Szwajcarski świerszczyk – ZIO Salt Lake City 2002 (część 2)
Po rywalizacji na normalnej skoczni nadeszła kolej na walkę o olimpijskie medale na dużym obiekcie w Utah Olympic Park. Pomimo niespodziewanego sukcesu Simona Ammanna, większość ekspertów nie stawiała Szwajcara w gronie kandydatów do kolejnego złota. Media ponownie nastawiały się bowiem na polsko-niemiecki pojedynek...
Na odpoczynek po zmaganiach na normalnej skoczni nie było jednak zbyt dużo czasu. Już następnego dnia, w poniedziałek 11 lutego odbyła się sesja treningowa na dużym obiekcie. Dzień później w Park City miały zostać rozegrane kwalifikacje do środowego konkursu indywidualnego.
Parametry skoczni w Park City: | |
Nazwa: | Utah Olympic Park Jumps |
Punkt konstrukcyjny: | 120 m |
Punkt sędziowski: | 128 m |
Rekord skoczni: | 133,5 m – Adam Małysz (POL), 20.01.2001 |
Długość najazdu: | 104,7 m |
Nachylenie progu: | 10,5° |
Wysokość progu: | 3 m |
Prędkość: | 93 km/h |
Nachylenie zeskoku: | 35° |
Rok budowy: | 2000 |
Pierwotny plan na poniedziałek w Utah Olympic Park zakładał przeprowadzenie dwóch sesji treningowych po trzy rundy, oddzielonych od siebie niedługą przerwą. Z uwagi na dobre warunki na skoczni postanowiono jednak zmienić program. Tym samym bez przerw rozegrano pięć serii treningowych. Na starcie zabrakło m.in. Niemców – Svena Hannawalda oraz Martina Schmitta.
Najlepszy w drugiej rundzie treningowej okazał się Simon Ammann. Szwajcar tym razem oddał skok na odległość 127,5 metra. Drugie miejsce zajął Andreas Widhoelzl z wynikiem 125 metrów. Przed Adamem Małyszem skrócono rozbieg o dwie belki startowe. Reprezentant Polski tym samym wylądował na 122 metrze.
Dla większości reprezentantów Polski trzeci poniedziałkowy trening był ostatnim na dużej skoczni. W pozostałych dwóch rundach swoich sił próbowali tylko Wojciech Skupień i Łukasz Kruczek, którzy znaleźli się poza składem na wtorkowe kwalifikacje. W nich mieli wystąpić Adam Małysz, Robert Mateja, Tomasz Pochwała oraz Tomisław Tajner. Z zagranicznych skoczków błysnął Masahiko Harada, który w czwartym treningu wylądował na 132 metrze.
Wtorek w Utah Olympic Park rozpoczął się od serii próbnej przed rundą kwalifikacyjną. W niej najlepszy okazał się Sven Hannawald. Reprezentant Niemiec uzyskał wynik 123,5 metra. Metr bliżej lądował drugi Adam Małysz. Trzecie miejsce zajął Simon Ammann po skoku na odległość 121,5 metra.
Kwalifikacje rozpoczęły się z 18. belki startowej przy -5 st. Celsjusza. Rywalizację otworzył Rosjanin Anton Kaliniczenko, który uzyskał odległość 93,5 metra. Skaczący tuż po nim Choi Yong-Jik wyszedł na prowadzenie po skoku na 106 metr. Następnie na pozycję lidera wskakiwali kolejno Dmitrij Czwykow (107,5 m), Jan Mazoch (111 m) oraz Kim Hyun-Ki (114 m). Tuż za Koreańczykiem plasowali się Jens Salumae (112,5 m) i Emmanuel Chedal (111 m).
„Orzeł z Wisły” wygrał ocenianą rundę z przewagą 1,7 punktu nad Svenem Hannawaldem oraz Robertem Kranjcem. Czwarty był Roberto Cecon, piąty Matti Hautamaeki, zaś szósty Masahiko Harada. Na wysokiej, dziesiątej lokacie rywalizację zakończył Robert Mateja. Pozostali Polacy również awansowali do środowego konkursu.
Wyniki kwalifikacji ZIO w Salt Lake City (K-120); 12.02.2002 | ||||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Skok | Belka | Nota | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | MAŁYSZ Adam | 123.5 | 18 | 120.8 | PQ | |
2 | KRANJEC Robert | 122.0 | 18 | 119.1 | Q | |
2 | HANNAWALD Sven | 122.0 | 18 | 119.1 | PQ | |
4 | CECON Roberto | 125.0 | 19 | 118.0 | PQ | |
5 | HAUTAMAEKI Matti | 121.0 | 18 | 117.3 | PQ | |
6 | HARADA Masahiko | 119.5 | 18 | 116.1 | Q | |
7 | LINDSTROEM Veli-Matti | 121.0 | 18 | 114.3 | Q | |
8 | ALBORN Alan | 119.5 | 18 | 114.1 | Q | |
9 | FUNAKI Kazuyoshi | 118.0 | 18 | 112.4 | PQ | |
10 | MATEJA Robert | 118.0 | 18 | 111.4 | Q | |
11 | UHRMANN Michael | 119.0 | 18 | 111.2 | Q | |
12 | AHONEN Janne | 117.5 | 18 | 111.0 | Q | |
13 | AMMANN Simon | 119.5 | 18 | 110.6 | PQ | |
14 | KUETTEL Andreas | 117.0 | 18 | 109.6 | Q | |
15 | HORNGACHER Stefan | 117.0 | 18 | 107.6 | PQ | |
16 | PETERKA Primoz | 116.0 | 18 | 105.3 | Q | |
17 | DESSUM Nicolas | 115.5 | 18 | 104.4 | Q | |
18 | KOBIELEW Walerij | 114.5 | 18 | 103.6 | Q | |
18 | WIDHOELZL Andreas | 117.0 | 18 | 103.6 | PQ | |
20 | ZONTA Peter | 125.0 | 18 | 103.5 | PQ | |
21 | KIM Hyun-Ki | 114.0 | 18 | 102.7 | Q | |
22 | FATKULLIN Ildar | 113.5 | 18 | 102.3 | Q | |
23 | KASAI Noriaki | 113.0 | 18 | 101.9 | Q | |
24 | FRAS Damjan | 113.5 | 18 | 100.8 | Q | |
24 | HOCKE Stephan | 113.5 | 18 | 100.8 | PQ | |
26 | BARDAL Anders | 112.5 | 18 | 99.5 | Q | |
26 | SALUMAE Jens | 112.5 | 18 | 99.5 | Q | |
28 | SCHMITT Martin | 113.0 | 18 | 99.4 | PQ | |
29 | KOCH Martin | 112.5 | 18 | 99.0 | PQ | |
30 | TAJNER Tomisław | 112.5 | 18 | 98.0 | Q | |
31 | MIYAHIRA Hideharu | 111.5 | 18 | 97.7 | Q | |
32 | INGEBRIGTSEN Tommy | 112.0 | 18 | 97.6 | Q | |
33 | CHEDAL Emmanuel | 111.0 | 18 | 97.3 | Q | |
34 | JONES Clint | 111.5 | 18 | 97.2 | Q | |
35 | LJOEKELSOEY Roar | 111.0 | 18 | 96.8 | Q | |
35 | MAZOCH Jan | 111.0 | 18 | 96.8 | Q | |
37 | FILIMONOW Stanisław | 111.0 | 18 | 96.3 | Q | |
38 | HOELLWARTH Martin | 110.5 | 18 | 95.9 | PQ | |
39 | POCHWAŁA Tomasz | 110.5 | 18 | 94.4 | Q | |
40 | FREIHOLZ Sylvain | 109.5 | 18 | 93.6 | Q | |
41 | POŁUNIN Maksim | 109.0 | 18 | 92.2 | Q | |
42 | JANDA Jakub | 108.0 | 18 | 89.4 | Q | |
43 | BYSTOEL Lars | 107.5 | 18 | 88.5 | Q | |
43 | CZWYKOW Dmitrij | 107.5 | 18 | 88.5 | Q | |
45 | JUSSILAINEN Risto | 109.5 | 18 | 87.1 | PQ | |
46 | CHOI Yong-Jik | 106.0 | 18 | 85.8 | Q | |
47 | SANTIAGO Remi | 105.0 | 18 | 84.0 | Q | |
48 | BIEŁOW Aleksander | 105.0 | 18 | 83.0 | Q | |
49 | STEINAUER Marco | 104.5 | 18 | 82.1 | Q | |
50 | KANG Chil-Ku | 102.5 | 18 | 81.0 | Q | |
51 | MATURA Jan | 102.5 | 18 | 79.5 | ||
52 | GAJDUK Paweł | 101.5 | 18 | 76.2 | ||
53 | ŻARKOW Georgi | 101.0 | 18 | 75.3 | ||
54 | JURIS Jaan | 100.5 | 18 | 74.4 | ||
55 | CHOI Heung Chul | 99.5 | 18 | 73.1 | ||
55 | DOLEZAL Michal | 99.5 | 18 | 73.1 | ||
57 | DORAN Brendan | 97.0 | 18 | 68.1 | ||
58 | DURAND Florentin | 96.5 | 18 | 66.7 | ||
59 | ŁYSKAWIEC Andrej | 96.0 | 18 | 66.3 | ||
60 | KOROBOW Aleksandr | 96.5 | 18 | 65.2 | ||
61 | KALINICZENKO Anton | 93.5 | 18 | 61.3 | ||
62 | PEDERSEN Glynn | 91.0 | 18 | 56.3 | ||
63 | HŁYWKA Wołodymyr | 90.5 | 18 | 54.9 | ||
64 | CAKADZE Kachaber | 90.0 | 18 | 54.0 | ||
65 | SCHWALL Tommy | 85.0 | 18 | 44.0 | ||
66 | PIKKOR Tambet | 85.0 | 18 | 39.0 |
– W pierwszym [skoku] spadłem trochę za progiem, drugi – bez zarzutu. Jeśli jutro będę tak skakał, to będzie dobrze – ocenił po kwalifikacjach Adam Małysz w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”: – W poniedziałek, kiedy lądowałem na 130 metrze – było miękko. Dziś tak daleko nie skakaliśmy, ale myślę, że skocznia jest dobrze przygotowana.
– Będę walczył o medal. Chyba nie o złoty, ale jakikolwiek medal byłby dopełnieniem szczęścia, które spotkało mnie w niedzielę – zapewniał mistrz olimpijski z normalnej skoczni, Simon Ammann.
– Hanni i Adam – oni między sobą rozstrzygną walkę o złoto – oceniał złoty medalista igrzysk w Sarajewie i Lillehammer, Jens Weissflog. Niemiec zapytany o Simona Ammanna, odpowiedział: – Kredyt szczęścia na tych igrzyskach już wyczerpał. Nie da rady.
– Po wtorkowym skoku treningowym i kwalifikacyjnym, już w wiosce olimpijskiej niektórzy dostaną jeszcze pewne prace do wykonania. Są zawodnicy, którym pożytek przynosi trening w przeddzień konkursu. Uzyskują tak zwaną superkompensację, czyli zwiększoną zdolność organizmu do wysiłku. Jedni to robią 48 godzin przed konkursem, inni – 24. Część czasu jest więc rozdysponowana poprzez wspomniany trening. Reszta – to bezwzględny odpoczynek. Nie wolno bez celu chodzić, spacerować, najlepiej – siedzieć lub leżeć. Ważna jest każda oszczędność, unikanie każdego zbędnego wysiłku – stwierdził trener Apoloniusz Tajner na łamach „Przeglądu Sportowego”.
– W warunkach stabilnych powiedziałbym, że Adam będzie walczył o złoto z Hannawaldem, zaś Ammann będzie im dreptał po piętach, bez szans na wyprzedzenie któregoś z tej dwójki. Ten trzeci będzie wyraźnie z tyłu. Mówię to tak śmiało, ponieważ po medalu na K-90 możemy być bardziej szczerzy – już nic nie zapeszymy. Ani nam, ani zawodnikom szczerość obecnie nie zaszkodzi – dodał szkoleniowiec Biało-Czerwonych: – Tak, celem jest złoto. Bez przechwałek można to powiedzieć.
Nadszedł czas na rozpoczęcie konkursu olimpijskiego na dużej skoczni. Rywalizację z 18. belki otworzył Koreańczyk Choi Yong-Jik, który osiągnął 104,5 m. Z uwagi na krótkie skoki kolejnych czterech zawodników, jury postanowiło jednak wydłużyć rozbieg do 19. platformy.
Wyniki przerwanej pierwszej serii | ||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Skok | Nota |
---|---|---|---|---|
1 | CZWYKOW Dmitrij | 104.5 | 82.6 | |
2 | CHOI Yong-Jik | 104.5 | 81.6 | |
3 | STEINAUER Marco | 101.0 | 76.3 | |
4 | MAZOCH Jan | 101.5 | 76.2 | |
5 | KIM Hyun-Ki | 97.5 | 69.0 |
Rywalizację na nowo rozpoczął Rosjanin Aleksander Biełow, który zaliczył odległość 96,5 metra. Przez kolejne minuty widzowie obserwowali nieustanne zmiany na pozycji lidera. Na prowadzenie po swoich próbach wychodzili kolejno Jens Salumae (103 m), Maksim Połunin (104,5 m), Kang Chil-Ku (104 m), Remi Santiago (117 m) oraz Stanisław Filimonow (120,5 m), który na dłużej pozostał na pierwszej pozycji. Tuż za reprezentantem Kazachstanu uplasowali się Emmanuel Chedal (118,5 m) oraz Sylvain Freiholz (118 m).
Tymczasem kibice zgromadzeniu pod skoczniami w Park City byli świadkami coraz dalszych prób. Tommy Ingebrigtsen po skoku na 119 metr był trzeci. Pół metra dalej od Norwega skoczył Masahiko Harada, ale Japończyk dzięki wyższym notom sędziowskim wyszedł na prowadzenie. Nie na długo, gdyż po chwili wyprzedził go Michael Uhrmann (124 m). Niemiec z kolei musiał uznać wyższość Primoza Peterki (123 m). Na trzecią lokatę wskoczył natomiast kolejny ze Słoweńców, Damjan Fras (123 m).
Powtarzająca swoje skoki grupa zawodników nie namieszała w kolejności na górze tabeli. Na półmetku zawodów prowadzili ex aequo Sven Hannawald i Simon Ammann z przewagą 3,2 punktu nad Adamem Małyszem. Czwarty był Matti Hautamaeki, piąty Kazuyoshi Funaki, zaś szósty Martin Schmitt. Do finału awansował jeszcze jeden Polak. Robert Mateja zakończył pierwszą serię na trzydziestej pozycji.
To właśnie piąty zawodnik mistrzostw świata w Trondheim otworzył rundę finałową, oddając skok na odległość 109,5 metra. Następni skoczkowie lądowali jednak znacznie dalej od Polaka. Najpierw prowadzenie objął Hideharu Miyahira (116 m), a tuż po nim Nicolas Dessum (118,5 m). Za wspomnianą dwójką znalazł się z kolei Anders Bardal (114,5 m).
Chwilę później na pozycję lidera wyszedł Roberto Cecon, który osiągnął odległość 119,5 metra. Tuż za Włochem uplasował się Andreas Widhoelzl (116,5 m). Austriaka wyprzedził z kolei o 0,2 punktu Masahiko Harada (116,5 m). Jako pierwszy punkt konstrukcyjny skoczni przekroczył Walerij Kobielew (121,5 m), obejmując tym samym przodownictwo w konkursie. Za plecami Rosjanina znalazł się Risto Jussilainen z wynikiem 117,5 metra.
Tym samym Simon Ammann został drugim skoczkiem narciarskim w historii, po Mattim Nykaenenie, który zdobył indywidualnie dwa złote medale na jednych zimowych igrzyskach olimpijskich. Srebro wywalczył Adam Małysz, który został pierwszym polskim multimedalistą ZIO. Brąz zdobył Matti Hautamaeki, wyprzedzając czwartego Svena Hannawalda o 0,7 punktu. Piąty był Stefan Hornagcher, a szósty Andreas Kuettel.
Wyniki konkursu ZIO w Salt Lake City (K-120); 13.02.2002 | ||||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Skok 1 | Skok 2 | Nota | (po I s.) |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | AMMANN Simon | 132.5 | 133.0 | 281.4 | (1.) | |
2 | MAŁYSZ Adam | 131.0 | 128.0 | 269.7 | (3.) | |
3 | HAUTAMAEKI Matti | 127.0 | 125.5 | 256.0 | (4.) | |
4 | HANNAWALD Sven | 132.5 | 131.0 | 255.3 | (1.) | |
5 | HORNGACHER Stefan | 125.0 | 124.0 | 247.2 | (9.) | |
6 | KUETTEL Andreas | 125.0 | 122.0 | 245.6 | (8.) | |
7 | FUNAKI Kazuyoshi | 126.5 | 121.0 | 245.5 | (5.) | |
8 | KOCH Martin | 126.0 | 121.5 | 244.5 | (7.) | |
9 | AHONEN Janne | 124.0 | 123.5 | 241.5 | (16.) | |
10 | SCHMITT Martin | 126.0 | 119.5 | 240.4 | (6.) | |
11 | KRANJEC Robert | 122.0 | 122.5 | 237.6 | (17.) | |
12 | HOCKE Stephan | 125.0 | 120.5 | 236.9 | (9.) | |
13 | ZONTA Peter | 124.0 | 120.0 | 234.2 | (12.) | |
14 | HOELLWARTH Martin | 123.5 | 117.5 | 233.3 | (11.) | |
15 | PETERKA Primoz | 123.0 | 119.5 | 233.0 | (13.) | |
16 | UHRMANN Michael | 124.0 | 119.0 | 232.4 | (14.) | |
17 | KOBIELEW Walerij | 121.0 | 121.5 | 231.5 | (19.) | |
18 | JUSSILAINEN Risto | 121.5 | 117.5 | 226.2 | (18.) | |
19 | CECON Roberto | 120.0 | 119.5 | 225.6 | (23.) | |
20 | HARADA Masahiko | 119.5 | 116.5 | 222.8 | (20.) | |
21 | WIDHOELZL Andreas | 120.5 | 116.5 | 222.6 | (21.) | |
22 | FRAS Damjan | 123.0 | 113.5 | 221.2 | (15.) | |
23 | DESSUM Nicolas | 118.5 | 118.5 | 220.1 | (27.) | |
24 | MIYAHIRA Hideharu | 117.0 | 116.0 | 215.4 | (29.) | |
25 | BARDAL Anders | 118.5 | 114.5 | 212.9 | (27.) | |
26 | INGEBRIGTSEN Tommy | 119.0 | 112.0 | 207.8 | (25.) | |
27 | FREIHOLZ Sylvain | 118.0 | 110.5 | 205.8 | (26.) | |
28 | CHEDAL Emmanuel | 118.5 | 109.5 | 204.9 | (24.) | |
29 | MATEJA Robert | 117.0 | 109.5 | 202.2 | (29.) | |
30 | FILIMONOW Stanisław | 120.5 | 105.0 | 197.4 | (21.) | |
31 | KIM Hyun-Ki | 117.5 | 108.5 | (31.) | ||
32 | LJOEKELSOEY Roar | 116.5 | 107.2 | (32.) | ||
33 | SANTIAGO Remi | 117.0 | 106.1 | (33.) | ||
34 | ALBORN Alan | 115.5 | 105.4 | (34.) | ||
35 | FATKULLIN Ildar | 114.5 | 103.1 | (35.) | ||
36 | MAZOCH Jan | 114.0 | 102.7 | (36.) | ||
37 | LINDSTROEM Veli-Matti | 114.5 | 102.1 | (37.) | ||
38 | BYSTOEL Lars | 113.0 | 99.4 | (38.) | ||
39 | TAJNER Tomisław | 113.0 | 98.4 | (39.) | ||
39 | CZWYKOW Dmitrij | 113.0 | 98.4 | (39.) | ||
41 | KASAI Noriaki | 110.0 | 97.5 | (41.) | ||
42 | JONES Clint | 110.5 | 94.4 | (42.) | ||
43 | POCHWAŁA Tomasz | 110.5 | 93.9 | (43.) | ||
44 | JANDA Jakub | 108.5 | 91.3 | (44.) | ||
45 | STEINAUER Marco | 106.5 | 87.2 | (45.) | ||
46 | CHOI Yong-Jik | 106.5 | 86.7 | (46.) | ||
47 | KANG Chil-Ku | 104.0 | 83.2 | (47.) | ||
48 | POŁUNIN Maksim | 104.5 | 83.1 | (48.) | ||
49 | SALUMAE Jens | 103.0 | 78.9 | (49.) | ||
50 | BIEŁOW Aleksander | 96.5 | 66.7 | (50.) |
Na pytanie czy teraz zostanie najpopularniejszym Szwajcarem na świecie, 20-letni dwukrotny mistrz olimpijski odpowiedział: – Najbardziej znane na świecie są szwajcarskie... banki.
– Simon Ammann jest niesamowity. Zadziwił mnie w niedzielę i dzisiaj ponownie. Cieszyłem się po serii próbnej, że skoczyłem trzy metry dalej od Svena Hannawalda. To było ważne. Jednak nie tak ważne, by cokolwiek znaczyło dla losów konkursu. Mimo to nie uważam, że trzynastka przyniosła mi pecha. Raczej Hannawaldowi. 13 lutego 2002 roku będę mile wspominał – dodał polski multimedalista igrzysk w Salt Lake City.
Środowy sukces Adama Małysza w Salt Lake City bił rekordy oglądalności polskiej telewizji. Zawody indywidualne na dużej skoczni oglądało w TVP1 „na żywo” 13,26 miliona widzów, co było rekordem pomiarów w Polsce niepobitym do meczu otwarcia Euro 2012 pomiędzy Polską i Grecją (15,5 mln). Ponadto w momencie drugiej konkursowej próby „Orła z Wisły” transmisję oglądało ponad 20 milionów Polaków, co już nigdy później nie powtórzyło się w rodzimej telewizji. Zainteresowanie było tak wielkie, iż nawet w Sejmie przerywano obrady na czas lotów Małysza, które były wyświetlanie na telebimie prezentującym zazwyczaj wyniki głosowań.
Wieczorem w centrum Salt Lake City odbyła się ceremonia medalowa, podczas której Adam Małysz odebrał srebrny olimpijski krążek, w towarzystwie zwycięskiego Simona Ammanna oraz trzeciego Mattiego Hautamaekiego: – Zdobyłem dwa medale, brązowy i srebrny i mają dla mnie taką samą wartość, jakby to był jeden złoty medal. Na pewno jest to coś niesamowitego. Przyjechałem walczyć o medal i zdobyłem dwa, więc jest się czym pochwalić – powiedział reprezentant Polski tuż po dekoracji na antenie TVP.
– Spacerowaliśmy z Adamem i trenerem Tajnerem na ceremonię odebrania medali olimpijskich. Jeden z biznesmenów podszedł do Adama, przedstawił się i prosił o kilka wrażeń, co naprawdę czuje skoczek, kiedy leci tak daleko. Adam zastanowił się, po czym odpowiedział „Wie pan, dosłownie to chyba czuję to samo, co ptak, ale niech pan ptaka zapyta co ptak czuje w powietrzu, to też panu nie odpowie” – wspominał tamten dzień prof. Jerzy Żołądź w TVP.
– Naprawdę nie sądziłem, że Ammann jest w stanie drugi raz wygrać. Także zakładałem walkę Adama ze Svenem o złoto. Taki świerszczyk ograł ich obu… – oceniał trener Apoloniusz Tajner dzień po konkursie w „Przeglądzie Sportowym”: – Tutaj zaczęło się dla nas nieszczęśliwie. Na K-90 – wjazd do dziury, napięcie izometryczne, które Adam musiał wytrzymać. Zrobił to wielkim kosztem, przypłacił bólem mięśni brzucha, który trwał do konkursu na K-120. To musiało się odbić na finałowym skoku w niedzielę i na obu skokach na K-120.
Dwa lata po igrzyskach Adam Małysz przyznał, iż otrzymał tuż przed rozpoczęciem olimpijskich zmagań specjalne narty od firmy Elan. Pod tradycyjną zieloną warstwą, będącą nalepką, znajdowały się „złote deski”. „Orzeł z Wisły” miał według założeń producenta usunąć zielone naklejki tuż przed samymi zawodami. Polak jednak tego nie zrobił z szacunku do rywali.
Olimpijski kalendarz skoczków został tak ułożony, iż między zawodami na dużym obiekcie a konkursem drużynowym było pięć dni przerwy. Pierwsze serie treningowe zaplanowano na sobotę, 16 lutego. Błyszczał w nich Adam Małysz. W pierwszej rundzie uzyskał 124,5 metra i wyprzedził Svena Hannawalda (122,5 m) oraz Mattiego Hautamaekiego (121 m). W drugiej serii Polak osiągnął wynik 121,5 metra, co dało mu pierwszą lokatę wspólnie z Simonem Ammannem. W trzeciej kolejce wiślanin doleciał do 126 metra i był drugi, tuż za M. Hautamaekim (127,5 m).
Kolejna runda treningowa została rozegrana w niedzielę. W pierwszej kolejce najlepszy był Adam Małysza (120,5 m), ale druga seria zakończyła się błędem z jego strony. Lider polskiej kadry "spadł z progu" i musiał przedwcześnie lądować. Z powodu tej nieudanej próby medalista olimpijski zdecydował się na trzeci skok, w którym zajął szóste miejsce z wynikiem 124,5 metra. Najdłuższą próbę oddał z kolei Andreas Kuettel, który wylądował na 129 metrze.
Wówczas nadszedł czas na wybór zespołów na poniedziałkowy konkurs drużynowy. Trener Apoloniusz Tajner postawił na Roberta Mateję, Tomisława Tajnera, Tomasza Pochwałę oraz Adama Małysza. Biało-Czerwoni liczyli na poprawę rezultatu z Nagano, kiedy to zajęli ósmą lokatę. W mediach pojawiały się jednak nieliczne głosy o medalowej szansie z powodu trzeciego miejsca w grudniowych zawodach Pucharu Świata w Villach.
W serii próbnej, rozgrywanej w trudnych warunkach wietrznych, najlepszy okazał się Martin Schmitt. Niemiec skaczący na nowych nartach uzyskał 126,5 metra. Identyczny rezultat, ale z wyższej belki osiągnął Słoweniec Robert Kranjec. Adam Małysz oddał skok na odległość 124,5 metra.
Brązowe medale wywalczyli Słoweńcy, których występ zwieńczył lot Petera Zonty na 124 metr. Najwięksi przegrani igrzysk, Austriacy zakończyli rywalizację na czwartej pozycji skokiem Martina Hoellwartha na 123 metr. Piąte miejsce zajęli broniący tytułu Japończycy, a szóste Polacy. Adam Małysz w finałowej próbie doleciał do 124 metra. Dalej, bo na 130 metrze lądował najlepszy zawodnik dnia, Simon Ammann. Dwukrotny mistrz olimpijski pozwolił Szwajcarom zakończyć konkurs na siódmej lokacie, przed Koreą Południową, Norwegią, Francją, Stanami Zjednoczonymi, Czechami oraz Kazachstanem.
Wyniki konkursu ZIO w Salt Lake City (K-120); 18.02.2002 | ||||
Lp. | Kraj | Nota | (runda po rundzie) | |
---|---|---|---|---|
1 | Niemcy | 974.1 | (2-3-2-1-1-1-1-1) | |
2 | Finlandia | 974.0 | (1-2-3-2-2-2-2-2) | |
3 | Słowenia | 946.3 | (4-4-1-3-3-3-3-3) | |
4 | Austria | 926.8 | (3-1-4-4-4-4-4-4) | |
5 | Japonia | 926.0 | (5-5-5-5-5-5-5-5) | |
6 | Polska | 848.1 | (6-7-7-6-6-6-6-6) | |
7 | Szwajcaria | 818.3 | (10-10-9-7-9-10-9-7) | |
8 | Korea | 801.6 | (7-7-8-9-7-7-7-8) | |
9 | Norwegia | 790.8 | (8-9-6-8-8-8-8-9) | |
10 | Francja | 755.1 | (9-6-11-11-10-9-10-10) | |
11 | USA | 728.4 | (12-12-12-10-11-11-11-11) | |
12 | Czechy | 724.6 | (11-11-10-12-12-12-12-12) | |
13 | Kazachstan | 621.1 | (DSQ-13-13-13-13-13-13-13) |
Nieoficjalna klasyfikacja indywidualna | ||||||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Gr. | Skok 1 | Belka | Skok 2 | Belka | Nota |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | AMMANN Simon | 4 | 128.5 | 23 | 130.0 | 23 | 269.8 | |
2 | KRANJEC Robert | 3 | 133.0 | 25 | 124.5 | 26 | 264.5 | |
3 | AHONEN Janne | 4 | 129.0 | 23 | 125.5 | 23 | 260.6 | |
4 | SCHMITT Martin | 4 | 131.5 | 23 | 123.5 | 23 | 259.0 | |
5 | FUNAKI Kazuyoshi | 4 | 126.5 | 23 | 126.0 | 23 | 255.0 | |
5 | MAŁYSZ Adam | 4 | 128.5 | 23 | 124.0 | 23 | 255.0 | |
7 | UHRMANN Michael | 3 | 128.0 | 25 | 125.0 | 26 | 253.4 | |
8 | JUSSILAINEN Risto | 3 | 124.5 | 25 | 126.0 | 26 | 251.4 | |
9 | HAUTAMAEKI Matti | 1 | 126.0 | 23 | 125.0 | 23 | 249.3 | |
10 | MIYAHIRA Hideharu | 3 | 125.5 | 25 | 124.5 | 26 | 244.5 | |
11 | HOELLWARTH Martin | 4 | 121.5 | 23 | 123.0 | 23 | 241.1 | |
12 | LOITZL Wolfgang | 3 | 123.0 | 25 | 122.5 | 26 | 239.9 | |
12 | ZONTA Peter | 4 | 121.5 | 23 | 124.0 | 23 | 239.9 | |
14 | HANNAWALD Sven | 1 | 123.0 | 23 | 120.5 | 23 | 238.8 | |
15 | KUETTEL Andreas | 3 | 121.5 | 25 | 121.5 | 26 | 236.4 | |
16 | PETERKA Primoz | 2 | 118.5 | 24 | 121.5 | 25 | 231.5 | |
17 | ALBORN Alan | 4 | 120.5 | 23 | 120.0 | 23 | 229.4 | |
18 | BARDAL Anders | 3 | 121.0 | 25 | 117.5 | 26 | 224.8 | |
19 | WIDHOELZL Andreas | 2 | 120.0 | 24 | 117.0 | 25 | 224.1 | |
20 | HOCKE Stephan | 2 | 118.5 | 24 | 119.5 | 25 | 222.9 | |
21 | HORNGACHER Stefan | 1 | 121.0 | 23 | 115.5 | 23 | 221.7 | |
22 | KANG Chil-Ku | 4 | 114.5 | 23 | 122.0 | 23 | 221.2 | |
23 | HARADA Masahiko | 1 | 119.5 | 23 | 114.5 | 23 | 219.7 | |
24 | POCHWAŁA Tomasz | 3 | 117.0 | 25 | 118.5 | 26 | 218.4 | |
25 | LINDSTROEM Veli-Matti | 2 | 115.0 | 24 | 116.5 | 25 | 212.7 | |
26 | JONES Clint | 3 | 117.5 | 25 | 114.0 | 26 | 212.2 | |
27 | JANDA Jakub | 4 | 109.5 | 23 | 120.5 | 23 | 210.5 | |
28 | FRAS Damjan | 1 | 120.0 | 23 | 113.0 | 23 | 210.4 | |
29 | MAZOCH Jan | 3 | 119.5 | 25 | 111.5 | 26 | 210.3 | |
30 | YAMADA Hiroki | 2 | 111.0 | 24 | 117.5 | 25 | 206.8 | |
31 | SANTIAGO Remi | 2 | 117.0 | 24 | 113.5 | 25 | 206.4 | |
32 | DESSUM Nicolas | 4 | 113.5 | 23 | 116.0 | 23 | 205.6 | |
33 | LJOEKELSOEY Roar | 4 | 112.0 | 23 | 116.5 | 23 | 205.3 | |
34 | CHOI Heung Chul | 1 | 112.5 | 23 | 115.5 | 23 | 203.4 | |
35 | FILIMONOW Stanisław | 2 | 113.5 | 24 | 112.0 | 25 | 196.9 | |
36 | CHEDAL Emmanuel | 1 | 108.5 | 23 | 115.0 | 23 | 193.3 | |
37 | MATEJA Robert | 1 | 114.5 | 23 | 106.0 | 23 | 191.4 | |
38 | CHOI Yong-Jik | 2 | 111.0 | 24 | 110.5 | 25 | 191.2 | |
39 | GAJDUK Paweł | 4 | 108.0 | 23 | 113.0 | 23 | 186.8 | |
40 | INGEBRIGTSEN Tommy | 1 | 110.5 | 23 | 109.5 | 23 | 186.0 | |
41 | KIM Hyun-Ki | 3 | 111.5 | 25 | 107.0 | 26 | 185.8 | |
42 | TAJNER Tomisław | 2 | 109.0 | 24 | 109.5 | 25 | 183.3 | |
43 | BYSTOEL Lars | 2 | 111.5 | 24 | 102.5 | 25 | 174.7 | |
44 | FREIHOLZ Sylvain | 2 | 109.0 | 24 | 102.5 | 25 | 171.7 | |
45 | DOLEZAL Michal | 2 | 107.0 | 24 | 102.0 | 25 | 166.2 | |
46 | SCHWALL Thomas | 2 | 105.0 | 24 | 102.0 | 25 | 162.6 | |
47 | DURAND Florentin | 3 | 100.0 | 25 | 101.0 | 26 | 149.8 | |
48 | KOROBOW Aleksander | 3 | 101.5 | 25 | 96.0 | 26 | 143.0 | |
49 | STEINAUER Marco | 1 | 99.5 | 23 | 96.0 | 23 | 140.4 | |
50 | MATURA Jan | 1 | 99.0 | 23 | 95.5 | 23 | 137.6 | |
51 | WELCH Brian | 1 | 95.5 | 23 | 93.5 | 23 | 124.2 | |
52 | POŁUNIN Maksim | 1 | DSQ | 23 | 110.5 | 23 | 94.4 |
– Mówiłem tylko do siebie: proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę… – opowiadał Martin Schmitt o przeżyciach tuż po swoim finałowym skoku w konkursie drużynowym: – Bez moich nowych nart nie zdobylibyśmy złota.
– Cieszę się, że trafnie wytypowałem czołową trójkę. Nasi zawodnicy skakali znakomicie, trener Hess trafnie ustawił kolejność, w jakiej mają skakać jego podopieczni. Przypomniał mi się dramatyczny konkurs w Lillehammer, gdzie wyprzedziliśmy w ostatniej kolejce Japończyków i zostaliśmy mistrzami olimpijskimi – przyznał Jens Weissflog w rozmowie z „Dziennikiem Polskim”.
– To był bardzo piękny, stojący na niebywale wysokim poziomie konkurs. Stawiałem na Niemców, ale Finowie walczyli dzisiaj wspaniale, przebudził się Jussilainen. Gdyby nieco lepiej skakał młody Lindstroem, złoto pojechałoby do Finlandii – ocenił trener Apoloniusz Tajner w „Dzienniku Polskim”: – Nasza drużyna skakała na miarę swoich możliwości. Trochę więcej oczekiwałem od Matei, Tonio spalił się psychicznie. Ale dzisiaj, przy dobrych skokach Japończyków, nie bylibyśmy i tak w stanie rywalizować o 5. miejsce. Ono leżało poza naszym zasięgiem.
W ten sposób dla skoczków narciarskich dobiegła końca rywalizacja w XIX Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Salt Lake City. W czwartek, 21 lutego reprezentacja Polski wróciła do kraju. Sportowcy zostali gorąco powitani na Lotnisku Chopina w Warszawie. Największym zainteresowaniem cieszył się oczywiście Adam Małysz, który wywalczył pierwsze medale zimowych igrzysk dla naszego kraju od trzydziestu lat.
Po powrocie do domów, zawodnicy otrzymali kilka dni odpoczynku. Sezon bowiem nie dobiegł jeszcze końca. Już 1 marca w Lahti miał zostać rozegrany kolejny konkurs Pucharu Świata, zaś liderujący w klasyfikacji generalnej Adam Małysz zmierzał po drugą w karierze Kryształową Kulę...