miyahirą. Na trzecią pozycję wskoczył Stefan Horngacher (125 m). Słabszą próbę oddał z kolei brat nowego lidera - Jussi (120,5 m). Daleki lot na 129 metr wykonał Noriaki Kasai, ale reprezentant Japonii przegrał z prowadzącym Finem o 0,7 punktu. Tuż za czołową trójką znalazł się natomiast Wolfgang Loitzl (125,5 m).

Do końca zawodów pozostało pięciu zawodników, ale mieli oni trudności ze wskoczeniem do czołowej trójki. Rady nie dali Fin Ville Kantee (125 m), a także gwiazdyRisto Jussilainen (RTL) gospodarzy - Sven Hannawald (123,5 m) oraz Martin Schmitt (124,5 m). Przełamanie nastąpiło po locie Risto Jussilainena. Wicelider na półmetku wylądował na 129 metrze i objął prowadzenie o 12,9 punktu przed Mattim Hautamaekim.

Weekend z Pucharem Świata w Willingen zamykał występ Adama Małysza. Bohater sezonu nie pozostawił złudzeń swoim rywalom. Po raz kolejny reprezentant Polski poszybował najdalej, powtarzając wyczyn z Adam Małysz (RTL)pierwszej serii. Odległość 142,5 metra oznaczała ósmą w sezonie, a jedenastą w karierze pucharową wygraną dla skoczka z Wisły. Dodatkowo nota wynosząca 316 punktów była najwyższą w historii całego cyklu osiągniętą na skoczni niemamuciej. – Brawo! Brawo Adam! Nie ma najmniejszej wątpliwości, że wygra dzisiejszy konkurs! – nie ukrywał radości Stanisław Snopek.

„Orzeł z Wisły” zwyciężył z przewagą  36,5 punktu nad Risto Jussilainenem. Na najniższym stopniu podium stanął Matti Hautamaeki, który w finale atakował z dziesiątej pozycji. Czwarty był Noriaki Kasai, piąty Hideharu Miyahira, a szósty Martin Schmitt.

Wyniki konkursu PŚ w Willingen (K-120); 04.02.2001
Lp. Zawodnik Kraj Skok 1 Skok 2 Nota (po I s.)
1 MAŁYSZ Adam 142.5 142.5 316.0 (1.)
2 JUSSILAINEN Risto 138.5 129.0 279.5 (2.)
3 HAUTAMAEKI Matti 129.5 130.0 266.6 (10.)
4 KASAI Noriaki 129.0 129.0 265.9 (7.)
5 MIYAHIRA Hideharu 128.5 130.5 265.7 (11.)
6 SCHMITT Martin 132.0 124.5 259.7 (3.)
7 LOITZL Wolfgang 129.5 125.5 259.5 (5.)
8 HANNAWALD Sven 130.5 123.5 256.7 (4.)
9 KANTEE Ville 129.5 125.0 255.6 (5.)
9 HORNGACHER Stefan 129.5 125.0 255.6 (8.)
11 HAUTAMAEKI Jussi 129.5 120.5 247.0 (8.)
12 SOININEN Jani 121.0 126.5 241.5 (16.)
13 INGEBRIGTSEN Tommy 122.5 124.5 241.1 (14.)
14 WIDHOELZL Andreas 123.5 123.0 240.7 (12.)
15 GOLDBERGER Andreas 122.0 119.5 233.2 (13.)
16 HOELLWARTH Martin 119.0 121.5 227.9 (17.)
17 RADELJ Jure 122.0 116.5 223.8 (15.)
18 YOSHIOKA Kazuya 118.0 119.0 222.6 (18.)
19 CECON Roberto 108.5 126.0 218.6 (27.)
20 MEDVED Igor 109.5 125.5 217.0 (26.)
21 FREIHOLZ Sylvain 113.5 120.5 216.2 (21.)
22 SCHWARZENBERGER Reinhard 116.0 117.0 215.9 (19.)
23 JANDA Jakub 107.5 123.5 212.8 (28.)
24 NIEMINEN Toni 113.5 116.5 212.0 (20.)
25 UHRMANN Michael 113.0 118.0 209.3 (23.)
26 HERR Alexander 104.5 126.0 205.4 (30.)
27 HARADA Masahiko 110.0 116.0 201.3 (25.)
28 LJOEKELSOEY Roar 112.5 110.5 195.4 (22.)
29 KUETTEL Andreas 111.5 111.0 192.5 (24.)
30 STOERL Dennis 106.5 104.5 170.3 (29.)
31 DOLEZAL Michal 102.5   80.0 (31.)
32 FUNAKI Kazuyoshi 101.0   78.3 (32.)
33 SKUPIEŃ Wojciech 102.5   78.0 (33.)
34 LOEFFLER Frank 101.5   76.7 (34.)
35 SAKALA Jaroslav 99.0   73.7 (35.)
36 DESSUM Nicolas 100.0   73.5 (36.)
37 OKABE Takanobu 98.5   72.3 (37.)
38 ALBORN Alan 99.0   72.2 (38.)
39 BARDAL Anders 98.5   71.8 (39.)
39 STEINAUER Marco 98.5   71.8 (39.)
41 LIE Haavard 99.0   71.2 (41.)
42 NAKAMURA Kazuhiro 96.5   68.2 (42.)
43 JAAFS Kristoffer 95.5   63.4 (43.)
44 FRAS Damjan 93.5   60.8 (44.)
45 HLAVA Jakub 89.0   52.2 (45.)
46 DUFFNER Christof 90.5   51.9 (46.)
47 SANTIAGO Remi 89.0   51.2 (47.)
48 BACHLEDA Marcin 86.0   46.3 (48.)
49 FILIMONOW Stanisław 85.0   45.0 (49.)
50 ŚLIWKA Grzegorz 84.0   41.7 (50.)


– Koncentrowałem się, aby oddać bardzo dobry skok i myślę, że dzisiaj jestem z siebie bardzo dumny. Wszystkie trzy skoki, kwalifikacyjny jak i dwa oceniane, były Podium niedzielnego konkursu (TVP)wspaniałe. Myślę, że wykonałem bardzo dobre odbicie. Jak wyleciałem nad zeskok, to wiedziałem, że skoczę daleko – ocenił swój występ Adam Małysz w rozmowie z Telewizją Polską.

Po weekendzie w Willingen Adam Małysz umocnił się na prowadzeniu w Pucharze Świata. Polak z dorobkiem 1051 punktów wyprzedzał już o 279 „oczek” drugiego Martina Schmitta. Trzeci Janne Ahonen tracił aż 405 pkt. do wiślanina.

Weekend z zawodami Pucharu Świata w Willingen miał jednak swój tragiczny finał. W niedzielę około godziny 22:15 doszło do wypadku pod Fussen. Samochód reprezentacji Austrii, kierowany przez Martina Hoellwartha, Alois Lipburger (RTL)wpadł w poślizg na oblodzonej jezdni, wypadł z pasa i uderzył w drzewa. Śmierć na miejscu poniósł trener kadry, 44-letni Alois Lipburger. Hoellwarth oraz Andreas Widhoelzl z małymi obrażeniami trafili na obserwację do szpitala w Pfronten.

Pod znakiem zapytania stanął występ reprezentacji Austrii w skokach narciarskich na mistrzostwach świata w Lahti. Początkowo mówiło się o absencji całej drużyny. Ostatecznie podjęto decyzję o starcie po rozmowach z rodziną tragicznie zmarłego trenera, która chciała, aby jego podopieczni pojawi się w Finlandii i odnieśli sukcesy.

W cieniu tragicznych wieści z austriackiej reprezentacji, nastąpił finał afery dopingowej Dmitrija Wasiljewa, którego próbka B również przyniosła pozytywny rezultat. Międzynarodowa Federacja Narciarska podjęła zatem decyzję o dwuletniej dyskwalifikacji Rosjanina, począwszy od trzeciego konkursu 49. Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku. Decyzja ta oznaczała przeliczenie od nowa punktów Pucharu Świata do klasyfikacji generalnej. Jednym z nielicznych, którzy nic na tym nie zyskali był Adam Małysz, który począwszy od Innsbrucku zawsze zajmował wyższe pozycje od skoczka z Ufy. Martin Schmitt wzbogacił się z kolei o dodatkowe trzy punkty.

Zawody w Willingen były ostatnim przystankiem Pucharu Świata przed główną imprezą sezonu – mistrzostwami świata w narciarstwie klasycznym w Lahti. Rywalizację skoczków miał otworzyć konkurs indywidualny na dużej skoczni, zaplanowany na niedzielę, 18 lutego. Sztab reprezentacji Polski miał pierwotnie w planach zgrupowanie w Zakopanem, ale w obliczu ogromnej popularności Adama Małysza trzeba było zweryfikować ten pomysł. Ostatecznie Biało-Czerwoni wyruszyli na „prawidło”, normalną skocznię w austriackim Ramsau, aby wykonać ostatnie szlify formy przed światowym czempionatem.

Klasyfikacja Pucharu Świata 2000/01 po Willingen, 04.02.2001 (przed dyskwalifikacją Wasiljewa)
Lp. Zawodnik Kraj Punkty Strata
1 MAŁYSZ Adam 1051 0
2 SCHMITT Martin 772 -279
3 AHONEN Janne 646 -405
4 KASAI Noriaki 603 -448
5 JUSSILAINEN Risto 588 -463
6 HAUTAMAEKI Matti 461 -590
7 LOITZL Wolfgang 441 -610
8 HANNAWALD Sven 432 -619
9 WIDHOELZL Andreas 351 -700
10 SOININEN Jani 330 -721
11 HORNGACHER Stefan 316 -735
12 HOELLWARTH Martin 307 -744
13 WASILJEW Dmitrij 298 -753
14 INGEBRIGTSEN Tommy 294 -757
15 KANTEE Ville 266 -785
16 RADELJ Jure 248 -803
17 HAUTAMAEKI Jussi 235 -816
18 MIYAHIRA Hideharu 217 -834
19 NIEMINEN Toni 192 -859
20 YOSHIOKA Kazuya 188 -863
21 UHRMANN Michael 151 -900
22 LJOEKELSOEY Roar 148 -903
23 HARADA Masahiko 144 -907
24 FUNAKI Kazuyoshi 140 -911
25 LOEFFLER Frank 131 -920
26 CECON Roberto 128 -923
27 DOENNEM Olav Magne 122 -929
28 MATEJA Robert 116 -935
29 GOLDBERGER Andreas 91 -960
30 LINDSTROEM Veli-Matti 89 -962
31 SKUPIEŃ Wojciech 84 -967
32 SCHWARZENBERGER Reinhard 77 -974
33 HERR Alexander 72 -979
34 ZONTA Peter 67 -984
35 DUFFNER Christof 65 -986
36 FRAS Damjan 60 -991
37 KOCH Martin 59 -992
38 STENSRUD Henning 54 -997
39 KUETTEL Andreas 50 -1001
40 JAAFS Kristoffer 49 -1002
41 OKABE Takanobu 46 -1005
42 FETTNER Manuel 45 -1006
43 SOLEM Morten 44 -1007
44 KAISER Stefan 36 -1015
45 WATASE Yuta 34 -1017
46 MEDVED Igor 32 -1019
47 AUDENRIETH Roland 29 -1022
48 JANDA Jakub 28 -1023
49 HLAVA Jakub 26 -1025
49 JAEKLE Hansjoerg 26 -1025
51 FREIHOLZ Sylvain 25 -1026
51 STOERL Dennis 25 -1026
53 DESSUM Nicolas 22 -1029
53 OTTESEN Lasse 22 -1029
55 BRENDEN Kristian 21 -1030
56 NAKAMURA Kazuhiro 19 -1032
56 SAKALA Jaroslav 19 -1032
58 HUUSKONEN Lassi 16 -1035
59 STEINAUER Marco 14 -1037
59 URH-ZUPAN Primoz 14 -1037
61 MUNTERS Johan 13 -1038
62 OKAMURA Sota 11 -1040
63 FUKITA Yukitaka 10 -1041
63 HAKOLA Lauri 10 -1041
65 KOBIELEW Walerij 9 -1042
66 REICHEL Frank 8 -1043
67 FATKULLIN Ildar 6 -1045
68 GRILLHOESL Christoph 4 -1047
68 METZLER Bernhard 4 -1047
68 SPAETH Georg 4 -1047
71 BARDAL Anders 3 -1048
71 KALINICZENKO Anton 3 -1048
71 KRUCZEK Łukasz 3 -1048
74 AAGHEIM Morten 2 -1049
74 CHOI Heung Chul 2 -1049
74 LIE Haavard 2 -1049
74 SALMINEN Pekka 2 -1049
78 BAUMGARTNER Andreas 1 -1050
78 DOLEZAL Michal 1 -1050
Klasyfikacja Pucharu Świata 2000/01 po Willingen, 04.02.2001 (po dyskwalifikacji Wasiljewa)
Lp. Zawodnik Kraj Punkty Strata
1 MAŁYSZ Adam 1051 0
2 SCHMITT Martin 775 -276
3 AHONEN Janne 648 -403
4 KASAI Noriaki 618 -433
5 JUSSILAINEN Risto 590 -461
6 HAUTAMAEKI Matti 464 -587
7 LOITZL Wolfgang 446 -605
8 HANNAWALD Sven 436 -615
9 WIDHOELZL Andreas 355 -696
10 SOININEN Jani 345 -706
11 HORNGACHER Stefan 321 -730
12 HOELLWARTH Martin 314 -737
13 INGEBRIGTSEN Tommy 304 -747
14 KANTEE Ville 267 -784
15 RADELJ Jure 252 -799
16 HAUTAMAEKI Jussi 238 -813
17 MIYAHIRA Hideharu 223 -828
18 NIEMINEN Toni 198 -853
19 YOSHIOKA Kazuya 191 -860
20 UHRMANN Michael 153 -898
21 LJOEKELSOEY Roar 151 -900
22 HARADA Masahiko 147 -904
23 FUNAKI Kazuyoshi 144 -907
24 LOEFFLER Frank 135 -916
25 CECON Roberto 131 -920
26 WASILJEW Dmitrij 129 -922
27 DOENNEM Olav Magne 124 -927
28 MATEJA Robert 122 -929
29 GOLDBERGER Andreas 93 -958
30 LINDSTROEM Veli-Matti 89 -962
31 SKUPIEŃ Wojciech 86 -965
32 SCHWARZENBERGER Reinhard 80 -971
33 HERR Alexander 75 -976
34 ZONTA Peter 70 -981
35 DUFFNER Christof 67 -984
36 FRAS Damjan 66 -985
37 KOCH Martin 61 -990
38 OKABE Takanobu 57 -994
39 STENSRUD Henning 55 -996
40 KUETTEL Andreas 54 -997
41 JAAFS Kristoffer 50 -1001
42 SOLEM Morten 46 -1005
43 FETTNER Manuel 45 -1006
44 KAISER Stefan 37 -1014
45 WATASE Yuta 34 -1017
46 MEDVED Igor 32 -1019
47 AUDENRIETH Roland 31 -1020
48 JANDA Jakub 28 -1023
48 JAEKLE Hansjoerg 28 -1023
50 HLAVA Jakub 26 -1025
50 FREIHOLZ Sylvain 26 -1025
52 STOERL Dennis 25 -1026
53 OTTESEN Lasse 23 -1028
54 DESSUM Nicolas 22 -1029
55 BRENDEN Kristian 21 -1030
56 NAKAMURA Kazuhiro 19 -1032
56 SAKALA Jaroslav 19 -1032
58 HUUSKONEN Lassi 16 -1035
59 STEINAUER Marco 15 -1036
60 URH-ZUPAN Primoz 14 -1037
61 MUNTERS Johan 13 -1038
62 OKAMURA Sota 12 -1039
63 FUKITA Yukitaka 10 -1041
63 HAKOLA Lauri 10 -1041
65 KOBIELEW Walerij 9 -1042
66 REICHEL Frank 8 -1043
66 FATKULLIN Ildar 8 -1043
68 METZLER Bernhard 5 -1046
69 GRILLHOESL Christoph 4 -1047
69 SPAETH Georg 4 -1047
71 BARDAL Anders 3 -1048
71 KALINICZENKO Anton 3 -1048
71 KRUCZEK Łukasz 3 -1048
71 CHOI Heung Chul 3 -1048
75 AAGHEIM Morten 2 -1049
75 LIE Haavard 2 -1049
75 SALMINEN Pekka 2 -1049
75 BAUMGARTNER Andreas 2 -1049
79 DOLEZAL Michal 1 -1050
Klasyfikacja Pucharu Narodów 2000/01 po Willingen, 02.02.2001
Lp. Kraj Punkty Strata
1 Finlandia 480 0
2 Austria 440 -40
3 Japonia 410 -70
4 Norwegia 360 -120
5 Niemcy 290 -190
6 Polska 170 -310
7 Słowenia 100 -380

Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (16039) komentarze: (77)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski

    Jednak każdy, przynajmniej do pewnego czasu każdy rodzaj podpórki dyskwalifikował skok jako rekord więc był w zasadzie traktowany jak nieustany (choć nie za upadek).

    Np. Goldbergerowi nie zaliczono w pierwszego w historii skoków skoku na ponad 200 m w1994 r (202 m) jako rekord mimo iż podoparł skok minimalnie (chociaż z powtórki nie można tego dokładnie określić bo kamera była za daleko), podejrzewam, że z dzisiejszego punktu widzenia ten skok Goldiego byłby traktowany jako ustany i byłby rekordem więc to Goldbergera wymieniano by jako pierwszego w dziejach skoczka który skoczył ponad 200 m a nie Nieminena.

  • Wojciechowski profesor
    @Kolos

    Jeszcze raz napiszę, chyba już po raz trzeci lub czwarty, że nie każdy skok z podpórką to skok nieustany. Kto uważa ten skok Małysza za nieustany, nawet jeśli dotknął zeskoku ręką?

  • Kolos profesor
    @EmiI

    W zasadzie ze skokiem Stocha jest ten problem, że gdyby dotknął plecami choćby minimalnie to sprawa byłaby dość prosta, a że dotknął tyłkiem...

    Generalnie za podpórkę powinno się liczyć tylko takie sytuacje kiedy skoczek odniósł korzyść z tej podpórku tj. pomogła ona w uniknięciu upadku. Liczenie jako nieustany skok lekkich, zwykle milimetrowych dotknięć ręką to po prostu głupota.

    Ale faktem jest, że kiedyś ostrzej podchodzono do kwestii podpórek, a teraz podejście się, że tak to ujmę liberalizuje w tej kwestii.

  • Wojciechowski profesor
    @EmiI

    W zasadzie te „wytyczne” to chyba tylko w głowie Hofera istniały i istnieją, nigdzie takich obecnie na piśmie nie widziałem. Zresztą tyle rzeczy jest w tej dyscyplinie na gębę, że głowa mała. ;)

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    @dar06_

    Podpórka jest wtedy, gdy podpierasz ciało. Gdyby zawodnik dotknął zeskoku goglami, mając je na twarzy, to byłaby podpórka. Jak pewnie się domyślasz, gogle spadające z twarzy już nie podpierają ciała. Tak samo jest z rękawicą.

  • EmiI profesor
    @Pavel

    Wg obecnych wytycznych FIS, rekord jest zaliczony nawet w przypadku podpórki jedną ręką. Oficjalna wykładnia po rekordzie Hayboecka w Innsbrucku. Natomiast co do podpórki tyłkiem zgodnie z przepisami FIS jest liczona tak samo jak podpórka OBIEMA rękami. Czyli większy kaliber przewinienia niż Małysz w Willingen.

  • Pavel profesor
    @Funegosum

    Otóż to, protokół ponad wszystko, jak z ręką Maradony, po latach możemy sobie dywagować do woli, ale liczy się "papier".

  • Funegosum weteran
    @Wojciechowski

    A tyłek to tułów czy nie 😁?
    Zatem Kamil skok ustał czy nie? To taki żarcik, rozważania są czysto akademickie... Tak jak z notami sędziowskimi i przelicznikami za wiatr - liczy się to, co zostało uznane oficjalnie, czyż nie?

  • dar06_ weteran
    @StrasznyRybolakOtchlani

    Tak jak kask i gogle

  • StrasznyRybolakOtchlani doświadczony
    @dar06_

    W rozumieniu regulaminu sędziowskiego - tak.

  • dar06_ weteran
    @Wojciechowski

    A czy rękawicę są częścią ciała?

  • Wojciechowski profesor
    @dar06_

    Czy gogle sa częścią ciała? ;)

  • Wojciechowski profesor
    @dar06_

    Dobrze, że masz swoją wizję, jak mogłoby kiedyś w przyszłości być, ale skoro oceniany fakty sprzed lat, to chyba według ówczesnych kryteriów, nie?

  • dar06_ weteran
    @Man_of_the_Day

    A co byś powiedział jak skoczek po wylądowaniu gogle odlatują , to mniemaniu powinna być podpórka

  • dar06_ weteran
    @Wojciechowski

    Jestem aby skoczków za skoki ponad rozmiar skoczni nie karać

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    @Kolos

    Staram się jakoś zrozumieć Twój upór (oraz to, że uniknąłeś odpowiedzi na moje pytania adresowane do Ciebie) i mam wrażenie, że Tobie chodzi o to, iż Adam nie położył na zeskoku całej, otwartej dłoni. Faktycznie, chyba nie położył. Problem jednak w tym, że Małysz zeskok MUSNĄŁ PALCAMI (prawdopodobnie też nasadą dłoni), a to niestety również jest podpórką.

  • dar06_ weteran
    @Pavel

    Ok...nie siedzę w wieży sędziowskiej to na tym jak ty .... nie znam za co zabierają punkty

  • Wojciechowski profesor
    @dar06_

    Przepraszam, Ty domagasz się, żeby skoczek niemal wyprostowany dostał tyle samo punktów co sięgający ręką zeskoku? To tak na serio? ;)

  • Pavel profesor
    @dar06_

    Małyszowi odjęli punkty za brak telemarku i przysiad, nie dostał ujemnych na podpórkę. Fettner natomiast powinien mieć niższe.

  • dar06_ weteran
    @Pavel

    Myślę ze to można nazwać inaczej ....dyskryminacja skoku Małysza
    Fettner szorował stopą po zeskoku a dostał noty wysokie ,widać to było doskonalę beż powtórek
    A Małyszowi tylko powtórka pokazała TV że było chwilowe zetknięcie prawą ręką ,tylko tego nie mogli widzieć jury to ocena za styl powinna być 19 ,18,5
    A więc jawna dyskryminacja naszego skoczka

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl