Małysz wciąż na topie – Kuopio 2001

  • 2021-11-23 17:50

Sezon 2000/2001 był popisowy w wykonaniu Adama Małysza. „Orzeł z Wisły” sięgnął po Kryształową Kulę, złoty i srebrny medal mistrzostw świata oraz triumf w Turnieju Czterech Skoczni. Nowy bohater narodowy stał teraz u progu olimpijskiej zimy, zaś nad Wisłą zastanawiano się, czy Polak zdoła potwierdzić swoją wyższość nad światową czołówką.

Sierpień i wrzesień przyniósł rywalizację w Letnim Grand Prix. Triumfatorem klasyfikacji generalnej został Adam Małysz, który jednak nie dominował tak samo, jak to miało miejsce podczas zimowego sezonu. „Orzeł z Wisły” ani razu nie wypadł z pierwszej dziesiątki konkursowej, ale zwycięstwo odniósł tylko raz, na inaugurację cyklu w Hinterzarten. Polak odniósł końcowy triumf z przewagą 33 punktów nad Andreasem Goldbergerem oraz 40 „oczek” nad Stefanem Horngacherem.

Adam Małysz (TVP)16 września na Średniej Krokwi w Zakopanem rozegrane zostały Letnie Mistrzostwa Polski. Zawody odbyły się w strugach deszczu, zaś zbierająca się woda nie miała ujścia na starym i zbitym igelicie obiektu. Z tego powodu jury konkursu zdecydowało się na spore obniżenie belki startowej. Niespodzianki nie było – Adam Małysz triumfował po dwóch najdłuższych skokach na odległość 87,5 m oraz 84,5 m. Drugi, ze stratą 27,5 punktu do mistrza świata, był Wojciech Skupień (82 m i 79 m), zaś na najniższym stopniu podium stanął Robert Mateja (79,5 m i 78,5 m).

Adam Małysz (TVP)Tego samego dnia ogłoszono, iż Adam Małysz został jedną z twarzy promujących nowy sezon Pucharu Świata w stacji RTL. Niemiecka telewizja przygotowała kampanię marketingową, zapowiadającą wielki pojedynek Polaka z Martinem Schmittem. W ramach akcji zaplanowano spoty reklamowe, a także wykorzystanie ponad 6 tysięcy billboardów rozlokowanych w całych Niemczech.

Kilka lat później Adam Małysz wspominał, iż podczas sesji zdjęciowej jego menedżer Edi Federer pilnował, aby zaakceptowane były wyłącznie te fotografie, na których „Orzeł z Wisły” wyglądał korzystnie. W efekcie tego Polak na większości banerów prezentował się jako „ten dobry”, zaś Martin Schmitt jako „ten zły”, co miało przysporzyć obrońcy Kryształowej Kuli kolejnych kibiców.

Martin Schmitt i Adam Małysz (RTL)W październiku lider polskiej kadry dostąpił kolejnego wyróżnienia. Mistrz świata z Lahti został wybrany Królem Nart 2001 w głosowaniu Forum Nordicum, uzyskując 424 punkty. Drugie miejsce w klasyfikacji zajął jego główny rywal ze skoczni, Niemiec Martin Schmitt (231 pkt.), a trzeci był szwedzki biegacz Per Elofsson (185 pkt.).

Tymczasem reprezentacja Polski miała za sobą zgrupowania na igelicie w Kuopio oraz Ramsau. W połowie listopada nadszedł czas na pierwsze skoki na śniegu. Biało-Czerwoni odlecieli w tym celu na położoną w Finlandii normalną skocznię w Vuokatti. Z treningów docierały informacje o wysokiej dyspozycji Adama Małysza, zaś z bardzo dobrej strony mieli prezentować się Robert Mateja oraz Wojciech Skupień.

Reinhard Hess i Apoloniusz Tajner (Eurosport)- Niezmiennie na światowym poziomie skacze Adam Małysz. Dzisiaj – przypomnę, trenujemy na obiekcie K90 – przeskoczył setkę; miał dokładnie 101 m z niskiego rozbiegu. Nadal bardzo dobry jest Robert Mateja, dziś dorównał mu Wojtek Skupień, a i synem - Toniem - muszę się pochwalić: nie był gorszy od tej dwójki. Słabszy dzień miał Tomek Pochwała, choć we wtorek szło mu świetnie – relacjonował trener Apoloniusz Tajner w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Przed rozpoczęciem nowego sezonu Pucharu Świata, Adam Małysz miał na swoim koncie 55 skoków oddanych na śniegu. Więcej, bo około 75 prób, oddał Martin Schmitt, który wraz z kadrą Niemiec trenował najpierw na normalnej skoczni w Rovaniemi, a następnie na dużym obiekcie w Lillehammer. Polski sztab nie był jednak zmartwiony tym faktem, będąc przekonany o wysokiej dyspozycji lidera reprezentacji.

W ramach Pucharu Świata 2001/2002 zaplanowanych zostało 28 konkursów – 23 indywidualne oraz pięć drużynowych. Po drodze na zawodników czekały dwie imprezy rangi mistrzowskiej – XIX Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Salt Lake City (8-24 lutego 2002) oraz mistrzostwa świata w lotach narciarskich w Harrachovie (9-10 marca 2002). Jeszcze przed startem zimy trener Apoloniusz Tajner zapowiedział, że reprezentanci Polski powołani na igrzyska nie wystartują w japońskich konkursach Pucharu Świata w Hakubie i Sapporo.

Do listopada nie było jeszcze wiadomo która polska stacja telewizyjna będzie pokazywała Puchar Świata. Poprzednia zima pełna sukcesów Adama Małysza wygenerowała Telewizji Polskiej zysk w wysokości 10 milionów złotych. Nic zatem dziwnego, iż transmisje ze skoków wzbudziły zainteresowanie również innych nadawców. Ostatecznie na dwa tygodnie przed startem sezonu TVP ogłosiła zakup wszystkich zagranicznych konkursów PŚ.

Zagranicznych, gdyż cały czas otwartą kwestią była sprawa nadawcy styczniowych zawodów na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Telewizja Polska oferowała Polskiemu Związkowi Narciarskiemu 100 tysięcy dolarów za pełny pakiet, zawierający polskie konkursy PŚ w skokach i kombinacji norweskiej oraz mistrzostwa Polski. Do gry włączyła się jednak stacja TVN, chcąca wykupić pakiet od PZN za 150 tysięcy dolarów. Do związku zaczęły jednak spływać telefony prominentnych polityków, zabiegających o wybranie publicznego nadawcy.

- Zaczynam już się obawiać, czy nie zadzwonią z gabinetu premiera Millera lub prezydenta Kwaśniewskiego – mówił wiceprezes PZN Andrzej Stolecki w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”: – Jeśli mam podjąć decyzję, która może zaważyć na tym, czy w przyszłym roku związek dostanie dotację, czy nie, to ja się trzy razy zastanowię – dodawał. Ostatecznie wybór padł na TVP.

Kalendarz Pucharu Świata 2001/2002
Data Dzień Miejscowość Kraj Punkt K Szczegóły
23.11.2001 Piątek Kuopio K-120 nocny
24.11.2001 Sobota Kuopio K-120 nocny
01.12.2001 Sobota Titisee-Neustadt K-120  
02.12.2001 Niedziela Titisee-Neustadt K-120  
08.12.2001 Sobota Villach K-90  
09.12.2001 Niedziela Villach K-90 drużynowy
15.12.2001 Sobota Engelberg K-120  
16.12.2001 Niedziela Engelberg K-120  
21.12.2001 Piątek Predazzo K-120 nocny
22.12.2001 Sobota Predazzo K-120 nocny
30.12.2001 Niedziela Oberstdorf K-115 TCS
01.01.2002 Wtorek Ga-Pa K-115 TCS
04.01.2002 Piątek Innsbruck K-120 TCS
06.01.2002 Niedziela Bischofshofen K-120 TCS
12.01.2002 Sobota Willingen K-120  
13.01.2002 Niedziela Willingen K-120 drużynowy
19.01.2002 Sobota Zakopane K-120  
20.01.2002 Niedziela Zakopane K-120  
24.01.2002 Czwartek Hakuba K-120 nocny
26.01.2002 Sobota Sapporo K-120 nocny
27.01.2002 Niedziela Sapporo K-120 drużynowy
08-24.02.2002 ZIO Salt Lake City 2002 K-90/120  
01.03.2002 Piątek Lahti K-116 TN, nocny
02.03.2002 Sobota Lahti K-116 drużynowy, nocny
09-10.03.2002 MŚL Harrachov 2002 K-185  
13.03.2002 Środa Falun K-115 TN, nocny
15.03.2002 Piątek Trondheim K-120 TN, nocny
17.03.2002 Niedziela Oslo K-115 TN
23.03.2002 Sobota Planica K-185 loty, drużynowy
24.03.2002 Niedziela Planica K-185 loty

Skocznia w Kuopio (Eurosport)Po raz trzeci z rzędu inauguracja Pucharu Świata została zaplanowana w Kuopio. Według pierwotnych założeń, olimpijski sezon miał rozpocząć się w dniach 1-2 grudnia w Titisee-Neustadt, zaś kojarząca się z problemami z wiatrem skocznia Puijo miała wypaść z kalendarza. Kiedy jednak Finowie uratowali początek poprzedniej zimy, organizując aż cztery konkursy PŚ wobec odwoływanych zmagań w środkowej Europie, odzyskali kredyt zaufania władz FIS. Tym samym po raz pierwszy terminarz zakładał rozegranie pięciu pucharowych weekendów przed świętami Bożego Narodzenia.

Organizatorzy zawodów zrobili wszystko, aby inauguracja sezonu doszła do skutku. Chociaż w Kuopio znajdowała się 10-centymetrowa warstwa naturalnego śniegu, to w ruch poszło 18 armatek śnieżnych które wygenerowały ponad 7000 metrów sześciennych białego puchu. Tym samym skocznia oraz areny biegowe były gotowe na czas.

Parametry skoczni w Kuopio:
Nazwa: Puijo
Punkt konstrukcyjny: 120 m
Punkt sędziowski: 131 m
Rekord skoczni: 135,5 m – Masahiko Harada (JPN), 04.03.1998
Nachylenie najazdu: 35°
Długość najazdu: 92 m
Nachylenie progu: 10,9°
Długość progu: 6,63 m
Wysokość progu: 3 m
Prędkość: 95,4 km/h
Nachylenie zeskoku: 35,2°
Rok budowy: 1998

W gronie faworytów niemal wszyscy eksperci wymieniali Adama Małysza oraz Martina Schmitta, czyli głównych bohaterów poprzedniej zimy. Ponadto wśród kandydatów do walki o podium w Kuopio najczęściej wspominani byli Finowie – Matti Hautamaeki oraz Ville Kantee, a także Austriacy – Andreas Widhoelzl i Martin Hoellwarth.

Skocznia w Kuopio (Eurosport)Trener Apoloniusz Tajner na inauguracyjny weekend powołał Adama Małysza, Roberta Mateję, Wojciecha Skupienia, Tomasza Pochwałę oraz Tomisława Tajnera. W środowy wieczór Biało-Czerwoni mogli potrenować na skoczni Puijo. Razem z nimi w sesji wzięli udział skoczkowie z Czech, Kazachstanu oraz Stanów Zjednoczonych. Tego samego dnia na Biało-Czerwonych czekała niespodziewana kontrola antydopingowa. Do poboru próbek testowych wezwani zostali Małysz i Mateja.

W czwartek nadszedł czas na sesję treningową oraz kwalifikacje do inauguracyjnego konkursu sezonu. Na liście startowej widniały nazwiska 84 zawodników z dwudziestu reprezentacji narodowych. Z czołowej piętnastki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2000/2001 zabrakło tylko Janiego Soininena, który w lipcu ogłosił zakończenie kariery.

W pierwszej serii treningowej najdalej poszybował Kazuyoshi Funaki. Mistrz olimpijski z Nagano wylądował na 128 metrze i okazał się lepszy od drugiego Adama Małysza (125,5 m) oraz trzeciego Martina Schmitta (122,5 m). Drugi trening zakończył się niespodziewanym rezultatem. Pierwsze miejsce zajął debiutujący w Pucharze Świata Stephan Hocke. 18-letni Niemiec uzyskał 127,5 metra. Jego wynik wyrównał Włoch Roberto Cecon, a trzecie miejsce zajął Amerykanin Clint Jones (122 m). Małysz po krótkim skoku ze skróconego rozbiegu (102,5 m) został sklasyfikowany na trzydziestej piątej pozycji.

Kwalifikacje okazały się kolejnym popisem w wykonaniu debiutanta z Oberhofu. Stephan Hocke zbliżył się do rekordu skoczni Puijo, szybując na odległość 133,5 metra. Niemiec wyprzedził o 8,7 punktu Andreasa Widhoelzla (127 m). Trzeci był Akseli Kokkonen (125,5 m), a tuż za nim uplasowali się Stefan Horngacher (123,5 m), Sven Hannawald (122,5 m) i Kazuyoshi Funaki (124,5 m).

Nieoczekiwanie najlepszym z Polaków okazał się Tomasz Pochwała, który wylądował na 120 metrze i zajął dwunastą lokatę. Był on jednak jedynym podopiecznym Apoloniusza Tajnera, który wywalczył awans do konkursu, obok prekwalifikowanego Adama Małysza. „Orzeł z Wisły” z wynikiem 115 metrów był trzydziesty siódmy, czternaście lokat wyżej od… Martina Schmitta (108,5 m).  Wojciech Skupień (105 m) znalazł się w szóstej, zaś Tomisław Tajner (100 m) i Robert Mateja (96,5 m) w siódmej dziesiątce.

Wyniki kwalifikacji PŚ w Kuopio (K-120); 22.11.2001
Lp. Zawodnik Kraj Skok Nota  
1 HOCKE Stephan 133.5 134.8 Q
2 WIDHOELZL Andreas 127.0 126.1 PQ
3 KOKKONEN Akseli 125.5 123.9 Q
4 HORNGACHER Stefan 123.5 121.8 PQ
5 HANNAWALD Sven 122.5 120.0 PQ
6 FUNAKI Kazuyoshi 124.5 119.6 Q
7 LINDSTROEM Veli-Matti 122.5 118.5 Q
7 MEDVED Igor 122.5 118.5 Q
9 HOELLWARTH Martin 122.0 114.1 PQ
10 SPAETH Georg 120.0 114.0 Q
11 SALMINEN Pekka 119.5 113.6 Q
12 POCHWAŁA Tomasz 120.0 113.5 Q
13 NIEMINEN Toni 118.5 113.3 Q
14 LOEFFLER Frank 119.5 113.1 Q
15 CECON Roberto 119.0 112.7 Q
16 DUFFNER Christof 119.5 112.6 Q
17 KUETTEL Andreas 118.5 112.3 Q
18 KIURU Tami 120.0 112.0 Q
19 GOLDBERGER Andreas 118.0 111.9 PQ
20 HAUTAMAEKI Jussi 118.5 111.8 PQ
21 JONES Clint 118.5 110.8 Q
22 HAPPONEN Janne 117.5 110.5 Q
23 UHRMANN Michael 118.0 110.4 Q
24 FRAS Damjan 117.0 109.1 Q
25 JANDA Jakub 116.0 107.3 Q
26 YOSHIOKA Kazuya 116.0 106.8 Q
27 KANTEE Ville 115.5 106.4 Q
28 ALBORN Alan 116.0 106.3 Q
28 KRANJEC Robert 116.0 106.3 Q
30 ZONTA Peter 114.5 105.6 Q
31 FATKULLIN Ildar 114.0 102.7 Q
32 LOITZL Wolfgang 113.5 101.8 PQ
32 KOCH Martin 113.5 101.8 Q
32 STEINAUER Marco 113.5 101.8 Q
35 DOLEZAL Michal 113.0 101.4 Q
36 LJOEKELSOEY Roar 113.0 100.9 Q
37 MAŁYSZ Adam 115.0 100.5 PQ
37 HAKOLA Lauri 112.5 100.5 Q
39 ROMOEREN Bjoern Einar 113.0 100.4 Q
40 INGEBRIGTSEN Tommy 114.5 99.6 PQ
41 DESSUM Nicolas 112.0 98.6 Q
42 HUUSKONEN Lassi 111.0 97.8 Q
43 AMMANN Simon 111.5 97.7 Q
44 SATO Masayuki 111.5 97.2 Q
45 DOENNEM Olav Magne 111.0 96.8 Q
46 URH-ZUPAN Primoz 110.0 96.5  
47 AHONEN Pasi 110.5 96.4  
47 KOBIELEW Walerij 110.5 96.4  
49 KEITURI Kalle 110.5 95.9  
50 JAAFS Kristoffer 110.5 94.9  
51 SCHMITT Martin 108.5 91.3 PQ
52 KASAI Noriaki 106.5 89.7 PQ
53 BIEŁOW Aleksander 107.0 88.1  
54 RADELJ Jure 105.5 87.4  
55 PETERKA Primoz 105.0 85.0  
56 SKUPIEŃ Wojciech 105.0 84.5  
57 URAM Matej 103.5 83.8  
58 BARDAL Anders 103.5 83.3  
59 HAUTAMAEKI Matti 103.0 82.9 PQ
60 HARADA Masahiko 101.5 79.2  
61 AHONEN Janne 100.0 76.0 PQ
62 JIROUTEK Jakub 101.5 74.7  
63 TAJNER Tomisław 100.0 74.0  
64 SAKALA Jaroslav 97.0 71.1  
65 MATEJA Robert 96.5 68.7  
66 FREIHOLZ Sylvain 96.0 68.3  
67 YLIRIESTO Kimmo 95.5 67.9  
68 MIYAHIRA Hideharu 94.5 65.1  
68 MESIK Martin 97.0 65.1  
70 HERR Alexander 94.5 64.6  
71 CHOI Heung-Chul 95.0 64.5  
72 SANTIAGO Remi 93.0 59.4  
73 KOZŁOW Iwan 90.5 56.4  
74 JUSSILAINEN Risto 92.0 55.6 PQ
75 POŁUNIN Maksim 90.0 54.0  
76 KALINICZENKO Anton 91.5 53.7  
77 SOLEM Morten 88.5 52.8  
77 WATASE Yuta 88.5 52.8  
79 NAKAMURA Kazuhiro 87.0 51.1  
80 PEDERSEN Glynn 85.5 46.9  
81 MAYR Ingemar 84.0 43.7  
DSQ FILIMONOW Stanisław      
DSQ GAJDUK Paweł      
DSQ YLIJAERVI Janne      

Stephan Hocke (Eurosport)– Oczywiście, jestem bardzo zadowolony. Teraz chciałbym awansować do serii finałowej zawodów – stwierdził Stephan Hocke tuż po zwycięstwie w kwalifikacjach. Trener Apoloniusz Tajner wspomniał na łamach „Rzeczpospolitej” poranne spotkanie z Reinhardem Hessem, który akurat przechodził z 18-letnim zawodnikiem. – Podobno to twoja nowa gwiazda? – zapytał polski szkoleniowiec, na co niemiecki trener odpowiedział: – To jest perła i nie będę jej pokazywał – żartobliwie zasłaniając skoczka swoją kurtką.

– Z Adamem jest wszystko w porządku i zupełnie nie martwię się o jego formę Nie martwi mnie też ten jeden krótki skok treningowy na 102,5 metra. Za późno się odbił, ale tylko trochę za późno, większym błędem był zły kierunek lotu. Wszyscy przecież popełniali dzisiaj jakieś błędy i one są nieuniknione na początku sezonu. To są nasze pierwsze kroki na obiekcie 120-metrowym, w dodatku stawiane w bardzo trudnych warunkach. Po Kuopio zrobimy kilkudniową przerwę, potem mamy następny pucharowy konkurs w Neustadt i dopiero po nim, już w Austrii, zabierzemy się za usuwanie braków – zapewniał Tajner.

Piątkowy wieczór w Kuopio przywitał najlepszych skoczków świata lekko prószącym śniegiem oraz -3 st. Celsjusza. W serii próbnej Adam Małysz rozwiał wątpliwości po słabszych czwartkowych próbach. Triumfator Turnieju Czterech Skoczni poszybował najdalej, uzyskując 126,5 metra. Tuż za plecami Polaka znaleźli się Risto Jussilainen (126 m) oraz Martin Schmitt (123,5 m).

Inauguracyjny konkurs sezonu rozpoczął się o 17:15 czasu polskiego z 6. belki startowej. Rywalizację otworzył debiutujący w Pucharze Świata Janne Happonen, który uzyskał rezultat 115,5 metra. Z trzecim numerem startowym zaprezentował się Stephan Hocke, który ponownie skoczył daleko. 122,5 metra pozwoliło mu objąć prowadzenie. Nie na długo, gdyż skaczący tuż po nim Clint Jones wylądował na 124 metrze.

Tomasz Pochwała (Eurosport)Udanie zaprezentował się Tomasz Pochwała. 18-latek oddał skok na odległość 117 metrów i po swojej próbie zajmował trzecią lokatę. Kilka minut później zaskakująco dobry występ zaliczył Lassi Huuskonen. Reprezentant Finlandii poszybował na 126 metr i objął prowadzenie z przewagą 0,1 punktu nad Jonesem. Na trzecie miejsce wskoczył z kolei Kazuyoshi Funaki z wynikiem 122 metrów.

Andreas Widhoelzl (Eurosport)Pierwsza seria minęła półmetek, a na prowadzeniu znajdował się Huuskonen przed Jonesem i Funakim. Kolejni skaczący zawodnicy nie byli w stanie zmienić układu na górze tabeli. Wszystko zmieniło się dopiero po próbie Andreasa Goldbergera, który uzyskał 124,5 metra i wysunął się na prowadzenie. Po chwili Austriacy mogli cieszyć się dubletem, gdyż nowym liderem został Andreas Widhoelzl po skoku na 126 metr.

Ostatnią dziesiątkę zawodników rozpoczął Tommy Ingebrigtsen, który osiągając odległość 107,5 metra znalazł się w trzeciej dziesiątce. Lepiej spisał się Sven Hannawald. 122 metry pozwoliły Niemcowi uplasować się na piątej pozycji. Słabsze próby oddali Austriacy – Stefan Horngacher (111,5 m) oraz Wolfgang Loitzl (110,5 m).

Martin Schmitt (Eurosport)Nadszedł czas na głównych faworytów gospodarzy. Matti Hautamaeki uzyskał wynik 114,5 metra i zajmował szesnastą lokatę. Słaby skok oddał Janne Ahonen, dla którego 106,5 metra oznaczało pożegnanie z drugą serią. Dziesięć metrów dalej skoczył Japończyk Noriaki Kasai, który uplasował się na dwunastym miejscu. Punkt konstrukcyjny w końcu przeskoczył Risto Jussilainen. Fin po próbie na 121 metr znalazł się na dziewiątej pozycji. W czołówce namieszał Martin Schmitt. Dwukrotny mistrz świata poszybował na odległość 126,5 metra i został wiceliderem ze stratą 0,6 punktu do Widhoelzla.

Adam Małysz (Eurosport)Na górze skoczni pozostał tylko triumfator poprzedniej edycji Pucharu Świata, Adam Małysz. Reprezentant Polski również oddał dobry skok, ale krótszy od poprzedzającego go Schmitta. 123,5 metra oznaczało dla niego szóstą lokatę, o 4 punkty za liderem.

– Ta lewa narta tradycyjnie już mu lekko ucieka. Nie będzie to pierwsze miejsce po pierwszej serii, ale będzie na pewno w czołówce. Myślę, że jak na początek sezonu, na pierwszy skok, to jest bardzo dobrze. Będzie Adam Małysz w pierwszej dziesiątce na pewno, nie bez szans na podium w końcowej klasyfikacji dzisiejszych zawodów – komentował Krzysztof Miklas na antenie Telewizji Polskiej.

Adam Małysz (Eurosport)Na półmetku zawodów prowadził Andreas Widhoelzl przed Martinem Schmittem oraz Andreasem Goldbergerem. Niespodziewanie czwarte miejsce zajmował Lassi Huuskonen, piąty był Clint Jones, a szósty Adam Małysz. Tomasz Pochwała sklasyfikowany był na szesnastej pozycji.

Drugą serię również rozegrano z 6. belki. Rundę otworzył Tami Kiuru od skoku na odległość 121,5 metra. Tym samym Fin na dłużej utrzymał się na prowadzeniu. Skaczący tuż po nim 20-letni Simon Ammann uzyskał zaledwie 94 metry. Następnie na pozycję wicelidera wskakiwali kolejno Toni Nieminen (111,5 m), Peter Zonta (109 m) oraz Stefan Horngacher (115,5 m).

Tomasz Pochwała (Eurosport)Kiuru został ostatecznie zmieniony na prowadzeniu przez swojego rodaka, Janne Happonena, który w finale uzyskał 117,5 metra. 17-latek nie cieszył się jednak długo z pozycji lidera, gdyż występujący tuż po nim Martin Hoellwarth poszybował na 124 metr. Niestety, dobrej próby z pierwszej serii nie zdołał powtórzyć Tomasz Pochwała. Reprezentant Polski uzyskał 100,5 metra, a dodatkowo nie ustał swojej próby. Tym samym spadł na przedostatnią lokatę II serii, wyprzedzając jedynie Simona Ammanna.

Risto Jussilainen (Eurosport)Finałowa seria minęła półmetek, gdy na trzeciej pozycji znalazł się Alan Alborn po próbie na odległość 111,5 metra. Chwilę później wiceliderem został Roberto Cecon z wynikiem 114,5 metra. Jeszcze lepiej zaprezentował się Risto Jussilainen. Fin objął prowadzenie w zawodach, uzyskując 122,5 metra.

Kazuyoshi Funaki (Eurosport)Do zakończenia rywalizacji pozostało dziesięciu zawodników. Jussi Hautamaeki spadł na szóste miejsce po próbie na 108,5 metra. Zwycięzca kwalifikacji, Stephan Hocke osiągnął 119,5 metra i uplasował się tuż za Jussilainenem. Zmiana na pozycji lidera nastąpiła po próbie Kazuyoshiego Funakiego. Mistrz olimpijski z Nagano poszybował na odległość 123,5 metra i wyprzedził prowadzącego Fina o 5,6 punktu. Skaczący tuż po nim Sven Hannawald doleciał do 120 metra i był trzeci.

Adam Małysz (Eurosport)Nadszedł czas na drugi skok Adama Małysza. Mistrz świata z Lahti poszybował najdalej, wyrównując wyczyn Martina Schmitta z pierwszej serii. Jego lot na odległość 126,5 metra otrzymał dodatkowo uznanie w oczach sędziów. Czterech jurorów wystawiło Polakowi notę 19,5 punktu, zaś Niemiec Klaus-Dieter Goetze pokusił się o „dwudziestkę”. Tym samym „Orzeł z Wisły” został nowym liderem z przewagą 10,6 punktu nad Funakim.

Adam Małysz (Eurosport)– Ładny, ładny skok, w granicach 125 metrów. Myślę, że Adam Małysz będzie teraz na pierwszym miejscu… (…) 126,5 metra, bardzo wysokie noty. Wszyscy sędziowie po 19,5, jeden nawet 20 i oczywiście prowadzenie w konkursie – komentował Krzysztof Miklas.

Kolejni zawodnicy nie byli w stanie nawiązać walki z obrońcą Kryształowej Kuli. Clint Jones wylądował na 112 metrze i spadł na siódmą lokatę. Jeszcze słabiej skoczył Lassi Huuskonen (103,5 m), zaliczając lot w dół tabeli do drugiej dziesiątki. Kiedy Andreas Goldberger uzyskał 107,5 metra stało się jasne, iż Adam Małysz zakończy inauguracyjny konkurs Pucharu Świata na podium.

Martin Schmitt (Eurosport)Następny na belce startowej zasiadł Martin Schmitt, który w trzech ostatnich sezonach zawsze wygrywał inauguracyjne zawody Pucharu Świata. Niemiec w finale doleciał do 125 metra, ale niższe noty za styl sprawiły, iż aktualny mistrz świata na dużej skoczni przegrał o 0,8 punktu z Adamem Małyszem. Konkurs zamykał Andreas Widhoelzl. Austriak nie dał rady utrzymać prowadzenia. 116 metrów oznaczało dla niego miejsce poza podium.

Tym samym Adam Małysz mógł świętować 15. zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata w swojej karierze. Wygrana w Kuopio pozwoliła mu wskoczyć na szóste miejsce w klasyfikacji wszech czasów, zrównując się w liczbie triumfów z Ernstem Vettorim. Drugą lokatę w konkursie zajął Martin Schmitt, a na najniższym stopniu podium stanął Kazuyoshi Funaki. Czwarty był ostatecznie  Risto Jussilainen, zaś piąty Sven Hannawald ex aequo z Andreasem Widhoelzlem. Tomasz Pochwała zakończył zmagania na skoczni Puijo na 29. pozycji.

Wyniki konkursu PŚ w Kuopio (K-120); 23.11.2001
Lp. Zawodnik Kraj Skok 1 Skok 2 Nota (po I s.)
1 MAŁYSZ Adam 123.5 126.5 254.0 (6.)
2 SCHMITT Martin 126.5 125.0 253.2 (2.)
3 FUNAKI Kazuyoshi 122.0 123.5 243.4 (8.)
4 JUSSILAINEN Risto 121.0 122.5 237.8 (11.)
5 HANNAWALD Sven 122.0 120.0 237.1 (7.)
5 WIDHOELZL Andreas 126.0 116.0 237.1 (1.)
7 HOCKE Stephan 122.5 119.5 234.1 (9.)
8 HOELLWARTH Martin 115.5 124.0 231.6 (18.)
9 JONES Clint 124.0 112.0 224.8 (5.)
10 CECON Roberto 121.0 114.5 220.9 (11.)
11 HAPPONEN Janne 115.5 117.5 218.4 (18.)
12 GOLDBERGER Andreas 124.5 107.5 217.1 (3.)
13 ALBORN Alan 119.5 111.5 211.8 (13.)
14 HAUTAMAEKI Jussi 121.5 108.5 211.0 (10.)
15 KIURU Tami 109.0 121.5 209.9 (30.)
16 HUUSKONEN Lassi 126.0 103.5 208.1 (4.)
17 KOCH Martin 116.0 111.5 205.5 (17.)
18 HORNGACHER Stefan 111.5 115.5 205.1 (24.)
19 KASAI Noriaki 116.5 108.5 205.0 (15.)
20 HAUTAMAEKI Matti 114.5 110.0 202.6 (20.)
21 UHRMANN Michael 118.0 107.0 202.0 (14.)
22 JANDA Jakub 111.5 113.0 200.6 (23.)
23 ZONTA Peter 110.5 113.5 199.2 (27.)
24 DUFFNER Christof 113.0 109.5 196.5 (22.)
25 NIEMINEN Toni 109.5 111.5 193.8 (28.)
26 SALMINEN Pekka 111.0 109.0 191.5 (26.)
27 LINDSTROEM Veli-Matti 115.0 102.5 185.0 (21.)
28 LOITZL Wolfgang 110.5 104.0 178.1 (25.)
29 POCHWAŁA Tomasz 117.0 100.5 166.5 (16.)
30 AMMANN Simon 109.5 94.0 161.3 (28.)
31 INGEBRIGTSEN Tommy 107.5   91.5 (31.)
32 KANTEE Ville 107.5   91.0 (32.)
33 AHONEN Janne 106.5   89.7 (33.)
34 MEDVED Igor 106.0   87.3 (34.)
35 KUETTEL Andreas 105.0   87.0 (35.)
36 KOKKONEN Akseli 105.5   86.9 (36.)
37 LOEFFLER Frank 105.0   85.5 (37.)
38 STEINAUER Marco 103.0   82.9 (38.)
39 FATKULLIN Ildar 104.0   82.7 (39.)
40 YOSHIOKA Kazuya 102.5   82.0 (40.)
41 FRAS Damjan 103.0   81.9 (41.)
42 SPAETH Georg 102.5   80.0 (42.)
43 KRANJEC Robert 101.0   78.3 (43.)
44 DOENNEM Olav Magne 100.0   75.0 (44.)
45 ROMOEREN Bjoern Einar 97.5   70.5 (45.)
46 HAKOLA Lauri 97.0   69.1 (46.)
47 DOLEZAL Michal 96.0   67.8 (47.)
48 LJOEKELSOEY Roar 96.0   66.8 (48.)
49 SATO Masayuki 95.0   66.5 (49.)
50 DESSUM Nicolas 92.0   59.6 (50.)

Adam Małysz (Eurosport)– To jest na pewno niespodzianka nie tylko dla wszystkich w Polsce, ale i dla mnie. Nie skakałem tutaj za równo podczas treningów i kwalifikacji. Jeden skok miałem lepszy, jeden gorszy. Potrafiłem jednak skoncentrować się na konkursie i obydwa skoki miałem dobre. W drugim tak „przyplombowałem” na progu, że na dole profesor Żołądź śmiał się i zapytał mnie, czy czasami próg się nie rozleciał – przyznał Adam Małysz w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

– Strasznie się cieszę, bo w tych warunkach był to niesamowicie trudny sprawdzian. Walka była niesłychanie równa i Adam wyszedł z niej zwycięsko. Warto zauważyć jednak, że Martin Schmitt i kilku innych rywali jest naprawdę w wyśmienitej formie. Myślę, że rywalizacja dopiero nabierze rumieńców – stwierdził Apoloniusz Tajner na łamach "Przeglądu Sportowego".

Podium PŚ w Kuopio (Eurosport)Trener reprezentacji Polski skomentował także upadek Tomasza Pochwały: – Całe nieszczęście w tym skoku zaczęło się już na progu. Tomek źle się odbił. Trafił też na pustkę w powietrzu i przy lądowaniu rozluźniony tym, że skok mu się nie udał, przez nieuwagę doprowadził do tego, że „przykantowało” mu prawą nartę. Upadek na całe szczęście był niegroźny i jutro na pewno będzie się chciał „odkąsać”. W każdym razie już wie, że do finałowej „30” można się dostać.

– Jestem bardzo zadowolony z tego konkursu. Najważniejsze, że oddałem dwa wyrównane i dobre skoki. "Der Spiegel" pisał kilka dni temu, że mam ołów w nogach. Myślę, że dziś pokazałem, iż się mylili. Zaczynam odzyskiwać wiarę w siebie. Mam nadzieję, że to będzie znów sezon Adama i mój – powiedział Martin Schmitt.

Lista startowa sobotnich kwalifikacji została wyszczuplona o fińską kwotę krajową. Na starcie zabrakło chociażby Janne Ahonena. Mistrz świata z Trondheim był jednak usprawiedliwiony, gdyż wrócił do rodzinnego Lahti, aby być obecnym przy narodzinach swojego syna, Mico.

Eliminacje zakończyły się zwycięstwem Damjana Frasa. Reprezentant Słowenii uzyskał 124,5 metra i okazał się lepszy od Risto Jussilainena (122,5 m) oraz Adama Małysza (124,5 m). Czwarty był Martin Hoellwarth (120 m), piąty Kazuyoshi Funaki (119,5 m), a szósty Sven Hannawald (118 m).

Ponownie dobry skok oddał Tomasz Pochwała, który z wynikiem 114 metrów zajął czternastą lokatę. Do konkursu awansował jeszcze trzydziesty ósmy Wojciech Skupień (105,5 m). Ponownie poza zawodami znaleźli się Tomisław Tajner (92 m) oraz Robert Mateja (71 m).

Wyniki kwalifikacji PŚ w Kuopio (K-120); 24.11.2001
Lp. Zawodnik Kraj Skok Nota  
1 FRAS Damjan 124.5 123.6 Q
2 JUSSILAINEN Risto 122.5 120.5 PQ
3 MAŁYSZ Adam 124.5 119.6 PQ
4 HOELLWARTH Martin 120.0 117.0 PQ
5 FUNAKI Kazuyoshi 119.5 115.6 PQ
6 HANNAWALD Sven 118.0 112.9 PQ
7 JANDA Jakub 118.5 112.8 Q
8 WIDHOELZL Andreas 118.5 112.3 PQ
9 LINDSTROEM Veli-Matti 117.5 109.5 Q
9 HAUTAMAEKI Jussi 117.5 109.5 PQ
11 MIYAHIRA Hideharu 116.0 107.3 Q
12 LOITZL Wolfgang 115.5 106.4 Q
12 JONES Clint 115.5 106.4 PQ
14 NIEMINEN Toni 114.5 104.6 Q
15 ALBORN Alan 115.5 103.4 PQ
16 POCHWAŁA Tomasz 114.0 103.2 Q
17 ZONTA Peter 113.5 102.3 Q
18 MEDVED Igor 113.0 99.9 Q
19 HORNGACHER Stefan 112.0 99.6 Q
20 HAPPONEN Janne 112.5 99.5 PQ
20 DUFFNER Christof 112.5 99.5 Q
22 KASAI Noriaki 109.5 96.6 Q
23 CECON Roberto 112.5 96.5 PQ
24 KIURU Tami 110.5 95.9 PQ
25 GOLDBERGER Andreas 110.0 95.5 PQ
26 HERR Alexander 110.0 95.0 Q
27 KUETTEL Andreas 109.0 93.2 Q
28 INGEBRIGTSEN Tommy 109.0 92.7 Q
29 DOENNEM Olav Magne 108.5 92.3 Q
30 HOCKE Stephan 109.0 92.2 PQ
31 KOCH Martin 108.0 90.9 Q
32 HUUSKONEN Lassi 107.5 90.5 Q
33 UHRMANN Michael 108.0 90.4 Q
34 LJOEKELSOEY Roar 106.5 90.2 Q
35 ROMOEREN Bjoern Einar 106.5 89.2 Q
36 KOBIELEW Walerij 106.0 88.8 Q
37 YOSHIOKA Kazuya 105.5 87.9 Q
38 SKUPIEŃ Wojciech 105.5 85.9 Q
39 BARDAL Anders 104.0 84.7 Q
40 PETERKA Primoz 104.0 83.2 Q
41 FREIHOLZ Sylvain 103.5 82.3 Q
41 JAAFS Kristoffer 103.5 82.3 Q
43 HARADA Masahiko 102.5 82.0 Q
44 KRANJEC Robert 103.0 80.9 Q
45 DOLEZAL Michal 102.5 79.5 Q
46 DESSUM Nicolas 100.5 76.4 Q
47 RADELJ Jure 99.5 76.1 Q
48 KANTEE Ville 99.5 75.1 Q
49 FATKULLIN Ildar 99.0 74.2 Q
50 LOEFFLER Frank 99.5 74.1  
51 STEINAUER Marco 98.5 72.8  
52 SATO Masayuki 98.0 72.4  
53 AMMANN Simon 97.5 71.5  
54 JIROUTEK Jakub 97.5 70.0  
55 SANTIAGO Remi 97.5 69.0  
56 SCHMITT Martin 97.5 67.0 PQ
57 FILIMONOW Stanisław 93.0 62.4  
58 WATASE Yuta 92.5 61.5  
59 TAJNER Tomisław 92.0 61.1  
60 HLAVA Jakub 91.5 59.7  
60 NAKAMURA Kazuhiro 91.5 59.7  
62 URAM Matej 90.0 57.0  
63 CHOI Heung-Chul 89.0 54.2  
64 SOLEM Morten 88.5 53.3  
65 POŁUNIN Maksim 88.0 51.4  
66 BIEŁOW Aleksander 88.0 50.9  
67 MESIK Martin 87.5 46.5  
68 SPAETH Georg 86.0 46.3  
69 KALINICZENKO Anton 83.0 41.4  
70 URH-ZUPAN Primoz 85.0 41.0  
71 PEDERSEN Glynn 77.0 29.6  
72 KOZŁOW Iwan 75.0 25.5  
73 MATEJA Robert 71.0 17.8  
DSQ GAJDUK Paweł      

Anders Bardal (Eurosport)Sobotni konkurs, rozgrywany przy -5 st. Celsjusza, rozpoczął się od skoku Sylvaina Freiholza. Reprezentant Szwajcarii z 8. belki startowej uzyskał 97 metrów. Znacznie dalej lądował Anders Bardal. 19-letni Norweg z wynikiem 115 metrów na dłużej usadowił się na pozycji lidera. Tuż za nim uplasowali się Jure Radelj (102 m) oraz Bjoern Einar Romoeren (98 m). Następnie na trzecią lokatę wskoczył Primoz Peterka (103,5 m), a na drugą Damjan Fras (111,5 m). Pierwszy z reprezentantów Niemiec, Alexander Herr po próbie na odległość 105,5 metra wskoczył na trzecią pozycję, za Bardalem oraz Frasem.

Wojciech Skupień (Eurosport)Jako pierwszy z Polaków wystąpił Wojciech Skupień. Zakopiańczyk nie mógł jednak zaliczyć rezultatu 98,5 metra do udanych, zajmując po swoim skoku szóste miejsce. Do czołówki dolecieli za to kolejni Norwegowie. Najpierw Roar Ljoekelsoey (105,5 m) znalazł się na trzeciej pozycji, a następnie nowym wiceliderem został Tommy Ingebrigtsen (112 m). Drugi z Biało-Czerwonych, Tomasz Pochwała oddał próbę na odległość 109,5 metra i był piąty, z dużymi szansami na występ w finale.

Veli-Matti Lindstroem (Eurosport)Pierwsza seria minęła półmetek, kiedy to Bardal w końcu znalazł swojego pogromcę. Mistrz świata juniorów z Karpacza, Veli-Matti Lindstroem doskoczył do 120 metra i wyprzedził Norwega o 11,5 punktu. Tuż po nim na drugie miejsce wysunął się Toni Nieminen (116,5 m), a na trzeciej pozycji znalazł się Jakub Janda (114,5 m).

Po chwili na czterech czołowych lokatach sklasyfikowani byli wyłącznie zawodnicy gospodarzy. Lindstroema i Nieminena rozdzielili Tami Kiuru (118,5 m) oraz Jussi Hautamaeki (116,5 m). Fińską dominację na górze tabeli wyników rozbił jednak Alan Alborn, który z wynikiem 118,5 metra znalazł się na drugiej pozycji. Lindstroema na prowadzeniu zmienił z kolei Andreas Goldberger po skoku na 122 metr.

Stephan Hocke (Eurosport)Ostatnią dziesiątkę zawodników rozpoczynał Roberto Cecon. 120 metrów oznaczało dla Włocha trzecią lokatę, z której po chwili zepchnął go Amerykanin Clint Jones (119 m). Daleko poszybował Martin Hoellwarth, któremu osiągnięcie 125 metrów pozwoliło objąć prowadzenie w konkursie. Trzykrotny wicemistrz olimpijski nie był jednak długo na pozycji lidera. Ponownie błysnął Stephan Hocke, który wyszedł na czoło tabeli po skoku na odległość 126 metrów. Tuż za nim znalazł się Andreas Widhoelzl (125 m). Sven Hannawald uzyskał 119,5 metra i po swojej próbie był szósty.

Risto Jussilainen (Eurosport)Jako ostatni z reprezentantów gospodarzy zaprezentował się Risto Jussilainen. 26-latek nie zawiódł oczekiwań kibiców szybując najdalej. Odległość 127,5 metra pozwoliła mu objąć prowadzenie z przewagą 1,7 punktu nad Hocke. Trzy metry bliżej od Fina lądował Kazuyoshi Funaki, który znalazł się na czwartej pozycji. Daleko skoczył także Martin Schmitt. Lider niemieckiej kadry doleciał do 127 metra i znalazł się tuż za Jussilainenem.

Adam Małysz (Eurosport)Pierwszą serię zamykał zwycięzca inauguracyjnych zawodów, Adam Małysz. Podobnie jak dzień wcześniej, reprezentant Polski skoczył daleko, ale nie na tyle, aby być w czołowej trójce na półmetku rywalizacji. Rezultat 124,5 metra oznaczał dla wiślanina piątą lokatę ze stratą 3,9 punktu do lidera.

– No i teraz Adam Małysz! „Puola, Polen, Adam Małysz”, bezbłędnie już wymawiają nazwisko polskiego skoczka spikerzy na skoczniach całego świata. Daleko! W granicach 125 metrów i sprawa będzie otwarta przed drugą serią! Będzie Małysz oczywiście w czołówce, ale wyrównała się ta czołówka bardzo – relacjonował Krzysztof Miklas.

Adam Małysz (Eurosport)Po pierwszej serii liderem był Risto Jussilainen, który o 1,4 punktu wyprzedzał Martina Schmitta oraz o 1,7 pkt. Stephana Hocke. Czwarte miejsce zajmował Andreas Widhoelzl, a piąty był Adam Małysz ex aequo z Kazuyoshim Funakim. Do finału awansował również dwudziesty siódmy Tomasz Pochwała. Wojciech Skupień zakończył zawody w piątej dziesiątce.

Drugą rundę z tej samej platformy rozpoczął Roar Ljoekelsoey z wynikiem 104,5 metra. Pół metra dalej lądował skaczący po nim Robert Kranjec, który wysunął się na prowadzenie. Obu zawodników rozdzielił Hideharu Miyahira (102,5 m).

Tomasz Pochwała (Eurosport)Wówczas na belce startowej zasiadł Tomasz Pochwała. Reprezentant Polski nie skoczył daleko, ale odległość 105,5 metra pozwoliła mu na tym etapie rywalizacji objąć prowadzenie. Następnie liderami zawodów zostawali kolejno Wolfgang Loitzl (107 m), Noriaki Kasai (107,5 m) oraz Damjan Fras, który znacznie odskoczył rywalom skokiem na 116 metr. Na drugą pozycję wspiął się Stefan Horngacher (110,5 m), a trzecią lokatę zajmował Tommy Ingebrigtsen (109 m).

Frasa na prowadzeniu zmienił jego rodak, Peter Zonta, który wylądował na 117 metrze. Tuż za słoweńskim duetem znalazł się Anders Bardal (113 m). Skaczący jako następny, Jakub Janda uzyskał 114 metrów i objął pozycję wicelidera. Wówczas przypomniał o sobie Toni Nieminen. Mistrz olimpijski z Albertville z wynikiem 115,5 metra wyprzedził o 4 punkty liderującego Zontę. Na trzecią pozycję wskoczył z kolei Tami Kiuru (111,5 m).

Nowym liderem konkursu został Alan Alborn, który uzyskał 117,5 metra. Jego wynik powtórzył Roberto Cecon, wyprzedzając Amerykanina o 1,2 punktu. Za wspomnianą dwójką sklasyfikowany został Clint Jones (115,5 m).

Martin Hoellwarth (Eurosport)Na górze skoczni Puijo pozostała czołowa dziesiątka pierwszej serii konkursowej. Sven Hannawald wylądował na 110 metrze i znalazł się na piątym miejscu. Tuż po nim zaprezentował się Veli-Matti Lindstroem, który objął prowadzenie po skoku na 117 metr. Jego radość nie trwała jednak długo, gdyż na czoło tabeli wysuwali się kolejno Andreas Goldberger (117,5 m) oraz Martin Hoellwarth (124 m). Między austriacki duet wcisnął się jeszcze Kazuyoshi Funaki po próbie na 112 metr.

Adam Małysz (Eurosport)Przyszła kolej na skok piątego na półmetku Adama Małysza. Lider Pucharu Świata powtórzył najdłuższy lot serii w wykonaniu Hoellwartha. 124 metry oznaczały dla Polaka wskoczenie na fotel lidera z przewagą 0,6 punktu nad Austriakiem.

– Dobrze, daleko, ponad 120 metrów. Czy starczy na podium? Tego na razie ani ja, ani trener Tajner, z pewnością ani sam Adam nie jest w stanie powiedzieć – oceniał Krzysztof Miklas.

Adam Małysz (Eurosport)Jako następny na belce startowej zasiadł Andreas Widhoelzl. Austriak lądował na 123 metrze i znalazł się na trzeciej pozycji ze stratą 1,9 punktu do prowadzącego Polaka. Szansy na pierwsze pucharowe podium w karierze nie wykorzystał Stephan Hocke. Niemiecki nastolatek uzyskał w swojej próbie 122,5 metra i znalazł się na czwartym miejscu. Stało się jasne, iż Adam Małysz zakończy drugi konkurs w sezonie na podium.

Risto Jussilainen (Eurosport)Po pierwszej serii w czołowej trójce znajdowało się trzech reprezentantów Niemiec, ale ostatecznie żaden z nich nie stanął w sobotę w Kuopio na „pudle”. Do Stephana Hocke dołączył bowiem Martin Schmitt, który po skoku na 117 metr zaliczył spadek na szóstą lokatę. Zawody zamykał lider po pierwszej serii, Risto Jussilainen. Fin wykorzystał szansę na drugie pucharowe zwycięstwo w karierze, szybując na 123 metr. Tym samym podopieczny Miki Kojonkoskiego okazał się lepszy o 1,6 punktu od Adama Małysza.

Sobotni konkurs w Kuopio zakończył się więc triumfem Risto Jussilainena. Drugie miejsce zajął Adam Małysz, a trzeci był Martin Hoellwarth. Tuż za podium sklasyfikowani zostali Andreas Widhoelzl, Stephan Hocke oraz Kazuyoshi Funaki. Tomasz Pochwała uplasował się ostatecznie na dwudziestej piątej pozycji.

Wyniki konkursu PŚ w Kuopio (K-120); 24.11.2001
Lp. Zawodnik Kraj Skok 1 Skok 2 Nota (po I s.)
1 JUSSILAINEN Risto 127.5 123.0 253.9 (1.)
2 MAŁYSZ Adam 124.5 124.0 252.3 (5.)
3 HOELLWARTH Martin 125.0 124.0 251.7 (7.)
4 WIDHOELZL Andreas 125.0 123.0 250.4 (4.)
5 HOCKE Stephan 126.0 122.5 250.3 (3.)
6 FUNAKI Kazuyoshi 124.5 122.0 248.7 (5.)
7 SCHMITT Martin 127.0 117.0 240.7 (2.)
8 GOLDBERGER Andreas 122.0 117.5 233.1 (8.)
9 LINDSTROEM Veli-Matti 120.0 117.0 225.1 (9.)
10 CECON Roberto 120.0 117.5 225.0 (12.)
11 ALBORN Alan 118.5 117.5 223.8 (13.)
12 JONES Clint 119.0 115.5 221.6 (11.)
13 NIEMINEN Toni 116.5 115.5 216.1 (16.)
14 HANNAWALD Sven 119.5 110.0 212.1 (10.)
14 ZONTA Peter 112.5 117.0 212.1 (20.)
16 KIURU Tami 118.5 111.5 211.5 (13.)
17 JANDA Jakub 114.5 114.0 211.3 (18.)
18 FRAS Damjan 111.5 116.0 207.0 (23.)
19 BARDAL Anders 115.0 113.0 205.4 (19.)
20 HAUTAMAEKI Jussi 116.5 111.5 204.4 (15.)
21 HORNGACHER Stefan 111.5 110.5 196.1 (22.)
22 INGEBRIGTSEN Tommy 112.0 109.0 194.3 (21.)
23 KASAI Noriaki 109.5 107.5 190.6 (24.)
24 LOITZL Wolfgang 109.5 107.0 186.2 (25.)
25 POCHWAŁA Tomasz 109.5 105.5 181.0 (27.)
26 KRANJEC Robert 108.0 105.0 178.4 (29.)
27 MIYAHIRA Hideharu 108.0 102.5 175.4 (28.)
28 LJOEKELSOEY Roar 105.5 104.5 175.0 (30.)
29 HARADA Masahiko 108.5 101.5 174.0 (26.)
30 HAPPONEN Janne 115.0 97.5 173.5 (17.)
31 DOENNEM Olav Magne 106.0   87.3 (31.)
32 UHRMANN Michael 105.5   86.4 (32.)
32 HERR Alexander 105.5   86.4 (32.)
34 YOSHIOKA Kazuya 104.5   85.1 (34.)
35 DUFFNER Christof 104.5   84.6 (35.)
36 HUUSKONEN Lassi 103.5   83.8 (36.)
37 KOBIELEW Walerij 102.5   82.5 (37.)
38 KANTEE Ville 103.5   82.3 (38.)
39 MEDVED Igor 103.0   81.4 (39.)
40 RADELJ Jure 102.0   80.6 (40.)
41 DOLEZAL Michal 102.5   80.5 (41.)
42 PETERKA Primoz 103.5   79.8 (42.)
43 KOCH Martin 101.5   79.2 (43.)
44 KUETTEL Andreas 100.0   76.5 (44.)
45 SKUPIEŃ Wojciech 98.5   73.3 (45.)
46 DESSUM Nicolas 97.5   71.5 (46.)
47 ROMOEREN Bjoern Einar 98.0   71.4 (47.)
48 FREIHOLZ Sylvain 97.0   71.1 (48.)
49 FATKULLIN Ildar 97.0   70.6 (49.)
50 JAAFS Kristoffer 95.0   66.0 (50.)

– Czekanie na górze skoczni na swoją kolej było fantastycznym uczuciem. Kiedy spojrzałem w dół, zobaczyłem mnóstwo kibiców, słyszałem dobiegający od nich gwar – stwierdził Risto Jussilainen tuż po odniesieniu zwycięstwa: – Sezon zaczyna się naprawdę dobrze, skoro już na tym etapie osiągam takie rezultaty.

Risto Jussilainen (Eurosport)– To przypadek, że w obu konkursach byłem po pierwszej serii dalej w klasyfikacji. Z obu sobotnich skoków jestem zadowolony, z tym zastrzeżeniem, że w pierwszym popełniłem mały błąd: parabola lotu była trochę za wysoka. Do drugiego nie mam zastrzeżeń technicznych. Był już taki, jak trzeba. Ale moja forma, mówiłem to już parę razy tutaj w Kuopio, nie jest jeszcze stabilna – powiedział Adam Małysz w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

– Na treningach skakałem nierówno i jak przyjechałem na te dwa konkursy, marzyłem, a nie planowałem, żeby kończyć je przynajmniej w dziesiątce. Pierwsze i drugie miejsce to jest dużo więcej niż się spodziewałem – dodawał lider Pucharu Świata.

– Adam jest znowu mocny. Powiedziałbym, że zaskakująco mocny. Z socjologicznego punktu widzenia, najlepszemu skoczkowi świata ostatniego sezonu nie jest łatwo pozostać na szczycie. Tymczasem, jak zdążyłem zaobserwować w tych dwóch konkursach w Kuopio, on ma tę samą energię i tę samą mistrzowską technikę, jaką miał przed rokiem. Oczywiście, podczas lotu robi jakieś drobne błędy, ale są to łatwe do usunięcia detale. Adam jest na skoczni taki, jak był. Moim zdaniem, będzie najlepszym skoczkiem świata również w tym sezonie – zapowiadał trener Mika Kojonkoski.

Weekend w Kuopio Adam Małysz zakończył na pozycji lidera Pucharu Świata. Reprezentant Polski miał na swoim koncie 180 punktów i wyprzedzał drugiego Risto Jussilainena (150 pkt.) oraz trzeciego Martina Schmitta (116 pkt.).

W niedzielę o 20:50 Reprezentacja Polski wylądowała na warszawskim Okęciu, skąd oczekiwała półtorej godziny na lot do Krakowa. Po udanym weekendzie w Kuopio, Adam Małysz otrzymał od sztabu szkoleniowego trochę odpoczynku. Pozostali kadrowicze udali się z kolei na treningi na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. W czwartek na Biało-Czerwonych czekała podróż do niemieckiego Titisee-Neustadt, które po raz pierwszy w historii miało gościć zawody Pucharu Świata.

Klasyfikacja Pucharu Świata 2001/2002 po Kuopio; 24.11.2001
Lp. Zawodnik Kraj Punkty Strata
1 MAŁYSZ Adam 180 0
2 JUSSILAINEN Risto 150 -30
3 SCHMITT Martin 116 -64
4 FUNAKI Kazuyoshi 100 -80
5 WIDHOELZL Andreas 95 -85
6 HOELLWARTH Martin 92 -88
7 HOCKE Stephan 81 -99
8 HANNAWALD Sven 63 -117
9 GOLDBERGER Andreas 54 -126
10 CECON Roberto 52 -128
11 JONES Clint 51 -129
12 ALBORN Alan 44 -136
13 LINDSTROEM Veli-Matti 33 -147
14 KIURU Tami 31 -149
15 HAUTAMAEKI Jussi 29 -151
16 NIEMINEN Toni 26 -154
16 ZONTA Peter 26 -154
18 HAPPONEN Janne 25 -155
19 HORNGACHER Stefan 23 -157
19 JANDA Jakub 23 -157
21 KASAI Noriaki 20 -160
22 HUUSKONEN Lassi 15 -165
23 KOCH Martin 14 -166
24 FRAS Damjan 13 -167
25 BARDAL Anders 12 -168
26 HAUTAMAEKI Matti 11 -169
27 LOITZL Wolfgang 10 -170
27 UHRMANN Michael 10 -170
29 INGEBRIGTSEN Tommy 9 -171
30 POCHWAŁA Tomasz 8 -172
31 DUFFNER Christof 7 -173
32 KRANJEC Robert 5 -175
32 SALMINEN Pekka 5 -175
34 MIYAHIRA Hideharu 4 -176
35 LJOEKELSOEY Roar 3 -177
36 HARADA Masahiko 2 -178
37 AMMANN Simon 1 -179
Klasyfikacja Pucharu Narodów 2001/2002 po Kuopio; 24.11.2001
Lp. Kraj Punkty Strata
1 Finlandia 325 0
2 Austria 288 -37
3 Niemcy 277 -48
4 Polska 188 -137
5 Japonia 126 -199
6 Stany Zjednoczone 95 -230
7 Włochy 52 -273
8 Słowenia 44 -281
9 Norwegia 24 -301
10 Czechy 23 -302
11 Szwajcaria 1 -324

Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9093) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • INOFUN99 profesor

    Świetna robota. Cenię bardzo taką pracę redaktorów, związaną z przywoływaniem konkursów sprzed wielu lat.
    Z okazji nadchodzących MŚJ u nas w Zakopanem, przydałoby się napisać taki artykuł o MŚJ w Karpaczu z 2001 roku, jak i MŚJ w Zakopanem z 2008.

  • Michelek stały bywalec

    Dziękuję za artykuł. Łezka się w oku kręci...

  • Kolos profesor
    @Arturion

    O tai skoki wtedy, te 20 lat temu, były inne, lepsze (choć to mocno subiektywne moje odczucie - każdy to może widzieć inaczej), mniej było technologii, gonitwy sprzętowej a więcej sportu. No ale nie narzekam - taka jest cena rozwoju. W każdym razie cieszę się, że pamiętam te bardziej "romantyczne" czasy skoków narciarskich :)

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Fakt, ale czy to się wymyka logice to nie wiem - każdemu może się zdarzyć wystrzał formy mimo wszystko. Ale prawdą jest, że wtedy Amman wyskoczył z niczego choć miał już pewne doświadczenie pomimo młodego wieku (Amman był już na IO w Nagano).

  • Arturion profesor
    @Pavel

    Tak. Obydwaj korzystali z niekonwencjonalnych środków (dla laików: amulety właściwe i zaklęcia). ;-)))
    A naprawdę, to... nie wiem. Logice się wymyka. I bardzo dobrze. Dlatego warto ciągle oglądać skoki, choć wtedy były jednak inne.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    W ogóle w tym sezonie Ammann miał wystrzał formy wymykający się wszelkiej logice, po tym 30 miejscu zaliczył trzy kolejne konkursy, w których nie przebrnął kwalifikacji, odpuścił Villach i nagle wraca w Engelbergu z 7 miejscem, drugi konkurs to już podium, kolejne dwa podia w Predazzo i podium w Oberstdorfie. Coś podobnego widziałem chyba tylko w wykonaniu Ziobry.

  • MaciejoS stały bywalec
    @Adam90 Finowie

    Obawiam się, że taka potęga Finów już nie wróci. Z tego co ostatnio widziałem Finowie na Kuusamo wystawili 9 skoczków, ponieważ tylko tyle ma prawo startu w PŚ. I ilościowo, i jakościowo źle to wygląda. Jakieś tam przebłyski w postaci Aalto, czy Kytosaho (np. ostatnio w Tagile) są, ale to nie to co kiedyś.

  • Kolos profesor

    Pamiętam te zawody, miło się oglądało nieco zaskakującą jednak wygraną Adama Małysza, ogólnie piękne czasy.

    Ciekawy jest fakt, że w pierwszym konkursie sezonu 30-dziesty był Simon Amman (przegrał nawet z Pochwałą mimo iż ten upadł w drugim skoku) który jeszcze w tym samym sezonie został podwójnym mistrzem olimpijskim.

  • Mucha125 profesor
    @kwak11234@wp.pl

    Skacze tylko dlatego że dostaje pensje, bo tak już dawno by to rzucił patrząc na wyniki. Nawet w fis cup ciężko mu pkt zdobyć

  • nicoz weteran
    @Janeman

    Może powodem publikacji jest to, że tylko dwóch skoczków kwalifikowało się do 2 serii konkursu w dwóch pierwszych konkursach sezonu 2021/2022 tak jak w tych dwóch konkursach sezonu 2000/2001.

  • nicoz weteran
    @Matthias88

    Jakby Kasai dostał dziką kartę i wystartował w PŚ to może by i jakieś punkty zdobył. Niestety w skokach narciarskich nie ma dzikich kart a Kasai ostatnio jest ciągle po za składem Japonii.

  • Adam90 profesor
    @Matthias88

    no właśnie tak chwalą Kasaiego niby olimpiada ale juz go nie ma w PŚ :(>

  • Matthias88 doświadczony

    Z tej listy "starych skoczków" tylko Simon Amman skacze w pucharze świata z powodzeniem, (zdobywa jednak punkty). Przez złe lądowanie traci masę punktów- minimum 5 jak nie więcej. Zaś Kasai chyba uprawia sport hobbystycznie.

  • tomek20 weteran

    Świetna robota jak zawsze. Z tego sezonu szczególnie utkwiły mi przedświąteczne konkursy w Predazzo i dublet Adama. Swoją drogą to chyba ostatni dotąd sezon w którym Engelberg nie był gospodarzem ostatnich zawodów przed Bożym Narodzeniem.

  • Realpany100 doświadczony

    ehh piękne czasy

  • kwak11234@wp.pl profesor

    71 miejsce w kwalifikacjach Koreańczyka Cheung Chul Choi.
    20 lat mija.. Choi dalej skacze. next= Ruka
    iksde

  • Adam90 profesor

    SCHMITT Martin a Niemiec też było w formie :)
    Wow 8 Finów w czołowej 30 :d.
    Ciekawe kiedy Finowie wrócą do takiej czołówki.

  • Janeman profesor

    Myślałem, że ta seria była publikowana z okazji 20 rocznicy wybuchu Małyszomanii i w tym roku jej nie zobaczymy - a tu takie miłe zaskoczenie !
    Mnie szczególnie cieszy zamieszczenie baneru Małysz vs Schmitt, bo chyba nie miałem wtedy okazji go zobaczyć (jedynym skokowym medium do jakiego miałem dostęp była TVP). Pamiętam za to, że ta kampania była przez naszą telewizję wspominana jako niewypał - w związku z "podmianą" głównego bohatera po stronie niemieckiej.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl